You are on page 1of 305

Hornblower i jego okrt Hotspur"

C. S. Forester
101
Tytu oryginau angielskiego: Hornblower and the Hotspur Tumaczya z angielskiego: Henryka Stpie Redaktor: Alina Walczak Opracowanie graficzne: rwin !awlusiski" #yszard $artnik Korekta: Teresa Kubica ISBN 83-852 !-"#-2 %ydawnictwo &orskie" 'dask ())( we wsp*pracy z +Tekop, Sp*ka z o-o- 'liwice $ielskie .akady 'raficzne zam- (/(012

Rozdzia I 3 !owtarza4 za mn5 3 powiedzia pastor- 3 +6a" Horatio" bior sobie ciebie" &ari llen7, !rzez gow Hornblowera przemkna my8l" 9e s5 to ostatnie sekundy" w kt*rych mo9e si 4eszcze cofn5: przed tym nie przemy8lanym krokiem- &aria nie bya odpowiedni5 kobiet5 na 9on dla niego" gdyby nawet on sam nadawa si w og*le do ma9estwa- !rzy szczypcie rozs5dku przerwaby t ceremoni cho:by w ostatnim momencie" ozna4mia45c o zmianie decyz4i i ucieka45c" 4ako czowiek wolny" od otarza" pastora i &arii+;a dobre i na ze7, 3 powtarza dale4 za pastorem 4ak automat- < przy nim staa &aria" w bieli" w kt*re4 tak 4e4 byo nie do twarzy" rozpywa45c si wprost ze szcz8cia2ochaa go bezbrze9nie" 4ego" kt*ry by tak nieodpowiednim przedmiotem 4e4 uczu:- ;ie m*g" po prostu nie m*g zada: 4e4 tak okrutnego ciosu- =zu" 4ak dr9y u 4ego boku- ;ie by w stanie zmusi: si do zachwiania 4e4 ufno8ci" tak 4ak nie potrafiby odm*wi: przy4cia dow*dztwa na +Hotspurze,+> 8lubu4 ci wierno8:, 3 powt*rzy Hornblower- < wic stao si" pomy8la- To byy ostatnie" decydu45ce sowa" kt*re uprawomocniy obrzd.o9y przysig i nie byo 4u9 dla niego odwrotu- !ewn5 pociech5 bya mu my8l" 9e faktycznie zwi5za si z &ari5 4u9 przed tygodniem" gdy rzucia mu si w ramiona" wyzna45c we zach swo45 mio8:" a on by czowiekiem o zbyt mikkim sercu" aby to wyznanie zby: 9artem? i mo9e te9 za dobrym@ przesadnie uczciwym@ 3 9eby 45 wykorzysta: i porzuci:- Od momentu gdy wysucha 4e4 s*w" gdy delikatnie odwza4emni 4e4 pocaunki" wszystko" co nast5pio p*Anie4" stao si nieuniknione: ta suknia 8lubna" ta ceremonia w ko8ciele Bw- Tomasza z $ecketta i nie4asne przeczucie przesytu 4e4 mio8ci5$ush poda obr5czk? Hornblower wsun5 45 na palec &arii" wypowiada45c kocowe sowa przysigi3 Ogaszam" 9e 4este8cie m9em i 9on5 3 zakoczy pastor i pobogosawi ich" po czym nast5pia chwila kopotliwego milczenia" przerwana przez &ari" kt*ra z westchnieniem +Och" Horry, wsuna mu do pod rami-

Hornblower zmusi si do u8miechu" nie da45c po sobie pozna:" 9e 4eszcze bardzie4 nie lubi zdrobnienia +Horry, ni9 swego penego imienia$ Na%szcz8liwszy dzie w moim 9yciu 3 przem*wi- Skoro trzeba co8 zrobi:" czemu9 nie zrobi: tego sumiennie" wic doda tym samym tonem: 3 % moim dotychczasowym 9yciu> byo mu przykro" gdy widzia u8miech nieopisanego szcz8cia" 4akim &aria zareagowaa na te szarmanckie sowa- .arzucia mu na szy4 obie rce? u8wiadomi sobie" 9e czeka na pocaunek" teraz i tuta4" przed otarzem- Czna to za rzecz wysoce niewa8ciw5" w tym po8wiconym mie4scu 3 w swo4e4 ignoranc4i ba si urazi: pobo9nisi*w 3 lecz i tym razem nie byo odwrotu" wic schyli si i ucaowa 4e4 mikkie wargi3 &usicie si podpisa: w re4estrze 3 przypomnia pastor i ruszy przodem w stron zakrystii'dy dokonali te4 formalno8ci" pani &ason o8wiadczya dobitnie: 3 Teraz mog ucaowa: mego zicia 3 i ob45wszy go u8ciskiem mocnych ramion" go8no cmokna w policzek- !omy8la" 9e chyba wszyscy m9czyAni musz5 czu: awers4 do swoich te8ciowych<le 4u9 z4awi si $ush" wybawia45c go z opres4i- %yci5gn5 do i z niezwycza4nym u niego u8miechem skada gratulac4e i na4lepsze 9yczenia3 $ardzo dziku4 3 rzek Hornblower i doda: 3 Dziku4 r*wnie9 za okazan5 nam pomoc$ush w zakopotaniu wykonywa gesty" 4akby si opdza od much- $y r*wnie przydatny na tym 8lubie" 4ak podczas przygotowa +Hotspura, do wy48cia w morze3 .obaczymy si na przy4ciu" sir 3 powiedzia i wyszed z zakrystii;ast5pia teraz chwila kopotliwego milczenia3 Eiczyam" 9e pan $ush poda mi rami" gdy bdziemy wychodzi: z ko8cioa 3 powiedziaa pani &ason ostrym tonem;ie pasowao to do $usha" tak opu8ci: kogo8 w krytyczne4 chwili? byo sprzeczne z 4ego zachowaniem w czasie kilku ostatnich zwariowanych dni3 !ani &ason" mo9emy wy48: razem 3 wtr5cia 9ona pastora- 3 !ani =liFe mo9e i8: za nami-

3 To bardzo mio z pani strony" pani =liFe 3 odpara pani &ason tonem" kt*ry byna4mnie4 nie 8wiadczy" 9e tak naprawd my8li- 3 < zatem szcz8liwa para mo9e rusza:- &ario" weA kapitana pod rk!ani &ason rzeczowo komenderowaa ma5 proces45- Hornblower poczu" 4ak &aria wsuna mu do pod rami i nie8miao przytulia si do 4ego boku$yoby okruciestwem zignorowa: ten gest" wic przycisn5 4e4 rk okciem do 9ebra" otrzymu45c w podzice 4eszcze 4eden u8miech- !chnity lekko z tyu przez pani5 &ason" ruszy z powrotem do ko8cioa" gdzie powita go grzmot organ*w- &uzyka ta kosztowaa pani5 &ason p* korony dla organisty i szylinga dla kalikanta? mo9na byo wyda: te pieni5dze na lepszy cel- Hornblower my8la o te4 sprawie przez par sekund" 4ak zwykle dziwi5c si" 9e kto8 mo9e zna4dowa: przy4emno8: w przykrym haasie nazywanym muzyk5- 'dy wr*ci my8lami do rzeczywisto8ci" byli 4u9 z &ari5 w poowie nawy3 %szyscy marynarze poszli 3 zauwa9ya &aria ami5cym si gosem- 3 ;ikt prawie nie zosta w ko8ciele> rzeczywi8cie" dwie czy trzy osoby siedz5ce w awkach wyraAnie znalazy si tu przez przypadek- ;ieliczni zaproszeni go8cie towarzyszyli im w zakrystii przy skadaniu podpis*w" a pi:dziesiciu marynarzy przywiedzionych przez $usha z +Hotspura, 3 wszyscy ci" co do kt*rych mo9na byo mie: pewno8:" 9e nie zdezerteru45 3 4u9 zniko- Hornblower poczu si lekko rozczarowany faktem" 9e i w tym wypadku $ush nie dor*s do sytuac4i3 =zy to wa9ne@ 3 rzek" szuka45c spiesznie s*w mog5cych pocieszy: &ari- 3 !o c*9 4aki8 cie ma pada: na dzie naszego 8lubu@ . dziwnym uczuciem przykro8ci obserwowa natychmiastow5 reakc4 &arii" kt*ra od razu ruszya pewnie4szym krokiem przez opustoszay ko8ci*.bli9ali si do drzwi przedsionka ton5cego w ostrym blasku soca" a on my8la" co by tu 4eszcze m*g powiedzie: czuy" 8wie9o po8lubiony ma9onek3 Szcz8liwa ta panna moda" nad kt*r5 8wieci soce'dy wyszli z p*mroku w pene 8wiato" stanli zaskoczeni- $ush nie zawi*d 4ednak? okazao si" 9e znalaz si na wysoko8ci zadania- Hornblower usysza kr*tki rozkaz i nier*wny szczk stali- To pi:dziesiciu marynarzy ustawionych w podw*4ny szereg od podwoi ko8cioa" skrzy9owawszy obna9one kordy" utworzyo uk nad gowami przechodz5ce4 pary-

&

3 Och" 4ak cudownieG 3 zawoaa &aria z dziecinn5 rado8ci5? w dodatku zwarty szyk marynarzy u drzwi ko8cielnych zwabi tumek gapi*w" kt*rzy wyci5gali szy4e" 9eby zobaczy: kapitana i 4ego 8wie9o po8lubion5 9onHornblower obrzuci kole4no oba szeregi fachowym spo4rzeniem- %szyscy marynarze byli odziani w nowe bluzy w niebieskoHbia5 krat" kt*re wyfasowa dla zaogi +Hotspura,? biae spodnie drelichowe" przewa9nie bardzo znoszone" byy porz5dnie uprane i dostatecznie dugie i luAne" aby ukry: braki w obuwiu!rezentowali si doskonale.a szpalerem kord*w czekaa nie zaprz9ona kareta pocztowa" a przy nie4 $ush- Hornblower powi*d &ari w tamt5 stron? $ush szarmancko pom*g 4e4 we48: na przednie siedzenie" a obok usadowi si Hornblower" 3 Sir" prosz zwolni: hamulec- T5 r5czk5" sir'dy Hornblower spenia 4ego pro8b" $ush odwr*ci si i wyda rozkaz przytumionym rykiem- &arynarze przy8pieszyli kroku" aby napr9y: liny" a potem ruszyli truchtem- 2areta zaturkotaa po kocich bach" zebrani po9egnali od4e9d9a45cych okrzykami i machaniem kapeluszy$ 'orr() koc*an() ni+d( nie my8laam" 9e mog by: tak szcz8liwa 3 westchna &aria!odnieceni" 4ak zawsze" ze48ciem na l5d marynarze w zaprzgu z lin skrcili w High Street i w zdwo4onym tempie ruszyli w kierunku za4azdu 'eorgeIa- 'dy na zakrcie &ari rzucio na Hornblowera" przywara do niego w zachwyconym przestrachu- Teraz" 4ad5c z g*ry" kareta moga wpa8: na ci5gn5cych 45 marynarzy- Hornblower szybko sign5 do hamulca" uwalnia45c si spiesznie z ob4: &arii" a potem zacz5 si zastanawia:" co dale4- !rzy takie4 okaz4i powinien ich przywita: wa8ciciel ober9y z 9on5" pachokami" su9b5 hotelow5" sta4ennym" bufetowym i poko4*wkami" ale przed domem nie byo nikogo- Hornblower bez pomocy zeskoczy z karety i pom*g &arii wysi58:- 3 Dziku4 wam" chopcy 3 zawoa za odchodz5cymi marynarzami" a oni w odpowiedzi zasalutowali i wykrzyknli co8 nier*wno.za rogu ulicy nadbiega $ush? Hornblower m*g wic zostawi: wszystko na 4ego gowie" a sam powi*d zwycza4nie &ari do gospody!o4awi si wreszcie gospodarz" biegn5c z serwetk5 przewieszon5 przez rami" a za nim gospodyni-

3 %itamy" sir" witamy" madam- Tdy prosz" sir" madam- 3 Otworzy drzwi wiod5ce do kawiarni" ukazu45: st* ze 8niadaniem weselnym na 8nie9nym obrusie- 3 .aledwie pi: minut temu" sir" przyby admira" musi wic nam pan wybaczy:" sir3 6aki admira@ 3 6ego ekscelenc4a admira Sir %illiam =ornwallis" sir" dow*dca Jloty 2anau"- 6ego woAnica m*wi" 9e na pewno bdzie wo4na" sirHornblower by przekonany o tym samym od czasu" gdy dziewi: dni temu przeczyta pismo kr*la do parlamentu i by 8wiadkiem branki do floty? kiedy to powiadomiony zosta o mianowaniu go dow*dc5 +Hotspura, i K4ak sobie przypomniaL zarczy si z &ari5- !ozbawione skrupu*w zachowanie si $onapartego na 2ontynencie oznaczao7 3 Szklaneczk wina" ,ada,- sir!o tych sowach gospodarza Hornblower poczu na sobie pyta45ce spo4rzenie &arii- ;ie o8mieliaby si odpowiedzie:" nie upewniwszy si" co na ten temat my8li 4e4 8wie9o po8lubiony m593 !oczekamy na reszt towarzystwa 3 odpar Hornblower- 3 <ch) =i9kie kroki na progu obwie8ciy przybycie $usha3 $d5 tu wszyscy za dwie minuty 3 ozna4mi3 !anie $ush" bardzo to uprze4mie z paskie4 strony" 9e zaatwi pan ten pow*z i sprowadzi marynarzy 3 m*wi5c to Hornblower 4ednocze8nie my8la" co by 4eszcze m*g rzec miy i uwa9a45cy ma9onek- %sun5 do pod rami &arii i doda: 3 !ani Hornblower m*wi" 9e zrobi 4e4 pan ogromn5 przy4emno8:6ak si spodziewa" &aria zachichotaa rado8nie" zachwycona tym niespodziewanym u9yciem 4e4 nowego nazwiska$ .o%e +ratulac4e" pani Hornblower 3 przem*wi $ush uroczy8cie" a potem rzek do Hornblowera: 3 Sir" 4e8li pan pozwoli" wr*c na okrt3 Teraz" panie $ush@ 3 zdziwia si &aria3 Obawiam si" 9e to konieczne" prosz pani 3 odpar $ush i zaraz zwr*ci si do Hornblowera: 3 .abior ze sob5 marynarzy- &o9e trafimy akurat na odpywa45ce barki z zapasami-

" =hodzi o kana Ea &anche#

3 &a pan chyba suszno8:" panie $ush 3 zgodzi si Hornblower- 3 <le prosz informowa: mnie o wszystkim3 Tak 4est" sir 3 odpowiedzia $ush i 4u9 go nie byo/acz(nali schodzi: si go8cie- 'dy pani &ason rozsadzia ich" zniky wszelkie obawy o to" by przy4cie si nie udao" i 8niadanie potoczyo si swoim torem- Strzeliy korki" wzniesiono pierwsze toasty- Trzeba byo pokroi: tort i pani &ason upara si" 9eby &aria ukroia pierwszy kawaek szpad5 Hornblowera? bya przekonana" 9e tak wa8nie czyni5 8wie9o po8lubione 9ony marynarzy z wy9szych sfer Eondynu- Hornblower waha si? dziesi: lat prze9y w absolutnym przekonaniu" 9e nigdy nie nale9y wydobywa: szpady pod dachem lub pod pokadem- Eecz na nic si nie zda 4ego nie8miay protest" i &aria" trzyma45c szpad obu domi przecia tort w8r*d og*lnego aplauzuHornblower sign5 niecierpliwie po bro i spiesznie wytar 4e4 ostrze z lukru" zastanawia45c si przy tym" co pomy8leliby go8cie" gdyby wiedzieli" 9e kiedy8 8ciera z niego ludzk5 krew- % trakcie wycierania szpady usysza ochrypy szept ober9ysty$ 0rze1rasza,2 sir2 1rze1rasza,3 $ 4 co c*odzi3 <dmira przesya pozdrowienia" sir" i chciaby zobaczy: si z panem" 4ak tylko pan bdzie m*gHornblower sta ze szpad5 w doni" patrz5c na ober9yst nie rozumie45cym spo4rzeniem3 <dmira" sir- 6est na pierwszym pitrze" w poko4u frontowym" co si u nas nazywa +poko4em admiralskim,$ 0an ,56i o Sir Willia,ie$ Tak2 sir3 3 $ardzo dobrze- !rosz przekaza: admiraowi wyrazy szacunku i7 <lbo nie" p*4d zaraz do niego- Dziku43 Dziku4" sir- > 4eszcze raz przepraszamHornblower wsun5 szpad do pochwy i obrzuci zebranych spo4rzeniem%szyscy patrzyli w te4 chwili na poko4*wk roznosz5c5 kawaki tortu weselnego- !oprawi szpad u boku" wygadzi halsztuk i niepostrze9enie opu8ci pok*4" wzi5wszy po drodze kapelusz-

;a 4ego pukanie do drzwi we frontowe4 cz8ci pierwszego pitra gboki gos" kt*ry dobrze pamita" odpowiedzia +%e48:,- !ok*4 by tak du9y" 9e o9e z czterema kolumnami w drugim 4ego kocu zupenie nie rzucao si w oczy" podobnie 4ak sekretarzyk ustawiony pod oknem- =ornwallis sta po8rodku poko4u" za4ty dyktowaniem$ Ac*2 to 'ornblo6er3 Dzie dobry3 Dzie dobry" sir3 Ostatnim razem widzieli8my si z okaz4i te4 niefortunne4 sprawy buntownika irlandzkiego- !amitam" 9e musieli8my go powiesi:=ornwallis" +$kitny $illy," nie zmieni si zbytnio w ci5gu czterech lat$y wci59 tgim m9czyzn5 o spoko4nym sposobie bycia" gotowym stawi: czoo ka9de4 krytyczne4 sytuac4i3 !rosz siada:- Szklaneczk wina@ 3 ;ie" sir- Dziku43 Spodziewaem si tego" wiedz5c o uroczysto8ci" z kt*re4 pan tu przyszed- !rzepraszam za przerwanie uczty weselne4" ale niech 1an 6ini za to Bonia2 nie ,nie3 3 Oczywi8cie" sir- 3 Hornblower czu" 9e nale9aoby w te4 chwili powiedzie: co8 wice4" ale nie potrafi nic wymy8li:3 .atrzymam pana mo9liwie 4ak na4kr*ce4- Sysza pan" 9e powierzono mi dow*dztwo Jloty 2anau@ $ Tak2 sir3 3 > wie pan" 9e +Hotspur, 4est pod mo45 komend5@ 3 ;ie wiedziaem" sir" ale spodziewaem si tego3 !rzywiozem ze sob5 list od <dmiralic4i w te4 sprawie- $dzie czeka na pana na pokadzie$ Tak2 sir3 3 =zy +Hotspur, 4est gotowy do wy48cia w morze@ $ ;ie" sir- 3 !owiedzia czyst5 prawd- %ym*wki nie zdayby si na nic$ Ile czasu 1an 1otrzebu%e3 Dwa dni" sir- Du9e4" 4e9eli nie zd595 z dostaw5 zapas*w artylery4skich-

=ornwallis popatrzy na niego bardzo ostro" lecz Hornblower wytrzyma to spo4rzenie- ;ie mia sobie nic do zarzucenia? dziewi: dni temu +Hotspur, by 4eszcze okrtem rezerwowym3 Okrt by w doku" czy ma oczyszczone dno@ $ Tak2 sir3 3 6est obsadzony zaog5@ 3 Tak" sir- Dobr5 zaog5 3 8mietanka spo8r*d tych z branki3 Olinowanie zao9one$ Tak2 sir3 $ Re%e u,oco6ane$ Tak2 sir3 $ 47icero6ie 6(znaczeni3 Tak" sir- !orucznik i czterech modszych oficer*w3 $dzie pan potrzebowa zapas*w i wody na trzy miesi5ce3 &am mie4sce na 9ywno8: na sto 4edena8cie dni przy penych rac4ach" sir- $ednarze dostarcz5 w poudnie baryki na wod- Do zmroku wszystko bdzie zaadowane" sir3 =zy pan go przeholowa@ $ Tak2 sir3 Stoi teraz na kot6ic( 6 S1it*ead3 3 Dobrze si pan sprawi 3 stwierdzi =ornwallisHornblower usiowa nie da: po sobie pozna: ulgi po tych sowach" kt*re w ustach =ornwallisa byy wice4 ni9 aprobat5 3 byy szczer5 pochwa53 Dziku4" sir3 =zego wic pan teraz potrzebu4e@ 3 .apas*w bosmaskich" sir- Ein" p*tna" zapasowych drzewc3 ;ieatwo bdzie w te4 chwili nakoni: stoczni do rozstania si z tymi materiaami- !om*wi z nimi- %spomnia pan tak9e o zaopatrzeniu artylerii@ 3 Tak" sir- <rtylerzy8ci czeka45 na pociski do dziewiciofunt*wek- ;a razie nie mo9na ich tu wcale dosta:Dziesi: minut temu Hornblower zastanawia si" co powiedzie:" 9eby sprawi: przy4emno8: &arii- Teraz dobiera s*w" chc5c zo9y: rzetelny raport =ornwallisowi-

3 Tym te9 si za4m 3 o8wiadczy admira- 3 &o9e pan liczy: na wy48cie w morze po4utrze" 4e8li bdzie sprzy4a wiatr$ Tak2 sir3 $ A teraz2 4e8li chodzi o rozkazy dla pana- ;a pi8mie otrzyma 4e pan w ci5gu dnia" ale 4u9 w te4 chwili przeka9 4e panu ustnie" 9eby wysucha: ewentualnych pyta- .bli9a si wo4na- 6eszcze nie zostaa wypowiedziana" ale $onio mo9e nas zaskoczy:$ Tak2 sir3 $ .a, zamiar rozpocz5: blokad $restu" gdy tylko wyprowadz flot w morze- < pan ma i8: przed nami$ Tak2 sir3 3 &a pan nie czyni: nic" co by mogo przyspieszy: wo4n- ;ie wolno panu da: $oniowi okaz4i do wym*wki$ Tak2 sir3 3 !o wypowiedzeniu wo4ny mo9e pan oczywi8cie pod45: odpowiednie kroki- ;a razie zadaniem pana 4est wy5cznie obserwac4a- !rosz mie: oko na $rest- ;iech pan si stara prowadzi: 4ak na4dokadnie4sz5 obserwac4 z mo9liwie na4mnie4sze4 odlego8ci" bez prowokowania ognia- !rosz liczy: okrty wo4enne 3 liczb i klas 4ednostek z zao9onymi re4ami" okrty rezerwowe" statki na redach i te gotu45ce si do wy48cia w morze$ Tak2 sir3 3 $onio posa w zeszym roku na4lepsze swo4e 4ednostki do >ndii .achodnich- $dzie mia chyba wice4 kopot*w od nas ze znalezieniem za*g dla swo4e4 floty- =hc mie: raport od pana" gdy tylko przybd na pozyc4- 6akie +Hotspur, ma zanurzenie@ 3 Trzyna8cie st*p na rufie pod penym obci59eniem" sir3 < zatem bdzie pan m*g bez trudu korzysta: z 'oulet- ;ie musz przestrzega: pana" 9eby8cie si nie wadowali na mielizn$ Nie2 sir3 3 !rosz 4ednak pamita:" 9e trudno bdzie panu wykonywa: swe zadanie bez wystawiania okrtu na ryzyko- ;iech pan dokonu4e wa8ciwego wyboru midzy bufonad5 i nierozwa9nym ryzykanctwem a odwag5 i chodn5 ocen5 szans- < 4a przy4d z pomoc5" ilekro: zna4dzie si pan w opaach-

"8

=ornwallis utkwi spo4rzenie swych du9ych niebieskich oczu w br5zowych oczach Hornblowera" kt*rego r*wnie gboko interesoway sowa admiraa" 4ak i to" co nie zostao wypowiedziane!rzyrzeka45c wsparcie" =ornwallis powstrzyma si od pogr*9ek" kt*re powinny by: naturalnym nastpstwem 4ego s*w- ;ie by to ani zwrot retoryczny" ani atwy chwyt dow*dcy 3 taki by wa8nie =ornwallis- %ola dowodzi:" ni9 pogania:? bardzo interesu45ceHornblower u8wiadomi sobie nagle" 9e rozmy8la45c nad tym od paru chwil gapi si bezmy8lnie na swego g*wnodowodz5cego- ;ie byo to zbyt taktowne z 4ego strony3 #ozumiem" sir 3 przem*wi i =ornwallis podni*s si z krzesa3 Spotkamy si znowu na morzu- ;iech pan nie uczyni nic" co mogoby sprowokowa: wo4n przed 4e4 wypowiedzeniem 3 doda z u8miechem" kt*ry zdradza czowieka czynu- Hornblower 4u9 go rozszyfrowa- =ornwallis to kto8" kogo cieszy i pobudza perspektywa dziaania? kto nigdy nie bdzie szuka powod*w czy wym*wek do odwlekania decyz4i<dmira cofn5 nagle wyci5gnit5 do3 C lichaG 3 zawoa- 3 .upenie zapomniaem- Dzi8 przecie9 paskie wesele$ Tak2 sir3 3 %zi5 pan 8lub dzi8 rano@ 3 'odzin temu" sir3 < 4a wyci5gn5em pana z przy4cia weselnego3 Tak" sir- 3 Dodanie 4akiego8 frazesu w rodza4u +Dla 2r*la i O4czyzny, czy +Obowi5zek przede wszystkim, byoby tanim chwytem retorycznym3 !aska ma9onka nie bdzie zachwycona< 4eszcze bardzie4 te8ciowa" pomy8la Hornblower- <le byoby nietaktem m*wi: o tym- .adowoli si wic sowami: 3 !ostaram si to 4ako8 wytumaczy:" sir3 To 4a powinienem to uczyni: 3 rzek =ornwallis- 3 &o9e m*gbym przy5czy: si do go8ci weselnych i wypi: zdrowie panny mode4@ 3 $yoby to bardzo uprze4mie z paskie4 strony" sir 3 odpar Hornblower6e8li cokolwiek mogoby sprawi:" by pani &ason darowaa mu niestosowne 4e4

""

zdaniem zachowanie" to wa8nie obecno8: admiraa" ekscelenc4i Sir %illiama =ornwallisa" przy stole weselnym3 >d wic" 4e8li 4est pan pewien" 9e nie bd Ale widziany- Hachett" poszuka4 mo4e4 szpady- 'dzie kapelusz@ Tak wic w momencie" gdy Hornblower po4awi si znowu w drzwiach sali" gorzkie wym*wki" kt*rymi 4u9 go chciaa poczstowa: pani &ason" zamary na 4e4 wargach na widok znakomitego go8cia- .auwa9ya l8ni5ce epolety" czerwon5 wstg z gwiazd5" kt*r5 taktowny =ornwallis zao9y" aby uhonorowa: okaz4- Hornblower dokona prezentac4i3 Dugiego 9ycia i wiele szcz8cia 3 przem*wi =ornwallis" pochyla45c si nad doni5 &arii 3 9onie 4ednego z na4bardzie4 obiecu45cych oficer*w w su9bie kr*la% obliczu takie4 znakomito8ci &aria" zmieszana" zdobya si tylko na dyg3 ;iezmiernie mi mio pozna: pana" Sir %illiamie 3 powiedziaa pani &ason< pozostali go8cie 3 pastor z 9on5 i par os*b z s5siedztwa pani &ason 3 byli wniebowzici z powodu przebywania w 4ednym pomieszczeniu z synem lorda" kawalerem Orderu MaAni" i g*wnodowodz5cym w 4edne4 osobie" a co dopiero" gdy zwraca si do nich osobi8cie3 Szklaneczk wina" sir@ 3 zapyta Hornblo6er3 3 . przy4emno8ci5=ornwallis wzi5 szklanic do rki i potoczy wokoo wzrokiem- $yo rzecz5 znamienn5" 9e zwr*ci si wa8nie do pani &ason3 =zy wypito 4u9 zdrowie mode4 pary@ 3 ;ie" sir 3 odpara pani &ason" nie posiada45c si ze szcz8cia$ A zatem mo9e 4a to uczyni@ !anie" panowie- !rosz" wstacie wszyscy i wypi4cie ze mn5 z te4 radosne4 okaz4i- ;iech nowo9ecy nigdy nie zazna45 smutku- ;iech zawsze towarzyszy im zdrowie i pomy8lno8:- ;iech ma9onka zawsze zna4du4e pociech w my8li" 9e m59 4e4 spenia sw*4 obowi5zek wobec kr*la i o4czyzny" a m59" peni5c go" niech zawsze czu4e oparcie w lo4alno8ci swe4 9ony- &ie4my nadzie4" 9e wkr*tce po4awi si na 8wiecie sznur modziec*w w mundurach 9onierzy kr*lewskich" 4ak ich o4ciec" i cay rz5d

"2

modych dam" kt*re stan5 si matkami przyszych modziec*w- %znosz zdrowie mode4 paryG %ypito toast w8r*d oklask*w? oczy wszystkich zwr*ciy si na oblan5 rumiecem &ari" a potem przeniosy na Hornblowera" kt*ry podni*s si z mie4sca.anim =ornwallis doszed do punktu kulminacy4nego swego przem*wienia" Hornblower pomy8la" 9e admira wypowiada sowa u9yte 4u9 przedtem przez niego dziesi5tki razy na weselach innych oficer*w- !odniecony okaz45" Hornblower poszuka wzroku =ornwallisa i wyszczerzy zby- Odpaci mu t5 sam5 monet5? 4ego odpowiedA bdzie zupenie podobna do dziesi5tk*w odpowiedzi wysuchanych przez =ornwallisa3 Sir %illiamie" panie i panowie" mog tylko zo9y: podzikowanie w imieniu 3 zacz5" bior5c &ari za rk 3 mo4e4 9ony i swoim'dy 8miech ucich 3 Hornblower wiedzia dobrze" 9e wywoaa go ta wzmianka o &arii 4ako 4ego 9onie" chocia9 sam nie widzia w tym nic 8miesznego 3 =ornwallis spo4rza na zegarek" wic Hornblower spiesznie podzikowa mu za przybycie i ruszy odprowadzi: go do drzwi- .a progiem =ornwallis odwr*ci si i klepn5 go wielk5 doni5 w piersi3 Dodam 4edno zdanie do moich rozkaz*w dla pana 3 rzek? Hornblower czu" 9e przy4aznemu u8miechowi admiraa towarzyszy badawcze spo4rzenie$ Tak2 sir3 Dodam zezwolenie na pi8mie na spanie poza okrtem te4 nocy i nastpne4Hornblower otworzy usta do odpowiedzi" lecz nie rzek nic? po raz pierwszy w 9yciu zabrako mu konceptu- $y tak zaskoczony" 9e nie zdoa znaleA: odpowiednich s*w3 ! o m y 8 l a e m" 9e m*gby pan zapomnie: 3 ci5gn5 =ornwallis z u8miechem 3 9e +Hotspur, 4est teraz cz8ci5 Jloty 2anau" a 4ego dow*dcy prawo zabrania bez zezwolenia g*wnodowodz5cego spa: gdzie indzie4 ni9 na pokadzie- ;o wic ma 4e pan3 Dziku4" sir 3 wydusi wreszcie z siebie Hornblo6er3 3 &o9e nie bdzie pan m*g potem spa: na l5dzie przez par lat- <lbo i du9e4" 4e8li $onio bdzie si bi do koca3 6estem przekonany" 9e bdzie" sir-

"3

3 %obec tego spotkamy si zn*w pod Cshant 2 za trz( t(+odnie3 9o 6idzenia raz %eszcze3 :d( ;orn6allis odszed" Hornblower przez 4aki8 czas sta gboko zamy8lony przy uchylonych drzwiach sali weselne4" przestpu45c z nogi na nog? nie m*g przecie9 zacz5: swoim zwycza4em chodzi: tam i z powrotem.bli9aa si wo4na- On sam by o tym przekonany od dawna? $onaparte nie zrezygnu4e nigdy z za4tych 4u9 pozyc4i- Dotychczas 4ednak Hornblower s5dzi lekkomy8lnie" 9e zostanie wysany w morze dopiero z chwil5 wypowiedzenia wo4ny" za 4akie8 dwaHtrzy tygodnie" po ostatecznym zerwaniu rokowa- $y w8cieky na siebie" 9e tak bardzo si pomyli- To" 9e mia dobr5 zaog 3 pierwsze 9niwo branki 3 9e 4ego okrt mo9na byo szybko przygotowa: do wy48cia w morze" 9e 4ako maa 4ednostka nic nie znaczy w bilansie si" a tak9e i to" 9e przy swym maym zanurzeniu doskonale nadawa si do wyznaczone4 mu przez =ornwallisa mis4i" powinno byo mu nasun5: my8l" 9e wa8nie +Hotspur, zostanie na4wcze8nie4 wysany w drog- < on tego nie przewidzia" chocia9 powinienTo bya pierwsza sprawa" pierwsza piguka do przeknicia- Teraz nale9ao si zastanowi:" czemu 4ego ocena bya tak faszywa- OdpowiedA przysza od razu" lecz wzdryga si przed u8wiadomieniem 4e4 sobie 3 za co czu do siebie 4eszcze wiksz5 pogard- <le fakt by faktem- Dopu8ci" 9e 4ego zdolno8: chodne4 oceny osaba z powodu &arii- ;ie chcia 4e4 urazi: i w rezultacie odsuwa od siebie my8l o przyszo8ciCczyni lekkomy8lny krok w bezpodstawne4 nadziei" 9e dobry los uchroni go od zadania 4e4 tego ciosu% tym momencie z9ymn5 si nagle- Dobry los@ ;onsens- 6est dow*dc5 swo4ego okrtu i wysya45 go na przedpole bitwy- ;adarza mu si wspaniaa okaz4a do wyr*9nienia si- To 4est dla niego dobry los 3 a okrutnym pechem byoby" gdyby musia pozosta: w porcie- Hornblower poczu dobrze sobie znane uczucie podniecenia na my8l o walce" o rzucaniu na szale ryzyka swo4e4 reputac4i 3 i 9ycia 3 przy penieniu swe4 powinno8ci" przy zdobywaniu sawy i Kco byo naprawd istotneL przy usprawiedliwianiu siebie we wasnych oczachTeraz zn*w my8la trzeAwo? widzia rzeczy we wa8ciwych proporc4ach- !rzede wszystkim 4est oficerem marynarki wo4enne4" a dopiero potem m9em 3 i to
2 An+ielska 6ers%a 7rancuskie% 6(s1( 4uessant3 "&

daleko potem- <le7 ale7 przez to sytuac4a nie stawaa si byna4mnie4 atwie4sza- $dzie musia wyrwa: si 4ako8 z ramion &arii;ie mo9e te9 sta: tak tu du9e4- &imo wzburzenia umysu musi wraca:Obr*ci si i wszed do poko4u" zamyka45c za sob5 drzwi3 %zmianka" 9e g*wnodowodz5cy wzni*s toast za zdrowie mode4 pary bdzie doskonale wygl5daa w +;aFal =hronicle, 3 zauwa9ya pani &ason- 3 Dale4" Horatio" niekt*rzy z go8ci nie ma45 nic na talerzachHornblower 4eszcze peni" 4ak umia" obowi5zki dobrego gospodarza" gdy w drugim kocu poko4u zobaczy znowu zaaferowane oblicze ober9ysty? musia spo4rze: powt*rnie" aby si zorientowa:" co byo przyczyn5 4ego we48cia- %i*d on Hewitta" nowego sternika odzi Hornblowera- ;ie zauwa9y go od razu z powodu 4ego maego wzrostu- $raki we wzro8cie kompensowa sobie Hewitt tusz5? nosi wspaniae kruczoczarne bokobrody wedle na4nowsze4 mody panu45ce4 na dolnym pokadzie- !rzeszed przez pok*4 koysz5cym si krokiem" ze somianym kapeluszem w rku" i zasalutowawszy poda Hornblowerowi pismo zaadresowane przez $usha poprawnie" chocia9 nieco staro8wiecko: Horatio Hornblower sN"3 Ka1itan i 9o65dca3 /ebrani za,ilkli $ niezb(t +rzecznie2 pomy8la Hornblower 3 gdy odczytywa te kilka wierszy<'ots1ur= Slu1 >K. 2 k6ietnia "883 Sir2 Powiadomiono mnie ze stoczni, e pierwsza z barek jest gotowa do podejcia pod burt. Nie zezwolono jeszcze na nadgodziny dla robotnikw stoczniowych, wic przerw za niedogodny. !aski posuszny suga W3 Bus* 3 =zy *dA 4est w Hard@ 3 zapyta Hornblower$ Tak2 sir3
3
sN- 3 sNuire 3 tytu grzeczno8ciowy-

oni prac o zmroku. ! szacunkiem przedk"adam,

e mog nadzorowa# za"adunek zapasw, jeli uzna Pan swj powrt na okrt

"5

3 $ardzo dobrze- $d tam za pi: minut$ Tak %est2 sir3 3 Och" Horry 3 westchna &aria z lekk5 wym*wk5 w gosie- ;ie" to byo rozczarowanie" a nie wym*wka3 &o4a droga 3 zacz5 Hornblower- !rzyszo mu do gowy" 9e m*gby teraz zacytowa: +2ochana" nie m*gbym ci miowa: tak bardzo," lecz od razu uzna to za rzecz zupenie niestosown5 w takim momencie i przy takie4 9onie3 .nowu 4edziesz na statek 3 westchna &aria$ Tak3 ;ie m*g tam nie by:" gdy czekay sprawy do zaatwienia- Dzisia4" pogania45c ludzi" mog5 mie: przyna4mnie4 poow zapas*w przeadowanych na okrt6utro mogliby skoczy: i 4e8li dzia zaopatrzenia zareagu4e na interwenc4 admiraa" mo9e dostan5 tak9e proch i kule- < w*wczas po4utrze o 8wicie mogliby wy48: w morze3 %r*c wieczorem 3 pociesza 45" zmusza45c si do u8miechu- Stara si udawa:" 9e mu na tym zale9y" zapomnie:" 9e stoi u progu przygody" 9e otwiera si wielka szansa na wyr*9nienie si- 3 ;ic nie utrzyma mnie z dala od ciebie" kochana 3 doda!oo9y donie na 4e4 ramionach i ucaowa z go8nym cmokniciem przy aplauzie zebranych#ozadowawszy atmosfer tym komediowym nieco chwytem" wyszed przy akompaniamencie 8miechu go8ci- 'dy 8pieszy do Hard" dwie sprawy splatay si w 4ego my8lach" 4ak w9e na lekarskim kaduceuszu 3 czua mio8:" 4ak5 &aria pragna go otoczy:" i fakt" 9e po4utrze rano bdzie dowodzi okrtem na morzu-

Rozdzia II 2to8 musia od pewnego czasu stuka: do drzwi sypialni- Hornblower sysza" lecz by zbyt rozespany" aby si tym prze4mowa:- .araz 4ednak drzwi otwary si ze szczkiem zamka i &aria" zbudziwszy si nagle" przera9ona" przywara do m9a" a on sam ockn5 si wreszcie ze snu- Bwiato ledwie s5czyo si przez ci9kie zasony o9a- !o dbowe4 posadzce sypialni zaszuray czy4e8 kroki" a potem piskliwy gos kobiecy ozna4mi:

"#

$ 4sie, szklanek2 sir3 4sie, szklanek3 .asony rozchyliy si nieco" przepuszcza45c promie 4a8nie4szego 8wiata" i &aria mocnie4 przytulia si do Hornblowera- .wisy zn*w szczelnie" gdy Hornblower doby z siebie glos: 3 $ardzo dobrze- 6u9 nie 8pi$ /apal pastwu 8wiec 3 ozna4mi gos kobiecy r*wnie cienko i skrzekliwie? pow*cz5c nogami niewiasta przesza przez pok*4" i 4asno8: za zasonami nasilia si3 < wiatr@ Sk5d wie4e@ 3 pyta Hornblower na tyle 4u9 rozbudzony" 9e poczu przy8pieszone bicie serca i napicie mi8ni na my8l" co ten ranek znaczy dla niego3 < tego to 4u9 panu nie umiem powiedzie:" sir 3 odpara niewiasta- 3 ;ie znam si na kompasie" a wszyscy inni 4eszcze 8pi5Hornblower 9achn5 si" zirytowany" 9e nie mo9e otrzyma: tak istotne4 dla siebie informac4i" i nie zastanawia45c si sign5 ku zasonom o9a" by 4e rozsun5: i zbada: spraw samemu- &aria wci59 trzymaa go w ramionach" wic si zreflektowa" 9e nie mo9e tak po kawalersku wyskoczy: z *9ka- &usi postpowa: zgodnie z rytuaem i znie8: cierpliwie zwok- Odwr*ci si i ucaowa 45" a ona skwapliwie oddaa mu pocaunek" ale inacze4 ni9 dot5d!oczu wilgo: na policzku? to bya za" lecz tylko 4edna" bo &aria opanowaa si z wysikiem- 6ego przedtem zdawkowy u8miech sta si czulsz(3 3 2ochany" rozdziela45 nas 3 szeptaa &aria- 3 %iem" na4dro9szy" musisz i8:- <le7 ale7 ;ie potrafi sobie wyobrazi:" 4ak bd 9y: bez ciebie6este8 caym moim 9yciem- 6este87 % piersi Hornblowera wezbraa wielka fala tkliwo8ci" poczu skrupuy i wyrzuty sumienia- ;a4doskonalszy m9czyzna na 8wiecie nie zasugiwaby na tyle oddania- 'dyby go &aria prze4rzaa" odwr*ciaby si od niego" a cay 4e4 8wiat legby w gruzach- Okruciestwem byoby da: 4e4 pozna: prawd o sobie" nie wolno mu za nic tego uczyni:- Bwiadomo8:" 9e 4est tak bardzo kochany" poruszaa w nim coraz gbsze fale czuo8ci- Ccaowa 4e4 policzki" poszuka mikkich" spragnionych ust- Eecz nagle wargi 4e4 stwardniay i cofny si3 ;ie" aniele na4dro9szy- ;ie" nie wolno mi wstrzymywa: ciebie- $dziesz zy na mnie7 p*Anie4- Och" 9ycie mo4e" powiedz mi teraz do widzenia- !owiedz"

"!

9e mnie kochasz7 9e zawsze bdziesz mnie kocha- < potem powiedz do widzenia i 9e czasem o mnie pomy8lisz" tak 4ak 4a zawsze bd my8le: o tobie'ornblo6er 6(1o6iada sowa" kt*re pragna sysze:" a czuo8: nadaa im wa8ciwy ton- &aria ucaowaa go raz 4eszcze" a potem oderwaa si od niego i odsuna w drugi koniec o9a- !odczas gdy Hornblower le9a nieruchomo" czeka45c ze wstawaniem" a9 opanu4e wzruszenie" &aria odezwaa si znowu? twarz miaa na p* ukryt5 w poduszce" kt*ra tumia 4e4 gos" lecz mimo to mo9na byo odczu: wymuszon5 zmian nastro4u3 2ochanie" czysta koszula le9y na krze8le" a przy kominku stoi 4edna z par twoich na4lepszych but*w'ornblo6er 6(skoczy z o9a- !owietrze w sypialni byo du9o 8wie9sze ni9 za zasonami- 2lamka u drzwi szczkna znowu i ledwie zd59y zasoni: si koszul5 nocn5" gdy stara su95ca wsuna gow- .arechotaa 8miechem na widok tego gestu skromno8ci3 Sta4enny m*wi" 9e 4est lekki powiew z kierunku poudniowego" sir3 Dziku4Drzwi zamkny si za staruch53 =zy to tak" 4ak chciae8" kochanie@ 3 spytaa &aria spoza zason- 3 Eekki powiew z kierunku poudniowego7 to znaczy z poudnia" prawda@ 3 Tak" mo9e by: 3 odpar Hornblower" 8piesz5c do umywalki- !oprawi 8wiece" aby dobrze o8wietlay mu twarzEekki powiew z poudnia teraz" w kocu marca" nie m*g si dugo utrzyma:- &o9e si odwr*ci: lub zmieni: kierunek" ale na pewno nasili si z nastaniem dnia- 6e8li +Hotspur, 4est atwy do manewrowania" o czym by przekonany" bdzie m*g min5: Joreland po nawietrzne4 i czeka: na dalszy rozw*4 wydarze" ma45c wok* okrtu dosy: przestrzeni morskie4- <le" oczywi8cie 3 4ak zawsze w marynarce wo4enne4 3 nie m*g sobie pozwoli: na strat czasu- Skrobi5c policzki brzytw5 i spogl5da45c w lustro widzia niewyraAne odbicie &arii ubiera45ce4 si w gbi poko4u- ;ala chodne4 wody do umywalki" 9eby si umy:- Od8wie9ony" odwr*ci si" 4ak zwykle szybko" 9eby wo9y: koszul3 Och" tak prdko si ubierasz 3 zawoaa &aria z konsternac45-

"8

Hornblower usysza stukot 4e4 bucik*w po dbowe4 posadzce? naci5gaa z po8piechem na wosy 8wie9y czepek i bardzo si 8pieszya z ubieraniem" rezygnu45c nawet z przestrzegania zwycza4owych form3 &usz ze48: na d* sprawdzi:" czy 8niadanie dla ciebie gotowe 3 powiedziaa i wybiega" nim zd59y zaprotestowa:%prawnymi palcami starannie zao9y halsztuk" wdzia mundur i rzuciwszy okiem na zegarek" wsun5 go do kieszeni" a potem wzu trzewiki!owkada przybory toaletowe do zawini5tka" zawi5za tasiemki i umie8ci zawini5tko na wierzchu w przygotowanym worku" gdzie 4u9 wczora4 wpakowa koszul dzienn5" a teraz doo9y koszul nocn5 i szlafrok- Obrzuci pok*4 spo4rzeniem sprawdza45cym" czy czego8 nie zostawi? musia to uczyni: dokadnie4 ni9 zwykle" bo tu i *wdzie le9ay porozrzucane rzeczy &arii- 2ipi5c podnieceniem rozsun5 firanki w oknie i wy4rza na zewn5trz 3 8wit 4eszcze nie dawa zna: o sobie- . workiem w rku zszed schodami do poko4u 8niadaniowego- !anowa tam stchy zaduch" a lampa oliwna zawieszona u sufitu rzucaa przy:mione 8wiato- . przeciwlegych drzwi wy4rzaa &aria3 Siada4 tu" kochanie 3 powiedziaa- 3 Bniadanie bdzie za chwilOdsuna krzeso" 9eby m*g usi58:3 ;a4pierw ty usi5dA 3 zaprotestowa Hornblower- !ost5piby wbrew swo4e4 naturze" gdyby pozwoli" by &aria mu usugiwaa3 O" nie 3 odpara &aria- 3 &usz dopilnowa: twego 8niadania- ;a razie tylko ta stara 4est na nogach.musia go do za4cia mie4sca- !oczu pocaunek w czubek gowy" mu8nicie policzka o policzek" ale nim zd59y sign5: do tyu" 9eby 45 przytrzyma:" 4u9 4e4 nie byo- Csysza tylko 4akby poci5gnicie nosem czy mo9e szloch? przez otwarte drzwi wdary si zapachy kuchenne" syczenie czego8 na patelni i gosy kr*tkie4 rozmowy midzy &ari5 a staruch5- !otem nadesza &aria" z po8piechem 8wiadcz5cym" 9e niesiony talerz parzy 4e4 rce- Opu8cia go przed nim na st*" ze skwiercz5cym 4eszcze olbrzymim befsztykiem3 6edz" kochanie 3 m*wia" przysuwa45c mu dodatki" a on patrzy na ten kawa misa z konsternac453 %ybraam go wczora4 spec4alnie dla ciebie 3 ozna4mia z dum5- 3 !oszam do rzeAnika" 4ak bye8 na okrcie-

"

Hornblower musia si powstrzyma: od grymasu" sysz5c 9on oficera marynarki wo4enne4 m*wi5c5 w ten spos*b" zamiast po prostu +na burcie,&usia si tak9e zmusi: do z4edzenia befsztyka na 8niadanie" chocia9 nie bya to 4ego ulubiona potrawa" a zdenerwowanie odebrao mu apetyt- %idzia 4u9 nie4asno" 4ak w przyszo8ci 3 4e8li w og*le wr*ci i 4e8li" co trudno mu byo sobie wyobrazi:" zacznie 9y: domowym 9yciem 3 bdzie mu podawany befsztyk przy ka9de4 szczeg*lne4 okaz4i- Ta my8l bya ostatni5 kropl5" kt*ra przelaa kielich? czu" 9e nie przeknie ani ksa" a nie chcia urazi: &arii$ A +dzie t65% be7szt(k- $ za1(ta" gra45c na zwok3 Och" 4a w og*le nie bd 4ada misa 3 odpara &aria tonem 8wiadcz5cym" 9e nie mie8cio si 4e4 w gowie" aby 9ona moga 4e8: tak samo dobrze 4ak m59Hornblower odwr*ci gow i zawoa: 3 He4 tam" w kuchniG !rzynie8: drugi talerz $ o+rzan(? 3 O nie" kochany 3 zaprotestowaa &aria" caa poruszona" ale Hornblower 4u9 podni*s si z krzesa" aby 45 w nim usadzi:3 Siada4 3 m*wi 3 i ani sowa- ;ie znios buntownik*w w rodzinieG !odano drugi talerz- Hornblower przekroi pat misa i nao9y &arii wiksz5 cz8:$ Ale2 koc*anie) 3 !owiedziaem" 9e nie chc sysze: o buncie 3 hukn5 Hornblower" parodiu45c sw*4 spos*b m*wienia na pokadzie oficerskim3 Och" Horry" kochany" 4este8 dobry dla mnie" o wiele za dobry- 3 ;a chwil &aria przyo9ya donie z chusteczk5 do twarzy i Hornblower przerazi si" 9e si w kocu zaamie" ale &aria 4u9 zo9ya rce na podoku i siada wyprostowana" opanowu45c bohatersko wzruszenie- Hornblowerowi zrobio si 4e4 9al- C45 i 8cisn5 do" kt*r5 podaa mu oc*oczo3 3 ;iech zobacz" 4ak za4adasz solidne 8niadanie 3 rzek? wci59 m*wi tym samym 9artobliwie strofu45cym tonem" przez kt*ry teraz wyraAnie przebi4aa czuo8:- &aria wzia n*9 i widelec- Hornblower uczyni to samo.musi si do przeknicia paru ks*w" a reszt porc4i tak porozgarnia na talerzu" 9e wygl5dao" i9 nie zostawi du9o- !oci5gn5 yk piwa 3 nie znosi piwa

28

na 8niadanie" nawet tak mae4 szklaneczki" ale u8wiadomi sobie" 9e trudno si spodziewa:" aby starucha miaa dostp do puszki z herbat5Cwag ich zwr*ci zgrzyt za oknem? to ober9ysta otwiera 9aluz4e- Twarz 4ego migna niewyraAnie w mroku panu45cym 4eszcze na zewn5trzHornblower rzuci okiem na zegarek? za dziesi: pi5ta" a *dA zam*wi w Sally !ort na pi5t5- &aria zauwa9ya spo4rzenie i podniosa wzrok na niego- %argi 4e4 dr9ay lekko" oczy miaa troch wilgotne" ale panowaa nad sob53 %ezm okrycie 3 rzeka i wybiega z poko4u- !o chwili bya 4u9 z powrotem" owinita w szare palto" z twarz5 ocienion5 kapturem? niosa ci9ki paszcz 'ornblo6era3 3 !an 4u9 nas opuszcza" sir@ 3 zaskrzeczaa starucha wchodz5c do poko4u 8niadaniowego3 Tak- !ani zaatwi rozliczenie" 4ak wr*ci 3 odpar Hornblower- !ogmera w kieszeni i poo9y na stole p*koron*wk3 Cprze4mie dziku4" sir- Dobre4 drogi i cae4 masy pryzowego- 3 Sucha45c 4e4 8piewne4 mowy Hornblower pomy8la" 9e musiaa widzie: setki oficer*w marynarki wo4enne4 odchodz5cych z za4azdu na morze 3 pamitaa pewnie Hawkego i $oscawena.api5 paszcz i sign5 po sw*4 worek marynarski$ !owiem gospodarzowi" 9eby wzi5 latarni i poszed z namiOdprowadzi ci z powrotem do domu 3 m*wi z trosk53 Och" nie" kochanie" prosz ci- To tylko kawaek drogi i znam 45 na pami: 3 zaprotestowaa &aria tak przekonywu45co" 9e 4u9 wice4 nie nalega%yszli na rze8kie" chodne powietrze- Oczy ich musiay przywyka: do ciemno8ci po sabo o8wietlonym poko4u 8niadaniowym- Hornblower pomy8la" 9e gdyby by admiraem czy nawet bardzie4 znanym dow*dc5" nie pozwolono by mu ode48: tak zwycza4nie" bez 9adnego ceremoniau? wa8ciciel za4azdu z 9on5 wstaliby na pewno i ubrali si" aby po9egna: go przed drog5- .a rogiem skrcili i zaczli schodzi: stromo w d*" do Sally !ort- Hornblower zn*w przypomnia sobie" 9e wyrusza na wo4n- .martwienie o &ari oderwao go od te4 my8li" ale teraz poczu" 9e przeyka 8lin z podniecenia3 2ochany 3 odezwaa si &aria 3 mam dla ciebie may podarunek%y4a co8 z kieszeni palta i wcisna mu do r5k-

2"

3 To tylko rkawiczki" m*4 drogi" ale da4 ci z nimi mo45 mio8: 3 ci5gna- 3 .a mao byo czasu" 9eby zrobi: co8 lepszego- %olaabym wyhaftowa: co8 dla ciebie 3 da: ci rzecz" kt*ra byaby ciebie warta- Te rkawiczki robiam na drutach cay czas od chwili7 od chwili" gdy7 ;ie moga m*wi: dale4- %yprostowaa plecy i opanowaa si3 $d my8la o tobie" ile razy 4e wo9 3 odpar Hornblower- ;aci5gn5 4e" chocia9 przeszkadza mu trzymany w rkach worek? byy to wspaniae" grube weniane rkawiczki" z dwoma palcami" wskazu45cym i kciukiem3 Bwietnie pasu45- Dziku4 ci" mo4a droga" 9e pomy8laa8 o tym$yli 4u9 na kocu Hard" na stromym ze48ciu- .araz skoczy si ta ci9ka pr*ba3 Schowaa8 dobrze te siedemna8cie funt*w@ 3 zada Hornblower niepotrzebne pytanie3 Tak" na4dro9szy" dziku4- <le czy to nie za du9o@7 3 $dziesz moga tak9e pobiera: poow mo4e4 miesiczne4 ga9y 3 ci5gn5 szorstko Hornblower" 9eby nie dao si wyczu: czuo8ci w 4ego gosie.reflektowawszy si 4ednak" 4ak oschym m*wi tonem" doda: 3 < teraz" skarbie" czas si po9egna:.musi si" 9eby doda: to +skarbie,- 6eszcze nie nawyk do u9ywania takich s*w- !oziom wody w Hard podni*s si znacznie" tak 4ak przewidywa w czasie wydawania rozkaz*w- Teraz 4est przypyw- $dzie zatem m*g skorzysta: z odpywu3 2ochanieG 3 przem*wia &aria" podnosz5c ku niemu twarz 6 ka1turku3 Ccaowa 45- Od wody dobieg zna4omy szczk wiose w dulkach" echo gos*w mskich- .aoga odzi dostrzega dwie postacie ma4acz5ce na brzegu Hard- &aria usyszaa te odgosy r*wnie wyraAnie 4ak on i szybko oderwaa chodne wargi od 4ego ust$ 9o 6idzenia2 ,5% aniele3 ;ic wice4 nie mo9na byo powiedzie: ani zrobi:" to by koniec kr*tkiego epizodu- Odwr*ci si od &arii" odwr*ci si od poko4u" od 9ycia ma9eskiego na l5dzie i ruszy na spotkanie wo4ny-

22

Rozdzia III 3 &amy martw5 wod" sir 3 ozna4mi $ush- 3 Odpyw zacznie si za dziesi: minut- 2otwica wybrana prawie do pionu" sir3 Dziku4" panie $ush- 3 #oz4a8nio si na tyle" 9e przesta widzie: 4ego twarz 4ako zamazan5 plam- C boku $usha sta !rowse" z funkcy4nym stopniem chor59ego" peni5cy obowi5zki oficera nawigacy4nego- %ida: byo" 9e podobnie 4ak $ush usiu4e dyskretnie 8ci5gn5: uwag Hornblowera na siebie- .godnie z instrukc4ami <dmiralic4i !rowseIowi powierzono +nawigac4 i prowadzenie okrtu z portu do portu pod kierunkiem dow*dcy,- ;ie byo 4ednak powodu" aby Hornblower nie dawa oficerom mo9liwo8ci korzystania z ka9de4 okaz4i do wykazania swoich umie4tno8ci? wprost przeciwnie- < r*wnocze8nie byo rzecz5 cakiem mo9liw5" a nawet prawdopodobn5" 9e !rowse" ze swoimi trzydziestoma latami su9by na morzu" bdzie pr*bowa prze45: kierowanie okrtem z r5k modego i niedo8wiadczonego kapitana3 !anie $ushG !rosz podnie8: kotwic 3 rozkaza Hornblower 3 i wzi5: kurs na opynicie Jorelandu po nawietrzne4$ Tak %est2 sir3 Stara45c si nie da: pozna: tego po sobie" Hornblower uwa9nie obserwowa $usha- $ush raz 4eszcze potoczy wok* spo4rzeniem" ocenia45c si agodnego wiatru i przypuszczalny kierunek odpywu3 !rzy kabestanie" czeka: w pogotowiuG 3 zarz5dzi- 3 .luzowa: kliwry&arynarze na ,aszt( do luzo6ania ,arsli3 Hornblower od razu si zorientowa" 9e mo9e cakowicie polega: na umie4tno8ciach 9eglarskich $usha- %iedzia" 9e nie powinien by w to w5tpi:" lecz pamita go sprzed dw*ch lat" a pami: miaa prawo si zatrze: z upywem czasu- $ush wydawa rozkazy we wa8ciwym czasie i w odpowiednie4 kole4no8ci- !o wyrwaniu kotwicy z dna +Hotspur, pocz5tkowo ruszy wstecz6ednak9e przeo9enie steru na burt i postawienie kliwr*w na wiatr przez obsug dziobu sprawio" 9e okrt zaczai si obraca:- $ush kaza wybra: szoty i skierowa ludzi do bras*w- +Hotspur, zapa bardzo spoko4nie agodny wiatr" przechyla45c si o stopie" na4wy9e4 o dwa- > 4u9" nabrawszy prdko8ci" ten 9ywy" pikny wytw*r r5k ludzkich" sun5 naprz*d po wodzie ze sterem ustawionym odpowiednio do oporu 9agli-

23

;ie

byo

potrzeby

chwali:

$usha

za

tak

prost5

operac4"

4ak

wyprowadzenie okrtu w morze- Hornblower m*g napawa: si rado8ci5" 9e 4u9 pynie" gdy tymczasem marynarze szybko stawiali bramsle i 9agle dolne- ;agle co8 sobie przypomnia3 !anie !rowse" prosz poda: mi lunet!rzyo9y masywny przyrz5d do oczu i wycelowa go nad :wiartk5 rufow5 lewe4 burty- 6eszcze nie rozwidnio si zupenie i nad wod5 staa zwyka mgieka" a +Hotspur, zostawi kotwicowisko co na4mnie4 p* mili za ruf5- &imo to do4rza 45" samotn5 szar5 plamk na skra4u wody" tam" na nabrze9u Hard- < tak9e 3 chyba 3 trzepot czego8 biaego? mo9e to &aria machaa chusteczk5" cho: nie by tego pewny- <le racze4 nie- Tam bya tylko samotna szara plamkaHornblower popatrzy raz 4eszcze" a potem zmusi si do opuszczenia lunety$ya ci9ka i rce dr9ay mu troch" tote9 obraz by niewyraAny- !o raz pierwszy w 9yciu wychodzi w morze zostawia45c kogo8" kogo obchodzi 4ego los3 Dziku4" panie !rowse 3 rzek szorstko" odda45c lunet- &usi pomy8le: o czym8 innym" szybko znaleA: co8" co go za4mie? na szcz8cie dow*dca okrtu wychodz5cy w morze nie mo9e narzeka: na brak problem*w 3 !anie !rowse 3 powiedzia" rzuciwszy okiem na 8lad torowy i trym 9agli- 3 %iatr 4est teraz stay- !rosz wzi5: kurs na Cshant3 Cshant" sir@ 3 !rowse sta" ze swo45 dug5" ponur5 twarz5 mua" przetrawia45c" bez zmiany 4e4 wyrazu" otrzyman5 informac43 Sysza pan" co powiedziaem 3 warkn5 Hornblower w nage4 irytac4i$ Tak2 sir $ odpar spiesznie !rowse- 3 Cshant" sir- Tak 4est" sir6ego pierwsza reakc4a bya w pewnym stopniu usprawiedliwiona- ;ikt na okrcie poza Hornblowerem nie zna tre8ci rozkaz*w" z kt*rymi wysyano +Hotspura, w morze? nikt nie mia po4cia" do 4akiego zak5tka na 8wiecie ma on pyn5:- %zmianka o Cshant zaw9aa nieco zakres mo9liwo8ci- &orze !*nocne i $atyk byy wykluczone- Tak samo >rlandia i &orze >rlandzkie" i .atoka Bw%awrzyca po drugie4 stronie <tlantyku- <le mogy to by: >ndie .achodnie czy !rzyl5dek Dobre4 ;adziei lub &orze Br*dziemne 3 do tych wszystkich re4on*w wyruszao si z pozyc4i ode48cia od l5du przy Cshant3 !anie $ushG 3 odezwa si Hornblower$ Sir-

2&

3 &o9e pan odprawi: woln5 wacht i posa: ludzi na 8niadanie" kiedy uzna to pan za stoso6ne3 $ Tak %est2 sir3 $ Kto %est o7icere, 6ac*to6(,$ ;ar+ill2 sir3 3 ;iech wic prze4mie obowi5zkiHornblower roze4rza si wokoo- %szystko byo w porz5dku" a +Hotspur, wypywa na wody 2anau- =o8 4ednak wydao mu si dziwne" odmienne" niezwyke- !o chwili zrozumia" co- !o raz pierwszy w 9yciu wychodzi w morze w czas poko4u- ;ie zdarzyo mu si to dotychczas w ci5gu dziesiciu lat su9by w marynarce wo4enne4- >lekro: okrt 4ego opuszcza port" nara9ony by zawsze nie tylko na niebezpieczestwa morza- %e wszystkich poprzednich podr*9ach nieprzy4aciel m*g w ka9de4 chwili po4awi: si na widnokrgu? po upywie godziny okrt wraz z zaog5 m*g 4u9 walczy: o 9ycie- < na4niebezpiecznie4sze byo wypywanie po raz pierwszy z surow5 zaog5" 4eszcze nie wyszkolon5 i niezupenie zorganizowan5 3 by to wielce niedogodny moment dla zawsze przecie9 mo9liwego natknicia si na nieprzy4acielaTeraz 4ednak wychodzili w morze bez 9adnego z tych problem*w- To byo niezwyke uczucie" co8 zupenie nowego 3 tak nowego" 4ak pozostawienie &arii na l5dzie- !r*bowa otrz5sn5: si z te4 my8li? zapragn5" by znikna wraz z bo45" kt*ra przemkna z prawe4 burty rufy- < potem z ulg5 spostrzeg" 9e !rowse znowu zbli9a si do niego z kawakiem papieru w rce" spogl5da45c w g*r" na proporczyk okrtowy" a potem na horyzont i pr*bu45c przewidzie: pogod3 2urs poudniowy zach*d ku zachodowi" sir 3 rzek- 3 'dy zrobimy zwrot przez sztag" mo9emy do48: tam be4dewindem3 Dziku4" panie !rowse" !rosz to zaznaczy: na tablicy$ Tak %est" sir- 3 !rowse czu si pogaskany t5 oznak5 zaufania- ;ie mia" oczywi8cie" po4cia" 9e Hornblower" przemy8lawszy ubiegego popoudnia wszystkie decyz4e" 4akie bdzie musia pod45: nastpnego ranka" doszed w swoich obliczeniach do tych samych wynik*w- .amglone soce" sto45ce 4eszcze bardzo nisko" o8wietlio na chwil zielone wzg*rza wyspy %ight3 Tu 4est bo4a" sir 3 ozna4mi !rowse-

25

3 Dziku4- !anie =argillG !rosz wykona: zwrot przez sztag$ Tak %est2 sir3 Hornblower wycofa si na ruf- =hcia obserwowa: wykonywanie manewru przez =argilla 4ak r*wnie9 zachowanie si +Hotspura,- % razie wo4ny od zwrotno8ci +Hotspura, i atwo8ci manewrowania nim zale9e: mo9e sukces czy fiasko" wolno8: lub niewola=argill by trzydziestoletnim m9czyzn5 o ciemne4 twarzy" nieco zbyt korpulentnym 4ak na sw*4 wiek? wida: byo" 9e robi wszystko" aby nie pamita:" 9e dow*dca" pierwszy oficer i nawigator patrz5" 4ak zabiera si do wykonania manewru- Sta obok steru spogl5da45c z napit5 uwag5 w g*r na 9agle i do tyu" na 8lad torowy- Hornblower zauwa9y" 9e opuszczona w d* prawa do =argilla to zamyka si" to otwiera- &*g to by: ob4aw zdenerwowania" ale r*wnie dobrze 4aki8 spos*b liczenia- =aa wachta su9bowa bya na swoich stanowiskach- ;a razie wszystkie twarze byy dla Hornblowera 4ednakowo obce? warto by 4ednak" po8wici: troch uwagi r*wnie9 reakc4om marynarzy z zaogi=argill" zebrawszy si w sobie" rzuci pierwszy rozkaz sternikowi3 Ster na nawietrzn5G 3 rykn5" ale nie wyszo to zbyt pewnie" bo gos mu si zaama w poowie zdania3 ;a szotach kliwr*wG 3 Teraz poszo troch lepie4- #ozkaz by dostatecznie go8ny" 4ak na warunki panu45ce w dane4 chwili" ale w czasie wichury nie byby syszalny- 2liwer i marsel fokmasztu poczy opota:3 Euzowa: szotyG <'ots1ur= wykrca si na wiatr" prostu45c si z przechyu- Obraca si na wiatr" na wiatr 3 czy9by mia zatrzyma: si w linii wiatru@ 3 %ybiera: grot9agielG %ybiera:G To bya chwila krytyczna- &arynarze wiedzieli" co ma45 robi:- .rzucili zrcznie buliny i brasy z lewe4 burty i zaczli wybiera: brasy prawoburtowe#e4e obr*ciy si" lecz +Hotspur, nie zareagowa- Stan5 okoniem" zwr*cony prosto w kierunku" z kt*rego wia wiatr" a potem znowu odpad o dwa rumby w lewo? wszystkie 9agle opotay" a cay rozpd zosta zmarnowany- $ezradny" 4ak w okowach" czeka na dalsze poczynania zaogi3 Madnie by8my wygl5dali przy brzegu zawietrznym" sir 3 mrukn5 $ush-

2#

3 .aczeka: 3 powiedzia Hornblower- $y rozczarowany" 9e =argill ogl5da si na niego" czeka45c na rozkazy- $ardzie4 przydaby mu si oficer prowadz5cy manewr konsekwentnie" a9 do opanowania sytuac4i- 3 !rosz kontynuowa:" panie =argill&arynarze zachowywali si prawidowo- $ez sowa stali na stanowiskach" gotowi na dalsze rozkazy- =argill bbni palcami o prawe udo? trudno" dla wasnego dobra sam musi wykaraska: si z opres4i- Hornblower spostrzeg" 9e 4ego palce zwary si w pi8:- =argill" opanowawszy si" spo4rza w kierunku dziobu i rufy- ;acisk wiatru na 9agle pcha okrt prosto do tyu" i +Hotspur, powoli zaczyna si cofa:- =argill zdoby si na wysiek" pod45 decyz4- ;a 4ego zdecydowany rozkaz przeo9ono ster na praw5 burt" na drugi rozkaz z trudem znowu przebrasowano re4e- +Hotspur, opiera si przez chwil" by wreszcie obr*ci: si niechtnie na prawy hals i ruszy: do przodu" gdy =argill byskawicznie rozkaza odda: ster i wybra: brasy- !rzestrzeni morskie4 mieli dosy:" nie byo te9 niebezpiecznego brzegu po zawietrzne4" kt*ry wymagaby natychmiastowe4 akc4i" tote9 =argill m*g zaczeka:" a9 wszystkie 9agle znowu wypeni5 si wiatrem" za8 +Hotspur, pyn5 4u9 dostatecznie prdko" by posucha: steru- =argill mia nawet na tyle rozs5dku" 9e pozwoli okrtowi odpa8: o dalszy rumb" uzysku45c w ten spos*b dosy: impetu dla nastpne4 pr*by zwrotu" chocia9 Hornblower zauwa9y z pewnym 9alem" 9e uczyni to zbyt szybko- !owinien by odczeka: 4eszcze okoo dw*ch minut3 ;a szotach kliwr*wG 3 rzuci =argill nowy rozkaz? zdenerwowany czekaniem" zn*w zacz5 bbni: palcami po udzie;iemnie4 umys 4ego pracowa dostatecznie 4asno" a rozkazy wydawane byy w prawidowe4 kole4no8ci- +Hotspur, znowu obr*ci si na wiatr- .aoga dobrze sobie radzia z szotami i brasami- ;ast5pi 4ednak groAny moment" gdy okrt zatrzyma si w obrocie" 4akby raz 4eszcze mia nie prze48: linii wiatru" lecz tym razem szed z nieco wikszym rozpdem" tote9 w ostatnie4 niemal sekundzie szcz8liwa kombinac4a dziaania wiatru i fali przepchna dzi*b przez kocowe na4wa9nie4sze stopnie obrotu i +Hotspur, wykona nareszcie zwrot przez sztag3 !enymi 9aglami ostro na wiatr 3 rozkaza =argill sternikowi? w 4ego gosie czu: byo ulg- 3 ;a grocie" zamocowa: szoty i brasyG

2!

!o zakoczeniu manewru obr*ci twarz ku przeo9onym" czeka45c na krytyczne uwagi? z czoa spywa mu pot- Hornblower czu" 9e sto45cy obok $ush 4est got*w porz5dnie za4a: =argilla? $ush uwa9a" 9e solidne zbesztanie dobrze robi ka9demu we wszelkich okoliczno8ciach" i zwykle mia rac4- Eecz Hornblower 8ledzi uwa9nie zachowanie +Hotspura,3 !rosz kontynuowa:" panie =argill 3 rzek" i =argill odwr*ci si z ulg5" a $ush" nieco zdziwiony" poszuka wzroku Hornblowera3 Okrt ma za du9y trym na dzi*b 3 zauwa9y Hornblower- 3 Dlatego tak trudno mu odpada: po prze48ciu linii wiatru3 $ardzo mo9liwe 3 zgodzi si z pow5tpiewaniem $ush:d(b( dzi*b mocnie4 zanurza si w wodzie ni9 rufa" +Hotspur, krciby si 4ak wiatrowskaz" d595c do utrzymania si dziobem do wiatru3 Trzeba bdzie to sprawdzi: 3 zakonkludowa Hornblower- 3 $o w takim stanie nigdy nie bdzie reagowa prawidowo- $dziemy musieli go przetrymowa:" 9eby zagbienie na rufie byo wiksze o sze8: cali ni9 na dziobie- =o na4mnie4- 6ak pan my8li" co by tu mo9na byo przenie8: na ruf@ 3 ;o c*97 3 zacz5 $ushOczyma duszy widzia wntrze +Hotspura," z ka9dym skrawkiem mie4sca wypchanym zapasami- !rzygotowanie go do wy48cia w morze byo wysikiem herkulesowym? znalezienie mie4sca na wszystko" co musieli zabra:" wymagao olbrzymie4 pomysowo8ci" Trudno bdzie co8 zmieni: w tym ukadzie- <le mo9e7 3 &o9e by7 3 ci5gn5 $ush? zagbili si w dyskus4 na temat szczeg**w technicznych;adszed !rowse i salutu45c zaraportowa" 9e +Hotspur, 4est 4u9 w stanie wzi5: kurs na Cshant- $ush a9 uszczypn5 si w ucho" sysz5c t nazw- !rowse zosta wci5gnity w dyskus4 na temat przetrymowania okrtu- &usieli odsun5: si" 9eby zrobi: mie4sce na cogodzinne wypuszczanie logu? powiew wiatru zatrzepota poami ich mundur*w- Oto byli 4u9 w morzu? skoczyy si koszmarne dni i noce spdzane na przygotowaniach do drogi- &iny" 4ak by tu 4e nazwa:@ &o9e nierealne 3 nierealne dni ma9estwa- Tu byo normalne 9ycieOycie tw*rcze" stwarzanie 9ywego organizmu z +Hotspura," wypracowywanie ulepsze w materiale i w ludziach-

28

$ush i !rowse wci59 omawiali ewentualne zmiany w trymie okrtu" gdy Hornblower wr*ci my8lami do 8wiata" kt*ry go otacza3 ;a same4 rufie po obu stronach s5 wolne furty 3 powiedzia- !roste rozwi5zanie przyszo mu samo na my8l" 4ak nieraz gdy rozmy8la nad czym8 zupenie innym- 3 &o9emy przenie8: dwie armaty z dziobu na ruf:d( 0ro6se i Bus* 4eszcze zastanawiali si nad propozyc45" szybki umys Hornblowera 4u9 rozwa9a 4e4 aspekty matematyczne- Dziewiciofunt*wki okrtowe wa9yy po dwadzie8cia sze8: cetnar*w%raz z lawetami i przygotowanymi do ewentualnego u9ytku pociskami" kt*re te9 trzeba bdzie przetransportowa: na ruf" dawao to razem cztery tony- Hornblower oceni wzrokiem odlego8ci do przodu i do tyu od 8rodka wodnicy" od czterdziestu st*p w kierunku dziobu do trzydziestu w kierunku rufy- ;ie" rami bdzie nieco zbyt du9e nawet przy no8no8ci +Hotspura, wynosz5ce4 przeszo czterysta ton3 &o9e to bdzie troch za du9o" sir 3 wtr5ci !rowse" doszedszy do tego samego wniosku w dwie minuty p*Anie43 Tak- %eAmiemy dziaa nr P- $d5 w sam raz3 > zostawimy luk" sir@ 3 zaprotestowa nie8miao $ushTak" luka na pewno pozostanie" tak widoczna" 4ak braku45cy z5b na przodzie- % dw*ch porz5dnych rzdach dzia zrobi si przerwa" nada45c okrtowi wygl5d 4ednostki uzbro4one4 prowizorycznie3 %ol mie: brzydki okrt na wodzie 3 odpar Hornblower 3 ni9 pikny na skaach brzegu zawietrznego3 Tak" sir 3 przyzna $ush" potulnie ustpu45c przed t5 ryzykown5 decyz453 !o zu9yciu pewne4 cz8ci zapas*w znowu ustawimy wszystko 4ak byo 3 doda pociesza45co Hornblower- 3 &o9e zechce pan za45: si tym od razu3 Tak 4est" sir- 3 $ush skierowa my8li na praktyczn5 stron problemu przesuwania dzia na pyn5cym okrcie- 3 %y4m 4e z lawet" podnosz5c w g*r przy pomocy talii na sztagu" i opuszcz na mat7 3 Susznie- 6estem pewien" panie $ush" 9e pan sobie z t(, 1oradzi3 ;ikt przy zdrowych zmysach nie pr*bowaby przesuwa: dziaa po przechyla45cym si pokadzie 3 w mgnieniu oka wyrwaoby si spod kontroli i zaczo toczy: bezwadnie- <le zd4te z w*zka i zo9one bezpiecznie na macie"

bo 4ego czopy zahacz5 o ni5" mogo by: przeci5gnite dosy: atwo i z powrotem uo9one na lawecie przesunite4 w nowe poo9enie- $ush przekaza 4u9 rozkaz bosmanowi" panu %ise" 9eby przewleczono talie sztagowe3 Trzeba bdzie zmieni: rozkad alarmowy 3 Hornblower niebacznie powiedzia na gos my8l" kt*ra mu w te4 chwili przysza do gowy- 3 Obsady armat bd5 musiay zosta: przegrupowane3 Tak 4est" sir 3 przytakn5 $ush- &ia zbyt silne poczucie dyscypliny" 9eby pozwoli: sobie na co8 wice4 ni9 leciutki odcie wyrzutu w gosie- Do 4ego obowi5zk*w 4ako pierwszego oficera nale9ao pamitanie o takich sprawach bez przypominania- Hornblower usiowa 4ak m*g zatrze: wra9enie swoich s*w3 .ostawiam wszystko na paskie4 gowie" panie $ush- !rosz mi da: zna:" gdy dziao zostanie 4u9 przesunite$ Tak %est2 sir3 >d5c przez pokad rufowy do swo4e4 kabiny Hornblower min5 =argilla" kt*ry pilnowa marynarzy przewleka45cych talie sztagowe3 !anie =argill 3 odezwa si do niego 3 atwie4 bdzie mo9na wykonywa: zwrot przez sztag po przesuniciu tych dzia- $dzie pan mia 4eszcze okaz4 pokazania" 4ak pan manewru4e okrtem3 Dziku4" sir 3 odpar =argill- %ci59 gryz si swoim niedawnym niepowodzeniemHornblower pod59y do swo4e4 ka4uty? obraca45ce si k*ka w tak skomplikowane4 maszynie 4ak okrt zawsze wymaga45 smarowania" a obowi5zkiem dow*dcy 4est pilnowa:" aby smaru nie zabrako- 'dy przechodzi" wartownik u drzwi stan5 na baczno8:- #oze4rza si po sk5pym umeblowaniu wntrza- . belek pokadowych zwisaa ko4a? byo te9 4edno krzeso" a pod lustrem przymocowanym do 8cianki grodziowe4 tkwia w sto4aku p*cienna miednica- !od biurkiem podsunitym pod przeciwleg5 grodA staa skrzynka z 4ego rzeczami- 2awaek p*tna przytwierdzony do belek pokadu" tworz5c rodza4 szafy na ubrania" zasania mie4sce" gdzie wisiaa 4ego odzie9- To byo wszystko? na nic wice4 nie znalazoby si nawet mie4sca- <le ten may rozmiar ka4uty mia swo45 dobr5 stron- .na4dowaa si na same4 rufie i nie staa w nie4

38

9adna armata" tote9 nie trzeba bdzie usuwa: z nie4 wszystkiego na wypadek przygotowywania okrtu do akc4i bo4owe4To by luksus" bogactwo" na4szcz8liwsze zrz5dzenie losu- Dziewi: dni temu 3 nie" teraz 4u9 dziesi: 3 by porucznikiem wegetu45cym na poowie pens4i" kt*re4 zreszt5 nie dostawa" poniewa9 w wyniku poko4u zawartego w <miens nie uzyska potwierdzenia swo4ego awansu- ;ie wiedzia" sk5d weAmie na nastpny posiek- 6edna noc zmienia to wszystko- %ygra czterdzie8ci pi: funt*w w czasie 4ednego wieczora" gra45c w wista z wysokimi rang5 oficerami" z kt*rych 4eden by lordem <dmiralic4i- 2r*l przekaza parlamentowi wiadomo8: o decyz4i rz5du postawienia znowu marynarki wo4enne4 w stan gotowo8ci wo4enne4- < 4ego mianowano dow*dc5 okrtu i przydzielono mu +Hotspura," 9eby go przygotowa do wy48cia w morze- 6u9 nie musia si martwi: o nastpny posiek" chocia9 skada: si on bdzie z solne4 woowiny i suchara- < w dodatku 3 nie tyle przez zbieg okoliczno8ci co w nastpstwie tych wydarze 3 zarczy si z &ari5 i szybko musia wzi5: z ni5 8lub'ornblo6er posysza odgos przeci5gania na ruf 4edne4 z dziewiciofunt*wek? $ush umia dziaa: szybko- Dziesi: dni temu i on" 4ak Hornblower" mimo 9e starszy sta9em" by na poowie pens4i" Hornblower bardzo nie8miao zaproponowa mu su9b na +Hotspurze," pod swo45 komend5" w charakterze pierwszego oficera 3 4edynego porucznika przewidzianego w skadzie zaogi supa- $y zaskoczony i mile poechtany widz5c" z 4ak5 rado8ci5 $ush przy45 propozyc43 &iaem nadzie4" 9e pan si z tym zwr*ci do mnie" sir 3 powiedzia- 3 =hocia9 tak naprawd nie wierzyem" 9e zechce mnie pan mie: 4ako pierwszego oficera3 ;ikogo nie chciabym bardzie4 3 odpar Hornblower;agle mao nie upad" gdy +Hotspur, uni*s w g*r dzi*b" zakoysa si" a potem podni*s ruf w spos*b typowy dla okrtu id5cego ostro pod wiatr%yszedszy zza osony wyspy %ight" +Hotspur, napotka silne uderzenie wa*w wodnych 2anau- =*9 z niego za dureG !rawie o tym zapomnia? gdy raz czy dwa w ci5gu ubiegych dziesiciu dni pomy8la o chorobie morskie4" zbywa te my8li w beztroskie4 wierze" 9e wyr*s z te4 sabo8ci w ci5gu osiemnastomiesicznego pobytu na l5dzie- ;awet i tego ranka by zbyt za4ty"

3"

aby zaprz5ta: sobie tym gow- < teraz" gdy doczeka si pierwsze4 chwili oddechu" zaczo si- Odwyk od stania na pokadzie przy rozkoysanym morzu 3 po nowym uderzeniu fali zatoczy si i zrobio mu si niedobrze- Obla go zimny pot- !oczu" 9e zbiera mu si na wymioty- Oto zo8liwo8: losu 3 wa8nie gratulowa sobie" 9e nie musi si martwi:" gdzie bdzie 4ad sw*4 nastpny posiek" a teraz wie" gdzie si zna4dzie 4ego posiek ostatni- =horoba zaatakowaa go gwatownieEe95c w poprzek koi" z twarz5 w po8cieli" usysza turkot k*- &y8li roz4a8niy mu si na tyle" 9e domy8li si" i9 to $ush przetransportowawszy dziaa na ruf" posya w 8lad za nimi ich lawety- <le mao go to obeszoOo5dek zn*w si buntowa i teraz byo mu 4u9 wszystko 4edno- ;ie potrafi my8le: o niczym innym 4ak tylko o swe4 niedoli- <le c*9 to@ 2to8 mocno wali w drzwi ka4uty i Hornblower uzmysowi sobie" 9e musia nie zareagowa: na wcze8nie4sze delikatne pukanie3 O co chodzi@ 3 krzykn5 chrapliwie3 %iadomo8: od oficera nawigacy4nego" sir 3 odpar nieznany gos- 3 Od pana !rowseIa&usi wysucha:" z czym przyby posaniec- .wl*k si z koi" przeszed chwie4nie do krzesa i opad na nie" zgarbiwszy si nad biurkiem" tak 9e nie byo wida: twarzy3 %e48:G 3 krzykn5!rzez otwarte drzwi wdziera si coraz go8nie4szy haas3 O co chodzi@ 3 powt*rzy Hornblower w nadziei" 9e robi wra9enie gboko skoncentrowanego na papierkowe4 robocie zwi5zane4 z dowodzeniem okrtem3 %iadomo8: od pana !rowseIa" sir 3 odpar gos" kt*rego Hornblower nie potrafi zidentyfikowa:- 3 %iatr przybiera na sile i wyostrza si- Trzeba bdzie zmieni: kurs" sir$ Bardzo dobrze" 6u9 przychodz$ Tak %est2 sir3 &usi i8: koniecznie- %sta i 4edn5 rk5 trzyma45c si biurka drug5 obci5gn5 mundur- .ebrawszy si w sobie" ruszy na pokad rufowy- .apomnia o wszystkim" co go tam czekao" o tym" 4ak mocny 4est wiatr na morzu" 4ak

32

skrzypi takielunek pod 4ego podmuchami i 4ak pokad koysze si pod odwykymi stopami- #ufa posza w g*r" rzuca45c go do przodu? z trudem walcz5c o zachowanie swe4 godno8ci" ledwo zdoa chwyci: si siatki hamakowe4- Od razu po4awi si !rowse$ Kurs 4est teraz poudniowy zach*d ku poudniu" sir 3 ozna4mi- 3 &usiaem pozwoli: mu odpa8: o par rumb*w- %iatr dale4 skrca na zach*d3 %idz 3 odpar Hornblower- %yt9a45c umys" popatrzy na niebo i na morze- 3 < 4ak barometr@ 3 !rawie nie spad w og*le" sir- <le przed noc5 wiatr si nasili" sir$ ;*(ba tak3 % te4 chwili nadszed $ush i zasalutowa" dotyka45c palcami kapelusza mocno naci5gnitego na gow3 Dziaa przetransportowane na ruf" sir- Talie dobrze zamocowane3 Dziku4Hornblower poo9y donie na siatce do hamak*w i patrzy wprost przed siebie? 4e8li nie odwr*ci si do $usha czy do !rowseIa" blado8: 4ego oblicza przypomina45cego w te4 chwili twarz szczura l5dowego" mo9e zosta: nie zauwa9ona- Csiowa wyobrazi: sobie map 2anau" kt*r5 wczora4 studiowa tak dokadnie- =as5uets i Start dzielia od siebie odlego8: sze8:dziesiciu mil morskich? nieprawidowa decyz4a mo9e spowodowa:" 9e przeciwny wiatr uwizi ich w te4 luce na wiele dni3 &ogliby8my obe48: Start po nawietrzne4 na tym kursie 3 nastawa !rowseHornblower poczu nagy atak nudno8ci? ruchami ciaa usiowa go opanowa:- !rowse nie bdzie go ponagla- Odwr*ciwszy si spostrzeg =argilla obok steru- 6ego wachta nie skoczya si 4eszcze 3 i to by dodatkowy czynnik" obok raportu $usha i ponagle !rowseIa" kt*ry skoni Hornblowera do pod4cia decyz4i3 ;ie 3 odpar- 3 .mienimy hals3 Tak 4est" sir 3 zgodzi si !rowse niechtnieHornblower spo4rza na =argilla" pr*bu45c przywoa: go wzrokiem? wola nie opuszcza: bezpiecznego mie4sca 1rz( siatce *a,ako6e%3

33

3 !anie =argill 3 przem*wi- 3 .obaczmy" 4ak panu p*4dzie zwrot przez sztag teraz" po zmianie trymu3 Tak 4est" sir 3 odkrzykn5 =argill- ;ic innego zreszt5 biedak nie m*g odpowiedzie: na taki bezpo8redni rozkaz<le wida: byo po nim zdenerwowanie- %r*ci do steru i wy45 tub z uchwyt*w- $yo to konieczne przy nasila45cym si wietrze3 &arynarze do zwrotu przez sztagG 3 zawoa" a rozkaz zosta natychmiast podany dale4 przez pomocnik*w bosmana i go8nymi okrzykami pana %iseIa- &arynarze ruszyli pdem na stanowiska- =argill wpatrywa si w morze? stara si przy tym wyczu: wiatr- Hornblower widzia" 4ak w zdenerwowaniu przeyka 8lin- !otem rzuci rozkaz sternikowi? tym razem bbni o udo palcami lewe4 rki" bo w prawe4 trzyma tub- +Hotspur, prostowa si" w miar 4ak manipulowano szotami i brasami- Obraca si7 obraca3 $rasowa: na przeciwn5 burtG 3 krzykn5 =argill go8no do tubyHornblower pomy8la" 9e on sam poczekaby trzy" cztery sekundy z wydaniem tego rozkazu? ale m*g by: w bdzie nie tylko dlatego" 9e choroba morska zaciemniaa mu umys- .wr*cony do rufy nie +czu, dobrze okrtu- 6ak si okazao" =argill go czu" czy te9 mia szcz8cie" bo +Hotspur, wykonywa zwrot bez oporu3 Ster na nawietrzn5G 3 rzuci =argill sternikowi" kt*ry natychmiast zacz5 przebiera: szprychami koa" przytrzymu45c +Hotspura, w chwili" gdy zaczyna zanadto odpada: od wiatru- 'romadka marynarzy wybieraa z wysikiem szot fokmasztu" inni ci5gnli za buliny- +Hotspur, bez na4mnie4szego oporu przeszed na nowy halsHornblower zbli9y si do steru3 =zy idzie na wiatr@ 3 zapyta sternikaSternik odda kilka szprych koa sterowego" zezu45c na lik grotmarsla" a potem ustawi okrt z powrotem na be4dewind3 Trudno powiedzie:" sir 3 stwierdzi- 3 &o9e i ciutHciut idzie- ;ie" sir" nie mog powiedzie:" 9e idzie- Troszk tylko trzyma: ster na zawietrzn5" to wszystko" czego mu teraz trzeba" sir3 Tak powinno by: 3 zauwa9y Hornblower- $ush i !rowse nie rzekli ani sowa i nie byo potrzeby podkre8la: sytuac4i spo4rzeniem w ich kierunku" ale

3&

wypadao odezwa: si do =argilla- 3 !anie =argill" teraz" schodz5c z wachty" mo9e pan by: bardzie4 z siebie zadowolony3 Tak" sir" dziku4" sir 3 odpowiedzia =argill6ego okr5ga czerwona twarz rozci5gna si w u8miechu- +Hotspur, podni*s si na fali i przechyli" a zaskoczony Hornblower polecia przez pokad" wpada45c prosto na szerok5 pier8 =argilla- ;a szcz8cie =argill by ci9ki i mocno trzyma si na nogach" nie zachwia si pod uderzeniem 3 w przeciwnym razie oba4 z dow*dc5 mogliby si stoczy: po pokadzie do otwor*w 8ciekowych- Hornblowerowi zrobio si wstyd- Trzyma si na nogach nie lepie4 ni9 pierwszy lepszy szczur l5dowy- $y zy na =argilla" $usha i !rowseIa" 9e sto45 pewnie" podda45c si przechyom okrtu- < 9o5dek zn*w zaczyna si burzy:6ego kapitaska powaga bya zagro9ona" wic ratu45c 4e4 resztki zwr*ci si do $usha? mia zesztywniae nogi i kark3 !anie $ush" prosz dopilnowa:" aby mnie wezwano" gdyby zasza potrzeba zmiany kursu 3 rozkaza$ Tak %est2 sir3 !okad chwia si" lecz Hornblower wiedzia" 9e 4ego znu9ony umys wyolbrzymia przechyy- .musi si 4ako8 do prze48cia na ruf" do swo4e4 kabiny? dwa razy musia przystan5:" 9eby zebra: siy" a kiedy +Hotspur, podni*s si na fali" ruszy prawie pdem 3 na pewno szybcie4 ni9 przystao dow*dcy 3 i min5wszy wartownika" nieco zbyt po8piesznie chwyci si drzwi- Jakt" 9e na pokadzie obok wartownika stao wiadro" nie przyni*s mu pociechy 3 wprost przeciwnie" pogbi tylko 4ego ze samopoczucie- Otworzy szarpniciem drzwi i uczepiony ich" odczeka moment" a9 +Hotspur, z ruf5 w powietrzu dokoczy przechyu wzdu9nego" a potem run5 z 4kiem na ko4" szura45c nogami po pokadzie w takt 4e4 koysania si-

Rozdzia IV 'ornblo6er siedzia przy biurku w swo4e4 kabinie" trzyma45c pakiet w rku!rzed picioma minutami otworzy skrzynk z rzeczami" aby go stamt5d wy45:? za pi: minut wolno mu bdzie go otworzy: 3 tak przyna4mnie4 wypado ze zliczenia nawigacy4nego- !akiet by wy45tkowo ci9ki" 4akby zosta obci59ony

35

pociskiem czy kawakiem 9elaza" a przecie9 po admirale =ornwallisie nie mo9na si byo spodziewa:" 9e bdzie chcia przekaza: co8 z tych rzeczy kt*remu8 z kapitan*w- %ielkie pieczcie w czterech rogach pakietu byy nienaruszone- ;apis tuszem na p*cienne4 powoce brzmia: +>nstrukc4e dla !ana Horatia Hornblowera" na zach*d od 'reenwich,.apiecztowane rozkazy- !rzez cay okres su9by Hornblower sysza o nich" ale teraz" po raz pierwszy" sam mia z nimi do czynienia- !rzesano 4e na pokad +Hotspura, w dniu 4ego 8lubu" a on pokwitowa ich odbi*r- Teraz wa8nie okrt ma przepywa: przez sz*sty poudnik? przeprawa przez 2ana przesza wy45tkowo gadko? zdarzya si tylko 4edna 4edyna wachta" w czasie kt*re4 mieli trudno8ci z utrzymaniem bezpo8redniego kursu- %ykonanie zwrotu przez sztag" pomy8lane ze wzgldu na przywr*cenie =argillowi wiary w siebie" okazao si bardzo szcz8liwym posuniciem- %iatr nie odchyla si ku zachodowi albo tylko chwilami- +Hotspurowi, udao si unikn5: uwizienia w zatoce Eyme? zgrabnie opyn5 =asNuets po nawietrzne4" a wszystko to byo skutkiem owego szcz8liwego rozkazu- Hornblower wiedzia" 9e !rowse poczu dla niego wikszy respekt 4ako dla nawigatora i proroka pogody- $ardzo dobrze? nie mia zamiaru dopu8ci:" aby !rowse domy8li si" 9e udane prze48cie byo wynikiem pomy8lne4 zmiany wiatru i sprzy4a45cego zbiegu okoliczno8ci'ornblo6er spo4rza na zegarek i krzykn5 do wartownika pod drzwiami: 3 %ezwa: pana $ushaSysza" 4ak powt*rzony przez wartownika rozkaz 4est przekazywany wzdu9 pokadu rufowego- +Hotspur, mia bardzo dugie przechyy wzdu9ne" ale prawie bez koysania bocznego- %ychodzi teraz na spotkanie dugie4" martwe4 atlantyckie4 fali" zmienia45c spos*b posuwania si po wodzie" na lepszy wedug Hornblowera" kt*remu choroba morska szybko mi4aa- $ush dugo nie reagowa na wezwanie 3 nie byo go widocznie na pokadzie rufowym 3 przypuszczalnie drzema albo zaatwia 4akie8 prywatne sprawy$ush nie rozzo8ci si ani nie zdziwi" 4e9eli zostanie od nich oderwany- Takie 4est 9ycie w marynarce wo4enne4%reszcie $ush zastuka i wszedsN-" Dow*dcy kr*lewskiego slupa QHotspurROtworzy: podczas przechodzenia przez sz*sty stopie dugo8ci geograficzne4

3#

$ Sir3 <" pan $ush 3 powiedzia Hornblower ofic4alnym tonem- $ush by 4ego na4lepszym przy4acielem" ale sprawa bya su9bowa i nale9ao zaatwi: 45 formalnie- 3 =zy mo9e mi pan w te4 chwili poda: pozyc4 okrtu@ 3 ;ie" sir" tak dokadnie to nie" sir 3 odpar zaintrygowany $ush- 3 Cshant 4est trzydzie8ci mil morskich na wsch*d" tak mi si wyda4e" sir3 % te4 chwili 4este8my Sstwierdzi Hornblower S na dugo8ci geograficzne4 sze8: stopni i pare sekund na zach*d- Szeroko8: T0TUV" ale tym razem nie musimy zaprz5ta: sobie gowy szeroko8ci5 geograficzn5- %a9na 4est dugo8:- .echce pan obe4rze: ten pakiet@ 3 <ch" rozumiem" sir 3 rzek $ush przeczytawszy adres3 Stwierdza pan" 9e pieczcie s5 nienaruszone@ $ Tak2 sir3 3 &o9e bdzie pan zatem askaw po wy48ciu z mo4e4 kabiny upewni: si" 4aka 4est dugo8: geograficzna" tak aby w razie potrzeby m*g pan 3 Tak" sir" uczyni to 3 a potem" po du9sze4 pauzie" kt*ra wystarczya" by si zorientowa:" 9e Hornblower chce zakoczy: rozmow" doda? 3 Tak 4est" sir3 'dy $ush opu8ci kabin" Hornblower stwierdzi" 9e bardzo go kusio podroczy: si z $ushem- %ola 4ednak oprze: si pokusie i nie przeci5ga: struny" gdy9 mogoby to skoczy: si uraz5? poza tym $ush 4est zbyt atwym celem 3 4ak ptak siedz5cy na gaziTe my8li op*Aniy o kilka sekund podnieca45cy moment otwarcia koperty z rozkazami- Hornblower wzi5 do rki n*9 do temperowania pi*r i przeci5 szewTeraz ci9ar pakietu wy4a8ni si- $yy tam trzy rolki bilonu 3 zotego bilonuHornblower wysypa pieni5dze na biurko" pi:dziesi5t maych monet o rozmiarze sze8ciopens*wek" dwadzie8cia du9ych i dziesi: 4eszcze wikszych!o obe4rzeniu okazao si" 9e te 8rednie to francuskie dwudziestofrank*wki" takie same 4akie widzia u lorda !arfyIego tydzie czy dwa temu" z napisem +;apoleon !ierwszy 2onsul, z 4edne4 strony i +#epublika Jrancuska, z drugie4Te mae to monety dziesiciofrankowe" a te na4wiksze 3 czterdziestofrankowe- #azem tworzyy znaczn5 sum" ponad pi:dziesi5t po8wiadczy:" 9e wykonaem przeznaczone dla mnie rozkazy-

3!

funt*w" nie licz5c zysku na zocie w <nglii trapione4 plag5 spadku warto8ci pienidzy papierowych!akiet zawiera opr*cz tego dodatkowe instrukc4e" wy4a8nia45ce" 4ak nale9y u9y: tych pienidzy- +;inie4szym zatem 95da si od !ana7, m*wiy instrukc4e po paru wstpnych zdaniach- Hornblower mia nawi5za: kontakt z rybakami z $restu? mia wybada:" czy kt*ry8 bdzie skonny bra: ap*wki? mia zebra: od nich wszelkie mo9liwe informac4e o flocie francuskie4 w tym porcie? na kocu pouczono go" 9e w wypadku wo4ny dobre bdzie ka9de Ar*do informac4i" na6et +azet(3 Hornblower przeczyta instrukc4e dwukrotnie? por*wna 4e z rozkazami nie zapiecztowanymi" kt*re otrzyma w tym samym czasie? tymi" co wysay go w morze- Trzeba to wszystko przemy8le:- %sta automatycznie" po to tylko 4ednak" by usi58: z powrotem" bo w kabinie nie byo mie4sca na chodzenie&usi z tym na razie poczeka:- &aria uszya zgrabne woreczki p*cienne na szczotki do wos*w 3 oczywi8cie niepotrzebnie" bo wszystkie swo4e szczotki wkada zawsze w marynarskie zawini5tko- Sign5 po woreczek i wrzuci do niego pieni5dze" a potem woreczek i rozkazy wo9y z powrotem do skrzynki6u9 mia 45 zamkn5:" gdy przysza mu do gowy 8wie9a my8l- Odliczy dziesi: dziesiciofrank*wek i wsun5 4e do kieszeni spodni- Teraz" po zamkniciu skrzynki" m*g 4u9 wy48: na pokad%zdu9 burty nawietrzne4 pokadu rufowego przechadzali si $ush z !rowsem" gboko pogr59eni w rozmowie? wiadomo8:" 9e dow*dca otrzyma ta4ne rozkazy" rozesza si na pewno lotem byskawicy po okrcie 3 a nikt poza Hornblowerem nie wie" czy +Hotspurowi, nie nakazano poo9y: si na kurs na przyl5dek i do >ndii- Hornblower zwalczy pokus dalszego trzymania ich w nie8wiadomo8ci- $yoby to zreszt5 bezcelowe 3 po 4ednym lub dw*ch dniach krcenia si w okolicy $restu ka9dy odgadnie" 4ak5 mis4 zlecono +Hotspurowi,!rowse i $ush spiesznie ruszyli w kierunku burty zawietrzne4" nawietrzn5 pozostawia45c dow*dcy" lecz ten ich zatrzyma3 !anie $ushG !anie !rowseG .a4rzymy do $restu i sprawdzimy" co tam knu4e nasz przy4aciel $oniu8Te kilka s*w powiedziay wszystko ludziom" kt*rzy su9yli w marynarce w czasie ostatnie4 wo4ny i halsowali po burzliwych wodach u wybrze9a $retanii-

38

3 Tak" sir 3 to byo wszystko" co powiedzia $ush#azem popatrzyli na kompas" na horyzont i w g*r" na proporczyk okrtowy- Cstali: kurs to rzecz prosta? $ush i !rowse mogli to zrobi: bez trudu" ale sprawa przestawaa by: prosta" gdy w gr wchodziy problemy stosunk*w midzynarodowych" neutralno8ci czy szpiegostwa3 !opatrzmy na map" panie !rowse- 6ak pan widzi" musimy trzyma: si z dala od Ees Jillettes%yspy &aych Dziewczynek" w 8rodku toru wodnego do $restu? zabawna nazwa dla skal stanowi5cych siedlisko baterii armat3 $ardzo dobrze" panie !rowse- &o9e pan przebrasowa: na penie4szy wiatr i wyznaczy: kursTe+o dnia wia lekki wiatr z p*nocoHzachodu i skierowanie si na $rest nie sprawiao 9adne4 trudno8ci? +Hotspur, prawie nie koysa si poprzecznie" a przechyy wzdu9ne byy umiarkowane- Hornblower szybko odzyskiwa swe +morskie nogi," umie4tno8: stania na rozchybotanym okrcie? m*g 4u9 chodzi: po pokadzie i panowa nad swoim 9o5dkiem" 4eszcze skonnym do zwracania zawarto8ci- !o ustaniu choroby morskie4 poczu si szczeg*lnie dobrze- 2wietniowe powietrze" 8wie9e i rze8kie" nie byo na tyle chodne" 9eby potrzebowa rkawiczek i ciepego paszcza- &ia 4ednak 4eszcze trudno8ci ze skoncentrowaniem si na bie95cych problemach? chtnie odo9yby 4e na potem- .atrzyma si i popatrzy na $usha z takim u8miechem" 9e ten ruszy ku niemu po8piesznie3 !rzypuszczam" 9e zamierza pan po:wiczy: zaog" panie $ush@ 3 Tak" sir- 3 $ush nie odpowiedzia +Oczywi8cie" sir," bd5c zbyt dobrym podwadnym- Eecz oczy mu zal8niy" gdy9 nic go bardzie4 nie cieszyo ni9 refowanie i odrefowywanie marsli" opuszczanie i podnoszenie rei bram9agli" wyci5ganie lin i przeci5ganie ich do kluzy na rufie" aby mo9na ich byo u9y: w charakterze szpryngu? wypr*bowywanie tuzin*w 3 setek 3 manewr*w" 4akie mogyby sta: si konieczne z powodu pogody lub wo4ny3 ;a dzi8 wystarczy dwie godziny" panie $ush- <rtylerzy8ci mieli tylko raz kr*tkie :wiczenie" czy nie tak@ ;kany chorob5 morsk5 w czasie przeprawy przez 2ana m*g o czym8 nie pamita:-

$ T(lko raz2 sir3 3 < wic po obiedzie potrenu4emy godzink przy dziaach- 2t*rego8 dnia mo9e trzeba bdzie ich u9y:3 &o9e" sir 3 zgodzi si $ush$ush umia ze spoko4em my8le: o wo4nie" kt*ra mogaby ogarn5: cay 8wiat'wizdki pomocnik*w bosman*w wywoay ca5 zaog i 4u9 wkr*tce :wiczenia szy ca5 par5" spoceni marynarze biegali po wantach w g*r i w d*" ci5gn5c liny" poganiani okrzykami podoficer*w i potokiem przeklestw pana %iseIa- %arto prowadzi: :wiczenia" 9eby utrzyma: ludzi w formie" ale faktycznie niewiele zostao do nadrobienia- +Hotspur, skorzysta na tym" 9e by pierwszym okrtem obsadzonym zaog5 z branki- .e stu pi:dziesiciu 4e4 czonk*w stopie starszego marynarza miao nie mnie4 ni9 stu- ;a pokadzie byo ponadto dwudziestu zwykych marynarzy" zaledwie dziesiciu szczur*w l5dowych i nie wice4 ni9 dwudziestu chopc*w okrtowych- !roporc4a niezwyka" 4akie4 nie spotka si 4u9 przy dalszym obsadzaniu floty zaogami- < ponadto przeszo poowa ludzi su9ya na okrtach wo4ennych przed zawarciem poko4u w <miens- $yli marynarzami" i to marynarzami kr*lewskie4 floty wo4enne4- < w okresie poko4u zd59yli odby: nie wice4 ni9 4edn5 podr*9 na statkach handlowych przed ponownym wcieleniem do marynarki wo4enne4- % rezultacie wikszo8: z nich bya obeznana z dziaami okrtowymi" a dwudziestu albo i trzydziestu brao udzia w prawdziwych akc4ach bo4owych- Dziki temu po zarz5dzeniu :wicze artylery4skich obsadzili stanowiska 4ak starzy fachowcy$ush salutu45c zwr*ci si do Hornblowera po nastpny rozkaz3 Dziku4" panie $ush- !rosz nakaza: +cisz,;a dAwik gwizdk*w okrt zamar w milczeniu$ 0rze1ro6adz teraz inspekc4" a pan zechce mi towarzyszy:" panie $ush$ Tak %est2 sir3 Hornblower zacz5 od karonady po prawe4 burcie pokadu rufowegoObrzuci 45 surowym spo4rzeniem" ale wszystko tu byo w porz5dku" wic przeszed na 8r*dokrcie" do dziewiciofunt*wek na prawe4 burcie- !rzystawa przy ka9de4" kontrolu45c wyposa9enie" adunki" omy" handszpaki- '5bka" podstawka klinowa- !rzechodzi od dziaa do dziaa-

&8

3 6akie bdzie wasze stanowisko przy strzelaniu z dzia lewoburtnych@ .ada to pytanie na4modszemu z marynarzy" kt*ry widz5c dow*dc przed sob5" zacz5 niespoko4nie przestpowa: z nogi na nog3 Sta: na baczno8:" ty tamG 3 rykn5 $ush3 6akie wasze stanowisko@ 3 powt*rzy Hornblower spoko4nym tonem$ 4) ta,2 sir3 >a 61(c*a, ste,1el3 3 =iesz si" 9e wiecie- 6e8li pamitacie wasze stanowisko" kiedy m*wi do was dow*dca i pierwszy oficer" to mog by: pewien" 9e bdziecie pamita:" 4ak przem*wi5 do was nadlatu45ce przez burt pociskiHornblower ruszy dale4? dow*dca mo9e by: zawsze pewny" 9e 4ego 9art zostanie skwitowany 8miechem- !otem zn*w przystan5$ ;o to znacz(- 0anie ;*eese,an? $ Sir3 3 &a pan tu dodatkowy r*g z prochem- !owinno by: po 4ednym na ka9de dwa dziaa3 e7 taa4essir- To dlatego" 9e7 3 .nam pow*d- <le pow*d nie 4est wytumaczeniem" panie =heeseman!anie OrrockG >le rog*w z prochem ma pan w swo4e4 sekc4i@ Tak" widz!rzy przesuwaniu dziaa nr P na ruf 4eden r*g z prochem ze stanowiska Orrocka znalaz si u =heesemana3 Do was" modzi d9entelmeni" nale9y pilnowa: prawidowego wyposa9enia armat w swoich sekc4ach- ;ie musicie czeka: na rozkazy=heeseman i Orrock byli dwoma z czterech +modych d9entelmen*w, przysanych na okrt ze szkoy marynarki wo4enne4 dla przeszkolenia na midszypmen*w>ch dotychczasowe zachowanie nie podobao si Hornblowerowi- !rzydzielono mu ich 4ako podoficer*w" a w swoim wasnym interesie powinien zrobi: z nich porucznik*w" z kt*rych byby po9ytek w przyszo8ci 3 4ego potrzeby id5 tu w parze z 4ego obowi5zkiem- &usi zrobi: z nich ludzi nie ami5c ich$ >estem pewien" 9e nie bd musia zwraca: wam ponownie uwagi" modzi d9entelmeni 3 rzek- $y pewien" 9e bdzie musia" ale taka zapowiedA bya lepsza ni9 groAba- !oszed dale4" kocz5c inspekc4 dzia na prawe4 burcieDoszed do baku i obe4rza ulokowane tam dwie karonady" a potem ruszy z

&"

powrotem" do dzia na pokadzie g*wnym z lewe4 burty- .atrzyma si przy piechociarzu morskim postawionym przy luku dziobowym$ ;o 6a, nakazanoOonierz sta sztywno na baczno8:" stopy pod k5tem czterdziestu piciu stopni" muszkiet u nogi" palec wskazu45cy lewe4 doni wzdu9 szwu spodni" szy4a wyci5gnita w sztywnym konierzyku- Hornblower nie sta wprost przed nim i 9onierz patrzy mu przez rami3 !ilnowa: mego stanowiska7 3 zacz5 i ci5gn5 monotonnym" 8piewnym gosem" powtarza45c z pamici tekst przeznaczony dla wartownika" kt*ry przypuszczalnie wypowiedzia 4u9 dot5d z tysi5c razy- 6ego ton si zmieni" gdy doszed do ostatniego zdania dodanego dla tego wa8nie stanowiska: 3 ;ie pozwoli: nikomu ze48: pod pokad" chyba 9e niesie pusty po4emnik na nabo4e&iao to na celu zapobie9enie chronieniu si tch*rzliwych czonk*w zaogi pod pokadem poni9e4 linii wodne43 < 4e8li bd5 nie8li rannych@ 3 .askoczony 9onierz nie umia odpowiedzie:? po latach drylu trudno mu byo my8le:3 ;ie mam rozkaz*w w te4 materii" sir 3 powiedzia w kocu" porusza45c oczyma" a szy4 trzyma45c sztywnoHornblower popatrzy na $usha3 !om*wi z ich sier9antem" sir 3 powiedzia $ush3 2to wedug rozkazu alarmowego ma si za4mowa: rannymi@ $ ;ooper i 4ego pomocnik" sir- Oaglomistrz z pomocnikiem- #azem czterechTrzeba wierzy:" 9e $ush" przy swoim ogromnym poczuciu odpowiedzialno8ci" ma wszystkie te szczeg*y w maym palcu" mimo 9e Hornblower znalaz dwa drobne niedoci5gnicia- ;ie ma potrzeby wytyka: ich $ushowi 3 sta w milczeniu ogarnity wstydem!otem zeszli lukiem do magazynu- !rzez szklane okienko pomieszczenia lampiarni migotaa 8wieca sabym blaskiem" rzuca45c tylko tyle 8wiata" by chopcy od noszenia prochu widzieli" co robi5" odbiera45c naadowane pociski przez podw*4ne zasony z szerzy" odchyla45ce si w stron magazynu? w 4ego wntrzu artylerzysta z pomocnikiem" oba4 w mikkich kapciach

&2

przeciwpo8lizgowych" czekali gotowi do wydawania pocisk*w i w razie potrzeby do ich napeniania- !od lukiem rufowym lekarz okrtowy i may sanitariusz byli przygotowani do za4cia si rannymi- Hornblower wiedzia" 9e i on sam mo9e by: tu kiedy8 przyci5gnity ze strzaskan5" spywa45c5 krwi5 koczyn5 3 z ulg5 powr*ci na pokad g*wny$ 0anie @ore,an $ Joreman by 4eszcze 4ednym z +modych d9entelmen*w, 3 4akie ma pan rozkazy co do latar w czasie bitwy nocne4@ 3 &am czeka:" a9 pan $ush wyraAnie rozka9e 4e zapali:" sir3 < kogo pan po8le po otrzymaniu takiego rozkazu@ $ @irt*a2 sir3 Joreman wskaza na podobnego do siebie modego marynarza u swego boku- <le czy9by zawaha si na moment przy te4 odpowiedzi@ Hornblower zwr*ci si do Jirtha3 Dok5d si udacie@ Jirth" mruga45c powiekami" skierowa na moment wzrok na Joremana&ogo to by: wynikiem zakopotania" 9e Joreman zakoysa si lekko na nogach" 4akby wskaza ramieniem i rk5 wykona nieznaczny gest przed sob5 na wysoko8ci pasa" przywodz5cy na my8l zaokr5glony brzuszek pana %iseIa3 ;a dzi*b" sir 3 odpowiedzia Jirth- 3 $osman 4e wyda4e- !rzy uskoku dziob56ki3 3 $ardzo dobrze 3 pochwali go Hornblower$y pewien" 9e Joreman zapomnia przekaza: rozkaz $usha co do latar bo4owych" ale mia dosy: sprytu" 9eby uratowa: sytuac4" a Jirth by nie tylko r*wnie bystry" lecz na tyle lo4alny" 9e nie zdradzi podoficera" kt*remu podlega- %arto bdzie mie: oko na tych dw*ch" z r*9nych wzgld*w- Cskok dziob*wki" dobrze to odgad" bo uskok by przy schowku bosmanaHornblower wr*ci na pokad rufowy" a $ush za nim" patrz5c na niego w zamy8leniu- Obe4rza ostatnie dziao 3 karonad rufow5 na lewe4 burcie" po czym wybra mie4sce" gdzie m*g by: syszany przez na4wice4 uszu3 !anie $ush 3 przem*wi 3 mamy pikny okrt- 6e8li dobrze popracu4emy" bdziemy mieli r*wnie9 wspania5 zaog- 6e8li $oniu8 potrzebu4e lekc4i" damy 45 mu- &o9e pan kontynuowa: :wiczenia$ Tak %est2 sir3

&3

Syszao go sze8ciu 9onierzy piechoty morskie4 na pokadzie rufowym" sternik" obsuga karonad" pan !rowse i reszta obsady rufy- ;ie bya to pora na ofic4alne przem*wienia" ale by pewny" 9e sowa 4ego obiegn5 okrt podczas na4bli9sze4 wachty amane4- Tote9 dobra 4e starannie- S*wko +damy, miao stanowi: wezwanie do wsp*zawodnictwa- Tymczasem $ush kontynuowa :wiczenia- +.luzowa: dziaa,- +Eufy do poziomu- %y45: stemple z luf, i tak dale4$ 6u9 niedugo bd5 z nich ludzie" sir 3 o8wiadczy $ush- 3 < wtedy wystarczy tylko pode48: do burty nieprzy4aciela3 ;iekoniecznie do burty" panie $ush- 2iedy przy nastpnym :wiczeniu do4dziemy do strzelania" chciabym" 9eby pan podszkoli ludzi w strzaach na du9y zasig3 Tak" sir- Oczywi8cie 3 zgodzi si $ush<le ze strony $usha bya to czcza deklarac4a- %a8ciwie nie my8la o manewrowaniu +Hotspurem, w czasie bitwy 3 walka na bliski dystans" gdzie armaty nie mog5 pudowa: i gdzie wystarczy 4e tylko mo9liwie 4ak na4szybcie4 adowa: i odpala:" to byo marzenie $usha- Sytuac4a doskonaa dla liniowca zaanga9owanego w dziaania bo4owe floty" lecz chyba niezbyt odpowiednia dla +Hotspura," kt*ry by tylko supem" a konstrukc4 i poszycie mia nawet sabsze ni9 fregata- Dwadzie8cia dzia dziewiciofuntowych" kt*rym zawdzicza swo45 +klas, 3 nie licz5c czterech karonad 3 byo dziaami dalekono8nymi" odpowiednie4szymi do strzelania na dystans paru kabli ni9 do walki z bliska" gdy i one" i dziaa nieprzy4acielskie miayby takie same szans trafienia+Hotspur, by na4mnie4szym tr*4masztowcem z ruf*wk5 i dziob*wk5 na li8cie okrt*w marynarki wo4enne4- &o9na byo oczekiwa:" 9e ka9da napotkana 4ednostka nieprzy4acielska bdzie wiksza od niego" lepie4 uzbro4ona i obsadzona licznie4sz5 zaog5- Szybko8: dziaania i odwaga mogy przynie8: mu zwycistwo" ale fachowo8:" przezorno8: i dobra obsuga byy pewnie4szeHornblower poczu" 9e wstrz5sa nim dreszcz bitewny pod wpywem wibru45cego hurkotu wytaczanych armat$ 'e%? %idz ziemiG %idz ziemi 3 wrzasn5 marynarz na oku z salingu fokmasztu- E5d 4eden rumb od dziobu po zawietrzne4-

&&

To bdzie Jranc4a" Cshant" mie4sce przyszych wyczyn*w" gdzie mo9e spotka: ich nieszcz8cie czy 8mier:- #zecz 4asna" 9e przez okrt przebiega fala podniecenia- %szystkie gowy uniosy si" a twarze obr*ciy w tamt5 stron3 !rzetrze: lufy dziaG 3 krzykn5 $ush przez tub- &o9na byo mie: pewno8:" 9e utrzyma on dyscyplin i porz5dek w ka9de4 trudne4 sytuac4i- 3 Madowa:G Trudno byo ludziom w tych warunkach kontynuowa: pozorowane :wiczenia artylery4skie? z dyscyplin5 walczyo zniechcenie i rozczarowanie3 ;astawi: dziaa na celG !anie =heesemanG =zowiek z handszpakiem przy dziale nr / nie pilnu4e swoich obowi5zk*w- !rosz 4ego nazwisko0rowse skierowa lunet prosto przed siebie? byo to 4ego obowi5zkiem" 4ako oficera nawigacy4nego" ale r*wnie9 i przywile4em3 %toczy: dziaaG Hornblower pali si do p*48cia w 8lad !rowseIa" ale si opanowa? !rowse bdzie informowa go o ka9dym szczeg*le- Odczeka" a9 :wicz5cy oddali 4eszcze 4edn5 pozorowan5 salw burtow5" a potem rzek: 3 !anie $ush" mo9e pan 4u9 zamocowa: dziaa- Dziku4$ Tak %est2 sir3 !rowse poda lunet3 To wie9a latarni morskie4 na Cshant" sir 3 ozna4miHornblower pochwyci drga45cy obraz" do4rza niky zarys konstrukc4i z latarni5 na szczycie" gdzie w czasie poko4u rz5d francuski utrzymywa 8wiato dla statk*w 3 poowa wszystkich 4ednostek handlowych 8wiata przechodzia koo Cshant 3 kt*re tego potrzeboway3 Dziku4" panie !rowse" 3 Hornblower 4eszcze raz uzmysowi sobie wygl5d mapy" przypomnia plany" 4akie opracowa w przerwach midzy przygotowywaniem okrtu do wyprawy" w przerwach w miesi5cu miodowym i przerwach w chorobie morskie4" w czasie ubiegych pracowitych dni- 3 %iatr skrca na zach*d- <le zrobi si ciemno" zanim zd59ymy obe48: !rzyl5dek &ateusza- .aczekamy do p*nocy po stronie poudniowe4" z cz8ciowo postawionymi 9aglami- =hc by: o trzy mile od =zarnych Ska na godzin przed 8witem$ Tak %est2 sir3

&5

!odszed do nich $ush" zakoczywszy wa8nie mocowanie dzia3 Sir" prosz spo4rze:G &i4a nas fortunaDu9y statek ukaza si nad widnokrgiem po nawietrzne4- % 4ego 9aglach odbi4ao si zachodz5ce soce3 Jrancuski statek 2ompanii >ndy4skie4 3 o8wiadczy Hornblower skierowawszy na niego lunet3 Wwier: miliona funt*w razem wzi5wszyG 3 entuz4azmowa si $ush- 3 6akie8 sto tysicy dla pana" sir" gdyby wo4na bya 4u9 wypowiedziana- =zy to pana nie kusi" sir@ $dzie mia ten wiatr przez ca5 drog do Hawru i u4dzie bez1iecznie3 3 .na4d5 si inne 3 odpar Hornblower pociesza45co3 ;ie tak du9o" sir- &o9e pan by: pewny" 9e $oniu8 roze8le ostrze9enia w momencie" gdy zdecydu4e si na wo4n i ka9da 4ednostka pod flag5 francusk5 schroni si do neutralnego portu" na &ader i na <zory" w 2adyksie czy w Jerrol? a my mogliby8my zrobi: ma45tekG &arzenia o pryzowem 9yy w my8lach ka9dego oficera marynarki wo4enne43 &o9liwe" 9e mogliby8my 3 mrukn5 Hornblower- !omy8la o &arii" o swo4e4 pens4i? nawet kilkaset funt*w bardzo by si przydao3 &o9e" sir7 3 ci5gn5 $ush" wyraAnie wyzysku45c okaz43 < tam widzimy drug5 stron medalu 3 doda Hornblower wskazu45c na horyzont;araz ukazao si p* tuzina statk*w" wszystkie bryty4skie- Stanowiy one ilustrac4 ogromnych rozmiar*w bryty4skiego handlu morskiego%iozy bogactwo" kt*re mogo wesprze: marynark wo4enn5" podtrzyma: so4usznik*w" utrzyma: produkc4 broni 3 nie m*wi5c 4u9 o tym" 9e na nich zdobywali podstawowe umie4tno8ci marynarze" kt*rzy przy4d5 p*Anie4 na okrty wo4enne" otwiera45ce morze dla <nglii" a zamyka45ce 4e dla 4e4 nieprzy4aci*3 To tylko 4ednostki bryty4skie" sir 3 zauwa9y !rowse ze zdziwieniem;ie potrafi wybiec my8l5 tak daleko w przyszo8: 4ak Hornblower- $ush dugo wpatrywa si w dow*dc" zanim pod45 4ego my8l%ypuszczanie logu przy zmianie wachty uwolnio Hornblowera od pokusy wygoszenia mowy-

&#

3 6ak5 mamy prdko8:" panie Xoung@ 3 Trzy i p* wza" sir3 Dziku4- 3 Hornblower zwr*ci si do !rowseIa: 3 !rosz trzyma: okrt na obecnym kursie$ Tak %est2 sir3 Hornblower skierowa teraz lunet w stron dziobu ku lewe4 burcie!atrz5c w kierunku wyspy &olene zauwa9y ciemny punkcik to wznosz5cy si" to opada45cy w d*- ;ie odrywa od niego oka3 &y8l" panie !rowse 3 powiedzia wci59 z lunet5 przy oczach 3 9e mogliby8my i8: kursem nieco bli9szym l5du- !owiedzmy o dwa rumby=hciabym prze48: blisko te4 odzi rybackie4$ Tak %est2 sir3 $ya to 4edna z maych 4ednostek trudni5cych si poowem sardeli" bardzo podobna do widywanych u wybrze9y 2ornwalii- % te4 chwili wci5gaa niew*d- 'dy +Hotspur, podszed bli9e4" wida: byo przez lunet rytmiczne ruchy czterech ludzi3 Ster 4eszcze troch na zawietrzn5" panie !rowse" 4e8li aska- =hciabym min5: ich bli9e4Teraz Hornblower widzia za odzi5 skrawek wody o zupenie odmienne4 barwie- !oyskiwaa metalicznie" inacze4 ni9 reszta szarego morza? *dA natrafia na awic sardeli i wa8nie zamykaa nad nimi niew*d3 !anie $ush" mo9e pan spr*bu4e odczyta: 4e4 nazw.bli9ali si szybko do odzi? po kilku chwilach $ush odcyfrowa biay napis na rufie$ / Brestu2 sir3 <9ukeAs @reers=3 Teraz Hornblower m*g sam odczyta: nazw: +DeuY Jreres," $rest3 !anie Xoung" !rzebrasowa: grotmarsel na prac wsteczG 3 krzykn5 Hornblower do oficera su9bowego" a potem zwr*ciwszy si do $usha i !rowseIa wy4a8ni: 3 =hc mie: dzi8 ryby na kolac4!atrzyli na niego ze Ale ukrywaniem zdumieniem$ Sardele2 sir3 %a8nie-

&!

;iew*d wl*k si przy burcie +DeuY Jreres, i rybacy zagarniali w niego mas srebrzystych ryb- Tak bardzo byli zaabsorbowani poowem" 9e nie zauwa9yli cichego pode48cia +Hotspura, i teraz z zabawnym zdumieniem patrzyli na pikny okrt pitrz5cy si nad nimi w zachodz5cym socu!ocz5tkowo ogarna ich panika" p*ki nie u8wiadomili sobie" 9e w czas poko4u mnie4 zego mog5 si spodziewa: od okrtu bryty4skiego ni9 od francuskiego" wymusza45cego >nscription &aritimeHornblower wy45 tub z uchwytu- Dr9a z podniecenia" a nale9ao zachowa: spok*4- &*g to by: pierwszy krok w tworzeniu dzie4*w przyszo8ci? ponadto od dawna nie rozmawia po francusku i musia koncentrowa: si na tym" co chcia powiedzie:3 Dzie dobry" kapitanieG 3 zawoa" a rybacy" uspoko4eni" zamachali do niego przy4aAnie- 3 =zy sprzedacie mi troch ryb@ ;aradzali si w po8piechu" a potem 4eden z nich spyta: $ Ile3 Och" za dwadzie8cia funt*w.nowu zaczli si naradza:$ 9obrze3 3 2apitanie 3 ci5gn5 Hornblower" szuka45c w my8lach nie tylko odpowiednich s*w francuskich" ale i sposobu doprowadzenia do po95dane4 sytuac4i- 3 6ak skoczycie prac" prosimy do nas na pokad- %ypi4emy po szklaneczce rumu za przy4aA narod*w!ocz5tek zdania by oczywi8cie niezdarny" ale nie umia przetumaczy: +6ak wci5gniecie po*w,? wiedzia 4ednak" 9e perspektywa rumu bdzie kusz5ca 3 a z l'amiti des nations by nawet troch dumny- 6ak 4est po francusku +b5czek,@ =hyba chaloupe- !owt*rzy swo4e zaproszenie" a kt*ry8 z rybak*w" zanim powr*cili do wyci5gania niewodu" da znak" 9e przy4mu45 4e- &a45c 4u9 cay po*w w odzi" dw*ch z czteroosobowe4 zaogi odzi usadowio si w b5czku uczepionym burty +DeuY Jreres,? by on prawie tak du9y 4ak sama *dA? nic dziwnego" skoro su9y do zanurzania niewodu- Dwa wiosa fachowo u9yte szybko podci5gny go w pobli9e +Hotspura,-

&8

3 !rzy4m kapitana u siebie w ka4ucie 3 o8wiadczy Hornblower- 3 !anie $ush" prosz dopilnowa:" aby tego drugiego zabrano na dzi*b i dobrze uczstowano- ;iech mu dadz5 kieliszek$ Tak %est2 sir3 ;a linie spuszczone4 wzdu9 burty wci5gnito dwa du9e wiadra ryb" a za nimi ukazali si dwa4 m9czyAni w niebieskich kombinezonach" kt*rzy wdrapali si zrcznie na pokad mimo ci9kich but*w rybackich3 &io mi pana powita:" kapitanie 3 powiedzia Hornblower" czeka45cy na 8r*dokrciu- 3 !rosz za mn5>d5c za Hornblowerem na pokad rufowy i dale4 do 4ego ka4uty przybysz rozgl5da si ciekawie- Csiad potem ostro9nie na 4edynym krze8le" a Hornblower przycupn5 na koi- ;iebieska bluza i spodnie byy oblepione usk5 rybi5 3 w ka4ucie czu: bdzie rybami przez tydzie- Hewitt wni*s rum i wod i Hornblower nala dwie pene szklanki? Jrancuz poci5gn5 z uznaniem3 =zy po*w si uda@ 3 zapyta uprze4mie HornblowerSucha opowie8ci w niezrozumiaym prawie narzeczu bretoriskim o maych dochodach z owienia sardeli- #ozmowa skakaa z tematu na temat i nietrudno byo prze48: od poko4u do ewentualno8ci wo4ny 3 nie spos*b" by dwa4 9eglarze" spotkawszy si" nie poruszyli tego tematu3 !ewnie robi5" co si da" 9eby obsadzi: okrty wo4enne zaogami@ Szyper wzruszy ramionami$ Na 1e6no3 6ego ruch ramionami powiedzia wice4 ni9 sowo3 >dzie im to chyba bardzo powoli 3 zauwa9y Hornblower i Jrancuz skin5 gow5 potaku45co3 <le okrty s5 oczywi8cie gotowe do wy48cia w morze@ Hornblower nie mia po4cia" 4ak powiedzie: po francusku +czeka45 w pogotowiu 4ako rezerwa," wic musia zada: 1(tanie z od6rotne% stron(3 3 O" nie 3 odpowiedzia rybak- .acz5 m*wi: z pogard5 o dow*dztwie Jrancuskie4 &arynarki %o4enne4- <ni 4eden okrt liniowy nie by gotowy do wyruszenia- Oczywi8cie 9e nie3 !ozwoli pan" kapitanie" 9e nale4 4eszcze 4edn5@ 3 zaproponowa Hornblower- 3 < fregaty7 pewnie zaogi zaczyna45 4u9 na nie przybywa:@

&

&o9e kto8 i przybywa" $retoczyk nie by pewien- 6est oczywi8cie7 Hornblower nie m*g go tu zrozumie: przez du9sz5 chwil- <le potem po45Jregata +Eoire, zostaa przygotowana do wy48cia w morze w ubiegym tygodniu Kbretoska wymowa nazwy okrtu sprawia Hornblowerowi g*wn5 trudno8:L" do su9by na wodach Dalekiego %schodu" ale ze zwyk5 gupot5 dow*dztwa floty wo4enne4" zabrano z nie4 teraz na4lepie4 wyszkolonych ludzi" 9eby stali si trzonem obsady innych okrt*w- $retoski rybak" kt*rego zdolno8: wchaniania rumu bya zaskaku45ca" nie czyni nic" by ukry: niech: $retoczyk*w do ateistycznego re9ymu panu45cego obecnie we Jranc4i ani pogardy czowieka morza wobec nieudolne4 polityki republikariskie4 marynarki wo4enne4Hornblower musia tylko pilnowa: dolewania do szklanki i sucha:" wyt9a45c umys" aby uchwyci: wszystkie znaczenia w obcym 4zyku- 'dy wreszcie rybak wsta" 9eby si po9egna:" byo wiele prawdy w nieporadnych sowach Hornblowera o 9alu z zakoczenia wizyty3 2apitanie" nawet 4e8li wo4na wybuchnie" mo9emy si przecie9 znowu spotka:- !an chyba wie" i9 $ryty4ska &arynarka %o4enna nie wo4u4e z odziami rybackimi- .awsze chtnie kupi od pana troch ryb@rancuz 1atrzy teraz uwa9nie na niego" mo9e dlatego" 9e wynikn5 problem zapaty- $y to na4wa9nie4szy moment" wymaga45cy wnikliwe4 oceny- >le@ =o powiedzie:@ 3 &usz oczywi8cie zapaci: za dzisie4sz5 dostaw 3 ci5gn5 Hornblower" z rk5 w kieszeni- %ydoby dwie dziesiciofrank*wki i poo9y 4e na zrogowaciae4 doni" a Jrancuz nie m*g ukry: zdziwienia na swo4e4 ogorzae4 twarzy- .dziwienie" potem chciwo8:" pode4rzliwo8:" kalkulac4a i w kocu decyz4a 3 wra9enia te odbi4ay si na obliczu rybaka 4ak kolory na kona45cym delfinie 3 do zamkna si spiesznie na monetach i wsuna 4e do kieszeni spodni- Dwadzie8cia frank*w w zocie za dwa wiadra sardeli? pewnie sam 9y z 9on5 i dzie:mi tydzie za dwadzie8cia frank*w- < dziesi: 3 mogo by: tygodniowym wynagrodzeniem 4ego ludzi- To byy wa9ne pieni5dze? albo kapitan bryty4ski nie zna warto8ci zota" albo7 % ka9dym razie fakt pozosta faktem" 9e Jrancuz sta si o dwadzie8cia frank*w bogatszy i m*g spodziewa: si dalszych sztuk zota z tego samego Ar*da-

58

3 &am nadzie4" kapitanie" 9e spotkamy si znowu 3 powt*rzy Hornblower- 3 $o 4ak pan rozumie" oczywi8cie" my tu na morzu zawsze cieszymy si z wiadomo8ci o tym" co si dzie4e na l5dzie'dy dwa4 $retoczycy przechodzili przez burt z pustymi wiadrami" $ush z ponur5 min5 duma nad 8ladami pozostawionymi przez nich na pokadzie3 &o9na pokad wyszorowa:" panie $ush 3 powiedzia Hornblower- 3 $dzie to dobre zakoczenie dobrego dnia-

Rozdzia V 'dy Hornblower si ockn5" w kabinie byo zupenie ciemno? na4mnie4szy bysk 8wiata nie przenika przez dwa okienka rufowe- 6eszcze nie rozbudzony zwin5 si na boku" lecz ostry po4edynczy dAwik dzwonu okrtowego przywoa go do rzeczywisto8ci- !rzewr*ci si na plecy i przeci5gn5 na p* nerwowo i na p* leniwie" pr*bu45c uporz5dkowa: swe my8li- &usiaa to by: 4edna szklanka wachty poranne4" bo 4edn5 szklank pierwsze4 wachty po p*nocy sysza" 8ci5gnity z koi gdzie8 koo p*nocy" wraca45c do siebie po dokonaniu zwrotu przez sztag- Spa sze8: godzin" nawet 4e8li si ode4mie czas na tamt5 przerw? dowodzenie okrtem miao wielkie zalety 3 wachta" kt*ra posza spa: w tym samym czasie" bya 4u9 znowu na pokadzie od p* godziny2o4a koysaa si wolno i agodnie- +Hotspur, szed na pewno pod 9aglami w znaczne4 cz8ci zrefowanymi i wedug 4ego wyczucia pod umiarkowanym wiatrem z prawego trawersu- Tak by: powinno- %kr*tce bdzie musia wsta: 3 obr*ci si na drugi bok i zasn53 Dwie szklanki" sir 3 ozna4mi 'rimes" wchodz5c do ka4uty z zapalon5 lamp5- 3 Dwie szklanki" sir- 6est lekka mga i pan !rowse powiada" 9e chciaby prze48: na inny hals- 3 'rimes by wysokim" szparagowatym modym marynarzem? twierdzi" 9e peni obowi5zki stewarda kapitaskiego na statku pocztowym do >ndii .achodnich3 !oda4 mi paszcz 3 powiedzia Hornblower3 O mglistym 8wicie byo zimno w samym paszczu narzuconym na koszul nocn5- %y45 z kieszeni rkawiczki zrobione przez &ari i naci5gn5 4e z uczuciem wdziczno8ci-

5"

3 Dwana8cie s59ni" sir 3 raportowa !rowse" gdy okrt ustawi si na nowym kursie i gdy sondu45c z awy wantowe4 fokmasztu wyci5gn5 oowiank z wody3 % porz5dku$y czas na ubranie si" na 8niadanie- $y czas 3 czu" 9e ogarnia go fala pokusy 3 na kubek kawy- Dwa albo trzy kubki" mocne4 i parz5ce4- < na pokadzie ma tylko dwa funty kawy - !rzy cenie siedemnastu szyling*w za funt sta: go byo tylko na tyle- Stopniao cudem zdobyte czterdzie8ci pi: funt*w" wygrane w wista w noc poprzedza45c5 opublikowanie pisma kr*la w sprawie floty- &usia wykupi: z lombardu zastawion5 odzie9 morsk5 i szpad" umeblowa: swo45 ka4ut i da: &arii siedemna8cie funt*w" 9eby miaa za co 9y: do czasu pod4cia 4ego pens4i- Tak wic niewiele zostao na zakup +zapas*w kapitaskich,- ;ie mia na prosiaka czy owc ani nawet na kur- !ani &ason kupia mu sze8: tuzin*w 4a4 3 le9ay zapakowane w wi*rki w fasce przymocowane4 do pokadu w kabinie nawigacy4ne4 3 i sze8: funt*w mocno zasolonego masa- .abra te9 gow cukru i kilka soik*w d9emu i to byo wszystko" na co mu starczyo pienidzy- .abrako na boczek i miso zakonserwowane w fa4ansowych naczyniach- %czora4 mia na obiad sardele 3 fakt" 9e naby 4e za powierzone mu w ta4emnicy su9bowe pieni5dze" doda im troch smaku bo sardele nie s5 smaczn5 ryb5- !onadto marynarze ma45 absurdalne uprzedzenie do ryb" stworze 9y45cych w tym samym 9ywiole co oni- . obrzydzeniem 4edz5 ryby podawane od czasu do czasu" zamiast odwiecznych porc4i solone4 woowiny i wieprzowiny 3 trzeba 4ednak przyzna:" 9e zapach gotowanych ryb utrzymu4e si dugo i trudno go usun5: z naczy pobie9nie zmywanych wod5 morsk5- %a8nie teraz o 8wicie 4edno z 4agni5t pod siatk5 w odzi ustawione4 na legarach na 8r*dokrciu obudzio si z przeci5gym bee7 bee7 Oficerowie z mesy oficerskie4 zakupili cztery sztuki w czasie przygotowywania +Hotspura, do wy48cia w morze i teraz lada dzie bd5 mieli na obiad pieczone 4agni S Hornblower postanowi spowodowa: zaproszenie go do ich messy na obiad tego dnia- &y8l o tym przypomniaa mu" 9e 4est godny" ale to byo niczym w por*wnaniu z pragnieniem wypicia kawy$ :dzie %est m*4 steward@ S krzykn5 nagle- S 'rimesG 'rimesG $ Sir-

52

'rimes wysun5 gow przez drzwi kabiny nawigacy4ne43 Cbieram si i chc z4e8: 8niadanie- .robisz mi kaw3 2aw" sir@ 3 Tak- S !owstrzyma si od dodania +do diaba,- ;ie lubi wymy8la: komu8" kto nie m*g odpaci: tym samym i kto w gruncie rzeczy 4est $ogu ducha winny" podobnie 4ak s5 ludzie nie lubi5cy strzela: do lis*w- S ;ie wiesz" co to kawa@ $ Nie2 sir3 3 %eA dbow5 skrzyneczk i przynie8 45 do mnie#ozdrabnia45c mydo kwaterk5 sodkie4 wody Hornblower wy4a8ni 'rimesowi" 4ak ma zrobi: kaw3 Odliczysz dwadzie8cia ziarenek- %o9ysz 4e do rondelka S dostaniesz go od kucharza- !otem upra9ysz 4e nad ogniem w kambuzie- <le uwa9a4" potrz5sa4 nimi cay czas- &a45 by: br5zowe" a nie czarne- Cpa lone2 a nie s1alone3 >asne$ ;*(ba tak2 sir3 3 !otem zanie8 4e do doktora" z pozdrowieniami ode mnie3 Do doktora@ Tak" sir- S %idz5c brwi Hornblowera zbiega45ce si 4ak chmury burzowe" 'rimes zdoa byskawicznie stumi: zaskoczenie3 &a on u siebie tuczek i moAdzierz do tuczenia 4alapy o- Ctucz ziarnka w tym moAdzierzu- ;a drobno- !amita4" drobno" ale nie na puder- 6ak proch gruboziarnisty" a nie zmielony na m5czk- .rozumiano@ $ Tak2 sir3 ;*(ba tak3 3 !otem7 och" idA i zr*b to wszystko i wtedy zameldu4 si u mnie'rimes z pewno8ci5 nie nale9a do tych" co dziaa45 szybko- Hornblower ogoli si" ubra i wyszed na przechadzk po pokadzie" w8cieky" 9e nie ma 4eszcze 8niadania" gdy 'rimes po4awi si wreszcie z patelenk5 pen5 proszku o w5tpliwym wygl5dzie- Hornblower poinstruowa go kr*tko" 4ak ma z tego zrobi: kaw- 'rimes sucha z niepewnym wyrazem twarzy3 >dA i zr*b9e 45 wreszcie- > 4eszcze" 'rimesG $ Sir3 .4em dwa 4a4ka- Sma9one- !otrafisz usma9y: 4a4ka@
o 6alapa S ro8lina pochodz5ca z &eksyku" kt*re4 korze ma wa8ciwo8ci przeczyszcza45ce53

$ Be) tak sir3 3 Csma9 tak" 9eby 9*tko prawie si 8cieo" ale nie cakiem- > przynie8 troszk masa i d9emuHornblower rzuci rozwag wiatrom na po9arcie S postanowi z4e8: dobre 8niadanie- <le te wiatry nagle day zna: o sobie- ;iemal bez ostrzega45cego powiewu nieoczekiwany poryw omal nie wyd5 9agli +Hotspura, wstecz" a gdy okrt odpad od wiatru i odzyska panowanie nad sob5" luna nagle kwietniowa lodowato zimna ulewa- Hornblower odesa 'rimesa" gdy ten po4awi si po raz pierwszy" meldu45c" 9e sniadanie gotowe" i poszed za nim dopiero za drugim razem" kiedy +Hotspur, znowu poo9y si na sw*4 kurs!rze4a8niao si 4u9 i rozwidniao" tote9 nie byo wiele czasu do stracenia3 !anie Xoung" za dziesi: minut 4estem z powrotem na pokadzie S powiedziaKabina na6i+ac(%na C ciasne 1o,ieszczenie obok ka4uty kapitaskie4 S wraz z t5 ka4ut5 i przynale9n5 do nie4 pentr5 za4mowaa ca5 przestrze mae4 ruf*wki +Hotspura,- Hornblower wcisn5 si w krzeso przy maym stoliku3 Sir S zauwa9y 'rimes S pan nie przyszed" 4ak 8niadanie byo gotow e3 !oda 4a4ka- Obrze9e biaek byo czarne" a 9*tka zasma9one na twardo3 ;o dobrze 3 odpar Hornblower- ;ie m*g wini: za to 'rimesa3 2awa" sir@ 3 zapyta 'rimes- !o zamkniciu drzwi kabiny nawigacy4ne4 musia si do nich przyciska:" 9eby si m*c porusza:- ;ala kawy z dzbanka do kubka i Hornblower zacz5 popi4a: ykami- ;ie parzya go" gdy pi" a wic nie bya dosy: gor5ca" a w dodatku mtna3 !amita4" 9eby nastpnym razem bya gortsza 3 skarci stewarda- 3 > musisz 45 lepie4 przecedzi:$ Tak2 sir- 3 'os 'rimesa zdawa si dobiega: 4akby z daleka- . trudem m*wi nawet szeptem- 3 Sir7 Hornblower spo4rza na niego" 'rimes by 8miertelnie przera9ony$ ;o %est3 =hciaem to panu pokaza:" sir- 3 'rimes wysun5 naprz*d patelni z krwist5 cuchn5c5 mas5- 3 !ierwsze dwa 4a4ka byy zepsute" sir- ;ie chciaem" 9eby pan pomy8la7

5&

3 $ardzo dobrze- 3 'rimes ba si" 9eby go nie pos5dzono o kradzie9- 3 %yrzu: to 8wistwo;o i czy to nie byo podobne do pani &ason@ 2upia mu 4a4ka" z kt*rych poowa 4est nie do 4edzenia- Hornblower 4ad z niesmakiem 3 nawet te dwa" mo9e nie zepsute" byo 4ednak czu: 3 pociesza45c si" 9e zrekompensu4e to sobie d9emem- !osmarowa suchar cennym masem" a teraz d9em- =zarne porzeczkiG ;a4gorsze co mogo by:G 'rimes" wciska45c si z powrotem do kabiny nawigacy4ne4" a9 podskoczy" usyszawszy przeklestwo" kt*re dugo wisiao Hornblowerowi na ustach$ Sir3 ;ie m*wi do ciebie" u licha 3 warkn5 Hornblower" 4u9 nie mog5c si opanowa:Hornblower lubi d9em" ale ze wszystkich istnie45cych rodza4*w na4mnie4 z czarnych porzeczek- &arne zakoczenie 8niadania- Trudno" musi mu to wystarczy:? wbi zby w twardy 4ak kamie suchar3 ;ie stuka4 do drzwi" 4ak niesiesz 4edzenie 3 powiedzia do 'rimesa3 Dobrze" sir- 6u9 nie bd" sir'ornblo6er podni*sszy wzrok na stewarda" zauwa9y" 9e rka" w kt*re4 'rimes trzyma dzbanek z kaw5" dr9y- 6u9 chcia ostro zapyta:" dlaczego" ale si powstrzyma" bo odpowiedA bya 4asna- 'rimes po prostu si ba- 6edno s*wko Hornblowera mogo go skaza: na chost na gretingu" gdzie bat odrywaby miso od ko8ci wi45cego si z b*lu ciaa- $yli we flocie dow*dcy" kt*rzy skazaliby na chost za podanie takiego 8niadania- ;igdy 4eszcze si nie zdarzyo" 9e tyle rzeczy naraz byo zrobionych nie tak" 4ak nale9y2to8 puka do drzwi3 %e48:G 'rimes przycisn5 si do 8cianki grodziowe4" 9eby nie wypa8: przez otwierane drzwi3 %iadomo8: od pana Xounga" sir 3 zameldowa Orrock- 3 %iatr znowu zmienia kierunek w prawo3 >d 3 powiedzia Hornblower'rimes przywar do 8cianki grodziowe4" 9eby przepu8ci: Hornblowera" kt*ry pod59y na pokad rufowy- Sze8: tuzin*w 4a4ek" a poowa do wyrzucenia-

55

Dwa funty kawy 3 nie starczy na miesi5c" gdyby chcia pi: 45 co dzie- > d9em z czarnych porzeczek 3 zreszt5 te9 nie za du9o- O tym my8la" przechodz5c obok wartownika" ale my8li te wnet si rozwiay pod wpywem bogosawionego powietrza morskiego i konieczno8ci za4cia si sprawami okrtu- !rowse patrzy w lewo przez lunet- $yo 4u9 prawie cakiem widno" bo deszcz rozpdzi mgiek$ ;zarne Skay na lewym trawersie" sir 3 ozna4mi- 3 =hwilami wida: kipiel3 .gadza si 3 potwierdzi Hornblower- 2opoty ze 8niadaniem miay przyna4mnie4 t dobr5 stron" 9e w ci5gu tych ostatnich minut przed rozpoczciem si rozstrzyga45cego dnia nie musia si denerwowa:- ;ale9ao teraz odczeka: kilka sekund" 9eby zebra: my8li przed wydaniem rozkaz*w" kt*re spowodu45 realizac4 plan*w" 4akie do4rzay 4u9 w 4ego rozgor5czkowanym m*zgu$ ;z( ,a 1an dobr( 6zrok2 1anie 4rrock3 %ic" sir7 $ Tak cz( nie$ No wic tak" sir3 !rosz zatem wzi5: lunet i we48: na saling- ;iech pan zanotu4e w pamici wszystkie okrty" 4akie si uda panu zobaczy:" gdy bdziemy mi4ali red- !rosz konsultowa: si z marynarzem na oku$ Tak %est2 sir3 3 Dzie dobry" panie $ush- !rosz wywoa: zaog$ Tak %est2 sir3 ;ie po raz pierwszy Hornblowerowi przypomnia si setnik z ;owego Testamentu" kt*ry ilustrowa swo45 wadz sowami: +&*wi mu: chodA" i przychodzi" a drugiemu m*wi: idA" i idzie,- !od wzgldem dyscypliny nic nie r*9nio Kr5le6skie% .ar(narki Wo%enne% od ar,ii rz(,skie%3 3 < wic panie !rowse" 4aka 4est teraz odlego8: do widnokrgu@ 3 Dwie mile" sir- &o9e trzy7 3 .askoczony pytaniem" !rowse toczy wok* wzrokiem" zbiera45c my8li3 %edug mnie cztery mile 3 rzek Hornblo6er3 3 $y: mo9e 3 zgodzi si !rowse-

5#

3 Soce wschodzi- !owietrze sta4e si prze4rzyste- ;iedugo widnokr5g odsunie si na dziesi: mil- %iatr skrca z zachodu na p*noc- !opyniemy do !ar5uette$ Tak %est2 sir3 3 !anie $ush" prosz zwin5: bram9agle- > 9agle dolne- %ystarcz5 nam marsle i kliwry$ Tak %est2 sir3 % ten spos*b mnie4 bd5 zwraca: uwag" ponadto pyn5c wolnie4 bd5 mieli wice4 czasu na obserwac4" przecina45c kana wodny prowadz5cy do $restu3 .ach*d soca przy pogodnym dniu 3 zwr*ci si Hornblower do !rowseIa 3 byby dla nas lepszy- !atrzyliby8my ma45c soce za sob53 Tak" sir- Susznie" sir 3 potwierdzi !rowse- !rzy tych sowach na 4ego melancholi4ne4 twarzy odbi si bysk uznania? sam wiedzia" oczywi8cie" 9e 'oulet le9y prawie na linii wsch*d3zach*d" lecz nie wyci5gn5 z tego 9adnych wniosk*w ani nie poczyni 9adnych plan*w na te4 podstawie3 6este8my 4ednak tuta4- > mamy szans- Sprzy4a nam i wiatr" i pogoda&o9e upyn5: wiele dni" nim znowu bdziemy mieli podobn5 okaz4$ Tak2 sir 3 rzek !rowse3 2urs wsch*d ku poudniu" panie !rowse$ Tak %est2 sir3 +Hotspur, wl*k si powoli- Dzie by pochmurny" lecz widny i widnokr5g poszerza si z minuty na minut- Ee9aa przed nimi dobrze widoczna ziemia francuska" !oint St &athieu 3 =ypel &ateusza- .a nim l5d zn*w oddala si z pola widzenia3 E5d od dziobu po zawietrzne4G 3 krzykn5 Orrock z salingu fokmasztu3 To bdzie ten drugi cypel" sir 3 zauwa9y !rowse3 Toulinguet 3 zgodzi si Hornblower" a potem powt*rzy nazw" wymawia45c 45 z angielska" +Toolingwette,- &o9e przez miesi5ce bdzie musia lawirowa: wzdu9 tego wybrze9a" wic nie chcia by: nie zrozumiany przez kt*regokolwiek ze swych oficer*w" gdy przy4dzie do wydawania rozkaz*w&idzy tymi dwoma cyplami <tlantyk wdziera si przez dziki brzeg bretoski daleko w g5b l5du" tworz5c red $restu-

5!

3 !anie Orrock" czy widzi pan 4u9 tor we48ciowy@ 3 zawoa Hornblower3 6eszcze nie" sir- % ka9dym razie nie za dobrzeOkrt wo4enny 3 okrt kr*lewski 3 zbli9a45cy si do obcego wybrze9a 4est nara9ony na pewne ograniczenia przy wykonywaniu tego rodza4u mis4i w okresie poko4u- ;ie wolno mu wpyn5: na obce wody terytorialne Kchyba 9e byby zmuszony do tego warunkami atmosferycznymiL" bez uprzednie4 pro8by o pozwolenie i bez 4ego uzyskania? r*wnie9 ewentualne przekroczenie granic bazy obce4 marynarki wo4enne4 spowodowaoby wymian gniewnych not midzy rz5dami odno8nych kra4*w3 &usimy si trzyma: na odlego8: strzau z dalekosi9nego dziaa brzegowego 3 powiedzia Hornblower$ Tak2 sir- O" tak" oczywi8cie" sir 3 zgodzi si !rowseTo powt*rne potwierdzenie wypowiedzia z wikszym przekonaniem" u8wiadomiwszy sobie ukryte znacznie zawarte w sowach Hornblowera- ;arody domagay si suwerenno8ci wszystkich w*d" nad kt*rymi mogy panowa: przy pomocy swo4e4 artylerii" nawet 4e8li na 4akim8 cyplu nie byo zainstalowanego 9adnego dziaa- % istocie prawo midzynarodowe przeksztacao si w konwenc4 ustala45c5 arbitraln5 granic trzech mil3 !okadG 3 zawoa Orrock- 3 Teraz widz maszty- Eed6ie2 led6ie3 3 !anie Orrock" prosz policzy: bardzo uwa9nie wszystkie" 4akie pan do4rzyOrrock kontynuowa sw*4 raport- &ia on wprawdzie przy sobie na salingu wytrawnego 9eglarza" lecz Hornblower nie mia zamiaru polega: wy5cznie na ich obserwac4ach" a $ush skrca si z niecierpliwo8ci3 !anie $ush 3 zwr*ci si do niego Hornblower- 3 .a pitna8cie minut bdziemy wykonywa: zwrot przez ruf- &o9e zechce pan askawie we48: z lunet5 na saling stermasztu- $dzie pan m*g stamt5d dobrze widzie: wszystko" co widzi Orrock- !rosz robi: notatki3 Tak 4est" sir 3 odpowiedzia $ush6u9 za chwil by na wantach stermasztu i wbiega po wyblinkach w tempie" kt*rym m*gby si szczyci: ka9dy mody marynarz3 #azem 4est dwana8cie liniowc*w" sir 3 wola Orrock- 3 ;ie widz podniesionych steng- <ni rei umocowanych na masztach-

58

&arynarz sto45cy obok przerwa mu$ Ki1iel na dziobie 1o za6ietrzne%? 3 To !arNuette 3 stwierdzi Hornblower. 4edne4 strony =zarne Skay" z drugie4 !arNuette" a dale4" w 8rodku" #afy &aych Dziewczynek wyznaczay tor wodny do $restu- % pogodny dzie" 4ak dzi8" przy agodnym wietrze" nie stanowiy one 9adne4 groAby" lecz w czasie sztorm*w setki ludzi traciy na nich 9ycie- !rowse z niepoko4em podchodzi co pewien czas do kompasu" bior5c namiary- Hornblower bada uwa9nie kierunek wiatru- 6e8li w eskadrze francuskie4 ani 4eden okrt nie 4est got*w do wy48cia w morze" nie ma potrzeby ryzykowa:- .miana kierunku wiatru mo9e sprawi:" 9e +Hotspur, nie bdzie m*g wy48: stamt5d ma45c brzeg po zawietrzne4!rzesun5 lunet5 po dzikim wybrze9u" kt*re wyrastao na horyzoncie3 $ardzo dobrze" panie !rowse- !rosz wykona: zwrot przez ruf teraz" kiedy mo9emy 4eszcze min5: !arNuette po nawietrzne4$ Tak %est2 sir3 ;a twarzy !rowseIa odmalowaa si wyraAna ulga- Do niego nale9ao trzyma: okrt z dala od przeszk*d nawigacy4nych" tote9 wola mie: szeroki margines bezpieczestwa- Hornblower poszuka wzrokiem oficera su9bowego3 !anie !oole" prosz wykona: zwrot#oz8wiergotay si gwizdki i wydano rozkazy- &arynarze stanli do bras*w" gdy sternik wychyli ster na zawietrzn5" a Hornblower uwa9nie obserwowa brzeg3 Tak sterowa:G +Hotspur, potulnie ustawi si na swoim kursie- Hornblower zacz5 poznawa: 4u9 4ego nawyki" 4ak m59 8wie9o po8lubion5 ma9onk- ;ie" to por*wnanie nie byo szcz8liwe" wic natychmiast 4e odrzuci- &ia nadzie4" 9e oba4 z +Hotspurem, bardzie4 pasu45 do siebie ni9 on z &ari5- &usi teraz pomy8le: o czym8 innym3 !anie $ushG !anie OrrockG !rosz ze48:" gdy bdziecie pewni" 9e nie ma 4u9 nic" co warto obserwowa:Okrt o9ywi nowy duch- Hornblower czu to wyraAnie" patrz5c po marynarzach 8piesz5cych do swoich za4:- %szyscy na pokadzie zdawali sobie spraw" 9e paku45 si $oniusiowi w paszcz" 9e zapuszcza45 8miao 9urawia do

g*wne4 bazy morskie4 Jranc4i" da45c do zrozumienia" i9 <nglia 4est gotowa przy45: na morzu ka9de wyzwanie- % niedalekie4 przyszo8ci ma4aczya wielka przygoda- Hornblower by zadowolony" 9e w czasie ubiegych dni przygotowa sobie potrzebn5 bro 3 okrt z zaog5 gotow5 na wszelkie przedsiwzicia" 4ak szermierz" co dobrze pozna ci9ar i zalety swo4e4 szabli przed wdaniem si w po4edynek!odszed Orrock" salutu45c" i Hornblower wysucha 4ego raportu- Dobrze si stao" 9e $ush nie zszed z salingu stermasztu i dale4 obserwowa 'oulet? raporty powinny by: zo9one oddzielnie" tak aby 4eden oficer nie sysza" co powiedzia drugi" ale nie byoby taktownie prosi: $usha" 9eby zaczeka na boku- $ush nie schodzi 4eszcze przez kilka minut? robi systematyczne zapiski o*wkiem na papierze" czego nie czyni Orrock" za co 4ednak nie mo9na go byo wini:- Oaden z trzynastu czy czternastu okrt*w liniowych sto45cych na redzie na kotwicach nie by got*w do wy48cia w morze" a na trzech z nich brakowao co na4mnie4 po 4ednym maszcie- $yo tam sze8: fregat" trzy z postawionymi stengami i 4edna z uzbro4onymi re4ami i zwinitymi 9aglami3 To bdzie +Eoire, 3 zauwa9y Hornblower do $usha3 .na 45 pan" sir@ 3 zainteresowa si $ush3 %iem" 9e tam 4est 3 odpar Hornblower- =htnie powiedziaby co8 wice4 na ten temat" ale $ush ci5gn5 raport- ;iemnie4 by rad" 9e zn*w wzrosy troch 4ego akc4e 4ako wszystko wiedz5cego;atomiast na redzie panowa znaczny ruch- $ush widzia krc5ce si barki i statki pomocnicze i wydawao mu si" 9e rozpozna kadub z dAwigiem no9ycowym" 4ednostk su95c5 wy5cznie do stawiania nowych maszt*w na du9ych okrtach3 Dziku4" panie $ush 3 powiedzia Hornblower- 3 %spaniale- &usimy w miar mo9no8ci co dzie prowadzi: takie obserwac4e$ Tak2 sir3 =i5ga obserwac4a powiksza: bdzie zas*b informac4i w postpie geometrycznym 3 statki zmienia45ce kotwicowisko" stawia45ce stengi" zakada45ce takielunek- .miany wice4 powiedz5 ni9 to" co mo9na by wydedukowa: z 4ednorazowe4 inspekc4i3 < teraz poszuka4my dalszych odzi rybackich 3 powiedzia Hornblower-

#8

$ Tak2 sir3 $ush skierowa lunet na !arNuette" kt*re4 ponure" czarne skay" ze znakiem nawigacy4nym na szczycie" wydaway si wznosi: i opada:" w miar 4ak duga martwa fala atlantycka spitrzaa si wok* nich$ >est %edna" tam" po zawietrzne4 rafy" sir 3 wskaza $ush$ ;o robi3 %icierze na homary" sir 3 raportowa $ush- 3 .da4e si" 9e zbiera po*w" sir3 ;aprawd@ Dwa razy w 9yciu Hornblower 4ad homary: byo to w czasie tych ponurych" gorzkich dni" gdy zmuszony godem i chodem wystpowa 4ako zawodowy gracz w +Eong #ooms,- .amo9ni go8cie wpadli tam na kolac4 i zaprosili r*wnie9 4ego- .e zdumieniem stwierdzi" 9e tamten straszny okres w 4ego 9yciu skoczy si zaledwie dwa tygodnie temu3 &y8l 3 zacz5 wolno Hornblower 3 9e chtnie z4adbym dzi8 homara na kolac4- !anie !ooleG ;iech pan pode4dzie troch bli9e4 rafy- !anie $ush" bybym wdziczny" gdyby przygotowa pan *dA rufow5 do opuszczenia na wod2ontrast midzy tamtymi i obecnymi dniami by fantastyczny- Trway zote dni kwietniowe? przedziwny czas midzy poko4em i wo4n5- !racowite dni" w czasie kt*rych Hornblower miewa przy4acielskie pogawdki ze sternikami odzi rybackich i rozdawa sztuki zota w zamian za niewielk5 cz8: ich poowu&*g szkoli: ludzi i przy okaz4i :wicze wszechstronnie poznawa: zachowanie +Hotspura,- &*g zerka: ukradkiem na 'oulet i ocenia: stopie przygotowania floty francuskie4 do wy48cia w morze- &*g bada: zatok >roise 3 czyli pode48cie do $restu 3 4e4 pywy i pr5dy- Obserwu45c na tych wodach ruch potrafi wyrobi: sobie po4cie o trudno8ciach francuskich wadz marynarki wo4enne4 w $re8cie$retania 4est ubog5 prowinc45 poo9on5 na kracach Jranc4i" ani uprzemysowion5" ani gsto zaludnion5" a komunikac4a l5dowa midzy $restem i reszt5 Jranc4i 4est poda- ;ie ma tu 9eglownych rzek ani kana*w- Oadne materiay niezbdne do wyekwipowania floty nie mog5 by: dostarczane do $restu drog5 l5dow5- %yposa9enie artylery4skie 4ednostki pierwsze4 klasy wa9y

#"

dwie8cie ton? tylko morzem mo9na dostarcza: armaty" kotwice i pociski z hut w $elgii na okrty w $re8cie- 'rotmaszt okrtu pierwsze4 klasy ma sto st*p dugo8ci i trzy grubo8ci? mo9na 4e przewozi: tylko statkami" i to spec4alnie do tego przystosowanymiDo obsadzenia zaogami floty sto45ce4 w $re8cie potrzeba dwudziestu tysicy ludzi- &arynarze 3 ilu by ich si nie znalazo 3 musieliby maszerowa: setki mil z port*w handlowych Hawru i &arsylii" gdyby nie wysano ich morzemDwadzie8cia tysicy ludzi potrzebowao po9ywienia i odzie9y" spec4alnego po9ywienia i spec4alne4 odzie9y- &5ka na suchary" bydo" 8winie i s*l do zasolenia misa"baryki do przechowywania zapas*w 3 sk5d miano 4e bra:@ .aopatrzenie nie 4est przy tym operac45" kt*r5 przeprowadza si z dnia na dzie" z rki do ust- !rzed wy48ciem w morze okrty bd5 musiay otrzyma: rac4e na sto dni 3 dwa miliony rac4i opr*cz bie95cego spo9ycia- ;a to wszystko potrzeba setek kabota9owc*w 3 Hornblower widzia" 4ak ci5gny nieprzerwanie w kierunku $restu" okr59a45c Cshant od p*nocy" a !oint du #az od poudnia- 6e8li nade4dzie wo4na 3 gdy nade4dzie wo4na 3 zadaniem 2r*lewskie4 &arynarki %o4enne4 bdzie odcicie im dostpu- % szczeg*lno8ci bdzie to zadanie dla l9e4szych 4ednostek 3 4ak +Hotspur,- >m wice4 dowie si o tute4szych warunkach" tym lepie%3 Takimi my8lami zaprz5tnity by umys Hornblowera" gdy +Hotspur, przepywa ponownie obok !arNuette" by m*c znowu przeprowadzi: obserwac4 $restu- Tego popoudnia wiatr by poudniowoHwschodni i +Hotspur, sun5 lekko 3 pod samymi marslami 3 w 8wie9ym porannym socu- ;a salingach siedzieli obserwatorzy- 6eden po drugim odezwali si" ten z fokmasztu i ze stermasztu3 !okadG Torem wodnym pynie okrtG 3 To fregata" sirG 3 $ush uzupeni informac4 =heesemana3 $ardzo dobrze 3 odkrzykn5 Hornblower- &o9e po4awienie si fregaty nie ma nic wsp*lnego z- 4ego manewrami w okolicy >roise" ale rzecz bardzo prawdopodobna" 9e tak- Obrzuci wzrokiem okrt: marynarze byli za4ci codziennym cegiekowaniem pokad*w" lecz pi: minut wystarczyoby na kompletn5 transformac4- % chwil po wydaniu rozkazu okrt bdzie gotowy do bo4u lub postawienia wszystkich 9agli-

#2

3 Trzyma: na tym kursie 3 zawoa do sternika- 3 !anie =argill" prosz podnie8: nasz5 bander3 6u9 4est" sir 3 odezwa si !rowse- % lunecie wida: byo bramsle fregaty? pyna w kierunku 'oulet z pomy8lnym wiatrem" na kursie" kt*ry przetnie si z kursem +Hotspura, kilka mil dale43 !anie $ush" prosz na pokad" 4ak tylko zakoczy pan obserwac4$ Tak %est2 sir3 +Hotspur, sun5 powoli? nie byo potrzeby spiesznego stawiania dodatkowych 9agli czy udawania" 9e znaleAli si tu przypadkiem 3 we flocie francuskie4 musiano wiedzie: z tuzina Ar*de o 4ego du9sze4 obecno8ci u pode48cia do $restu3 =hyba nie bdzie im pan ufa" sir@ 3 odezwa si zaniepoko4ony $ush po ze48ciu na pokad rufowy" a oznak5 tego zaniepoko4enia" przy niezm5cenie spoko4nym zachowaniu" by wa8nie fakt pozwolenia sobie na wyra9enie rady w tak zdecydowane4 formieHornblower nie mia zamiaru ucieka:- +Hotspur, zna4dowa si po nawietrzne4 i w ka9de4 chwili mogli postawi: wszystkie 9agle i przeszedszy na ostry be4dewind odpyn5: w morze" ale on tego nie chcia- $y pewien" 9e gdyby to uczyni" fregata poszaby za nim na <tlantyk" 8ci5ga45c go umyka45cego 4ak pies z podkurczonym ogonem- Bmiae zachowanie doda ducha zaodze" wywrze wra9enie na francuzie i 3 o co na4bardzie4 chodzio 3 przytumi 4ego wasne w5tpliwo8ci- To byy pr*ba- &usi zachowa: ostro9no8:" ale czy ta ostro9no8: nie bdzie podyktowana strachem@ .godnie ze swo45 ocen5 sytuac4i nie widzia potrzeby ostro9no8ci? to lk podpowiada mu" 9e fregata francuska chce ich zwabi: w zasig swoich dzia i zmia9d9y: swoim ogniem- &usi dziaa: zgodnie z rozs5dkiem" odtr5ca45c podszepty strachu? 9eby tylko serce nie walio tak gatownie" donie nie wilgotniay i 9eby nie mie: tego uczucia" 9e co8 ku4e w stopachG Szkoda" 9e $ush przypiera go do siatki hamaka" bo m*gby prze48: par krok*w tam i z powrotem po pokadzie" ale przecie9 w takim momencie nie powinien zacz5: si przechadza:" zdradza45 c 6 ten s1os5b c*6ilo6( brak zdec(do6ania3 Tego dnia kabota9owce wypyway tumnie z $restu" korzysta45c z pomy8lnego dla nich wiatru- 'dyby wo4na zostaa wypowiedziana" nie

#3

zachowywayby si tak- #ozmawia z ludAmi z trzech r*9nych odzi rybackich i nikt z nich nie uczyni na4l9e4sze4 wzmianki o wo4nie 3 mogli si wszyscy zm*wi: w celu u8pienia 4ego czu4no8ci" ale to byo racze4 nieprawdopodobne'dyby wiadomo8: o wo4nie dosza do $restu przed godzin5" fregata nie zd59yaby w tak kr*tkim czasie przygotowa: si do wy48cia w morze i dopyn5: do 'oulet- 6ego domysy potwierdzao prze8wiadczenie" 9e nawet gdyby wo4na nie bya wypowiedziana" wadze Jrancuskie4 &arynarki %o4enne4 post5piyby w ten wa8nie spos*b!osyszawszy o zuchwaym bryty4skim dozorowcu krc5cym si w pobli9u" skompletowayby zaog fregaty" ogoaca45c inne okrty z ich szkieletowych za*g" i wysayby 45" 9eby przeposzya okrt bryty4ski- &usi nie da: si odstraszy:? wiatr mo9e utrzyma: si przez szereg dni" a raz przeszedszy na zawietrzn5" potrzebowaby du9o czasu na powr*t i pod4cie obserwac4i $restuJregata wysuna si teraz nad widnokr5g? przez lunet widzia 45 a9 do linii wodne4- $ya du9a- !oza dziaami na dziob*wce i pokadzie rufowym miaa po dwadzie8cia pomalowanych furt strzelniczych w obu burtach!rzypuszczalnie osiemnastofunt*wki? tote9 przy dwukrotnie wiksze4 liczbie dzia" ni9 ma +Hotspur," mo9e wystrzeli: cztery razy silnie4sz5 salw burtow5<rmaty 4ednak nie byy wytoczone" Hornblower podni*s lunet" 9eby przy4rze: si 4e4 re4om- %yt9y wzrok 3 tym razem musi polega: nie tylko na swoim os5dzie" ale i na oczach- $y pewien tego" co widzia- Stropy acuchowe nie przytrzymyway fokrei i rei fokmarsla ani grotrei i rei grotmarsla- ;a fregacie przygotowane4 do bo4u na pewno nie zapomniano by o takim zabezpieczeniu;ie planowali walki" to nie bya zasadzka3 6akie8 rozkazy" sir@ 3 pyta $ush$ush chciaby zacz5: przygotowania okrtu do bo4u" pootwiera: furty i wytoczy: dziaa- 6e8li cokolwiek mogoby przyspieszy: dziaania wo4enne" to wa8nie takie postpowanie" a Hornblower pamita" 9e w rozkazach =ornwallisa" zar*wno pisanych 4ak i ustnych" by poo9ony nacisk na nieczynienie niczego" co mogoby rzuci: na <ngli hab rozpoczcia wo4ny3 Tak 3 odpowiedzia Hornblower na pytanie $usha" na kt*rego twarzy ulga natychmiast zamienia si w niepok*4" gdy spostrzeg bysk w oczach dow*dcy- Ten za8 ci5gn5: 3 &i4a45c ich" musimy odda: honory" panie $ush- 3

#&

$yo

co8

szalenie

podnieca45cego

przymuszaniu

si

do

chodnego"

su9bowego tonu" gdy wewn5trz a9 kipia z podniecenia- Taka reakc4a musiaa zachodzi: w lokomotywie parowe4 pana %atta" gdy nie dziaa zaw*r bezpieczestwa3 Tak 4est" sir 3 odpowiedzia $ush su9bi8cie" 4ak przystao" na polecenie zwierzchnika3 !amita pan procedur" panie $ush@ Hornblower nigdy w 9yciu nie oddawa honor*w francuskiemu okrtowi wo4ennemu? przez cay czas su9by zawodowe4 a9 do te4 chwili dostrze9enie nieprzy4aciela oznaczao walk$ Tak2 sir3 3 %ic mo9e zechce pan wyda: rozkazy$ Tak %est" sir- =aa zaogaG =aa zaogaG Cstawi: si wzdu9 burtyG !anie %iseG Dopilnu4e pan porz5dku- Sier9ancie piechoty morskie4G !rosz kaza: swoim 9onierzom defilowa: po pokadzie rufowymG < teraz elegancko- Dobosz na prawo- !omocnicy bosmanaG .agwi9d9ecie na uderzenie bbna- 3 $ush odwr*ci si od Hornblowera- 3 ;ie mamy muzyki poza bbnem i gwizdkami3 ;ie bd5 si spodziewali niczego wice4 3 odpar Hornblower" wci59 z oczyma przy lunecie- 6eden sier9ant" 4eden kapral" dwunastu szeregowc*w i dobosz 3 to by cay skad oddziau piechoty morskie4 przydzielanego na slup" ale Hornblower nie zaprz5ta sobie teraz gowy piechot5 morsk5- =a5 uwag skoncentrowa na francuskie4 fregacie- ;ie ulegao w5tpliwo8ci" 9e z pokadu francuza tuzin lunet byo skierowanych na +Hotspura,- 'dy na pokadzie +Hotspura, zacz5 si ruch" to samo zaczo si dzia: na fregacie- Cstawili si wzdu9 burty" cay tum ludzi- !o wodzie dobiega gwar gos*w czterystu podnieconych Jrancuz*w3 =iszaG 3 w tym momencie rzuci rozkaz $ush- $yo co8 obcego w 4ego tonie" gdy ci5gn5 dale4 sotto Foce&" aby nie by: podsuchanym przez francuza3 !oka9cie 9abo4adom" 4ak zachowu4e si zaoga bryty4ska- %y tam" gowy do g*ry i milcze:;iebieskie mundury i biae spodnie 3 to 9onierze francuscy formowali si na pokadzie rufowym fregaty- Hornblower do4rza przez lunet bysk stali
& Sotto Foce 3 p*gosem" z cicha#5

bagnet*w

nakadanych

na

bro

odblask

mosi9nych

instrument*w

muzycznych- Okrty zbli9ay si powoli na zbiega45cych si kursach" przy czym fregata" ma45c wiksz5 powierzchni 9agli" sza szybcie4 ni9 slup- =oraz bli9e4 i bli9e4" +Hotspur, by 4ednostk5 skada45c5 wizyt- Hornblower odo9y lunet3 Teraz 3 powiedzia3 $i: w bbenG 3 rozkaza $ush#ozleg si dugi werbel3 !rezentu4 broG 3 rzuci rozkaz sier9ant piec *ot( ,orskie%2 a 1ote, cisze%: $ Raz2 96a2 Trz(? &uszkiety 9onierzy i laska sier9anta przy4y pozyc4 +prezentu4 bro, pynnymi ruchami przepisowe4 musztry- .apiszczay gwizdki bosmaskie" dugo i ogusza45co- Hornblower zd45 kapelusz i trzyma go przed sob5? salutowanie doni5 nie byo odpowiednie na t okaz4- %idzia 4u9 teraz kapitana francuskiego na pokadzie rufowym" tgiego m9czyzn" trzyma45cego kapelusz nad gow5 na mod francusk5- ;a 4ego piersi l8nia gwiazda" musiaa to by: Eegia Honorowa 8wie9o ustanowiona przez $oniusia- Hornblower wr*ci my8lami do rzeczywisto8ci? on pierwszy mia odda: honory i pierwszy zakoczy:- #zuci p*gosem polecenie do $usha3 %erbelG 3 krzykn5 $ush i dugi akord bbna zamar" a za nim 8wiergot gwizdk*w" nie tak r*wno" 4ak by sobie 9yczy Hornblower- ;a pokadzie rufowym francuza kto8 3 chyba tamburma4or 3 podni*s do g*ry dug5 lask obwieszon5 dzwonkami mosi9nymi i opu8ci 45 z hukiem- ;atychmiast odezway si bbny" sze8: sztuk" 9onierskim" porywa45cym rytmem i przez wod dobieg gos muzyki" ten niezrozumiay zlepek dAwik*w" kt*rych sensu Hornblower nie po4mowa? laska tamburma4ora podnosia si i opadaa rytmicznie%reszcie muzyka ucicha" zakoczona werblem bbn*wHornblower wo9y kapelusz" kapitan francuski te93 ;a7 rami broG 3 rykn5 sier9ant piechoty morskie43 =aa zaogaG #oze48: siG 3 rzuci rozkaz $ush" a potem agodnie4szym tonem doda: 3 Spoko4nie tamG =ichoG !o rozkazie +roze48: si, podnieceni marynarze zaczli mle: 4zykami 3 nigdy 9aden z nich nie przepywa tak blisko francuskiego okrtu wo4ennego bez ostrzau z dzia- Eecz $ush postanowi przekona: francuza" 9e caa zaoga

##

+Hotspura, to sami flegmatycy- %ise ruchem swe4 trzcinki przywr*ci porz5dek i zaoga rozbia si w grupki" porz5dek" zak*cony tylko po4edynczymi i szybko tumionymi 4kami osobnik*w" na kt*rych wysta45ce po8ladki spado uderzenie r*zgi3 To +Eoire," z ca5 pewno8ci5" sir 3 orzek $ush- Do4rzeli nazw przewi4a45c5 si zoconymi literami w ornamencie rufowym fregaty- Hornblower przypomnia sobie" 9e $ush dale4 nie wie" 4akie 4est Ar*do 4ego informac4i- $yo zabawne by: uwa9anym za wszystko wiedz5cego" nawet bezpodstawnie3 > mia pan rac4" nie ka95c od nich ucieka: 3 ci5gn5 $ush- =zemu9 nie zasugiwa tym razem na ten bysk podziwu w oczach $usha@ $ush nie wiedzia o przy8pieszonym biciu serca i wilgotnie45cych doniach3 % ten spos*b nasi chopcy mogli zobaczy: z bliska francuza 3 powiedzia Hornblower z zakopotaniem3 ;a pewno tak" sir 3 zgodzi si $ush- 3 ;igdy w 9yciu nie my8laem" 9e usysz t melodi z fregaty francuskie4G 3 6ak5 melodi@ 3 zdziwi si bezwiednie Hornblower i natychmiast ogarna go w8cieko8: na siebie za u4awnienie swo4ego sabego punktu3 +$o9e chro 2r*la," sir 3 odpar zwycza4nie $ush- ;a szcz8cie nie przyszo mu do gowy" 9e kto8 m*gby nie rozpozna: hymnu narodowego- 3 'dyby8my mieli orkiestr na pokadzie" musieliby8my zagra: t ich +&arseillaise,3 ;iew5tpliwie 3 mrukn5 Hornblower? musia szybko zmieni: temat- 3 !atrzcieG Stawia bramsle- SzybkoG Bciga4my si z nim- .obaczymy" co z nich za marynarze-

Rozdzia VI Da wichura z zachodu tak silna" 9e trzeba byo podw*4nie zrefowa: 9agle- Skoczya si niewiarygodnie pikna pogoda panu45ca przez ubiegy tydzie i teraz <tlantyk pokazywa" co potrafi- +Hotspur, stawia mu czoo" pyn5c be4dewindem na lewym halsie" pod mocno zrefowanymi marslami%ystawia lew5 stron dziobu na ogromne way wodne" nie hamowane niczym w swoim biegu przez trzy tysi5ce mil wody" od 2anady do Jranc4i- 2oysa si na

#!

boki" pod4e9d9a w g*r" potem" przechyla45c si z dziobu na ruf" ry nosem w falach" by zaraz wpa8: znowu w koysanie poprzeczne- !otworny nacisk wiatru na marsle nie dawa mu prawie przechyla: si na nawietrzn5? okrt kad si na praw5 burt" trwa tak przez chwil" a potem wraca do pionu" lecz przy tym ograniczonym koysaniu mia bardzo silne przechyy wzdu9ne? caym swym ci9arem dAwiga si w g*r i wali w d*" tak 9e sto45c na pokadzie mo9na byo czu: rosn5cy i male45cy w rytm przechy*w nacisk st*p na poszycie- %iatr wy w olinowaniu" a drewniana konstrukc4a stkaa pod naporem zmiennych si wygina45cych 45 wzdu9nie i podnosz5cych w g*r na4pierw 8rodek" a potem koce okrtu- <le te stkania nie miay w sobie nic niepoko45cego? nie syszao si w nich nagych trzask*w czy bezadnego haasu" wszystkie odgosy dowodziy" 9e konstrukc4a +Hotspura, nie 4est sztywna i krucha" lecz elastyczna i prawidowo reagu4e na obci59eniaHornblower wyszed na pokad rufowy- $y blady od choroby morskie4" kt*ra go dopada przy zmianie pogody? 4e4 atak nie by 4ednak tak ci9ki" 4ak w czasie podr*9y po 2anale na poudnie- Opatulony w paszcz musia caym ciaem przeciwstawia: si koysaniu" bo same 4ego nogi nie umiay 4eszcze te4 trudne4 sztuki- .e 8r*dookrcia nadchodzi $usch z bosmanem? zasalutowa" a potem wci59 z %isem u boku zacz5 uwa9nym spo4rzeniem wodzi: po okrcie3 Dopiero po pierwsze4 wichurze wiadomo" sir" co mo9e zosta: porwane 3 wy4a8niCrz5dzenia" wydawaoby si dobrze zamocowane" zaczynay prze4awia: alarmu45c5 tendenc4 do odrywania si pod wpywem niemo9liwych do przewidzenia napr9e" powodowanych przeci5ga45c5 si z5 pogod5" i $ush z %isem koczyli wa8nie dugi obch*d okrtu3 =zy sztorm co8 zabra@ 3 zapyta Hornblower3 Drobiazgi" sir" ale poruszy kotwic pr5dow5- .amocowali8my 45 4u9 4ednak na nowo$ush mia u8miech na twarzy" a oczy mu l8niy? cieszya go wyraAnie zmiana pogody" hulanie wiatru po pokadzie i fakt" 9e trzeba byo co8 dziaa: w zwi5zku z t5 sytuac45- .atar rce i wci5gn5 gboko w puca powiew wichruHornblower m*g si pociesza: wspomnieniem" 9e i 4emu zdarzao si radowa:

#8

z paskudne4 pogody i pragn5: 4eszcze gorsze4" ale" stwierdzi z gorycz5" saba to bya pociecha przy 4ego obecnym samopoczuciu3 Sign5 po lunet i roze4rza si wkoo- =hwilami prze4a8niao si i widnokr5g ucieka od okrtu- % oddali" po prawe4 :wiartce rufowe4 do4rza kr*tki bysk bieli? usiu45c sta: mo9liwie r*wno" uchwyci zn*w t plamk w pole widzenia? bya to kipiel pod <r &en 3 ciekawa nazwa bretoska 3 na4bardzie4 wysunitymi w morze i ku poudniowi skaami i rafami" kt*rymi usiane byo pode48cie do $restu- %idzia" 4ak grzywacz przybo4u uderzy w nag5 ska" tryska45c supem spienione4 wody na wysoko8: grotmarsli na okrcie wo4ennym pierwsze4 klasy" lecz po chwili wiatr rozwia go w nico8:- !otem nad okrt nadlecia nowy szkwa" przynosz5c ze sob5 nawanic deszczu" a9 widnokr5g zacie8ni si wok* nich +Hotspur, sta si o8rodkiem maego skrawka szarego" rozhu8tanego morza" z chmurami wisz5cymi tu9 nad topami maszt*wSzli tak blisko brzegu zawietrznego" 4ak tylko Hornblower odwa9y si ryzykowa:- 2to8 lkliwy uciekby dale4 w morze na pierwsze oznaki ze4 pogody" ale w*wczas zostaby zepchnity przez wiatr daleko na zawietrzn5 mie4sca" kt*re mia obserwowa:- =ae dnie mogyby min5:" zanim by zdoa wr*ci: na wyznaczone stanowisko 3 w ci5gu tych dni Jrancuzi" nie obserwowani" mogliby robi:" co by chcieli" przy pomy8lnym dla nich wietrze- &o9na by to zobrazowa: w postaci wykre8lone4 na mapie linii wzdu9 poudnik*w" wyznacza45ce4 z 4edne4 strony brawur" a odwag z drugie4 3 i Hornblower trzyma si na same4 granicy brawury- % te4 chwili nie byo nic innego do roboty" 4ak tylko 3 rzecz zwyka w marynarce 3 patrze: i czeka:- %alczy: z wichur5" obserwu45c zmczonymi oczyma ka9d5 zmian kierunku wiatru" pcha: si na p*noc na 4ednym halsie" a potem zawraca: i i8: na poudnie innym" lawiru45c tam i z powrotem wzdu9 pode48cia do $restu" a9 zn*w trafi si okaz4a do przy4rzenia mu si z bliska- Tak byo cay dzie poprzedni i tak bdzie przez niezliczone dni" 4e8li wo4na wisz5ca na wosku wybuchnie- %r*ci do kabiny ukry: nowy atak choroby morskie46aki8 czas p*Anie4" gdy na4gorsze 4u9 mino" poderwao go bbnienie w drzwi- 3 =o %est3 &arynarz na oku krzyczy co8 z salingu" sir- !an $ush kaza mu ze48: na d*-

3 .araz przychodzHornblower przyby na moment" gdy obserwator przerzuci si na baksztag i z4echa na pokad3 !anie =argill 3 rozkaza $ush 3 prosz posa: kogo8 na maszt" 9eby za45 4ego mie4sce.wr*ciwszy si do Hornblowera $ush wy4a8ni: 3 Taki 4est wiatr" 9e nie mogem zrozumie:" sir" co on tam krzyczy" wic wezwaem go na d*- > c*9 masz do powiedzenia@ Obserwator sta z czapk5 w doni" nieco skonsternowany obecno8ci5 oficer*w3 ;ie wiem" czy to naprawd wa9ne" sir- <le teraz" 4ak si na chwil prze4a8nio" zauwa9yem fregat francusk53 'dzie@ 3 spyta Hornblower" w ostatnie4 chwili agodz5c obcesowy ton" 4akim chcia pocz5tkowo przem*wi:- %ywou45c przestrach w tym czowieku" nic by si nie zyskao" a wiele mo9na byo straci:3 !o zawietrzne4" dwa rumby od dziobu" sir- $ya za horyzontem" ale do4rzaem 4e4 marsle" sir- .nam 4eOd czasu wydarzenia z oddawaniem honor*w czsto widywali +Eoire, w r*9nych punktach kanau >roise 3 troch to wygl5dao na zabaw w chowanego3 6akim sza kursem@ $ 4stro 1od 6iatr2 1od 1od65%nie zre7o6an(,i ,arsla,i2 na 1ra6(, *alsie2 sir3 3 $ardzo dobrze" 9e dali8cie zna: o tym- %raca4cie teraz na swo4e stanowisko- Tego drugiego zatrz(,a%cie 1rz( sobie na ,aszcie3 $ Tak %est2 sir3 &arynarz odszed" a Hornblower obr*ci wzrok na morze- Teraz pogoda zn*w si pogorszya i widnokr5g przybli9y si znacznie- =zy byo co8 dziwnego w tym" 9e +Eoire, wysza z portu mimo wichury@ &o9e chodzi o trenowanie zaogi przy ze4 pogodzie- ;ie" musi my8le: realnie" takie postpowanie nie 4est podobne do Jrancuz*w- %e flocie francuskie4 wyraAnie nie przesadzano ze szkoleniem ludziHornblower u8wiadomi sobie nagle" 9e obok stoi $ush i chce co8 powiedzie:-

!8

3 =o pan s5dzi" panie $ush@ 3 !rzypuszczam" sir" 9e ubiege4 nocy zakotwiczya si w zatoce $erthon3 ;ie bybym tym zaskoczony$ush mia na my8li zatok $ertheaume" tu9 po stronie odmorskie4 'oulet" gdzie byo mie4sce" aby cyrkulowa: na kotwicy na dobry kabel przy wietrze z kierunk*w p*nocnozachodnich- 'dyby staa tam na kotwicy" miaaby kontakt z brzegiem- &oga otrzymywa: wiadomo8ci i rozkazy przesyane l5dem z $restu odlegego o dziesi: mil- &oga si dowiedzie: o wypowiedzeniu wo4ny i zaplanowa: wzicie +Hotspura, przez zaskoczenie- Trzeba zatem dziaa: tak" 4akby to wa8nie byo 4e4 celem- % takim wypadku na4bezpiecznie4 byoby zmieni: hals- >d5c na poudnie na prawym halsie okrt miaby du9o przestrzeni morskie4 i nie zagroziby mu brzeg zawietrzny" a od +Eoire, oddaliby si na tyle" 9e m*gby 8mia: si z 4e4 po8cigu- <le 3 4ak w monologu Hamleta" gdy m*wi: +% tym wa8nie sk, 3 w chwili przybycia =ornwalissa" znalazby si daleko od wyznaczonego stanowiska" bez mo9no8ci powrotu by: mo9e przez szereg dni- ;ie" w tym wypadku musi rzuci: okrt na szal ryzyka- +Hotspur, 4est niczym w starciu dw*ch pot9nych flot wo4ennych- %a9ny 4est dla niego" ale nie dla =ornwalissa" dla kt*rego stokro: cennie4sze s5 zebrane wiadomo8ci$ Idzie,( dale% nasz(, kursem" panie $ush 3 zdecydowa Hornblower3 $ya dwa rumby po zawietrzne4 przed naszym dziobem" sir 3 my8la go8no $ush- 3 !rzy spotkaniu powinni8my si znaleA: cakiem po 4e4 nawietrzne4Hornblower 4u9 przeprowadzi to obliczenie? gdyby otrzyma inny wynik" +Hotspur, zrobiby zwrot przez sztag pi: minut temu i uciekaby na bezpieczn5 odlego8:3 .nowu si troch prze4a8nia" sir 3 zauwa9y $ush" rozgl5da45c si- % tym momencie marynarz na oku zawoa: $ >est ta,2 sir? Ru,b 1rzed 1ra6(, tra6erse,? $ Bardzo dobrze? !o przycichniciu szkwau mo9na 4u9 byo z pokadu rozmawia: z salingiem3 6est tam faktycznie" sir 3 potwierdzi $ush patrz5c przez lunet-

!"

'dy +Hotspur, podni*s si na fali" Hornblower dostrzeg niezbyt wyraAnie 4e4 marsle- $yy ostro podbrasowane i w lunecie wida: byo tylko ich krawdzie- +Hotspur, zna4dowa si co na4mnie4 o cztery mile od nie4" po nawietrzne43 !rosz spo4rze:G #obi zwrot przez sztag" sirG &arsle poszerzyy si w ksztat prostok5t*w" opotay przez chwil" a potem przestay? przebrasowano 4e teraz r*wnolegle do marsli +Hotspura,? oba okrty pod59ay tym samym halsem3 .robia zwrot sir" 4ak tylko si upewnia" kto my 4este8my- Dale4 bawi si z nami w chowanego3 =howanego@ !anie $ush" my8l" 9e mamy wo4nTrudno mu byo wypowiedzie: tak doniose o8wiadczenie zwykym spoko4nym tonem" 4akiego u9yby czowiek o 9elaznych nerwach" Hornblower 4ednak bardzo si stara- $ush nie mia takich ambic4i- !opatrzy na Hornblowera i gwizdn5- &y8li 4ego szy teraz tym samym torem" co przed chwil5 Hornblowera3 S5dz" sir" 9e ma pan rac43 Dziku4" panie $ush- 3 Hornblower powiedzia to z4adliwie" lecz natychmiast po9aowa- ;ie byo fair kaza: $ushowi paci: za napicie" 4akie prze9ywa 4ego dow*dca- .dradza: si ze zdenerwowaniem nie byo r*wnie9 w zgodzie z ideaem niewzruszono8ci" kt*remu hodowa Hornblower;a szcz8cie" nastpny rozkaz" 4aki trzeba byo wyda:" na pewno zatrze w $ushu ewentualne uczucie przykro8ci3 Cwa9am" 9e powinien pan postawi: zaog na stanowiska" panie $ush.arz5dzi: pogotowie bo4owe" ale nie wytacza: dzia$ Tak %est2 sir3 $ush wyszczerzy zby" zdradza45c ogarnia45ce go podniecenie&omentalnie zacz5 rzuca: go8ne rozkazy- ;a okrcie roz8wiergotay si gwizdki- Spod pokadu gramoli si dobosz okrtowy- $y to dzieciak na4wy9e4 dwunastoletni" a 4ego ekwipunek by w kompletnym nieadzie- Tak mu byo pilno zacz5:" 9e nie tylko stan5 byle 4ak na baczno8: na pokadzie rufowym" ale nie wykona prawidowego gestu podniesienia wysoko paeczek przed rozpoczciem dugiego werbla-

!2

;adchodzi !rowse? w czasie bitwy 4ego stanowisko" 4ako peni5cego obowi5zki oficera nawigacy4nego" byo na pokadzie rufowym" obok dow*dcy okrtu3 6est teraz dokadnie na prawym trawersie" sir 3 ozna4mi patrz5c na +Eorie,- 3 Dugo 4e4 za4o wykonanie zwrotu- &o9na zreszt5 byo tego oczekiwa:Hornblower opar swo4e obliczenia midzy innymi na fakcie" 9e +Hotspur, szybcie4 przechodzi lini wiatru ni9 +Eoire,- .bli9y si $ush" salutu45c3 Okrt got*w do bo4u" sir3 Dziku4 panie Bus*3 % tych paru minutach streszczao si 9ycie marynarki wo4enne4- &oment decyz4i" zamieszanie" zdenerwowanie" a potem spok*4 i dugie czekanie- Oba okrty szy be4dewindem" boryka45c si z morzem" oddalone od siebie o cztery mile- +Hotspur, prawie dokadnie po nawietrzne4 +Eoire,- Te cztery mile i ten kierunek wiatru zapewniay +Hotspurowi, nietykalno8:- Dop*ki bdzie w stanie zachowywa: t odlego8:" pozostanie bezpieczny- 6e8li nie" 4e8li co8 si stanie" czterdzie8ci osiemnastofuntowych dzia +Eoire, szybko si z nim zaatwi- &o9e walczy: o honor" ale bez nadziei na zwycistwo- !rzygotowywanie si do bo4u nie byo wa8ciwie niczym wice4 4ak gestem? ludzie polegn5 albo zostan5 straszliwie okaleczeni" a rezultat bdzie taki sam" 4akby si +Hotspur, podda potulnie3 2to 4est u steru@ 3 rzuci !rowse pytanie w powietrze i ruszy nadzorowa: sterowaniem- $y: mo9e i 4ego my8li szy tym samym torem.atacza45c si" pod59a na ruf bosman- 6ako podoficer" kt*rego obowi5zkiem by og*lny nadz*r nad 9aglami i takielunkiem" nie mia on w czasie bo4u 9adnego spec4alnego stanowiska i m*g porusza: si wszdzie- % te4 chwili zachowywa si niezwykle su9bi8cie- .amiast tylko przytkn5: palce do kapelusza" zd45 go" skoni si nim $ushowi i stan5" trzyma45c go w rku" a harcap taczy mu na plecach szarpany wichur5- =zeka widocznie na pozwolenie przem*wienia3 Sir 3 odezwa si $ush- 3 !an %ise pyta w imieniu zaogi- =zy to wo4na@ Tak- ;z( nie-

!3

3 Oabo4ady 4u9 wiedz5" panie %ise" a my7 4eszcze nie- 3 ;ic nie szkodzio dow*dcy przyzna: si" 9e nie wie" 4e8li pow*d tego stanie si zupenie 4asny w momencie" gdy zaoga bdzie miaa czas na zastanowienie si nad tym" a bdzie go miaa na pewno" mo9e podczas wspaniae4 mowy" z kt*re4 4ednak po chwili namysu Hornblower zrezygnowa- >nstynkt podpowiedzia mu" 9e sytuac4a wymagaa czego8 wice4 ni9 tego 4ednego zdania" 4akie przed chwil5 wyrzek3 2a9dy na okrcie" komu si zda4e" ze 4est 4aka8 r*9nica w wypenianiu obowi5zk*w w czasie poko4u" mo9e oberwa: po plecach" panie %ise- !rosz to powt*rzy: zaodzeTo wystarczy na razie- !rowse by 4u9 z powrotem- !atrzy k5tem oka na takielunek i obserwowa zachowanie si okrtu3 =zy s5dzi pan" 9e mo9na postawi: sztaksel na grotsteng" sir@ $yo to pytanie z wieloma implikac4ami" lecz odpowiedA tylko 4edna3 ;ie 3 odpar HornblowerSztaksel spowodowa zwikszyby bardzo silny mo9e nieco co prdko8: przy +Hotspura," lecz by przechy" dodatkowe4 powierzchni

wystawione4 na dziaanie wiatru powa9nie zwikszyoby 4ego dryf- Hornblower ogl5da +Hotspura, w suchym doku" zna linie 4ego wodnicyZ i m*g okre8li: maksymalny k5t dryfu" przy kt*rym okrt bdzie si trzyma kursu- Te dwa czynniki zr*wnowa95 si" ale 4est 4eszcze trzeci" kt*ry m*gby przewa9y: szal 3 ka9de zwikszenie powierzchni 9agli wystawionych na dziaanie wiatru wzmo9e ryzyko uszkodzenia 4akiego8 elementu wyposa9enia- <waria drobna czy powa9na" w rodza4u pknicia liny lub straty stengi" rzuci bezradnego +Hotspura, w zasig dzia nieprzy4acielskich3 6e8li wiatr przycichnie" to wa8nie te dodatkowe 9agle postawimy przede wszystkim 3 ci5gn5 Hornblower" agodz5c ostro8: odmowy" i doda: 3 !rosz sprawdzi:" w 4akim ten okrt 4est namiarze w stosunku do nas3 Cczyniem to" sir 3 odpar !rowse? nale9ao mu to zaliczy: na 1lus3 3 !anie $ushG &o9e pan odesa: pod pokad wacht woln5 od su9by$ Tak %est2 sir3 Ten po8cig 3 ten wy8cig 3 m*g trwa: godziny" a nawet dnie i nie byo celu mczy: przedwcze8nie cae4 zaogi- %ichura uderzya z now5 si5"

!&

zalewa45c pokad deszczem i bryzgami- 'dy patrzy na +Eoire," 4e4 obraz zamazywa mu si w oczach" a +Hotspur, tymczasem nurza si i podskakiwa 4ak dziecinna *deczka z papieru" walcz5c z wichrem i fal53 =iekawe" ilu z zaogi ma chorob morsk5@ 3 odezwa si Hornblower%ym*wi te obmierze sowa 4ak kto8 wyrzeka45cy na bol5cy z5b- 3 Madnych par sztuk 3 odpar $ush cakiem obo4tnym tonem3 !rosz mnie wezwa:" gdy fregata znowu poka9e si w polu widzenia 3 rzek Hornblower- 3 > oczywi8cie ilekro: bdzie to potrzebne0ote, z niewymown5 godno8ci5 i z wielkim trudem dotar 4ako8 do swo4e4 kabiny- Szum w gowie sprawia" 9e przechyy pokadu pod stopami wydaway si wiksze" ni9 faktycznie byy" i 9e silnie4 chwiaa si ko4a" gdy z 4kiem rzuci si na ni5- !o 4akim8 czasie $ush przyszed zbudzi: go3 !ogoda si poprawia" sir 3 dotar 4ego gos spoza drzwi ka4uty poprzez szum sztormu3 $ardzo dobrze- .araz przy4d'dy wyszed na pokad" po prawe4 burcie ma4aczy 4u9 niewyraAny ksztat" a w miar 4ak si prze4a8niao" +Eoire, stawaa si coraz bardzie4 widoczna- Oto bya tam" sztormu45c ostro" ze zbrasowanymi re4ami i furtami strzelniczymi widocznymi na tyle" 9e mo9na 4e byo policzy:" gdy zn*w powr*cia do r*wnowagi- Jale rozbi4ay si chmur5 o nawietrzn5 4e4 dziobu" a potem" przy nastpnym przechyle" na moment zal8nio 4e4 r*9owobrunatne miedziane dnoHornblower zauwa9y co8" co $ush i !rowse 4ednocze8nie wyrazili sowami3 %yprzedza nasG 3 zawoa $ush3 6est teraz o cay rumb przed trawersemG 3 doda !rowse+Eoire, pyna szybcie4 ni9 +Hotspur," zdobywa45c przewag w wy8cigu2a9dy wie" 9e francuscy konstruktorzy okrt*w s5 lepsi od angielskich? francuskie okrty byy na og* szybsze- % tym konkretnym wypadku mogo to oznacza: tragedi- Eecz na tym nie koniec3 Obawiam si" sir 3 m*wi powoli $ush" 4akby ka9de sowo sprawiao mu b*l 3 9e zbli9a si do nas" id5c ostrze4 do wiatru$ush chcia przez to powiedzie:" 9e +Eoire, nie podda4e si w tym stopniu co +Hotspur, naporowi wiatru w kierunku zawietrznym? w zwi5zku z tym +Hotspur, 4est znoszony do fregaty" bli9e4 4e4 dzia- Hornblower nagle zrozumia"

!5

9e $ush ma rac4- 6e8li obecne warunki pogodowe utrzyma45 si" otwarcie furt strzelniczych na +Eoire, i rozpoczcie obstrzau bdzie tylko kwesti5 czasu- ;ie mog5 zatem dale4 broni: si przed niebezpieczestwem z 4e4 strony w na4prostszy spos*b" 4ak to czynili do te4 chwili- 'dyby +Hotspur, by szybszy i 9eglowa ostrze4 od wiatru ni9 fregata" m*gby trzyma: si od nie4 w dowolne4 odlego8ci- Tak wic pierwsza linia obrony zaamaa si- 3 ;ie ma co si dziwi: 3 stwierdzi- Stara si m*wi: tonem chodnym" nawet nonszalanckim" zdecydowany zachowa: godno8: dow*dcy- 3 6est dwa razy wiksza od nas%ielko8: okrtu 4est wa9nym czynnikiem przy trzymaniu si po nawietrzne4- Te same fale uderza45 w 4ednostk ma5 i du95" lecz mnie4sz5 bardzie4 spycha45 na zawietrzn5? ponadto stpki du9ych okrt*w zanurzone s5 gbie4 pod powierzchni" znacznie poni9e4 poziomu wzburzone4 wody i tam lepie4 si 4e4 trzyma456akby tknici t5 sam5 my8l5" wszysc( trze% skiero6ali lunet( na <Doire=3 3 Steru45 troch ostrze4 na wiatr 3 zauwa9y $ushHornblower dostrzeg przelotny opot marsli fregaty2osztem wyprzedzenia chce zyska: par 4ard*w w kierunku nawietrznym? przy wiksze4 prdko8ci na wodzie 4est w stanie to osi5gn5:3 Tak- .nowu zr*wnali8my si z ni5 3 stwierdzi !rowseJrancuski kapitan zna swo45 robot- . matematycznego punktu widzenia na4lepszym kursem przy podchodzeniu do 8ciganego okrtu pyn5cego po nawietrzne4 4est utrzymywanie go dokadnie w kierunku" z kt*rego wie4e wiatr" i wa8nie w tym poo9eniu znalaz si znowu +Hotspur, w stosunku do +Eoire,? natomiast fregata" wraca45c na sw*4 poprzedni kurs be4dewindem" zbli9ya si o dwadzie8cia albo i trzydzie8ci 4ard*w do niego w kierunku wiatru- 2ilkakrotne powt*rzenie tego manewru" plus zmnie4szanie si odlego8ci? powodowane przez wiksz5 nawietrzno8: fregaty" mogo doprowadzi: do zlikwidowania luki%szyscy trze4 naraz od4li lunety od oczu i spo4rzenia podwadnych skieroway si na Hornblowera- =zekali na 4ego nastpne posunicie w te4 krytyczne4 sytuac4i3 !anie $ush" prosz askawie wywoa: ca5 zaog- %ykonamy zwrot przez sztag$ Tak %est2 sir3

!#

To by groAny moment- 6e8li manewr zostanie wykonany Ale" +Hotspur, bdzie zgubiony- 6e9eli chybi zwrotu 3 4ak to si 4u9 raz zdarzyo" gdy =argill nim kierowa 3 bdzie le9a przez dugie minuty w linii wiatru i bdzie znoszony na zawietrzn5" gdy tymczasem +Eoire, bdzie si szybko zbli9aa do niego? w dodatku przy te4 wichurze 9agle mog5 p*48: w strzpy" i +Hotspur, stanie si 4eszcze bardzie4 bezradny" nawet 4e8li 9aden istotny element wyposa9enia nie zostanie porwany przez wiatrOperac4a musi by: przeprowadzona z absolutn5 perfekc45- <kurat =argill by oficerem su9bowym i mo9na mu byo powierzy: to zadanie- <lbo $ushowi czy !rowseIowi- Eecz Hornblower wiedzia doskonale" i9 nie zniesie my8li" 9eby odpowiedzialno8: w 4ego wasnych oczach czy w oczach zaogi obci59ya kogo8 innego" nie za8 4ego samego3 $d wykonywa zwrot przez sztag" panie =argill 3 zadecydowa i w ten spos*b okre8li nieodwoalnie" na kim spoczywa odpowiedzialno8:!odszed do steru i roze4rza si wokoo- !oczu" 9e nerwy ma napite" 9e serce bi4e mu szybcie4 i zdziwi si" 9e sprawia mu to przy4emno8:" 9e ten moment niebezpieczestwa ma dla niego szczeg*lny smak- .musi si 4ednak" aby my8le: wy5cznie o manewrze okrtem- &arynarze stali na swoich stanowiskach" wszyscy patrzyli na niego- %8r*d wycia wichury sta mocno wparty stopami w pokad i obserwowa nadbiega45ce fale- To by wa8ciwy moment3 Teraz" powoli 3 krzykn5 do ludzi u steru- 3 Ster powoli na nawietrzn5!rzez" moment +Hotspur, nie reagowa" a9 zacz5 si obraca:3 Ster na nawietrzn5G 3 zawoa&arynarze obsugiwali szoty i buliny kliwra" a Hornblower obserwowa reakc4 okrtu" 4ak tygrys skrada45cy si do swe4 ofiary3 Euzowa: szotyG 3 a potem" obr*ciwszy si do steru: 3 TerazG Ster na burtG Okrt szybko zbli9a si do wiatru3 'rot dookoaG 3 &arynarzom podniecenie dodao bodAca- .rzucili buliny i brasy" i re4e obr*ciy si oci9ale dokadnie w chwili" gdy +Hotspur, ustawi si prosto na wiatr-

!!

3 TerazG %strzymywa:- Ster na burtG 3 rzuca Hornblower rozkazy sternikowi- +Hotspur, obraca si szybko" lecz 4ego prdko8: po wodzie wystarczaa" 9eby m*g sucha: steru" kt*ry zmnie4sza prdko8: k5tow5 i zapobiega zbyt dalekiemu obrotowi3 Tak mocowa:G Cdao si? +Hotspur, zmieni hals bez niepotrzebne4 straty nawet 4edne4 sekundy czy 4ednego 4arda i pru 4u9 fale prawym be4dewindem- ;ie byo 4ednak czasu na oddech czy rado8:? Hornblower przeszed spiesznie na lew5 :wiartk rufow5 i skierowa lunet na +Eoire,- Oczywi8cie zmieniaa hals? zgodnie z matematyczn5 teori5 po8cigu za okrtem zna4du45cym si po nawietrzne4 8ciga45cy winien zmienia: hals w te4 same4 chwili co 8cigany? ale sp*Ania si odrobin? pewnie zauwa9yli" 9e +Hotspur, robi zwrot przez sztag" dopiero gdy zaopota marsel na fokmaszcie" i nawet gdyby na +Eoire, caa zaoga bya na stanowiskach do zwrotu" +Hotspur, zyskaby nad ni5 dwie minuty przewagi- % dodatku okazaa si znacznie powolnie4sza przy przechodzeniu linii wiatru6eszcze teraz" gdy +Hotspur, szed 4u9 nowym kursem i pracoway wszystkie 4ego 9agle" fokmarsel +Eoire, dale4 opota i okrt koczy dopiero obr*t- >m du9e4 wykonywa zwrot" tym wice4 traci dystansu w wy8cigu ku nawietrzne43 %yszli8my przed ni5" sir 3 powiedzia !rowse" patrz5c przez lunet- 3 .ysku4emy w kierunku na wiatr+Hotspur, znowu odzyska nieco cennego wyprzedzenia 3 druga linia obrony Hornblowera okazaa si skutecznie%sza od 1ier6sze%3 3 !rosz teraz wzi5: namiar 3 rozkaza Hornblower!o ustaleniu si +Eoire, na nowym halsie naturalne 4e4 zalety zn*w zaczy si uwidocznia:- .e sw5 wiksz5 prdko8ci5 i lepsz5 zdolno8ci5 9eglowania pod wiatr zesza z baksztagu +Hotspura, na 4ego trawers? teraz moga p*48: przez chwil ostrze4 na wiatr i wysforowa: si nieco na nawietrzn5 w stosunku do +Hotspura,- &inuty mi4ay 4ak sekundy" godzina zdawaa si trwa: minut" a na hu8ta45cym si pokadzie +Hotspura, w8r*d wycia wiatru zaoga zbieraa siy do dalszych trud*w3 =zas na nastpny zwrot" sir@ 3 zapyta $ush bardzo 8miao" bo teoretycznie wa8ciwy moment 4u9 mi4a-

!8

3 !oczeka4my 4eszcze troszk 3 odpar Hornblower- 3 .aczekamy na ten szkwa%iatr uderzy w okrt i od razu 8wiat zasonia nawanica deszczu" Hornblower odwr*ci si od siatki hamakowe4" przez kt*r5 wygl5da na morze" i po stromo nachylonym pokadzie dotar do steru- Tam przem*wi przez tub: 3 .aoga do zwrotu przez sztag%8r*d gwatownych poryw*w wiatru marynarze ledwie syszeli" co m*wi" lecz wszystkie oczy byy zwr*cone na niego i wszyscy oczekiwali w pogotowiu" a przy ich wyszkoleniu nie mogli zrozumie: niewa8ciwie rozkaz*w%ykonywanie zwrotu przez sztag w czasie szkwau 4est spraw5 skomplikowan5" poniewa9 podmuchy mog5 nieoczekiwanie zmienia: kierunek o rumb lub nawet dwa- Eecz +Hotspurem, tak atwo byo manewrowa: 3 oczywi8cie 4e8li manewr by dobrze rozo9ony w czasie 3 9e zostawa 4eszcze margines na nieprzewidziane okoliczno8ci- Skutki nieznaczne4 zmiany kierunku wiatru gro95ce tym" 9e 9agle zapracu45 wstecz" day si atwo opanowa:" okrt bowiem mia dostatecznie du95 prdko8: sterown5 i zaoga panowaa nad nim na tyle" 9eby mo9na byo kontynuowa: zwrot- !rzycicha wreszcie nawanica i usta zalewa45cy oczy lodowaty deszcz" w czasie gdy zaoga trymowaa ostro wszystkie 9agle i szkwa przechodzi na zawietrzn5" dale4 zasania45c +Eoire,3 .aatwili8my 45G 3 powiedzia $ush z satysfakc45- %idzia w wyobraAni +Eoire, dale4 pyn5c5 tym samym halsem" podczas gdy +Hotspur, szed swobodnie na innym kursie i odlego8: midzy okrtami rosa byskawicznie!atrzyli" 4ak szkwa wy45c posuwa si nad upstrzon5 pian5 szar5 wod5 w kierunku Jranc4i- !otem zauwa9yli wynurza45cy si z niego bardzie4 zwarty ksztat" kt*rego zarysy zaostrzay si3 ;iech to7 3 krzykn5 $ush- $y zbyt skonsternowany" zbyt osupiay" 9eby dokoczy: przeklestwa- $o spoza szkwau ukazaa si +Eoire," dokadnie na tym samym halsie co +Hotspur,- .d59a45c ku niemu w bezlitosnym po8cigu" bya bli9e4 ni9 przedtem3 Te4 sztuczki nie bdziemy pr*bowa: drugi raz S powiedzia Hornblower z wymuszonym u8miechem na zaci8nitych wargach2apitan francuski by nie w ciemi bity- .auwa9y" 9e +Hotspur, przeczeka na4lepsz5 chwil do wykonania zwrotu" zobaczy go znika45cego za

8cian5 szkwau i przewidzia nastpny krok Hornblowera- &usia wykona: zwrot w tym samym momencie- % rezultacie niewiele straci na odlego8ci w czasie wykonywania manewru" a to" co straci" odzyska do czasu" gdy oba okrty znowu stay si wza4emnie widoczne;iew5tpliwie by on groAnym przeciwnikiem- &usia nale9e: do grupy zdolnie4szych kapitan*w francuskie4 floty wo4enne4- $yo w8r*d nich kilku" kt*rzy odznaczyli si w czasie ostatnie4 wo4ny? wprawdzie w rezultacie przewagi $ryty4czyk*w na morzu wikszo8: z nich znalaza si pod koniec wo4ny w niewoli" ale pok*4 w <miens da im wolno8:Hornblower odwr*ci si od $usha i !rowseIa i zacz5 przemierza: krokami rozkoysany pokad" usiu45c przemy8le: wszystkie ewentualne skutki te4 sytuac4i- $ya ona groAna" na4gorsza" 4ak5 potrafi przewidzie:- %iatr i fale nieubaganie pchay +Hotspura, w kierunku +Eoire,- =hodz5c po pokadzie czu dygotanie i przechyy niepodobne do zwykego rytmu wzdu9nego i bocznego koysania okrtu- $ya to +zaamana fala, 5" powsta45ca wskutek nienormalne4 kombinac4i ruchu wiatru i wody" wal5ca o burt nawietrzn5 +Hotspura, niby taran- Dawaa zna: o sobie co par sekund" hamu45c bieg +Hotspura, i spycha45c go caego na nawietrzn5? zaamane fale biy tak samo w +Eoire," ale 4ako wiksza 4ednostka bya mnie4 na nie wra9liwa- %sp*dziaa45c z innymi siami natury" zwieray one luk midzy dwoma okrtami!rzypu8:my" 9e bdzie musia stoczy: bitw z mae4 odlego8ci- ;ie" to 4u9 przemy8la poprzednio- &a dobry okrt i wyszkolon5 zaog" ale przy tak rozhu8tanym morzu te zalety bd5 znacznie mnie4 wa9ne wobec faktu" 9e +Eoire, stanowi: bdzie bardzie4 stabiln5 platform dla dziaa- Stosunek uzbro4enia 4ak 4eden do czterech 3 to za du9o na pod4cie ryzyka- =hwilami Hornblower widzia siebie w przyszych opisach historycznych- &*g wyr*9ni: si w te4 wo4nie" 4ako pierwszy dow*dca bryty4ski" kt*ry pad ofiar5 marynarki francuskie4- =*9 za wyr*9nienieG %8r*d lodowate4 wichury poczu" 9e zalewa go fala gor5ce4 krwi na my8l o ewentualne4 walce- 6ak kr*lowie w +&akbecie, oczyma duszy widzia przera9a45ce sceny" 4edna za drug5" z grzmotem piorunu w5cznie- !omy8la o 8mierci- O dostaniu si do niewoli? 4u9 raz to prze9y w Hiszpanii" sk5d zosta cudem zwolniony- Ostatnia wo4na ci5gna si dziesi:
5 An+3: ro+ue 6aEe3 88

lat? ta mo9e trwa: tyle samo- Dziesi: lat w niewoliG Dziesi: lat" w czasie kt*rych koledzy oficerowie bd5 zdobywali saw" odznaczali si" robili fortuny na pryzach" gdy on zamknity w wizieniu bdzie szarpa sobie nerwy i wy4dzie mo9e w kocu 4ako pomylony dziwak" zapomniany przez wszystkich 3 nawet przez &ari- #acze4 8mier:" tak 4ak wolaby 8mier: ni9 kalectwo" przyna4mnie4 tak mu si zdawao Kpowiedzia sobie brutalnieL" dop*ki wyb*r nie stanie si bli9szy- %tedy mo9e bdzie si wzdryga" bo nie chce umiera:- Csiowa sobie wmawia:" 9e nie boi si 8mierci" 9e mu tylko szkoda" i9 nie prze9y4e tych wszystkich interesu45cych i zabawnych przyg*d" 4akie 9ycie ma dla niego w zanadrzu" aby w kocu stwierdzi: drwi5co" i9 nie ma odwagi przyzna: si do te4 okrutne4 prawdy" 9e si boi% kocu otrz5sn5 si z czarnego nastro4u- 6est w niebezpieczestwie i nie ma czasu na ponure rozwa9ania- Teraz musi si zdoby: na stanowczo8: i inwenc4.wraca45c twarz ku $ushowi i !rowseIowi usiowa pod mask5 obo4tno8ci ukry: miota45ce nim uczucia3 !anie !rowse 3 przem*wi- 3 !rosz przynie8: dziennik okrtowy!opatrzymy na map% dzienniku zapisywano na brudno ka9d5 zmian kursu i wynik cogodzinnego pomiaru prdko8ci- ;a te4 podstawie mogli obliczy: 3 lub pr*bowa: odgadn5: 3 obecn5 pozyc4 okrtu" wychodz5c od ostatnie4 okre8lone4 pozyc4i" <r &en3 ;asz dryf wynosi cae dwa rumby 3 zauwa9y !rowse z przygnbieniem- 6ego duga twarz wydu9aa si 4eszcze bardzie4" gdy patrzy na Hornblowera siedz5ce+o 1rz( stoliku z ,a1a,i3 Hornblower zaprzeczy ruchem gowy3 ;a4wy9e4 p*tora rumba- < w ci5gu ostatnich godzin pyw dziaa na nasz5 korzy8:3 =hc wierzy:" 9e ma pan suszno8:" sir 3 odpar !rowse3 6e8li nie mam 3 m*wi Hornblower" manipulu45c liniaem r*wnolegym 3 to bdziemy musieli opracowa: nowy plan!rzygnbienie powodowane zw5tpieniem irytowao Hornblowera u innych? sam zna 4e a9 nazbyt dobrze-

8"

3 .a dwie godziny 3 ci5gn5 !rowse 3 francuz bdzie mia nas w zasigu armat'ornblo6er 1o1atrz( na !rowseIa dugim spo4rzeniem" pod wpywem kt*rego !rowse przypomnia sobie w kocu" 9e nie doda s*wka +sir," co te9 uczyni po8piesznie- Hornblower nie mia zamiaru robi: 4akichkolwiek odstpstw od dyscypliny nawet w krytyczne4 sytuac4i 3 wiedzia doskonale" czym to grozi na przyszo8:- =ho:by nie miao by: przyszo8ci- ;ie byo 4ednak potrzeby dale4 przeci5ga: te4 sprawy3 %idzi pan" obe4dziemy Cshant po nawietrzne4 3 rzek patrz5c na wykre8lon5 przez siebie lini na mapie3 $y: mo9e" sir 3 zgodzi si !rowse3 . atwo8ci5 3 ci5gn5 Hornblower3 ;ie powiedziabym" 9e z atwo8ci5" sir 3 spiera si !rowse3 >m bli9e4" tym lepie4 3 m*wi Hornblower- 3 <le tego nie mo9emy narzuca:- ;ie wolno nam zwikszy: dryfu ani o cal&y8la kilkakrotnie o ewentualno8ci opynicia Cshant tak blisko" 9eby +Eoire, nie moga utrzyma: swego kursu- +Hotspur, uwolniby si od po8cigu 4ak wieloryb od obrasta45cych go skorupiak*w" zdrapu45c 4e o ska- .abawna my8l i oryginalna" ale nie do wykonania" dop*ki wiatr nie zmieni kierunku3 3 <le nawet 4e8li opyniemy Cshant po nawietrzne4" sir 3 upiera si !rowse 3 to nie bardzo widz co nam to pomo9e- Do tego czasu bdziemy w 4e4 zasigu" sirHornblower upu8ci o*wek- &ia 4u9 powiedzie:: +!anie !rowse" mo9e paska rada na nasze trudno8ci to natychmiastowe opuszczenie bandery@," ale przypomnia sobie na czas" 9e wzmianka o poddaniu si" wypowiedziana nawet ironicznym tonem" 4est niezgodna z #egulaminem %o4ennym- #acze4 ukarze !rowseIa" nie zdradza45c mu obmy8lonego przez siebie planu? zreszt5 tak bdzie lepie4 na wypadek" gdyby plan mia si nie uda: i trzeba byo si wycofa: na nastpn5 lini obrony3 .obaczymy w swoim czasie 3 zakonkludowa kr*tko i podni*s si z krzesa- 3 =zeka45 na nas na pokadzie- 6u9 pora na nastpn( z6rot3 ;a pokadzie wiatr d5 4ak przedtem" przelatyway bryzgi wody" a +Eoire, sza dokadnie po zawietrzne4" steru45c do wiatru w d59eniu do dalszego

82

zmnie4szenia odlego8ci dziel5ce4 oba okrty- &arynarze pracowali przy pompach? przy tym stanie pogody pompy musiay by: w ruchu p* godziny w odstpach dwugodzinnych dla usuwania wody morskie4 przedosta45ce4 si na okrt przez nadwyr9one poszycie3 .mieniamy hals" panie !oole" gdy tylko pompy skocz5 prac$ Tak %est2 sir3 !rzed nimi by Cshant i realizac4a 4ego planu pozbycia si +Eoire," lecz przedtem bdzie musia zmieni: hals 4eszcze co na4mnie4 dwa razy" a za ka9dym razem bdzie si z tym wi5zao prawdopodobiestwo popenienia bdu i oddania +Hotspura, w rce nieprzy4aciela- ;ie wolno mu potkn5: si na 4akie48 drobnostce" ma45c oczy zwr*cone na widnokr5g- !rzeprowadzi manewr gadko 4ak zawsze i nie podda si uczuciu ulgi po 4ego zakoczeniu3 Tym razem" sir zarobili8my cay kabel 3 cieszy si $ush" patrz5c 4ak +Eoire, przechodzi na prawy hals na tra6ersie <'ots1ura=3 3 ;ie zawsze musi nam si tak udawa: 3 odpar Hornblower- 3 <le postaramy si zrobi: co si da i zobaczymy" co z tego wy4dzie;a prawym halsie +Hotspur, oddala si od swego celu? przeszedszy na lewy hals powinni utrzymywa: si na nim znacznie du9e4" ale trzeba to zrobi: tak" 9eby wygl5dao" 9e to przez przeoczenie- 6e8li potrafi zwie8: $usha" bdzie to znaczyo" 9e uda4e mu si zwodzi: r*wnie9 kapitana francuskiego6e8li chodzi o marynarzy" to wygl5dao" 9e ten wy8cig na 9agle wa8ciwie im si podoba- $eztrosko cieszyli si przechytrzaniem wiatru i zdobywaniem ka9dego cala przewagi dla +Hotspura,- &usieli zdawa: sobie spraw" 9e +Eoire, wygrywa w wy8cigu" ale nie prze4mowali si tym? patrz5c na ni5 8mieli si i dowcipkowali- ;ie mieli po4cia o grozie sytuac4i" czy te9 racze4 lekcewa9yli 45%ybawi ich szcz8cie towarzysz5ce bryty4skie4 marynarce czy niezdarno8: francuza- <lbo umie4tno8ci dow*dcy 3 bez wiary w niego baliby si znacznie bardzie4;zas na z6rot 1rzez szta+ i kierun ek na Cshant- Hornblower prze45 prowadzenie okrtu i sam wykona zwrot- Dopiero po 4ego wykonaniu z satysfakc45 zauwa9y" 9e zaabsorbowany operac45 zapomnia o zdenerwowaniu-

83

3 Szybko si zbli9amy 3 przem*wi !rowse" ponury 4ak zwykle- % rku trzyma sekstant i wa8nie zakoczy pomiar k5ta midzy topem masztu +Eoire, a 4e4 lini5 wodn53 !otrafi to sam zauwa9y:" panie !rowse" dziku4 panu 3 rzuci z4adliwie Hornblower- ;a tak rozhu8tanym morzu oko byo r*wnie dobrym przyrz5dem obserwacy4nym 4ak instrument3 3 To mo4a powinno8:" sir 3 odpar !rowse3 =iesz si" panie !rowse" widz5c pana peni5cego sw5 powinno8: 3 odpar Hornblower- !owiedzia to tonem" kt*ry znaczy: +do diaba z pask5 powinno8ci5," co r*wnie9 stao w sprzeczno8ci z #egulaminem %o4ennym3 +Hotspur, szed na p*noc- Spad na niego o8lepia45cy szkwa" w czasie kt*rego sternicy manipulowali desperacko koem sterowym" dopuszcza45c z konieczno8ci do odpadnicia od wiatru przy szczytowym nasileniu nawanicy i obraca45c sterem" aby utrzyma: okrt w kierunku na wiatr" kt*ry w tym czasie skrci o rumb- !rzelecia ostatni podmuch" zaszarpawszy poami paszcza Hornblowera- Targn5 nogawkami spodni sternik*w" tak 9e komu8 mogoby si przez chwil wydawa:" i9 wymachu45c rkami i nogami tacz5 4aki8 dziwny taniec rytualny- 6ak za ka9dym razem po prze48ciu szkwau wszyscy nie za4ci w te4 chwili konkretn5 prac5 zwr*cili oczy na zawietrzn5" szuka45c widoku +Eoire,3 !atrzcieG 3 krzykn5 $ush- 3 ;iech pan spo4rzy" sirG %ykoowali8my ichG +Eoire, skoczya zwrot przez sztag i ustawiaa si na prawym halsieJrancuski kapitan przesadzi z chytro8ci5- Czna" 9e Hornblower wykona zwrot pod oson5 szkwau i chcia go uprzedzi:- Hornblower obserwowa +Eoire,- 6e4 dow*dca musi si pieni: z w8cieko8ci" 9e zaoga bya 8wiadkiem 4ego pora9ki&o9e to wpyn5: na 4ego zdolno8: oceny sytuac4i" uczyni: go a9 nazbyt ostro9nym- ;a razie 4ednak nie dawa tego po sobie pozna:- &ia 4u9 wybiera: buliny" ale zmieni nagle decyz4 w spos*b cakiem sensowny- %ykonanie nowego zwrotu wymagaoby odczekania na obecnym kursie" a9 okrt zn*w osi5gnie odpowiedni5 prdko8: i zwrotno8:? zamiast tego wyzyska moment obrotowy" 4aki wci59 mia okrt" kaza wychyli: ster na zawietrzn5 i dokoczy penego obrotu" dokonu45c zwrotu przez ruf i wystawia45c 45 na moment do wiatru" zanim okrt wr*ci na sw*4 pierwotny hals- !rzeprowadzi manewr z

8&

zimn5 krwi5" ratu45c sytuac4" 4ak si dao na4lepie4" lecz +Eoire, utracia sporo na odlego8ci od +Hotspura,3 =ae dwa rumby za trawersem 3 ozna4mi 0ro6se3 3 > przesuna si bardzie4 ku zawietrzne4 3 uzupeni $ushObserwu45c fregat Hornblower uzna" 9e na4wiksz5 korzy8ci5 staa si mo9no8: prze48cia du9szego odcinka w kierunku p*nocnym" czego wymaga 4ego plan- &*g i8: spory kawaek na lewym halsie" a kapitan francuski nie bdzie widzia w tym nic nadzwycza4nego3 Trzyma: wedug wiatruG 3 krzykn5 do steru- 3 Da4cie mu troch odpa8:- Tak trzyma:G %y8cig zacz5 si od nowa" oba okrty szy naprz*d" nurza: si w wodzie i walcz5c z nieustpliw5 wichur5- Hornblower widzia szeroki k5t opisywany od pionu przez maszty +Eoire, przy przechyach poprzecznych? widzia 4e4 re4e chyl5ce si ku morzu i m*g by: pewien" 9e +Hotspur, zachowu4e si tak samo" a nawet kiwa si na boki 4eszcze silnie4- !okad" na kt*rym sta" te9 by pochylony pod tym samym fantastycznym k5tem? by dumny" 9e znowu trzyma si bez trudu na nogach- !otrafi sta:" zachowu45c r*wnowag" prawie r*wnie pewnie 4ak $ush" z 4ednym kolanem sztywno wyprostowanym" drugim mocno ugitym"" w czasie gdy okrt przechyla si na drug5 burt" aby si wyprostowa: przy przechyle bocznym- !rzesza mu te9 niemal choroba morska 3 nie" szkoda 9e o tym pomy8la" bo natychmiast musia walczy: z ogarnia45cymi go mdo8ciami3 Takie dugie halsowanie da4e mu szans" sir 3 mrucza !rowse" manipulu45c lunet5 i sekstantem- 3 Dogania nas szybko3 #obimy" co mo9emy 3 odpar Hornblower!rzez swo45 lunet dostrzega teraz wiele szczeg**w na +Eoire," koncentru45c si na nie4" aby zapomnie: o chorobie morskie4- % chwili gdy mia 4u9 opu8ci: lunet" chc5c da: oczom odpocz5:" zauwa9y co8 nowego- Jurty strzelnicze po stronie nawietrzne4 fregaty 4akby zmieniy ksztat" a gdy dale4 patrzy" dostrzeg" na4pierw w 4edne4 furcie" potem w drugie4" a w kocu w cae4 ich linii wysta45ce lufy" w miar 4ak niewidoczna zaoga z wysikiem przeci5gaa na taliach cielska armat po przechylonym pokadzie3 %ytacza45 dziaa" sir 3 odezwa si $ush wa8ciwie niepotrzebnie-

85

$ Tak3 .a wcze8nie byo 4eszcze i8: w 8lady fregaty- +Hotspur, musiaby wytoczy: armaty burty zawietrzne4" ale to zwikszyoby przechy i znacznie zmnie4szyo 4ego zwrotno8: przy te4 pogodzie- !rzechyla45c si tak 4ak teraz na burt" z pewno8ci5 nabieraby wody przez furty przy dolnym punkcie przechyu poprzecznego- .reszt5 nawet przy na4wikszym podniesieniu dziaa byyby i tak prawie przez cay czas poni9e4 poziomu z powodu przechyu i nie byoby z nich po9ytku" mimo dobrego ustawienia przez dziaonowych" w wypadku konieczno8ci strzelania do celu zna4du45cego si w pewne4 odlego8ci&arynarze na oku krzyczeli co8 z salingu fokmasztu" a potem 4eden z nich zszed po wantach i przybieg na ruf3 =zemu nie korzystacie z paduna" 4ak przystao marynarzowi@ 3 ofukn5 go $ush" ale Hornblower nakaza mu gestem milczenie$ ;o %est3 E5d" sir 3 wydusi z siebie marynarz- $y przemoknity do szpiku ko8ci wod5 spywa45c5 zewsz5d i rozpryskiwan5 przez wiatr$ :dzie$ Na dziobie 1o za6ietrzne%2 sir3 $ Ile ru,b56.astanowi si przez moment$ 9obre czter(2 sir3 'ornblo6er s1o%rza na !rowseIa3 To bdzie Cshant" sir- !owinni8my obe48: go po nawietrzne4 z du9ym zapasem3 &usz mie: pewno8:- !rosz we48: na saling" panie !rowse- ;iech pan oceni odlego8: 4ak na4dokadnie4$ Tak %est2 sir3 ;ie zaszkodzi !rowseIowi" 4e8li odbdzie trudn5 i wyczerpu45c5 drog na top masztu3 ;iedugo otworzy ogie" sir 3 zauwa9y $ush" m*wi5c nie o oddala45cym si !rowseIie" a o francuzie- 3 ;a razie mae widoki na danie mu odprawy- &o9e na innym halsie" sir-

8#

$ush by got*w walczy: niezale9nie od szans i nie przyszo mu do gowy" 9e Hornblower nie ma zamiaru zmienia: halsu3 .obaczymy w swoim czasie 3 powiedzia Hornblower3 6u9 strzela45" sirHornblower odwr*ci si szybko? zd59y 4eszcze dostrzec k5b dymu znika45cy w wichurze" a potem nastpne" wszystkie z burty +Eoire," trwa45ce ledwie sekund" zanim wiatr pokona si" kt*ra 4e wyrzucia- To byo wszystko!oprzez wiatr nie dotar do nich huk salwy burtowe4" nie byo te9 wida:" gdzie upady pociski3 Daleki zasig" sir 3 stwierdzi $ush$ 4kaz4a dla ich zaogi po:wiczy: strzelanie 3 odpar Hornblower.obaczy w lunecie lufy znika45ce za furtami po cofniciu dzia do ponownego zaadowania- $yo w tym wszystkim co8 dziwnie nierealnego? w braku odgosu salwy burtowe4" w fakcie" 9e +Hotspur, 4est pod obstrzaem i 9e on sam mo9e zgin5: lada chwila" trafiony celnym pociskiem3 &a nadzie4" 9e uda mu si trafi:" sir 3 powiedzia $ush" wt*ru45c 4akby my8lom Hornblowera" i to uczynio sytuac4 4eszcze bardzie4 niesamowit5 i nierealn5$ Naturalnie3 3 Hornblower zmusi si do wypowiedzenia tego sowa" lecz w tym dziwnym nastro4u 4ego gos" ton5cy w wichurze" zdawa si przybywa: z bardzo daleka6e8li francuz chce marnowa: proch i pociski" mo9e sobie zacz5: obstrza z tego dystansu" na na4dalszy zasig strzau armatniego" w nadziei uszkodzenia takielunku +Hotspura, i zwolnienia 4ego biegu- Hornblower by w stanie my8le: dostatecznie 4asno" ale mia wra9enie" 9e przygl5da si przygodzie kogo8 innego%a8nie !rowse wraca na pokad rufowy$ 4be%dzie,( l5d o dobre cztery mile po nawietrzne4 3 stwierdzi? woda bryzga45ca na nawietrzn5 stron dziobu przemoczya go na wskro8" tak samo 4ak marynarzy- !opatrzy na +Eoire,- 3 =hyba nie mamy szans na rewan9" sir3 Oczywi8cie 9e nie 3 odpar Hornblower- ;a dugo przed realizac45 takiego planu zostaby wci5gnity w walk na bliski dystans" gdyby przesun5

8!

si na zawietrzn5 w nadziei" 9e uda mu si zmusi: +Eoire, do zwrotu" kiedy zagrozi 4e4 rzucenie na brzeg- 3 >le czasu upynie" zanim do4dziemy do l5du@ 3 ;iecaa godzina" sir- &o9e p*- !owinni8my go zobaczy: z pokadu lada minuta3 Tak 3 potwierdzi $ush- 3 Tam 4est" sirG !rzed dziobem po zawietrzne4 Hornblower zobaczy czarn5" dumn5 lini brzegow5 Cshant- Teraz widzia wyraAnie wszystkie trzy punkty tr*4k5ta: Cshant" +Hotspura, i +Eoire, i m*g zaplanowa: w czasie nastpny krok- $dzie musia i8: obecnym kursem przez du9sz5 chwil? bdzie musia" chc5c nie chc5c" wystawi: si na dalsze salwy burtowe 3 co za nietrafne okre8lenie" nikt nie ma ochoty wystawia: si na obstrza- Skierowa lunet na l5d" obserwu45c ruch swego okrtu wzgldem brzegu" a potem" w trakcie obserwac4i" zauwa9y co8 nagle k5tem oka- !ar sekund upyno" zanim wydedukowa" co to mogo by:? dwa bryzgi" oddalone od siebie o sto st*p w przestrzeni i o dziesi5t5 sekund w czasie- 2ula armatnia przeskoczya z grzebienia 4edne4 fali i zanurzya si w drugie43 Strzela45 bardzo roztropnie" sir 3 powiedzia $ushHornblower zwr*ci wzrok na +Eoire, dostatecznie szybko" aby zauwa9y: nastpny kr*tkotrway kbek dymu z 4e4 burty? pocisku nie dostrzeg" ale zaraz po4awi si nowy oboczek dymu3 =hyba ma45 celnego strzelca" kt*ry przechodzi od dziaa do dziaa 3 zauwa9y Hornblower6e8li tak byo rzeczywi8cie" to taki strzelec musi czeka: na odpowiedni przechy poprzeczny 3 tempo strzelania powolne" 4e8li si za8 weAmie pod uwag czas potrzebny na adowanie i wytaczanie" niewiele wolnie4sze ni9 przy obstrzale salwami burtowymi3 Teraz sycha: armaty" sir- %oda niesie odgos!o ka9dym wybuchu dymu nastpowa nieprzy4emny dla ucha kr*tki huk3 !anie $ush 3 przem*wi Hornblower powoli" czu45c" 4ak ro8nie w nim zdenerwowanie wobec zbli9ania si momentu krytycznego- 3 6estem pewien" 9e zna pan na pami: rozkady wachtowe i alarmowe@ 3 Tak" sir 3 odpar kr5tko Bus*3

88

3 =hc mie:7 3 Hornblower raz 4eszcze sprawdzi poo9enie +Eoire, 3 chc mie: dosy: ludzi przy brasach i bulinach na odpowiednie manewrowanie okrtem- <le dziaa musz5 by: dostatecznie obsadzone z 4edne4 burty3 ;ie bdzie atwo" sir3 ;iemo9li6e3 !rawie" sir" ale chyba dam rad3 %ic prosz to zorganizowa:- .echce pan obsadzi: dziaa lewe4 burty$ Tak %est2 sir3 De6a burta3 %e flocie wo4enne4 byo przy4te takie powtarzanie rozkazu dla uniknicia nieporozumienia? w tonie $usha mo9na 4ednak byo wyczu: leciutk5 nutk pyta45c5" poniewa9 lewa burta bya odwr*cona od nieprzy4aciela3 =hc 3 ci5gn5 Hornblower 4eszcze wolnie4 3 panie $ush" aby dziaa na lewe4 burcie zostay wytoczone w trakcie wykonywania zwrotu przez sztag%ydam rozkaz- < potem ma45 by: wci5gnite byskawicznie i furty zamknite- > na to wydam odpowiedni rozkaz3 Tak 4est" sir- %toczy: 4e z powrotem3 %tedy ludzie ma45 przebiec na praw5 burt i wytoczy: tamte dziaa" 9eby byy gotowe do strzau- #ozumie pan" panie $ush@ $ T-tak2 sir3 Hornblower raz 4eszcze popatrzy na +Eoire, i na Cshant3 $ardzo dobrze" panie $ush- !an =argill bdzie potrzebowa czterech marynarzy do spec4alnego zadania" ale reszt mo9e pan zacz5: rozstawia:Teraz nie byo 4u9 odwrotu- 6e8li pomyli si w swych obliczeniach" wy4dzie na gupca w oczach cae4 zaogi- > mo9e te9 zgin5: albo p*48: do niewoli- <le 4u9 by zdecydowany i duch walki kipia w nim" 4ak wtedy" gdy aborda9owa +#enown," 9eby go odbi:- ;agle w g*rze rozlego si wycie" tak wstrz5sa45ce" 9e nawet $ush przystan5- % powietrzu w ta4emniczy spos*b pka lina" g*rny 4e4 koniec wiatr utrzymywa w poo9eniu poziomym" a dolny opad i wl*k si przy burcie- !ocisk" celnie4szy od poprzednich" przelecia nad +Hotspurem," dwadzie8cia st*p nad pokadem3 !anie %iseG 3 krzykn5 Hornblower w tub- 3 ;iech przewlek5 fa na nowo$ Tak %est2 sir3

&imo podniecenia Hornblower poczu ochot na 9art- !odni*s znowu tub do ust3 > 4eszcze" panie %iseG 6e8li uwa9a pan za suszne" prosz powiedzie: zaodze" 9e mamy wo4nG 6ak przewidywa" sowa te wywoay salw 8miechu na okrcie" ale nie byo 4u9 wice4 czasu na gupstwa3 !rosz posa: po pana =argilla=argill stawi si z leciutkim wyrazem niepoko4u na okr5gym obliczu3 ;ic si nie stao" panie =argill- %ybraem pana do odpowiedzialnego zadania$ Tak2 sir3 !rosz zaatwi: z panem $ushem" 9eby da panu czterech roztropnych marynarzy- .a4mi4cie stanowisko na baku przy kliwerfale i kliwerszotach%ykonam bardzo szybko zwrot" a potem rozmy8l si i wr*c na poprzedni hals- Teraz rozumie pan" 4akie 4est paskie zadanie- % chwili gdy dam sygna" podniesiecie kliwer na sztagu" a potem zaraz wybierzecie go na lew5 burt=hc mie: pewno8:" 9e mnie pan zrozumia2ilka sekund upyno" zanim =argill przetrawi plan i odpar: 3 Tak" sir3 !olegam na panu" panie =argill" 9e nie dopu8ci pan" aby 9agle pracoway wstecz- &usi pan kierowa: si swoim wasnym rozeznaniem- % chwili gdy okrt zacznie wykonywa: zwrot i znowu bdzie sucha steru" opu8ci pan kliwer- !otra7i 1an3 $ Tak2 sir3 3 $ardzo dobrze" prosz wykona:!rowse sta blisko" stara45c si sysze: ca5 rozmow- %ydawao si" 9e 4ego duga twarz wydu9ya si bardzie4 ni9 kiedykolwiek3 =zy to wichura opoce paskimi uszami" panie !rowse@ 3 warkn5 Hornblower" daleki od oszczdzania kogokolwiek? ledwie wypowiedzia te sowa" 4u9 tego po9aowa" ale nie byo czasu na ich zagodzenie+Eoire, sza dokadnie po zawietrzne4" a za ni5 by Cshant- Otworzyo si we48cie do zatoki Eampaul" po stronie odmorskie4 Cshant" a teraz brzeg zacz5 4e zasania:- ;adszed wa8ciwy moment? nie" lepie4 poczeka: 4eszcze minut%ycie pocisku armatniego i trzask- ;adburcie burty nawietrzne4 ziono

otworem? pocisk przemkn5 w poprzek pochylonego pokadu i przebi si na wylot- &arynarz przy armacie patrzy w otpieniu na swo45 lew5 rk 3 krew pyna z rany od odamka3 .aoga do zwrotu przez sztagG 3 rykn5 HornblowerTeraz- $dzie musia zwie8: kapitana francuskiego" kt*ry pokaza 4u9" 9e nie 4est gupcem$ 0anie 0ro6se2 1rosz obserwowa: francuza przez lunet- ;iech mi pan tylko m*wi" co on robi- Sterniku" ster leciutko na wiatr- Tylko troch- . wyczuciem- Ster na nawietrzn5G Jokmarsel zaopota- Teraz ka9da chwila bya droga" ale musi zwleka: tak dugo" a9 francuz zdecydu4e si na manewr3 !rzeo9y ster na nawietrzn5G #obi zwrot przez sztagTo by ten moment 3 wa8ciwie o chwil sp*Aniony 3gdy francuz bdzie oczekiwa" 9e +Hotspur, zmieni hals" aby si uchroni: od obstrzau artylery4skiego i sam bdzie si stara zmienia: hals mo9liwie r*wnocze8nie3 Teraz" sterniku- Ster na nawietrzn5- Euzowa: szotyG +Hotspur, zbli9a si do wiatru- &imo kr*ciutkiego op*Anienia panowali wci59 nad 4ego ruchami$ 0anie Bus*? % burcie nawietrzne4 otwarto furty strzelnicze i zaoga z wysikiem wloka dziaa pod g*r po pochylonym pokadzie- .aamana fala uderzywszy o burt wdara si przez furty" zalewa45c pokad po kolana" ale francuz musi zobaczy: lufy dzia stercz5ce z lewe4 burty3 #obi zwrot" sirG 3 meldowa !rowse- 3 !rzebrasowu4eG &usi si cakiem upewni:3 'rot dookoaG To by moment krytyczny3 6u9 4est za lini5 wiatru" sir- !rzebrasowa: fokmarsle3 !rzesta: wybiera:G .askoczona zaoga przerwaa natychmiast swe czynno8ci" usyszawszy Hornblowera krzycz5cego przez tub$ 0rzebrasowa: wszystkie na dawny halsG $iegiemG SternikuG !rawo na burtG !anie =argillG

"

Hornblower machn5 doni5 i kliwer wspi5 si na sztag- Swoim pot9nym naciskiem na bukszpryt kliwer powinien bez w5tpienia obr*ci: okrt- =argill ze swymi ludAmi przeci5gn5 go ca5 si5 na lew5 burt- $y 4u9 pod dostatecznym k5tem" aby wiatr m*g dziaa: na niego w po95danym kierunku- =zy dziaa@ TakG +Hotspur, obraca si z powrotem" nic sobie nie robi5c z pozornie niewa8ciwego potraktowania go oraz fali" kt*ra sza od dziobu" zalewa45c dziob*wk- Obraca si coraz szybcie4" a =argill z pomocnikami opuszczali kliwer" kt*ry odegra tak du95 rol w te4 operac4i3 ;a brasachG %chodzi na peny wiatr- CwagaG ;a sterze" wstrzymywa: w miar obracania si- !anie $ushG Obsuga dzia rzucia si do- talii i wci5gna z powrotem armaty!rzy4emnie byo patrze:" 4ak $ush poskramia 4e4 podniecenie i sprawdza" czy dziaa s5 dobrze zamocowane- Jurty zatrzasny si i marynarze pobiegli na praw5 burt- Teraz" po zakoczeniu obrotu +Hotspura," Hornblower widzia zn*w +Eoire," ale !rowse dale4 meldowa zgodnie z rozkazem3 Stoi ostro do wiatru i nie mo9e odpa8: na hals" sir- %szystkie 9agle pracu45 wstecz;a to wa8nie liczy Hornblower- !rzypuszcza" 9e uda mu si uciec na zawietrzn5" by: mo9e po wymianie salw burtowych? obecna sytuac4a wydawaa mu si mo9liwa" ale zbyt dobra" aby si moga urzeczywistni:- +Eoire, zostaa unieruchomiona przez wiatr- !o prostu 4e4 dow*dca zbyt p*Ano zauwa9y manewr +Hotspura,- .amiast wykona: zwrot przez sztag na przeciwny hals" nabra: szybko8ci" by utrzyma: sterowno8:" a potem znowu zmieni: hals w celu po8cigu" usiowa i8: za przykadem +Hotspura, i wr*ci: na sw*4 poprzedni kursEecz przy braku wyszkolone4 zaogi i bez dokadnie przemy8lanego planu improwizac4a skoczya si absolutnym fiaskiem- Hornblower nie spuszcza wzroku z +Eoire,? patrzy" 4ak fregata zaczyna odpada: od wiatru i wykrca: z powrotem na wiatr" sprzeciwia45c si" 4ak przera9ony ko" wykonaniu rozs5dnego manewru- < +Hotspur," id5c penym wiatrem" pyn5 wprost na ni5Hornblower ocenia bardzo uwa9nie male45c5 odlego8:" 9eby nie pomyli: si w podnieceniu3 !anie $ush" mi4a45c" oddamy honoryG 3 zawoa- Tuba nie bya potrzebna" bo mia wiatr w plecy- 3 3 <rtylerzy8ciG ;ie strzela:" p*ki nie

zobaczycie 4e4 grotmasztu- ;a sterzeG Troch w prawo- $dziemy przepywa: blisko+.asig strzau z pistoletu," a nawet +p*zasig," dwadzie8cia lub dziesi: 4ard*w" by wedug dawnych tradyc4i idealn5 odlego8ci5 do oddawania salwy burtowe4- +Hotspur, mi4a +Eoire, praw5 burt5 do 4e4 prawe4 burty" ale +Hotspur, mia na swe4 prawe4 burcie wytoczone dziaa" a na +Eoire, widnia rz5d 8lepych otwor*w" czemu nie mo9na byo si dziwi: wiedz5c" 4akie zamieszanie panu4e w te4 chwili na fregacie%a8nie zr*wnali si z ni5- <rmata nr l wystrzelia z hukiem? sto45cy przy nie4 $ush wyda odpowiedni rozkaz i mia widocznie zamiar przechodzi: od dziaa do dziaa" aby oddawa: z nich strzay kole4no" lecz +Hotspur," pchany wiatrem" pyn5 na to zbyt szybko- %ypaliy nastpne armaty z nier*wnym hukiem- Hornblower zobaczy odamki lec5ce z burty francuza i wybite w nie4 dziury- . wiatrem od rufy +Hotspur, nie kiwa si prawie na burty? mia wprawdzie przechyy wzdu9ne" ale ka9dy uwa9ny dziaonowy m*g trafi: w sw*4 cel z odlego8ci pitnastu 4ard*w- % burcie +Eoire, otworzya si 4edna furta strzelnicza 3 pr*bowali obsadzi: dziaa 3 ale o minuty za p*Ano+Hotspur, by teraz na wysoko8ci pokadu rufowego fregaty- Hornblower widzia na nim tum uwi4a45cych si marynarzy i przez chwil wydawao mu si" 9e odr*9nia posta: dow*dcy francuskiego" lecz sto45ca obok karonada oddaa niespodziewanie strza z takim oskotem" 9e o mao nie zeskoczy z pokadu3 %sadzili8my kartacz na pocisk" sir 3 wy4a8ni dziaonowy szczerz5c zby3 $ To ic* naucz(3 Sto pi:dziesi5t kulek muszkietowych kartacza wymiecie pokad +Eoire, 4ak miot5- Oonierze piechoty morskie4 rozstawieni na pokadzie odgryzali 8wie9e nabo4e i szorowali wyciorami 3 widocznie i oni r*wnie9 strzelali" chocia9 Hornblower tego nie zauwa9y- $ush stan5 obok niego3 %szystkie pociski celneG 3 gada w podnieceniu- 3 %szystkie co do 4ednego" sirG $ush w stanie takiego podniecenia stanowi zabawny i interesu45cy widok" ale nie byo czasu bawi: si gupstwami- Hornblower obr*ci wzrok na +Eoire,? wci59 nie bya w stanie odpa8: na hals 3 salwa burtowa musiaa kompletnie zdezorientowa: 4e4 zaog- < opodal le9a Cshant" ciemny i ponury-

3 Dwa rumby w lewo 3 rzuci sternikom- #ozs5dek nakazywa utrzyma: posiadan5 przestrze morsk53 =zy mamy p*48: na wiatr i wykoczy: 45" sir@ 3 pyta $ush$ Nie3 Ogarnity szaem walki zdoby si 4ednak na t rozs5dn5 decyz4- &imo dobrego wyniku salwy burtowe4" kt*ra pozostaa bez odpowiedzi" +Hotspur, by o wiele za saby" aby wdawa: si dobrowolnie w po4edynek z +Eoire,- 'dyby fregata stracia maszt albo staa si niezdatna do 9eglugi" na pewno by spr*bowa- Okrty oddaliy si 4u9 o mil od siebie? przez czas" 4aki za4oby im do48cie do nieprzy4aciela" zdoaby on zebra: siy i przygotowa: si do stawienia im czoa- > tak wa8nie byo- Jregata wykonaa 4u9 zwrot i odzyskaa sterowno8:- !o prostu nie mo9na.aoga paplaa 4ak stado map i w podnieceniu taczya po pokadzie 4aki8 mapi taniec- Hornblower sign5 po tub" by wzmocni: brzmienie ro zkazu3 $ ;isza? Okrt zamilk od razu i oczy wszystkich zwr*ciy si na niego- O dziwo" nic si tym nie prze45- =hodzi po pokadzie rufowym tam i z powrotem" ocenia45c odlego8: od Cshant" oddala45cego si za praw5 :wiartk5 rufow5" i od ,Eoire," kt*ra sza teraz fordewindem- !oczeka chwil i 4u9 mia wyda: rozkaz" ale odczeka z nim 4eszcze troch3 Ster na zawietrzn5G !anie !rowse" prosz przebrasowa: grotmarsel.na4dowali si w samym gardle 2anau <ngielskiego" z +Eoire, po nawietrzne4 i z ogromn5 przestrzeni5 morsk5 dla ewentualne4 ucieczki po zawietrzne4- 6e8li +Eoire, podpynie do nich" zwabi 45 w g*r 2anau- % sytuac4i po8cigu rufowego i przy zapada45ce4 nocy sam bdzie w niezbyt du9ym niebezpieczestwie" a +Eoire, wpaku4e si w groAn5 sytuac4" z wszelkimi mo9liwo8ciami napotkania silnych 4ednostek $ryty4skie4 &arynarki %o4enne4Odczeka wic" dryfu45c" czy 4ednak francuz si nie skusi- < potem u4rza" 4ak re4e fregaty obraca45 si przy wykonywaniu zwrotu przez sztag na prawy hals%racaa na wasne wody" gdzie bdzie miaa $rest po swo4e4 zawietrzne4Dziaaa ostro9nie i przezornie- Eecz w oczach 8wiata" w oczach wszystkich na +Hotspurze, a tak9e i na +Eoire, 3 to +Hotspur, wyzywa 45 do bo4u" a ona umykaa w bezpieczny re4on z podkulonym ogonem- ;a widok te4 ucieczki

&

zaoga +Hotspura, wzniosa przeciwny dyscyplinie okrzyk? Hornblower znowu u45 tub$ ;isza? .mczenie i napicie w chwili zwycistwa nadao 4ego gosowi chrypliwy ton- &usia przystan5: i zastanowi: si" pobudzi: umys do dziaania" zanim wyda nastpny rozkaz- %o9y tub w uchwyty 3 4ego gesty" cakiem nie zaplanowane" wygl5day dramatycznie w oczach zaogi" kt*ra staa czeka45c na dalszy ci5g3 !anie $ushG .echce pan odesa: wacht woln5 od su9by- 3 Ostatnie sowa wypowiedzia ze znacznym wysikiem$ Tak %est2 sir3 3 .abezpieczy: dziaa i odesa: ludzi ze stanowisk$ Tak %est2 sir3 3 !anie !rowseG 3 #zutem oka na Cshant Hornblowower zmierzy strat cennego dystansu po zawietrzne4- 3 !rosz i8: lewym be4dewindem" ostro do wiatru3 3 Ostro do wiatru" lewym be4dewindem- Tak 4est" sir- 3 %a8ciwie by to ostatni rozkaz" 4aki musia wyda: w tym momencie- &*g podda: si zmczeniu od razu" w te4 chwili- <le kilka s*w wy4a8nienia byo rzecz5 po95dan5" 4e8li nie wrcz konieczn5$ .usimy halsowa: z powrotem- !rosz zawoa: mnie po zmianie wachty%ypowiedziawszy te dwa zdania u8wiadomi sobie" co dla niego znacz5$dzie m*g rzuci: si na ko4" da: odpocz5: zmczonym nogom" uwolni: si od napicia" podda: znu9eniu" zamkn5: zbolae oczy i napawa: si my8l5" 9e nikt nie bdzie 95da od niego dalszych decyz4i przez godzin lub dwie- < potem oprzytomnia momentalnie- . tymi wiz4ami sta wci59 4eszcze na pokadzie rufowym pod spo4rzeniami cae4 zaogi- %iedzia" co ma powiedzie:? wiedzia" co nale9y zrobi: 3 powinien wykona: ze48cie ze sceny" 4ak kiepski aktor po zapadniciu kurtyny- ;a biednych marynarzach wywaroby to wra9enie" kt*re by im wynagrodzio zmczenie" o kt*rym by pamitali i opowiadali 4eszcze przez miesi5ce i kt*re 3 to byo 4edyne uzasadnienie wypowiedzenia tych s*w 3 pogodzioby ich z nieustannymi trudami blokady

$restu- #uszywszy na umczonych nogach w stron kabiny" stan5 w mie4scu" gdzie by go usyszao na4wice4 ludzi i mogo powt*rzy: innym" co powiedzia$ Wraca,( 1ilnowa: $restu 3 rzek i doda po melodramatyczne4 pauzie: 3 . +Eoire, czy bez +Eoire,-

Rozdzia VII Hornblower 4ad obiad w ciasne4 kabinie nawigacy4ne4- Solona woowina musiaa by: wzita z nowe4 beczuki" bo miaa cakiem inny zapach" wcale nieprzykry!rzypuszczalnie zapeklowano 45 w innych zakadach prowiantowych" u9ywa45c soli innego gatunku- ;abra kocem no9a musztardy z naczynia? musztarda bya po9yczona 3 wy9ebrana z mesy oficerskie4" wic spo9ywa 45 z poczuciem winy- .apasy mesy musiay dobrze stopnie: do tego czasu 3 ale z drugie4 strony on sam wypyn5 nie zabiera45c w og*le musztardy" tyle mia na gowie 9eni5c si i r*wnocze8nie przygotowu45c okrt do podr*9y3 %e48:G 3 zawoa w odpowiedzi na pukanie$y to =ummings" 4eden z +modych d9entelmen*w," Ochotnik*w !ierwsze4 2lasy" &odziec*w z Eistem od 2r*la" kt*rzy stali si plag5 okrtu" przy4ci zamiast do8wiadczonych midszypmen*w" znowu z powodu po8piechu w przygotowywaniach do wy48cia w morze3 !rzysya mnie pan !oole- ;owy okrt przy5cza si do !rzybrze9ne43 $ardzo dobrze- 6u9 id$y pikny letni dzie- 2ilka cumulus*w urozmaicao bkit niebaDryfu45cy +Hotspur, ledwie si koysa" ze stermarslem ostro zbrasowanym" bo doszed daleko w g5b pode48cia do $restu" gdy umiarkowany wschodni wiatr" przeleciawszy nad l5dem" nie zd59y rozkoysa: wody w kr*tk5 fal- %ychodz5c na pokad rufowy Hornblower roze4rza si wokoo" na4pierw kieru45c oczywi8cie wzrok na l5d- Stali w dryfie w same4 gardzieli 'oulet" z widokiem bezpo8rednio na red zewntrzn5- . 4edne4 strony mieli 2apucyn*w" z drugie4 3 !etit &inou" przy czym +Hotspur, za4mowa starannie wybrane stanowisko 3 4ak w czasie poko4u" lecz ze znacznie wa9nie4szego powodu 3 tak 9e by tu9 poza zasigiem skadry

strzau armatniego z baterii na obu tych cyplach- % g*r 'oulet le9ay #afy &aych Dziewczynek" z na4dale4 na zewn5trz wysunit5 o nazwie !olluks" a za &aymi Dziewczynkami" na redzie zewntrzne4" staa na kotwicy francuska flota wo4enna" zmuszona do tolerowania te4 nieustanne4 inwigilac4i z powodu przewa9a45ce4 siy Jloty 2anau" czeka45ce4 tu9 za widnokrgiemHornblower naturalnie obr*ci spo4rzenie w tamt5 stron- '*wne siy floty byy poza zasigiem wzroku" dla ukrycia 4e4 liczebno8ci? nawet Hornblower nie zna dokadnie obecne4 liczby 4e4 4ednostek 3 4akie8 dwana8cie liniowc*w<le tylko trzy mile od brzegu wida: byo doskonale skadr !rzybrze9n5" pot9ne dwupokadowce" spoko4nie le95ce w dryfie i gotowe w ka9de4 minucie wesprze: +Hotspura," oraz dwie fregaty" +Doris, i +;a4ad," gdyby Jrancuzi zdecydowali si wy48: z ukrycia i przepdzi: zuchwaych stra9nik*w- $yy tam trzy okrty liniowe eskadry? Hornblower zobaczy czwarty podchodz5cy do nich be4dewindem<utomatycznie obe4rza si znowu na !etit &inou6ak przypuszcza" ramiona semafora telegraficznego na urwistym wierzchoku cypla poruszay si nerwowymi" urywanymi ruchami 3 od pionu do poziomu i z powrotem- Obserwatorzy sygnalizowali stamt5d flocie francuskie4 wiadomo8: o do5czeniu czwarte4 4ednostki do skadry !rzybrze9ne4? dostrzegali oni na4mnie4szy prze4aw dziaania i meldowali o nim" tak 9e przy dobre4 pogodzie francuski admira otrzymywa wiadomo8: w ci5gu minut- $ya to przeszkoda" kt*re4 nie mo9na tolerowa: 3 stac4a semaforowa uatwiaa drog kabota9owcom nieustannie pr*bu45cym przedosta: si do $restu torem wodnym #az- Trzeba zrobi: z ni5 porz5dek$ush gromi Joremana" kt*rego raz cierpliwie" to zn*w niecierpliwie usiowa wyszkoli: na oficera sygnaowego +Hotspura,3 =zy 4eszcze nie potrafi pan poda: numeru@ 3 zo8ci siJoreman ustawi lunet? nie nauczy si dot5d mie: drugiego oka otwartego nie patrz5c nim- Tak czy owak nie byo atwo rozpoznawa: flagi przy wietrze dm5cym prawie prosto od 4ednego okrtu do drugiego3 Siedemdziesi5t dziewi:" sir 3 powiedzia wreszcie Joreman3 #az chocia9 odczyta pan dobrze 3 stwierdzi mile zaskoczony $ush- 3 .obaczymy" co pan poka9e dale4-

!rzypomniawszy sobie o swoich obowi5zkach Joreman pstrykn5 palcami i pobieg do ksigi sygnaowe4 na postumencie kompasu- 'dy przewraca 4e4 strony" luneta wy8lizna mu si spod ramienia i upada z trzaskiem na pokad" lecz podni*s 45 i odszuka odpowiednie dane- Odwr*ci si do $usha" ale ten ruchem kciuka skierowa go ku Hornblowerowi3 +Tonnant," sir 3 ozna4mi$ /araz2 1anie @oreman" potrafi pan to zrobi: lepie4- !rosz zo9y: raport w odpowiednie4 formie i w spos*b mo9liwie 4ak na4penie4szy3 +Tonnant," sir- Osiemdziesi5t cztery dziaa- Dow*dca !ellew- 3 2amienne oblicze Hornblowera i nieprzerwane milczenie dopowiedziao Joremanowi" co nale9y 4eszcze doda:- 3 Do5cza do skadry !rzybrze9ne43 Dziku4" panie Joreman 3 rzek Hornblower bardzo su9bistym tonem" ale $ush woa 4u9 znowu do Joremana tak go8no" 4akby zna4dowa si na dziob*wce" a nie w odlego8ci trzech 4ard*w$ !anie JoremanG +Tonnant, sygnalizu4eG SzybkoG !o8piesz si panJoreman przybieg i podni*s lunet3 To nasz numerG 3 ozna4mi3 %idz to od piciu minut- Odczyta: sygnaJoreman patrz5c przez lunet kartkowa ksig" a potem sprawdzi odczyt" zanim podni*s oczy na pieni5cego si ze zo8ci $usha3 To znaczy: +%ysa: *dA," sir3 Oczywi8cie- !owinien pan" panie Joreman" zna: wszystkie zwycza4ne sygnay na pami:- &ia pan dosy: czasu- Sir" +Tonnant, sygnalizu4e" 9eby8my wysali *dA3 Dziku4" panie $ush- !otwierdzi: i posa: *dA rufow53 Tak 4est" sir- !otwierdzi:G 3 Sekund p*Anie4 $ush w8ciek si znowu- 3 ;ie ta flaglink5" nieuwa9ny7 nieuwa9ny mody d9entelmenie- +Tonnant, nie zobaczy sygnau przez stermarsel- !odnie8: na nokrei grotmarslaBush popatrzy na Hornblowera i rozo9y rce gestem wyra9a45cym zar*wno rezygnac4 z obowi5zku szkolenia podwadnych mu modych ignorant*w" 4ak i to" co czu" bd5c zmuszony 3 z powodu znane4 dra9liwo8ci Hornblowera 3 nazywa: Joremana +modym d9entelmenem," zamiast 4akim8 mocnie4szym okre8leniem- !otem odszed dopilnowa: =ummingsa" kt*ry

opuszcza *dA rufow5- ;a pewno nkanie i popdzanie tych modych ludzi przy wykonywaniu ich obowi5zk*w byo suszne" chocia9 Hornblower nie zgadza si z og*lnym mniemaniem" 9e tak wa8nie trzeba postpowa: z modymi- Szybcie4 naucz5 si swoich obowi5zk*w" a kt*rego8 dnia mo9e si zdarzy:" 9e Joreman bdzie musia odczytywa: i przekazywa: sygnay w8r*d dymu" zamtu i rzezi bitewne4 na morzu" a =ummings bdzie w desperackim po8piechu opuszcza i obsadza zaog5 *dA wysyan5 z zadaniem odcicia drogi nieprzy4acielowiHornblower przypomnia sobie o nie dokoczonym obiedzie3 !anie $ush" prosz mnie zawoa:" 4ak *dA wr*ci2oczy mu si d9em z czarnych porzeczek? smtnie patrz5c na coraz mnie4sz5 4ego zawarto8: w ostatnim soiku" Hornblower przyzna si sam przed sob5" 9e z konieczno8ci polubi ten d9em- Skoczyo si maso i 4a4ka po czterdziestu dniach pobytu w morzu- !rzez nastpne siedemdziesi5t 4eden dni" a9 do wyczerpania si zapas*w okrtowych" bdzie musia chyba 9y: na wikcie marynarskim" skazany na wci59 t sam5 solon5 woowin i wieprzowin" suszony groch" suchary- Ser dwa razy w tygodniu" a w niedziel pudding na parze" z m5ki i o4u- Tak czy owak mia czas na drzemk" zanim wr*ci *dA- &*g si poo9y: spoko4nie Kprzyda si" gdyby wymogi su9by nie pozwoliy spa: w nocyL dziki potdze %ielkie4 $rytanii na morzu" chocia9 w odlego8ci piciu mil zna4dowao si dwadzie8cia tysicy nieprzy4aci*" z kt*rych ka9dy zabi b( +o na 1ier6sz( 6idok3 3 M*dA zbli9a si do burty" sir3 $ardzo dobrze 3 odpowiedzia zaspany HornblowerM*dA bya mocno wyadowana" a9 po g*rne krawdzie burt- &arynarze musieli si dobrze nawiosowa:" wraca45c do +Hotspura,? mieli pecha" 9e do +Tonnanta, pynli bez obci59enia pod 9aglami" a z powrotem" wioz5c peny adunek" musieli wiosowa: pod agodny wiatr- 'dy *dA podesza bli9e4" dobieg z nie4 dziwny haas" przypomina45cy wycie czy ryczenie3 =*9 to" u licha@ 3 zada sobie pytanie $ush" sto45c obok Hornblowera przy furcie we48ciowe4M*dA bya zaadowana po wierzch workami3 !ewnie 8wie9e zapasy 9ywno8ci 3 rzek Hornblower-

3 !rzewlec linoblok na noku grotreiG 3 krzykn5 $ush- #zecz dziwna" 4ak 4ego ryk odbi si echem od odzi@ore,an 1rzeskoczy przez burt" 9eby zda: raport$ Ka1usta2 zie,niaki2 ser2 sir3 I b(czek3 3 Bwie9e miso" na $ogaG 3 ucieszy si $ush!rzy pomocy kilku marynarzy ci5gn5cych lin przewleczon5 przez nok rei worki szybko znalazy si na pokadzie- !o opr*9nieniu odzi na dnie zosta nieforemny ksztat w sieci z linek- !odsunito pod niego stropy i wkr*tce na pokadzie le9a ndzny" nie wyro8nity byczek" sabo poryku45c- !rzez siatk patrzyo na nich przera9one oko- 'dy Joreman skoczy raport" $ush zwr*ci si do Hornblo6era: 3 +Tonnant, przywi*z z !lymouth dwadzie8cia cztery sztuki byda dla naszych okrt*w" sir- Ten tuta4 to nasz przydzia- 6e8li zar9niemy go 4utro" sir" i powisi z dzie" to w niedziel mo9e pan mie: stek" sir3 Tak 3 zgodzi si Hornblower$ /,(4emy krew z pokadu" p*ki bdzie 8wie9a" sir- Tym niech si pan nie martwi- > bd5 flaczki" sirG > oz*r woowyG 3 Tak 3 powt*rzy Hornblower%ci59 widzia to przera9one oko- %olaby" 9eby $ush mnie4 si entuz4azmowa" bo on sam odczuwa co8 cakiem przeciwnego- C4rzawszy oczyma swo4e4 9ywe4 wyobraAni scen szlachtowania" poczu 9e nie ma ochoty na miso uzyskane w taki spos*b- &usi zmieni: temat3 !anie JoremanG =zy nie byo wiadomo8ci od floty@ Joreman z poczuciem winy sign5 rk5 do kieszeni boczne4" wy4mu45c z nie4 gruby pakiet- .blad" u4rzawszy w8cieko8: na twarzy Hornblowera3 ;iech mi si to nigdy nie powt*rzy" panie JoremanG !oczta przede wszystkimG !otrzebu4e pan lekc4i i teraz 4est czas na ni53 =zy mam wezwa: pana %iseIa" sir@ 3 spyta $ushTrzcinka bosmana moga pohula: 9wawo na wypitych plecach Joremana przegitego przez lawet dziaa- Hornblower widzia strach na 4ego twarzy=hopak by nie mnie4 przera9ony ni9 byczek" odczuwa lk przed kar5 cielesn5" kt*r5 stosowano czasami w marynarce wo4enne4- Sam Hornblower odczuwa

"88

ten strach- !atrzy w desperacko baga45ce oczy przez pi: dugich sekund" aby lekc4a zostaa zapamitana3 ;ie 3 powiedzia w kocu- 3 !an Joreman pamitaby to tylko przez 4eden dzie- Dopilnu4" 9eby mu przypominano codziennie przez tydzie- !rzez siedem dni 9adnego przydziau alkoholu" a ka9dy z mesy midszypmen*w" pr*bu45cy mu ul9y:" nie dostanie swo4e4 rac4i przez czterna8cie dni- !rosz tego dopilnowa:" panie $ush$ Tak %est2 sir3 Hornblower wyrwa pakiet z bezwadne4 doni Joremana i odwr*ci si z gestem pogardy- Oaden pitnastolatek nie umrze od pozbawienia go alkoholu% kabinie przeci5 no9em kopert ze smoowanego p*tna- !ierwsz5 rzecz5" 4aka wypada z pakietu" by kartacz? w ci5gu stuleci w marynarce wo4enne4 wytworzya si w tych sprawach zwycza4owa praktyka 3 smoowanie p*tno chronio zawarto8: przed wod5 morsk5 przy transporcie odzi5 w burzliw5 pogod" a ci9ar kartacza zatapia 45 w razie ryzyka wpadnicia w rce nieprzy4aciela- !akiet zawiera trzy listy ofic4alne i sporo prywatnych? Hornblower otworzy w po8piechu te ofic4alne- !ierwszy nosi podpis: +%=ornwallis" wicead,- ;apisany by w zwyke4 formie" a zaczyna si od wiadomo8ci o zaistnieniu nowe4 sytuac4i- 2apitan # Sir Bd6ard 0elle6 z <Tonnanta," 2awaler Orderu MaAni" 4ako na4wy9sze4 rangi oficer" otrzyma dow*dztwo skadry !rzybrze9ne4- +% zwi5zku z tym prosi si !ana i nakazu4e, sucha: rozkaz*w rzeczonego kapitana Sir dwarda !ellewa i stosowa: si 4ak na4dokadnie4 do 4ego polece 4ako mianowanego wadz5 g*wnodowodz5cego;astpny by podpisany + - !ellew" kpt-, i w trzech suchych ofic4alnych lini4kach potwierdza fakt " 9e !ellew uwa9a teraz Hornblowera i +Hotspur, za bd5cych pod 4ego dow*dztwem- % trzecim pominite byo ofic4alne +Sir," od kt*rego zaczynay si oba poprzednie# !ellew ma rang komodora Kwe wsp*czesne4 polskie4 marynarce odpowiednik kontradmiraaL i dowodzi zespoem
okrt*w" a 4ednocze8nie" 4ako dow*dca +Tonnanta," tytuowany 4est +kapitanem,- . rac4i funkc4i dow*dcy +Hotspura, i Hornblower w praktyce 4est tytuowany +kapitanem," cho: ma rang +commander, Knosi epolet na lewym ramieniuL#zeczywisty angielski stopie +kapitana, we wsp*czesne4 !olskie4 &arynarce %o4enne4 odpowiada stopniowi +komandor," ale 9e chodzi o epok" w kt*re4 nie mieli8my wasne4 marynarki" a co za tym idzie: i terminologii" ostatecznie decydu4emy si nie u9ywa: terminu +komandor, Kmo9e w poprzednich tomach gdzie8 si przewin5L" tumacz5c +captain, 3 +kapitan," z kontekstu za8 wynika" czy chodzi o synonim +dow*dcy," czy o rang +kapitana,+=ommander, odda4emy okre8lnikami: +modszy oficer," +dow*dca," tak9e +kapitan,? 4est to stopie po8redni midzy porucznikiem a kapitanem" przedzielony 4eszcze od stanowiska penego kapitana szczebelkiem nie4ako modszego kapitana: +postHcaptain, 3 +kapitan mianowany," Knosi epolet na prawym ramieniuL" zatwierdzonego na li8cie oficer*wHdow*dc*w" kt*r5 to rang uzyska Hornblower przy kocu obecnego tomu- 'dy w zakoczeniu poprzedniego tomu",!orucznik Hornblower," m*wi si o zatwierdzonym awansie Hornblowera na kapitana" chodzi oczywi8cie o omawiane tu praktyczne stanowisko dow*dcy" z kt*rym zwycza4owo zwi5zane 4est okre8lenie +kapitan," nie za8 o faktyczn5 rang Kprzyp- redL-

"8"

Mj Drogi Hornblowerze, ! najwiksz przyjemnoci dowiaduj si, e Pan s"uy pod moim sobie wytworzy"em, gdy by" Pan moim dowdztwem i to, co mi powiedziano o Pa$skich poczynaniach ju w obecnej wojnie, potwierdza opini, jak najlepszym midszypmenem na starej %&nde'atigable(. Prosz przekazywa# mi wed"ug Pa$skiego uznania wszelkie ewentualne Pa$skie sugestie w sprawie krzyowania planw )rancuzom i doprowadzenia *onapartego do zguby. !aski szczery przy4aciel Bd6ard 0elle63 To by naprawd pochlebia45cy list" krzepi5cy i rozgrzewa45cy serce;aprawd rozgrzewa45cy? siedz5c z nim w doni Hornblower czu" 4ak krew szybcie4 zaczyna mu pyn5: w 9yach- &ia nawet wra9enie" 9e czu4e poruszenie w m*zgu" powstawanie pomysu" gdy wr*ci do my8li o stac4i sygnaowe4 na !etit &inou" kiekowanie zarodk*w planu- !rzybieray realny ksztat i do4rzewa szybko w cieplarniane4 temperaturze 4ego umysu- &imo woli zacz5 podnosi: si z krzesa? tylko chodz5 szybko tam i z powrotem po pokadzie m*g doprowadzi: do zaowocowania tych plan*w i znaleA: u48cie dla narasta45cego w nim napicia- !rzypomnia sobie 4ednak o innych listach w pakiecie? nie mo9e popeni: tego samego bdu co Joreman- $yy tam listy do niego 3 4eden" dwa" w sumie sze8: list*w adresowanych t5 sam5 rk5- !omy8la" 9e s5 chyba od &arii 3 zabawne" i9 nie rozpozna charakteru pisma wasne4 9ony- &ia 4u9 4e otwiera:" ale si powstrzyma- Oaden z reszty list*w nie by adresowany do niego" a czonkowie zaogi na pewno czekali na nie z niecierpliwo8ci53 !osa: po pana $usha 3 krzykn5- 'dy $ush przyby" wrczy mu bez sowa pozostae listy" a on te9 nic nie powiedzia" widz5c dow*dc tak zagbionego w czytaniu" 9e nawet nie obe4rza si na niegoHornblower przeczyta kilkakrotnie" 9e 4est 4e4" &arii" ;a4dro9szym &9em- % pierwszych dw*ch listach donosia" 4ak bardzo odczuwa brak 4e4 <nioa" 4aka bya szcz8liwa w czasie tych dw*ch dni ma9estwa i 4ak si boi" czy 4e4 $ohater nie wystawia si na niebezpieczestwa i czy zmienia aby przemoczone skarpetki% trzecim li8cie" pisanym z !lymouth" &aria stwierdzaa" 9e stac4onu4e tam Jlota 2anau i 9e postanowia tu si przenie8:"
"82

9eby by: na mie4scu na wypadek" gdyby wzgldy su9bowe wprowadziy +Hotspura, z powrotem do portu? dodaa r*wnie9 sentymentalne stwierdzenie" 9e bdzie bli9e4 swo4ego Ckochanego- Odbya podr*9 na stateczku 9eglugi przybrze9ne4" po raz pierwszy powierza45c si Sone4 'bi" stale my8lami przy swoim Skarbie i gdy patrzya na odlegy l5d" lepie4 rozumiaa uczucia swego Dzielnego &9a &arynarza- Teraz urz5dzia si wygodnie w mieszkaniu u bardzo zacne4 kobiety" wdowy po bosmanie=zwarty powiedzie: $o9yszczulist rozpoczyna si niespodziewanie na4bardzie4 na4rozkosznie4sz5" godnemu bdzie podziwu 4eszcze na48wie9sz5 wiadomo8ci5 dla 4e4 ;a4dro9szego- ;ie wiedziaa wa8ciwie" 4ak to swemu ;a4ukochaszemu" ich" 4u9 i tak &a9estwo $ogosawione"

$ogosawiesze" przyna4mnie4 tak 4e4 si zda4e- Hornblower spiesznie otworzy pi5ty list i przebieg szybko wzrokiem postscriptum" donosz5ce" 9e &aria wa8nie dowiadu4e si" i9 4e4 ;ieustraszony $o4ownik do5czy nowy Eaur do 4u9 posiadanych" wda45c si w walk z +Eoire," i 9e ma nadzie4" i9 nie wystawia si na niebezpieczestwo bardzie4" ni9 to byo potrzebne dla 4ego Sawy- .nalaz potwierdzenie wiadomo8ci z poprzedniego listu? &aria bya na4zupenie4 pewna" 9e czeka 45 wielkie szcz8cie stania si &atk5 Dziecka 4e4 $o9yszcza- < sz*sty list powtarza to samo- Dziecko mo9e urodzi: si na $o9e ;arodzenie albo na ;owy #ok? Hornblower zauwa9y z kwa8n5 min5" 9e w p*Anie4szych listach wice4 mie4sca po8wicaa &aria $ogosawionemu ;astpcy ni9 Ctsknionemu" cho: Dalekiemu 2le4notowi- % ka9dym razie 9ywia nadzie4" 9e &ay =herubin" 4e8li bdzie =hopczykiem" oka9e si Obrazem swego Sawnego O4ca" a 4e8li Dziewczynk5" to obdarzon5 4ego Sodycz5 i CsposobieniemTo bya nowina- Hornblower siedzia z niedbale rozrzuconymi przed sob5 sze8cioma listami" a w gowie mia pot9ny chaos- &o9e chc5c odwlec u8wiadomienie sobie tego" co si stao" zacz5 na4pierw my8le: o tych dw*ch listach" kt*re napisa 3 zaadresowane na Southsea nie tak szybko dotr5 do &arii 3 i o ich racze4 formalne4 i chodne4 tre8ci- $dzie to musia naprawi:$dzie musia napisa: list peen uczucia i rado8ci z nowiny" czy cieszy go ona" czy nie 3 co do tego nie m*g si zdecydowa:- .aabsorbowany sprawami zawodowymi epizod z ma9estwem wspomina 4ako co8 nierealnego- !rze9ycie byo tak kr*tkotrwae i 4u9 wtedy przytumione przygotowaniami okrtu do

"83

wyprawy morskie4" 9e wydao mu si dziwne" i9 ma ono mie: trwae skutki w postaci ma9estwa" a otrzymana wiadomo8: m*wia o skutkach 4eszcze trwalszych- $dzie o4cem- %cale nie potrafi sobie powiedzie:" czy si cieszy" czy nie- ;iew5tpliwie 9al mu byo dziecka" 4e8li on 3 lub ona 3 odziedziczy 4ego przeklty" nieszczsny charakter- >m bardzie4 dzieciak bdzie podobny do niego" z wygl5du czy z charakteru" tym bardzie4 bdzie go to bolao- <le czy naprawd@ =zy9 nie ma czego8 pochlebia45cego" 4akiego8 zadowolenia w my8li" 9e 4ego wasne cechy zostan5 uwiecznione@ Trudno 4est by: uczciwym wobec samego siebieTeraz" gdy my8lami odbiega od swego obecnego 9ycia" przypomniay mu si wyraAnie4 szczeg*y 4ego +miesi5ca, miodowego- Stano mu dokadnie4 przed oczyma wspomnienie 8lepego uczucia &arii" 4e4 wiary caym sercem" 9e 4e4 tak wielka mio8: nie mo9e zosta: nie odwza4emniona r*wnie gor5co- ;ie wolno mu nigdy dopu8ci:" aby domy8lia si" 4akiego rodza4u uczuciem 45 darzy" gdy9 byoby to okruciestwem" o 4akim nie chcia nawet my8le:- Sign5 po pi*ro i papier" wraca45c do codziennego 9ycia z 4ego zwykymi niewygodami" 4ak cho:by pyn5cymi z sytuac4i" 9e mia pi*ro z lewego skrzyda- !i*ra z lewych skrzyde gsi byy tasze ni9 z prawych" bo trzymane w pozyc4i do pisania sterczay w stron oka pisz5cego" zamiast wystawa: za okie:" 4ak pi*ra z prawego skrzyda- <le byo przyna4mnie4 dobrze zatemperowane" za8 atrament w kaamarzu 4eszcze nie zgstnia- .abra si wic ponuro do dziea- $yo to w pewnym stopniu :wiczenie literackie" esse4 na temat $ezgranicznego Cczucia" a 4ednak pisz5c u8miecha si? czu 4akby tkliwo8: spywaa z niego przez do na pi*ro- $y 4u9 nawet bliski stwierdzenia" 9e nie 4est osobnikiem tak zupenie pozbawionym serca" bez skrupu*w" za 4akiego si uwa9a'dy kocz5c list zastanawia si" 4akich synonim*w u9y: zamiast +9ony, i +dziecka," 4ego wzrok przewdrowa na pisma od !ellewa i a9 mu dech zaparo%r*ci my8lami do swych obowi5zk*w" do zamiaru zaszlachtowania byczka" do surowe4 rzeczywisto8ci 8wiata" w kt*rym 9y- +Hotspur, unosi si lekko na spoko4nym morzu" ale sam fakt" 9e le9y w dryfie oznacza" i9 od strony $restu wie4e pomy8lny wiatr i 9e w ka9de4 chwili okrzyk z salingu mo9e ozna4mi: zbli9anie si francuskie4 floty" wypywa45ce4" by w huku i dymie walczy: o panowanie na morzu- &ia te9 swo4e plany? 4u9 kiedy odczytywa ostatnie

"8&

wiersze swego listu do &arii" nap*r my8li zamazywa 4e" uprzytomnia45c mu konieczno8: uzmysowienia sobie mapy we48cia do $restu- &usi si opanowa: i dokoczy: list do &arii w tym samym stylu" w 4akim zacz5- .musi si 4ako8 do skoczenia go" ponownego odczytania" zo9enia" wreszcie krzykn5 do wartownika" aby wezwa 'rimesa z zapalonym stoczkiem do zapiecztowania koperty- !o zakoczeniu tego mcz5cego procesu odo9y z wielk5 ulg5 list na bok i sign5 po now5 kartk papieru+Hotspur," slup 62&" w morzu" namiar !etit &inou 4edna mila na p*noc"& ,a%a "883 Sir3 Skoczy z cukierkowatymi sformuowaniami" z nieskadnymi wysikami znalezienia si w obce4 mu sytuac4i? 4u9 nie zwraca si Kniczym we 8nieL do Drogie4 Towarzyszki naszego %sp*lnego Oywota w Szcz8liwych Eatach co ;ade4d5- .abiera si teraz do zadania" kt*re chcia i potrafi wykona:" a 4e8li idzie o sformuowania" to wystarczyo wzorowa: si na surowe4 i monotonne4 tre8ci mn*stwa wysyanych poprzednio ofic4alnych pism- !isa szybko" z maymi przerwami na namys" bo w 4aki8 niewiarygodny spos*b 4ego plany sprecyzoway si cakowicie" w czasie gdy umys mia za4ty &ari5- .apisa stron" odwr*ci i napisa 4eszcze p*" poda45c szczeg*owy szkic swego zamierzenia- ;a zakoczenie doda: !rzedo9one z szacunkiem przez !askiego posusznego sug 'oratio 'ornblo6era3 ;a kopercie napisa adres: 2apitan Sir - !ellew" 2OM! Okrt 62& +Tonnant,.apiecztowawszy ten drugi list" wzi5 oba do rki? nowe 9ycie w 4ednym" a 8mier: i niedola w drugim- Dziwaczna my8l 3 znacznie wa9nie4sze byo pytanie" czy !ellew zgodzi si na 4ego sugestie-

! 2awaler Orderu MaAni"85

Rozdzia VIII Hornblower wyci5gn5 si na koi dla zabicia czasu- %olaby zasn5:" ale sen nie przychodzi do niego w te4 porze popoudniowe4 drzemki- % ka9dym razie warto byo pole9e:" bo w nadchodz5c5 noc bdzie potrzebowa wszystkich swoich si- 'dyby uczyni to" na co mia ochot i uda si na pokad" tylko by si zmczy i m*gby zdradzi: przed podwadnymi swo4e napicie i niepok*4- Ee9a wic na plecach" z rkami pod gow5" pr*bu45c si odpr9y:? odgosy dobiega45ce z pokadu m*wiy" 9e 9ycie na okrcie biegnie utartym torem- 2ompas wskaAnikowy" kt*ry kaza przymocowa: do belek pokadu od strony gowy" spenia 8ci8le swo4e funkc4e" wskazu45c nawet drobne zmiany w kursie dryfu45cego +Hotspura," kt*re mo9na byo korelowa: z promieniami soca wpada45cymi przez okienka rufowe- $yy teraz zasonite" lecz promienie przedostaway si do wntrza przez zasony" agodnie falu45ce w rytm ruchu okrtu- %ikszo8: kapitan*w miaa w kabinach zasony 3 i pokrycie mebli 3 z wesoego perkalu" a co bogatsi" nawet z adamaszku" ale u niego byy z p*tna- . na4cieszego p*tna 9aglowego" nr 0" 4akie mo9na byo znaleA: na okrcie" a zawieszono 4e dopiero dwa dni temu- Hornblower my8la o nich z przy4emno8ci5" bo to by prezent od mesy oficerskie4? $ush" !rowse" chirurg %allis i patnik Huffnel zao9yli 4e po ta4emnicze4 pro8bie $usha o pozwolenie na we48cie na chwil do ka4uty pod 4ego nieobecno8:- 'dy wr*ci" zasta delegac4 czeka45c5 w kabinie o zmienionym wygl5dzie- %isiay firanki" le9ay poduszki 3 wypchane pakuami 3 narzuta" wszystko pomalowane farbami okrtowymi przez 4akiego8 nie znanego artyst z zaogi w wesoy wz*r" w czerwone i niebieskie r*9e z zielonymi li8:mi- Hornblower roze4rza si wokoo zaskoczony" nie umie45c ukry: zadowolenia- ;ie bya to pora na groAne i surowe spo4rzenia" chocia9 w ten spos*b zareagowaoby dziewiciu na dziesiciu dow*dc*w na tak niekonwenc4onalne zachowanie si czonk*w mesy oficerskie4- &*g im tylko podzikowa: nieskadnymi sowy- ;a4wiksz5 przy4emno8: odczu p*Anie4" kiedy spo4rza na sytuac4 realnie- ;ie uczynili tego dla 9artu czy w niem5dre4 pr*bie zaskarbienia sobie 4ego wzgld*w- &usi uwierzy: w rzecz nie do wiary i uzna:" 9e zrobili to" bo go lubi5- %ykazali sab5 zdolno8: oceny? wdziczno8: walczya w nim z poczuciem winy" lecz sam fakt"

"8#

9e odwa9yli si na co8 takiego" by osobliwym" chocia9 niezaprzeczalnym potwierdzeniem" 9e +Hotspur, stapia si w 4edn5 walcz5c5 cao8:Do drzwi zapuka 'rimes i wszed3 %ywou45 wacht" sir 3 ozna4mi3 Dziku4" zaraz przychodz 3 Odgosy gwizdk*w i ryki podoficer*w rozlega45ce si na okrcie czyniy sowa 'rimesa zbytecznymi" lecz Hornblower musia odegra: rol 8wie9o zbudzonego- .awi5za halsztuk" wo9y paszcz" wsun5 stopy w buty i wyszed na pokad- Sta tam $ush z papierem i o*wkiem w rku3 Semafor przesya sygnay" sir 3 zameldowa- 3 Dwie dugie wiadomo8ci o czwarte4 pitna8cie i wp* do pi5te4- Dwie kr*tkie o7 .nowu nada45" sirDugie chude ramiona semafora wznosiy si w g*r i w d* nagymi ruchami3 Dziku4" panie $ush- 3 %ystarczao wiedzie:" 9e semafor pracu4eHornblower u45 lunet i skierowa 45 na morze- ;a tle czystego nieba rysoway si wyraAnie sylwetki 4ednostek skadry !rzybrze9ne4? soce" opade prawie na horyzont" 8wiecio 4eszcze na tyle 4asno" 9e nie m*g patrze: prosto w tamtym kierunku" ale eskadra le9aa sporo na p*noc od 8wiec5ce4 kuli3 +Tonnant, znowu sygnalizu4e" sir" ale to sygna dziewi:dziesi5t 4eden 3 meldowa Joreman3 Dziku4Czgodniono" 9e wszystkie sygnay flagowe z +Tonnanta, poprzedzone liczb5 dziewi:dziesi5t 4eden nie bd5 brane pod uwag? +Tonnant, nadawa 4e po to tylko" aby Jrancuzi na !etit &inou my8leli" 9e szyku4e 4ak58 gwatown5 akc43 Tam pynie +;a4ada," sir 3 odezwa si $ush!od cz8ci5 postawionych 9agli fregata przesuwaa si powoli na p*noc ze swego stanowiska po stronie poudniowe4" z kt*rego obserwowaa zatok =amaret" aby do5czy: do wikszych 4ednostek i do +Doris,- Teraz soce dotykao 4u9 morza? w prawie prze4rzystym powietrzu drobne r*9nice w skadzie wody powodoway dziwne zmiany w odbiciu" nieco znieksztaca45c zapada45c5 w wod czerwon5 tarczskadra !rzybrze9na

"8!

3 .de4mu45 z legar*w barkas" sir 3 zauwa9y $ush$ Tak3 !oowa tarczy soneczne4 znikna 4u9 w morzu" a druga wskutek refrakc4i rozci5gna si i wygl5daa na dwukrotnie wiksz5 ni9 zwykle- $yo 4eszcze dostatecznie widno" aby obserwator z dobr5 lunet5 na !etit &inou 3 a na pewno taki tam by 3 m*g zauwa9y: przygotowania na pokadzie +Doris, i du9ych 4ednostek- Soce zaszo" a nad mie4scem" gdzie skryo si w wodzie" skrawek chmury roz9arzy si zotem przechodz5c zaraz w r*9- ;ad okrtem zapada zmrok3 !anie $ush" prosz posa: marynarzy do bras*w- %ypeni: grotmarsel i prze48: na prawy hals$ 0ra6( *als3 Tak %est2 sir3 +Hotspur, pez 8ladem +Doris, na p*noc w8r*d ciemnie45ce4 nocy w kierunku du9ych okrt*w i =ypla .ateusza3 3 Semafor znowu poszed w ruch" sir3 Dziku4#esztki 8wiata pozwoliy do4rze: na tle ciemnie45cego nieba" 4ak semafor wymachu4e ramionami" sygnalizu45c na48wie9sze posunicie $ryty4czyk*w" koncentru45cych si w kierunku p*nocnym i zluAnia45cych w ten spos*b stra9 nad pode48ciem do $restu3 ;iech tak pynie powoli 3 powiedzia Hornblower do sternik*w- 3 ;ie pozw*lcie" by 9abo4ady prze4rzay nasze zamiary$ Tak %est2 sir3 Hornblower by zdenerwowany? nie chcia zostawi: zbyt daleko za sob5 toru wodnego Toulinguet- Skierowa lunet na skadr !rzybrze9n5- ;a horyzoncie za okrtami widnia skrawek czerwonego nieba 3 ostatnie 8wiato dnia 3 i na 4ego tle ostr5 czerni5 odbi4ay si 9agle liniowc*w- =zerwie blada szybko i mo9na 4u9 byo zobaczy: w g*rze %enus? !ellew czeka tam do ostatnie4 mo9liwe4 chwili- $y on nie tylko czowiekiem o 9elaznych nerwach" lecz tak9e dow*dc5" o kt*rym mo9na byo powiedzie:" 9e nigdy nie lekcewa9y nieprzy4aciela- ;areszcie? prostok5ty zarys*w 9agli skurczyy si" 4akby zawahay i wydu9yy z powrotem3 skadra !rzybrze9na posza ostrze4 do wiatru" sir-

"88

3 Dziku4;iebo zgaso i marsle stay si zupenie niewidoczne- !ellew 8wietnie wyliczy czas posunicia- Jrancuz na !etit &inou musi pomy8le:" 9e !ellew" patrz5c na czer nocy na wschodzie" uzna" 9e 4ego okrty s5 teraz niewidoczne i poszed ostrze4 na wiatr" nie zda45c sobie sprawy z faktu" 9e 4ego posunicie mo9e 4eszcze zosta: zauwa9one przez obserwatora patrz5cego ku zachodowi- Hornblower potoczy wokoo spo4rzeniem- $olay go oczy" wic chwyciwszy si siatki hamakowe4 zamkn5 4e" 9eby da: im odpocz5:- &inuta nigdy nie wydaa mu si tak duga 4ak teraz- !otem rozwar powieki- ;ie byo 8ladu 4asno8ci- % mie4scu soca l8nia %enus- Eudzie obok niego stali si prawie niewidoczni- .a chwil po4awia si 4edna 4a8nie4sza gwiazda" za ni5 druga i obserwator z !etit &inou musia straci: +Hotspura, z oczu- !rzekn5 8lin" zebra si w sobie i ruszy do dziaania3 .win5: marsle i bramsleG &arynarze popdzili na olinowanie- % ciszy nocne4 sycha: byo wyraAnie" 4ak drgay wanty" gdy pi:dziesiciu ludzi wspinao si po wyblinkach3 < teraz" panie $ush" prosz askawie wykona: zwrot przez ruf- 2urs poudnie ku zachodowi3 !oudnie ku zachodowi" sir;adszed wkr*tce czas na nastpny rozkaz3 Opu8ci: bramstengiG To by moment" gdy trening i praktyka daway swe owoce- &anewr" kt*ry kiedy8 by tylko mcz5cym :wiczeniem" zosta wykonany w mroku nocy zupenie gadko3 !ostawi: sztaksle fokmasztu i grotmasztu- .win5: fok9agielHornblower podszed do kompasu3 6ak steru4e pod tymi 9aglami@ &ina chwila" w czasie kt*re4 ledwie widoczna posta: u steru obr*cia koo dla pr*by w 4edn5 i w drug5 stron- 3 Dosy: dobrze" sir3 % porz5dkuHornblower pozmienia sylwetk +Hotspura," 4ak tylko potrafi- ;awet kto8 do8wiadczony musiaby popatrze: te4 ciemne4 nocy dwa albo trzy razy" 9eby rozpozna: okrt" na kt*rym pozostawiono tylko 9agle sko8ne i grot9agiel"

"8

opuszczono bramstengi- Hornblower wpatrywa si w map przy nikym 8wietle kompasu" cakiem zreszt5 niepotrzebnie- Od dw*ch dni studiowa 45 i wbi4a sobie w pami: ten 4e4 fragment" a9 wreszcie utrwali mu si w m*zgu do tego stopnia" 9e bdzie go chyba pamita do dnia 8mierci" kt*rym m*g by: dzisie4szy- !odni*s wzrok do g*ry i stwierdzi" 9e 4ak si spodziewa" wysiek towarzysz5cy patrzeniu na map przy sabym o8wietleniu uniemo9liwi mu na chwil zobaczenie czegokolwiek w ciemno8ciach- Drugi raz tego nie zrobi3 !anie !rowse" prosz od te4 chwili spogl5da: na map" kiedy uzna to pan za konieczne- !anie $ushG %ybierze pan dw*ch na4lepszych marynarzy do sondowania i przy8le ich do mnie na rufG 3 !o chwili dwie ciemne postacie zameldoway si u Hornblowera" kt*ry wyda im kr*tkie polecenie- 3 Stacie na awach wantowych po obu burtach- .achowu4cie si tak cicho" 4ak tylko potraficie- ;ie rzuca: oowianki" p*ki nie dostaniecie ode mnie rozkazu%ci5gniecie linki i wypu8cicie 4e potem na cztery s59nie- !yniemy po wodzie z prdko8ci5 trzech wz*w" a kiedy zacznie si przypyw" bdziemy si wolniuteko przesuwa: nad dnem- Trzyma4cie palce na linkach i m*wcie po cichu" co bdziecie czuli- #ozstawi goc*w do przekazywania waszych informac4i- .rozumiano$ Tak %est2 sir3 %ybiy cztery szklanki" zwiastu45c koniec drugie4 wachty amane43 !anie $ush" nie chc wice4 sysze: dzwonu- Teraz mo9e pan przygotowa: okrt do bo4u- ;ie" 4eszcze chwileczk- =hc mie: dziaa zaadowane" ka9de dwoma pociskami" i wytoczone- ;iech wsun5 kliny i obni95 dziaa" ile si da- < gdy tylko zaogi zna4d5 si na stanowiskach" chc mie: absolutn5 cisz- <ni sowa" ani szmeru- 6e8li komu8 handszpak upadnie na pokad" dostanie dwa tuziny bat*w- <bsolutna cisza$ Tak %est2 sir3 3 $ardzo dobrze" panie $ush- !rosz robi: swo4e05ki ,ar(narze za%,o6ali stanowiska bo4owe" otwierali furty i wytaczali dziaa" na pokadzie trwa haas i turkot" ale potem okrt zapad w milczenie- %szyscy byli gotowi" od kanoniera w magazynie do obserwatora na salingu fokmasztu" i +Hotspur, sun5 cicho na poudnie przy wietrze o ru,b za tra6erse,3

""8

3 6edna szklanka pierwsze4 wachty 3 zameldowa szeptem !rowse" odwraca45c klepsydr na podstawie kompasu'odzin temu zacz5 si przypyw- .a p* godziny kabota9owce sto45ce na poudniu w zwarte4 grupie pod oson5 baterii z =amaret" podnios5 kotwice? nie" czyni5 to 4u9 teraz" bo dla nich woda 4est dostatecznie wysoka- $d5 si przesuwa: na wiosach i przeci5ga: na kotwicach zawoAnych" aby prze48: z przypywem przez niebezpieczny tor wodny Toulinguet" okr59y: cypel i dosta: si do 'oulet- $d5 chciay dotrze: w bezpieczny re4on za #afami &aych Dziewczynek i we48: z pywem na red $restu" gdzie flota francuska czeka niecierpliwie na zapasy 9ywno8ciowe" liny i p*tno 9aglowe- %raca45c my8lami do !etit &inou na p*nocy Hornblower wyobrazi sobie panu45ce tam zamieszanie i zdenerwowanie- &anewry o niedostatecznie zakamuflowanych skadry !rzybrze9ne4 musiay zosta: przygotowaniach $ryty4czyk*w do zauwa9one- =zu4ny wzrok m*wi niespoko4nym umysom na brzegu francuskim koncentrac4i si w celu zadania groAnego ciosu- =ztery okrty liniowe i dwie du9e fregaty mogy wystawi: oddzia desantowy 3 nawet bez uciekania si do pomocy 4ednostek floty g*wne4 3 o sile tysi5ca ludzi" a mo9e i wiksze4- ;a wybrze9u stac4onowao przypuszczalnie dwa razy tyle piechoty i artylerii" ale oddziay te" rozci5gnite na odcinku piciu mil" stanowiy atwy obiekt dla ataku przypuszczonego w niespodziewanym punkcie w8r*d ciemno8ci nocy- !onadto byo tam wiele statk*w kabota9owych sto45cych pod oson5 baterii z dalszego koca =ypla &ateusza- 2ursoway one od baterii do baterii 3 czyniy to tygodniami" robi5c setki mil 3 a teraz czekay w gromadzie w zatoczkach i u48ciach maych rzeczek na okaz4 odbycia ostatniego i na4niebezpiecznie4szego odcinka do $restu- 'roAne zbli9enie si skadry

!rzybrze9ene4 napeni 4e obaw5" 9e $ryty4czycy mog5 planowa: nowy atak" ekspedyc4 odcina45c5" podprowadzenie brander*w" okrt*w bombowych czy mo9e nawet u9ycie tych 8wie9o wprowadzonych rakiet- <le ta koncentrac4a si bryty4skich na p*nocy pozostawia przyna4mnie4 poudnie bez stra9y" o czym nie omieszka donie8: stac4a sygnaowa na !etit &inou2abota9owce zgromadzone w okolicy =amaret 3 chasseHmarees" czyli 9eglu45ce z pr5dem 3 bd5 mogy przedosta: si z pywem przez straszliwie niebezpieczny tor wodny Toulinguet i dotrze: do 'oulet- Hornblower spodziewa si" a wa8ciwie by

"""

pewien" 9e nie zauwa9ono +Hotspura, wraca45cego" aby odci5: im t drog&ia on zanurzenie o sze8: st*p mnie4sze od ka9de4 fregaty" niemal takie samo 4ak du9e chasseHmarees i 4e8li 8miao go si poprowadzi" 4ego przybycie pomidzy skay i mielizny Toulinguet stanie si cakowitym zaskoczeniem3 Dwie szklanki" sir 3 ozna4mi szeptem !rowse- O te4 porze pr5d pywu bdzie szed na4szybcie4" z prdko8ci5 czterech wz*w" podnosz5c poziom wody o trzydzie8ci st*p" wlewa45c si do 'oulet przez prze48cie Toulinguet naokoo ska =ouncil- &arynarze sprawowali si dobrze? tylko dwa razy 4acy8 bardzie4 niecierpliwi narobili troch haasu w ciemno8ciach" ale natychmiast uciszyy ich groAne pomruki podoficer*w- 3 Dotykam dna z prawe4 burty" sir 3 nadbieg szeptem meldunek zza burty i zaraz drugi: 3 Dotykam dna z lewe4Einki sondu45cych miay dwadzie8cia cztery stopy dugo8ci od oowianki do powierzchni wody" ale przy powolnym ruchu okrtu nawet ci9kie oowianki troch wloky si za nim- Jaktycznie 4est chyba tylko szesna8cie st*p 3 a wic zosta4e 4eszcze pi: w zapasie 3 !rzekaza: pytanie- 6akie dno wyczuwacie@ 3 .a dziesi: sekund nadesza odpowiedA$ 0iaszcz(ste2 sir3 $ To ,usi b(: sporo za skaami =ouncil" sir 3 szepn5 !rowse$ Tak3 Na sterze2 ru,b 6 le6o3 !atrz5c przez lornetk nocn5 Hornblower widzia saby zarys linii brzegowe4- Tak" i 4eszcze bysk bieli" sabiutk5 fal przybo4u rozbi4a45c5 si o skay =ouncil- .za burty posysza szept: 3 Teraz dno skaliste" sir" robi si pycie4$ Bardzo dobrze3 . prawe4 strony dziobu do4rza niewyraAn5 biel- To kipiel w te4 szalone4 pl5taninie ska i mielizn za torem wodnym 3 =orbin" Trepieds i tak dale4- %ci59 wiaa leciutka nocna bryza3 !rzekaza: pytanie- 6akie dno@ &usia czeka: na odpowiedA du9sz5 chwil" bo acuch przekazu45cych przerwa si i trzeba 45 byo powtarza:- %reszcie usysza: 3 Dno skaliste" sir- <le prawie si 4u9 nie posuwamy nad dnem-

""2

< wic +Hotspur, idzie teraz w ciemno8ciach pod narasta45cy pyw" ma45c pod stpk5 niecay 4ard wody" a wiatr pcha go pod pr5d przelatu45cy z szumem po obu burtach okrtu- Hornblower rozwa9y w my8lach te wszystkie problemy$ Na sterze2 d6a ru,b( 6 1ra6o3 &usi oblicza: dokadnie" bo +Hotspur, 4est teraz zbrasowany bardzo ostro 3 dwa razy ostrzegawczo zaopotay sztaksle 3 a okrtowi pezn5cemu 4ak krab w poprzek pywu trzeba umo9liwi: mie4sce na dryf3 !anie $ush" prosz p*48: na aw wantow5 grotmasztu z lewe4 burty i wr*ci: z meldunkie,3 =*9 za pikna noc" z westchnieniami balsamicznego powietrza w pl5taninie takielunku" z wygwie9d9onym niebem i cichutkim odgosem fal przybo4u3 Suniemy si nad dnem" sir 3 raportowa szeptem $ush- 3 Dno skaliste" a oowiank5 z lewe4 burty 4est pod okrtem$y to skutek krabowatego ruchu +Hotspura,3 Trzy szklanki" sir 3 ozna4mi !rowseTeraz kabota9owce bd5 miay 4u9 dosy: wody" 9eby pokona: pycizny za #ougaste i wpyn5: na tor wodny- %yrusz5 niedugo" bo przypyw trwa nie wice4 ni9 cztery i p* godziny" wic nie mog5 traci: czasu 3 tak to sobie wa8nie wykalkulowa" przekazu45 swe sugestie !ellewowi" tak5 bezksi9ycow5 noc i przyb*r pywu w tym wa8nie momencie- <le wszystko mogo skoczy: si 9aosnym fiaskiem" nawet 4e8li +Hotspur, nie wadu4e si na 4edn5 z tych groAnych ska" kt*re sterczay na kursie okrtu3 !rosz spo4rze:" sirG !rosz spo4rze:G 3 zaszepta gwatownie $ush- 3 #umb przed trawersemG Tak- &a4acz5cy ksztat" ciemnie4sze 45dro na tle ciemne4 powierzchni- > 4eszcze co8? plusk ci9kich wiose po wodzie- ;ie koniec na tym? ciemnych ksztat*w przybywao- .godnie z ostatnimi informac4ami" w =amaret stao pi:dziesi5t kabota9owc*w i wszystko wskazywao" 9e bd5 chciay pyn5: razem3 !rosz prze48:" panie $ush" do baterii na prawe4 burcie- ;iech pan uprzedzi obsad- .aczeka4cie na m*4 rozkaz" a wtedy niech ka9dy pocisk bdzie celny-

""3

$ Tak %est2 sir3 &imo 8rodk*w ostro9no8ci +Hotspur, by znacznie bardzie4 widoczny ni9 kabota9owce? powinny go 4u9 zauwa9y:" chyba 9e s5 zaabsorbowane trudno8ciami nawigacy4nymi- <chG 2to8 krzykn5 na na4bli9szym statku" a potem rozlega si caa seria obwoa" krzyk*w i ostrze9e3 Otworzy: ogie" panie $ush=zerwony bysk w ciemno8ciach" rozdziera45cy uszy huk" zapach dymu prochowego- 6eszcze 4eden bysk i nastpny grzmot- Hornblower sign5 po omacku po tub" 9eby m*g by: syszany poprzez strzelanin- Eecz $ush sprawowa si wspaniale" za8 artylerzy8ci nie potraciwszy g*w oddawali po4edyncze strzay po ustawieniu dzia przez celowniczych na cel- !rzy obni9onych dziaach podw*4ne pociski z ka9de4 lufy omiatay gadk5 powierzchni wody? Hornblowerowi zdawao si" 9e syszy 4ki z trafionych kabota9owc*w" lecz przerwy midzy strzaami armat byy bardzo kr*tkieMagodny wiatr przegania dym po okrcie" skbia45c wok* niego gst5 chmur- !ochyli si" 9eby si z nie4 wydosta:- % nieustannym zgieku bitewnym odpalay dziaa" lawety dudniy po pokadzie" dziaonowi podawali rykiem rozkazy- $ysk towarzysz5cy strzaowi armaty o8wietli co8 tu9 przy burcie 3 ton5cy kabota9owiec" 4u9 po pokad w wodzie- &usia dosta: z p* tuzina kul w swo45 kruch5 burt- !oprzez haas przedar si krzyk od awy wantowe4 grota: 3 6eden wazi na pokadG 6aki8 zdesperowany pywak dotar do +Hotspura,? Hornblower m*g zda: na $usha zaatwienie si z tego rodza4u 4ecami- . prawe4 burty po4awio si wice4 ciemnych sylwetek" wystawia45cych si na cel- 'rupa kabota9owc*w pyna z prdko8ci5 trzech wz*w" niesiona pywem" kt*remu +Hotspur, przeciwstawia si z pomoc5 wiatru- %iosu45c nawet z cae4 siy zaogi francuskie nie zdoayby p*48: pod pyw- ;ie mogy zawr*ci:? mogy skrci: w bok 3 ale z 4edne4 strony sterczay skay =ouncil" a z drugie4 =orbin i Trepieds" a wok* nich gstwina raf- +Hotspur, czu si 4ak 'uliwer? by gigantem w por*wnaniu z tymi lilipucimi stateczkami" tak 4ak sam by karzekiem przy spotkaniu z brobdingnagiarisk58 <Doire=3
8 $robdingnag 3 kraina wielkolud*w z +!odr*9y :uli6era= S6i7ta3 ""&

;ieco po lewe4 burcie Hornblower do4rza p* tuzina punkcik*w ognia- To bateria na Toulinguet" oddalona o dwa tysi5ce 4ard*w- . te4 odlego8ci mog5 sobie pr*bowa: szcz8cia" strzela45c w kierunku bysk*w z armat +Hotspura,+Hotspur," wci59 id5c wolno nad dnem" by ruchomym celem" i Jrancuzom w celowaniu przeszkadza: bdzie obawa przed trafieniem wasnych stateczk*wStrzelanie nocne w takich warunkach 4est strat5 kul i prochu- Joreman" u szczytu podniecenia" rycza do zaogi karonady z pokadu rufowego3 6est na mieliAnieG .ostawi: go 3 to trupG Hornblower obr*ci si 9eby popatrze:? ten kabota9owiec wpad z ca5 pewno8ci5 na skay" wic nie warto byo strzela: do niego- !ostanowi zanotowa: w my8li plus dla Joremana" kt*ry mimo modego wieku i rozgor5czkowania nie straci gowy3 =ztery szklanki" sir 3 meldowa !rowse w8r*d optanego zgieku- To byo nagym przypomnieniem dla Hornblowera" 9e i on nie mo9e straci: gowyTrudno byo my8le: i oblicza:" 4eszcze trudnie4 przywoywa: szczeg*y mapy przed oczy wyobraAni" ale musi to robi:- Czmysowi sobie" 9e +Hotspur, mo9e 4u9 nie mie: marginesu bezpieczestwa po stronie odl5dowe43 %ykona: zwrot przez ruf7 panie !rowse 3 powiedzia? odrobin za p*Ano przypomnia sobie o zwycza4owym dodaniu nazwiska" aby to zabrzmiao cakiem naturalnie- 3 !rosz prze48: na lewy hals$ Tak %est2 sir3 !rowse przyo9y tub do ust i gdzie8 w ciemno8ci zdyscyplinowani marynarze pognali do szot*w i bras*w- % czasie wykonywania zwrotu z toru wodnego zbli9y si do +Hotspura, 4eszcze 4eden ciemny ksztat$ Je me rends! Je me rends! 3 krzycza kto8 stamt5d2abota9owiec usiowa si podda:" zanim salwa burtowa z +Hotspura, zdmuchnie go z powierzchni wody- Cderzy nawet o burt" rzucony pr5dem" ale zaraz odsun5 si 3 poddanie si byo przedwczesne" bo teraz 4u9 by za +Hotspurem," znika45c w ciemno8ciach3 He4" awa wantowaG 3 zawoa Hornblower- 3 .mierzy: gboko8:G

6e me rendsG Kfr-L 3 podda4 siG

""5

3 Dwa s59nieG 3 odkrzykn5 kto8 w odpowiedzi- !od stpk5 +Hotspura, zostao zaledwie sze8: cali wody? oddala si od niebezpieczestw z 4edne4 burty" a zbli9a si do nich z drugie43 Obsadzi: dziaa lewe4 burtyG Sondowa: po prawe4 burcieG <'ots1ur, szed 4u9 nowym kursem" gdy zama4aczy 4eszcze 4eden nieszczsny kabota9owiec- % kr*tkim momencie ciszy Hornblower usysza" 9e $ush uprzedza obsady dzia lewe4 burty" a potem gruchna salwa- Dym skbi si" a poprzez tuman dobieg gos sondu45cego: $ R56no trz(? =o innego m*wi dym" co innego sonda3 Trzy i p*G 3 %iatr musi zmienia: kierunek w lewo" panie !rowse- !rosz pilnowa: kompasu3 Tak 4est" sir- > 4est pi: szklanek" sir!yw doszed prawie swego szczytu? 4eszcze 4eden czynnik" o kt*rym trzeba pamita:- Obsada lewe4 karonady na pokadzie rufowym obracaa 45 do koca pasa obstrzau i Hornblower" spo4rzawszy w kierunku te4 :wiartki" zobaczy kabota9owiec za ruf5 +Hotspura,- Dwa byski z tamtego kierunku i trzask pod stopami powiedziay mu" 9e stateczek ma zamontowane armatki" 9e odda z nich salw burtow5 i 9e co na4mnie4 4edna kula bya celna- Salwa z pukawek" ale nawet pocisk czterofuntowy m*g przebi: dziur w sabe4 burcie +Hotspura,- 2aronada odpowiedziaa z hukiem3 Troch ostrze4G 3 rozkaza Hornblower sternikom? r*wnocze8nie re4estrowa w my8li zawoania sondu45cych- 3 !anie $ushG !rzygotowa: dziaa lewe4 burty w czasie wyostrzania+Hotspur, zbli9y si do linii wiatru: na pokadzie g*wnym 4czay i zgrzytay dziaa obracane przez artylerzyst*w na cel za pomoc5 handszpak*w i dr5g*w 9elaznych3 =elG 3 krzykn5 $ush" a po kilku dugich sekundach: 3 OgniaG <rmaty wypaliy prawie r*wnocze8nie i Hornblowerowi wydao si 3 chocia9 wiedzia" 9e si myli 3 i9 usysza omot pocisk*w o kaduby kabota9owc*w- % chwil p*Anie4" o8lepiony kbami dymu" sysza 4u9 naprawd krzyki i woania z tamtego kierunku" ale nie mia czasu zastanawia:

""#

si

nad

tym-

!ozostao

4eszcze

tylko

p*

godziny

przypywu-

Oaden

kabota9owiec nie m*g 4u9 teraz nadpyn5: torem wodnym" bo gdyby ruszy w drog" nie zd59yby okr59y: ska =ouncil przed rozpoczciem si odpywu- $y te9 na4wy9szy czas wywika: +Hotspura, spo8r*d otacza45cych go raf i mielizn&usi wy48: na kocz5cym si przypywie" ale 4u9 przy poowie wysoko8ci pywu mo9e dotkn5: dna i osi58: niesawnie na mieliAnie" bezradny w 8wietle dziennym pod ogniem baterii Toulinguet3 =zas powiedzie: do widzenia 3 przem*wi Hornblower do !rowseIaC8wiadomi sobie" wstrz58nity" 9e napicie i podniecenie odebrao mu chyba przytomno8:" bo inacze4 nie rzuciby tak o8miesza45ce4 uwagi- $dzie si musia przez du9sz5 chwil szczeg*lnie kontrolowa:- Dotknicie dna przy opada45cym pywie byoby znacznie niebezpiecznie4sze ni9 w czasie przypywu!rzekn5 8lin i za cen 4eszcze 4ednego wysiku uspokoi si i odzyska panowanie nad sob53 Sam poprowadz okrt" panie !rowse 3 ozna4mi" siga45c po tub- 3 .aoga do bras*wG .aoga do zwrotu przez rufG ;astpny rozkaz rzucony sternikowi zmieni hals okrtu? !rowse przy kompasie podawa kurs- &usi znaleA: dla swego okrtu wy48cie spo8r*d czyha45cych ze wszystkich stron niebezpieczestw- &arynarze z cakowit5 beztrosk5 zaczli go8no ob4awia: rado8:" ale par ostrych s*w rzuconych przez $usha uciszyo ich- +Hotspur, pez teraz w +robo6e% cisz(3 3 Od czasu zachodu soca wiatr obr*ci si w lewo o trzy rumby" sir 3 zameldowa !rowse3 Dziku4&a45c wiatr tu9 za trawersem +Hotspur, dawa si atwo prowadzi:" ale tym razem trzeba byo polega: na instynkcie" a nie na obliczeniachHornblower prowadzi okrt na same4 granicy bezpieczestwa" podczas wysokiego poziomu wody" nad mieliznami ledwie przykrytymi wysok5 wod5 przypywu- &usia wyczuwa: drog powrotn5 na podstawie wskaza oowianki i obserwac4i sabo widocznego brzegu i pycizn- 2oo sterowe" wyszuku45ce drog okrtowi" obracao si nieustannie w 4edn5 lub w drug5 stron- !rzez kilka groAnych sekund zna4dowali si tu9 przy brzegu zawietrznym" ale Hornblower zd59y byskawicznie nakaza: ponowne przeo9enie steru-

""!

$ 0rzesilenie 1ywu" sir 3 ozna4mi !rowse3 Dziku4!rzesilenie pywu" 4e8li nie wdadz5 si 9adne inne nieobliczalne czynnikiOd paru dni wia stale lekki wiatr z poudniowego wschodu- To tak9e musi wzi5: po uwag3 Dokadnie pi:G 3 krzykn5 marynarz z oowiank53 $ogu dzikiG 3 mrukn5 !rowse;areszcie +Hotspur, ma pod stpk5 blisko dwadzie8cia st*p wody" ale wci59 gro95 mu wysta45ce wierzchoki ska3 #umb w lewo 3 rozkaza Hornblower3 'boko8: sze8:G 3 !anie $ushG 3 Hornblower pomy8la" 9e musi zachowa: spok*4 i r*wnowag- ;ie mo9e zdradzi: po sobie uczucia ulgi" w og*le 9adnego uczucia" chocia9 kracowe wyczerpanie walczyo w nim z pragnieniem wybuchnicia nieopanowanym 8miechem- 3 .echce pan zamocowa: dziaa- < potem mo9e pan zwolni: ludzi ze stanowisk alar,o6(c*3 $ Tak %est2 sir3 3 !anie !rowse" musz panu podzikowa:" za pask5 bardzo u9yteczn5 pomoc3 &nie" sir@ 3 !rowse wci59 trwa w gbokim poczuciu winy i pretens4i do samego siebie- Hornblower wyobrazi sobie zaskoczenie malu45ce si na 4ego zapade4 twarzy i uda" 9e nie usysza wymamrotanych przez niego s*w3 &o9e pan poo9y: okrt w dryf" panie !rowse- ;ie chcemy chyba" 9eby 8wit zasta nas pod obstrzaem z !etit &inou3 ;ie" sir- Oczywi8cie 9e nie" sir%szystko skoczyo si dobrze- +Hotspur, wszed na tor wodny i by bezpieczny- 2abota9owce z poudnia dostay lekc4" kt*re4 dugo nie zapomn5< teraz okazao si" 9e noc nie 4est taka ciemna i to nie dlatego" 9e oczy przywyky do ciemno8ci" lecz z cakiem inne4 przyczyny- Twarze marynarzy bielay 4a8nie4szymi plamami" widocznymi po drugie4 stronie pokaduObr*ciwszy si na ruf" Hornblower u4rza niskie wzg*rza [uelern stercz5ce 4ak paskorzeAba na tle 4a8nie4szego nieba? nad ich wierzchoI karni po4awi si srebrny punkcik- .upenie zapomnia" 9e nadesza wa8nie pora wschodu

""8

ksi9yca" a by to 4eden z czynnik*w" 4akie podkre8la w li8cie do !ellewa- #*g ksi9yca wypyn5 nad szczyty wzniesie" o8wietla45c zatok agodnym blaskiem- !ostawiono bramstengi" rozwinito marsle i zwinito sztaksle3 3 =o to za haas@ 3 zapyta Hornblower" posyszawszy tpe uderzenia gdzie8 na dziobie3 To cie8la za8lepia dziur od pocisku" sir 3 wy4a8ni $ush- 3 Ten ostatni kabota9owiec przestrzeli nam praw5 burt na dziobie tu9 nad lini5 wody3 S5 ranni@ $ Nie2 sir3 $ Bardzo dobrze3 &usia si zdoby: na wysiek zadania tych pyta i zakoczenia rozmowy normalnym su9bowym zwrotem3 &og teraz mie: pewno8:" panie $ush" 9e nie zgubi pan drogi 3 rzek;ie potrafi sobie odm*wi: tego 9artu" chocia9 czu" 9e brzmi w nim faszywa nuta- &arynarze przebrasowywali grotmarsel" 9eby +Hotspur, m*g dryfowa: spoko4nie- 3 &o9e pan zarz5dzi: zwyke wachty" panie $ush- > prosz dopilnowa:" 9eby wezwano mnie o *sme4 szklance pierwsze4 wachty po p*nocy$ Tak %est2 sir3 &ia przed sob5 cztery i p* godziny ciszy i spoko4u- =a5 znkan5 dusz5 i ciaem tskni do odpoczynku 3 a racze4 zapomnienia- ;a4p*Anie4 w godzin po 8wicie !ellew bdzie oczekiwa od niego wysania raportu na temat wydarze wieczoru" a pisanie za4mie mu godzin- &usi te9 przy okaz4i zdoby: si na list do &arii i wysa: go na +Tonnanta, razem z raportem 3 w*wczas bdzie szansa" 9e &aria go otrzyma- ;a list do 9ony bdzie potrzebowa wice4 czasu ni9 na pismo do !ellewa- To mu przypomniao o czym8 innym- Trzeba 4eszcze zrobi: 4eden wysiek$ 0anie Bus*? $ Sir3 % czasie wachty poranne4 bd wysya *dA na +Tonnanta,- 'dyby kt*ry8 z oficer*w 3 czy czonk*w zaogi 3 chcia przesa: listy" to bd5 mieli okaz43 Tak 4est" sir- Dziku4" sir-

""

% kabinie czeka go dalszy wydatek si przy zde4mowaniu but*w" ale z4awienie si 'rimesa oszczdzio mu tego- 'rimes 8ci5gn5 buty" rozebra go z munduru i rozwi5za halsztuk- Hornblower poddawa si tym czynno8ciom bez protestu? by zbyt zmczony" 9eby si certowa:- !rzez chwil pozwoli sobie na luksus swobodnego poruszania znu9onymi stopami w samych poczochach" a potem upad bokiem na ko4 i rozci5gn5 si na nie4 twarz5 do po8cieli" ob45wszy gow rkami- 'rimes przykry go i wyszedObudzony przez 'imesa czu si fatalnie- &ia wra9enie" 9e bol5 go wszystkie stawy" a obmycie twarzy zimn5 wod5 morsk5 zaledwie troch roz4a8nio mu w gowie- &usia zwalczy: w sobie skutki dugiego okresu napicia" 4ak inni skutki hulanki- <le przyszed do siebie na tyle" 9e gdy zasiad do pisania raportu" by w stanie wodzi: po papierze lewoskrzydym pi*remSir3 %ypenia45c !askie instrukc4e z dnia (\ bm-" udaem si po poudniu (07 2ocowy ustp zostawi do 8witu" kiedy si zorientu4e" co ma napisa:Odo9y list na bok i sign5 po nastpn5 kartk papieru- Ogryza koniec pi*ra" zastanawia45c si" 4ak zacz5:- ;apisa: +&o4a Droga Oono, i teraz gryz pi*ro" namy8la45c si" co pisa: dale4- . ulg5 powita ponowne we48cie 'rimesa3 !ozdrowienia od pana $usha" sir" 8wit 4u9 niedaleko&ia wym*wk" 9eby skoczy: episto< teraz" m*4 ;a4ukochaszy7 3 spo4rza na list od &arii" 9eby sobie uatwi: dobranie czuego sowa 3 <niele" obowi5zki znowu wzywa45 mnie na pokad" wic musz koczy: to pisanie z7 3 ponownie rzuci okiem na list &arii 3 na4gbsz5 mio8ci5 do mo4e4 Drogie4 &a9onki" ukochane4 &atki naszego przyszego DzieciciaTw*4 kocha45cy m59 'oratio #ozwidniao si szybko" gdy wyszed na pokad rufowy-

"28

3 !anie Xoung" prosz przebrasowa: grotmarsel- $dziemy szli na poudnie przez pewien czas- Dzie dobry" panie $ush3 Dzie dobry" sir$ush pr*bowa do4rze: co8 przez lunet w kierunku poudniowym- Cdao mu si dziki szybkiemu rozwidnianiu si i zmnie4szaniu odlego8ci3 Tam s5" sirG $o9e" sir7 4eden" dwa" trzy7 i 4eszcze dwa na skaach =ouncil- % torze wodnym wida: 4akby wrak7 .ao9 si" 9e to ten" co8my go zatopili" sir% blasku 4utrzenki ustpu45cy pyw ukaza mielizny i brzeg zasany rozbitymi stateczkami" co zapaciy za pr*b przebicia si przez blokad" czarnymi na tle krysztaowo 4asnego powietrza3 %szystkie podziurawione i zalane wod5" sir 3 ci5gn5 $ush- 3 ;ie ma mowy o ich uratowaniuHornblower ukada 4u9 w my8lach kocowy etap swego raportu+&am podstawy do stwierdzenia" 9e nie mnie4 ni9 dziesi: 4ednostek kabota9owych zostao zatopionych lub wpdzonych na mielizn w czasie te4 utarczki- Ten pomy8lny rezultat7, 3 Jortuna przesza nam koo nosa" sir 3 mrucza $ush- 3 ;a tych skaach le9y adna sumka pryzowego;iew5tpliwie tak" ale w decydu45cych chwilach ubiege4 nocy nie mogo by: mowy o braniu statk*w w niewol- Obowi5zkiem +Hotspura, byo niszczy: wszystko" co si dao" a nie napenia: pr*9n5 sakiewk dow*dcy" wysya45c odzie dla ob4cia zdobyczy" przy ryzyku" 9e poowa upu si wymknie- Sowa Hornblowera przerway trzy kole4ne wytryski na gadkie4 wodzie na prawym trawersie- !ocisk armatni lecia ku nim skacz5c po powierzchni" a9 znikn5 w wodzie w odlego8ci zaledwie kabla- 6ednocze8nie dobieg ich uszu huk wystrza*w z dzia- % byskawicznie uniesionych lunetach do4rzeli k5b dymu nad bateri5 Toulinguet$ Strzela% sobie2 .onsser le @ro+"8 3 drwi $ush- 3 Swo4e dostae83 &usimy mie: pewno8:" 9e 4este8my poza zasigiem 3 powiedzia Hornblower- 3 !rosz wykona: zwrot-

"8 !anie Oabo4adzie- !oprawnie po fr-: &onsieur le Jrog"2"

Csiowa na8ladowa: cakowit5 obo4tno8: $usha na obstrza- &*wi sobie w duchu" 9e nie z tch*rzostwa" a z rozs5dku pilnu4e" 9eby +Hotspur, nie zosta trafiony przez salw z dwudziestoczterofunt*wek" ale mimo to pokpiwa w my8lach sam z siebie&*g 4ednak pogratulowa: sobie z 4ednego powodu- !otrafi utrzyma: 4zyk za zbami w czasie rozmowy o pryzowem- 6u9 mia wybuchn5: potpieniem caego zgubnego w skutkach systemu" ale powstrzyma si- $ush i tak uwa9a go za dziwaka" a gdyby Hornblower zdradzi si ze swymi pogl5dami na pryzowe 3 na system" dziki kt*remu si zarabiao i wypacao 9od 3 $ush by si 4eszcze bardzie4 utwierdzi w swo4e4 opinii i uzna go za zdziwaczaego liberaa" rewoluc4onist i wrcz niebezpiecznego wywrotowca-

Rozdzia IX Hornblower sta got*w do ze48cia do czeka45ce4 odzi- !rzem*wi ofic4alnym" su9bowym tonem: $ 0anie Bus*2 1rze%,ie 1an do65dzt6o3 $ Tak %est2 sir3 Hornblower pamita" 9eby si roze4rze: wokoo" przygotowu45c si do za4cia mie4sca w odzi- !opatrzy na chopc*w trapowych w biaych rkawiczkach" kt*re na t uroczyst5 chwil kaza $ush zrobi: z biaych nici szydekiem 4akiemu8 uzdolnionemu marynarzowi 3 +crochet, m*wio si po francusku na t czynno8:- !rzebieg wzrokiem po pomocnikach bosman*w" odgwizdu45cych mu salut po9egnalny" po czym przeszed przez burt- 'wizdki urway si w momencie" gdy stan5 stop5 na awce odziowe4 3 taka wa8nie bya wysoko8: wolne4 burty +Hotspura," a zgodnie z ceremoniaem oddawanie honor*w ustawao w chwili" gdy gowa oddala45cego si oficera zr*wnaa si z pokadem- Hornblower przedosta si na awk rufow5" co mu utrudnia kapelusz" rkawiczki" szpada u boku i kurtka odziowa" i rzuci kr*tki rozkaz Hewittowi- $osakowy od45 bosak i nast5pia chwila pozornego zamieszania" gdy *dA odchodzia od burty okrtu" a cztery br5zowe ramiona przy faach wci5gay na maszt 9agiel re4kowy- Ogarno go dziwne uczucie" gdy tak siedzia

"22

na r*wnym poziomie z wod5 i m*g rk5 dosign5: zielonych fal? po raz pierwszy od ponad o8miu tygodni postawi stop poza okrtM*dA ustawia si na kursie i pyna fordewindem" gdy9 wiatr skrci o kilka rumb*w na poudnie- Hornblower obe4rza si na +Hotspura, le95cego w dryfie- !rzebieg fachowym wzrokiem po sylwetce okrtu" notu45c w pamici zaobserwowany znowu od zewn5trz wza4emny stosunek wysoko8ci maszt*w" odlego8ci midzy nimi i wychyl bukszprytu- Teraz wiedzia 4u9 wiele o zachowaniu si okrtu pod 9aglami" lecz zawsze mo9na si byo 4eszcze czego8 nauczy:- <le nie w te4 chwili" gdy9 silnie4szy powiew wiatru przechyli *dA i Hornblower poczu si nagle niepewnie- Drobne fale" nic nie znacz5ce dla +Hotspura," urastay do olbrzymich rozmiar*w" gdy napotykaa 4e maa *dA" kt*ra opr*cz przechy*w bocznych zacza si bardzo nieprzy4emnie kiwa: w prz*d i w ty- !o solidnym" budz5cym zaufanie pokadzie +Hotspura, 3 po przyzwycza4eniu si" nie bez trudno8ci" do 4ego ruch*w 3 niepokoi si wielce nowym otoczeniem i niespodziankami" 4akie ze sob5 nioso" tym bardzie4 9e 4u9 by zdenerwowany tym" co go czekao- !rzeyka gsto 8lin" usiu45c walczy: z chorob5 morsk5" kt*ra zaatakowaa go znienacka? 9eby odwr*ci: my8li" skoncentrowa uwag na +Tonnancie," do kt*rego zbli9ali si powoli;a szczycie grotmasztu pyszni si proporczyk komodorski" zamiast wimpla powiewa45cego nad innymi okrtami w stanie kampanii- Oznaczao to" 9e dow*dca te4 4ednostki ma wadz nad innymi okrtami- !ellew nie tylko mia wysok5 lokat na li8cie dow*dc*w" ale by wyraAnie typowany na wa9ne stanowisko po do48ciu do rangi admiraa- %e Jlocie 2anau na pewno byli kontradmiraowie" kt*rzy mocno zazdro8cili !ellewowi piastowania dow*dztwa skadry !rzybrze9ne4- Do burty okrtu podesza *dA pomalowana w czerwony wz*r na biaym tle" niepodobna do 4ednostek dostarczanych zwykle przez zaopatrzenie marynarki wo4enne4- Hornblower patrzy na dobrane kolorem do odzi biaoHczerwone uniformy 4e4 zaogi? 4aki8 fircykowaty kapitan przyby widocznie z wizyt5 3 czy mo9e nawet admira- %idzia" 4ak posta: we wstgach order*w i epoletach wspina si na pokad- !o wodzie pobiegy odgosy gwizdk*w i bumHbum orkiestry okrtowe4- % nastpne4 chwili na szczycie fokmasztu wykwita flaga eskadry +biae4,- %iceadmira +biae4, eskadryG To nie mo9e by: nikt inny 4ak sam =ornwallis-

"23

Hornblower

pomy8la"

9e

spotkanie"

na

kt*re

zosta

wezwany

lakonicznym sygnaem +%szyscy dow*dcy okrt*w," bdzie czym8 wice4 ni9 spotkaniem towarzyskim- !opatrzy zmartwiony na podniszczony mundur i rozpi5 kurtk odziow5" 9eby odkry: epolet na lewym ramieniu 3 sfatygowany mosi9ny przedmiot" kt*ry zosta mu sprzed dw*ch lat" z czas*w 4ego wcze8nie4szego" nie zatwierdzonego awansu na dow*dc okrtu- Hornblower widzia wyraAnie" 4ak oficer su9bowy przy trapie odwraca wzrok od lunety i ka9e ode48: czterem z o8miu chopc*w trapowych w biaych rkawiczkach w niewidoczne mie4sce" aby zwykemu dow*dcy nie oddano tych samych honor*w co wiceadmiraowi- $arkas admiraa odsun5 si i 4ego mie4sce za4a *dA +Hotspura," wioz5ca Hornblowera nie na tyle zdenerwowanego i znkanego chorob5 morsk5" 9eby si nie prze4mowa" czy spos*b" w 4aki ni5 manewrowano" nie rzuci aby zego 8wiata na 4ego okrt- To zmartwienie 4ednak ust5pio natychmiast konieczno8ci skoncentrowania si na czynno8ci wchodzenia na okrt- $y to wyniosy dwupokadowiec i chocia9 znaczne pochylenie do8rodkowe burt uatwiao zadanie" wdrapywanie si z godno8ci5" z zabranymi rzeczami pod pach5" nie byo dla dugonogiego Hornblowera spraw5 atw5- 6ako8 dotar na pokad i mimo nie8miao8ci i zaaferowania przypomnia sobie o zasalutowaniu dotkniciem kapelusza stra9y prezentu45ce4 przed nim bro3 2apitan Hornblower@ 3 zapyta oficer wachtowy- !ozna go po 4ednym epolecie na lewym ramieniu? by 4edynym dow*dc5 z takimi dystynkc4ami w skadrze !rzybrze9ne4 3 a mo9e i w cae4 Jlocie 2anau- 3 Ten mody czowiek poprowadzi pana!okad +Tonnanta, wyda si niewiarygodnie obszerny po zatoczonym pokadzie +Hotspura," ale z +Tonnant, wymiarami i nie lecz wi5zaniami okrty" by zwykym okrtem godnymi w siedemdziesicioczterodziaowcem" osiemdziesicioczterodziaowym" 4ednostki" w nadziei" 9e

tr*4pokadowca- $y przypomnieniem okresu" gdy Jrancuzi budowali wielkie przemog5 bryty4skie uzbro4one siedemdziesi5t cztery dziaa" brutaln5 si5" a nie umie4tno8ciami i dyscyplin56ak im si to powiodo" 8wiadczy fakt" 9e +Tonnant, pywa teraz pod bander5 angielsk5-

"2&

!oniewa9 9aden admira nie przebywa stale na okrcie" obszerne kabiny ruf*wki przerobiono na 4eden apartament dla !ellewa!anowa tu niewiarygodny luksus- .araz za posterunkiem pokady byy wysane dywanami 3 wiltonowskimi"" 6 dodatku $ 6 kt5r(c* stopy wprost tony bez szmeru- % przedpoko4u steward w niezkazitelnie biaym drelichowym ubraniu odebra od Hornblowera kapelusz" rkawiczki i okrycie3 2apitan Hornblower" sir 3 zaanonsowa mody czowiek otwiera45c drzwi$elki pokadu byy tu na wysoko8ci sze8ciu st*p nad dywanem" i !ellew" przywyky do te4 wysoko8ci" ruszy u8ciska: do nie pochyla45c si wcale" w odr*9nieniu od Hornblowera" kt*ry schyli si instynktownie przy swoim wzro8cie piciu st*p i 4edenastu cali3 =iesz si" 9e pana widz" Hornblower 3 przem*wi !ellew- 3 !rawdziwie si ciesz- &am panu wiele do powiedzenia" bo listy" 4ak zawsze" nie m*wi5 wszystkiego- <le musz dokona: prezentac4i- !rzypuszczam" 9e admira zna 4u9 pana@ Hornblower wymieni u8cisk doni z =ornwallisem" mamrocz5c te same zwroty grzeczno8ciowe" 4akie wypowiedzia do !ellewa- ;ast5piy prezentac4e dalszych nazwisk" znanych ka9demu" kto czytywa w +'azette, "2 opisy zwycistw morskich: 'rindall z +!rince," &arsfield z +&inotaura," lord Henry !aulet z +Terrible, i z p* tuzina innych- Hornblower poczu si o8lepiony" chocia9 przybywa prosto z 4asnego 8wiata zewntrznego- % cae4 te4 grupie by 4eszcze 4eden oficer z po4edynczym epoletem" ale nosi go na prawym ramieniu 3 znak" 9e i on osi5gn5 zaszczytn5 rang mia no6ane+o ka1itana"3 i musi tylko po9y: 4eszcze troch" 9eby sobie przypi5: drugi epolet po dalszych trzech latach sta9u 3 a 4e8li bdzie 9y dostatecznie dugo 3 9eby ewentualnie r*wnie9 do48: do niebosi9nych wy9yn rangi admiralskie4- Sta o wiele wy9e4 nad zwykym kapitanemHdow*dc5 ni9 ten nad skromnym porucznikiem"&3 Hornblower usiad na wskazanym krze8le" pod8wiadomie przechyla45c 4e do tyu" aby uczyni: siebie" na4modszego" absolutnie na4modszego rang5 oficera" mo9liwie 4ak na4mnie4 widocznym- 2abina wybita bya 4akim8 bogatym
"" %yrabiane w mie8cie %ilton"2 +'azette, 3 urzdowe pismo" ogasza45ce nominac4e" przeniesienia i in- dane zwi5zane ze su9b5 morsk5"3 4r3: 1ost ca1tain3 "& 0atrz 1rz(1is !3 "25

materiaem 3 adamaszkiem" pomy8la Hornblower 3 w kolorach gaki muszkatoowe4 i dyskretnego bkitu" niezwykle przy4emnego dla oka- Bwiato dzienne wlewao si przez wielkie okno rufowe" odbi4a45c si w srebrnych lampach wisz5cych- $ya tu te9 p*ka z ksi59kami" niekt*rymi w adne4 sk*rzane4 oprawie" lecz bystre oko Hornblowera odkryo postrzpione egzemplarze +&arinersI 'uide,"5 i publikac4e <dmiralic4i na temat wybrze9y Jranc4i- % drugim kocu stay dwa masywne przedmioty zasonite draperi5 w spos*b nada45cy im foremny ksztat" tak 9e nikt nie wta4emniczony nie odgadby" 9e s5 to dwie karonadyHosiemnastofunt*wki3 Sir dwardzie" musi pan potrzebowa: caych piciu minut" 9eby usun5: to wszystko podczas przygotowa bo4owych 3 zauwa9y =ornwallis3 %ystarcz5 cztery minuty i dziesi: sekund ze stoperem" sir 3 odpar !ellew 3 na zwalenie wszystkiego" nawet grodzi% te4 chwili wszed inny steward" r*wnie9 w 8nie9nobiaym drelichu" szepn5 co8 do !ellewa" 4ak dobrze wytresowany loka4 w siedzibie ksi59ce4!ellew podni*s si z fotela3 Obiad" panowie 3 ozna4mi- 3 !ozw*lcie" 9e was poprowadz- 3 #ozwarte na o8cie9 drzwi w grodzi 8r*dokrcia ukazay 4adalni" podu9ny st* nakryty biaym adamaszkowym obrusem" l8ni5ce srebra" poysku45ce szka i steward*w ustawionych pod grodzi5- ;ie mogo by: spec4alnych w5tpliwo8ci co do kole4no8ci zasiadania" gdy9 od chwili awansu ka9dy dow*dca w $ryty4skie4 &arynarce %o4enne4 sprawdza swo4e mie4sce na li8cie dow*dc*w? Hornblower i kapitan z 4ednym epoletem zmierzali na koniec stou" gdy !ellew zatrzyma wszystkich m*wi5c: 3 ;a propozyc4 admiraa postanowili8my dzi8 da: sobie spok*4 z pierwszestwem zasiadania do stou- !anowie zna4d5 swo4e nazwiska na kartach przy nakryciachTeraz wszyscy zaczli szuka: gor5czkowo swoich mie4sc? Hornblower znalaz swo4e midzy lordem Henrym !auletem a Hosierem z +Jame," naprzeciwko samego =ornwallisa3 %ysun5em tak5 propozyc4 wobec Sir dwarda 3 m*wi =ornwallis" za4mu45c bez po8piechu mie4sce 3 gdy9 inacze4 zawsze siedzimy przy naszych
"5 <.arinersA :uide= $ <0oradnik .orski=3 "2#

s5siadach z listy dow*dc*w- < szczeg*lnie w warunkach blokady odmiana 4est rzecz5 bardzo po95dan5Opu8ci si na krzeso" a za nim uczynili to samo modsi rang5Hornblower" starannie zwa9a45cy" by zachowywa: si stosownie" nie potrafi si powstrzyma: od zo8liwego skomentowania w my8li przepis*w o ceremoniale w marynarce wo4enne4" m*wi5cych o zr*wnaniu si gowy oficera z poziomem pokadu g*wnego 3 gdy tyek admiraa dotknie siedzenia 4ego krzesa7 $ 0elle6 da%e dobre obiad( $ zauwa9y lord Henry" 8ledz5c po95dliwym okiem wazy i p*miski w rkach steward*w kr595cych wok* stou- ;a4wikszy postawiono przed nim- !o zd4ciu ogromne4 srebrne4 pokrywy ukaza si wspaniay pasztet uformowany w wie9 z papierow5 bander5 bryty4sk5 na szcz(cie3 3 Jantastyczne 3 wykrzykn5 =ornwallis- 3 =o 4est w lochach te4 wie9y@ !ellew smutno potrz5sn5 gow5- 3 Tylko woowina i nerki" sir- %oowina uduszona na miciutko- 6ak zwykle" tak i tym razem nasz okrtowy byczek by za twardy dla zwykych 8miertelnik*w i tylko duszenie doprowadzio 4ego miso do stanu 4adalno8ci- ;erki wic przeznaczyem na sporz5dzenie pasztetu misnoHnerkowego3 < m5ka@ 3 Oficer prowiantowy przysa mi worek" sir- ;iestety" le9aa w wodzie zzowe4" czego mo9na si byo spodziewa:" lecz na wierzchu byo tyle nie zepsute4" 9e starczyo na chrupi5c5 sk*rk na pasztecie'est !ellewa wskazu45cy na srebrne patery do chleba" wypenione sucharami okrtowymi" m*wi" 9e w bardzie4 szcz8liwych okoliczno8ciach le9ayby tam 8wie9e bueczki3 3 6estem pewien" 9e bdzie 8wietny w smaku 3 powiedzia =ornwallis- 3 Eordzie Henry" czy zechce mi pan go poda:" 4e8li serce paskie prze9y4e zniszczenie tych wspaniaych blank*w@ !aulet zabra si do dzielenia pasztetu spec4alnym no9em i widelcem" a Hornblower duma nad tym" 9e syn markiza poda4e synowi lorda pasztet sporz5dzony z przydziaowego byczka i zepsute4 m5ki3 2apitanie Hosier" to obok pana to ragout wieprzowe 3 m*wi !ellew- 3 < przyna4mnie4 m*4 szef kuchni tak to nazywa- &o9e si okaza: bardzie4 sone

"2!

ni9 zwykle ze wzgldu na zy" kt*re uroni w t potraw- 2apitanowi Durhamowi zostaa ostatnia 9ywa 8winka we Jlocie 2anau i wszystko zoto" 4akie posiadam" nie wyrwaoby mu 4e4 z r5k" tote9 m*4 biedny kucharz musia u9y: zawarto8ci beczki z solank53 Cdao mu si doskonale" przyna4mnie4 z pasztetem 3 zauwa9y =ornwallis- 3 &usi by: z niego artysta3 .aanga9owaem go w okresie poko4u 3 ci5gn5 !ellew 3 i zabraem ze sob5 po wybuchu wo4ny- %edug stanowiska w alarmie bo4owym 4est celowniczym dziaa na prawe4 burcie pokadu dolnego3 6e8li celu4e r*wnie dobrze" 4ak gotu4e 3 rzek =ornwallis siga45c po napenion5 przez stewarda szklank 3 to na pohybel JrancuzomSpeniono toast z pomrukiem aprobaty3 Bwie9e 4arzynyG 3 wykrzykn5 lord Henry w ekstazie3 $ Kala7ior? 3 !aski przydzia" Hornblower" 4est w te4 chwili w drodze na pana okrt 3 ozna4mi =ornwallis- 3 Staramy si nie zapomina: o panu$ <'ots1ur= %est %ak Friasz 'et(ta"# 3 zauwa9y maom*wny kapitan na kocu stou" o nazwisku =ollins- $ Na 1ier6sze% linii bit6(3 Hornblower by wdziczny =ollinsowi za t uwag" gdy9 dziki nie4 u8wiadomi sobie nagle co8" z czego przedtem nie zdawa sobie sprawy? 9e woli by: na okro4onych rac4ach w przednie4 linii bitwy ni9 z mn*stwem 4arzyn w8r*d g*wnych si floty3 &oda marchewkaG 3 entuz4azmowa si lord Henry" zagl5da45c kole4no do ka9de4 salaterki z 4arzynami- 3 < to co@ ;ie wierz wasnym oczomG 3 %iosenne nowali4ki" lordzie Henry 3 wy4a8ni !ellew- 3 ;a groszek i fasol musimy 4eszcze zaczeka:$ ;udo6ne? 3 Sir 'rindall$ To t(lko s1ra6a 1okar,u3 >eszcze %eden sekret ,o%e+o sze7a kuc*ni3 3 % interesie og*lnym powinien go pan zdradzi: 3 nalega =ornwallis3 Oywot kurcz5t cierpi5cych na chorob morsk5 rzadko prowadzi do przybierania na wadze"# Criasz Hetyta 3 w*dz Hetyt*w- Hetyci zao9yli w >>> tysi5cleciu p-n-e- w 8rodkowe4 <z4i &nie4sze4 pastwo" kt*re po
szczytowym rozkwicie w ]>^ w- p-n-e- upado w ]>> w- p-n-e-

dwardzie" co pan robi" 9e te kurczta s5 takie tuste@ 3 pyta

"28

3 ;o c*9" sir" skoro pan pyta- .aoga tego okrtu skada si z sze8ciuset pi:dziesiciu ludzi- =odziennie opr*9niamy trzyna8cie pi:dziesiciofuntowych work*w z chlebem- =ay sekret polega na tym" co si robi z tymi workami3 =o@ 3 odezwao si kilka gos*w3 !rzed opr*9nieniem trzeba w nie postuka: i potrz5sn5: nimi- ;ie na tyle" 9eby pokruszy: suchary" ale dosy: energicznie- !otem szybko wybra: zawarto8: i7 otoG ;a dnie ka9dego worka zostanie masa robak*w i larw przeposzonych z naturalnego 8rodowiska i nie ma45cych czasu na znalezienie nowego schronienia- %ierzcie mi" panowie" nic bardzie4 nie tuczy kurczaka" 4ak tuste" wykarmione na sucharach robaki- Hornblower" paski talerz 4est pusty;iech9e pan nakadaHornblower chcia nao9y: sobie kurczcia" ale 4ako8 3 za8mia si w duchu 3 to" co przed chwil5 usysza" odebrao mu ch:- !asztet woowy mia wielkie wzicie i 4u9 mao co z niego zostao" a 4ako modszy oficer wiedzia" 9e starsi rang5 bd5 chcieli go sobie dobra:- #agout wieprzowe z cebul5 stao na drugim kocu stou3 .aczn od tego" sir 3 zdecydowa wskazu45c na sto45c5 przed nim nie tknit5 dot5d potraw3 Hornbolwer ma takiego nosa" 9e mo9e zawstydzi: nas wszystkich 3 ucieszy si !ellew- 3 To 4est frykas" z kt*rego m*4 kucharz 4est szczeg*lnie dumny- Hornblower" niech pan weAmie do tego puree z ziemniak*w$ya to potrawa z gowizny- ;a du9ych patach" odcitych przez Hornblowera" wida: byo 4akie8 ciemne kawaeczki- ;ie byo w5tpliwo8ci" 9e 4est wy45tkowo smaczna? przypomina45c sobie wszystko" co wiedzia o sztuce kulinarne4" doszed do wniosku" 9e te czarne kawaeczki to s5 pewnie trufle" o kt*rych sysza" ale nigdy ich nie pr*bowa- !uree ziemniaczane" kt*re on nazywaby tuczonymi kartoflami" nie przypominao tuczonych kartofli" kt*re 4ad na okrcie czy w <nglii" w barze z potrawami po sze8: pens*w- $yo doprawione lekko" ale znakomicie 3 4e8li anioy 4edz5 tuczone kartofle" to zwr*ciyby si do kucharza !ellewa o ich przygotowanie- . nowali4kami i marchewk5 3 czego mu tak ogromnie brakowao na-,Hotspurze, 3 i z frykasem stanowiy niebiaskie danie- Spostrzegszy si 9e po9era 4edzenie 4ak wilk" chcia si opanowa:" ale rzuciwszy ukradkiem spo4rzeniem wok* stou

"2

stwierdzi" 9e inni czyni5 to samo ze szkod5 dla rozmowy? po4edyncze sowa wypowiadane przyciszonym gosem mieszay si ze szczkiem sztu:c*w3 %ino przed panem" sir- 3 !askie zdrowie" admirale- 3 'rindall" zechce pan pchn5: do mnie cebul z pomy8lnym wiatrem@ 3 i tak dale%3 3 Eordzie Henry" mo9e spr*bu4e pan galantyny@ 3 spyta !ellew- 3 Steward" czysty talerz dla lorda HenryIegoTak to Hornblower dowiedzia si" 4aka 4est prawdziwa nazwa frykasu" kt*rym si delektowa- !rzydryfowao do niego ragout" wic nabra sobie obficie? sto45cy za krzesem steward byskawicznie zmieni mu talerz#ozkoszowa si wyszukanym smakiem gotowanych cebulek pywa45cych w boskim sosie- !otem" 4akby za dotkniciem magiczne4 r*9d9ki" sprz5tnito ze stou i po4awiy si nowe dania" pudding z wielk5 ilo8ci5 rodzynek i sutanek" galaretka w dw*ch kolorach? du9o pracy musiao pochon5: rozgotowanie ratek woowych" kt*re po odcedzeniu day wspania5 9elatyn3 % tym puddingu nie ma m5ki 3 przeprasza45co wy4a8ni !ellew- 3 2uchnia zast5pia 45 4ako8 okruchami suchar*wTen deser by na4wspanialszy" 4aki mo9na byo sobie wyobrazi:? podano go ze sodkim sosem z dodatkiem imbiru" kt*ry podni*s smak owoc*wHornblower zapa si na my8li" 9e 4e8li zostanie kiedy8 mianowany kapitanem i wzbogaci si na pryzowem" bdzie musia dobrze si zastanawia:" 4akie zapasy 9ywno8ci zabra: dla siebie na okrt- < &aria niewiele mu w tym bdzie pomocna" pomy8la z przygnbieniem- $y 4eszcze przy nie4 my8lami" gdy znowu uprz5tnito st*$ ;aer1*ill(2 sir- $ zamrucza mu steward nad uchem- 3 %ensleydale@ =zerwony =heshire@ $yy to gatunki proponowanych mu ser*w- ;abra sobie 4ak szo 3 nazwy gatunk*w nic mu nie m*wiy 3 i uczyni epokowe odkrycie" 9e %ensleydale i porto dobrego rocznika doskonale id5 w parze" 4ak 2astor i !olluks" w4e9d9a45c triumfalnie 4ako punkt kulminacy4ny wspaniae4 proces4i- ;a4edzony do syta" z dwoma szklankami wina w 9o5dku 3 wszystko" na co sobie pozwoli 3 by ogromnie dumny z tego odkrycia" prawie r*wnie doniosego 4ak odkrycia 2olumba i =ooka- ;iemal r*wnocze8nie dokona 4eszcze 4ednego" kt*re go ubawio- &iseczki do pukania palc*w z cyzelowanego srebra" postawione

"38

wa8nie na stole" wygl5day bardzo wytwornie? ostatnim razem widzia co8 takiego 4ako mody midszypmen na obiedzie w paacu gubernatora na 'ibraltarze- % ka9de4 pywa kawaeczek sk*rki cytrynowe4" ale woda" w kt*re4 sk*rka pywaa" bya zwyk5 wod5 morsk5" co stwierdzi dotyka45c 4e4 ukradkiem wargami- $yo w tym co8 podnosz5cego na duchu=ornwallis zatrzyma na nim spo4rzenie s6oic* niebieskic* oczu3 $ 0anie Wice1rez(dencie2 toast za Kr5la"! 3 powiedziaHornblower szybko si ockn5 z bogich rozmy8la- &usia wzi58: si w gar8:" 4ak w*wczas gdy halsowa +Hotspurem, 8cigany przez +Eoire,- !oczeka na chwil uwagi ze strony zebranych" wtedy podni*s si" z kielichem w doni" i unosz5c go uczyni zado8: odwiecznemu rytualnemu obowi5zkowi na4modszego obecnego oficera3 !anowie" za 2r*la 3 wzni*s toast3 .a 2r*laG 3 powt*rzyli wszyscy" niekt*rzy doda45c +;iech $*g go bogosawi, czy +;iech nam dugo panu4e," zanim usiedli z powrotem3 6ego kr*lewska wysoko8: ksi59 =larence 3 ozna4mi lord Henry tonem czowieka prowadz5cego zwyk5 rozmow 3 powiedzia mi" 9e w czasie swego pobytu w morzu tyle razy uderzy si o belki pokadu wznosz5c zdrowie swego o4ca 3 4ak panowie wiecie" 4est on wysokiego wzrostu 3 9e rozwa9a na serio zwr*cenie si do 6ego %ysoko8ci o pozwolenie" w formie spec4alnego przywile4u dla &arynarki 2r*lewskie4" picia zdrowia kr*la na siedz5co% drugim kocu stou <ndrews" dow*dca +Jlory," wr*ci do przerwane4 rozmowy3 !itna8cie funt*w na gow 3 m*wi 3 tyle dostali wszyscy moi chopcy z pryzowego- Stali8my w zatoce =awsand" gotowi do wy48cia- 2obiety opu8ciy okrt" ani 4edne4 odzi handlarzy w zasigu gosu" a tu moi ludzie 3 pomy8lcie sobie" zwykli marynarze 3 ma45 po pitna8cie funt*w w kieszeni3 Tym lepie4 dla nich" 4ak przy4dzie okaz4a 4e wyda: 3 rzek &arsfieldHornblower przeprowadzi szybko w pamici obliczenie- +Jlora, musi mie: zaog z 4akich8 trzystu ludzi" na kt*rych przypado do podziau :wier: pryzowego- Tyle samo mia dla siebie dow*dca" a wic <ndrews musia otrzyma: 3 a conto" niekoniecznie w cao8ci 3 ze cztery tysi5ce pi:set
"! 4r3: .r ^ice" the 2ing 3 formua towarzysz5ca rytuaowi zwi5zanemu z toastem za kr*la"3"

funt*w" w wyniku 4akiego8 udanego wypadu" przypuszczalnie bez ryzyka i bez 9adne4 straty w ludziach? pieni5dze za przechwycenie francuskich statk*w handlowych odcitych na morzu- !omy8la ponuro o ostatnim li8cie &arii i o tym" na co wydaby cztery tysi5ce pi:set funt*w3 %esoo bdzie w !lymouth" gdy wr*ci Jlota 2anau 3 zauwa9y <ndrews3 %a8nie na ten temat chciabym co8 panom powiedzie: 3 wtr5ci =ornwallis" przerywa45c rozmow- &*wi tonem bezbarwnym i obo4tnym" a 4ego opanowana twarz miaa wygl5d maski- %szystkie oczy zwr*ciy si na niego3 Jlota 2anau nie wraca do !lymouth 3 ozna4mi- 3 ;adesza chwila" aby powiedzie: to otwarcie.apado milczenie" w czasie kt*rego =ornwallis wyraAnie czeka na pytania- !rzerwa 4e ponury =ollins3 < co z wod5" sir@ .apasami@ 3 .ostan5 nam dostarczone$ Woda2 sir$ Tak- .budowali8my cztery spec4alne barki- $d5 nam dowozi: wodStatki zaopatrzeniowe dostarcz5 9ywno8:- 2a9dy nowy okrt do5cza45cy do nas zabierze 8wie9e zapasy" 4arzyny i 9ywe bydo" tyle" ile zdoa zaadowa: na pokad- .apobiegnie to szkorbutowi- ;ie odsyam 9adnego okrtu dla uzupenienia zapas*w3 &usimy zatem czeka: na zimowe wichury" zanim znowu u4rzymy !lymouth" sir@ 3 ;awet 4eszcze nie wtedy 3 odpar =ornwallis- 3 Oaden okrt i 9aden dow*dca nie we4dzie do !lymouth bez mo4ego wyraAnego rozkazu- =zy tak do8wiadczonym oficerom" 4ak panowie" musz wy4a8nia:" dlaczego@ !rzyczyny byy oczywiste zar*wno dla Hornblowera" 4ak i dla innych- Jlota 2anau mo9e sobie chcie: szuka: schronienia" gdy dm5 wichury poudniowoH zachodnie i gdy przy tych sztormowych wiatrach z poudniowego zachodu okrty francuskie nie wydostan5 si z $restu" ale cie8nina !lymouth 4est trudna do 9eglugi" za8 wiatr wschodni m*gby op*Ani: wy48cie floty bryty4skie4" odwlec 4e nawet o par dni" a w tym czasie pomy8lny wiatr dla 4ednostek francuskich

"32

pom*gby im si wymkn5:- $yo te9 wiele innych powod*w" na przykad choroba- 2a9dy dow*dca okrtu wie" 9e im du9e4 okrt 4est w morzu" tym zdrowsz5 ma zaog- <lbo dezerc4a i fakt" 9e dyscyplina ucierpiaaby mocno wskutek hulanek na l5dzie3 <le w czasie sztormu" sir@ 3 zapyta kto8- 3 &o9e nas zepchn5: z 2anau prosto na p*noc3 ;ie 3 odpar zdecydowanie =ornwallis- 3 6e8li zacznie nas spycha: z te4 pozyc4i" mie4scem spotkania bdzie zatoka Tor"83 Ta, zakot6icz(,(3 .ebrani p*gosem komentowali podan5 informac4Tor $ay 4est odsonitym" niedogodnym kotwicowiskiem" ledwie chronionym od zachodu" lecz ma t oczywist5 zalet" 9e przy pierwsze4 zmianie wiatru flota mo9e wy48: w morze i przedosta: si znowu pod Cshant" zanim trudne do manewrowania okrty francuskie zd595 wypyn5: za 'oulet3 < wic 9aden z nas nie zna4dzie si na ziemi angielskie4 do koca wo4ny" sir@ 3 odezwa si =ollinsC8miech odmieni twarz =ornwallisa3 Tego nie mo9na nigdy powiedzie:- %szyscy" ka9dy z was" mo9e ze48: na l5d7 3 spauzowa" u8miecha45c si 4eszcze szerze4 3 w momencie" gdy mo4a stopa stanie na nimCwaga ta wywoaa 8miech" wstrzemiAliwy" leez z odcieniem podziwuHornblowerowi" kt*ry pilnie obserwowa t scen" nagle przyszo co8 do gowy!ytania i uwagi =ollinsa byy bardzo fachowe" niezwykle trafne- Hornblower mia wra9enie" 9e przysuchu4e si fragmentowi z g*ry przygotowanego dialogu" a pode4rzenie to wzmocnio si" gdy sobie przypomnia" 9e =ollins 4est pierwszym kapitanem pod dow*dztwem =ornwallisa" kim8" kogo Jrancuzi nazwaliby szefem sztabu- Hornblower roze4rza si wokoo- ;ie m*g nie podziwia: =ornwallisa" kt*rego nienaganne zachowanie kryo tyle nieoczekiwane4 subtelno8ci- &*g te9 pogratulowa: sobie" 9e odkry ta4emnic" on" na4modszy z obecnych oficer*w" on 4eden spo8r*d tych wszystkich dow*dc*w o znacznie du9szym sta9u od niego" wybitnych osi5gniciach i szlacheckim pochodzeniu- Ogarno go zdecydowane zadowolenie z samego siebie" a byo to uczucie niezwyke i bardzo przy4emne-

"8 /atoka Tor $ obecnie D(,e3 "33

Sa,ozado6olenie i porto dobrego rocznika pocz5tkowo zaciemnio mu 8wiadomo8: konsekwenc4i tego" co sysza" lecz potem nagle przysza do gowy nowa my8l" kt*ra zniweczya doskonay nastr*4 i sprowadzia sensac4e 9o5dkowe" podobne do tych" 4akie daway o sobie zna:" gdy id5c be4dewindem +Hotspur, wchodzi na szczyt fali i zsuwa si w przechyle na drug5 burt&ariaG ;apisa pogodny list" zapowiada45cy" 9e wkr*tce si zobacz5- ;a +Hotspurze, zostao wody i 9ywno8ci tylko na pi:dziesi5t dni? 8wie9a 9ywno8: uzupeni zapasy" ale 4e8li chodzi o wod" mao Ktak s5dzi wtedyL mo9na byo zrobi:- $y przekonany" 9e +Hotspur, od czasu do czasu bdzie zachodzi do !lymouth po wod" 9ywno8: i drewno na opa- < teraz &arii nie podniesie w og*le na duchu 4ego obecno8: w czasie ci59y- $dzie musia 4e4 napisa:" 9e nie dotrzyma przyrzeczenia" 9e nie ma nadziei na ich spotkanie- Sprawi 4e4 okropny b*l" nie tylko dlatego" 9e 4e4 bo9yszcze oka9e si czowiekiem" kt*ry nie dotrzymu4e obietnicOderwa si nagle od tych my8li" od wyobra9e o &arii" usyszawszy swo4e nazwisko wymienione w trakcie rozmowy przy stole- !rawie wszyscy zgromadzeni patrzyli na niego" a on usilnie stara si zda: sobie spraw" o czym bya mowa- 2to8 3 chyba sam =ornwallis 3 powiedzia" 9e informac4e uzyskane z wybrze9a czu45c na sobie francuskiego s5 zadowala45ce i poucza45ce" ale wszystkich" wodzi wzrokiem wok* stou w Hornblower absolutnie nie wiedzia" co zostao powiedziane potem" i teraz" oczy zdezorientowaniu" kt*re usiowa ukry: pod niewzruszonym wyrazem t6arz(3 3 Hornblower" wszystkich nas interesu4e Ar*do informac4i 3 ponagla =ornwallis" powtarza45c widocznie co8" co zostao powiedziane poprzednioHornblower uczyni ruch gowy oznacza45cy zdecydowane zaprzeczenie" zanim 4eszcze zd59y przeanalizowa: sytuac4 i ubra: odmow w adne s*wka3 ;ie 3 powiedzia na poparcie swego gestuTyle os*b 4est tu obecnych? z ta4emnicy bd5 nici" 4e8li pozna 4e taka du9a grupa ludzi- #ybacy owi5cy sardele i ci z wicierzami na homary" z kt*rymi przeprowadza pota4emne transakc4e" szafu45c ho4nie bryty4skim zotem 3 a wa8ciwie francuskim 3 spotka45 si z kr*tk5 rozpraw5" 4e8li ich dziaalno8: zostanie u4awniona wadzom francuskim- .gin5 i 4u9 nigdy nie dostarcz5 mu dalszych informac4i- !ragn5 gor5co" aby 4ego dziaania pozostay ta4emnic5" a

"3&

przecie9 siedzia tu w8r*d oficer*w o wysokich rangach" z kt*rych ka9dy mo9e mie: wpyw na 4ego karier- ;a szcz8cie zdecydowa 4u9 tym kr*tkim +nie," kt*re tak nagle wyrwao mu si z ust 3 i teraz nie byo odwrotu- < stao si to z powodu &arii- &usi przesta: my8le: o nie4 i znaleA: 4aki8 spos*b zagodzenia formy odmowy3 To znacznie wa9nie4sze ni9 recepta na tuczenie kurcz5t" sir 3 powiedzia" a potem" w nagym ol8nieniu" przeni*s z siebie odpowiedzialno8: doda45c: 3 ;ie chciabym u4awnia: moich przedsiwzi: bez wyraAnego rozkazu6ego wyostrzone zmysy wyczuy zrozumienie w reakc4i =ornwallisa3 S5dz" Hornblower" 9e nie ma potrzeby 3 zdecydowa =ornwallis odwraca45c si do innych- <le zanim si odwr*ci" czy9by naprawd mrugn5 leciutko lewym okiem" tym bli9szym Hornblowera@ Tak czy nie@ Hornblower nie mia pewno8ci-

'dy towarzystwo wr*cio do omawiania przyszych operac4i" Hornblower wyczu nieomylnie co8 4eszcze w atmosferze" 4aka panowaa przed chwil5- =o8" co wywoao w nim gor5ce oburzenie- =i bo4owi oficerowie" dow*dcy okrt*w liniowych" zadowalali si zwaleniem brudne4 roboty" zwi5zane4 ze zbieraniem informac4i" na na4modszego koleg" kogo8 ledwie zasugu45cego na ich uwag;ie bd5 brudzi: swych arystokratycznych r5k? 4e8li nic nie znacz5cy dow*dca mao wa9nego supa chce robi: t robot" to mu 45 zostawi5" z tolerancy4nym lekcewa9eniemOt*9 to lekcewa9enie nie byo byna4mnie4 4ednostronne- $o4owi dow*dcy mieli swe mie4sce w og*lnym ukadzie rzeczy" ale tylko mao wa9ne mie4sce" i ka9dy m*g by: bo4owym kapitanem" nawet 4e8li musia si nauczy: dawi: strach i opanowywa: napicie wprowadza45ce w dr9enie koczyny- Hornblower do8wiadcza podobnych ob4aw*w 4eszcze w te4 chwili" kiedy przecie9 wcale nie by w niebezpieczestwie- Dobre porto i znakomity obiad" my8li o &arii i niech: w stosunku do obecnych koleg*w zmieszay si w nim w bliski wrzenia odwar czarownicy- ;a szcz8cie" z te4 mieszaniny wykrystalizoway si pomysy" 4eden" a potem drugi" wi595ce si ze sob5 w logiczny ci5g- Towarzysz5ce podnieceniu pulsowanie krwi pod sk*r5 wr*9yo wykluwanie si planu"
"35

podobnie 4ak u czarownicy w +&akbecie, kucie w kciukach przepowiadao zbli9anie si czego8 niedobrego- %kr*tce plan uo9y si w my8lach ze szczeg*ami i Hornblower uspokoi si- !o tym my8lowym wysiku m*zg mia 4asny" 4ak chory po przesileniu ataku febryDo realizac4i tego planu potrzebna bya ciemna noc i poowa przypywu na godzin przed 8witem? natura zapewni te warunki wcze8nie4 czy p*Anie4" id5c za swymi niezmiennymi prawami- !lan 3 4ak ka9dy inny 3 wymaga te9 szcz8cia oraz zdecydowanego i szybkiego dziaania- Tkwia w nim te9 ewentualno8: niepowodzenia" ale czy9 tak nie 4est zawsze" gdy si co8 planu4e@ !otrzebny bdzie kto8 dobrze m*wi5cy po francusku i Hornblower" ocenia45c na zimno swe umie4tno8ci" uzna" 9e nie on 4est t5 osob5- Szlachcic francuski" uciekinier bez grosza przy duszy" kt*ry w dziecistwie uczy go 3 z miernym powodzeniem 3 francuskiego i manier Ka zupenie bez sukcesu muzyki i tacaL zupenie nie nauczy prawidowego akcentu ucznia guchego na tony- .nal 8wietnie gramatyk i budow zda" ale nikt nigdy nie weAmie go za JrancuzaHornblower 4u9 przed kocem przy4cia pod45 wszelkie niezbdne decyz4e i postara si" niby przypadkowo" stan5: obok =ollinsa w momencie przywoywania odzi admiraa3 =zy 4est kto8 we Jlocie 2anau" kto by doskonale m*wi po francusku" sir@ 3 zapyta3 !an przecie9 m*wi po francusku 3 zdziwi si =ollins3 ;ie na tyle dobrze" 4e8li chodzi o to" co mam na my8li" sir 3 rzek Hornblower" bardzie4 zaskoczony ni9 pochlebiony zakresem informac4i posiadanych przez =ollinsa- 3 &iabym spos*b wykorzystania czowieka m*wi5cego po francusku 4ak Jrancuz3 6est =_tard 3 m*wi =ollins" pociera45c w zamy8leniu podbr*d ek3 $ 0orucznik na <.arlborou+*=3 0oc*odzi z :uernse(" - &*wi 4ak rodowity Jrancuz" o ile wiem" u9ywa tego 4zyka od dziecka- =o pan chce" 9eby on robi@ 3 !odchodzi barkas admiraa" sir 3 zameldowa !ellewowi zdyszany posaniec-

"

'uersney 3 wyspa w pobli9u Jranc4i" patrz mapka-

"3#

3 ;ie zd59 4u9 panu tego powiedzie:" sir 3 stwierdzi Hornblower- 3 &og przedo9y: plan Sir dwardowi- <le nic z niego nie wy4dzie bez kogo8 m*wi5cego perfekt po francuskuTowarzystwo zd59ao wa8nie w kierunku trapu? =ollins" zgodnie z etykiet5 obowi5zu45c5 w marynarce wo4enne4" musia ze48: do barkasa przed =ornwallisem3 Odkomenderu4 =*tarda z 4ego okrtu do spec4alnego zadania 3 m*wi w po8piechu =ollins- 3 !rze8l go do pana i pan sam si zorientu4e3 Dziku4" sirG =ornwallis dzikowa teraz gospodarzowi i 9egna si z innymi dow*dcami- =ollins dyskretnie" ale z zadziwia45c5 szybko8ci5 uczyni to samo i znikn5 za burt5- .a nim schodzi =ornwallis" z caym ceremoniaem warty honorowe4" orkiestr5 i chopcami trapowymi" podczas gdy opuszczano 4ego flag z fokmasztu- Odpyn5" i barkas za barkasem podchodziy do burty" ka9dy pyszni5cy si now5 powok5 farby" z zaogami wystro4onymi wspaniale na koszt dow*dc*w" kt*rzy 4eden za drugim schodzili kole4no wedug starszestwa" by odpyn5: do swych okrt*w% kocu podesza maa bura *dka rufowa z +Hotspura," z zaog5 w ubraniach wyfasowanych z pywa45cego magazynu w dniu przydzielenia na okrt3 Do widzenia" sir 3 rzek Hornblower wyci5ga45c do do !ellewa!ellew u8cisn5 tyle r5k i wypowiedzia tyle s*w po9egnalnych" 9e Hornblower chcia skr*ci: 4ak na4bardzie4 swo4e po9egnanie3 Do widzenia" Hornblower 3 odpar !ellew i Hornblower szybko odszed salutu45c- Bwiergot gwizdk*w trwa do momentu" a9 gowa 4ego zr*wnaa si z pokadem g*wnym" a potem Hornblower wykona ryzykowny skok do odzi ze sfatygowanym kapeluszem" takimi9 rkawiczkami" szpad5 i wszystkimi innymi rzeczami" kt*re mia ze sob5-

Rozdzia X 3 Skorzystam z okaz4i" panie $ush 3 m*wi Hornblower 3 9eby powt*rzy: to" co 4u9 m*wiem- !rzykro mi" 9e nie dano panu szans(3

"3!

3 ;ie ma rady" sir- Taka 4est su9ba 3 odpar $ush" rysu45cy si przed Hornblowerem niewyraAn5 plam5 na ciemnym pokadzie rufowymTe filozoficzne sowa wypowiedziane byy gorzkim tonem- %szystko mie8cio si w logicznym szalestwie wo4ny 3 to" 9e $ush odczuwa 9al" i9 nie pozwolono mu zaryzykowa: 9yciem" i to" 9e Hornblower" kt*ry mia wa8nie pod45: owo ryzyko" wsp*czu45c $ushowi przemawia bezbarwnym" obo4tnym tonem" 4akby w og*le nie odczuwa zdenerwowania ani obawyHornblower" zna45c siebie" wiedzia doskonale" 9e gdyby 4akim8 cudem nadeszy rozkazy zabrania45ce mu brania osobistego udziau w przygotowywanym wypadzie" odczuby ogromn5 ulg" zadowolenie i ulg- <le byo to rzecz5 absolutnie niemo9liw5" bo rozkazy m*wiy wyraAnie" 9e +oddzia desantowy bdzie dowodzony przez kapitana Horatio Hornblowera z QHotspuraR+- .danie to zostao wy4a8nione we wcze8nie4szym ustpie: +7 poniewa9 porucznik =_tard ma du9szy sta9 od porucznika $usha,- =_tard nie m*gby w 9aden spos*b by: przeniesiony z 4ednego okrtu dla ob4cia dow*dztwa grupy desantowe4" zo9one4 z ludzi pochodz5cych z innego? trudno si te9 byo spodziewa:" 9e bdzie podlega modszemu sta9em oficerowi" i 4edynym wy48ciem z trudno8ci byo powierzenie dow*dztwa Hornblowerowi!ellew pisz5c te rozkazy w ciszy swe4 wspaniae4 kabiny by 4ak %alkiria z legend skandynawskich" kt*re zaczynay by: wa8nie popularne w <nglii 3 by on %ybiera45cym Tego co .ginie- To co skre8li swym pi*rem" mogo r*wnie dobrze oznacza:" 9e $ush prze9y4e" a Hornblower zginie3 <le sytuac4a miaa 4eszcze drug5 stron- Hornblower musia niechtnie przyzna: sam przed sob5" 9e nie byby bardzie4 zadowolony" gdyby dowodzenie powierzono $ushowi- !lanowana operac4a mo9e si uda: tylko pod warunkiem" 9e zostanie przeprowadzona z nerwem i dokadnie rozo9ona w czasie" na co $usha by: mo9e nie byo sta:- #zecz absurdalna" ale cieszyo go" 9e sam dowodzi wypraw5" co uzna za prze4aw 4edne4 z u4emnych stron swego charakteru3 !anie $ush" pamita pan dobrze" co ma pan robi:" p*ki nie wr*c@ 3 zapyta- 3 > w razie gdybym nie wr*ci@ $ Tak2 sir3

"38

Hornblower poczu fal chodu przebiega45c5 po krzy9u" gdy tak lekkim tonem m*wi o mo9liwo8ci swo4e4 8mierci- .a godzin mo9e by: 4u9 nieksztatnym" sztywnie45cym trupem3 < zatem id si przygotowa: 3 powiedzia" odwraca45c si z dobrze udawan5 nonszalanc45Eedwie dotar do ka4uty" wszed 'rimes3 SirG 3 przem*wi i Hornblower odwr*ci si" aby spo4rze: na niego'rimes by ledwie po dwudziestce" chudy" bardzo nerwowy i pobudliwy- Teraz twarz 4ego bya blada 3 ze wzgldu na obowi5zki stewarda spdza mao czasu w socu na pokadzie 3 a wargi poruszay si z trudem3 O co chodzi@ 3 spyta szorstko Hornblower3 ;iech mi pan nie ka9e i8: ze sob5" sirG 3 bekota 'rimes- 3 !an nie chce mnie zabra:" sir" prawda" 9e nie@ Hornblower osupia- % ci5gu wszystkich lat swe4 su9by na morzu nigdy nie spotka si z czym8 podobnym- To byo tch*rzostwo? mo9na byoby to nawet uzna: za bunt- 2ilka sekund wystarczyo 9eby 'rimes 8ci5gn5 na siebie groAb chosty" a mo9e nawet stryczka- Hornblower sta bez sowa wlepia45c w niego wzrok3 ;ie przydam si na nic" sir 3 ci5gn5 'rimes- 3 &*gbym7 m*gbym krzycze:G ;o c*9" to by mocny argument- %yda45c rozkazy zwi5zane z wypadem Hornblower mianowa 'rimesa swoim posacem i adiutantem- Cczyni ten wyb*r bez zastanowienia? by bardzo lekkomy8lnym %ybiera45cym Tego co .ginie- Teraz dosta lekc4- !rzera9ony czowiek u 4ego boku" sptany strachem" m*g wystawi: na niebezpieczestwo ca5 wypraw- <le pierwsze sowa" 4akie zdoa z siebie wydusi:" byy echem poprzednich my8li3 ;a $oga" m*gbym ci powiesi:G 3 krzykn53 ;ie" sirG ;ie" sirG $agam" sir7 3 'rimes by bliski zaamania? 4eszcze moment" a padnie na kolana3 Och" na lito8: bosk57 3 powiedzia Hornblower- .dawa sobie spraw" 9e odczuwa pogard nie 4ako do tch*rza" ale 4ako do czowieka" kt*ry sobie pozwoli na okazanie tch*rzostwa- < potem spyta siebie w my8li" 4akim

"3

prawem czu4e t pogard7 %reszcie te9 pomy8la o dobre4 stronie Su9by" o7 ;ie m*g traci: czasu na tak5 banaln5 analiz3 $ardzo dobrze 3 warkn5- 3 &o9esz zosta: na okrcie- Stul pysk" durniuG 'rimes 4u9 mia rozpywa: si w podzikowaniach" ale Hornblower mu przerwa3 %ezm Hewitta" z drugie4 odzi- On mo9e i8: ze mn5- !o8li4 po niego.inuty uciekay" 4ak zwykle gdy rozpracowywano ostatnie szczeg*y planu- Hornblower przesun5 pas przez ptl w pochwie kordu i zapi5 go na sobie- Szpada zawieszona na rapciach mogaby zawadza:" obi4a: si o przeszkody? kord bdzie porcznie4sz5 broni5 na t okaz4- !omy8la 4eszcze" czyby nie zabra: pistoletu" ale zrezygnowa z tego zamiaru- % pewnych okoliczno8ciach pistolet m*gby si przyda:" lecz stanowiby spore obci59enie&ia tu co8 znacznie cichszego 3 dug5 kiszk ze sztywnego p*tna wypenion5 piaskiem" z ptl5 na do- %sun5 45 bez trudu do prawe4 kieszeniHewitt zameldowa si i Hornblower powiedzia mu w paru sowach" co bdzie 4ego zadaniem- Dugie spo4rzenie rzucone na 'rimesa zdradzio" o czym pomy8la w te4 chwili Hewitt" ale nie byo czasu na dyskus4? sprawa mo9e by: odo9ona na p*Anie4- Hewittowi pokazano zawini5tko pierwotnie przygotowane dla 'rimesa: krzesiwo i stal" na wypadek zga8nicia 8lepe4 latarni" szmaty nasycone ole4em" lont wolnotl5cy" lont szybkotl5cy" niebieskie pochodnie do byskawicznego intensywnego podpalania- Hewitt obe4rza wszystko z powag5 i zwa9y w rku swo45 kiszk z piaskiem3 $ardzo dobrze- >dziemy 3 powiedzia Hornblower3 SirG 3 odezwa si nagle 'rimes bagalnym tonem" ale Hornblower nie chcia 3 i naprawd nie m*g 3 po8wici: mu teraz ani sekundy;a pokadzie byo ciemno cho: oko wykol" i oczy Hornblowera potrzeboway du9sze4 chwili" aby przyzwyczai: si do tego mrokuOficerowie 4eden po drugim meldowali sw5 gotowo8:3 %ie pan dokadnie" panie =_tard" co ma pan m*wi:@ $ Tak2 sir3 =_tard nie mia w sobie ani krzty francuskie4 nerwowo8ci- $y tak flegmatyczny" 4ak tylko m*g sobie 9yczy: ka9dy oficer dowodz5cy-

"&8

Obecnych

pi:dziesiciu

4eden

szeregowc*w

podoficer*w

zameldowa dow*dca 9onierzy piechoty ,orskie%3 Oonierze ci" dostarczeni na okrt ubiege4 nocy" przez cay dzie le9eli stoczeni pod pokadem" ukryci przed lunetami z !etit &inou3 Dziku4" kapitanie 6ones- Sprawdzi pan" czy 9aden muszkiet nie 4est nabity@ $ Tak2 sir3 <ni 4eden strza nie mo9e pa8: przed rozpoczciem alarmu- .adanie ma by: wykonane przy pomocy bagnet*w i kolb oraz kiszek z piaskiem 3 ale 4edynie nie zaadowane muszkiety mogy to zagwarantowa:3 !ierwszy oddzia desantowy 4u9 4est w odzi rybackie4" sir 3 zameldowa $ush3 3 Dziku4" panie $ush- Bwietnie" panie =_tard" mo9emy rusza:!rzy burcie staa *dA do poowu homar*w" porwana noc5" ku zaskoczeniu 4e4 zaogi- #ybak*w zatrzymano pod pokadem 4ec*w? zaskoczenie ich wyniko ze zamania tradycy4nie przestrzegane4 neutralno8ci w stosunku do odzi rybackich w okresie dugich wo4en- %szyscy znali Hornblowera" nieraz sprzedawali mu cz8: swego poowu za zoto" a 4ednak nie bardzo wierzyli zapewnieniu" 9e *dA zostanie im p*Anie4 zwr*cona- ;a razie staa przy burcie i =_tard wsiad do nie4 w 8lad za Hewittem" a Hornblower za =*tardem- ;a dnie" gdzie zwykle le9ay wicierze" przykucno o8miu marynarzy3 Sanderson" Hewitt" $lack" Downes" do wiose- #eszta niech si schowa pod okr9nice- !anie =_tard" prosz usi58: tu" naprzeci6 ,nie3 Hornblower odczeka a9 wszyscy si usadowili- =zarna sylwetka odzi musi wygl5da: naturalnie w mroku nocy- ;adesza wa8ciwa chwila3 Odbi4a: 3 rozkaza%iosa" z pocz5tku ci9ko wleczone po wodzie" zaczy pracowa: skutecznie4 i *dA szybko zostawia +Hotspura, za sob5- %yruszali na ryzykown5 wypraw" a Hornblower wiedzia a9 nazbyt dobrze" 9e dzie4e si tak wy5cznie za 4ego spraw5- 'dyby nie przyszed mu do gowy ten pomys" wszyscy spaliby spoko4nie na okrcie? 4utro zgin5 ludzie" kt*rzy pozostaliby przy 9yciu" gdyby nie on-

"&"

Odsun5 na bok t ponur5 my8l" a tak9e spraw 'rimesa" kt*r5 za4mie si" 4ak wr*ci- Skoncentrowa si na sterowaniu odzi5" lecz gdzie8 w gbi m*zgu wci59 tuka si my8l 3 niby odgosy okrtu podczas omawiania plan*w 3 4ak te9 zaoga potraktu4e 'rimesa" bo Hewitt przed opuszczeniem okrtu na pewno opowiedzia o wszystkim swoim kamratom. rk5 na rumplu Hornblower prowadzi *dA prostym kursem na p*noc" w kierunku !etit &inou- &a45 do przebycia mil i :wier:- < wszystko bdzie na nic" 4e8li nie trafi na may pomost 3 wtedy caa wyprawa skoczy si godnym po9aowania fiaskiem- 2ierowa si na ledwie widoczn5 lini stromych wzg*rz na p*nocnym brzegu 'oulet? zna 4e 4u9 do8: dobrze po tygodniach wpatrywania si w ich zarysy" a g*wn5 wskaz*wk5 by ostry wystp" spod kt*rego spywa do morza strumyk" :wier: mili na zach*d od semafora- % trakcie posuwania si odzi musia mie: stale przed sob5 t szczerb brzegow5!o paru minutach do4rza 4u9 ma4acz5cy w g*rze sam semafor na tle ciemnego nieba- < potem byo 4u9 atwo%iosa 4czay w dulkach" rozbryzgu45c pi*rami wod? agodne fale" na kt*rych wznosili si i opadali" wydaway si by: z czarnego szka- ;ie musieli podpywa: cicho i niezauwa9alnie? wprost przeciwnie" *dA z wicierzami na homary powinna zachowywa: si tak" 4akby miaa pene prawo podchodzi: do l5du- C st*p stromego brzegu zna4dowa si may pomost zalewany przez wy9sz5 wod przypywu- #ybacy owi5cy homary mieli zwycza4 przybi4a: tam i wysadza: na brzeg paru ludzi z poowem- DAwiga45c na gowach kosze 3 ka9dy z tuzinem 9ywych homar*w 3 wspinali si 8cie9k5 przez wzg*rza do $restu" aby zd59y: na otwarcie rynku" nawet mimo op*Anienia odzi przez wiatr lub pyw- Hornblower" przeprowadza45c na swo4e4 4olce rekonesans z bezpieczne4 odlego8ci" zaobserwowa w ci5gu kilku kole4nych nocy te elementy zachowania si rybak*w" kt*rych nie m*g ustali: w trakcie rozm*w z nimi6est- 6est pomost- Hornblower mocnie4 zacisn5 do na rumplu- . koca pomostu dobiego go8ne zapytanie 6arto6nika: $ Qui a la-28 Hornblower tr5ci kolanem =*tarda" niepotrzebnie zreszt5" bo ten mia 4u9 odpowiedA gotow528 Gui Ea la- $ Kto idzie"&2

3 +=amille, 3 zawoa- > doda po francusku: 3 M*dA homarowa- Sternik [uillien$yli 4u9 na pomo8cie" kulminacy4ny moment" od kt*rego zale9ao wszystko- 2rzepki $lack" starszy z obsady dziob*wki" wiedzia" co ma robi:" gdy nade4dzie wa8ciwa chwila- =_tard powiedzia z odzi: $ .a, *o,ara dla 6asze+o o7icera3 %sta45c i chwyta45c si pomostu Hornblower ledwie widzia ciemn5 posta: stra9nika patrz5cego w d* ku nim" lecz $lack 4u9 skoczy z dziobu 4ak pantera" a za nim Downs i Sanderson- 6akie8 cienie skbiy si" lecz wszystko odbyo si cichutko 3 bez 4ednego dAwiku3 .robione" sir 3 powiedzia $lackHornblower z link5 w doni wydrapa si 4ako8 na czworakach po 8liskim brzegu pomostu" gdzie czeka $lack" przytrzymu45c nie da45ce oznak 9ycia ciao wartownika- 2iszki z piaskiem pracoway bezgo8nie? podstpny cios od tyu w odsonity kark" szybki chwyt 3 i po wszystkim- %artownik nie upu8ci nawet muszkietu? $lack trzyma go wraz z muszkietem w swych pot9nych ramionachTeraz opu8ci ciao 3 niewa9ne czy martwe" czy tylko nieprzytomne 3 na zamulon5" kamienn5 podbudow pomostu3 6e8li wyda odgos" poder9ni4 mu gardo 3 rozkaza Hornblo6er3 %szystko poszo 4ak z patka" lecz wydawao si nierealne" niby 4aki8 koszmarny sen- Odwraca45c si" 9eby zao9y: wze wyblinkowy na pachoek" Hornblower poczu" 9e g*rn5 warg ma wci59 podci5gnit5 4ak warcz5cy dziki zwierz- =_tard by przy nim? Sanderson 4u9 zamocowa cum dziobow5 odzi$ Idzie,(3 !omost mia zaledwie kilka 4ard*w dugo8ci? na drugim kocu" gdzie rozchodziy si 8cie9ki do baterii" natkn5 si na drugiego wartownika- . odzi zabrali kilka pustych koszy- $lack i =_tard ustawili 4e na gowach i ruszyli=_tard po8rodku" Hornblower z lewe4" a $lack z prawe4 strony" aby mie: woln5 rk do operowania woreczkiem z piaskiem- Oto i wartownik- ;ie za95da hasa i pozdrowi ich 9artobliwie" a =_tard znowu zacz5 o homarze" kt*ry by uznanym" cho: nieofic4alnym mytem" paconym oficerowi dowodz5cemu stra95 za u9ywanie pomostu- Spotkanie wygl5dao cakiem zwycza4nie do momentu"

"&3

gdy $lack" opu8ciwszy kosz" machn5 swo45 kiszk5 z piaskiem i wszyscy trze4 skoczyli na wartownika- =_tard chwyci go rkami za gardo" a Hornblower wali 4ak szalony swo45 broni5 z piasku" desperacko pragn5c uzyska: pewno8:" 9e stra9nik zosta unieszkodliwiony% mgnieniu oka byo po wszystkimHornblower podni*s wzrok na otacza45c5 ich ciemn5" milcz5c5 noc" u n*g czu45c ciao wartownika- %raz z $lackiem i =*tardem stanowili cienkie ostrze klina" kt*ry przebi pier8cie obrony francuskie4- Teraz trzeba wcisn5: klin do 8rodka- .a nimi pod59ao sze8ciu towarzyszy" kt*rzy przybyli z okrtu siedz5c w kucki w odzi rybackie4" a 4eszcze dale4 w tyle siedemdziesiciu 9onierzy piechoty morskie4 i marynarzy w odziach z +Hotspura, Odci5gnli drugiego wartownika na pomost i zostawili go przy dw*ch ludziach pilnu45cych odzi- .aczyna45c wspinaczk po stromym urwisku" kt*re ogl5da 4edynie przez lunet z pokadu +Hotspura," Hornblower wi*d za sob5 o8miu ludzi- Tu9 za nim posuwa si Hewitt? sw5d rozgrzanego metalu i tuszczu w spoko4nym powietrzu nocy 8wiadczy" 9e 8lepa latarnia 4eszcze si paliBcie9ka bya 8liska i kamienista" i Hornblower musia bardzo uwa9a: posuwa45c si po nie4 w g*r- ;ie potrzebowali si zbytnio 8pieszy:" lecz mimo 9e zna4dowali si na obszarze" gdzie osoby cywilne poruszay si przypuszczalnie do8: swobodnie 3 niemnie4 wewn5trz pier8cienia stra9y 3 nie nale9ao robi: haasu ani zwraca: zbytnio uwagi% kocu 8cie9ka zrobia si mnie4 stroma" potem si wygadzia i przecia inn5 8cie9k pod k5tem prostym3 Sta:G 3 mrukn5 Hornblower do Hewitta i posun5 si 4eszcze dwa kroki" gdy Hewitt przekazywa rozkaz do tyu? nage zatrzymanie spowodowaoby" 9e ludzie id5cy za nim powpadaliby na siebie$yli na wierzchoku wzg*rza- . powodu wyr*wnane4 powierzchni nie byo go wida: przez lunety z +Hotspura,? nawet po wpyniciu daleko w g5b >roise nie mogli do4rze: tego mie4sca z salingu grotmasztu- &ieli teraz przed sob5 wyraAny widok wyniose4 konstrukc4i telegrafu" a u 4ego st*p co8 4akby dach" ale nie widzieli" co 4est na poziomie gruntu? Hornblowerowi nie udao si uzyska: 9adne4 informac4i na ten temat w czasie roz,56 z r(baka,i3 3 =zeka:G 3 rzuci szeptem do tyu i ruszy ostro9nie przed siebie" z rkami wyci5gnitymi do przodu- .araz te9 dotkn5 nimi drewnianych sztachet

"&&

zupenie zwycza4nego potu? na pewno nie bya to przeszkoda o charakterze wo4skowym- < dale4 bya furtka" zwyka furtka z drewnian5 zasuwk5- %ida: stac4i semaforowe4 nie pilnowano zbyt 8ci8le 3 pot i furtka stanowiy 4edynie uprze4me ostrze9enie dla intruz*w 3 z 4akie4 rac4i zreszt5 tuta4" w8r*d francuskich baterii brzegowych" mieliby si tacy znaleA:$ 'e6itt? ;Htard? Oba4 podeszli do niego i wszyscy trze4 wyt9a45c wzrok wpatrywali si w ciemno8:3 %idzicie co8@ 3 %ygl5da na dom 3 szepn5 =_tard=o8 pitrowego- ;a dole okna" a wy9e4 rodza4 platformy- &ieszka tu chyba obsuga telegrafu- Hornblower ostro9nie pomanipulowa przy zasuwce i furtka otworzya si bez oporu- < wtedy nagy haas" tu9 nad uchem" sprawi" 9e zesztywnia? ale wnet si uspokoi" posyszawszy pianie koguta i trzepot skrzyde- Obsuga semafora trzyma tu pewnie dr*b w kurnikach i kogut za wcze8nie ozna4mi dzie- ;ie mo9na zwleka: du9e4- %ezwawszy towarzyszy do furtki" Hornblower podawa im rozkazy- ;adesza wa8ciwa chwila: oddziay 9onierzy piechoty morskie4 powinny by: teraz w poowie drogi strom5 8cie9k5 prowadz5c5 do baterii- 2oczy wa8nie przekazywanie polecenia" gdy u4rza co8 4eszcze" a w tym samym momencie =_tard chwyci go za rami- % dw*ch oknach wida: byo 8wiato" saby poblask" kt*ry ich rozszerzonym Arenicom ukaza cay budynek- 3 >dziemyG Rusz(li3 'ornblo6er2 =_tard" Hewitt i dwa4 marynarze z siekierami" a pozostali cztere4 z muszkietami rozsypali si" okr59a45c teren- Bcie9ka wioda prosto do drzwi" r*wnie9 z drewnian5 zasuw5" kt*r5 Hornblower pr*bowa gor5czkowo otworzy:" lecz drzwi stawiy op*r 3 zasuwa bya zamknita od 8rodka i 4e4 szczk wywoa zdziwiony okrzyk za drzwiami- 'os kobiecyG Ochrypy i go8ny" niew5tpliwie kobiecy&arynarz z siekier5 u boku Hornblowera zamierzy si do ciosu w drzwi" lecz w te4 same4 chwili 4ego towarzysz rozbi okno i wskoczy do 8rodka" a =_tard za nim- 2obieta krzyczaa coraz go8nie4" kto8 odsun5 zasuw i Hornblower run5 do wntrza przez otwarte drzwi-

"&5

Stoczek o4owy o8wietla dziwn5 scen" a Hewitt otworzy okienko 8lepe4 latarni i zamiata ni5 p*kola" aby da: wice4 8wiata- Ogromne kody drewniane" ustawione do siebie pod k5tem czterdziestu piciu stopni" stanowiy podpory masztu- Tam" gdzie zostao troch mie4sca" stay meble wie4skie" st* i krzesa" na pododze mata rogo9owa i dale4 piec- =_tard" ze szpad5 i pistoletem" zatrzyma si po8rodku izby" w drugim kocu staa wrzeszcz5ca kobieta" pot9ne4 tuszy" z gst5 grzyw5 czarnych wos*w- &iaa na sobie koszul nocn5" kt*ra ledwie przykrywaa 4e4 kolana- % wewntrznych drzwiach ukaza si brodaty m9czyzna z owosionymi nogami widocznymi spod koszuli2obieta krzyczaa dale4" ale =_tard przem*wi go8no po francusku" wymachu45c pistoletem 3 prawdopodobnie nie nabitym 3 i krzyk usta" nie tyle mo9e w wyniku gr*Ab =*tarda" ile zaintrygowania przybyymi o 8wicie intruzami- ;iewiasta wybauszaa na nich oczy" uda45c tylko" 9e usiu4e przysoni: swo45 nago8:Trzeba byo 4ednak pod45: decyz4? krzyki mogy wywoa: alarm i prawdopodobnie tak si 4u9 stao- Oparta o gruby maszt semafora drabina wioda do klapy w stropie- .a ni5 musiaa zna4dowa: si aparatura porusza45ca ramionami semafora- $rodacz w koszuli nocne4 4est na pewno telegrafist5" pewnie cywilem" i mieszka z 9on5 w mie4scu pracy- 2onstrukc4a platformy robocze4 w g*rze uatwiaa im wybudowanie tych pokoik*w mieszkaln(c* na dole3 Hornblower przyby tu spali: semafor i spali go" nawet 4e8li ma przy tym ucierpie: mieszkanie osoby cywilne4- #eszta 4ego oddziaku stoczya si w saloniku" a dwa4 ludzie z muszkietami wychodzili z sypialni" dok5d dostali si przez inne oknoHornblower musia przystan5: i pomy8le: chwil!rzypuszcza" 9e w tym momencie bdzie si 4eszcze bi z 9onierzami francuskimi" a tu mia 4u9 sytuac4 cakowicie opanowan5 i w dodatku kobiet za przeciwnika- <le 4u9 ochon5 i m*g uporz5dkowa: swo4e my8li3 %y" z muszkietami" wychodzi: 3 rozkaza- 3 >dAcie do potu i stacie na stra9y- =_tard" na drabin- !rosz znie8: na d* wszystkie ksigi sygnaowe" 4akie pan zna4dzie- > papiery- Szybko 3 da4 panu dwie minuty- Tu ma pan latarni- $lack" przynie8 co8 te4 kobiecie- %ystarczy prze8cierado z *9ka" a potem wyprowadA obo4e i pilnu4 ich- Hewitt" 4este8 got*w do podpalania@

"&#

!rzebiego mu przez my8l" 9e +&oniteur, w !ary9u mo9e narobi: wiele szumu na temat zego traktowania kobiety przez wyuzdanych marynarzy angielskich" ale nic na to nie poradzi" 9eby nie wiem 4ak by przezorny- $lack narzuci kobiecie na ramiona podart5 kodr" a potem wypchn5 powierzone mu owieczki przez drzwi frontowe- Hewitt przystan5" 9eby si zastanowi:- ;igdy dot5d nie podpala domu i wida: byo" 9e nieatwo przystosowu4e si do nowych sytuac4i3 Tuta4 3 Hornblower wskaza dolny koniec masztu telegrafu- %ok* niego stay wielkie kody drewna- Hornblower zacz5 pomaga: Hewittowi w spychaniu mebli w t stron" a potem ruszy po dalsze do s(1ialni3 3 Da4 4akie8 szmatyG 3 zawoa=_tard schodzi z drabiny z narczem ksi59ek3 Teraz- #ozpalamy ogie 3 komenderowa HornblowerDziwnie byo robi: co8 takiego z zimn5 krwi53 Spr*bu4my z pieca 3 sugerowa =_tardHewitt uni*s klamk u drzwi pieca" ale byy one zbyt gor5ce" 9eby mo9na ich byo dotkn5:" wic opar si plecami o 8cian" nogi wpar w piec i zacz5 go pcha:- !iec przewr*ci si i potoczy" na podog posypay si wgleHornblower wyrwa kilka niebieskich pochodni z wi5zki trzymane4 przez Hewitta? stoczek o4owy tli si 4eszcze i mo9na byo 4e od niego zapali:!ierwszy zapalnik zatrzeszcza i bluzn5 fa4erwerkiem pomieni- Siarka i saletra" posypane prochem armatnim? niebieskie pochodnie byy idealne do tego celu!rzytkn5 sycz5cy pomie do nasi5kych ole4em szmat" zapali nastpn5 pochodni i rzuci" a potem 4eszcze 4edn5!rawdziwa scena z pieka- ;iesamowity siny blask roz8wietli pok*4" ale zaraz mgieka dymu zasnua wszystko- Opary pon5ce4 siarki dra9niy nozdrzaJa4erwerki syczay i huczay ogniem" a Hornblower zapala coraz to nowe zapalniki i rozrzuca niebieskie pochodnie w na4bardzie4 podatnych na zapalenie mie4scach saloniku i sypialni- Hewitt wpad na pomys i zerwawszy mat rogo9ow5 z podogi" cisn5 45 na pal5ce si szmaty- 6u9 i drewno zaczynao trzeszcze: i pryska: strumieniem 9*tych iskier przebi4a45cych si przez niebieski tuman gstnie45cego dymu3 $dzie si pali:G 3 orzek =_tard-

"&!

!omienie z bucha45ce4 ogniem maty wpezy na 4eden z pochyych kloc*w" ich gor5ce 4zyki lizay szorstk5 powierzchni drewna- !atrzyli zafascynowani- ;a tym skalistym wierzchoku nie ma na pewno ani studni" ani Ar*da i nie bdzie mowy o wygaszeniu ognia" gdy si porz5dnie rozpali- 6u9 za4y si deski 8cianki dziaowe4 w dw*ch mie4scach" tam gdzie Hornblower wsun5 w szczeliny niebieskie pochodnie? pomie w 4ednym z nich skoczy nagle o dwie stopy w g*r" rodz5c go8ne trzaski i 8wie9e strumienie iskier$ Idzie,(? ;a dworze powietrze byo rze8kie i prze4rzyste- 'dy mruga45c powiekami posuwali si ostro9nie po nier*wnym terenie" niky punkcik sabego 8wiata" pierwszy zwiastun dnia" zabarwi niebo- Hornblower dostrzeg ma4acz5c5 posta: tgie4 niewiasty okutane4 w kodr? kaa 4ako8 dziwnie" pochlipu45c go8no co kilka sekund- 2to8 musia kopniciem otworzy: kurnik" bo w p*mroku zewsz5d dobiegao gdakanie kur- =ae wntrze chaty stao w pomieniach" a niebo roz4a8nio si na tyle" 9e Hornblower widzia na 4ego tle dziwnego ksztatu pot9ny maszt telegrafu z ramionami semafora zwisa45cymi bezwadnie- #ozchodzio si od niego osiem lin stalowych" zaczepionych o wpuszczone w ska supy- Einy wzmacniay ci9ki maszt" chroni5c go przed naporem gwatownych wichr*w atlantyckich" a supy su9yy r*wnie9 za podpory chwie45cego si potu ze sztachet otacza45cych obe48cie- %ida: byo bohaterskie pr*by zao9enia ogr*dka na ziemi przyniesione4 tu przypuszczalnie na plecach z doliny? par krzaczk*w bratk*w" klombik i dwie ndzne pelargonie" przydeptane przez 4akiego8 niezdarBwiato dzienne byo 4eszcze sabe i pomienie po9era45ce chat 8wieciy 4a8nie4 od niego- . boczne4 8ciany piterka wypyna fala roz8wietlonego nimi dymu" a zaraz potem wystrzeliy pomienie spomidzy wypaczonych przez ogie desek3 &ieli tam na g*rze nielich5 kolekc4 lin" blok*w i lewar*w 3 m*wi =_tard- 3 <le niewiele 4u9 z tego zostao3 ;ikt 4u9 tego nie ugasi- < my nie wiemy" co si dzie4e z 9onierzami piechoty morskie4 3 rzek Hornblower- 3 >dziemy" chopcy$y przygotowany na powstrzymywanie nieprzy4aciela przy pomocy muszkieter*w" gdyby po4awi si przed podpaleniem caego obe48cia- <le

"&8

wszystko poszo dobrze" i nie byo to potrzebne- Tak dobrze" 9e a9 trzeba byo odczeka: chwil na zebranie si oddziaku- 'dy powoli wychodzili przez furtk" te kilka minut oczekiwania sprawio" 9e cay poprzedni po8piech wyda si zbdny- ;ad powierzchni5 morza unosia si leciutka letnia mgieka: marsle +Hotspura, 3 z grotmarslem zbrasowanym na prac wstecz 3 wida: byo znacznie lepie4 ni9 4ego kadub" szary punkcik w perowe4 mgle- !rzy furtce staa gruba niewiasta? kodra przykrywa45ca 4e4 nago8: opada na ziemi" a ona nie zwa9a45c na to wygra9aa pi8ciami i wykrzykiwaa ku nim przeklestwa. zamglone4 doliny po prawe4 stronie ze48cia nadbieg dAwik instrumentu muzycznego" tr5bki czy rogu my8liwskiego3 To ich pobudka 3 orzek =_tard" ze8lizgu45c si po zboczu tu9 za HornbloweremEedwie wypowiedzia te sowa" gdy dAwik pod4ty zosta przez dalsze tr5bki" a w chwil p*Anie4 rozleg si strza z muszkietu" za nim nastpneTowarzyszyo im echo werbla- %kr*tce kilka bbn*w bio na alarm3 To 9onierze piechoty morskie4 3 stwierdzi =_tard3 Tak 3 odpar kr*tko Hornblower- 3 >dziemy- 3 Ogie z muszkiet*w by zym znakiem dla cz8ci oddziau desantowego szturmu45cego bateri;a4prawdopodobnie4 by tam wartownik" kt*rego nale9ao bezgo8nie unieszkodliwi:- ;iestety" zosta wszczty alarm- !o4awia si stra9 3 mo9e ze dwudziestu ludzi uzbro4onych i wyekwipowanych 3 a teraz podrywano g*wne siy- % barakach poni9e4 grzbietu wzg*rza stac4onu4e 4ednostka artylery4ska" mo9e niezbyt skuteczna w walce na muszkiety i bagnety" lecz po drugie4 stronie zna4du4e si batalion piechoty" budzony w te4 chwili ze snu- Hornblower rzuci rozkaz i skrci 8cie9k5 w prawo ku baterii" zanim my8li zd59yy sformuowa: si 4asno w 4ego m*zgu- Dociera45c do grzbietu wzniesienia" mia 4u9 obmy8lony nowy plan3 Sta:G Skupili si za 4ego plecami3 Madowa:G Oderwali zbami osonki naboi" zaadowali panewki i wsypali adunki prochu do luf muszkiet*w i pistolet*w- Do wylot*w luf wepchnli przybitki" na wierzch wsunli nabo4e i wszystko razem przybili wyciorami-

"&

3 =_tard" weAmie pan muszkieter*w na flank- #eszta idzie ze mn5!rzez otwory strzelnicze w zakrzywionym szacu wida: byo du95 bateri z 4e4 czterema trzydziestodwufunt*wkami" a dale4 tyralier 9onierzy piechoty morskie4" w mundurach poysku45cych szkaratem w 8wietle rozwidnia45cego si dnia" trzyma45cych w szachu oddzia francuski" kt*rego obecno8: zdradzay 4edynie byski muszkiet*w i kby dymu- ;age z4awienie si na flance =*tarda i 4ego ludzi" oddziau o nie znane4 sile" spowodowao chwilowe cofnicie si Jrancuz*w% 8rodku wewntrzne4 frontowe4 partii szaca kapitan 6ones w czerwonym uniformie szturmowa z czw*rk5 9onierzy drzwi? obok le9a adunek podobny do niesionego przez Hewitta" niebieskie pochodnie" zwo4e lontu wolnotl5cego i szybkotl5cego- % tyle wida: byo ciaa dw*ch polegych 9onierzy" 4ednego trafionego potwornie w twarz- 6ones podni*s wzrok na Hornblowera" ten 4ednak nie traci czasu na rozmow3 Odsu siG &arynarze z siekieramiG .adaniem solidnych drzwi drewnianych" wzmocnionych 9elazem" byo 4edynie broni: wstpu cywilnym zodzie4aszkom? miaa ich pilnowa: stra9- !od ciosami siekier ust5piy szybko$ Wsz(stkie dziaa zagwo9d9one 3 meldowa 6onesTo bya na4mnie4sza cz8: zadania- Oelazny marszpikiel" wbity w otw*r zapaowy armaty" unieszkodliwia 45 na okres utarczki" ale zbro4arz z wiertem przywr*ci 45 w godzin do stanu u9ywalno8ci- Sto45c na schodku szaca Hornblower patrzy przez 4ego wierzch? Jrancuzi gotowali si do nowego atakuEecz trzon topora wsadzony w wybit5 szpar podziaa 4ak dAwignia- $lack chwyci za krawdA skrzyda drzwiowego i wyt9ywszy siy oderwa 45- 6eszcze tuzin cios*w" nastpne szarpnicie i 4u9 droga przez drzwi staa otworemSkulony czowiek m*g si przecisn5: tdy do pogr59onego w ciemno8ci wntrza3 6a p*4d 3 powiedzia Hornblower- ;ie m*g polega: na 6onesie ani na 9onierzach- Cfa tylko sobie- =hwyci zw*4 szybkotl5cego lontu i przecisn5 si przez pogruchotane drzwi- !od stopami wyczu drewniane schodki" ale spodziewa si tego" wic nie przewr*ci si na nich- Schyli si pod sufitem i po omacku schodzi w d*- Doszed do pomostu i zakrtu" sk5d wiody dalsze

"58

schody pogr59one w 4eszcze gstszych ciemno8ciach" a potem wyci5gnitymi rkami dotkn5 zasony z ser9y- Odsun5 45 na bok i post5pi ostro9nie dale4$yo tu cakiem ciemno- .na4dowa si w magazynie" w mie4scu" do kt*rego obsuga amunicy4na wchodzia w mikkich kapciach" gdy9 podkute buty mogy spowodowa: iskr i zapalenie si prochu- &aca ostro9nie rkami dookoa? 4edn5 dotkn5 8ciany adunk*w" napenionych prochem cylindrycznych woreczk*w z szerzy" a drug5 szorstkie4 powierzchni beczki- To byy baryki z prochem 3 do cofna si mimo woli" 4akby dotkna w9a- ;ie ma czasu na takie gupstwa" w ka9de4 chwili grozia mu naga 8mier:%y45 kord" kln5c w ciemno8ci ze zdenerwowania- Dwa razy dAgn5 w 8cian adunk*w i usysza cichy szelest ziarenek prochu wysypu45cego si kaskad5 z naci:- &usi znaleA: pewny punkt zaczepienia dla zapalnika? schyli si i zanurzy ostrze kordu w 4eszcze inny adunek- %yci5gn5 kawaek szybkotl5cego lontu i nawin5 go na rko4e8:" po czym wbi kord w sto9ek prochu na pododze? mo9e niepotrzebnie czyni tyle zabieg*w" kiedy wystarczy iskra" by wywoa: eksploz4- Odwi4a45c lont ostro9nie" bardzo ostro9nie" 9eby nie wyszarpn5: kordu" wyszed za zason i ruszy schodami w g*r" za zakrt" ku coraz 4a8nie4szemu 8wiatu- $lask wpada45cy przez rozbite drzwi o8lepi go&ruga45c powiekami wycofywa si dale4 w zgite4 postawie i wci59 odwi4a lont szybkotl5cy3 Odetni4G 3 rzuci do $lacka" kt*ry przeci5 lont swoim kordem w mie4scu wskazanym przez Hornblowera!omie pomknie po loncie szybcie4 ni9 wzrok? te pi:dziesi5t st*p do magazynu spali si mnie4 ni9 w sekund3 Odetni4 mi 4ard z tegoG 3 rozkaza Hornblower" wskazu45c na lont wolnotl5cyEont ten zosta starannie wypr*bowany- % spoko4nym powietrzu spala si dokadnie w tempie trzydziestu cali na godzin" czyli cal w dwie minuty6ednak9e Hornblower nie mia byna4mnie4 zamiaru zostawia: godziny na spalenie si caego 4arda- Sysza huk muszkiet*w" sysza echo werbli odbi4a45ce si od wzg*rz- &usi zachowa: spok*43 Odetni4 4eszcze stop i za1al?

"5"

'dy $lack speni ten rozkaz" Hornblower zwi5zywa lont wolnotl5cy z szybkotl5cym" sprawdza45c pewno8: po5czenia- .a4mu45c si tymi wa9nymi szczeg*ami musia wci59 mie: na uwadze og*ln5 sytuac43 HewittG 3 krzykn5" podnosz5c wzrok znad lont*w- 3 Sucha4 uwa9nie!obiegniesz do oddziau 9onierzy dowodzonego przez porucznika" tam za szczyt wzg*rza- !owiesz mu" 9e bdziemy si teraz wycofywa: i on ma osania: nasz odwr*t na ostatnim zboczu" nad odziami- .rozumiano@ $ Tak %est2 sir3 3 ;o to le:9obrze 9e to nie 'rimesowi trzeba byo powierzy: t mis4.apalniki zostay 4u9 szczepione i Hornblower roze4rza si wokoo3 !rzynie8 tu tego trupaG $lack nie zada45c pyta przywl*k ciao do st*p drzwi- Hornblower poprzednio rozgl5da si za gazem" ale ciao nada si lepie4- ;ie zesztywniao 4eszcze i rka daa si bezwadnie uo9y: na loncie szybkotl5cym" tu9 nad wzem" gdy Hornblower wepchn5 cay nadmiar lontu z powrotem przez strzaskane drzwi- Trup su9y do zamaskowania zapalnika- 6e8li Jrancuzi nade4d5 za wcze8nie" zyska w ten spos*b cenne sekundy dla swego planu? gdy pomie dotrze do lontu szybkotl5cego" przeskoczy pod rk5 zabitego i pomknie w d* do prochu- 'dyby chc5c sprawdzi: magazyn odci5gnli trupa na bok" zapalnik tkwi5cy w drzwiach wci5gnie wze do 8rodka" zn*w pozwala45c zyska: sekund lub dwie 3 mo9e pon5cy koniec stoczy si po schodach" wprost do magazynu3 2apitanie 6onesG !rosz uprzedzi: wszystkich" 9eby byli gotowi do odwrotu- ;atychmiastG $lack" da4 mi ten pal5cy si zapalnik3 6a to zrobi" sir$ Stul 1(sk3 Hornblower u45 zapalony lont wolnotl5cy i podmucha na niego" aby o9ywi: pomie- !otem spo4rza na odcinek tego lontu przywi5zany do lontu szybkotl5cego- .wr*ci szczeg*ow5 uwag na mie4sce oddalone p*tora cala od wza? by-tam czarny punkcik su95cy 4ako znak- !*tora cala- Trzy minuty3 $lack" na szaniec- <le 4u9- 2rzykni4 na nich" 9eby uciekali- 2rzyczG

"52

'dy $lack zacz5 krzycze:" Hornblower przycisn5 tl5cy si koniec do czarnego punkcika- !o dw*ch sekundach od45 go? lont wolnotl5cy zapali si i tli w dw*ch kierunkach 3 w 4ednym nieszkodliwie" w stron" gdzie go byo za du9o" w drugim" w kierunku wza" do odlegego o p*tora cala lontu szybkotl5cego- Hornblower sprawdzi" czy si dobrze tli" a potem skoczy na szaniec3 Oonierze piechoty morskie4 mi4ali go" biegn5c z powrotem" z =*tardem i 4ego marynarzami ubezpiecza45cymi tyy- .a p*tore4 minuty" teraz 4u9 za minutG Jrancuzi nastpowali za nimi zaledwie w odlego8ci strzau z muszkietu3 =_tard" niech si pan lepie4 po8pieszy- !rdze4G Rusz(li bie+ie,3 3 Spoko4nie" wy tamG 3 rycza 6ones- $a si" 9eby ludzie nie wpadli w panik" ucieka45c przed nieprzy4acielem" zamiast wycofywa: si regularnie- <le na wszystko 4est sw*4 czas- Oonierze zaczli biec" nie zwraca45c uwagi na 4ego krzyki i wymachiwanie rkami3 >dziemy" 6ones 3 rzuci Hornblower mi4a45c go" lecz 6onesa ogarna gor5czka walki i dale4 ur5ga Jrancuzom" sto45c" samotny" twarz5 do nieprzy4aciela< potem stao si- .iemia zakoysaa si pod ich stopami" a9 zachwiali si na nogach i zatoczyli- % uszach zahuczaa pot9na" druzgoc5ca eksploz4a" niebo pociemniao- Hornblower obe4rza si- Siup dymu strzela wci59 w g*r" coraz wy9e4" nios5c czarne odamki- < potem sup poszerzy si u g*ry w ksztat grzyba- =o8 z trzaskiem upado dziesi: 4ard*w od nich" rozrzuca45c z grzechotem odamki kamieni wok* n*g Hornblowera- !owietrzem leciao co8 du9ego" wiru45c w trakcie opadania ukiem w d*- !*tonowy blok skalny z dachu magazynu spad prosto na 6onesa i 4ego czerwony mundur" 4akby celu45c spec4alnie w niego" i ze8lizgiwa si w d* z bestialsk5 determinac45 kompletnego starcia 9aosne4 istoty" kt*r5 wl*k pod sob5- Hornblower i =_tard patrzyli w hipnotycznym przera9eniu na blok" kt*ry zatrzyma si z lewe4 strony" sze8: st*p od nichDla Hornblowera bya to na4trudnie4sza chwila- &usia otrz5sn5: si z oszoomienia-

"53

$ Idzie,(3 Trzeba si zdoby: na 4asno8: my8lenia- $yli 4u9 na ostatnim zboczu" nad odziami- Oddzia 9onierzy pod- dow*dztwem porucznika" wysany dla ochrony flanki" wycofa si do tego mie4sca i ustawi w szyku" ostrzeliwu45c si przed naciera45cym tumem Jrancuz*w- &ieli oni niebieskie" biao lamowane mundury 3 to piechota" a nie artylerzy8ci" z kt*rymi starli si przy baterii- .a oddziakiem pdzia caa kolumna piechoty w takt ze dwudziestu bbn*w wybi4a45cych wesoy rytm 3 pas de charge3 %siada4cie do odzi 3 poleci Hornblower grupie marynarzy i 9onierzy piechoty morskie4" nadbiega45ce4 od strony baterii" a potem zwr*ci si do porucznika3 2apitan 6ones poleg- Do5czycie biegiem" gdy reszta zna4dzie si na pomo8cie$ Tak2 sir3 .za plec*w Hornblowera" odwr*conego tyem do nieprzy4aciela" dobieg nagle ostry dAwik" 4ak uderzenie siekiery cie8li o drewno- Odwr*ci si 4ednym skokiem- Sania45c si szed =_tard 4 szpad" ksi59ki i papiery" kt*re dAwiga cay czas" upu8ci na ziemi- Hornblower zobaczy" 9e 4ego lewa rka dynda" 4akby zawieszona na nitce- < potem trysna krew- 2ula z muszkietu trafia =*tarda w ko8: ramieniow5 i strzaskaa 45- 6eden ludzi z siekierami" kt*ry 4eszcze nie odszed" podtrzyma go" gdy pada na ziemi3 <ch 3 ach 3 achG 3 4cza =_tard za ka9dym ruchem strzaskanego ramienia- !atrzy na Hornblowera nieprzytomnym wzrokiem3 !rzykro mi" 9e pana trafiono 3 powiedzia Hornblower" a potem do marynarza z siekier5: 3 %eAcie go do odzi=_tard zdrow5 praw5 rk5 wskazywa na ziemi i Hornblower poleci drugiemu z siekier5: 3 !ozbiera4cie te papiery i zabierzcie 4e te9 do odzi <le to nie zadowolio =*tarda$ .o%a sz1ada? .o%a sz1ada? 3 Dopilnu4 4e4 3 obieca Hornblower- <bsurdalne po4cie honoru byo tak gboko zakorzenione" 9e nawet w tych warunkach =_tard nie m*g znie8: my8li" by 4ego szpada zostaa na polu walki- !odnosz5c 45" Hornblower

"5&

uzmysowi sobie" 9e sam nie ma swego kordu- &arynarz z siekier5 zbiera ksi59ki i papiery3 !om*9cie panu =_tardowi ze48: do odzi 3 rzek Hornblower i tknity nag5 my8l5 doda: 3 !rzewi59cie mu szalem rami nad ran5 i mocno zaci8ni4cie- .rozumiano@ ;Htard2 1odtrz(,(6an( 1rzez drugiego marynarza z siekier5" 4u9 schodzi kule45c 8cie9k5- %szelki ruch oznacza piekielny b*l- !rzy ka9dym kroku Hornblower sysza 4ego rozdziera45ce serce 4ki +ach 3 ach 3 achG, 3 ;adchodz5G 3 powiedzia porucznik piechoty morskie4Jrancuzi" o8mieleni zbli9aniem si cae4 kolumny towarzyszy" rzucili si do ataku- Szybkim rzutem oka Hornblower stwierdzi" 9e caa reszta 4ego ludzi 4est 4u9 na pomo8cie? odbi4aa wa8nie od niego wypeniona marynarzami *dA rybacka3 2a9cie biec tam swoim ludziom 3 rozkaza" a gdy zaczli biec" ruszy za nimi'nali 4ak szaleni" 8lizga45c si i osuwa45c" 8cie9k5 w d* ku pomostowi" a za nimi" wy45c" pdzili Jrancuzi- <le by tam oddziaek osania45cy" zgodnie z przewidu45cym rozkazem wydanym przez Hornblowera poprzedniego dnia: trzynastu 9onierzy z +Hotspura, pod dow*dztwem sier9anta- .budowali barykad na pomo8cie" te9 na rozkaz Hornblowera wydany po przemy8leniu warunk*w" w 4akich mo9e si odbywa: taki gwatowny odwr*t- $arykada" spiesznie postawiona z gaz*w i wypenionych kamieniami beczek po rybach" ledwie sigaa pasa- =ofa45cy si przeskoczyli przez ni5" Hornblower na kocu? wymachu45c koczynami wyl5dowa daleko po drugie4 stronie" cudem utrzymu45c si na nogach3 Oonierze z +Hotspura,G Obsadzi: barykad- #eszta do odziG Dwunastu stan5:3 =elowa: niskoG 3 krzykn5 ochryple porucznik piechoty morskie43 !rosz wraca: i zabra: ludzi do odzi" panie 6akmutam 3 rzuci ostro Hornblower- 3 ;iech szalupa bdzie gotowa do odcumowania" a pan niech wsiada do 4ola i odpywa9onierzy uklko za barykad5? dwana8cie muszkiet*w wysuno si nad ni5- ;a ten widok 8ciga45cy Jrancuzi zawahali si i pr*bowali

"55

Jrancuzi zn*w ruszyli do przodu? Hornblower obe4rza si i zobaczy porucznika opuszcza45cego pomost za ostatnim 9onierze,3 3 Teraz" sier9ancie" da4cie imG 3 OgniaG 3 zakomenderowa sier9antSalwa bya wspaniaa" ale nie mieli czasu" 9eby 45 podziwia:3 >dziemyG 3 krzykn5 Hornblower- 3 Do szalupyG !od ci9arem zeskaku45cych 9onierzy z +Hotspura, szalupa odsuna si od pomostu" gdy dobiega do 4ego skra4u? musia przeskoczy: nad 4ardem czarne4 wody" ale 4ako8 sign5 nogami okr9nicy i run5 na dzi*b midzy stoczonych 9onierzy- ;a szcz8cie pamita" 9eby odrzuci: szpad =*tarda" tote9 pad na dno odzi nie rani5c nikogo- Odepchnli si wiosami i bosakami od pomostu i odpynli- Hornblower przedosta si na awk rufow5" o mao nie nast5piwszy na twarz =*tarda le95cego bez przytomno8ci na pododze odzi%iosa zaszuray w dulkach- Oddalili si o dwadzie8cia" trzydzie8ci 4ard*w" zanim pierwsi Jrancuzi wpadli wy45c na pomost i stanli" miotani w8cieko8ci5" na skra4u podmurowania- ;a bezcenn5 chwil zapomnieli nawet o trzymanych w rkach muszkietach- Stoczeni w szalupie marynarze wybuchnli szyderczymi okrzykami" budz5c w8cieko8: Hornblowera3 =iszaG &ilcze: wszyscyG =isza" 4aka zapada w szalupie" bardzie4 dra9nia ni9 haas- . pomostu wypali 4eden muszkiet czy dwa i Hornblower przez rami zobaczy" 4ak 9onierz francuski przyklka" 9eby dobrze wycelowa:" wybiera cel" 4ak lufa muszkietu skrca si perspektywicznie" a9 muszka zostaa ustawiona dokadnie na niego.astanawia si gor5czkowo" czy ma si rzuci: na dno odzi" gdy pad strza!oczu nagle dreszcz przelatu45cy przez ciao i zobaczy z ulg5" 9e kula wbia si w grub5 dbow5 paw9 odzi tu9 obok niego- Oprzytomnia i spo4rzawszy do przodu u4rza Hewitta przepycha45cego si do niego na ruf" wic przem*wi na4spoko4nie4szym gosem" na 4aki pozwoliy mu nerwy3 HewittG >dA na dzi*b" do dziaka- 6est zaadowane kartaczami- 2iedy ustawimy si na cel" da4 ognia- 3 < potem rzuci rozkaz wio8larzom i =argillowi przy rumplu: 3 Eewo na burt- !rawa burta" wiosowa: wstecz3 Eewa burta- %iosowa: wstecz-

"5#

Szalupa przestaa si obraca:? zwr*cona bya dziobem prosto do pomostu i Hewitt" odsun5wszy innych na bok" patrzy z zimn5 krwi5 przez celownik czterofuntowe4 karonady dziobowe4" manipulu45c klinem podniesienia!otem odchyli si w bok i poci5gn5 za sznur do odpalania- Odrzut pchn5 *dA gwatownie do tyu" 4ak gdyby uderzya o ska podwodn5" i dym spowi wszystkich pospnym caunem3 !rawa naprz*d" mocnie4 wiosowa:G !rawo na burtG 3 Szalupa zawracaa z trudem- 3 Eewa naprz*dG Dziewi: :wier:funtowych szrapneli przeorao grup na pomo8cie: zasay go ciaa" 4edne le95ce spoko4nie" inne wi45ce si z b*lu- $onaparte mia pod broni5 :wier: miliona 9onierzy" ale teraz straci ich paru- &o9e mnie4 ni9 kropl z wiadra" ale zawsze co8- .naleAli si 4u9 poza zasigiem strzau z muszkiet*w i Hornblower przem*wi do =argilla siedz5cego obok na awce rufowe43 Dobrze pan wykona swo45 cz8: zadania" panie =argill3 Dziku4" sir=argill zosta wyznaczony przez Hornblowera do wyl5dowania z 9onierzami" za4cia si odziami i przygotowania ich do wycofania si3 <le mo9e byoby lepie4" gdyby pan na4pierw odesa szalup" a na koniec zostawi 4ola- %tedy szalupa mogaby stan5: opodal i osania: pozostaych swo45 armatk53 &yslaem o tym" sir- <le nie wiedziaem do ostatnie4 chwili" ilu ludzi bdzie w kocowe4 grupie- Dlatego musiaem zatrzyma: szalup3 $y: mo9e ma pan rac4 3 przyzna niechtnie Hornblower" a potem" ulega45c poczuciu sprawiedliwo8ci" rzek: 3 %a8ciwie 4estem pewien" 9e mia pan rac43 Dziku4" sir 3 powt*rzy =argill" a po chwili doda: 3 Szkoda" 9e nie pozwoli mi pan i8: ze sob5;iekt*rzy ludzie ma45 dziwne zachcianki" pomy8la gorzko Hornblower" bacz5c na le95cego u ich st*p bez przytomno8ci =*tarda ze strzaskanym ramieniem? ale musia uspoka4a: wzburzone uczucia w tych wra9liwych modziecach akn5cych odznaczenia si i awansu-

"5!

3 =zowieku" niech9e si pan zastanowi 3 powiedzia" zn*w stara45c si rozumowa: logicznie- 3 2to8 musia pilnowa: pomostu" a pan na4lepie4 si do tego nadawa3 Dziku4" sir 3 powt*rzy =argill 4eszcze raz i znowu ze smutkiem? nie ma lekarstwa na gupot;agle Hornblowera tkna my8l i obe4rza si przez rami- &usia spo4rze: dwukrotnie" chocia9 wiedzia" czego szuka wzrokiem- .arys wzg*rz zmieni si.obaczy wstg czarnego dymu bi45c5 ze szczytu- Semafor znikn5- ;ie byo 4u9 wyniose4 konstrukc4i" kt*ra szpiegowaa ich ruchy i donosia o ka9dym przegrupowaniu skadry !rzybrze9ne4- Jachowi bryty4scy marynarze" takielarze i cie8le nie zdoaliby go odbudowa: 3 gdyby otrzymali takie zadanie 3 szybcie4 ni9 w tydzie- Jrancuzo, za%,ie to 1rz(1uszczalnie co na%,nie% d6a t(+odnie2 a %e+o osobist(, zdanie, $ trz(3 < tam czeka na nich +Hotspur," z grotmarslem zrefowanym na prac wstecz" taki sam 4ak widziany p* godziny temu? p* godziny" kt*re wydawao si trwa: tydzie- M*dA rybacka i 4ol podchodziy 4u9 do lewe4 burty okrtu" a =argill sterowa ku prawe4? na tych spoko4nych wodach i przy tak agodnym wietrze odzie nie musiay chroni: si po zawietrzne43 %iosaG 3 zawoa =argill i szalupa podsuna si pod burt" a tam 4u9 z g*ry" z bliska" patrzy na nich $ushHornblower chwyci si lin trapu i podci5gn5 si na nich- 6ako dow*dca mia prawo" ale i obowi5zek wchodzi: pierwszy- !rzerwa gratulac4e $usha: 3 !anie $ush" prosz mo9liwie 4ak na4szybcie4 zabra: rannych- > posa: nosze 1o 1ana ;5tarda3 $ ;z( %est rann(2 sir3 Tak- 3 Hornblower nie chcia wdawa: si w zbdne wy4a8nienia- 3 Trzeba go do nich przywi5za: i wci5gn5: tali5 z noku rei- &a strzaskane rami3 Tak 4est" sir 3 $ush zrozumia" 9e Hornblower nie 4est w nastro4 u do roz,o6(3 $ ;z( lekarz +ot563 6u9 zacz5 prac" sir$ush wskaza rk5 kilku rannych wci5gnitych na pokad z 4olu i znoszonych teraz na d*-

"58

$ Bardzo dobrze3 Hornblower ruszy do swe4 ka4uty? nie musia wy4a8nia:" 9e ma napisa: raport ani ucieka: si do wym*wek- <le 4ak zawsze po akc4i tskni ogromnie do samotno8ci kabiny" bardzie4 nawet ni9 do snu i zapomnienia o zmczeniuCczyniwszy" dwa kroki" zreflektowa si- ;ie bdzie eleganckiego zakoczenia przedsiwzicia- 6eszcze nie ma dla niego spoko4u 3 zacz5 kl5: w duchu w stanie kracowego rozdra9nienia" u9ywa45c przeklestw" 4akie rzadko zdarzao mu si wypowiada:&usi zaatwi: spraw z 'rimesem" i to od razu- &usi postanowi:" co zrobi:- Ckara: go@ 2ara: czowieka za to" 9e 4est tch*rzem@ To tak" 4ak kara: kogo8 za posiadanie rudych wos*w- Hornblower przestpowa z nogi na nog? nie mog5c spacerowa: po pokadzie" chcia chocia9 w ten spos*b pobudzi: znu9ony umys do dalsze4 pracy- Ckara: 'rimesa za zdradzenie si z tch*rzostwem@ To 4u9 bardzie4 miao sens- ;ie dlatego 9e wy4dzie to na dobre 'rimesowi" ale 9e odstraszy innych od okazywania tch*rzostwa- S5 oficerowie" kt*rzy karz5 nie z powodu wymogu dyscypliny" lecz poniewa9 uwa9a45" 9e za przestpstwo nale9y nakada: kar" tak 4ak grzesznik*w nale9y zsya: do pieka- Hornblower nie przyznawa sobie wadzy boskie4" co niekt*rzy oficerowie uwa9ali za rzecz naturaln5<le musi co8 zrobi:- !omy8la o s5dzie wo4ennym- 6est 4edynym 8wiadkiem" lecz s5d bdzie wiedzia" 9e m*wi prawd- 6ego sowa zadecydu45 o losie 'rimesa" a potem 3 stryczek albo na4mnie4 pi:set ki4*w" podczas kt*rych 'rimes bdzie krzycza z b*lu" zanim padnie bez zmys*w" 9eby by: kurowany do nowego dnia tortury" i 4eszcze raz 3 a9 zrobi si z niego mamroc5cy idiota" pozbawiony si i rozu,u3 Hornblower odrzuci t my8l ze wstrtem- %iedzia" 9e zaoga 4u9 si domy8la- 'rimes zacz5 4u9 cierpie: swo45 kar" ale dyscyplina na +Hotspurze, musi by: zachowana- On sam musi dopeni: swego obowi5zku? musi zapaci: za to" 9e 4est oficerem marynarki wo4enne4" podobnie 4ak 4u9 paci chorob5 morsk5 czy ryzyku45c 9yciem- &usi kaza: natychmiast umie8ci: 'rimesa w areszcie? przez t dob" kt*r5 'rimes spdzi tam w acuchach" on bdzie m*g powzi5: ostateczn5 decyz4- #uszy na ruf do kabiny" nie czu45c ulgi na my8l o odpoczynku-

"5

Otworzy drzwi i 4u9 nie byo problemu" tylko wstrt" potworny wstrt- $o na linie zaczepione4 o hak do lampy wisia 'rimes- 2oysa si w takt agodnych przechy*w okrtu" 4ego stopy wloky si po pokadzie" kt*rego prawie dotyka kolanami- &ia sin5 twarz i wywalony 4zyk 3 ten wisz5cy straszny przedmiot wa8ciwie nie przypomina 'rimesa- ;ie mia odwagi wzi5: udzia w operac4i desantowe4" ale gdy sobie u8wiadomi swo4e zachowanie" a zaoga pokazaa" co o tym my8li" zdoby si na ten czyn" na wystawienie si na powoln5 8mier: z uduszenia" zsuwa45c si po lekkim szarpniciu na podog z przykucnite4 pozyc4i na koi%8r*d cae4 zaogi +Hotspura, 'rimes" 4ako steward kapitaski" by 4edynym czowiekiem" kt*ry m*g znaleA: dostatecznie odosobnione mie4sce dla tego czynu- !rzewidzia chost lub stryczek" przecierpia szyderstwa towarzyszy? bya gorzka ironia w fakcie" 9e stac4i semaforowe4" kt*r5 tak si ba zaatakowa:" broni bezradny cywil i 4ego 9ona+Hotspur, poddawa si agodnie dugie4 martwe4 fali" gowa z wywieszonym 4zykiem i dynda45ce bezwadnie rce koysay si do taktu" a stopy szuray po deskach- Hornblower otrz5sn5 si z przera9enia i mimo zmczenia i odrazy zmusi do 4asnego my8lenia- !odszed do drzwi kabiny? mo9na byo darowa:" 9e nie sta tam 4eszcze wartownik" gdy9 9onierze z +Hotspura, dopiero wracali na pokad3 !osa: po pana $usha 3 powiedzia;ie upyna minuta" a $ush nadbieg w po8piechu" aby stan5: 4ak wryty na widok trupa$ 0anie Bus*2 niec* to natychmiat st5d zabior5- %yrzuci: za burt- 6e8li pan uwa9a za stosowne" mo9e mie: chrze8ci4ask5 ceremoni pogrzebow5$ Tak %est2 sir3 $ush milcza" potwierdziwszy otrzymanie rozkazu- %iedzia" 9e tu" w ka4ucie" Hornblower ma 4eszcze mnie4 chci do rozmowy ni9 przedtem na pokadzie- Hornblower przeszed do kabiny nawigacy4ne4" wcisn5 si w krzeso i siedzia milcz5c" z rkami opartymi nieruchomo na stole- !o kr*tkie4 chwili usysza nade48cie ludzi przysanych przez $usha- Sucha ich go8ne4" beztroskie4 gadaniny" kt*ry8 za8mia si nawet" ale wszystko ucicho" gdy zdali sobie spraw" 9e on 4est za s5siednimi drzwiami- 'osy przeszy w ochrype

"#8

szepty- Csysza ci9kie st5pania" a potem odgos wleczenia i 4u9 wiedzia" 9e ciao zostao zabraneWted( 6sta" by wykona: postanowienie uczynione przed chwil5 w momencie 4asno8ci umysu- %szed do kabiny zdecydowanym krokiem" lecz troch 4ak kto8 id5cy na po4edynek nie z wasne4 woli- ;ie chcia tu wchodzi:" brzydzi si tego mie4sca" ale na tak mae4 4ednostce 4ak +Hotspur, nie mia gdzie p*48:- Odsun5 od siebie podszeptywan5 mu przez sabo8: my8l" 9e m*gby si przeprowadzi: do kt*re48 z wydzielonych ka4ut na midzypokadzie" a przysa: tu na przykad podoficer*w- !oci5gnoby to za sob5 nie kocz5ce si niewygody 3 i rzecz na4wa9nie4sza 3 nie kocz5ce si komentarze- &usi tu zosta:" a im du9e4 bdzie si zastanawia" tym trudnie4 mu to przy4dzie- $y zmczony do tego stopnia" 9e ledwie si trzyma na nogach- !odszed do koi? oczyma duszy widzia 'rimesa na klczkach" z ptl5 na szyi" 4ak si odbi4a od koi- .musi si do spo4rzenia na zimno na ten obraz" 4ak na co8" co mino- Oto teraAnie4szo8: 3 pad na ko4 z butami na nogach" w pasie do kordu" z kiszk5 z piaskiem w kieszeni- ;ie byo 'rimesa" 9eby go rozebra-

Rozdzia XI Hornblower napisa dat" adres i sowo +Sir, i wtedy u8wiadomi sobie" 9e nie tak atwo bdzie uo9y: ten raport- $y pewny" 9e uka9e si on w +'azette," pewny od chwili" gdy zacz5 my8le: o konieczno8ci 4ego napisania- $dzie to +Q!ismoR do Q'azetteR+" 4eden z kilku raport*w wybranych do publikac4i spo8r*d setek takich pism napywa45cych do <dmiralic4i" a pierwsze 4ego wyst5pienie w druku- !ostanowi sporz5dzi: zwyke" normalne sprawozdanie" wedug u8wiconych tradyc45 wzor*w" a przerwa nie dlatego" 9e mia trem lecz 9eby si zastanowi:- Opublikowanie tego pisma sprawi" 9e przeczyta45 4e wszyscy" caa marynarka wo4enna" wic i 4ego podwadni- < wiedzia zbyt dobrze" 4ak ka9de nie przemy8lane sowo bdzie komentowane i wa9one przez przewra9liwione 4ednostki#zecz wa9nie4sza" bdzie ono czytane przez wszystkich w <nglii" a zatem i przez &ari- $dzie moga zerkn5: na 4ego 9ycie przez szpark" przez kt*r5 nigdy dot5d nie zdarzyo si 4e4 patrze:- . punktu widzenia 4ego pozyc4i w

"#"

marynarce

wo4enne4

uwypuklenie

skromnych

sowach

niebezpieczestw" 4akie przeszed" mogoby by: po95dane" lecz k*cioby si z pogodnym" niefrasobliwym tonem listu" 4aki zamierza napisa: do 9ony- &aria 4est rezolutn5 os*bk5 i nie da si oszuka:? przeczytanie 4ego wypowiedzi w +'azette," po li8cie do nie4" wzbudzioby w nie4 obaw i nieufno8:" co teraz" gdy nosi w sobie dziedzica nazwiska Hornblower" mogoby si odbi: fatalnie i na nie4" i na dzieckuStan5 przed wyborem" i musia wybra: to" co lepsze dla &arii.bagatelizu4e swo4e trudno8ci i niebezpieczestwa? mo9e ludzie z marynarki wo4enne4 wyczyta45 midzy wierszami to" czego &aria nie domy8li si w swo4e4 nie8wiadomo8ci- Cmoczy znowu pi*ro w kaamarzu i gryz5c 4ego koniec zastanawia si przez chwil" czy pisma" 4akie czytywa w +'azette," pisane byy w podobnie trudnych sytuac4ach- Doszed do wniosku" 9e w wikszo8ci wypadk*w chyba tak- =*9" pismo trzeba napisa:- ;ie da si od tego wymiga: ani te9 odo9y: na p*Anie4- ;iezbdny wstp" zaczyna45cy si od s*w: +.godnie z !askimi rozkazami," uatwi pocz5tek" a potem szo 4u9 gadko- &usia przypomnie: sobie wszystko" o czym powinien napisa:- +!an %illiam $ush" m*4 pierwszy oficer" zachowa si bardzo przykadnie" proponu45c ochotniczo swo4e uczestnictwo" lecz poleciem mu zosta: w charakterze dow*dcy okrtu,- > dale4 ci5gn5 bez trudu: +!orucznik =harles =_tard z okrtu 62& +&arlborough," kt*ry na ochotnika wzi5 udzia w wyprawie" odda nieocenione usugi dziki swo4e4 zna4omo8ci 4zyka francuskiego- . 9alem donosz !anu" 9e rana" 4ak5 odni*s" spowodowaa konieczno8: amputac4i" a 4ego 9ycie 4est 4eszcze w niebezpieczestwie,- <le musia doda: co8 4eszcze- +!an 3 4ak9e mu na imi@ 3 pan <leksander =argill" zastpca oficera nawigacy4nego" otrzyma ode mnie zadanie nadzorowania wycofywania si w odziach po zrealizowaniu wypadu" z kt*rego to zadania wywi5za si ku memu cakowitemu zadowoleniu,;astpny ustp zadowoli &ari- +Stac4a telegraficzna zostaa wzita bez na4l9e4szego oporu przez oddzia pod moim osobistym dow*dztwem" podpalona i kompletnie zniszczona" po zabezpieczeniu wszystkich poufnych papier*w,>nteligentni oficerowie marynarki wo4enne4 wy9e4 oceni5 operac4 przeprowadzon5 bez strat w ludziach ni9 tak5" kt*ra skoczyaby si 4atk5-

"#2

A teraz o baterii? na ten temat trzeba pisa: ostro9nie- +2apitan 6ones z oddziau 2r*lewskie4 !iechoty &orskie4" dzielnie unieszkodliwiwszy bateri" dosta si" niestety" w stref eksploz4i magazynu i musz donie8: z 9alem o 4ego 8mierci 4ak r*wnie9 o 8mierci lub zaginiciu kilku innych 9onierzy,- 6eden z nich by r*wnie u9yteczny po 8mierci" co 9ywy- .gani siebie- %ci59 nie m*g si powstrzyma:" 9eby nie wraca: pamici5 do tych minut pod drzwiami magazynu- !od45 pisanie- +!orucznik #eid z 2r*lewskie4 !iechoty &orskie4 broni flanki i ubezpiecza odwr*t" przy niewielkich stratach- 6ego zachowanie zasugu4e na mo45 cakowit5 aprobat,Tak byo naprawd i przy4emnie byo to pisa:- Tak samo zreszt5 4ak nastpny ustp- +6estem niezmiernie rad" 9e mog donie8:" i9 baterie zostay kompletnie rozbiteSzaniec zwalono wraz z armatami" lawety" rzecz zrozumiaa" zostay zniszczone" gdy9 w baterii wybucha co na4mnie4 tona prochu,- $ateria skadaa si z czterech trzydziestodwufunt*wek- ;a 4eden adunek dla takiego dziaa potrzeba dziesiciu funt*w prochu" a magazyn" le95cy znacznie poni9e4 szac*w" musia mie: adunk*w przyna4mnie4 na pi:dziesi5t strza*w na dziao- % mie4scu szaca pozosta krater&ia 4u9 teraz niewiele do napisania- +%ycofywanie si poszo dobrze.a5czam list zabitych" rannych i zaginionych,- &ia przed sob5 t list w brudnopisie i zacz5 uwa9nie przepisywa:- %dowy i pogr59eni w smutku rodzice zna4d5 pociech czyta45c te nazwiska w +'azette,- .gin5 4eden marynarz" a kilku odnioso lekkie rany- Spisa ich i zacz5 od nowego wiersza+2r*lewska !iechota &orska- .abici- 2apitan Henry 6ones- Szeregowi7, ;aga my8l sprawia" 9e przerwa" z pi*rem uniesionym w powietrzu- !ociech5 bdzie nie tylko widok nazwisk w +'azette,? rodzice i wdowy mog5 otrzyma: zalegy 9od po zmarych i 4aki8 niewielki zasiek- &y8la 4eszcze o tym" gdy $ush wpad pdem do ka4uty3 Sir" chciabym pokaza: co8 panu z pokadu3 $ardzo dobrze" zaraz przy4d.astanawia si tylko kr*tk5 chwil- !od nag*wkiem +!olegli marynarze, byo 4edno nazwisko 3 6ames 6ohnson" marynarz- Doda drugie: +6ohn 'rimes" steward kapitaski," a potem odo9y pi*ro i poszed na pokad-

"#3

3 Sir" prosz tam spo4rze: 3 rzek $ush wskazu45c gor5czkowo na brzeg i poda45c sw5 lunet%idok wci59 si 4eszcze wydawa niezwyky? wzg*rze bez semafora i baterii 3 dobrze widocznych poprzednio" teraz zmienio si w kopiec ziemi- <le $ushowi nie o to chodzio- .boczem 4echaa konno du9a grupa? Hornblowerowi wydao si" 9e widzi w lunecie pi*ra i zote szamerunki3 To s5 chyba generaowie" sir 3 m*wi z prze4ciem $ush- 3 !rzy4echali obe4rze: szkody- 2omendant" gubernator" naczelny in9ynier i caa reszta- &amy ich teraz prawie w zasigu" sir- &o9emy pode48: z wiatrem tak" 9e tego nie zauwa95" wytoczy: szybko dziaa" pen5 elewac4 i7 w taki du9y cel z salwy burtowe4 mogliby8my trafi: przyna4mnie4 4ednym pociskiem" sir3 &y8l" 9e mogliby8my 3 zgodzi si Hornblower- Spo4rza na wiatrowskaz i na brzeg- !owinni8my" wykona: zwrot przez ruf i7 $ush czeka" a9 Hornblower skoczy zdanie" ale si nie doczeka3 =zy mam wyda: rozkaz" sir@ 3 ;ie 3 odpowiedzia w kocu Hornblower- 3 Eepie4 nie$ush by zbyt dobrym podwadnym" by protestowa:" lecz wyraAnie wida: byo po nim rozczarowanie" tote9 Hornblower postanowi zagodzi: odmow wy4a8nieniem- &o9e by i zabili generaa" ale prdze4 byby to zwyky dragon!rzy tym spowodowaliby zwr*cenie przez nieprzy4aciela baczne4 uwagi na obecn5 sabo8: tego odcinka wybrze9a3 Sprowadz5 baterie polowe 3 ci5gn5 Hornblower- 3 =o prawda tylko dziewiciofunt*wki" ale7 3 Tak" sir- &ogyby da: si we znaki 3 dokoczy $ush" zgadza45c si z nim niechtnie" 3 =zy ma pan co8 innego w planie" sir@ 3 6a nie- On 3 powiedzia Hornblower- .a wszystkie operac4e eskadry i opocz5cego na wietrze szerokiego proporczyka !ellewa<le nie mia on du9e4 powiewa:- M*dA" kt*ra powioza raport Hornblowera na +Tonnanta," powr*cia nie tylko z zapasami" ale i z poczt5 su9bow5$ Sir $ odezwa si Orrock po 4e4 wrczeniu- 3 2omodor przysa wraz ze mn5 marynarza z +Tonnanta,- &a list do pana$ :dzie %estskadry !rzybrze9ne4 odpowiada !ellew i na 4ego konto p*4d5- %ykona gest w kierunku

"#&

Osobnik wygl5da na prostego marynarza" w zwyke4" fasowane4 odzie9ySta z kapeluszem w rku" a 4ego gruby 4asny harcap 8wiadczy" 9e to marynarz nie od dzisia4- Hornblower wzi5 pismo i zama piecz:Mj Drogi Hornblowerze, ! ogromnym alem musz potwierdzi# przekazan Panu drog s"ubow wiadomo#, e Pa$ski najnowszy raport jest ostatnim, jaki bd mia" przyjemno# czyta#. !osta"em awansowany i podnios proporzec admiralski jako kontradmira" dowodz cy eskadr zbieraj c si do blokady +oche'ort. Przybrzen . Pa$skie ,ontradmira" -. Parker przejmuje dowdztwo nad .skadr czyny. /ecz o'icerowie dowodz cy miewaj znaj

Poleci"em mu Pana jak najgorcej, chocia najlepszym poleceniem s

swoich 'aworytw, ludzi ktrych

osobicie. 0rudno to krytykowa#, skoro ja sam pozwoli"em sobie na

posiadanie 'aworyta, ktry ma inicja"y 1.1. 2le zostawmy ten temat i przejd3my do innego, jeszcze bardziej osobistego! - Pa$skim raporcie zauway"em, e mia" pan pecha straci# swego stewarda, pozwalam wic sobie przes"a# Panu w zastpstwie 4amesa 5oughty6ego. *y" on stewardem zmar"ego kapitana 7te8ensa z ,,9agni'icent( i teraz zosta" nak"oniony, aby zg"osi" si ochotniczo na ,1otspura(. -ywnioskowa"em, e ma on duo praktycznego dowiadczenia w s"ubie na dworach i mam nadziej ze uzna go Pan za odpowiedniego i e bdzie Panu s"uy" wiele lat. 4eli przez ten okres czasu jego obecno# bdzie Panu o mnie przypomina"a, bd z tego bardzo rad. !aski oddany przy4aciel B3 0elle6 &imo 9e Hornblower by zdolny do szybkiego my8lenia" mina chwila" zanim przetrawi skomplikowan5 tre8: 8wie9o przeczytanego listu- .awiera on same ze wie8ci? z5 o zmianie dow*dztwa i nie mnie4 z5" chocia9 pod innym wzgldem" 9e zosta4e obarczony loka4em" kt*ry bdzie wybrzydza na 4ego gospodarstwo- 6ednak9e 4e8li praca w marynarce wo4enne4 uczya ludzi czegokolwiek" to przy4mowania filozoficznie drakoskich zmian3 Doughty@ 3 odezwa si Hornblower$ Sir3
"#5

Doughty sta peen szacunku" lecz Hornblowerowi wydao si" 9e 4est w 4ego spo4rzeniu co8 kpi5cego3 &asz by: moim stewardem- 6e8li bdziesz spenia swo4e obowi5zki" nie musisz si niczego obawia:$ Tak2 sir3 Nie2 sir3 $ 0rz(6ioze8 swo4e rzeczy@ $ Tak %est2 sir3 3 !ierwszy oficer poleci komu8 wskaza: ci" gdzie mo9esz rozwiesi: sw*4 hamak- $dziesz dzieli pomieszczenie z moim pisarzemSteward kapitaski 4est 4edynym marynarzem na okrcie" kt*ry nie musi spa: w komorze lin kotwiczn(c*3 $ Tak %est2 sir3 3 < wic mo9esz ob45: swo4e obowi5zki$ Tak %est2 sir3 % kilka minut p*Anie4 Hornblower siedz5cy w swo4e4 ka4ucie podni*s wzrok i u4rza milcz5c5 posta: w8lizgu45c5 si przez drzwi? Doughty wiedzia" 9e 4ako osobisty steward nie musi puka:" 4e8li wartownik powie mu" 9e dow*dca 4est sam3 =zy 4ad pan obiad" sir@ Hornblower potrzebowa chwili czasu" aby odpowiedzie: na to pytanie" po rozbitym dniu i cakiem bezsenne4 nocy- !rzez ten czas Doughty patrzy z szacunkiem ponad 4ego ramieniem- Oczy mia bardzo niebieskie3 ;ie- ;ie 4adem- .r*b mi co8 3 odpar Hornblower$ Tak2 sir3 ;iebieskie oczy roze4rzay si po ka4ucie nie zna4du45c niczego3 ;ie" nie mam zapas*w w kabinie- $dziesz musia p*48: do kambuza!an Simmonds poszuka czego8 dla mnie- 3 2ucharz okrtowy w randze podoficera mia prawo do +pan, przed nazwiskiem- 3 ;ie- .aczeka4- S5 na okrcie dwa homary- .na4dziesz 4e w baryce z wod5 morsk5 koo bom*w- To mi co8 przypomniao- Tw*4 poprzednik nie 9y4e od blisko dwudziestu czterech godzin" a woda w baryce nie zostaa zmieniona- !*4dA do oficera su9bowego z pozdrowieniami ode mnie i popro8" 9eby kaza to zrobi: przy pomocy pompy do

"##

mycia pokadu- Dziki temu" gdy bd 4ad 4ednego homara" drugi bdzie 9y dale4$ Tak2 sir3 < mo9e" 4e8li teraz oba ugotu4" to 4ednego m*gby pan z4e8: na gor5co" a drugiego 4utro na zimno" sir3 &*gbym 3 zgodzi si Hornblower nieobowi5zu45co3 &a4onez 3 powiedzia Doughty- 3 =zy na okrcie s5 4a4ka" sir@ > ole4 saatkowy@ $ Nie2 nie ,a $ rzuci ostro Hornblower- 3 ;ie ma innych zapas*w kabinowych na tym okrcie poza tymi dwoma przekltymi homarami3 Tak" sir- %obec tego podam 4eden z masem i zobacz" co si da zrobi: 4utro" sir3 #*b" u diaba" co chcesz i przesta mi zawraca: gow 3 powiedzia HornblowerHumor pogarsza mu si coraz bardzie4- ;ie tylko musi bra: szturmem baterie" ale 4eszcze pamita: o utrzymywaniu homar*w przy 9yciu- < !ellew opuszcza flot strzeg5c5 $restu? ofic4alne rozkazy" kt*re wa8nie przeczyta" podaway szczeg*y o salutach dla nowego dow*dcy floty- 6utro ten przeklty Doughty" ze swym przekltym ma4onezem" bdzie gmera w 4ego atanych koszulach3 Tak" sir 3 rzek Doughty i znikn5 r*wnie cicho 4ak si po4awiHornblower wyszed na pokad" 9eby spacerem rozadowa: zy nastr*46u9 pierwszy yk rozkosznego wieczornego powietrza wpyn5 na niego uspoka4a45co? tak9e po8piech" z 4akim wszyscy na pokadzie rufowym przebiegali na burt zawietrzn5" 9eby 4emu zostawi: stron nawietrzn5- &ia tu dla siebie tyle mie4sca" ile m*g zapragn5: 3 pi: dugich krok*w w stron dziobu i pi: z powrotem 3 ale inni oficerowie bd5 teraz przechadza: si w zbite4 gromadce- Trudno- &usia trzy razy pisa: sw*4 raport dla !ellewa" brudnopis" czystopis i kopia do poufne4 teczki- ;iekt*rzy dow*dcy powierzali to zadanie pisarzom" ale nie Hornblower- !isarze kapitascy mieli zwycza4 wykorzystywa: swe zaufane stanowisko? niekt*rzy oficerowie na okrcie chtnie dowiedzieliby si" co o nich m*wi dow*dca i 4akie s5 plany na przyszo8:- &artin nigdy nie bdzie mia te4 szansy- ;iech si ogranicza do list

"#!

zaogi i ksi5g inwentarza czy innych nudnych spraw zatruwa45cych 9ycie dow*dcy okrtuTeraz !ellew ich opuszcza i to 4est pech- %cze8nie4 dzisia4 Hornblower puszcza wodze fantaz4i" wyobra9a45c sobie" 9e kt*rego8 dnia pozna niewysowion5 rado8: otrzymania rangi wy9szego dow*dcy" awansu na kapitana2"- %ymagaoby to bardzo silnego poparcia" we flocie i w <dmiralic4i- . przeniesieniem !ellewa straci przy4aciela we flocie- !o prze48ciu !arryIego na emerytur uby mu przy4aciel w <dmiralic4i 3 nie zna tam nikogo poza nim<wans na dow*dc okrtu by dla niego fantastycznym u8miechem szcz8cia'dy do4dzie do rozpuszczania zaogi +Hotspura," zna4dzie si trzystu ambitnych modych oficer*w" z wpywowymi wu4kami i kuzynami" 95dnych za4cia 4ego mie4sca- < on mo9e gni: na l5dzie na poowie pens4i- . &ari5- . &ari5 i dzieckiem- Spodnia strona medalu nie bya bardzie4 atrakcy4na ni9 wierzchnia<le to mu nie pomo9e pozby: si opanowu45cego go przygnbienia;apisa do &arii list" z kt*rego mo9e by: dumny" list podnosz5cy na duchu" pogodny i tak serdeczny" 4ak potrafi- % g*rze %enus l8nia na wieczornym niebie- !owietrze morskie byo podnieca45ce" orzeAwia45ce" rozkoszne- Bwiat 4est na pewno lepszy" ni9 mu si wydawa w obecnym stanie wyczerpania nerwowego- Trzeba byo cae4 godziny przechadzania si" 9eby w to uwierzy!rzy kocu te4 godziny monotonne chodzenie tam i z powrotem sprawio" 9e zwolni si nazbyt szybki tok 4ego my8li- $y teraz zdrowo zmczony" a ledwo pomy8la o 4edzeniu" poczu" 9e 4est godny 4ak wilk- %idzia" 4ak Doughty przemyka przez pokad raz i drugi? nawet bd5c w na4wiksze4 rozterce duchowe4" zauwa9a natychmiast" 8wiadomie czy pod8wiadomie" wszystko" co si dziao na okrcie- .acz5 si 4u9 bardzo niecierpliwi: i noc zapada wokoo" gdy wreszcie przerwano mu przechadzk po pokadzie3 !aski obiad gotowy" sirDoughty sta przed nim z szacunkiem3 $ardzo dobrze- .araz przy4dHornblower usadowi si za stoem w kabinie nawigacy4ne4- Doughty wcisn5 si w ciasn5 przestrze obok krzesa-

2" 0atrz 1rz(1is !3 "#8

3 .a chwileczk" sir" przynios obiad z kambuza- =zy mog nala: panu troch 4abecznika" sir@ 3 ;ala: mi troch7@ Doughty nalewa 4u9 z dzbanka do kubka" a potem znik- Hornblower spr*bowa ostro9nie- ;ie byo na4mnie4sze4 w5tpliwo8ci" mia w kubku doskonay 4abecznik" mody" ale rafinowany" czuo si w nim owoce" a wcale nie by sodki- Smakowa niebiasko po miesi5cach na wodzie z beczki- Hornblower poci5gn5 dwa yki i zaraz przechyliwszy gow do tyu z rozkosz5 wla w gardo ca5 zawarto8: kubka- ;ie zacz5 4eszcze rozmy8la: nad tym ciekawym z4awiskiem" gdy Doughty w8lizn5 si znowu do kabiny nawigacy4ne43 Talerz 4est gor5cy" sir 3 ostrzeg3 < c*9 tu masz" u licha@ 3 spyta Hornblower$ Kotlety z homara" sir 3 odpar Doughty" dolewa45c 4abecznika" a potem gestem wskaza na drewnian5 sos4erk" kt*r5 postawi wa8nie na stole3 Sos ma8lany" sir;adzwycza4ne- &ia przed sob5 na talerzu zgrabne br5zowe kotleciki" niczym na zewn5trz nie przypomina45ce homara" ale gdy doda troch sosu i spr*bowa" smakoway wy8mienicie- Siekany homar- < kiedy Doughty podni*s pokrywk z popkanego naczynia na 4arzyny" zaskoczonym oczom Hornblowera ukazaa si potrawa" o 4akie4 mo9na marzy:- &ode kartofelki" zociste" o smakowitym wygl5dzie- ;ao9y sobie skwapliwie i zacz5 4e8:" prawie parz5c sobie nimi usta- ;ie ma nic lepszego od pierwszych w roku modych kartofli3 !rzysano z 4arzynami dla okrtu" sir 3 wy4a8ni Doughty- 3 .d59yem 4eszcze 4e zabezpieczy:Hornblower nie musia pyta:" przed czym trzeba zabezpiecza: mode kartofle- %iedzia to i owo o patniku Huffnellu i o apetytach modych ludzi z mesy oficerskie4- 2otlety z homara" mode kartofle i doskonay sos ma8lany? delektowa si obiadem" odwraca45c my8li od suchar*w okrtowych dostarczonych przez bark zaopatrzeniow5 z robakami- $y przyzwycza4ony do robak*w" kt*re zawsze po4awiay si 4u9 po miesi5cu pobytu w morzu" a nawet wcze8nie4" 4e8li suchary le9ay przedtem dugo w magazynie- $ior5c znowu na

"#

widelec du9y kawaek kotleta" broni si wytrwale przed wiz45 robak*w w sucharach!oci5gn5 4eszcze 4eden yk 4abecznika i dopiero wtedy przypomnia sobie" 9e mia spyta:" sk5d on pochodzi3 %zi5em go na paski rachunek" sir 3 wy4a8ni Doughty- 3 .a :wier: funta tytoniu$ 4d ko+o3 Sir 3 rzek Doughty 3 obiecaem" 9e nie powiem3 Och" dobrze 3 machn5 rk5 Hornblower$yo tylko 4edno Ar*do 4abecznika- +=amilla," *dA rybak*w owi5cych homary" kt*r5 zarekwirowa ubiege4 nocy- #ybacy bretoscy musieli oczywi8cie mie: beczuk na pokadzie i kto8 45 wyszpera? na4prawdopodobnie4 &artin" 4ego pisarz3 &am nadzie4" 9e nabye8 ca5 bary 3 powiedzia Hornblower3 ;ieca5" niestety" sir- <le wszystko" co w nie4 zostao. dwugalonowe4 baryki 4abecznika 3 a mo9e i wiksze4 3 &artin m*g w ci5gu dwudziestu czterech godzin wytr5bi: na4wy9e4 galon- Doughty musia zauwa9y: baryk w pomieszczeniu" kt*re dzieli z &artinem- ;a pewno u9y mocnie4szego argumentu ni9 :wiartka tytoniu" 9eby skoni: &artina do rozstania si z ni5" ale Hornblowerowi byo wszystko 4edno3 Ser" sir 3 ozna4mi DoughtyHornblower z4ad wszystko" co stao na stole< ser 3 przydziaowy" dostarczony dla zaogi 3 by do8: dobry i maso 8wie9e? *dA musiaa przywieA: now5 beczuk i Doughty 4ako8 dobra si do nie4" mimo 9e nie zu9yto 4eszcze starego" z4eczaego zapasu- Opr*9niwszy dzbanek 4abecznika" Hornblower poczu si lepie4 ni9 kiedykolwiek w ci5gu ostatnich dni3 >d teraz spa: 3 ozna4mi$ Tak2 sir3 Doughty otworzy drzwi kabiny nawigacy4ne4 i Hornblower przeszed do swo4e4 ka4uty- Eampa koysaa si u belki pokadu- !oatana koszula nocna le9aa wyo9ona na koi- &o9e dziki temu" 9e wypi tyle 4abecznika" Hornblower nie krpowa si obecno8ci5 DoughtyIego- Cmy zby i przygotowa si do

"!8

p*48cia spa:- Doughty odebra mundur" kt*ry Hornblower 8ci5gn5 z siebie? Doughty podni*s spodnie rzucone przez niego na podog? krci si w pobli9u" gdy Hornblower upad na ko4" i obci5gn5 na nim koce3 %yczyszcz mundur" sir- Tu 4est szlafrok" na wypadek gdyby wezwano pana w nocy" sir- =zy mam zgasi: lamp" sir@ $ Tak3 $ 9obranoc2 sir3 Dopiero nastpnego ranka Hornblower przypomnia sobie" 9e w te4 ka4ucie powiesi si 'rimes- > dopiero nastpnego ranka wspomnia o tamtych minutach w magazynie z prochem- Doughty 4u9 da pozna: swo45 warto8:-

Rozdzia XII %ystrzelono saluty- Jlaga !ellewa zostaa podniesiona i +Tonnant, odpyn5" aby zapocz5tkowa: blokad #ochefort- ;a okrcie admiralskim podniesiono proporzec admiraa !arkera i wszystkie okrty pozdrowiy obie flagi" ka9dy salutem z trzynastu armat- Jrancuzi na stokach wzg*rz musieli widzie: dym i sysze: huk wystrza*w" a oficerowie ich marynarki wo4enne4 musieli z tego wywnioskowa:" 9e do Jloty 2anau przyby 4eszcze 4eden kontradmira? smutno pewnie przy tym kiwali gowami nad tym dalszym dowodem zwikszania si przewagi $ryty4skie4 &arynarki %o4enne4 nad francusk5 w wy8cigu formowania si morskich!atrz5c w kierunku 'oulet ponad czarnymi zarysami #af &aych Dziewczynek Hornblower m*g policzy: okrty wo4enne sto45ce na kotwicach na redzie $restu- Osiemna8cie okrt*w liniowych i siedem fregat" ale wszystkie z zaogami poni9e4 minimum i z niepenymi zapasami? 9adna konkurenc4a dla wspaniaych okrt*w liniowych pod dow*dztwem =ornwallisa" czeka45cych za red5" co dzie sprawnie4szych i coraz bardzie4 g*ru45cych duchem bo4owym;elson w pobli9u Toulonu" a teraz !ellew pod #ochefort trzymali w szachu sabsze eskadry francuskie- !od ich oson5 bryty4ska flota handlowa 9eglowaa przez morza nie molestowana przez nikogo" z wy45tkiem korsarzy" a okrty handlowe" 5czone w du9e konwo4e" byy osaniane bezpo8rednio przez inne eskadry bryty4skie o 5czne4 sile przewy9sza45ce4 nawet si eskadr bloku45cych-

"!"

Einy i konopie" drewno" 9elazo i miedA" terpentyna i s*l" bawena i saletra pyny swobodnie do %ysp $ryty4skich" gdzie byy rozprowadzane bez ogranicze" umo9liwia45c ci5g5 prac stoczniom" podczas gdy stocznie francuskie skazane byy na bezczynno8:" 4ak na gangren nastpu45c5 po ustaniu kr59enia6ednak9e sytuac4a nie bya tak cakowicie bezpieczna- $onaparte mia dwie8cie Ostendy i tysicy 4eszcze wo4ska dale4 stac4onu45cego gromadzia si wzdu9 brzeg*w 2anau" odzi na4pot9nie4sz5 armi na 8wiecie- < w portach nad 2anaem" od SaintH&alo do flotylla siedmiu tysicy paskodennych- <dmira 2eith ze swymi fregatami" wspierany przez kilka liniowc*w" osania 2ana przed niebezpieczestwem ze strony $onapartego? inwaz4a nie bya mo9liwa" dop*ki <nglia panowaa nad wodami 2anau.i,o to 1rzewaga <nglii bya do8: chwie4na- 'dyby osiemnastu okrtom liniowym" sto45cym na redzie $restu" udao si wymkn5:" mogyby okr59y: Cshant i odci5gn5wszy w 4aki8 spos*b =ornwallisa" popyn5: dale4" przepdza45c 2eitha i niszcz5c 4ego okrty- Trzy dni wystarczyyby na zaadowanie armii napoleoskie4 na odzie i przebycie 2anau" i $onaparte m*gby wydawa: dekrety z zamku windsorskiego" tak 4ak czyni 4u9 z &ediolanu i z $rukseli- Cniemo9liwia to =ornwallis ze swo45 eskadr5 oraz +Hotspur, i 4ego pot9nie4si towarzysze? ale chwila nieuwagi" Ale obmy8lony ruch" i tr*4barwna flaga moga si wznie8: nad londyskim TowerEicz5c okrty sto45ce na redzie $restu" Hornblower by gboko 8wiadom" 9e ta codzienna czynno8: poranna 4est dobitnym" na4zuchwalszym wyrazem potgi <nglii na morzu- <nglia ma serce" m*zg i rami" a on z +Hotspurem, s5 czuym" na4dale4 wysunitym koniuszkiem palca tego pot9nego ramieniaOsiemna8cie okrt*w liniowych na kotwicy" z tego dwa tr*4pokadowce- Siedem fregat- Te same co wczora4- Oadnemu okrtowi nie udao si wymkn5: niezauwa9enie w ci5gu nocy przez przesmyk Jour lub #az3 !anie JoremanG !rosz zasygnalizowa: do okrtu admiralskiego: +;ieprzy4aciel na kotwicy- Sytuac4a bez zmian,Joreman nadawa 4u9 ten sygna kilkakrotnie" lecz obserwu45cy go dyskretnie Hornblower zauwa9y" 9e sprawdza on liczby sygna*w w ksidze sygnaowe4- Joreman powinien zna: na pami: wszystkie z tysi5ca ustalonych

"!2

sygna*w" ale bardzo dobrze" gdy czas na to pozwala" 9e szuka potwierdzenia tego" co m*wi mu pami:- !omyka o 4edn5 cyfr 3 i bdne przekazanie ostrze9enia" 9e nieprzy4aciel wypywa w morze3 Okrt admiralski potwierdza" sir 3 meldowa Joreman$ Bardzo dobrze3 !oole" 4ako oficer su9bowy" zrobi odpowiedni5 notatk w prowadzonym na brudno dzienniku okrtowym- &arynarze zmywali pokad" soce podnosio si nad widnokrgiem- Dzie wstawa pikny i wszystko wskazywao na to" 9e bdzie to dzie 4ak ka9dy inny3 Siedem szklanek" sir 3 ozna4mi !rowse6eszcze tylko p* godziny odpywu? czas ode48: od brzegu zawietrznego" zanim zacznie si przypyw3 !anie !oole" prosz wykona: zwrot przez ruf- 2urs zach*d ku p*nocy3 Dzie dobry" sir3 Dzie dobry" panie $ush$ush wiedzia" 9e nie ma co pr*bowa: dalsze4 rozmowy" m*g zreszt5 po8wici: uwag obserwowaniu" czy marynarze sprawnie przebrasowu45 grotmarsel i 4ak !oole prowadzi okrt po wypenieniu si marsli- Hornblower omi*t spo4rzeniem p*nocny brzeg" 4ak zwykle szuka45c 4akich8 ob4aw*w zmiany- 2oncentrowa uwag na grzbiecie wzg*rza" za kt*rym kapitana 6onesa spotkaa 8mier:" gdy !oole zameldowa znowu: 3 %iatr skrci na zach*d" sir- ;ie mog i8: kursem zach*d ku p*nocy3 %ic niech bdzie zach*d na p*nocnoHzach*d 3 odpar Hornblower" wci59 z oczyma przy lunecie3 Tak 4est" sir- .ach*d na p*nocnoHzach*d" penymi 9aglami na wiatr- 3 % gosie !ooleIa mo9na byo odczu: ulg? oficer mo9e mie: obawy" meldu45c dow*dcy" 9e 4ego ostatni rozkaz 4est nie do wykonaniaHornblower wyczu" 9e $ush stan5 przy nim" z lunet5 skierowan5 w t sam5 stron$ Kolu,na wo4ska" sir 3 powiedzia $ush$ Tak3 Hornblower do4rza czoo kolumny przechodz5ce przez grzbiet wzg*rza=hcia wiedzie:" 4ak duga bdzie ta kolumna- =i5gna si bez koca poprzez

"!3

grzbiet wzniesienia i w lunecie wygl5daa niby g5sienica pezn5ca spiesznie po bardzie4 nier*wnym zboczu- < oto i wy4a8nienie- Obok g5sienicy po4awi si rz5d mr*wek pod59a45cych 8cie9k5 4eszcze szybcie4- <rtyleria polowa 3 sze8: dziaek z p*woziami i wozem zamyka45cym tyy- 'owa g5sienicy signa dalszego koca grzbietu" zanim 4e4 ogon po4awi si nad bli9szym- $ya to kolumna piechoty rozci5gnita na ponad mil" pi: tysicy 9onierzy" mo9e wice4 3 dywiz4a piechoty z przynale9n5 artyleri5- &oga to by: po prostu cz8: garnizonu z $restu" wychodz5ca na :wiczenia i manewry na zboczu wzg*rza" lecz ruchy 4e4 byy zbyt spieszne i celowe" ni9 mo9na by oczekiwa: w takim wypadku!rzesun5 lunet dale4 po brzegu i nagle zatrzyma 45" przeyka45c 8lin z podniecenia- .obaczy atwe do rozpoznania 9agle lugrowe francuskiego kabota9owca" wychodz5cego spoza wyniosego masywu =ypla &ateusza6eszcze dwa 3 caa grupa- =zy9by te kabota9owce pr*boway prze48: do $restu przez blokad" w 8wietle dnia" pod nosem +Hotspura,@ #zecz racze4 nieprawdopodobna- <le oto rozlegy si strzay armatnie" bang 3 bang 3 bang" przypuszczalnie z baterii polowe4" skryte4 za dalsz5 parti5 wzg*rza- .a kabota9owcami po4awia si fregata bryty4ska" potem druga" w momencie gdy statki zaczy wykonywa: zwrot? po zmianie halsu okazao si" 9e nie powiewa45 nad nimi 9adne bandery3 !ryzy" sir- < to +;a4ada, i +Doris, 3 stwierdzi $ushDwie fregaty bryty4skie musiay wedrze: si noc5 przez przesmyk Jour pod brzeg Cshant i odci5: tym kabota9owcom wy48cie z zatoczek Ee =onNuet" gdzie stoczone szukay schronienia- !ikny kawaek roboty" bez w5tpienia" lecz ich uprowadzenie stao si mo9liwe tylko dziki zniszczeniu baterii na !etit &inou- Jregaty halsoway 8ladem torowym kabota9owc*w" 4ak owczarki zagania45ce stado owiecskortoway triumfalnie swo4e pryzy do skadry !rzybrze9ne4" sk5d na4prawdopodobnie4 zostan5 one wysane do <nglii na sprzeda9- $ush od45 lunet od oczu i zwr*ci spo4rzenie na Hornblowera? !rowse do5czy do nich3 Sze8: pryz*w" sir 3 zauwa9y $ush3 Te kabota9owce id5 po tysi5c funt*w za sztuk" sir 3 dorzuci !rowse3 > wice4" 4e8li ma45 na pokadzie zaopatrzenie dla okrt*w wo4ennych" a

"!&

s5dz" 9e tak wa8nie 4est w tym wypadku- Sze8: tysicy funt*w- Siedem tysicy- > 9adnego kopotu ze sprzeda95" sir- .godnie z o8wiadczeniem kr*lewskim" wydanym po wypowiedzeniu wo4ny" pryzy wzite przez 2r*lewsk5 &arynark %o4enn5 staway si 3 4u9 teraz tradycy4nie 3 absolutn5 wasno8ci5 tych" kt*rzy 4e zdobyli3 < nas nie byo w polu widzenia" sir 3 ci5gn5 $ush% o8wiadczeniu kr*lewskim zna4dowao si zastrze9enie" 9e warto8: pryz*w" po od4ciu cz8ci nale9ne4 admiraom" winna by: podzielona midzy 4ednostki zna4du45ce si w polu widzenia w momencie opuszczenia bander przez pryzy lub prze4cia ich przez zdobywc*w3 Trudno si spodziewa:" 9eby8my byli w polu widzenia 3 odezwa si Hornblower4ego sowa3 ;ie" sir- ;ie przy7 3 $ush nie dokoczy s*w" kt*re mogyby zosta: poczytane za bunt- =hcia 4u9 powiedzie: +nie przy admirale !arkerze 4ako dowodz5cym," ale mia do8: rozumu" 9eby urwa: zdanie" gdy po45 wreszcie" co Hornblower mia na my8li3 6edna *sma to byoby co8 koo tysi5ca funt*w 3 wtr5ci !rowse6edna *sma warto8ci pryz*w miaa by:" zgodnie z o8wiadczeniem kr*lewskim" podzielona midzy oficer*w i nawigator*w okrt*w bior5cych udzia w za4ciu pryz*w- Hornblower przeprowadza inne obliczenie- ;a dow*dc*w okrt*w przypadao dwie *sme? gdyby +Hotspur, zosta w5czony w przedsiwzicie" wraz z +;a4ad5, i +Doris," on sam staby si bogatszy o pi:set funt*w3 < przecie9 to my otworzyli8my im drog" sir 3 kontynuowa !rowse3 To pan" sir7 3 $ush urwa zdanie po raz drugi3 Tak si toczy koo fortuny na wo4nie 3 przem*wi Hornblower lekkim tonem 3 lub racze4 koo pechuHornblower by gboko przekonany" 9e cay system pryzowego 4est wadliwy i Ale wpywa na efektywno8: marynarki wo4enne4 w czasie wo4ny!owiedzia sobie 4ednak" 9e to tak 4ak z kwa8nymi winogronami" 9e sam &*wi5c to mia na my8li fakt" 9e +Hotspur, zbyt by zaabsorbowany obowi5zkiem obserwowania 'oulet" lecz inni bdnie zrozumieli

"!5

my8laby inacze4" gdyby zdoby znaczn5 sum pryzowego- <le nie wpyno to na zagodzenie 4ego zdania o tym systemie3 He4" tam" na dziobieG 3 krzykn5 !oole zza kompasu- 3 Sondowa: z awy wantowe4Trze4 na4starsi sta9em oficerowie" sto45cy przy siatce hamakowe4" wr*cili nagle do rzeczywisto8ci- Hornblower poczu zimny dreszcz przebiega45cy mu po krzy9u" gdy po45 swo4e niewybaczalne zaniedbanie- .apomnia o ustalonym przez siebie kursie- +Hotspur, pyn5 spoko4nie w kierunku niebezpieczestwa" grozio mu we48cie na mielizn i to bya 4ego wina" wynik braku uwagi z 4ego strony- % te4 chwili nie mia czasu na robienie sobie wyrzut*w- !odni*s gos" stara45c si nada: mu spoko4ne brzmienie3 Dziku4" panie !ooleG 3 krzykn5- 3 !rosz odwoa: ten rozkaz- ;iech pan 1rze%dzie na 1rzeci6n( *als3 ;a twarzach $usha i !rowseIa malowao si poczucie winy" wygl5dali oba4 4ak zbite psy- $yo ich obowi5zkiem" a w szczeg*lno8ci !rowseIa" ostrzec go" gdyby +Hotspur, zbli9a si do mie4sca niebezpiecznego pod wzgldem nawigacy4nym- ;ie mieli odwagi napotka: 4ego spo4rzenia? udawali" 9e s5 gboko zainteresowani sposobem prowadzenia +Hotspura, przez !ooleIa w czasie wykonywania zwrotu- Skrzypiay re4e obraca45cego si okrtu" 9agle zaopotay" a potem zn*w zaczy bra: dobrze" gdy wiatr dmuchn5 w nie pod innym k5tem3 Ster na nawietrzn5G 3 rozkaza !oole kocz5c manewr- 3 Tak mocowa:G %ybiera: bulinyG +Hotspur, ustali si na nowym kursie" z dala od groAnego brzegu" do kt*rego podszed zbyt blisko" i niebezpieczestwo zostao za9egnane3 %idzicie" panowie 3 zacz5 Hornblower chodnym tonem" odczekawszy" a9 $ush i !rowse spo4rzeli na niego z uwag5- 3 %idzicie" istnie4e cay szereg niekorzystnych stron systemu pryzowego- < teraz poznaem 4eszcze 4edn5 i mam nadzie4" 9e panowie r*wnie9- Dziku4" to wystarczyOdeszli cicho" a on pozosta przy siatce hamakowe4 i zacz5 wymy8la: sobie w duchu- $y to pierwszy moment nieuwagi w czasie dziesiciu lat 4ego zawodowe4 su9by- #obi bdy z powodu niewiedzy" brawury" ale nigdy dot5d przez niedbalstwo- 'dyby w tym momencie oficerem wachtowym by 4aki8

"!#

dure" on sam m*g by: teraz czowiekiem skoczonym- 6e8li +Hotspur, wadowaby si na mielizn przy dobre4 pogodzie i sabym wietrze" byby to dla niego koniec wszystkiego- S5d wo4enny" wyrzucenie ze su9by" a potem@ . gorzk5 pogard5 dla samego siebie stwierdzi" 9e nie umiaby nawet wy9ebra: na chleb dla siebie" nie m*wi5c o &arii- &*gby ewentualnie zamustrowa: 4ako prosty marynarz i przy swe4 niezdarno8ci i roztargnieniu staby si ofiar5 bicza i bosmaskie4 trzciny- Bmier: byaby lepsza- !rzebieg go zimny dreszcz!rzeni*s uwag na !ooleIa sto45cego spoko4nie przy kompasie- 6akie motywy skoniy go do wydania rozkazu u9ycia sondy@ =zy bya to tylko przezorno8:" czy te9 taktowny spos*b zwr*cenia uwagi dow*dcy na sytuac4" w 4akie4 znalaz si okrt@ 6ego obecne zachowanie nic na ten temat nie m*wioOd chwili ob4cia dow*dztwa na +Hotspurze, Hornblower studiowa charaktery swoich oficer*w? nie pos5dza !ooleIa o gbie pomysowo8ci czy taktu" ale przyzna sam przed sob5" 9e !oole m*g posiada: te cechy" nie dostrze9one- % ka9dym razie musi zao9y:" 9e tak 4est- %olno zszed z pokadu rufowego3 Dziku4" panie !oole 3 rzek powoli i bardzo wyraAnie!oole zasalutowa w odpowiedzi" lecz 4ego prosta twarz nie zmienia wyrazu- Hornblower poszed dale4 na p* rozdra9niony na p* rozbawiony faktem" 9e 4ego pytania pozostay bez odpowiedzi- $yo to chwilow5 ulg5 od nka45cych go wci59 wyrzut*w sumieniaEekc4a" kt*r5 otrzyma" drczya go przez cae lato- 'dyby nie ten fakt" blokada $restu w czasie tych zotych miesicy moga by: traktowana przez Hornblowera 4ak wakac4e na 4achcie" nieco wprawdzie makabryczne- 6aki8 8wiecki teolog wywi*d teori" 9e grzesznicy w piekle bd5 karani konieczno8ci5 powtarzania w nieskoczono8:" w niewysowione4 nudzie i przesycie" grzech*w popenionych przez siebie za 9ycia? i wa8nie Hornblower spdza te urocze miesi5ce na samych przy4emnych czynno8ciach" a9 poczu" 9e ma ich do8:- Dzie po dniu" noc za noc5" przez na4piknie4sze lato" 4akie ludzie pamitali" +Hotspur, kr59y u we48cia do $restu- !odchodzi do 'oulet" gdy przypyw osi5ga na4wy9szy poziom" i przezornie wycofywa si w bezpieczny re4on z kocem odpywu- Eiczy okrty francuskie" meldowa wynik obserwac4i admiraowi !arkerowi- Stawa w dryfie na spoko4nym morzu przy agodnym powiewie- 'dy wia wiatr z zachodu" wypywa w morze" aby by: z

"!!

dala od brzegu zawietrznego? przy wietrze wschodnim halsowa z powrotem pod nos bezradnych Jrancuz*w w ich bezpieczne% 1rz(stani3 Te miesi5ce" niezwykle groAne dla <nglii" gdy 'rande <rmee" w sile dwustu tysicy ludzi" staa trzydzie8ci mil od wybrze9a 2entu" dla +Hotspura, byy miesi5cami spoko4u" mimo 9e z licznymi okrtami nieprzy4acielskimi w polu widzenia- .darzay si przelotne deszcze" w czasie kt*rych kabota9owce odwa9nie usioway we48: do portu lub wymkn5: si z niego? byy te9 pracowite chwile" gdy nadlatyway szkway i trzeba byo refowa: marsle- &iewali spotkania" po zapadniciu zmroku" z odziami rybackimi" rozmowy przy szklance rumu z rybakami bretoskimi" kupowanie krab*w" homar*w i sardeli 3 i ostatniego dekretu >nscription &aritime lub egzemplarza +&oniteura, sprzed tygodniaEuneta Hornblowera wysadzone ukazaa w gromady robotnik*w przez 4ak par mr*wki tygodni odbudowu45cych powietrze baterie?

obserwowa wznoszenie rusztowa i no9yc dAwigowych na !etit &inou" a po tych przygotowaniach powolne" trwa45ce cae trzy dni dAwiganie do pionu nowego masztu stac4i semaforowe4- % nastpnych dniach przybyy mu ramiona poziome i pionowe? przed kocem lata ramiona te zaczy znowu wymachiwa:" donosz5c o ruchach eskadry bloku45ce4Du9o to pomo9e Jrancuzom stoczonym na 4ednostkach zakotwiczonych na redzieG $ierno8: i poczucie ni9szo8ci bd5 wywieray sw*4 wpyw na nieszczsne zaogi- Eiczba okrt*w gotowych do wyruszenia mo9e wzrasta: powoli? mo9e te9 zna4d5 si dla nich zaogi" lecz z ka9dym dniem szala zdolno8ci bo4owe4" szala potgi morskie4 przechylaa si coraz szybcie4 na korzy8: $ryty4czyk*w" stale kontynuu45cych :wiczenia na morzu i ci5gle wzmacnianych morskimi dostawami z caego 8wiataTrzeba byo paci: za to? panowanie nad morzami nie przychodzio samo" dziki zrz5dzeniu losu- Jlota 2anau pacia krwi5" 9yciem istnie ludzkich oraz po8wiceniem swobody i wypoczynku oficer*w i czonk*w za*g- >ch szranki topniay wolno" lecz stale- .wyke choroby zbieray niewielkie 9niwo? w8r*d m9czyzn w zaraniu 9ycia odizolowanych od reszty 8wiata wypadki zachorowa zdarzay si rzadko" chocia9 dao si zauwa9y:" 9e po wizytach 4ednostek

"!8

zaopatrzeniowych z <nglii przez flot przelatyway epidemie gryp" za8 reumatyzm 3 choroba marynarska 3 stale dawaa o sobie zna:Straty powodowane byy g*wnie przez inne przyczyny- ;iekt*rzy marynarze w momencie nieuwagi czy niedbalstwa spadali z rei- >nni nabawiali si przepukliny" i tych byo sporo" gdy9 mimo pomysowych blok*w i lin wiele ogromnych ci9ar*w trzeba byo podnosi: sam5 tylko si5 ludzk5- .darzay si zgniecenia palc*w i st*p" gdy wielkie baryki solonych zapas*w wrzucano do odzi z zaopatrzeniowc*w i wci5gano 4e na pokady okrt*w bo4owych- ;ieraz takie zmia9d9enie czonk*w 3 mimo cae4 troski lekarzy 3 koczyo si gangren5" amputac45 i 8mierci5- .darzali si lekkomy8lni marynarze" kt*rzy przy :wiczeniach w strzelaniu do celu tracili rce" przybi4a45c nab*4 w nieprawidowo przetarte4 wyciorem lufie lub nie cofa45c si na czas z linii odrzutu- $yy tego roku trzy wypadki zgon*w w rezultacie b*4ek" gdy nuda przechodzia w histeri i gdy zaczto wyci5ga: no9e? przy ka9de4 z tych okaz4i gina druga osoba 3 9ycie za 9ycie 3 wieszana w obecno8ci pozostaych okrt*w" na oczach marynarzy ustawionych w szeregu wzdu9 burt" aby poznali" 4aka 4est kara za utrat panowania nad sob5- < raz zaogi ustawiono przy burtach" 9eby patrzyy" 4ak pewien nieszczsny mody marynarz paci cen za zbrodni 4eszcze gorsz5 od morderstwa 3 za podniesienie pi8ci na swego zwierzchnika" oficera>ncydenty tego rodza4u byy nieuniknione przy monotonnym halsowaniu okrt*w tam i z powrotem po wiecznie szarym" niego8cinnym morzuDobrze si zo9yo dla +Hotspura," 9e dowodzi nim czowiek" kt*ry z kracow5 niechci5 odnosi si do ka9de4 postaci bezczynno8ci lub monotonii&apy >roise byy znane z niedokadno8ci? +Hotspur, zada sobie trud przeprowadzenia sondowa" linia za lini5" zrobienia" serii za seri5" pomiar*w triangulacy4nych z cypl*w i szczyt*w wzniesie- 'dy flota zacza cierpie: na brak odpowiedniego rodza4u piasku" tak niezbdnego do utrzymania pokad*w w nienaganne4 czysto8ci" to 9aden inny okrt" lecz wa8nie +Hotspur, zaradzi temu brakowi" wyna4du45c malekie" zagubione zatoczki wzdu9 wybrze9a" gdzie m*g wyl5dowa: oddzia desantowy 3 przekracza45c granice panowania nad urop5" czym tak chepi si $onaparte 3 aby napeni: worki tym cennym towarem- Organizowano zawody w owieniu ryb" dziki kt*rym zostaa prawie

"!

przeamana gboko zakorzeniona niech: marynarzy do ryb 4ako po9ywienia? nagroda w postaci funta tytoniu za na4wiksz5 liczb ryb zowionych przez 4edn5 z mes sprawia" 9e wszystkie mesy zabieray si do wyrabiania haczyk*w i przyntksperymentowano z manewrowaniem okrtem" pr*bu45c metod wychodz5cych z u9ycia i nowych" gdy przy pomocy starannych i dokadnych pomiar*w logiem okre8lano rezultat refowania marsli +na motylka, lub zakadano" 9e okrt straci ster i oficerowie wachtowi pr*bowali swoich umie4tno8ci w manewrowaniu wy5cznie przy pomocy 9agliSam Hornblower :wiczy sw*4 umys w rozpracowywaniu problem*w nawigacy4nych- Doskonae warunki do obserwac4i ksi9ycowych pozwalay oznacza: dokadnie dugo8: geograficzn5 3 przedmiot spor*w od czas*w 2artagiczyk*w 3 za cen nie kocz5cych si wylicze- Hornblower postanowi doskonali: si w te4 metodzie" a 4ego oficerowie i modzi d9entelmeni opakiwali t decyz4" gdy9 i oni musieli prowadzi: obserwac4e ksi9yca i wyliczeniaDugo8: geograficzn5 #af &aych Dziewczynek obliczano tego lata na +Hotspurze, ze sto razy" otrzymu45c blisko setk r*9nych wynik*wDla Hornblowera byo to za4cie da45ce satysfakc4" tym wiksz5" gdy stwierdzi" 9e wyrabia w sobie niezbdn5 wpraw- !r*bowa naby: podobn5 atwo8: w innym kierunku" z gorszym 4ednak rezultatem" pisu45c cotygodniowe listy do &arii- >stniaa ograniczona liczba czuych s*wek" sposob*w m*wienia" 9e mu 4e4 brak i 9e si spodziewa" i9 4e4 ci59a pomy8lnie posuwa si naprz*d$y tylko 4eden spos*b wytumaczenia si z tego" 9e nie wraca do <nglii" 4ak obieca" i &aria w swoich listach zrzdzia troch na uci59liwo8: 4ego su9by'dy od czasu do czasu przybyway statki z wod5 i trzeba byo wykona: ogromn5 prac przetransportowania tego pynu" 4u9 nie8wie9ego" na +Hotspura," Hornblower zawsze chwyta si na my8li" 9e posiadanie tych osiemnastu ton na pokadzie oznacza 4eszcze miesi5c pisania list*w do &arii-

Rozdzia XIII 9z6on <'ots1ura= 6(bi dwa podw*4ne uderzenia? bya sz*sta wieczorem i w8r*d zapada45cych ciemno8ci koczya si pierwsza wachta amana3 .ach*d soca" sir 3 odezwa si $ush-

"88

3 Tak 3 zgodzi si Hornblower3 Dokadnie sz*sta" zr*wnanie dnia z noc5" sir3 Tak 3 powt*rzy Hornblower? wiedzia doskonale" co $ush teraz powie3 $dziemy mieli zachodni sztorm albo nie nazywam si %illiam $ush3 $ardzo mo9liwe 3 odpar Hornblower" kt*ry przez cay dzie wyczuwa pismo nosem% te4 sprawie Hornblower by heretykiem- ;ie wierzy" 9e zwykle prze48cie z dnia o minut du9szego od dwunastu godzin na kr*tszy o minut wywou4e sztormy zachodnie- O tym czasie zdarza45 si wichury" bo zbli9a si zima" lecz dziewi:dziesiciu dziewiciu marynarzy na stu wierzyo twardo w przyczyn bardzie4 bezpo8redni5" cho: przy tym te9 bardzie4 ta4emnicz53 %iatr wzmaga si i morze zaczyna si burzy:" sir 3 ci5gn5 nieubaganie $ush$ Tak3 Hornblower przem*g pokus stwierdzenia" 9e to nie dlatego" i9 soce zaszo przypadkiem o sz*ste4" gdy9 wiedzia" 9e gdyby wyrazi taki pogl5d" spotkaby si z tolerancy4nym" milcz5cym sprzeciwem" stosowanym wobec pogl5d*w wypowiadanych przez dzieci" ekscentryk*w i dow*dc*w okrt*w3 &amy wody na dwadzie8cia osiem dni" sir- Dwadzie8cia cztery" 4e8li ode4miemy to" co si rozle4e i wycieknie3 Trzydzie8ci sze8:" przy zmnie4szonych rac4ach 3 poprawi go Hornblower3 Tak" sir 3 potwierdzi $ush" wypowiada45c te dwa wyrazy bardzo znacz5cym tonem3 %ydam odpowiedni rozkaz w ci5gu tygodnia 3 rzek HornblowerTrudno b(o si spodziewa:" 9e 4aki8 sztorm bdzie trwa: przez miesi5c" ale drugi mo9e nade48: za pierwszym" zanim przypyn5 z !lymouth statki z wod5" 9eby napeni: baryki okrtu- $yo zasug5 organizac4i stworzone4 przez =ornwallisa" 9e podczas blisko sze8ciu miesicy ci5gego pobytu w morzu +Hotspur, nie musia ani razu przechodzi: na oszczdzanie wody- 'dyby stao si to konieczne" byaby to 4eszcze 4edna dokuczliwa niewygoda spowodowana przez bieg czasu-

"8"

3 Dziku4" sir 3 powiedzia $ush salutu45c i odszed do swoich za4: na ciemnym" koysz5cym si pokadzieHornblower mia r*9nego rodza4u kopoty- !oprzedniego ranka Doughty zwr*ci mu uwag" 9e 4ego mundur ma dziury na okciach" a Hornblower mia tylko dwa inne" nie licz5c munduru galowego- Doughty umia zrcznie ata:" lecz mimo poszukiwa na caym okrcie nie znalaz materiau o tak samo spowiaym odcieniu- Spodnie na siedzeniu zrobiy si cienkie 4ak papier" i chocia9 Hornblower nie wyobra9a sobie siebie w workowatych spodniach fasowanych przez marynarzy" musia schowa: sobie na zapas 4edn5 tak5 par;osi grub5 bielizn zimow5 i zeszego roku w kwietniu wydawao si" 9e trzy komplety wystarcz5" ale teraz" w okresie sztorm*w" bdzie czsto przemaka: do suche4 nitki" ze sabymi widokami na wysuszenie czegokolwiek;aur5gawszy sobie w my8lach usiowa zasn5:" przewidu45c niespoko4n5 noc!rzyna4mnie4 obiad z4ad dobry- Doughty udusi ogon woowy" na4mnie4 lubian5 cz8: z cotygodniowego przydziaowego byczka" i zrobi z tego potraw godn5 kr*la- 6e8li wichura si przeci5gnie" mo9e to by: na dugi czas 4ego ostatni przyzwoity obiad- .ima dawaa zna: o sobie na l5dzie i na morzu- Teraz 4u9 nie mo9e spodziewa: si 9adnych 4arzyn" poza kartoflami i gotowan5 kapust5" a9 do nastpne4 wiosnyObawy przed zak*ceniem spoczynku nocnego okazay si suszneHornblower nie spa 4u9 du9sz5 chwil- %yczuwa45c o9ywiony ruch +Hotspura," pr*bowa zmusi: si do wstania i ubrania si lub zawoania o przyniesienie 8wiata" 9eby m*c poczyta:" gdy nadbiegli i zaczli bbni: w drzw i3 3 Sygna z okrtu flagowego" sirG 3 >dDoughty by naprawd ideaem su95cego? przyby w te4 same4 chwili z latarni5 sztormow53 $dzie pan potrzebowa swo4e4 grube4 kurtki" sir" a na wierzch paszcz sztormowy- Oto paska zydwestka" sir- ;iech pan lepie4 weAmie szal" sir" 9eby kurtka nie zamokaSzal" owinity wok* szyi" wchania rozbryzgi" kt*re w przeciwnym razie przedostawayby si midzy zydwestk i paszcz sztormowy i wsi5kay w kurtk- Doughty opatula Hornblowera 4ak matka dziecko do szkoy- Oba4

"82

zataczali si przy tym i potykali na podskaku45cym pokadzie- !otem Hornblower wyszed w hucz5c5 ciemno8:3 $iaa rakieta i dwa niebieskie 8wiata z flagowca" sir 3 meldowa Xoung- 3 To znaczy +.a45: stanowiska dalsze od brzegu,3 Dziku4- 6akie 9agle mamy postawione@ 3 Hornblower m*g domy8li: si odpowiedzi" wyczuwa45c ruchy okrtu" ale chcia mie: pewno8:- %yszed ze 8wiata i byo zbyt ciemno" 9eby m*g 4u9 co8 widzie:3 !odw*4nie zrefowane marsle i grot9agiel" sir3 .win5: gro9agiel i prze48: na lewy hals$ De6( *als3 Tak %est2 sir3 Sygna poleca45cy za4cie stanowisk dalszych od brzegu oznacza odchodzenie Jloty 2anau dale4 w morze- '*wne siy za4y pozyc4e siedemdziesi5t mil od $restu" gdzie nic im nie grozio ze strony brzegu po zawietrzne4 i gdzie miay otwart5 drog do Tor $ay 3 zatoki omi4a45ce4 z 4edne4 strony Cshant" a z drugie4 Start 3 gdyby sztorm uniemo9liwi pozostawanie na morzuskadra !rzybrze9na miaa sta: o trzydzie8ci mil bli9e4 l5du- Skadaa si ona z 4ednostek na4ostrze4 9eglu45cych na wiatr" kt*re mogy sobie pozwoli: na to dodatkowe ryzyko dla przebywania w pobli9u $restu na wypadek" gdyby naga zmiana kierunku wiatru umo9liwia Jrancuzom wy48cie z portu;ie by to zreszt5 wy5cznie problemem wymknicia si okrt*w" lecz tak9e ewentualnego wpynicia do $restu dalszych 4ednostek- !o <tlantyku kr59yy mae eskadry francuskie" brat $onapartego ze swo45 amerykask5 9on5 by na okrcie 4edne4 z nich 3 pr*bu45c na wszelki spos*b we48: do kt*rego8 z port*w francuskich" zanim skoczy si woda i 9ywno8:- +;a4ada," +Doris, i +Hotspur, miay pozosta:" aby zagradza: drog" przechwytywa: wiadomo8ci i meldowa: o sytuac4i$yy na4lepie4 przygotowane do stawiania czoa niebezpieczestwom i stanowiyby na4mnie4sz5 strat" gdyby im si to nie udao- Tak wic +Hotspur, musia za45: pozyc4 zaledwie dwadzie8cia mil na zach*d od Cshant" gdzie id5ce penym wiatrem w sztormie okrty francuskie bd5 na4prawdopodobnie4 pr*boway podchodzi: do l5du% ciemno8ci zama4aczy $ush" wykrzyku45c poprzez wichur3 &*wiem" sir" 9e zr*wnanie dnia z noc5$ Tak3

"83

3 < bdzie 4eszcze gorze4" zanim si to uspokoi" sir3 ;iew5tpliwie+Hotspur, szed teraz be4dewindem" to podskaku45c w g*r" to kiwa45c si wzdu9nie i poprzecznie na ogromnych niewidocznych falach gnanych przez wichur od dziobu z lewe4 burty- Hornblower wyczu z niechci5" 9e $usha cieszy ta zmiana scenerii- Silna wichura i przebi4anie si pod wiatr dziaao na $usha pobudza45co po dugich dniach dobre4 pogody" natomiast Hornblower z trudem utrzymywa si na nogach i obawia si reakc4i swego 9o5dka na t nag5 zmian%iatr wy wokoo i na pokad wdzieray si strugi wody- =zarna noc wypeniona bya zgiekiem- Hornblower trzyma si siatki hamakowe4? 4eAdAcy" kt*rych widywa w dziecistwie w cyrku" okr59a45cy scen sto45c w rozkroku na grzbietach dw*ch koni" nie mieli trudnie4szego zadania ni9 on teraz- < przy tym w twarze wolty9er*w nie lay si wci59" 4ak z kuba" bryzgi wody'watowno8: wiatru zmieniaa si nieznacznie- ;ie byy to porywy" a racze4 nasilanie si wiatru nie poprzedzane chwilowym osabniciem 4ego siy!odeszwami but*w" domi r5k wyczuwa nieustanne zwikszanie si przechy*w +Hotspura, i 4ego coraz mnie4 elastyczn5 reakc4- &a za du9o postawionych 9agli- Sto45c o 4ard od Xounga Hornblower wykrzycza rozkaz w 4ego ucho3 .refowa: poczw*rnie marsleG $ Tak %est2 sir3 Do wyolbrzymionych odgos*w nocy wmieszay si teraz przeraAliwe gwizdki pomocnik*w bosmaskich? na 8r*dokrciu rzucano go8ne rozkazy biegn5cym i potyka45cym si w po8piechu marynarzom3 =aa zaoga do refowania marsliG &arynarze docierali 4ako8 na swo4e stanowiska? bya to chwila" kiedy tysi5ce razy powtarzane :wiczenia przynosiy owoce" gdy ludzie w zamieszaniu i ciemno8ciach wypeniali zadania wbite im do g*w w atwie4szych warunkachHornblower odczu 4ako chwilow5 ulg dla +Hotspura, to" 9e Xoung postawi marsle w opot" co zmnie4szyo ich napr9enie- Teraz marynarze pobiegli na maszty" gdzie bd5 dokonywa: wyczyn*w cyrkowych" w por*wnaniu z kt*rymi zwyke utrzymywanie si na nogach byo dziecinn5 zabawk5- Oaden artysta

"8&

trapezu nie musia nigdy wykonywa: swo4e4 pracy w absolutnych ciemno8ciach lub sto45c na tak niepewnym oparciu 4ak perta" czy zdobywa: si na mo9liwy dziki :wiczeniom wysiek przesunicia przewi5zu nokowego" wisz5c pi:dziesi5t st*p nad nieubaganym morzem- ;awet pogromca lw*w 8ledz5cy czu4nym okiem swo4e perfidne bestie nie ma do czynienia z wrogo8ci5 r*wn5 okrutne4 wrogo8ci bezdusznych p*tnisk" usiu45cych pozbawi: chwie4nego oparcia stopy ludzi z obsugi maszt*wOdrobin przeo9ony ster sprawi" 9e 9agle wypeniy si ponownie i +Hotspur, przechyli si na burt" mocu45c si w8ciekle z wiatrem- ;ie ma z pewno8ci5 lepszego przykadu triumfu nad 8lepymi siami natury ni9 chwila" gdy okrt wykorzystu4e dla swoich cel*w wysiki wichury pcha45ce4 go do zniszczenia- Hornblower przedosta si do kompasu i sprawdzi kurs okrtu" analizu45c w my8li problemy znosu i dryfu na tle widzianego oczyma duszy obrazu l5du- Sto45cy obok !rowse przypuszczalnie czyni to samo3 =hyba udao nam si wydosta: na pene morze" sir- 3 !rowse musia ka9d5 sylab wykrzykiwa: oddzielnie" to samo Hornblower" gdy m*wi: 3 $dziemy tak trzyma: 4eszcze troch" 4e8li si da#zecz zadziwia45ca" 4ak szybko upywa czas w tych okoliczno8ciach&usiao 4u9 by: niedaleko do 8witu- < sztorm nasila si ci5gle? mino blisko dwadzie8cia cztery godziny od czasu" gdy Hornblower zaobserwowa ostrzegawcze ob4awy" a sztorm 4eszcze nie osi5gn5 swe4 szczytowe4 siy.anosio si na dugi okres wichury" na trzy dni" a mo9e i du9e4- ;awet gdy zel9e4e" wiatr mo9e dugo 4eszcze wia: z zachodu" op*Ania45c podr*9 z !lymouth zaopatrzeniowc*w z wod5 i 9ywno8ci5" a gdy wreszcie przybd5" +Hotspur, mo9e si zna4dowa: na pozyc4i z dala od 'oulet3 3 !anie $ushG 3 Hornblower musia wyci5gn5: rk i dotkn5: ramienia $usha" 9eby na tym wietrze zwr*ci: 4ego uwag- 3 Od dzi8 zmnie4szamy rac4 wody- Dwie na trzech3 Tak 4est" sir- &oim zdaniem to 9adna r*9nica" sir$ush mao si prze4mowa ograniczeniami" 4akie musieli znosi: marynarze czy on sam- ;ie chodzio o rezygnac4 z luksusu? obcicie rac4i wody zwikszao 4e4 niedosyt- 6u9 zwyky przydzia w postaci galonu dziennie na gow stanowi niedostatek" ledwie pozwala45cy wy9y:- Dwie trzecie galonu

"85

dziennie to wielkie ograniczenie? po kilku dniach pragnienie bdzie towarzyszy: ka9de4 my8li- 6akby na ur5gowisko" w tym momencie pracoway pompylastyczno8: i spr9ysto8: +Hotspura," zabezpiecza45ca go przed rozpadniciem si pod dziaaniem tych napr9e" oznaczaa r*wnocze8nie" 9e woda ma wiksze mo9liwo8ci penetrac4i poprzez 4ego konstrukc4" przenika45c do wntrza przez kracowo napite szwy poszycia zar*wno nad lini5 wody" 4ak i pod ni5- %oda bdzie zbiera: si w zzach" na gboko8: stopy" potem dw*ch" trzech- % czasie sztormu wikszo8: zaogi czeka sze8: godzin ci9kie4 pracy fizyczne4 dziennie przy pompach 3 godzina w czasie ka9de4 wachty;adchodzi szary 8wit- %iatr nasila si i +Hotspur, nie m*g 4u9 dale4 z nim walczy:$ 0anie ;ar+ill? $ ;ar+ill peni wa8nie su9b oficera wachtowego- 3 $dziemy sztormowa: pod grotsztakslemHornblower musia wykrzycze: rozkaz ca5 si5 puc" zanim =argill kiwn5 gow5" 9e rozumie3 =aa zaogaG =aa zaogaG 2ilka minut ci9kich wysik*w przynioso po95dany rezultat$ez pot9nego dziaania marsli +Hotspur, przesta przechyla: si tak stromo? umiarkowany wpyw grotsztaksla utrzymywa go w stanie do8: stabilnym i ster przesta 4u9 odwraca: may okrt ci5gle pod wiatr- +Hotspur, wznosi si i opada swobodnie4" z wiksz5 fantaz45" lecz z mnie4szym wysikiem- Dale4 podskakiwa 4ak pika i nabiera fali przez nawietrzn5 stron dziobu" lecz w 4ego zachowaniu nast5pia cakowita zmiana? poddawa si wiatrowi" zamiast mu si przeciwstawia:" ryzyku45c rozbicie w drzaz+i3 $ush poda Hornblowerowi lunet i wskaza na nawietrzn5" gdzie blado rysowa si szary widnokr5g 3 postrzpiony" na4e9ony pdz5cymi ku nim falami- Hornblower zmusi si" 9eby u45: lunet obu rkami- !rzed obiektywem migno morze" a potem niebo" w miar 4ak +Hotspur, wzbi4a si na kole4ne fale- Trudno byo ob45: spo4rzeniem obszar wskazywany przez $usha? trzeba byo pr*bowa: raz po razie" a9 udao si schwyta: w obiektyw obraz przemyka45cy w polu widzenia 3 wiele godzin patrzenia przez lunet wyrobio w Hornblowerze potrzebny refleks 3 i wkr*tce podda: go dokadnie4" cho: przerywane4 obserwac4i-

"8#

3 +;a4ada," sir 3 krzykn5 mu $ush w uchoJregata sztormowaa" podobnie 4ak +Hotspur," w odlego8ci kilku mil po nawietrzne4- &iaa postawiony 4eden z tych nowych marsli sztormowych" bardzo pytki i bez ref*w- &*g on odda: du9e usugi przy sztormowaniu" gdy9 samo zmnie4szenie wysoko8ci byo znaczne- 'dy Hornblower obr*ci spo4rzenie z powrotem na +Hotspura," obserwu45c 4ego zachowanie pod grotsztakslem" nie mia nic do zarzucenia- . grzeczno8ci chcia powiedzie: co8 na ten temat" odda45c lunet" ale grzeczno8: na nic by si nie zdaa wobec konieczno8ci przekrzykiwania wiatru" tote9 ograniczy si do aprobu45cego ruchu gow5- Eecz widok +;a4ady, od zachodu stanowi potwierdzenie" 9e +Hotspur, trzyma si wyznaczone4 pozyc4i" zreszt5 dale4 na widnokrgu Hornblower do4rza przelotnie miotan5 przez fal +Doris,- .robi wszystko" co w obecne4 chwili byo do zrobienia- =zowiek rozs5dny z4adby 8niadanie" ma45c na to czas" i nie zwracaby uwagi na leciutk5 reakc4 9o5dka na ten nowy" odmienny rodza4 koysania- ;ie pozostawao mu nic innego" 4ak to przetrzyma:%r*ci do ka4uty" a tu czeka go przy4emny moment- .ameldowa si intendent Huffnell z porannym raportem- Okazao si" 9e przy pierwszych ob4awach pogarszania si pogody $ush i Huffnell na wasn5 rk zasadzili kucharza Simmondsa do gotowania strawy$ Ws1aniale2 1anie 'u77nell3 3 Tak nakazyway paskie stae rozkazy" sir> rzeczywi8cie- Doda odpowiedni ustp po przeczytaniu rozkaz*w =ornwallisa o za4mowaniu stanowisk w czasie sztorm*w z zachodu- Simmonds zdoa ugotowa: w kotach +Hotspura, trzysta funt*w solone4 wieprzowiny i tyle9 funt*w suszonego grochu" zanim stan pogody zmusi go do wygaszenia ognia3 .d59yo si prawie dogotowa:" sir 3 doda Huffnell- < zatem przez nastpne trzy dni 3 a w razie konieczno8ci cztery 3 zaoga bdzie miaa co8 4eszcze do 4edzenia poza sucharami- 'otowan5 wieprzowin na zimno i zimny pudding z grochu? tym puddingiem wa8nie =zowiek na 2si9ycu sparzy sobie usta wedug s*w wierszyka dla dzieci3 Dziku4" panie Huffnell- ;ie wyda4e si" 9eby ten sztorm m*g trwa: du9e4 ni9 cztery dni-

"8!

Tyle wa8nie trwa" sprowadza45c po na4piknie4szym lecie na4gorsz5 zim" 4ak5 ludzie pamitali- !rzez te cztery dni +Hotspur, sztormowa" miotany przez fale i smagany przez wiatr" a Hornblower" peen obaw" przeprowadza obliczenia znosu i dryfu? gdy wiatr skrci na p*noc" przeni*s swo45 uwag z Cshant w kierunku p*nocnym od wysepki Sein" na poudnie od pode48cia do $restu- Dopiero pi5tego dnia mo9na byo postawi: potr*4nie zrefowane marsle i +Hotspur, zacz5 przebi4a: si z powrotem na swo45 pozyc4" a Simmonds znowu rozpali ogie w kambuzie i dostarczy zaodze 3 i Hornblowerowi 3 dla odmiany po gotowane4 wieprzowinie na zimno gor5ce4 gotowane4 woowiny;awet w*wczas ta wichura +na trzy refy, sprawiaa" 9e atlantyckie way wodne byy tak samo pot9ne" 4ak na pocz5tku- +Hotspur, dAwiga si na nie rad nierad i ze8lizgiwa" skrca45c si po swo4emu 4ak korkoci5g" gdy martwa fala uderzaa w nawietrzn5 stron dziobu" zatacza45c si w sw*4 specyficzny spos*b pod ciosami zaamane4 fali i przechyla45c na boki 4eszcze niebezpiecznie4" kiedy 3 rzadko na szcz8cie 3 fala wy9sza od normalnych zabieraa wiatr 9aglom" a9 okrt nabiera wody na pokady- Eecz godzina pompowania w czasie ka9de4 wachty wystarczaa na usuwanie cae4 wody z zz" a zmienia45c hals co dwie godziny" +Hotspur," z trudem wprawdzie" odsuwa si coraz dale4 w morze 3 zysku45c na4wy9e4 p* mili pod wiatr przy ka9dym halsowaniu 3 i dopywa do swo4e4 stosunkowo bezpieczne4 pozyc4i wy48ciowe4 przed nastpnym sztormemTe wichury byy 4akby zemst5 za przepikn5 pogod" 4ak5 mieli tego lata&o9liwe zreszt5" 9e nie byo to tak zupenie nieuzasadnione- Hornblower przyznawa przed sob5" i9 mo9e co8 by: w twierdzeniu" 9e wskutek przedu9a45cego si lokalnie wysokiego ci8nienia w okresie letnim za pogoda z zachodu napieraa teraz z si5 znacznie wiksz5 ni9 zwykle- 6akkolwiek by nie byo" mocna wichura po pierwszym sztormie" trwa45ca cztery dni" przerodzia si p*Anie4 w gwatowny sztorm" dm5c wci59 od zachodu z si5 prawie huraganow5? nastay szare" pospne dni" z wisz5cymi nisko chmurami i czarnymi 4ak smoa nocami" gdy wiatr wy nieustannie w takielunku" a9 uszy nie wytrzymyway tego dAwiku" a9 9adna cena nie wydawaa si za wysoka za pi: minut lub nawet sekund spoko4u" kt*rego by si 4ednak nie dao kupi: za 9adn5 cen- Skrzypienie i stkanie konstrukc4i +Hotspura, mieszao si z

"88

wyciem wichru" a drewniane cz8ci okrtu wibroway w takt drga takielunku" a9 si wydawao" 9e ciao i dusza" wyczerpane zgiekiem i trudami samego ruchu" nie znios5 4u9 ani minuty- < 4ednak znosiy cae dnie'watowny sztorm przycich" przeradza45c si w mocn5 wichur" przy kt*re4 wystarczao po4edyncze zrefowanie marsli i kt*ra potem 3 w co trudno uwierzy: 3 znowu przesza w gwatowny sztorm" trzeci w tym miesi5cu" odnawia45c stare zniszczenia" gdy ruch okrtu rzuca tam i z powrotem wszystkim" co zna4dowao si na pokadzie- %a8nie w czasie tego sztormu Hornblower prze9y kryzys duchowy- ;ie chodzio tu tylko o dokonanie obliczeSprawa trapia go gboko" chocia9 robi co m*g" 9eby nie da: niczego po sobie pozna: w czasie przy4mowania codziennych raport*w $usha" Huffnella i lekarza okrtowego %allisa- &*g utworzy: z nich ofic4aln5 rad? m*g zabezpieczy: si" 95da45c ich opinii na pi8mie dla ewentualnego przedstawienia s5dowi 8ledczemu" ale nie le9ao to w 4ego naturze- Odpowiedzialno8: 3 to byo powietrze" kt*rym oddycha? nie potrafi ucieka: od nie4" tak 4ak nie byby w stanie zatrzyma: oddechu na du9szy czas!ierwszego dnia" kiedy mo9na byo postawi: zrefowane marsle" pod45 decyz43 !anie !rowse" bd zobowi5zany" 4e8li ustali pan kurs na zbli9enie si do +;a4ady," aby mogli tam odczyta: nasze sygnay$ Tak %est2 sir3 Sto45c na pokadzie rufowym w8r*d wie45cego nieustannie piekielnego wiatru Hornblower w8cieka si na !rowseIa za 4ego pyta45ce spo4rzenie- #zecz 4asna" 9e mesa oficerska dyskutowaa nad tym problemem- %iedzieli naturalnie o niedostatku wody do picia" wiedzieli te9" 9e %allis wykry trzy wypadki obolaych dzi5se 3 na4wcze8nie4sze ob4awy szkorbutu w marynarce wo4enne4" gdzie choroba ta przestaa by: groAna" z wy45tkiem okoliczno8ci szczeg*lnych.astanawiali a nie ich+Hotspur, przebi4a si przez wzburzone morze do mie4sca po zawietrzne4 stronie dziobu +;a4ady," w kt*rym flagi sygnaowe bd5 powieway pod k5tem prostym do linii obserwac4isi niew5tpliwie" kiedy ich dow*dca ust5pi wobec tych okoliczno8ci- &o9e porobili nawet zakady- !roblem i decyz4a bya 4ego spraw5"

"8

3 !anie Joreman" zechce pan zasygnalizowa: do +;a4ady,- +!rosz o pozwolenie powrotu do portu,3 !rosz o pozwolenie powrotu do portu- Tak 4est" sir+;a4ada, bya 4edynym okrtem skadry !rzybrze9ne4 3 i Jloty 2anau 3 4aki by w polu widzenia" tote9 4e4 dow*dca by starszym oficerem na pozyc4i2a9dy dow*dca by starszy su9bowo od dow*dcy +Hotspura,3 +;a4ada, potwierdza odbi*r sygnau" sir 3 zameldowa Joreman i po dziesiciu sekundach doda: 3 +;a4ada, do +Hotspura," sir- +Sygna pytania,&o9na to byo sformuowa: troch uprze4mie4- =hambers z +;a4ady, m*g zasygnalizowa: +!oda4cie powody pro8by, czy co8 w tym rodza4u- <le po4edyncz5 flag" oznacza45c5 zapytanie" mo9na byo wci5gn5: atwo i szybkoHornblower u45 sw*4 nastpny sygna r*wnie lapidarnie$ <'ots1ur= do <Na%ad(=3 <Wod( na osie, dni=3 Obserwowa" 4ak flagi sygnalizu45ce odpowiedA biegn5 po flaglinkach +;a4ady,- OdpowiedA nie bya potwierdza45ca: 4e8li wyra9aa przyzwolenie" to obwarowane warunkami3 +;a4ada, do +Hotspura," sir- +.ostacie 4eszcze cztery dni,3 Dziku4" panie Joreman3 .ao9 si" 9e sam ma wody na pokadzie na dwa miesi5ce" sir 3 mrukn5 $ush ze zo8ci5$ I %a tak 1rz(1uszcza,2 1anie Bus*3 .na4dowali si w odlego8ci dwustu dziesiciu mil od zatoki Tor? dwa dni 9eglugi przy pomy8lnym wietrze" bez marginesu na nie sprzy4a45ce okoliczno8ci- 6e8li pod koniec tego czterodniowego okresu wiatr zwr*ci si na wsch*d" co 4est cakiem mo9liwe" nie dotr5 do Tor $ay ani za tydzie" ani 4eszcze p*Anie4? mo9e si zdarzy:" 9e statki z wod5 przepyn5wszy 2ana nie natrafi5 na nich od razu" a potem mo9e si okaza:" 9e morze 4est zbyt wzburzone dla przetransportowania wody- >stnie4e realne zagro9enie" 9e zaoga +Hotspura, zginie z pragnienia- Hornblowerowi przedo9enie swo4e4 pro8by nie przyszo atwo? nie chcia uchodzi: za 4ednego z tych dow*dc*w" kt*rzy pragn5 4edynie powrotu do portu" tote9 zwleka do ostatniego uzasadnionego rozs5dkiem momentu- =hambers mia na spraw inny pogl5d" rzecz zwyka"

" 8

gdy si ma do czynienia z cudzymi kopotami- $y to atwy spos*b pokazania swego zdecydowania i stanowczo8ci- Matwy i wygodny" tani spos*b3 !anie Joreman" prosz nada: sygna- +Dziku4- %racam na pozyc4Do widzenia,- !anie !rowse" odpyniemy z wiatrem" gdy sygna zostanie potwierdzony- !anie $ush" od dzi8 zmnie4szamy dale4 rac4e wody- 6edna na dw*ch96ie k6aterki 6od( dziennie na 6sz(stkie 1otrzeb( $ i to takie% 6od( $ dla ludzi na solon(, 6ikcie to 1oni9e4 minimum koniecznego dla zdrowia- Oznaczao to choroby i niewygody" ale znaczyo tak9e" i9 ostatnia kropelka wody zostanie wypita dopiero za szesna8cie dni2apitan =hambers nie przewidzia pogody i trudno byo wini: go za to" 9e na czwarty dzie po wymianie sygna*w wiatr z zachodu przeszed 3 rzecz wprost nie do uwierzenia 3 w czwarty gwatowny sztorm te4 nkane4 wichurami zwinicie 4esieni%a8nie koczya i si wachta ich popoudniowa" kiedy poproszono znowu Hornblowera o przybycie na pokad i wyra9enie zgody na zrefowanych marsli zast5pienie ponownie sztormowym sztakslem- #obio si 4u9 ciemno? czas zr*wnania dnia z noc5" kiedy soce zachodzio o sz*ste4" dawno min5" a w dodatku wiatr od zachodu sta si teraz prze4mu45co zimny- ;ie mroAny ani lodowaty 3 ale wa8nie zimny" przenikliwie zimny- Hornblower pr*bowa chodzi: po niepewnym pokadzie" 9eby pobudzi: kr59enie krwi#ozgrzao go nie tyle chodzenie" co fizyczny wysiek utrzymywania si na nogach- !od 4ego stopami +Hotspur, skaka 4ak 4ele" a z dou dochodzi pospny odgos pracu45cych pomp&a45 wody 4eszcze na sze8: dni? na dwana8cie przy rac4ach zmnie4szonych o poow- &rok nocy nie by pospnie4szy od 4ego my8li- &ino pi: tygodni od ostatnie4 okaz4i wysania listu do &arii" a sze8: od 4e4 ostatniego listu" sze8: tygodni zachodnich wichur" zachodnich sztorm*w- %szystko mogo si zdarzy: z ni5 lub z dzieckiem- < ona si tak samo boi o +Hotspura, i o niegoJala wiksza od innych" wynurzywszy si z ciemno8ci" runa na nawietrzn5 stron dziobu- Hornblower wyczu pod stopami" 9e okrt zwolni i przesta stawia: op*r- %oda musiaa zala: 8r*dokrcie na wysoko8: 4arda" a mo9e i wiksz5" na pokad wlao si z pi:dziesi5t albo i z sze8:dziesi5t ton-

" "

!rzez moment +Hotspur, sta 4ak martwy" a9 wreszcie przechyli si na bok" pocz5tkowo nieznacznie" a potem gbie4? poprzez wichur sycha: byo szum przelewa45cych si po nim katarakt wody- Cwolniwszy si od 4e4 ci9aru" wyrzuconego kaskadami przez przeci59one otwory 8ciekowe" okrt wr*ci z trudem do 9ycia" 9eby znowu zacz5: skoki z grzbietu fali w dolin- Takie uderzenie mogo si okaza: zgubne dla +Hotspura,? za kt*rym8 razem m*g si nie wykaraska: lub przetrwa:" ale z pknitym pokadem- ;owa fala uderzya w dzi*b" 4ak mot oszalaego giganta" a pote, dru+a3 ;astpny dzie by gorszy" faktycznie na4gorszy ze wszystkich" 4akie prze9y +Hotspur, w czasie tych obdnych tygodni- ;ieznaczna zmiana kierunku czy te9 wzrost siy wiatru wywoa fale powodu45ce ogromne przechyy wzdu9ne" na kt*re +Hotspur, szczeg*lnie reagowa- Br*dokrcie stao teraz prawie ci5gle pod wod5 i okrt pracowa bez chwili wytchnienia 3 zanim zdoa uwolni: si od poprzednie4" chwytaa go w swe szpony nastpna falaOznaczao to" 9e pompy musiay pracowa: trzy godziny na ka9d5 czterogodzinn5 wacht? nawet przy udziale podoficer*w" marynarzy nie peni5cych wacht i obsady 8r*dokrcia 4ak r*wnie9 9onierzy piechoty morskie4 ka9dy wykonywa t ci9k5 prac przez dwana8cie godzin na dob$ush patrzy Hornblowerowi prosto w oczy" 4ak zawsze gdy przychodzi zo9y: sw*4 raport3 +;a4ada, dale4 po4awia si od czasu do czasu w polu widzenia" sir" lecz nie ma mowy o odczytywaniu sygna*wTego dnia" zgodnie z rozkazami kapitana =hambersa" mogli 4u9 wyruszy: do portu$ Tak3 Ale c*(ba nie ,o9emy pyn5: fordewindem przy tym wietrze i stanie morza;a twarzy $usha odbia si wewntrzna walka- .dolno8: +Hotspura, do przeciwstawiania si obecnemu naporowi fal nie bya nieograniczona" lecz z drugie4 strony odwr*cenie si ruf5 i pynicie z fal5 byoby manewrem wielce niebezpiecznym3 =zy Huffnell skada 4u9 panu raport" sir@ 3 Tak 3 odpar Hornblower-

" 2

!od pokadem zostawiono dziewi: baryek z wod5" ka9da o zawarto8ci stu galon*w" kt*re stay w dolne4 komorze lin kotwicznych przez sto dni- Teraz okazao si" 9e woda w 4edne4 z nich zostaa wymieszana z wod5 morsk5 i nie mo9na 4e4 wa8ciwie pi:- To samo mo9e by: z reszt53 Dziku4" panie $ush 3 powiedzia Hornblower kocz5c posuchanie3 $dziemy sztormowa: 4eszcze przyna4mnie4 przez dzi8Wiatr o te4 sile musi wkr*tce zagodnie:- <le Hornblower mia przeczucie" 9e tak si nie stanie> rzeczywi8cie- ;astpnego dnia sp*Aniony 8wit zasta +Hotspura, ci9ko pracu45cego na wodzie pod ciemnymi chmurami? fale byy wci59 tak samo nieokieznane" a wiatr d5 4ak szalony- %yszedszy na pokad w nasi5ke4 wilgoci5 odzie9y" Hornblower 4u9 wiedzia" 9e nadszed czas na ostateczn5 decyz4- .dawa sobie spraw z gro95cych im niebezpieczestw i spdzi znaczn5 cz8: nocy" obmy8la45c spos*b stawienia im czoa$ !anie $ush" prze4dziemy na peny wiatr$ Tak %est2 sir3 .anim okrt przestawi si na fordewind" bdzie musia wystawi: na fale swo45 wra9liw5 burt- ;ast5pi5 sekundy" w czasie kt*rych mo9e przechyli: si a9 do krawdzi pokadnik*w" zanurzy: si pod fale i sta: si wrakiem$ 0anie ;ar+ill? $dzie to chwila znacznie groAnie4sza ni9 po8cig +Eoire, i wa8nie =argillowi nale9y powierzy: wykonanie podobnego zadania" 4ak wtedy" w r*wnie trudne4 sytuac4i- Sto45c z nim twarz5 w twarz Hornblower wykrzykiwa instrukc%e3 3 !rosz i8: na dzi*b- !rzygotowa: si do cz8ciowego postawienia forsztaksla- .acz5: wci5ga:" gdy machn rk5$ Tak %est2 sir3 3 Opu8ci:" 4ak machn drugi raz$ Tak %est2 sir3 3 !anie $ush- Trzeba bdzie postawi: fokmarsel$ Tak %est2 sir3 $ /re7owa: go +na motylka,$ Tak %est2 sir3

" 3

3 Cwa9a: przy szotach- =zeka:" a9 machn rk5 drugi raz$ 9ru+i raz3 Tak %est2 sir3 #ufa +Hotspura, bya prawie tak samo sab5 oson5" 4ak 4ego burty- 6e8li zostanie wystawiona na fale w chwili bezruchu" okrt nabierze wody ruf5 3 fala runie na niego i przemiecie od rufy do dziobnicy" a tego ciosu +Hotspur, 4u9 chyba nie przetrzyma- Jokmarsel nada mu konieczn5 prdko8: " lecz postawienie go przed prze48ciem na fordewind przechyli +Hotspura, do koca burty- .refowanie go +na motylka, 3 obci5gnicie dolnych rog*w przy cz8ci 8rodkowe4 zwinite4 3 wystawi na dziaanie wiatru ninie4sz5 powierzchni p*tna ni9 normalnie zrefowany 9agiel" lecz przy te4 wichurze dostateczn5 dla posuwania si okrtu do przodu z konieczn5 prdko8ci5- Hornblower stan5 koo steru" gdzie by dobrze widoczny od strony dziobu- !rzebieg wzrokiem po takielunku" upewnia45c si" 9e zakoczono przygotowania do zrefowania fokmarsla +na motylka, 3 patrzy 4eszcze chwil" obserwu45c taniec drzewc na tle rozszalaego nieba- ;astpnie przeni*s uwag na morze za burt5 nawietrzn5" na olbrzymie way wodne gna45ce na okrt- Obserwowa przechyy boczne i wzdu9ne? oceni si wy45cego wiatru" kt*ry pr*bowa zwali: go z n*gTen wicher chce go ogupi:" sparali9owa:- &usi mie: umys czu4ny i zdolny do 4asnego my8lenia" gdy 4ego ciao nka wiatr.amana fala rozbia si o nawietrzn5 stron dziobu" trysn5wszy w g*r wysokim" lecz kr*tkotrwaym supem bryzg*w- .ielona masa wody runa przez 8r*dokrcie w kierunku rufy i Hornblower przekn5 nerwowo 8lin" gdy9 wygl5dao" 9e +Hotspur, 4u9 si z tego nie wykaraska- !odni*s si 4ednak" wolno i ze znu9eniem" strz5sa45c ci9ar z pokadu- Teraz nadszed moment wystpu45cy regularnie przy zbli9aniu si fal- Dzi*b dAwiga si wa8nie na na4bli9sz5 z nich- Hornblower machn5 rk5 i zobaczy wiotki r*g forsztaksla wznosz5cy si po sztagu- Okrt przechyli si niebezpiecznie pod naporem wiatru3 !rawo na burtG 3 krzykn5 do marynarzy u steru0ot6orn( nacisk sztaksla na buksz1ryt zacz5 obraca: +Hotspura, 4ak wiatrowskaz? w miar obrotu wiatr wie45cy coraz bardzie4 z rufy nadawa mu sterown5 prdko8:" pozwala45c5 przy8pieszy: obr*t- %ci59 bd5c w dolinie fali +Hotspur, obraca si 4ednak- Hornblower machn5 drugi raz- &arynarze

" &

poci5gnli za szoty" odsania45c szotowe rogi fokmarsla- +Hotspur, skoczy do przodu pod uderzeniem wiatru w p*tnisko- 6u9 miaa ich zala: fala" ale znika z k5cika oka Hornblowera" gdy okrt ustawi si do nie4 :wiartk5 rufow5" a potem ruf5$ Wstrz(,(6a: ster- Ster na 8rodek;ap*r 9agli na fokmaszt ustawi +Hotspura, prosto na peny wiatr bez uciekania si do pomocy steru? w gruncie rzeczy ster op*Aniby tylko nabranie przez okrt pene4 prdko8ci- $dzie do8: czasu na manewrowanie sterem" gdy okrt nabierze swo4e4 na4wiksze4 prdko8ci- Hornblower nastawi si na uderzenie fali" kt*ra 8cigaa ich teraz od rufy- !o paru sekundach nadbiega" lecz rufa podni*sszy si zagodzia si uderzenia- 'dy +Hotspur, dAwign5 znowu sw*4 dzi*b" troch wody przelao si przez reling rufowy i spyno na ruf- Teraz mknli z falami" pyn5c tylko nieco szybcie4 od nich- Taka prdko8: bya po95dana? nie wymagaa 9adnych zmian w liczbie rozwinitych 9agli" 9adnego nawet nieznacznego zmnie4szania czy zwikszania powierzchni fokmarsla zrefowaRego +na motylka,- $yli w sytuac4i bezpieczne4" lecz 4ednocze8nie niewypowiedzianie ryzykowne4" balansowali na ostrzu brzytwy;a4mnie4sze zboczenie z kursu i byoby po +Hotspurze,3 !ilnu4cie" 9eby nie zszed z kursuG 3 zawoa Hornblower do marynarzy u steru" a starszy sternik z siwymi kdziorami" kt*re wysun5wszy si spod zydwestki smagay mu policzki" skin5 potaku45co gow5" nie odrywa45c oczu od fokmarsla- Hornblower wiedzia 3 a nawet dziki swe4 wyobraAni 4akby wyczuwa domi 3 4ak bardzo trudno i niepewnie odbiera si zachowanie koa sterowego i steru w trakcie ucieczki przed goni5cymi okrt falami" ten chwilowy brak reakc4i obracanych szprych" zawahanie si okrtu w momencie" gdy dAwiga45ca si fala za ruf5 zabiera fokmarslowi cz8: wypenia45cego go wiatru" trudne do opanowania uczucie spadania w czasie ze8lizgiwania si okrtu po zboczu fali- =hwila nieuwagi 3 pechowy moment 3 mogy spowodowa: nieszcz8cie6ednak9e tymczasem szli bezpiecznie penym wiatrem w stron 2anau!rowse wpatrywa si w kompas i notowa nowy kurs na tablicy zlicze nawigacy4nych? na 4ego polecenie Orrock z 4ednym z marynarzy ruszyli na ruf

" 5

rzuci: log i okre8li: prdko8:- ;a pokad rufowy wszed u8miechnity $ush" rad z udania si manewru i o9ywiony zmian5 sytuac4i3 2urs p*nocny wsch*d ku wschodowi 3 meldowa !rowse- 3 !rdko8: ponad siedem wz*wTeraz trzeba byo si upora: z nowymi problemami- %pywali do 2anau&ieli przed sob5 pycizny i cyple? byy te9 pywy 3 skomplikowane pr5dy pywowe 2anau" kt*re nale9ao wzi5: pod uwag- %kr*tce zmieni si sam charakter fal" gdy atlantyckie way wodne poddane zostan5 wpywowi pycie45ce4 wody i zw9ania si 2anau oraz zmienno8ci pyw*w- >stnia te9 generalny problem: 4ak unikn5: zepchnicia na drug5 stron 2anau" dok5d gna ich sztorm" oraz problem szczeg*lny: 4ak dosta: si do Tor $ay%szystkie te sprawy wymagay powa9nych oblicze i posikowania si tablicami pyw*w" zwaszcza wobec niemo9no8ci sondowania przy posuwaniu si fordewindem$ Na t(, kursie powinni8my zobaczy: Cshant" sir 3 zawoa !rowseTo bardzo by im pomogo" da45c pewn5 podstaw dla przyszych oblicze i now5 pozyc4 ode48cia od l5du- Hornblower krzykn5" 9eby Orrock z lunet5 wszed na saling fokmasztu do pomocy zna4du45cemu si tam obserwatorowi" a sam przyst5pi do rozwi5zywania nowe4 serii problem*w 3 na przykad czy potrafi zmusi: si do ze48cia z pokadu oraz czy powinien zaprosi: !rowseIa do udziau w obliczeniach- OdpowiedA na oba te pytania musiaa by: twierdz5ca$ush to dobry 9eglarz i mo9na mu powierzy: pilnowanie steru i 9agli" !rowse za8 4est niezym nawigatorem? z litery prawa 4est wesp* z Hornblowerem odpowiedzialny za ustalanie kursu i m*gby mie: 9al za pominicie go przy te4 czynno8ci- Tak wic cho: Hornblower nie pragn5 4ego towarzystwa" zasiedli oba4 w kabinie nawigacy4ne4 i borykali si z tablicami pyw*w" kiedy po pukaniu" kt*rego nie syszeli" Joreman otworzy drzwi- Do kabiny wdary si wszystkie odgosy okrtu3 %iadomo8: od pana $usha" sir- %ida: Cshant na prawym trawersie" w odlego8ci siedmiu lub o8miu mil" sir3 Dziku4" panie JoremanTo by szcz8liwy traf" pierwszy" 4aki im si przydarzy- &ogli teraz zaplanowa: nastpny etap w walce z natur5 o nagicie 4e4 sil do swe4 woli- $ya

" #

to naprawd walka? dla marynarzy u steru dugotrwaa pr*ba wytrzymao8ci fizyczne4" wymaga45ca zmian co p* godziny" a dla Hornblowera pr*ba utrzymywania swego umysu w stanie pene4 gotowo8ci przez nastpne trzydzie8ci godzin- !rzeprowadzili do8wiadczenie z wypr*bowaniem steru" 9eby sprawdzi:" czy da si i8: penym baksztagiem" ma45c wiatr z lewe4 burty o par romb*w- Trzy razy pr*bowali i za ka9dym razem musieli szybko poniecha: wysik*w" gdy po5czone dziaanie fal i wiatru sprawiao" 9e tracili panowanie nad okrtem" ale za czwartym razem okazao si to mo9liwe" bo fale stay si kr*tsze po we48ciu gbie4 w 2ana i wskutek zwr*cenia si pywu w kierunku wybrze9a francuskiego- Szli teraz z nie zmnie4szon5 prdko8ci5 mimo oporu petwy sterowe4 Sternicy borykali si z koem sterowym" kt*re obracane ich domi kopao i wierzgao" 4akby byo 9yw5 i zo8liw5 istot5" a caa zaoga wypruwaa z siebie 9yy przy brasach" trymu45c re4 z dokadno8ci5 pozwala45c5 umkn5: niebezpieczestwa wypadnicia z wiatru% ka9dym razie nie grozio im 4u9 zanurzenie si caego +Hotspura, pod wod- ;ie byo mowy o tym" aby 4ego dzi*b utkn5 w pozosta45cym w tyle kocu 4akie48 opieszae4 fali" 9eby si wice4 nie podnie8:- Dla zr*wnowa9enia dziaania fokmarsla wci5gnli stersztaksel" kt*ry ul9y sternikom w pracy" chocia9 tak- przechyli +Hotspura," 9e otwory strzelnicze po prawe4 burcie zr*wnyway si z powierzchni5 wody- Oagiel wytrzymywa przez 4edn5 groAn5 godzin i Hornblower mia wra9enie" 9e przez cay ten czas wstrzymu4e oddech? wreszcie opotay 6ednak9e pk na w samym 8rodku baty z hukiem 4ak gdy przy wystrzale z dwunastofunt*wki" rozdarty na powiewa45ce 4ak proporce strzpy p*tna" kt*re wietrze niczym furman*w" sternicy usiowali 9agla przeciwdziaa: ponowne4 tendenc4i +Hotspura, do odwr*cenia si od wiatruchwilowe powodzenie usprawiedliwiao zast5pienie sterstensztakslem" z ledwie podci5gnitym rogiem g*rnym i z doem oraz rogiem halsowym zabezpieczonymi za pomoc5 se4zing*w- $y to nowiutki 9agiel i potrafi wytrzymywa: napr9enie" kompensu45c w ten spos*b trudy i kopoty z 4ego postawieniemSkoczy si kr*tki" ponury dzie i teraz trzeba byo wszystko robi: w ciemno8ciach szale45ce4 nocy" gdy brak snu wzmaga odrtwienie" zmczenie i otpiao8: powodowan5 przez nie sabn5cy wiatr- %skutek przytumione4

" !

wra9liwo8ci

Hornblower

wolnie4

reagowa

na

zmian

zachowania

si :,Hotspura, pod stopami- .miana nastpowaa stopniowo"lecz wreszcie staa si na tyle wyraAna" 9e 45 odczu? zmys wzroku wyrczony tu zosta przez dotyk" kt*ry m*wi" 9e fale sta45 si kr*tsze i bardzie4 strome? bya to stoczona fala 2anau" a nie r*wnomierny" rozkoysany bieg wa*w wodnych <tlantyku+Hotspur, szed teraz szybcie4" w pewnym sensie gwatownie4? fale" cho: mnie4sze" cz8cie4 przechodziy przez 4ego dzi*b- &imo ci5gle znaczne4 gboko8ci odlego8: do dna 2anau zmnie4szya si ze stu do czterdziestu s59ni i nale9ao wzi5: pod uwag zwrot pywu" chocia9 sztorm z zachodu musia podnie8: wody 2anau znacznie powy9e4 przecitnego poziomu- < do tego 2ana si zw9a? way wodne" kt*re miay dosy: mie4sca midzy Cshant i Scilly" zostay tu 8ci8nite i te wszystkie czynniki naraz daway zna: o sobie+Hotspur, by teraz zalewany przez cay czas i tylko nieustanna praca pomp utrzymywaa obsugiwanych wod przez na dole w dopuszczalnych granicach 3 pomp i nie ludzi zmczonych" spragnionych" godnych

wyspanych" kt*rzy za ka9dym razem rzucali si swoim ci9arem na dugie ich trzonki z uczuciem" 9e nie bd5 w stanie zdoby: si ponownie na ten wysiek4 cz6arte% rano 'ornblo6er odczu zmian kierunku wiatru i na 4edn5 cenn5 godzin zd59y zarz5dzi: zmian kursu" zanim nagy skrt wiatru nie rzuci ich z powrotem na hals pierwotny- Eecz wedug oblicze okrt posun5 si w ten spos*b znacznie na p*noc- Hornblower tak si z tego ucieszy" 9e siedz5c w kabinie nawigacy4ne4 opar gow o rce na stole i ku swemu zaskoczeniu" przespa kilka bezcennych minut" a9 przy 4akim8 silnie4szym podskoku okrtu uderzy gow5 o st* i ockn5 si" aby znu9onym krokiem uda: si znowu na pokad ru7o6(3 3 =hciabym" 9eby si dao rzuci: sond" sir 3 krzykn5 !rowse$ Tak3 <le teraz" mimo ciemno8ci" Hornblower czu" 9e po ostatnim zyskaniu na odlego8ci i po zmianie w stanie morza mogli sobie pozwoli: na postawienie na 4aki8 czas okrtu w dryf- &*g ama: sobie gow nad problemem dryfu i znosu? m*g zdoby: si na wezwanie wyczerpane4 obsugi marsla do zwinicia zrefowanego +na motylka, fokmarsla" gdy sam sta w czu4ne4 gotowo8ci do wykrcenia na wiatr pod stersztakslem i przeo9enia steru we wa8ciwym

" 8

momencie" tak aby skierowa: okrt dziobem pod strome fale- !odczas sztormowania pod wiatr okrt miota si gwatownie i kapry8nie4 ni9 kiedykolwiek przedtem? mimo to udao si rzuci: sond gbinow5" z ca5 zaog5 ustawion5 wok* burt okrtu i woa45c5 +CwagaG CwagaG, w miar 4ak ka9dy popuszcza sw*4 odcinek liny- Trzydzie8ci osiem s59ni 3 trzydzie8ci siedem 3 znowu trzydzie8ci osiem? trzykrotne sondowanie za4o godzin" a przez ten czas wszyscy przemokli do suche4 nitki i umczyli si setnie- Dao to 4ednak o uamek wice4 potrzebnych danych" a sztormowanie pod wiatr ul9yo w pracy umczonym sternikom i tak zmnie4szyo napr9enie szw*w poszycia" 9e pompy mogy spoko4nie wypompowywa: wod z dna% pierwszym mdym 8wietle 4utrzenki wci5gnli zn*w fokmarsel +na motylka, i Hornblower stan5 przed zadaniem obr*cenia +Hotspura, na baksztag w ten spos*b" by nie dopu8ci: podczas zwrotu do poo9enia si okrtu na burt- < potem gnali po staremu? pokady nieustannie zalewaa woda" okrt kiwa si na boki" a9 stkaa 4ego drewniana konstrukc4a" a Orrock z lunet5 sztywnia z zimna na salingu fokmasztu- $yo poudnie" gdy zobaczy l5d? w p* godziny p*Anie4 $ush wr*ci na pokad rufowy z salingu" dok5d wszed przekona: si" czy 4est tak" 4ak m*wi Orrock- $ush by bardzie4 zmczony" ni9 sam by skonny si przyzna:? brudne" wpadnite policzki porastaa broda nie golona od paru dni" lecz wci59 4eszcze potrafi si cieszy: z tego" co zobaczy3 $olt Head" sirG 3 zawoa- 3 Dobrze na lewo od dziobu- Cdao mi si tak9e zobaczy: przyl5dek Start3 Dziku4$ush bardzo pragn5 powiedzie:" chocia9 co s5dzi przy na tym temat wyczynu lecz nawigacy4nego +Hotspura," musiaby krzycze:"

Hornblower nie mia czasu" cierpliwo8ci ani nawet siy" aby go sucha:- ;ie wolno byo w te4 ostatnie4 chwili dopu8ci: do zdryfowania okrtu zbyt daleko na zawietrzn5? nale9ao te9 przygotowa: si do stanicia na kotwicy w trudnych na pewno warunkach- Trzeba byo r*wnie9 pamita: o stoczeniu fal pywu w okolicy przyl5dka Start" o konieczno8ci obchodzenia $erry Head tak blisko" 4ak si tylko da- 'dy przyl5dek Start zasoni ich od wiatru" nast5pia naga" trudna do okre8lenia zmiana stanu morza? stroma" zbita fala wydawaa si niczym w por*wnaniu z t5" kt*re4 do8wiadcza +Hotspur, pi: minut wcze8nie4" a l5d

"

przy45 na siebie cz8: uderzenia huraganowego wiatru" zmnie4sza45c 4ego si do normalne4 wichury" przy kt*re4 okrt m*g 4eszcze pyn5: penym wiatrem6ak w >roise i tuta4 bya ;owa Skaa i =zarne Skay 3 i wreszcie ostatni trudny moment pode48cia do Berr( 'ead3 3 Okrty wo4enne na kotwicach" sir 3 meldowa $ush" omiata45c lunet5 zatok Tor" gdy otworzy si widok na ni5- 3 %idz +Dreadnought,- < tam stoi +Temeraire,- ;a $oga" to Jlota 2anauG 6eden siedzi na mieliAnie na redzie TorNuay- Dwupokadowiec 3 musia wlec kotwice3 Tak- &usimy 4ako8 obci59y: dodatkowo kotwic g*wn5" zanim 45 rzucimy" panie $ush- Trzeba bdzie u9y: karonady szalupowe4- &a pan czas dopilnowa: tego$ Tak %est2 sir3 ;awet tu" w zatoce Tor" wichura 4eszcze da ca5 si5- % mie4scu" gdzie dwupokadowiec wl*k za sob5 kotwice" trzeba byo zachowa: wszelk5 ostro9no8: kosztem nawet na4wikszego wysiku- Siedmiocetnarowa karonada odziowa" zamocowana do liny kotwiczne4 w odlego8ci pi:dziesiciu st*p od wa95ce4 ton kotwicy g*wne4" moga uchroni: t kotwic przed wyrwaniem i wleczeniem po dnie- Tak wic +Hotspur, na oczach Jloty 2anau okr59y $erry Head pod zrefowanym +na motylka, fokmarslem i stersztakslem sztormowym" pyn5c w kierunku nabrze9a $riYham i ustawia45c si dziobem do wiatru? wyczerpana zaoga zwina fokmarsel" rzucia kotwice i resztkami si opu8cia stengi" a !rowse z Hornblowerem dokonali starannych namiar*w" 9eby si upewni:" i9 nie wlok5 kotwicy- Dopiero wtedy znaleAli czas na podanie swo4ego znaku rozpoznawczego okrtowi admiralskiemu3 Okrt flagowy potwierdza" sir 3 zaskrzecza Joreman$ Bardzo dobrze3 &imo kracowego zmczenia musia zrobi: co8 4eszcze3 !anie Joreman" prosz nada: sygna: +!otrzebu4 wody do picia,-

Rozdzia XIV !o Tor $ay szalay biae grzywacze- E5d osabia nieco wpyw wiatru? pd fal 2anau" wlewa45cych si do $erry Head" ulega zahamowaniu" a mimo to

288

wiatr by gwatowny i fale pdz5ce w g5b 2anau Kcho: przetaczay si w lewo 4u9 znacznie osabione" biegn5c w poprzek kierunku wiatruL wraz z dziaaniem pywu sprawiay" 9e wody Tor $ay wrzay 4ak w kotle- !rzez czterdzie8ci osiem godzin po przybyciu +Hotspura, wielki tr*4pokadowiec =ornwallisa" +Hibernia," mia wywieszony sygna /(` i sygna zaprzecza45cy" a to oznaczao" 9e nie nale9y u9ywa: odzi;awet rybacy briYhamscy" znani z umie4tno8ci posugiwania si maymi *dkami" nie o8mielali si wypywa: na zatok Tor" gdy bya w takim stanie- % rezultacie dopiero drugiego ranka po rzuceniu kotwicy zaoga +Hotspura, przestaa mczy: si na dw*ch kwartach stche4 wody dziennie< na4nieszcz8liwszym czowiekiem na pokadzie by Hornblower" i to zar*wno z przyczyn fizycznych" 4ak i psychicznych- &ay okrt" prawie opr*9niony z zapas*w" sta si zabawk5 dla wiatru" fali i pywu? rzuca si na kotwicy 4ak narowisty ko- To obraca si" to zatrzymywa nagle" 9eby znowu zacz5: nurza: nosem w fali i stawa: dba- !o opuszczeniu steng 4ego przechyy boczne stay si pytkie i gwatowne- $ya to mieszanina ruch*w" kt*re day si we znaki na4bardzie4 odpornym 9o5dkom" a 9o5dek Hornblowera byna4mnie4 do nich nie nale9a? a przy tym ko4arzyo mu si to z pechowym pierwszym dniem pobytu na okrcie wo4ennym" gdy sta si po8miewiskiem wszystkich" zapada45c na chorob morsk5 na starym +6ustinianie, sto45cym na kotwicy w Spithead!rzez te czterdzie8ci godzin 9o5dek przewraca mu si na nice" a czarn5 depres4" w 4ak5 wprawia go choroba morska" pogbiaa 4eszcze 8wiadomo8:" 9e &aria 4est w !lymouth" odlegym zaledwie o trzydzie8ci mil dobr5 drog5.a9alenia =ornwallisa sprawiy" 9e rz5d zbudowa t drog poprzez poudniowe krace Dartmoor" tak aby Jlota 2anau moga by: bez trudu zaopatrywana z wielkie4 bazy marynarki wo4enne4 w mie4scu swo4ego rendezHFous- !* dnia 4azdy dobrym koniem i Hornblower trzymaby &ari w ramionach" suchaby nowin o dziecku" o kt*rym" ku swo4emu zdziwieniu" zaczyna my8le: coraz cz8cie4- &arynarze spdzali wolne chwile na baku" przy pachoach" gapi5c si na $riYham i na nabrze9e briYhamskie? nawet przy tym wietrze i potokach deszczu mo9na byo od czasu do czasu zobaczy: niewiasty w sp*dnicach" w kt*re zaoga wpatrywaa si 4ak kot w szperk- !o przespaniu 4edne4 spoko4ne4 nocy i zmnie4szeniu pracy przy pompach do p* godziny na ka9d5 wacht

28"

marynarze mieli teraz czas i energi na swobodn5 gr wyobraAni- &ogli rozmy8la: o kobietach i alkoholu 3 wikszo8: z nich marzya o spiciu si do nieprzytomno8ci w*dk5 szmuglowan5 z $riYham 3 a Hornblower m*g tylko wymiotowa: i w8cieka: si!rzespa 4ednak drug5 poow nastpne4 nocy" gdy wiatr nie tylko przycich" lecz tak9e skrci o dwa rumby na p*noc" zmienia45c" 4ak za dotkniciem czarodzie4skie4 r*9d9ki" sytuac4 w Tor $ay" tak 9e gdy o p*nocy upewni si" i9 kotwice wci59 trzyma45" podda si znu9eniu i spa bez zmiany pozyc4i przez siedem godzin- 6eszcze si cakiem nie przebudzi" gdy Doughty wpad do kabiny3 Sygna z okrtu admiralskiego" sirSznury flag powieway z flaglinek +Hibernii,? po zmianie kierunku wiatru mo9na 4e byo odczyta: dosy: atwo z pokadu rufowego <'ots1ura=3 3 Tam 4est nasz numer" sir 3 powiedzia Joreman" z lunet5 przy oku- 3 ;a samym pocz5tku=ornwallis przekazywa rozkazy dotycz5ce zaopatrzenia floty w 9ywno8: i wod" ustala45c porz5dek" w 4akim okrty ma45 by: obsu9one" i ten sygna dawa +Hotspurowi, pierwszestwo przed wszystkimi pozostaymi3 !otwierdzi: 3 rozkaza Hornblower3 &amy szcz8cie" sir 3 zauwa9y $ush3 &o9liwe 3 zgodzi si Hornblower- ;iew5tpliwie poinformowano =ornwallisa o pro8bie +Hotspura, o wod do picia" lecz m*g on mie: r*wnie9 4akie8 dalsze plany3 Sir" prosz spo4rze: 3 ci5gn5 $ush- 3 ;ie trac5 czasuDwie lichtugi" ka9da napdzana o8mioma dugimi wiosami" z sze8ciowiosow5 4ol5 w pogotowiu" wychodziy powoli zza koca mola briYhamskiego3 Dopilnu4 odbi4aczy" sir 3 powiedzia $ush oddala45c si spiesznie$yy to barki z wod5" cuda konstrukc4i" ka9da zawiera45ca szereg wielkich zbiornik*w z 9eliwa- Hornblower sysza o nich? zabieray adunek o wadze pi:dziesiciu ton" w postaci dziesiciu tysicy galon*w wody do picia" podczas gdy +Hotspur, z wszystkimi beczukami" barykami i du9ymi beczkami napenionymi po brzegi m*g zmie8ci: niecae pitna8cie tysicy galon*w-

282

#ozpocza si teraz orgia z u9ywaniem sodkie4 wody- =zyste4 wody Ar*dlane4" kt*ra nie staa w 9eliwnych zbiornikach du9e4 ni9 kilka dni- Eichtugi stay pod burt5" szoru45c o ni5 niespoko4nie" i grupa marynarzy z +Hotspura, zesza obsugiwa: pikne nowoczesne pompy zamontowane na barkach" poda45ce wod do g*ry wspaniaymi brezentowymi w9ami przesunitymi przez furty" a potem w d*- $eczka z pokryw5 na pokadzie" od dawna pusta" zostaa wypukana" napeniona i natychmiast opr*9niona przez zaog" po czym napeniona ponownie? w te4 chwili przypuszczalnie marynarze woleli sodk5 wod ni9 w*dk$yo to wspaniae marnotrawstwo? pod pokadem przepukano baryki i wymyto 4e sodk5 wod5" a popuczyny spuszczono do zz" sk5d pompy okrtowe bd5 musiay p*Anie4 wyrzuci: wod za burt kosztem pewnego nakadu pracy- %szyscy na pokadzie pili do syta i 4eszcze wice4? Hornblower yka haustami szklank za szklank5" a9 napeni 9o5dek" a mimo to dwie godziny p*Anie4 znowu pi- &ia wra9enie" 9e pcznie4e 4ak ro8lina na pustyni po deszczu3 ;iech pan spo4rzy na to" sir 3 powiedzia $ush z lunet5 w rku" wskazu45c 6 kierunku BriI*a,3 % lunecie ukazaa si gromada pilnie pracu45cych ludzi? byo tam wida: r*wnie9 bydo3 Szlachtowanie 3 powiedzia $ush- 3 Bwie9e miso%kr*tce nastpna lichtuga ruszya w ich stron? z ramy zamocowane4 do owr9a zwisay pocie woowiny" tuszki 4agni5t i 8wi3 ;ie miabym nic przeciwko pieczeni baranie4" sir 3 westchn5 $ush$yczki" szlachtowano 4ak na4du9e43 S5 tam rac4e na cztery dni" sir 3 powiedzia $ush" ocenia45c ilo8: misa do8wiadczonym okiem- 3 > ma45 te9 9ywego byka" cztery owce i cztery 8winie- !rzepraszam" sir postawi wartownika przy burcie3 %ikszo8: czonk*w zaogi miaa pieni5dze w kieszeniach i wydaaby 4e chtnie na alkohol" gdyby trafia si okaz4a" a ludzie z barek z zapasami owce i i 8winie pdzono cae4 przez dugo8ci wrzosowiska nabrze9y do $riYham" przed ich rozbierano na tu9

zaadowaniem na barki" tak aby miso pozostawao w stanie 8wie9ym mo9liwie

283

9ywno8ciowymi

sprzedadz5

im

alkohol"

4e8li

nie

zostanie

ustanowiona

na48ci8le4sza kontrola- Eichtugi z wod5 zakoczyy swe zadanie i odcumowayOrgia trwaa kr*tko? po od4ciu w9y wszystko na okrcie wr*cio do normalnego toku- Od te4 chwili 4eden galon wody na osob dziennie bdzie musia wystarcza: na wszystkie potrzeby- &ie4sce barek z wod5 za4a lichtuga z zapasami 9ywno8ciowymi" z workami suchar*w" suszonego grochu" barykarni masa" skrzynkami sera" workami m5ki owsiane4- ;a samym wierzchu rzucao si w oczy p* tuzina siatek penych 8wie9ego chleba- Dwie8cie bochenk*w czterofuntowych 3 od samego patrzenia na nie Hornblowerowi cieka 8linka? czu w ustach smak chrupkie4 sk*rki- Maskawy rz5d" ulega45c 95daniom =ornwallisa" przesya te luksusy na okrt? niewygody 9ycia na morzu byy wynikiem naturalnych okoliczno8ci w tym samym stopniu" co nieudolno8ci praco6nik56 ,inisterst6a3 !rzez cay dzie nie byo ani 4edne4 spoko4ne4 chwili- Oto salutowa $ush" znowu domaga45c si uwagi3 !an nie wyda rozkaz*w w sprawie 9on" sir3 Oon@ 3 Oon" sir% gosie Hornblowera zabrzmia ton pyta45cy" natomiast $ush m*wi naturalnym i zupenie obo4tnym gosem- .godnie z przy4t5 praktyk5" gdy okrty 4ego kr*lewskie4 mo8ci stay w porcie" kobietom pozwalano wchodzi: na pokad? niekt*re z nich byy 3 by: mo9e 3 9onami- $yo to drobne zado8:uczynienie w systemie zabrania45cym m9czyAnie postawienia stopy na l5dzie" chyba 9eby zdezerterowa? lecz kobiety nieuchronnie szmugloway alkohol na okrt" a sceny dzie45ce si na pokadzie dolnym byy r*wnie bezwstydne" 4ak na dworze ;erona- ;aturalnym tego wynikiem byy choroby i rozluAnienie dyscypliny? potrzeba byo dni lub tygodni" aby z zaogi zrobi: z powrotem dobrze pracu45cy organizm- Hornblower nie chcia" 9eby na 4ego piknym okrcie zapanowao rozprz9enie" lecz 4e8li +Hotspur, ma przez du9szy czas sta: na kotwicy w Tor $ay" nie mo9e odm*wi: pro8bie u8wicone4 tradyc45- !o prostu nie mo9e3 %ydam rozkazy dzi8" ale troch p*Anie4 3 powiedzia-

28&

!o kilku minutach odezwa si lekkim tonem do $usha w momencie" gdy w zasigu suchu byo z tuzin marynarzy$ 0anie Bus*? $ 'ornblo6er ,ia nadzie4" 9e 4ego gos nie brzmi zbyt sztucznie i teatralnie- 3 &a pan wiele pracy do zrobienia na okrcie3 Tak" sir- 6est du9o takielunku staego" kt*ry trzeba zao9y:- &usimy te9 przewin5: sporo olinowania ruchomego- ;o i malowanie7 $ Bardzo dobrze2 panie $ush- 'dy wszystkie te roboty zostan5 zakoczone" pozwolimy przyby: na pokad 9onom" ale nie wcze8nie4- ;ie wcze8nie4" panie $ush- < 4e8li przedtem przy4dzie nam odpyn5:" to 4u9 kwestia przypadku losowego" spowodowanego wo4n5$ Tak %est2 sir3 0ote, przyszy listy? na poczt w !lymouth musiaa do48: wiadomo8: o przybyciu +Hotspura, do Tor $ay" wic przekazano 4e stamt5d na okrt- Siedem list*w od &arii? Hornblower otworzy na4pierw ostatni" z kt*rego dowiedzia si" 9e &aria czu4e si dobrze i 9e 4e4 ci59a posuwa si pomy8lnie" a nastpnie prze4rza pozostae" dowiadu45c si z nich" tak 4ak si spodziewa" 9e ucieszya si przeczytawszy w +'azette, pismo 4e4 Dzielnego $ohatera" chocia9 niepokoi 45 ryzyko" na kt*re wystawia si 4e4 <leksander &orski" i po9era 45 smutek" poniewa9 2onieczno8ci Su9by nie pozwala45 4e4 oczom cieszy: si 8wiatem 4ego Oblicza- Hornblower by w trakcie pisania odpowiedzi" gdy eskortowany przez wartownika wszed do 4ego ka4uty midszypmen i poda mu kartk o nastpu45ce4 tre8ci: Okrt 62& +Hibernia, Tor Ba( Drogi "apitanie Hornblower, 4eli da si Pan wywabi# ze swego okrtu o godzinie trzeciej dzi po po"udniu na obiad na okrcie 'lagowym, sprawi mi to wielk przyjemno#. !aski posuszny suga" W3 ;orn6allis2 6icead3 #$! $%gna" potwierdzaj cy wywieszony na %1otspurze( wystarczy jako potwierdzenie przyjcia zaproszenia. Hornblower uda si na pokad rufowy285

3 !anie Joreman- !rosz nada:: +QHotspurR do flagowego- Sygna potwierdza45cy,3 !o prostu potwierdza45cy" sir@ 3 Sysza !an.aproszenie od naczelnego dow*dcy byo rozkazem takim samym" 4akby nosio ono podpis kr*lewski 3 nawet gdyby w postscriptum nie zostaa podyktowana taka odpowiedA< tu trzeba byo 4eszcze przeadowa: proch na pokad" z zachowaniem wszelkich 8rodk*w ostro9no8ci koniecznych przy te4 operac4i- +Hotspur, wystrzela ton z piciu ton prochu strzelniczego" mieszcz5cych si w 4ego magazynie- !rzeadunek koczy si" gdy !rowse przyprowadzi 4ednego z marynarzy z zaogi barki z prochem3 Ten czowiek m*wi" 9e ma wiadomo8: dla pana" sir&9czyzna o 8niade4 twarzy =ygana odwa9nie napotka wzrok Hornblowera" z pewno8ci5 siebie" kt*re4 mo9na byo oczekiwa: od czowieka posiada45cego w kieszeni papier chroni5cy go przed przymusowym wcieleniem do marynarki wo4enne%3 $ ;o to takie+o3 %iadomo8: dla pana od pewne4 pani" sir? powiedziano mi" 9e mam dosta: szylinga za 4e4 oddanieHornblower popatrzy na niego uwa9nie- $ya tylko 4edna dama" kt*ra moga przesa: t wiadomo8:3 ;onsens- Ta pani obiecaa sze8: pens*63 ;z( nie takHornblower pozna &ari pod tym wzgldem" mimo kr*tkiego okresu po9ycia ma9eskiego$ No tak2 sir3 3 &acie tu szylinga- =o to za wiadomo8:@ 3 Ta pani powiedziaa" 9eby pan 4e4 szuka na molo briYhamskim$ Bardzo dobrze3 Hornblower wy45 lunet z uchwytu i poszed na dzi*b- &imo 9e na okrcie wrzaa praca" kilku marynarzy wolnych od wacht stao wokoo pachok*w? zobaczywszy dow*dc" uciekli w panice- ;astawi lunet na cel? molo $riYham" 4ak m*g si spodziewa:" byo pene ludzi" i dugo szuka bez

28#

skutku" kieru45c lunet kole4no na poszczeg*lne kobiety- =zy to &aria@ $ya tam 4edyna niewiasta w czepku" nie w szalu- Oczywi8cie" to &aria? na chwil zapomnia" 9e 4est ona w kocu si*dmego miesi5ca ci59y- Staa w pierwszym rzdzie? gdy Hornblower patrzy" podniosa rk i zamachaa chustk5- ;ie moga go widzie:" a w ka9dym razie na pewno nie moga rozpozna: go z te4 odlego8ci bez lunety- &usiaa sysze:" podobnie 4ak cae !lymouth" o przybyciu +Hotspura, do Tor $ay? przypuszczalnie przy4echaa tuta4 przez Totnes w wozie 4akiego8 dostawcy 3 duga i uci59liwa podr*9!omachaa 4eszcze raz" w nadziei" 9e na ni5 patrzy- Dziki temu zak5tkowi m*zgu" kt*ry ani na chwil nie przesta czuwa: nad sprawami okrtu" Hornblower usysza gwizdki pomocnika bosmaskiego 3 przez cay dzie sycha: byo gwizdki przekazu45ce 4akie8 wezwania3 Opuszcza: *dA rufow5G Hornblower nigdy nie u8wiadamia sobie wyraAnie4 niewolniczego charakteru su9by kr*lewskie4- &usi opu8ci: okrt" 9eby pyn5: na obiad do g*wnodowodz5cego" a w marynarce wo4enne4 przestrzega si punktualno8ci i nie mo9e robi: z tego kpin- < teraz Joreman nadbiega co tchu ku dziobowi3 %iadomo8: od pana $usha" sir- M*dA czeka=o robi:@ !oprosi: $usha" 9eby napisa kartk do &arii i posa 45 przez *dA z l5du@ ;ie" musi zaryzykowa: sp*Anienie 3 &aria nie zniesie wiadomo8ci z drugie4 rki wa8nie w te4 chwili- ;askroba z po8piechem swym lewoskrtnym gsim pi*rem: 9oje Najdrosze ,ochanie, :gromnie si ciesz, e ;i zobaczy"em, ale na razie nie mam chwili wolnego czasu. Napisz do ;iebie wicej. Tw*4 oddany m59 H%szystkie listy do 9ony podpisywa inic4aem? nie lubi swego imienia" a nie potrafi zmusi: si do podpisywania +Horry,- ;iech to diabli" le9y tu prawie gotowy list dot5d nie skoczony" potem 4ak przerwano- Odrzuci go i pr*bowa zalepi: przed chwil5 napisan5 kartk opatkiem do piecztowania- !o siedmiu miesi5cach pobytu okrtu w morzu kle4 wysech i opatek nie chcia trzyma:Doughty wierci si w pobli9u z kordem" kapeluszem i paszczem 3 zdawa
28!

sobie spraw z konieczno8ci punktualno8ci tak samo 4ak 4ego dow*dcaHornblower poda otwart5 kartk $ushowi3 !anie $ush" prosz to askawie zaklei:- > przesa: odzi5 z l5du do pani Hornblower na molo- Tak" ona 4est na molu- Modzi5 z l5du" panie $ush? nikt z okrtu nie mo9e postawi: nogi na brzegu.szed do odzi- %yobra9a sobie komentarze tumu" zgromadzonego na molu? &aria dowie si od lepie4 poinformowanych os*b sto45cych obok nie4" kto to odpywa- +To kapitan wchodzi do odzi,- Ogarnie 45 fala podniecenia i rado8ciM*dA odbia" wiatr i pr5d zwr*ciy 4e4 dzi*b na chwil w stron mola? teraz &aria prze9ywa moment na4wiksze4 nadziei- <le potem *dA odwr*cia si" a marynarze" ci5gn5c za fay" postawili na maszt o9aglowanie re4kowe- % nastpne4 chwili 4u9 mknli w kierunku okrtu flagowego- Oddala45c si tak od &arii bez sowa czy znaku Hornblower czu wielki smutek i wyrzuty sumieniaHewitt odpowiedzia na obwoanie z flagowca" zrcznie ustawi *dA ostrze4 na wiatr" szybko opu8ci 9agiel i wykorzystu45c resztki rozpdu podpyn5 na tyle blisko do podwizi wantowych z prawe4 burty" 9e mo9na byo zahaczy: bosakiem- Hornblower poczeka na odpowiedni moment i zacz5 wchodzi: po burcie okrtu- 'dy gowa 4ego zr*wnaa si z pokadem g*wnym" rozlegy si powitalne gwizdki- !oprzez haas Hornblower usysza trzy ostre podw*4ne uderzenia dzwonu okrtowegoSze8: szklanek wachty popoudniowe4? trzecia godzina" czas okre8lony w zaproszeniuDu9a kabina rufowa na +Hibernii, umeblowana bya mnie4 wykwintnie ni9 kabina !ellewa na +Tonnancie," bardzie4 po spartasku i nie tak bogato" ale dostatecznie wygodnie- Hornblower by zaskoczony" 9e nie zasta w nie4 go8ci? obecny by tylko =ornwallis i =ollins" kapitan floty o sardonicznym u8miechu" oraz porucznik flagowy" kt*ry przedstawi si niewyraAnie 4ednym z tych nowomodnych podw*4nych nazwisk z 5cznikiem w 8rodkuHornblower czu na sobie niebieskie oczy =ornwallisa" przygl5da45ce mu si uwa9nie i badawczo" w spos*b kt*ry kiedy indzie4 m*gby go zaniepokoi:<le teraz my8li 4ego byy 4eszcze za4te &ari5" a poza tym uwa9a si za usprawiedliwionego ze swego sfatygowanego munduru i zwykych marynarskich spodni z powodu siedmiu miesicy pobytu w morzu i siedmiu tygodni ci5gych sztorm*w- &*g spotka: spo4rzenie admiraa bez skrpowania-

288

Cprze4my" lecz pozbawiony u8miechu wyraz twarzy =ornwallisa znacznie agodzia 4ego lekko przekrzywiona peruka? =ornwallis wci59 nosi wi5zan5 z tyu peruk z wosia koskiego" kt*ra ostatnio zaczynaa by: modna w8r*d woAnic*w powoz*w arystokrac4i? z4echaa mu teraz zawadiacko na bok" w spos*b odbiera45cy ca5 godno8: 4ego wygl5dowi6ednak9e niezale9nie od peruki w atmosferze byo 4akie8 skrpowanie czy mo9e napicie" mimo 9e =ornwallis by znakomitym gospodarzem" peni5cym bez wysiku i z wdzikiem honory domu- <tmosfera ta sprawia" 9e Hornblower prawie nie zauwa9y potraw" kt*rymi by zastawiony st*- Cprze4ma rozmowa bya ostro9na i rozwa9na- &*wili o pogodzie panu45ce4 ostatnio? +Hibernia, staa w Tor $ay od kilku dni" schroniwszy si tuta4 do8: wcze8nie" aby unikn5: ostatniego huraganu3 6ak przedstawiay si paskie zapasy" kapitanie" gdy pan tu przyby@ 3 rzuci pytanie =ollins<tmosfera zmienia si" byo w nie4 teraz co8 sztucznego- =ollins zada swo4e pytanie 4akim8 dziwnym tonem" podkre8lonym formalnym +kapitanie," szczeg*lnie 9e zwraca si do oficera ni9sze4 rangi- < potem Hornblower rozpozna ten ton" wa8ciwy zawczasu przygotowane4 przemowie" 4aki by w 4ego wasnym odezwaniu si do $usha w sprawie wpuszczenia kobiet na okrt!ozna ten ton" chocia9 dale4 nie domy8la si powodu- OdpowiedA sformuowa zupenie zwycza4nie3 &iaem 4eszcze sporo" sir- %oowiny i wieprzowiny co na4mnie4 na miesi5c;ast5pia przerwa" nieco za duga" 9eby wygl5daa na naturaln5" 4ak gdyby obecni przetrawiali usyszan5 informac4" zanim =ornwallis zada nastpne pytanie$ Woda3 . ni5 byo gorze4" sir- ;igdy nie udao mi si dopeni: cakowicie baryek ze statk*w dostarcza45cych wod- 'onili8my resztkami wpywa45c do portu- Dlatego wa8nie skierowali8my si tuta43 >le mieli8cie@

28

3 ;a dwa dni" na rac4ach zmnie4szonych do poowy" sir- $yli8my na poowie rac4i dzienne4 przez tydzie" a na rac4ach zmnie4szonych o 4edn5 trzeci5 przez poprzednie cztery tygodnie3 To tak 3 powiedzia =ollins i atmosfera natychmiast ulega zmianie3 .ostawi pan bardzo niewielki margines na b5d" Hornblowerze 3 rzek =ornwallis" ale u8miecha si i Hornblower w swo4e4 naiwno8ci u8wiadomi sobie dopiero teraz" o co chodzio- .osta pos5dzony o przybycie zbyt wczesne" 4ako 4eden z tych dow*dc*w niechtnie walcz5cych ze sztormami- =ornwallis chcia si ich pozby: z Jloty 2anau" a osoba Hornblowera bya te9 brana pod uwag3 !owinien by pan przyby: co na4mnie4 cztery dni wcze8nie4 3 przem*wi =ornwallis$ No wic" sir7 3 Hornblower m*g si osoni:" powou45c si na rozkazy =hambersa z +;a4ady," ale nie widzia powodu" tote9 zmieni zamiar i powiedzia: 3 % ka9dym razie wszystko skoczyo si dobrze3 !an" oczywi8cie" przy8le swo4e dzienniki" sir@ 3 zapyta 1orucznik 7la+o6(3 3 ;aturalnie 3 odpowiedzia HornblowerDziennik okrtowy 4est dokumentem" kt*ry mo9e potwierdzi: 4ego o8wiadczenie" lecz zapytanie byo nietaktowne" prawie obraAliwe" kwestionu45ce 4ego prawdom*wno8:" tote9 =ornwallis natychmiast zareagowa gniewnie na t niezrczno8: ze strony swego porucznika3 2apitan Hornblower uczyni to" kiedy uzna za wa8ciwe 3 powiedzia- 3 < teraz napi4emy si razem wina" sir@ #zecz dziwna" 4ak przy4emne stao si teraz to spotkanie? zmiana w atmosferze bya tak wyraAna" 4ak zmiana w o8wietleniu" w chwili gdy stewardzi wnie8li 8wiece- =ztere4 m9czyAni 8miali si i 9artowali" gdy ;ewton" dow*dca okrtu" wszed zo9y: raport i pozna: si z Hornblowerem3 %iatr utrzymu4e si z zachodu na p*nocny zach*d" sir 3 ozna4mi3 Dziku4" kapitanie- 3 =ornwallis przeni*s swo4e niebieskie spo4rzenie na Hornblowera- 3 =zy 4est pan got*w do wy48cia w morze@ 3 Tak" sir- 3 ;ie mogo by: inne4 odpowiedzi3 %iatr chyba zmieni si wkr*tce na wschodni 3 zastanawia si =ornwallis- 3 Downs" Spithead" cie8nina !lymouth 3 wszystkie s5 zapchane

2"8

statkami" kt*re czeka45 na pomy8lny wiatr" aby wy48: w morze- <le dla +Hotspura, potrzebu4e pan tylko 4ednego rumba223 3 &*gbym teraz dotrze: do Cshant dwoma halsami" sir 3 stwierdzi Hornblower- % 4akim8 mieszkaniu w $riYham czekaa &aria" ale on musia tak powiedzie:3 Hm 3 zastanawia si =ornwallis- 3 ale si czu4 nie ma45c pana" Hornblower" na obserwac4i 'oulet- <le mog panu pozwoli: pozosta: na kotwicy 4eszcze 4eden dzie3 Dziku4" sir3 3 Oczywi8cie" 4e8li wiatr nie skrci bardzie4- 3 =ornwallis pod45 decyz43 Oto paskie rozkazy- Odpynie pan 4utro o zmroku- <le gdyby wiatr skrci 4eszcze o 4eden rumb" podniesie pan kotwic natychmiast- To znaczy" przy wietrze p*nocnoHzachodni, ku zac*odo6i3 $ Tak %est2 sir3 Odpowiedzia w ten spos*b" bo sam bardzo lubi" 4ak 4ego oficerowie tak odpowiadali na 4ego rozkazy- =ornwallis m*wi dale4 patrz5c na Hornblowera z uwag53 !rzed miesi5cem zabrali8my nieze czerwone wino z 4akiego8 pryzu.echce mi pan" Hornblower" zrobi: zaszczyt i przy45: tuzin butelek@ 3 . na4wiksz5 przy4emno8ci5" sir3 2a9e 4e posa: do paskie4 odzi=ornwallis obr*ci si" 9eby wyda: rozkaz swo4emu stewardowi" kt*ry widocznie mia mu co8 do powiedzenia na ten temat przyciszonym gosem? Hornblower usysza odpowiedA: 3 Tak" tak" oczywi8cie 3 zanim =ornwallis odwr*ci si do niego3 &o9e paski steward przywoa przy okaz4i mo45 *dA" sir@ 3 powiedzia Hornblower" uznawszy" 9e wizyta trwaa 4u9 dostatecznie dugo 4ak na z6(cza%e ;orn6allisa3 $yo cakiem ciemno" gdy Hornblower schodzi burt5 do odzi" gdzie trafi nogami na skrzynk z winem? wiatr by prawie umiarkowany- =iemna powierzchnia Tor $ay usiana bya 8wiatami okrt*w" widzia te9 8wiata TorNuay" !aignton i $riYham- &aria zatrzymaa si gdzie8 tam" w lokalu bez
22 /,ian( kierunku 6iatru3 2""

wyg*d" gdy9 w tych maych mie4scowo8ciach roi si teraz pewnie od 9on oficer*w3 !rosz mnie zawoa:" gdy wiatr zmieni kierunek na p*nocnoHzachodni ku zachodowi 3 powiedzia Hornblower do $usha" gdy tylko stan5 na pokadzie3 !*nocnoHzachodni ku zachodowi- Tak 4est" sir- &arynarzom udao si przemyci: alkohol na pokad" sir3 =zy spodziewa si pan czego8 innego@ &arynarz bryty4ski zna4dzie alkohol wszdzie" gdzie tylko bdzie mia 4akikolwiek kontakt z l5dem? 4e8li nie ma pienidzy" odda za alkohol ubranie" buty" a nawet kolczyki3 &iaem kopot z kilkoma z nich" sir" szczeg*lnie 4ak popili piwem!iwo wydawano zamiast rumu" gdy tylko mo9na byo 4e dosta:3 .aatwi pan z nimi@ $ Tak2 sir3 $ Bardzo dobrze2 1anie Bus*3 2ilku marynarzy wnosio skrzynk z winem z odzi pod nadzorem DoughtyIego" a gdy Hornblower wszed do swo4e4 ka4uty" zasta 45 przywi5zan5 linami do grodzi i za4mu45c5 praktycznie cae wolne mie4sce na pododzeDoughty" pochylony" otwiera wieko przy pomocy handszpaka3 6edyne mie4sce" gdzie mo9na 45 postawi:" sir 3 wy4a8ni przeprasza45co&ia przypuszczalnie rac4" z dw*ch wzgld*w? na okrcie wypenionym zapasami" gdzie nawet surowe miso wisiao we wszystkich mie4scach nada45cych si i nie nada45cych do tego" nie byo prawdopodobnie 9adnego wolnego skrawka" a ponadto wino nie byo bezpieczne przed marynarzami" gdyby nie zna4dowao si tuta4" gdzie nieustannie stoi na stra9y wartownikDoughty trzyma w ramionach du95 paczk" kt*r5 wy45 ze skrzynki3 =o to 4est@ 3 spyta Hornblower" a gdy zauwa9y" 9e Doughty 4est lekko skonsternowany i waha si z odpowiedzi5" powt*rzy pytanie 4eszcze ostrze43 To tylko paczka od stewarda admiraa" sir3 !oka9-

2"2

Hornblower spodziewa si" 9e zobacz( butelki 65dki cz( inne sz,u+lo6ane to6ar(3 $ To za1as( kabino6e2 sir3 3 !oka93 Tylko zapasy kabinowe" 4ak 4u9 powiedziaem" sir- 3 Doughty przegl5da zawarto8: pokazu45c Hornblowerowi w spos*b zdradza45cy" 9e sam nie 4est pewien" co tam zna4dzie- 3 Sodka oliwa" sir" stoowa oliwa- < to suszone zioa: ma4eranek" tymianek" szawia- Tu 4est kawa 3 na oko tylko p* funta- > pieprz- > ocet- >7 3 Sk5d" u diaba" to wzi5e8@ 3 ;apisaem kartk" sir" do stewarda admiralskiego i przesaem przez sternika paskie4 odzi- Tak nie powinno by:" 9eby pan nie mia tych rzeczy" sirTeraz bd m*g gotowa:" 4ak si nale9y3 =zy admira wie@ 3 $ybym zaskoczony" gdyby wiedzia" sir'dy Doughty to m*wi" na twarzy 4ego malowaa si pewna siebie wy9szo8:" kt*ra nagle u4awnia Hornblowerowi 8wiat" z kt*rego istnienia dotychczas nie zdawa sobie sprawy- !od l8ni5c5 powierzchni5 8wiata admira*w i kapitan*w istnia niewidoczny kr5g steward*w" z wasnymi sekretnymi obycza4ami i hasami" kieru45cych niedostrzegalnie prywatnym 9yciem swoich przeo9onych3 SirG 3 To $ush wchodzi spiesznie do ka4uty- 3 %iatr 4est p*nocny zach*d ku zachodowi" sir" wygl5da 9e skrci 4eszcze bardzie4Hornblower potrzebowa chwili" 9eby przestawi: swo4e my8li" przenie8: 4e ze steward*w i suszonych zi* na okrty i rozkazy zwi5zane z 9eglug5- < potem sta si znowu sob5 i zacz5 rzuca: szybkie rozkazy3 %ywoa: ca5 zaog- !ostawi: stengi- %ci5gn5: re4e- =hc" 9eby8my byli w drodze za dwadzie8cia minut- .a pitna8cie$ Tak %est2 sir3 S1ok*4 panu45cy na okrcie przerway gwizdki i przeklestwa podoficer*w pdz5cych marynarzy do pracy- % gowach zamroczonych alkoholem i piwem prze4a8niao si pod wpywem wysiku" 8wie9ego powietrza i chodnego powiewu nocnegoTwarde palce zaciskay si na faach&arynarzy posuwa45cych si ostro9nie i potyka45cych si w ciemno8ci stawiali na nogi

2"3

kopniakami podoficerowie" poganiani przez pomocnik*w bosman*w" kt*rzy z kolei byli popdzani przez $usha i !rowseIa- %ielkie nieporczne kiebasy" w kt*re pozwi4ane byy 9agle" wyci5gano z mie4sc" gdzie 4e uo9ono na bomach3 'otowi do postawienia 9agli" sir 3 meldowa $ush3 $ardzo dobrze- !rosz posa: marynarzy do kabestan*w- !anie Joreman" 4aki 4est nocny sygna na +%yruszam w drog,@ 3 =hwileczk" sir- 3 Joreman nie nauczy si ksi59ki sygna*w nocnych tak dokadnie" 4ak powinien by to uczyni: w ci5gu siedmiu miesicy- 3 6edno 8wiato niebieskie i 4eden bengalski fa4erwerk" pokazane razem" sir3 $ardzo dobrze- !rosz to przygotowa:- !anie !rowse" kurs ze Start na Cshant" 4e8li aska% ten spos*b zaoga si dowie" 4aki 45 czeka los" 4e8li 4u9 tego nie odgada- &aria nie bdzie wiedziaa o niczym" dop*ki nie popatrzy na Tor $ay 4utro rano" aby znaleA: tam mie4sce +Hotspura, puste- < ca5 pociech5 dla nie4 bdzie karteczka" kt*r5 wysa przed obiadem? saba to pociecha- ;ie wolno mu my8le: o &arii ani o dziecku2abestan szczka przy wybieraniu kotwicy- Trzeba byo przezwyci9y: dodatkowe obci59enie karonad5 odziow5" do5czon5 do kotwicy? ta dodatkowa praca bya cen5" 4ak5 pacili za bezpieczny post*4 na kotwicy w ci5gu ubiegych dni- Operac4a nieprzy4emna" wymaga45ca du9ego wysiku3 =zy wybra: ma5 kotwic" sir" prawie do pionu@ 3 Tak bardzo prosz" panie $ush- > mo9e pan zd45: si z kotwicy" 4ak tylko bdzie pan m*g$ Tak %est2 sir3 3 !rosz nada: ten sygna" panie Joreman!okad rufowy roz8wietli si nagle- !onure" sine 8wiato zmieszao si z r*wnie ponur5 purpur5 fa4erwerku bengalskiego- Eedwie zgasy ostatnie byski" a 4u9 nadesza odpowiedA z okrtu flagowego" niebieskie 8wiato" kt*re zabyso trzykrotnie" przykrywane na kr*tkie przerwy3 Okrt admiralski potwierdza" sirG $ Bardzo dobrze3 > to by koniec 4ego pobytu w porcie" 4ego wizyty w <nglii- ;ie zobaczy &arii przez nastpne miesi5ce? bdzie 4u9 matk5 gdy u4rzy 45 ponownie-

2"&

3 %ybra: szotyG +Hotspur, nabiera prdko8ci" obraca45c si z wiatrem dla obe48cia $erry Head po nawietrzne4- Stara45c si przezwyci9y: ogarnia45c5 go melancholi" Hornblower zastanawia si nad paroma nie zwi5zanymi ze sob5 sprawami!rzypomnia sobie o kr*ciutkie4 rozmowie na boku midzy =ornwallisem i stewardem" kt*re4 by 8wiadkiem- $y przekonany" 9e steward powiedzia admiraowi o paczce przygotowane4 do przekazania na +Hotspura,- Doughty nie by tak sprytny" za 4akiego si mia- &y8l ta wywoaa saby u8miech" a tymczasem +Hotspur, pru wody 2anau" z $erry Head ma4acz5cym na prawym trawersie-

Rozdzia XV .robio si zimno" okropnie zimno? dni stay si kr*tkie" a noce bardzo dugie- %raz z chodami przyszy wiatry wschodnie 3 4edno wi5zao si z drugim 3 i sytuac4a taktyczna odwr*cia si- $o chocia9 ma45c wiatr od wschodu +Hotspur, nie obawia si przebywania przy brzegu zawietrznym" 4ego odpowiedzialno8: znacznie wzrosa- ;otowanie kierunku wiatru co godzina nie miao teraz charakteru szkoleniowego? nie bya to tak9e tylko rutyna nawigacy4na- 'dyby wiatr zacz5 wia: z kierunku 4ednego z dziesiciu rumb*w spo8r*d trzydziestu dw*ch" na 4akie dzieli si kompas" nawet niemrawi Jrancuzi mogliby wydosta: si przez 'oulet i wpyn5: na <tlantyk- % razie takie4 pr*by obowi5zkiem +Hotspura, byo przekazanie natychmiast ostrze9enia do Jloty 2anau" aby moga si uformowa: w szyk bo4owy na wypadek" gdyby po8piech Jrancuz*w wymaga przeciwdziaania" i osania: ka9de wy48cie 3 przez #az" przez >roise" przez Jour 3 4e8liby tylko" co byo rzecz5 bardzie4 prawdopodobn5" chcieli oni wydosta: si z blokadyTego dnia przypyw koczy si o drugie4 po poudniu" w czasie bardzo niedogodnym" bo dopiero w*wczas +Hotspur, m*g przyst5pi: do swego codziennego rekonesansu z bliskie4 odlego8ci- %cze8nie4sza pr*ba poci5gaaby za sob5 ryzyko" 9e po ustaniu wiatru okrt pozostanie na asce pywu" kt*ry m*gby go zanie8:" bezradnego" w zasig baterii na cyplu !etit &inou i

2"5

2apucyn*w 3 baterii Toulinguet? a 4eszcze bardzie4 zgubne ni9 baterie mogy by: dla niego #afy !olluks i &aych DziewczynekHornblower wyszed na pokad" gdy si tylko zaczo roz4a8nia: 3 niezbyt wcze8nie w tym chyba na4kr*tszym dniu roku 3 9eby sprawdzi: poo9enie okrtu" a tymczasem !rowse bra namiary !etit &inou i 'rand 'ouin3 %esoych 8wi5t" sir 3 powiedzia $ush- Su9ba w wo4sku miaa to do siebie" 9e m*wi5c te sowa musia zasalutowa:3 Dziku4e- ;awza4em" panie $ush. kolei rzecz typowa dla su9by 3 Hornblower doskonale wiedz5c" 9e 4est dzie dwudziesty pi5ty grudnia" cakiem zapomnia" 9e to dzie $o9ego ;arodzenia? tablice pywu nie wspominay nic o 8witach ko8cielnych3 S5 4akie8 wiadomo8ci od paskie4 ma9onki" sir@ 3 spyta $ush3 ;a razie 3 nie Eist" 3 odpar kt*ry Hornblower" z u8miechem by tylko p*wymuszonymwczora4 otrzymaem" datowany

osiemnastego" ale nic w nim 4eszcze nie byoJakt" 9e otrzyma list &arii w ci5gu sze8ciu dni 8wiadczy r*wnie9 o pomy8lnym kierunku wiatru" dziki kt*remu statek zaopatrzeniowy dostarczy mu go- .naczyo to 4ednak" 9e mo9e min5: sze8: tygodni" zanim 4ego odpowiedA do4dzie do &arii" a w ci5gu sze8ciu tygodni 3 w ci5gu tygodnia 3 wszystko si zmieni i dziecko przy4dzie na 8wiat- Oficer marynarki wo4enne4 pisz5c do swe4 9ony musia 4ednym okiem spogl5da: na wiatrowskaz" podobnie 4ak lordowie <dmiralic4i przy opracowywaniu rozkaz*w dotycz5cych ruch*w floty- Dzie ;owego #oku by dat5" kt*r5 ustalia z &ari5 akuszerka? w tym czasie &aria bdzie czytaa listy" kt*re on pisa przed miesi5cem- !o9aowa" 9e nie napisa serdecznie4" lecz 4u9 nic nie mo9na byo na to poradzi:!ozostawao mu spdzi: cze8: tego ranka na ukadaniu listu" kt*ry" wprawdzie z op*Anieniem" m*gby wynagrodzi: niedostatki poprzednich Kz wyrzutem sumienia u8wiadomi sobie" 9e nie pierwszy to raz zabiera si do takiego zadaniaL" przy czym ma45c przed oczyma wszelkie ewentualno8ci" bdzie go 4eszcze trudnie4 napisa: ni9 zwykle- %szelkie ewentualno8ci: w tym momencie Hornblowera ogarny ze przeczucia" 4ak wszystkich przyszych o4c*w-

2"#

Siedzia do 4edenaste4 nad tym niewdzicznym zadaniem literackim i z uczuciem ulgi Ka r*wnocze8nie z poczuciem winy" 9e tak to odczuwaL wr*ci na pokad rufowy" aby prowadzi: +Hotspura, z kocz5cym si przypywem" gdy9 dobrze zapamitane brzegi zamykay si za nim po obu stronach!ogoda bya nieza w dzie $o9ego ;arodzenia" nie roziskrzony" lecz z wystarcza45c5 mgiek5 w poudnie" gdy Hornblower przekazywa rozkazy postawienia +Hotspura, w dryf" tak blisko rafy !olluks" 4ak si tylko odwa9y- . 4ego rozkazami zbieg si guchy odgos dziaa z !etit &inou- !o odbudowie bateria ostrzeliwaa ich stamt5d" 4ak zwykle sprawdza45c zasig w nadziei" 9e tym razem +Hotspur, podpyn5 za daleko- =zy rozpoznali okrt" kt*ry wyrz5dzi im tyle szkody@ $y: mo9e tak3 >ch salut poranny" sir 3 zauwa9y $ush$ Tak3 Hornblower wzi5 lunet w zmarznite mimo rkawiczek rce i skierowa 45 4ak zawsze na 'oulet- =zsto zdarzao mu si zauwa9y: tam co8 nowegoDzi8 byo sporo3 =ztery nowe okrty na kotwicy" sir 3 stwierdzi $ush3 %yda4e mi si" 9e pi:- =hyba to nowy 3 ta fregata sto45ca w linii z wie95 ko8cieln5@ 3 ;ie s5dz" sir- .mienia kotwicowisko- %edug mnie tylko cztery nowe3 &a pan rac4" panie $ush3 #e4e wci5gnite" sir- >7 sir" czy zechce pan spo4rze: na te marsre4e@ Hornblower 4u9 patrzy3 ;ie mam pewno8ci3 %yda4e mi si" 9e marsle s5 ciasno zwinite" sir3 &o9liweOagiel zwinity ciasno by znacznie cieszy i trudnie4szy do zauwa9enia" ze swo45 luAn5 cz8ci5 zebran5 w +brzuch, wok* masztu" ni9 9agiel zwinity w zwyky spos*b3 %e4d na saling" sir- &ody Joreman ma dobre oczy- .abior go ze sob53 $ardzo dobrze- ;ie" prosz chwilk poczeka:" panie $ush- 6a p*4d;iech pan za4mie si okrtem- <le Joremana mo9e pan posa: na salin+3

2"!

Decyz4a Hornblowera bya dowodem znaczenia" 4akie przywi5zywa do obserwac4i nowych okrt*w- $y 8wiadom powolno8ci i niezdarno8ci swych ruch*w? bardzo niechtnie zdradza si z tym przed lekkostopymi i lekkomy8lnymi podwadnymi- <le w tych okrtach byo co8 takiego7 Oddycha ci9ko" wdrapawszy si na saling fokmasztu" lecz rozgrza si porz5dnie- &ino kilka minut" zanim na tyle si uspokoi" 9e zdoa chwyci: okrty w pole widzenia swo4e4 lunety- Joreman by 4u9 tam" i marynarz na oku skurczy si" 9eby 4ak na4mnie4 wchodzi: w oczy przeo9onym- <ni Joreman" ani obserwator nie umieli nic pewnego powiedzie: na temat tych zwinitych marsli>ch zdania byy podobne" ale woleli nie m*wi: nic obowi5zu45cego3 =zy zauwa9a pan 4eszcze co8 innego w tych okrtac*2 1anie @ore,an3 =hyba nie" sir- ;ie mog powiedzie:" 9e tak3 =zy nie s5dzi pan" 9e s5 wysoko nad lini5 wody@ 3 &o9liwe" 9e tak" sirTe dwie nowo przybye 4ednostki byy maymi dwupokadowcami 3 uzbro4onymi przypuszczalnie w sze8:dziesi5t cztery dziaa 3 w ka9dym razie dolny rz5d furt strzelniczych by chyba wy9e4 nad lini5 wody ni9 powinien" chocia9 wra9enie opierao si bardzie4 na intuic4i i wyczuciu proporc4i ni9 na wymierzeniu- =o8 byo nie tak" mimo 9e Joreman" aczkolwiek bardzo chc5c mu si przypodoba:" wyraAnie nie podziela 4ego odczuciaHornblower omi*t lunet5 brzegi wok* kotwicowiska" szuka45c czego8 wice4- Stay tam rzdy barak*w" w kt*rych kwateroway oddziay wo4skoweOonierze francuscy byli og*lnie znani z umie4tno8ci dbania o siebie" budowania porz5dnych schronie? wida: byo wyraAnie dym z kuchni 3 dzisia4" oczywi8cie" bd5 gotowali swo4e obiady 8wi5teczne- St5d wa8nie w dniu" w kt*rym wysadzili bateri w powietrze" nadszed batalion" 8ciga45cy ich a9 do odzi- Hornblower zatrzyma na chwil lunet" przesun5 45 wzdu9 i obr*ci z powrotem do punktu wy48ciowego- Trudno byo mie: pewno8: przy wie45cym wa8nie agodnym wietrze" lecz wydao mu si" 9e nie widzi dymu z dw*ch rzd*w barak*w- %szystko to w sumie niewiele m*wio? nie potrafiby nawet okre8li:" ilu 9onierzy mogo kwaterowa: w tych barakach? dwa tysi5ce" pi: tysicy? i ci5gle mia w5tpliwo8ci" czy na pewno nie leci dym z tych komin*w-

2"8

3 2apitanie" sirG 3 woa z pokadu $ush- 3 !yw zmienia kierunek$ Bardzo dobrze2 4u9 schodzDotar na pokad roztargniony i zamy8lony3 !anie $ush" wkr*tce bd chcia ryb na obiad- !rosz spec4alnie obserwowa:" czy nie po4awi si +DukeIs Jreers,&usia tak wym*wi: t nazw" by mie: pewno8:" 9e $ush 45 zrozumia% dwa dni p*Anie4 Hornblower siedzia w swo4e4 ka4ucie" pi45c rum 3 lub uda45c" 9e pi4e 3 z szyprem z +DeuY Jreres,- 2upi p* tuzina nie znane4 mu ryby" kt*r5 ten usilnie poleca 4ako bardzo smaczn5- &*wi o nie4 +carrelets, 3 Hornblower domy8la si" 9e mog5 to by: pastugi- % ka9dym razie zapaci sztuk5 zota" kt*r5 szyper wrzuci bez komentarza do kieszeni swoich pokrytych usk5 spodni z ser9y#ozmowa przesza w spos*b nieunikniony na to" co wida: byo w 'oulet" ze spraw og*lnych na szczeg*y" i skoncentrowaa si na 4ednostkach nowo przybyych na kotwicowisko- Szyper machn5 lekcewa95co rk53 <rmeIs en flute 3 rzuci lekkon fluteG To wy4a8niao spraw- Jragmenty ukadanki weszy na swo4e mie4sce- Hornblower nie zachowu45c ostro9no8ci poci5gn5 du9y yk rumu z wod5 i udawa" 9e opanowu4e kaszel" aby nie da: pozna: po sobie wzrostu zainteresowania- Okrt wo4enny z wci5gnitymi dziaami przy otwartych furtach przypomina flet 3 ma szereg pustych otwor*w w burcie3 ;ie do walki 3 wy4a8nia rybak- 3 Tylko dla zapas*w cz ( 6o%ska albo co 1an %eszcze c*ce3 Spec4alnie dla wo4ska- .apasy na4lepie4 przewozi si na okrtach handlowych" przeznaczonych do transportu adunk*w" natomiast okrty wo4enne budowane s5 do przewo9enia wiksze4 liczby ludzi 3 ich urz5dzenia kuchenne i pomieszczenia do magazynowania wody pro4ektowano z t5 wa8nie my8l5- !rzy zmnie4szone4 do minimum liczbie marynarzy niezbdne4 do obsugi okrtu zostawao tam du9o mie4sca dla 9onierzy- % takim wypadku armaty by zawadzay" a w $re8cie mo9na ich natychmiast u9y: do uzbro4enia nowych okrt*w- !o zabraniu armat na pokadzie robio si du9o wolnego mie4sca i mo9na byo stoczy: dalsze oddziay? im wice4 ich byo" tym trudnie4sze zadanie miaa kuchnia i magazyn wody" lecz podczas kr*tkie4 podr*9y nie

2"

ucierpi5 zbytnio z tego powodu- 2r*tka podr*9- ;ie >ndie .achodnie" nie !rzyl5dek Dobre4 ;adziei i na pewno nie >ndie- =zterdziestodziaowa fregata en flute mo9e wieA: nawet z tysi5c 9onierzy- Trzy tysi5ce ludzi" plus 4eszcze piciuset na uzbro4onych 4ednostkach eskortu45cych- Ta niewielka liczba wykluczaa <ngli- ;awet ;apoleon" szafu45cy rozrzutnie 9yciem ludzkim" nie rzucaby tak niewielkie4 siy do inwaz4i <nglii 3 bya tam co na4mnie4 niedu9a armia i silne oddziay obrony cywilne4- $y tylko mo9liwy 4eden cel 3 >rlandia" gdzie przy niezadowolone4 ludno8ci cywilne4 siy obronne byy sabe3 < zatem nie stanowi5 one dla mnie niebezpieczestwa 3 powiedzia Hornblower" spodziewa45c si" 9e przerwa" w czasie kt*re4 zastanawia si nad t5 spraw5" nie bya ra95co duga3 3 ;awet nie dla tego maego okrtu 3 zgodzi si $retoczyk z u8miechemDu9o wysiku kosztowao Hornblowera kontynuowanie rozmowy w spos*b nie zdradza45cy podniecenia- !ragn5 natychmiast zacz5: dziaa:" lecz nie chcia zdradzi: swe4 niecierpliwo8ci? szyper bretoski poprosi o 4eszcze 4edn5 porc4 rumu i nie zamierza si 8pieszy:- ;a szcz8cie Hornblower przypomnia sobie nalegania DoughtyIego" 9eby opr*cz ryb kupi 4abecznika" tote9 przeni*s rozmow na ten temat- Tak" przyzna szyper" ma45 na pokadzie +DeuY Jreres, baryk 4abecznika" ale trudno mu powiedzie:" ile tam 4est" poniewa9 popi4ali 4u9 z nie4 w ci5gu dnia- Sprzeda to" co zostaoHornblower zmusi si do targowania? nie chcia" 9eby rybak si zorientowa" 9e przekazana przez niego informac4a warta 4est dalszych sztuk zota- Twierdzi" 9e 4abecznik" kt*rego nie wiadomo ile 4est" powinien zosta: mu podarowany" a rybak z byskiem chytro8ci w swoich chopskich oczach odm*wi z oburzeniem- !rzez kilka minut trwa targ" a tymczasem poziom rumu w szklance $retoczyka stale si zmnie4sza3 ;iech bdzie 4eden frank 3 zaproponowa w kocu Hornblower- 3 Dwadzie8cia sous3 Dwadzie8cia sous i szklanka rumu 3 odpowiedzia rybak i Hornblower musia si pogodzi: z t5 dalsz5 zwok5" lecz warto byo narazi: si na ni5" aby zachowa: wzgldy szypra i u8pi: 4ego pode4rzenia-

228

Tak wic z gow5 mtn5 od rumu 3 uczucie" kt*rego Hornblower nie znosi 3 odprowadziwszy go8cia do burty" zasiad wreszcie do napisania te4 bardzo pilne4 informac4i- Oaden sygna nie m*g przekaza: wszystkiego" co chcia powiedzie:" a ponadto 9aden sygna nie bdzie dostatecznie ta4nyDobiera45c s*w na tyle starannie" na ile pozwoli mu stan umysu po alkoholu" pisa o swoich pode4rzeniach" 9e Jrancuzi mog5 planowa: inwaz4 >rlandii" i na czym opiera te pode4rzenia- Skoczy list" zadowolony" i podpisa: +HHornblower" dow*dca,- !otem odwr*ci papier i zaadresowa: +2ontradmira %illiam !arker" dowodz5cy skadr5 !rzybrze9n5," zo9y list i zalakowa- !arker nale9y do wielkiego klanu !arker*w? byli i s5 liczni admiraowie i kapitanowie o tym nazwisku" chocia9 dot5d 9aden z nich nie wyr*9ni si szczeg*lnie? 4ego list mo9e sprawi:" 9e ta sytuac4a ulegnie zmianie%ysa go 3 duga i trudna bya to droga dla odzi 3 i czeka niecierpliwie na 1ot6ierdzenie3 $ir, Pa$ski list z dzisiejsz dat zosta" odebrany i otrzyma nalen uwag !aski posuszny suga" W3 0arker3 Hornblower przeczyta byskawicznie te kilka s*w? otworzy list na pokadzie rufowym" nie za8 w swo4e4 kabinie" i wo9y do kieszeni" ma45c nadzie4" 9e wyraz 4ego twarzy nie zdradzi rozczarowania3 !anie $ush 3 powiedzia 3 bdziemy musieli kontynuowa: bli9sze ni9 zwykle obserwac4e 'oulet" szczeg*lnie noc5 i przy mgliste4 pogodzie$ Tak %est2 sir3 0rz(1uszczalnie 0arker 1otrzebowa czasu" 9eby przetrawi: informac4 i p*Anie4 opracu4e plan? do tego czasu obowi5zkiem Hornblowera byo dziaa: bez rozkaz*w3 $dziemy podchodzi: okrtem do #af &aych Dziewczynek" ilekro: da si to zrobi: niepostrze9enie3 #afy &aych Dziewczynek@ Tak %est2 sir3 $ush zwr*ci na niego bardzo uwa9ne spo4rzenie- ;ikt przy zdrowych zmysach 3 poza sytuac45 absolutnie przymusow5 3 nie wystawiaby okrtu
22"

na ryzyko podchodzenia do tych niebezpiecznych nawigacy4nie okolic w warunkach ze4 widoczno8ci- To prawda? lecz istniaa sytuac4a przymusowa- Trzy tysi5ce dobrze wyszkolonych 9onierzy francuskich l5du45cych w >rlandii mogoby wznieci: w tym niespoko4nym kra4u ogie buntu" kt*ry ob45by go od koca do koca pomieniem znacznie gwatownie4szym ni9 ten" kt*ry przytumiono w roku (/)03 Spr*bu4emy dzi8 wieczorem 3 powiedzia Hornblower$ Tak %est2 sir3 #afy &aych Dziewczynek le9ay dokadnie w 8rodku przesmyku prowadz5cego do 'oulet? po obu stronach biegy tory wodne" szerokie ledwo na :wier: mili" kt*rymi w t i z powrotem pdzi pr5d pywu- Jrancuzi zechc5 prawdopodobnie wymkn5: si w czasie odpywu- ;ie" racze4 nie" poniewa9 przy pomy8lnym wietrze 3 przy tym stale wie45cym chodnym wietrze wschodnim 3 Jrancuzi mog5 i8: pod przypyw- Trzeba obserwowa: 'oulet mimo utrudnie powodowanych z5 widoczno8ci5" i +Hotspur, musi prowadzi: te obserwac4e-

Rozdzia XVI 3 !rzepraszam" sir 3 odezwa si $ush" zosta45c 4eszcze przez chwil po zo9eniu swo4ego popoudniowego raportu i waha45c si przed pod4ciem nastpnego kroku" na kt*ry si wyraAnie zdecydowa$ Tak2 1anie Bus*3 %ie pan" sir" nie wygl5da pan za dobrze3 =zy9by@ 3 .a du9o pan pracu4e" sir- Dzie i noc3 To dziwna rzecz sysze: co8 takiego od marynarza" panie $ush- > oficera su9by kr*lewskie4$ A 4ednak to prawda" sir- ;ie spa pan ani godziny od paru dni- 6est pan chudszy ni9 zwykle" odk5d pana pamitam" sir3 Obawiam si" 9e mimo wszystko bd to musia przetrwa:" panie $ush3 &og tylko powiedzie:" 9e wolabym" aby pan nie musia" sir-

222

3 Dziku4" panie $ush- !rawd m*wi5c my8laem" 9eby si teraz poo9y:3 =iesz si z tego" sir3 !rosz dopilnowa:" 9eby mnie wezwano" gdy widoczno8: zacznie si pogarsza:$ Tak %est2 sir3 3 =zy mog panu zawierzy:" panie $ush@ 3 .bytni5 powag te4 rozmowy zagodzi u8miech3 &o9e pan" sir3 Dziku4 panie $ush!o ode48ciu $usha Hornblower zacz5 z zainteresowaniem przygl5da: si w zmatowiaym" wyszczerbionym lusterku swemu chudemu obliczu" wpadnitym policzkom i zapadym skroniom" ostremu nosowi i spiczastemu podbr*dkowi- Eecz nie by to prawdziwy Hornblower- Tamten uwiziony wewn5trz" w tym ciele" wci59 3 przyna4mnie4 dotychczas 3 opiera si wpywowi niewyg*d i nie usta45cego ostatnio napicia- Ten prawdziwy Hornblower patrzy na siebie z gboko osadzonych oczu widocznych w lustrze z byskiem aprobaty" w kt*rym mo9na byo dostrzec 8lad mo9e nie tyle zo8liwo8ci" ile czego8 w tym rodza4u 3 4akiego8 cynicznego rozbawienia na widok Hornblowera wypatru45cego oznak" kt*re by zdradzay sabo8ci 4ego ciaa- =zas 4ednak by zbyt cenny" 9eby go marnowa:? znu9ona powoka cielesna" kt*r5 Hornblower musia wszdzie wlec za sob5" domagaa si odpoczynku-< 4e8li 4u9 idzie o t sabo8: ciaa" to co za przy4emno8:" co za rozkosz przyo9y: do brzucha butelk z ciep5 wod5" kt*r5 Doughty wo9y mu do koi" czu: ciepo i odpr9enie mimo wilgotnego chodu po8cieli i przenikliwego zimna panu45cego w ka4ucie3 Sir 3 odezwa si Doughty" wchodz5c do kabiny zdawao si po minucie" a wedug zegara 3 po dw*ch godzinach- 3 !an !rowse przysya mnie- !ada 8nieg" sir3 $ardzo dobrze- 6u9 przychodz6ak czsto wymawia te sowa@ .a ka9dym razem" gdy widoczno8: si pogarszaa" w napiciu podprowadza +Hotspura, w g*r 'oulet" posuwa45c si po omacku w stref pen5 niebezpieczestw" obserwu45c wiatr i pyw"

223

przeprowadza45c bardzo skomplikowane obliczenia" czu4ny na ka9d5 zmian warunk*w i got*w do byskawicznego wycofania si przy pierwszych ob4awach poprawy widoczno8ci" nie tylko aby unikn5: ognia z baterii" lecz aby nie pozwoli: Jrancuzom zorientowa: si" 4ak bardzo czu4nie s5 pilnowani3 Bnieg dopiero zacz5 pada:" sir 3 m*wi Doughty- 3 <le pan !rowse m*wi" 9e bdzie pada przez ca5 noc&achinalnie" z pomoc5 DoughtyIego Hornblower opatuli si w ubranie pokadowe" nie8wiadom tego" co robi- %yszed na zupenie inny 8wiat" na pokad" gdzie stopy deptay cienki dywan 8nie9ny i gdzie !rowse ma4aczy w ciemno8ciach" poysku45c bia5 powok5 8niegu na paszczu sztormowym3 %iatr p*noc ku wschodowi" sir" umiarkowany- !rzypyw potrwa 4eszcze godzin3 Dziku4- !rosz wywoa: zaog i posa: na stanowiska- &og5 spa: przy armatach$ Tak %est2 sir3 3 .a pi: minut ma by: absolutna cisza$ Tak %est2 sir3 To bya normalna rutyna- >m bardzie4 malaa odlego8: widzenia" tym okrt musia by: bardzie4 przygotowany do otwarcia ognia na wypadek" gdyby nieprzy4aciel po4awi si blisko burty- <le w 4ego wasnych obowi5zkach nie byo rutyny? za ka9dym razem" gdy prowadzi okrt bli9e4 l5du" panoway inne warunki" wiatr wia z innego kierunku i nasilenie pywu byo inne- !o raz pierwszy zdarzyo si" 9e wiatr tak mocno wykrci na p*noc- Te4 nocy okrt bdzie musia przemkn5: si opodal !etit &inou tak blisko" 4ak tylko si da" 9eby id5c be4dewindem zd59y: 4eszcze wpyn5: do przesmyku p*nocnego na resztce przypywu" ma45c po prawe4 burcie #afy &aych Dziewczynek.aoga bya w dobrym nastro4u? 9artowali i wydawali okrzyki zdziwienia" wychodz5c na 8nieg z cuchn5cego ciepa midzypokadu" lecz ostre upomnienia uciszyy ich- !o wytrymowaniu rei i wydaniu rozkaz*w sternikom na +Hotspurze, zapanowaa 8miertelna cisza 4ak na statkuHwidmie i okrt sun5 przez nieprzeniknion5 noc" ciemnie4sz5 ni9 kiedykolwiek" a w powietrzu cicho wiroway gste patki 8nie9ne-

22&

!rzy relingu rufowym wisiaa latarnia 9aluz4owa do odczytywania logu" chocia9 wskazania logu miay mnie4sze znaczenie przy tak r*9ne4 od nich 23 prdko8ci posuwania si nad dnem kanau 3 instynkt i do8wiadczenie byy tu wa9nie4sze- ;a awie wantowe4 z lewe4 burty stao dw*ch marynarzy z oowiank5- .e swego mie4sca po nawietrzne4 stronie pokadu rufowego Hornblower sysza ich ciche zawoania" mimo 9e postawiono dodatkowo marynarza" aby w razie potrzeby przekazywa informac4e- !i: s59ni- =ztery s59nie- 6e8li prowadzi bdn5 nawigac4" zna4d5 si na mieliAnie przed nastpnym rzuceniem sondy- ;a skaach" pod obstrzaem dzia z !etit &inou" rozbici i zniszczeni? Hornblower mimo woli zacisn5 pi8ci w rkawiczkach i napi5 mi8nie- Sze8: i p* s59nia- Tyle wa8nie przewidzia" niemnie4 ul9yo mu 3 mia sobie troch za ze to uczucie ulgi" znamionu45ce brak wiary w prawidowo8: wasnych oblicze3 !enymi 9aglami na wiatr 3 rozkaza!odeszli do !etit &inou tak blisko" 4ak si dao" :wier: mili od tych dobrze znanych wzg*rz" ale nic nie zdoali zauwa9y:- 'dziekolwiek Hornblower zwr*ci spo4rzenie" mia przed sob5 gst5 czarn5 8cian w odlego8ci zaledwie 4arda6edena8cie s59ni? byli teraz na skra4u toru wodnego- 2oniec przypywu" dwa dni po na4ni9szych pywach kwadraturowych" i wiatr p*noc ku wschodowi" prdko8: pr5du powinna by: poni9e4 wza" a przeciwpr5d za &engam nie powinien w og*le si po4awia:$ Nie ,a dna? !onad dwadzie8cia s59ni? to dobrze3 Dobra taka noc dla tych 9abo4ad*w" sir 3 mrukn5 $osh obok niego? czeka na ten moment;iew5tpliwie noc bya dobra dla Jrancuz*w" 4e8li zdecydowali si wymkn5:- .nali czas odpywu i przypywu r*wnie dobrze 4ak on- %idzieli 8niegDogodna pora dla podniesienia kotwicy" wyruszenia w drog i obe48cia 'oulet przy sprzy4a45cym wietrze i odpywie- !rzy tym wietrze trudno byoby wydosta: si przez Jour? >roise 4est pilnowana 3 tak przyna4mnie4 si spodziewa 3 przez skadr !rzybrze9n5- % tak ciemn5 noc mogli wybra: t drog" zamiast trudnego prze48cia przez #az du Sein23 . powodu pywu225

Dziewitna8cie s59ni? by za #afami &aych Dziewczynek i m*g mie: pewno8:" 9e uda si obe48: &engam po nawietrzne4- Dziewitna8cie s59ni3 Teraz powinno nast5pi: przesilenie pywu" sir 3 mrukn5 !rowse" kt*ry spo4rza wa8nie na zegarek w 8wietle osonitego kompasu.na4dowali si za &engam? przez nastpne kilka minut sondowanie powinno prawie ci5gle wykazywa: dziewitna8cie s59ni- % tym czasie musi zapanowa: nastpny 3 ostatni zreszt5 3 ruch- !rzywoa przed oczy wyobraAni map morsk53 ;iech pan suchaG 3 $ush szturchn5 Hornblowera okciem w 9ebra" 9eby szybcie4 zwr*ci: 4ego uwag- 3 !rzesta: sondowa:G 3 Hornblower wypowiedzia te sowa normalnym gosem" aby mie: pewno8:" 9e go zrozumiano? przy tym kierunku wiatru nie zostanie poniesiony daleko w stron" w kt*r5 wlepi wzrok.nowu usyszeli ten dAwik" a tak9e inne odgosy- %yt9ony such Hornblowera pochwyci wydu9on5 monosylab przyniesion5 przez wiatr- To Jrancuz wola +Seize," szesna8cie- !iloci francuscy wci59 4eszcze u9ywali staromodne4 miary +toise, do okre8lania gboko8ci" kt*ra wynosia nieco wice4 ni9 angielski s59e3 BwiataG 3 mrukn5 $ush" znowu szturcha45c okciem Hornblowera- Tu i *wdzie co8 zamigotao 3 Jrancuz nie zaciemni swo4ego okrtu tak skutecznie" 4ak to zrobiono na +Hotspurze,- Bwiata byy widoczne na tyle" 9e mo9na si byo troch orientowa: wedug nich- StatekHwidmo przepywa w odlego8ci rzutu sucharem;agle uwidoczniy si marsle 3 musiay mie: na powierzchniach od strony rufy cienk5 powok 8niegu 3 ta poysku45ca biel odbi4aa wszelkie 8wiato- < potem7 $ Trz( czer6one 8wiata w rzdzie na rei stermasztu 3 szepn5 $ushTeraz byy dostatecznie widoczne? od strony dziobu przypuszczalnie zasonite" skierowane prosto na ruf dla orientac4i nastpnych okrt*w- % nagym natchnieniu Hornblower pod45 natychmiastow5 decyz4" formuu45c w my8li plany na bie95c5 chwil" na nastpne pi: minut i na bardzie4 odleg5 przyszo8:-

22#

3 !rdko 3 rzuci do $usha- 3 ;iech pan ka9e wci5gn5: trzy 8wiata ustawione w taki sam spos*b- &a45 by: zaciemnione" przygotowane do odsonicia0rz( ostatnim sowie $ush 4u9 rusza pdem" lecz my8li Hornblowera mkny szybcie4" lotem byskawicy- +Hotspur, nie mo9e wykona: zwrotu przez sztag? musi obr*ci: si przez ruf3 %ykona: zwrot przez ruf 3 rzuci do !rowseIa? nie byo czasu na uprze4mo8:" z 4ak5 zwykle wydawa rozkazy'dy +Hotspur, zakoczy zwrot" Hornblower zobaczy" 9e trzy czerwone 8wiata" poprzednio oddzielone" po5czyy si teraz prawie w 4edno- % tym samym momencie ciemno8: przeci5 ostry niebieski bysk? okrt francuski zmienia kurs" kieru45c si na 'oulet i zapali niebiesk5 latarni 4ako wskaz*wk dla okrt*w id5cych za nim" aby kole4no obracay si przez ruf- Hornblower zobaczy teraz ma4acz5cy zarys nastpnego okrtu francuskiego 3 niebieskie 8wiato pomogo mu go do4rze:Kied( Hornblower by 4ecem w Jerrol" !ellew" na stare4 +>ndefatigable," zmyli raz eskadr francusk5" wymyka45c5 si z $restu" na8ladu45c sygnay francuskie- <le tamto miao mie4sce na stosunkowo otwartych wodach >roiseHornblower my8la o czym8 podobnym" lecz tu" w w5skim przesmyku 'oulet" m*g dziaa: bardzie4 zdecydowanie3 !rze48: na prawy be4dewind 3 rzuci do !rowseIa i +Hotspur, obr*ci si 4eszcze bardzie4" w miar 4ak niewidoczna zaoga wybieraa niewidoczne brasy9ru+i statek 6 kon6o%u 7rancuski, koczy wa8nie zwrot i dzi*b +Hotspura, by skierowany prawie prosto na niego3 Ster lekko w lewo- 3 Dzi*b +Hotspura, odchyli si- 3 %strzymywa:Hornblower chcia ustawi: sw*4 okrt mo9liwie 4ak na4bli9e4 burty francuza" nie nara9a45c si 4ednak na zderzenie z ni,3 3 !osaem zaufanego marynarza ze 8wiatami na maszty" sir- 3 To meldowa $ush- 3 .a dwie minuty bd5 gotowe3 !rosz i8: do dzia 3 rzuci kr*tko Hornblower" a po chwili ciszy sign5 po tub3 !okad g*wnyG Obsadzi: dziaa prawe4 burtyG %ytoczy: G

22!

6aki by szyk eskadry francuskie4 @ &oga mie: uzbro4on5 eskort" nie 9eby torowa: drog kt*rym w8r*d udao okrt*w si Jloty 2anau" lecz by ochrania: transportowce" wynikn5: napotkanym przypadkowo

patrolu45cym fregatom bryty4skim- S5 tam chyba dwie du9e fregaty" 4edna na czele" a druga zamyka45ca tyy" pomidzy nimi za8 przypuszczalnie bezbronne transportowce" fregaty uzbro4one en flute3 Ster w lewoG Tak trzyma:G #e4a w re4 z drugim okrtem z konwo4u francuskiego sun5 +Hotspur, przez 'oulet" dwa okrtyHwidma burta przy burcie" w8r*d pada45cego 8nieguCsta rumor lawet armatnich$ 4+nia? Dziesiciu artylerzyst*w przy dziesiciu dziaach poci5gno za sznury do odpalania i burta +Hotspura, roz4arzya si pomieniem" o8wietla45c 4asnym blaskiem 9agle i kadub francuza? w tym 8wietle patki 8niegu wygl5day 4ak gdyby zawisy w powietrzu3 Ogie ci5gy" chopcyG . okrtu francuskiego day si sysze: krzyki i woania" a potem gos m*wi5cych po francusku 4akby do ucha Hornblowera 3 kapitan francuski" skierowawszy tub prosto ku niemu" obwoywa go z odlego8ci trzydziestu 4ard*w- ;a pewno wymy8la przy tym" zdziwiony" 9e okrt francuski strzela do niego" tuta4" gdzie nie moga si przecie9 znaleA: 9adna 4ednostka bryty4ska6ego sowa gwatownie zostay przerwane hukiem i byskiem pierwszego dziaa z nastpne4 salwy burtowe4? dalsze dziaa odzyway si kole4no tak szybko" 4ak tylko potrafili adowa: 4e i odpala: marynarze- !rzy ka9dym bysku ukazywa si na chwil okrt francuski" lecz 4ego drga45cy obraz zaraz znika- !ociski z dziewiciofunt*wek waliy w okrt zatoczony ludAmi- % chwili gdy Hornblower sta wyprostowany na pokadzie swego +Hotspura," ludzie tam konali dziesi5tkami w mkach tylko dlatego" 9e zmuszono ich do su9by tyranowi z 2ontynentu- Jrancuzi nie wytrzyma45 tego na pewno- ;iew5tpliwie wycofa45 si przed tym niespodziewanym i niezrozumianym atakiem- <chG Okrt zawraca" chocia9 nie mia gdzie" bo tu9 za 4ego burt5 byy skay i pycizny przybrze9ne;a rei stermasztu 4a8niay trzy czerwone 8wiata- !rzypadkowo czy celowo przeo9ono tam ster na nawietrzn5- &usi mie: pewno8: co do tego-

228

3 Ster troch w prawo+Hotspur, obraca si w prawo" 4ego dziaa wci59 biy- Do8:3 Troch w lewo- Tak trzyma:.a chwil rzuci przez tub: 3 !rzerwa: ogieG =isz" uderza45cego 4aka o teraz brzeg" nast5pia" oskot rozdar si trzask okrtu 4ki francuskiego rozpaczy% wal5cych drzewc"

ciemno8ciach nie roz8wietlanych teraz byskami dzia Hornblower przesta widzie: cokolwiek" ale musi dziaa: tak" 4ak gdyby widzia? nie mo9e straci: ani chwili3 !rzebrasowa: grotmarsel na prac wsteczG !ozosta: na brasachDalsze statki francuskie nadpyway chc5c nie chc5c? nie mogy zrobi: nic innego ma45c wiatr w ruf" odpyw pod stpk5" a skay po obu burtach- &usi my8le: szybcie4 od nich? wci59 4eszcze m*g korzysta: z zaskoczenia 3 dow*dca nastpnego okrtu francuskiego 4eszcze nie mia czasu na zebranie my8liTeraz +Hotspur, ma #afy &aych Dziewczynek po zawietrzne4? nie mo9na 4u9 zwleka: ani chwili$ F6a+a na brasac*? Oto wyania si z ciemno8ci" coraz bli9e4 i bli9e4" ludzie na baku krzycz5 w panice3 Eewo na burtG +Hotspur, szed na tyle szybko" 9e m*g reagowa: na ruchy steru? dzioby okrt*w oddaliy si od siebie" o wos unika45c zderzenia$ 4+nia? Wszystkie 9agle francuza opotay" zaoga nie panowaa nad nimi dostatecznie" a po przeoraniu pokadu przez pociski z dziewiciofunt*wek okrt nie wr*ci szybko do siebie- +Hotspur, nie powinien wysuwa: si przed fregat? ma 4eszcze w zapasie troch czasu i mie%sca3 3 'rotmarsel na prac wsteczG .aoga bya 8wietnie wyszkolona" a okrt posuszny 4ak maszyna- ;awet chopcy do roznoszenia prochu" wchodz5c po trapach i zbiega45c z nich w ciemno8ciach gstych 4ak smoa" wykonywali swo4e obowi5zki z wielk5 dokadno8ci5" dostarcza45c armatom prochu" gdy9 artyleria ani na chwil nie

22

przerywaa ognia" rycz5c ogusza45co i zalewa45c Jrancuz*w pomaraczowym 8wiatem? dym odpywa powoli na burt nie zaanga9owan5 w b*4Teraz po przebrasowaniu grotmarsla na prac wstecz" nie m*g 4u9 czeka: ani chwili- &usi wypeni: 9agle wiatrem i ruszy: naprz*d" nawet gdyby miao to oznacza: oderwanie si od nieprzy4aciela$ F6a+a na brasac*? <9 do tego momentu nie u8wiadamia sobie piekielnego huku karonad strzela45cych obok niego na pokadzie rufowym" po8piesznie bi45c zasypyway one kartaczami pokad transportowca- % ich byskach zobaczy maszty francuza" cofa45ce si w miar 4ak +Hotspur, odzyskiwa prdko8:- !rzy nastpnym bysku zobaczy co8 innego" inny obraz" trwa45cy sekund? bukszpryt okrtu kad5cy si w poprzek pokadu francuza od strony burty nie ob4te4 walk5" i usysza trzask i krzyki- ;astpny za ruf5 okrt francuski wpad dziobem na swego poprzednika- #ozleg si rozdziera45cy trzask" po kt*rym nast5piy dalsze? przeszed na ruf" 9eby lepie4 widzie:" lecz noc stana 4ak 8ciana przed 4ego o8lepionymi oczyma- &*g tylko sucha:" ale to co sysza" wystarczyo- Obracany wiatrem okrt" kt*ry wpad na poprzednika" rozdziera 4ego wanty i fay swoim bukszprytem" a9 opar si o grotmaszt- !otem zwali si stenga fokmasztu" a za ni5 re4e- Oba okrty sczepione ze sob5 le9ay bezradnie" ma45c po zawietrzne4 #afy &aych Dziewczynek- .obaczy niebieskie pochodnie pal5ce si na francuzach" gdzie usiowano opanowa: beznadzie4n5 sytuac4? niebieskie pochodnie i czerwone 8wiata na re4ach obraca45cych si okrt*w kr59yy wok* siebie 4ak 4aki8 ukad planetarny- ;ie byo dla nich ucieczki- 'dy +Hotspur, odpywa" niesiony wiatrem i pr5dem" Hornblowerowi si wydao" 9e syszy trzask rozbi4a45cych si francuz*w o #afy &aych Dziewczynek" ale nie mia pewno8ci i nie byo czasu 3 oczywi8cie" nie byo czasu 3 9eby o tym my8le:- % tym okresie odpywu na rafie !olluks powstawa przeciwpr5d" wic musi wzi5: poprawk na to- < potem zna4dzie si na wodach >roise" kt*re wydaway mu si tak niebezpieczne" zanim odwa9y si wyprawi: do 'oulet" a z $restu wy4d5 okrty w nie znane4 sile" ostrze9one strzelanin5 i zgiekiem" 9e nieprzy4aciel znalaz si w8r*d nich#zuci spieszne spo4rzenie na kompas" wyczu si wiatru na policzkach;ieprzy4aciel 3 ile z niego zostao 3 bdzie teraz na pewno spieszy: z wiatrem

238

do #az du Sein i bdzie si stara obe48: szerokim ukiem mielizn Trepieds&usi zagrodzi: mu drog? nastpny okrt w linii 4est pewnie gdzie8 tu blisko" ale za kilka sekund 4u9 nie bdzie zamknity w w5skim przesmyku 'oulet- < co robi pierwsza fregata" ta" kt*re4 pozwoli przepyn5: nie ataku45c@ 3 He4" awa wantowaG Sondowa:&usi trzyma: si mo9liwie 4ak na4bardzie4 po nawietrzne4$ Nie ,a dna? Dinka nie siga dna&inli wic raf Oolluks3 !rzesta: sondowa:Szli prosto prawym halsem? w8r*d nieprzeniknionych ciemno8ci sysza obok ci9ki oddech !rowseIa" ale poza tym wok* panowaa cisza- %kr*tce trzeba bdzie znowu zmierzy: gboko8:- <le c*9 to@ %iatr i woda przyniosy wyraAny odgos czego8 ci9kiego spada45cego do wody- To odgos rzucane4 sondy 3 a po odpowiednie4 przerwie usysza wysokie zawoanie sondu45cego6aki8 okrt pyn5 tu9 po nawietrzne4- 'dy odlego8: si zmnie4szya" wyt9ywszy such" usysza inne dAwiki" gosy i skrzypienie rei- !rzechyli si przez porcz i powiedzia spoko4nie w d*" w kierunku 8r*dokrcia3 .a45: stanowiska przy dziaachTo bya ona" sabo ma4acz5ca z prawe4 strony dziobu3 Dwa rumby w lewo- %strzymywa:% te4 same4 chwili z fregaty zauwa9ono +Hotspura,? z ciemno8ci dobiego przez tub obwoanie" lecz zanim przebrzmiao" Hornblower ponownie rzuci rozkaz na 8r*dokrcie$ 4+nia? Dziaa wypaliy prawie r*wnocze8nie" a9 odczu" 4ak kadub okrtu zachwia si od siy odrzutu- $ysk salwy burtowe4 o8wietli znowu zarys okrtu;ie ma co pr*bowa: wpdzenia go na pycizny? za du9o mia na to przestrzeni morskie4- C45 w do tub3 !odnie8: lufyG =elowa: w drzewcaG &o9na byo pozbawi: go masztu- !ierwsze dziao z nowe4 salwy burtowe4 wypalio zaraz po wypowiedzeniu ostatniego rozkazu 3 4aki8 dure nie sucha uwa9nie- Eecz nastpne dziaa strzelay kole4no" po przerwie niezbdne4 na wyci5gnicie klin*w? bysk za byskiem" huk za hukiem- 6eszcze raz i 4eszcze

23"

raz" i 4eszcze raz- Strumie 8wiata ukaza zmieniony ksztat stermarsla na 4ednostce nieprzy4acielskie4? w tym samym momencie 9agiel ten przesun5 si powoli poza trawers- Jrancuz przebrasowa 9agle na prac wstecz w desperackim wysiku ucieczki przed swoim prze8ladowc5" ryzyku45c ostrzelanie z rufy w nadziei" 9e uda mu si prze8lizgn5: za ruf5 +Hotspura, i prze48: na fordewind- Hornblower zamierza obr*ci: +Hotspura, przez ruf" wzi5: fregat w ogie lewe4 salwy burtowe4 i 8ci5ga: 45 a9 do Trepieds? 4u9 przyo9y tub do ust" gdy ciemno8: przed nim wybucha wulkanem ognia=haos- . ciemne4 o8nie9one4 nocy nadleciaa salwa burtowa" omiata45c +Hotspura, z flanki" od dziobu do rufy- % 8lad za hukiem i byskiem rozleg si ogusza45cy trzask gruchotanego drewna" go8ny" dzwoni5cy odgos kuli armatnie4" kt*ra uderzya w zamek dziaa- . wyciem przeleciay odamki i cisz rozdar krzyk ranionego marynarza6edna z rozbro4onych fregat eskorty 3 przypuszczalnie ta" kt*ra sza na czele konwo4u 3 usyszaa strzelanin" a zna4dowaa si na tyle blisko" 9e moga interweniowa:- !rzesza przed dziobem +Hotspura," odda45c z flanki salw burtow53 Eewo na burtG . takielunkiem na pewno porz5dnie uszkodzonym nie m*g prze48: na przeciwny hals" nawet 4e8li by przygotowany zaryzykowa: chybiony zwrot" poniewa9 nie oddali si 4eszcze od transportowca- &usi wykona: zwrot przez ruf" cho:by to oznaczao przy4cie 4eszcze 4edne4 salwy burtowe4 z flanki3 %ykona: zwrot przez rufG +Hotspur, zacz5 si obraca: w momencie" gdy ostatnie 4ego dziaa oddaway strzay do transportowca- > wtedy od przodu" w ciemno8ci" bucha45c pomieniem" nadleciaa druga salwa burtowa" z kole4nymi strzaami oddzielonymi o uamki sekundy" bi45c w pogruchotany dzi*b +Hotspura," a Hornblower sta" stara45c si nawet nie mrugn5: powiek5 i zastanawia45c si" co teraz robi:- =zy to 4u9 ostatni strza@ Od dziobu dobieg znowu trzask amanego drewna" 4akie8 urywane odgosy" potem ogusza45cy omot" a za nim krzyki i 4ki- !rawdopodobnie zwali si fokmaszt i re4a fokmarsla runa z hukiem na pokad3 Ster nie sucha" sir 3 zawoa sternik od koa sterowego-

232

$ez fokmasztu +Hotspur, bdzie lecia na wiatr" nawet 4e8li szcz5tki nie bd5 si wloky przy burcie dziaa45c 4ak dryfkotwa- Hornblower czu na policzku smaganie wiatru- +Hotspur, znalaz si w krytyczne4 sytuac4i 3 teraz on zostanie rozbity na szcz5tki przez dwakro: silnie4szego wroga uzbro4onego w czterokrotnie wiksz5 liczb armat" z poszyciem dwa razy grubszym" a wic niewra9liwym na saby obstrza z +Hotspura,- $dzie musia desperacko walczy: a9 do 8mierci- =hyba 9e7 ;ieprzy4aciel przeo9y ster na lew5 burt" 9eby ostrzeliwa: +Hotspura, ogniem od rufy" gdy tylko zorientu4e si w ciemno8ci" co si stao- =zas bdzie mkn5 z kopyta" ale wiatr" dziki $ogu" dale4 wie4e" a tu9 przy prawe4 burcie +Hotspura, wci59 zna4du4e si transportowiec- Hornblower krzykn5 przez tub: $ ;isza? ;isza? Ccicho zamieszanie i tupot na dziobie" gdzie marynarze mocowali si ze zwalonymi drzewcami- .amilky nawet 4ki rannych? to bya dyscyplina prawdziwa" a nie wymuszona batem- . fregaty francuskie4 sycha: byo oskot lawet dzia wytaczanych do nastpne4 salwy burtowe4" a nawet go8no wydawane rozkazy- Jrancuz szykowa si do oddania coup de grace 2&" 4ak tylko ustawi si na cel- Honblower zwr*ci swo45 tub prosto w g*r" 4ak gdyby przemawia45c do niebios- &*wi gosem cichym i spoko4nym" aby nie usyszano go na fregacie francuskie43 He4 tam" na rei stermarslaG Odsoni: te 8wiataTo bya ci9ka chwila? 8wiata mogy zagasn5:" a chopiec pozostawiony na rei m*g by: zabity- &usia powt*rzy: rozkaz3 !oka9cie te 8wiataG .dyscyplinowany marynarz nie odkrzykn5" 9e syszy polecenie" lecz 8wiata ukazay si 3 4eden" dwa" trzy czerwone punkty wzdu9 rei stermarsla=hocia9 Hornblower sta pod wiatr" usysza rozkaz wykrzyczany po8piesznie na fregacie- 'os Jrancuza zdradza zdenerwowanie" a nawet panik- Dow*dca francuski rozkazywa swoim armatom nie strzela:- !ewnie pomy8la" 9e 4u9 zasza 4aka8 okropna pomyka? mo9e w dezorientu45ce4 ciemno8ci wzi5 +Hotspura, za sw5 niedawn5 ofiar zna4du45c5 si opodal- % ka9dym razie wstrzyma ogie? przechodzi na zawietrzn5" a prze48cie stu 4ard*w na
2& ;ou1 de +race $ ostateczn( cios3 233

zawietrzn5 w tych ciemno8ciach potrwa tyle" co przepynicie mili w normalnych warunkach3 .asoni: z powrotem 8wiataG ;ie ma potrzeby wystawia: si dla dzia francuza 4ako cel czy obiekt" do kt*rego zacznie on bi:" gdy wy4a8ni sytuac4- 2to8 obok przem*wi w ciemno8ci3 $ush meldu4e si" sir- Opuszczam na chwil dziaa" 4e8li pan pozwoli" sir- Jokmarsel zwali si na bateri z prawe4 burty- ;ie mog na razie ich u9ywa:3 $ardzo dobrze" panie $ush- 6akie s5 szkody@ 3 Jokmaszt zamany sze8: st*p nad pokadem" sir- .wali si od morza przez praw5 burt- %ikszo8: want nie pu8cia 3 wszystko wlecze si pewnie przy burcie3 < wic musimy 3 ale cicho" panie $ush 3 zabra: si do roboty;a4pierw prosz zwin5: wszystkie 9agle" a potem za4miemy si tymi szcz5tkami.winicie wszystkich 9agli sprawi" 9e okrt stanie si znacznie mnie4 widoczny dla nieprzy4aciela i zmnie4szy dryf +Hotspura, wlok5cego za sob5 niepo95dan5 dryfkotw- % nastpne4 chwili zameldowa si cie8la3 ;abieramy bardzo szybko wody" sir 3 w adowni 4u9 4est dwie stopy&oi ludzie za8lepia45 4edn5 dziur po pocisku" na rufie koo magazynu" ale musi by: 4eszcze 4edna" z przodu" w komorze lin kotwicznych$dziemy potrzebowali marynarzy do pomp" sir" a 4a chciabym dosta: 4eszcze ze sze8ciu do pomocy w komorze linowe4$ Bardzo dobrze3 Odbywao si to wszystko w 4akie48 nierealne4 atmosferze" ale wkr*tce pow*d tego wra9enia nierealno8ci wy4a8ni si przyna4mnie4 cz8ciowo- !okady zalegaa sze8ciocalowa warstwa 8niegu" nawiana 4eszcze wy9e4 pod 8cianami pionowymi" wycisza45c i hamu45c ka9dy ruch- !oczucie nierzeczywisto8ci 4ednak wypywao g*wnie ze zwykego wyczerpania" nerwowego i fizycznego" ale trzeba byo zapomnie: o wyczerpaniu i stara: si my8le: 4asno w parali9u45cych ciemno8ciach" przy opada45cym pywie" wiedz5c" 9e mielizna Trepieds zna4du4e si tu9 za ich zawietrzn5- Trzeba byo postawi: 9agle

23&

natychmiast po odciciu szcz5tk*w" a Hornblower musia decydowa:" opiera45c si na samym tylko instynkcie 9eglarskim" 4ak manewrowa: +Hotspurem, pod 9aglami bez fokmasztu" kieru45c si mu8niciami wiatru na policzkach i wskazaniami waha45cego si kompasu? pamita45c przy tym ci5gle" 9e okrt mo9e osi58: na pyciAnie" 4e8li obliczenia oka95 si bdne3 !anie $ush" zechce pan askawie postawi: 9agiel pod bukszprytem$ Tak %est2 sir3 ;iebezpieczne zadanie dla marynarzy" kt*rzy ma45 rozpostrze: 9agiel pod bukszprytem w ciemno8ciach" przy braku wszystkich normalnych sztag*w" kt*re zostay zmiecione wraz z fokmasztem? lecz trzeba byo 4e wykona:" aby zapewni: niezbdny nap*r na dzi*b i nie dopu8ci: do prze48cia +Hotspura, na wiatr- Trzeba te9 byo postawi: ci9ki grot9agiel" poniewa9 nie byo pewno8ci" 9e stenga grotmasztu utrzyma marsle+Hotspur, wl*k si na zach*d" przy 9aobnym szczku pomp- !owoli ciemno8: przechodzia w szaro8:" a szaro8: w 4asno8:" 8wit si zbli9a" saba 8niezyca- < potem roz4a8nio si na tyle" 9e mo9na byo zobaczy: nieporz5dek na pokadach i 8lady but*w na 8niegu" kt*rego du9e paty byy mie4scami zabarwione na r*9owo- %reszcie do4rzeli +Doris,- Teraz pomoc bya 4u9 blisko i mogli si poczu: prawie bezpiecznie" chocia9 bd5 musieli 4eszcze lawirowa: pod przeciwne wiatry" by z prowizorycznym fokmasztem i ciekn5cym okrtem wr*ci: do !lymouth dla ponownego wyposa9eniaDopiero kiedy zobaczyli" 9e +Doris, opuszcza odzie i wysya swoich marynarzy" $ush odwr*ci si do Hornblowera i wypowiedzia tradycy4ne zdanie- ;ie zdawa sobie sprawy ze swego wygl5du" z czarne4 od prochu twarzy" zapadnitych policzk*w i zapuszczone4 brody" ale sama sceneria bya na tyle niesamowita" 9e pobudzia nawet 4ego prostackie poczucie humoru$ Szcz8liwego ;owego #oku" sir 3 powiedzia z u8miechem ko8ciotrupa< wic to by pierwszy dzie ;owego #oku- % tym momencie obu m9czyzn tkna naraz ta sama my8l- C8miech znik z twarzy $usha3 &am nadzie4" 9e paska ma9onka7 Crwa" nie umie45c znaleA: odpowiednich s*w3 Dziku4" panie $ush-

235

%a8nie w dzie ;owego #oku &aria spodziewaa si dziecka- &oga odbywa: por*d" gdy oni stali tu rozmawia45c-

Rozdzia XVII 3 =zy bdzie pan 4ad na okrcie" sir@ 3 pyta Doughty3 ;ie 3 odpar Hornblower- .awaha si" zanim wypowiedzia nastpne zdanie" kt*re przyszo mu do gowy" lecz zdecydowa si ci5gn5: dale4: 3 Dzi8 wieczorem Horatio Hornblower bdzie 4ad obiad z Horatiem Hornblowerem$ Tak2 sir3 $ardzo pasko wypad ten dowcip- &o9e 3 oczywi8cie 3 trudno byo oczekiwa: od DoughtyIego" 9eby po45 t klasyczn5 aluz4" lecz m*g on si przyna4mnie4 u8miechn5:" gdy dow*dca raczy za9artowa:3 &usi pan wzi5: paszcz" sir- %ci59 4eszcze mocno le4e 3 stwierdzi Doughty z kamiennym prawie wyrazem twarzy3 Dziku4%ydawao si" 9e deszcz pada codziennie od czasu" gdy +Hotspur, dotar do cie8niny !lymouth- %yszedszy ze stoczni Hornblower poczu na sobie bbnienie kropel deszczu" 4ak gdyby to by grad" a nie deszcz- Eao tak przez ca5 drog do DriFerIs <lley- &aa c*reczka gospodyni otworzya drzwi na 4ego pukanie- 'dy wchodzi na schody swego mieszkania" usysza drugiego Horatia Hornblowera" da45cego go8ny wyraz swoim zmartwieniom- Otworzy drzwi i wszed do maego" dusznego poko4u" gdzie z dzieckiem na rku staa &aria w dugie4" opada45ce4 od talii sukni- Twarz 4e4 rozbysa rado8ci5 na 4ego widokEedwo doczekawszy si" a9 zde4mie z siebie ocieka45cy deszczem paszcz" upada w 4ego ramiona- Hornblower ucaowa 45 w ciepy policzek- =hcia popatrze: z bliska na maego Horatia" ale dziecko ukryo twarzyczk w ramionach matki i rozpakao si3 =o8 kaprysi dzisia4" kochanie 3 powiedziaa &aria przeprasza45cym tonem3 $iedny malecG < co z tob5" mo4a droga@ 3 Hornblower" bd5c z &ari5" zawsze stara si robi: wra9enie" 9e 4est ona o8rodkiem 4ego my8li-

23#

3 =zu4 si dosy: dobrze" skarbie- &og fruwa: po schodach tam i z powrotem 4ak ptaszek$ Ws1aniale3 &aria poklepaa dziecko po plecach3 =hciaabym" 9eby by miy- Oeby si u8miechn5 do swego o4ca3 &o9e 4a spr*bu4@ $ 42 nie? &aria nie wyobra9aa sobie" 9eby m9czyzna m*g trzyma: pacz5ce dziecko" nawet swo4e" lecz propozyc4a sprawia 4e4 tak5 przy4emno8:" 9e oddaa dziecko w 4ego wyci5gnite ramiona- Hornblower trzyma swo4ego syna 3 zawsze dziwio go" 4ak mao wa9y takie zawini5tko 3 i spogl5da na bezksztatne na razie rysy i wilgotny nosek3 ;o dobrze 4u9G 3 powiedzia- !rze48cie z r5k do r5k uspokoio maego Horatia" przyna4mnie4 na chwil&aria staa uszcz8liwiona widokiem m9a trzyma45cego 4e4 synaCczucia Hornblowera natomiast byy dziwnie mieszane? czu zdziwienie" 9e przy4emnie mu trzyma: w ramionach swo4e dziecko" gdy9 zawsze s5dzi" 9e nie 4est zdolny do takiego uczucia- &aria przytrzymaa oparcie fotela przy kominku" 9eby m*g usi58:" a potem 3 wielce odwa9nie 3 ucaowaa go w czubek gowy3 < 4ak si miewa statek@ 3 spytaa przechyla45c si ku niemu3 6est prawie got*w do wy48cia w morze 3 odpar Hornblower+Hotspur, opuszcza 4u9 dok" gdzie 4ego dno zostao oczyszczone" szwy ponownie uszczelnione i dziury po kulach zaatane- Otrzyma te9 nowy fokmaszt" a takielarze zao9yli takielunek stay- !ozostao tylko uzupeni: zapasy3 Och" kochanie 3 westchna &aria3 %iatr dale4 wie4e z zachodu 3 stwierdzi Hornblower- %iatr nie stanowiby dla niego przeszkody w halsowaniu 2anaem w kierunku morza" gdyby m*g tylko wyprowadzi: +Hotspura, przez Sound 3 sam nie wiedzia" czemu to m*wi" dlaczego zostawia &arii odrobin nadziei&ay Horatio zacz5 znowu paka:3 $iedaczekG 3 powiedziaa &aria- 3 Da% ,i +o3 3 !oradz sobie z nim-

23!

3 ;ie- Tak7 tak nie mo9na- 3 % gowie &arii nie mie8cio si" 9eby o4ciec musia cierpie: kaprysy dziecka- =o8 sobie przypomniaa- 3 =hciae8 to zobaczy:" m*4 drogi- &ama przyniosa to dzi8 po poudniu z ksigarni Eockharta%zia czasopismo z kredensu i podaa 4e" zabiera45c dziecko" kt*re zaraz przytulia do piersi$y to nowy numer +;aFal =hronicie,- &aria woln5 rk5 pomagaa Hornblowerowi przewraca: strony3 Tuta4G 3 wskazaa na odpowiedni ustp" prawie na ostatnie4 stronie+!ierwszego stycznia7, 3 tak si zaczynaa wiadomo8: o przy48ciu na 8wiat maego Horatia3 +7syna ma9onki kapitana Horatia Hornblowera z 2r*lewskie4 &arynarki %o4enne4, 3 czytaa &aria- 3 To o mnie i maym Horatiu- 2ochanie" nie potrafi wypowiedzie:" 4aka 4estem ci wdziczna3 ;onsens 3 odpar Hornblower- Tak wa8nie my8la" ale zmusi si do u8miechu" kt*ry zagodzi brzmienie 4ego s*w3 !isz5 o tobie kapitan 3 ci5gna &aria pyta45cym tonem3 Tak zgodzi si Hornblower- 3 To dlatego" 9e7 Wda si raz 4eszcze w wy4a8nienia gbokie4 r*9nicy midzy dow*dc5 nazywanym kapitanem tylko przez grzeczno8: a rang5 kapitana- &*wi 4u9 o tym nie4ednokrotnie3 ;ie uwa9am" 9e 4est to suszne 3 stwierdzia &aria3 $ardzo niewiele rzeczy 4est susznych" mo4a droga 3 odpar Hornblower nieco roztargniony!rzebiega wzrokiem stronice +;aFal =hronicie," cofa45c si od ostatnie4" od kt*re4 zacz5- .auwa9y sprawozdanie z !lymouth i znalaz tam co8" czego szuka+%pyn5 slup 62& +Hotspur, z Jloty 2anau pod awary4nym takielunkiem i wszed natychmiast na dok- 2apitan Horatio Hornblower uda si na l5d ze su9bowymi przesykami,- ;astpnie szy wiadomo8ci prawnicze: raporty z posiedze s5du wo4ennego oraz miesiczny re4estr wypadk*w w marynarce wo4enne4 4ak r*wnie9 sprawozdania z debat w sprawach morskich w parlamencie- < dale4" midzy sprawozdaniami i kolumn5 przeznaczon5 na

238

wiersze" znalaz pisma do +'azette,- > tu byo to" czego szuka- ;a4pierw wprowadzenie kursyw5:dpis pisma wiceadmira"a 7ir -illiama ;ornwallisa do 7ir .8ana Nepeana, *art., datowany na pok"adzie 4,9 %1ibernia( < bm. ;astpnie list =ornwallisa$ir, Niniejszym przekazuj do wiadomoci -aszych /ordowskich 9oci kopie pism, jakie otrzyma"em od kapitanw ;hambersa z okrtu 4,9 %Najada( i 1ornblowera ze s"upa 4,9 %1otspur(, in'ormuj cych mnie o zdobyciu 'rancuskiej 'regaty %;lorinde( i o nieudanej prbie )rancuzw wymknicia si z *restu z siln grup wojska. !achowanie obu tych o'icerw zas"uguje moim zdaniem na wysok ocen. !a" czam rwnie kopi listu, ktry otrzyma"em od kapitana 7mitha z 4,9 %5oris(. 9am zaszczyt pozostawa# z najg"bszym powaaniem, !aski posuszny suga" W3 ;orn6allis3 Dale4 szed raport =hambersa- +;a4ada, zaskoczya +=lorinde, pod &olene i wzia 45 w niewol po czterdziestominutowe4 walce- Druga fregata francuska" kt*ra wysza z transportowcami" wymkna si przypuszczalnie przez #az du Sein i nie zostaa dotychczas schwytana;a kocu wydrukowano 4ego wasny raport- 6ak zawsze" odczu fal podniecenia czyta45c wasne sowa w druku- !rzestudiowa 4e teraz od nowa i musia przyzna:" 9e 4est zadowolony- !odawa po prostu same fakty dotycz5ce wpdzenia trzech transportowc*w na brzeg pod 'oulet i 4ak ataku45c czwarty +Hotspur, stoczy b*4 z francusk5 fregat5" trac5c fokmaszt- <ni sowa o uratowaniu >rlandii od inwaz4i? p* zdania o ciemno8ciach" 8nie9ycy i niebezpieczestwach nawigacy4ncych" ale to wystarczy dla ludzi zna45cych si na tych sprawach#*wnie9 raport Smitha z +Doris, by kr*tki- !o spotkaniu z +Hotspurem, okrt ruszy w kierunku $restu i na mieliAnie Trepieds zasta fregat francusk5

23

uzbro4on5 en &lute i odzie z l5du zabiera45ce z nie4 9onierzy- !od obstrzaem francuskich baterii brzegowych marynarze z +Doris, podpynli w odziach do okrtu francuskiego i spalili +o3 3 % +=hronicie, 4est co8 4eszcze" co mogoby ci zainteresowa:" kochanie 3 zauwa9y Hornblower" poda45c czasopismo i wskazu45c palcem sw*4 raport3 .nowu tw*4 raport" kochanyG 3 wykrzykna &aria- 3 6ak ty si musisz cieszy:G Szybko przebiega wzrokie, 6skazan( tekst3 3 ;ie miaam czasu 9eby go przedtem przeczyta: 3 wy4a8nia spogl5da45c na niego- 3 &ay Horatio by taki niegrzeczny- >7 i7 wiesz" kochany" 4a nigdy nie zrozumiem" o co chodzi w tych wszystkich raportach6este8 chyba dumny z tego" czego dokonae8- Oczywi8cie" 9e 4este8;a szcz8cie may Horatio uderzy w tym momencie w pacz" pozwala45c Hornblowerowi zostawi: 4e4 sowa bez odpowiedz- &aria uspokoia dziecko i ci5gna dale4: 3 2upcy w sklepach dowiedz5 si 4utro o wszystkim i zaraz bd5 chcieli m*wi: ze mn5 o tymDrzwi otwary si i stuka45c chodakami wesza pani &ason? na 4e4 szalu iskrzyy si krople deszczu- .d4a okrycie i przywitaa si z Hornblowerem3 Da4 mi dzieciaka 3 powiedziaa do c*rki$ 'orr( ,a %eszcze %eden ra1ort wydrukowany w +=hronicie, 3 ozna4mia &aria z wa9n5 min53 ;aprawd@ !ani &ason usiada przy kominku naprzeciw Hornblowera i przestudiowaa raport z wiksz5 uwag5 ni9 &aria" lecz prawdopodobnie niewiele wice4 od nie4 rozumie45c z tego" co tam byo napisane3 3 <dmira pisze" 9e two4e zachowanie +zasu9yo na wysok5 ocen, 3 stwierdzia spogl5da45c na niego$ Tak3 3 Dlaczego nie zrobi ciebie prawdziwym kapitanem" nie +mianu4e ci," 4ak ty to nazywasz@

2&8

3 Ta decyz4a nie zale9y od niego 3 wy4a8ni Hornblower- 3 < w dodatku w5tpi" czy zrobiby to w og*le3 =zy admiraowie nie mog5 mianowa: kapitan*w@ $ Nie na 6odac* kra%o6(c*3 $oska moc swobodnego awansowania" 4aka przysugiwaa naczelnym dow*dcom na odlegych pozyc4ach" nie przysugiwaa w mie4scach" sk5d mo9na si atwo porozumie: z <dmiralic45$ A co z 1r(zo6e,$ 9la <'ots1ura= nie ,a nic3 3 !rzecie9 ta7 ta +=lorinde, zostaa wzita do niewoli@ 3 Tak" lecz nas nie byo w polu widzenia3 <le przecie9 wy8cie si bili" co@ 3 Tak" prosz pani- 6ednak9e tylko te okrty" kt*re s5 w polu widzenia" uczestnicz5 w podziale pryzowego- . wy45tkiem oficer*w flagowych3 < czy ty nie 4este8 oficerem flagowym@ 3 ;ie- Oficer flagowy to to samo co +admira," prosz pani!ani &ason prychna pogardliwie$ Wsz(stko to 6(da4e si bardzo dziwne- < wic ty w og*le nie masz 9adnych korzy8ci z tego raportu@ 3 ;ie" prosz pani- 3 ;ie mia" przyna4mnie4 pod tym wzgldem" o kt*ry chodzio pani &ason3 6u9 na4wy9szy czas" 9eby8 dosta 4akie8 pryzowe- =i5gle sysz o okrtach" kt*re zgarnia45 tysi5ce- Osiem funt*w miesicznie dla &arii" i to razem z dzieckiem- 3 !ani &ason popatrzya na swo45 c*rk- 3 < kark*wka barania kosztu4e trzy pensy funt- ;ie rozumiem" czemu wszystko tak drogo kosztu4e3 <le9 mamo" Horry da4e mi tyle" ile mo9e" 4estem tego pewna6ako dow*dca okrtu poni9e4 sz*ste4 kategorii Hornblower otrzymywa miesiczne wynagrodzenie w wysoko8ci dwunastu funt*w- < przecie9 musi kupi: sobie nowe mundury- =eny szy szybko w g*r przy popycie rosn5cym w czasie wo4ny" za8 <dmiralic4a" mimo wielu obietnic" 4eszcze nie podniosa pac oficerom marynarki wo4enne43 ;iekt*rzy kapitanowie zarabia45 sporo 3 zauwa9ya pani &ason-

2&"

To wa8nie pryzowe i widoki na 4ego zdobycie utrzymyway spok*4 w marynarce wo4enne4" mimo niemo9liwych prawie do zniesienia warunk*w 9ycia na okrtach- %ielkie bunty w Spithead i ;ore miay mie4sce nie dawnie4 ni9 dziesi: lat temu- Eecz Hornblower czu" 9e za chwil zacznie broni: systemu pryzowego" 4e8li pani &ason bdzie w dalszym ci5gu upieraa si przy swoim;a szcz8cie we48cie gospodyni" kt*ra chciaa nakry: st* do kolac4i" zmienio temat rozmowy- % obecno8ci obce4 osoby ani pani &ason" ani &aria nie chciay m*wi: o tak przyziemnych sprawach" 4ak pieni5dze" tote9 rozmowa przesza na grunt bardzie4 neutralny- .asiedli do obiadu- 'ospodyni wniosa dymi5c5 waz3 Horatio" na dnie 4est kasza perowa 3 powiedziaa pani &ason" patrz5c 4ak on zabiera si do rozdziau 4edzenia3 Tak" prosz pani3 < &arii da4 drugi kawaek 3 ten 4est przeznaczony dla ciebie3 3 Tak" prosz paniHornblower nauczy si trzyma: 4zyk za zbami pod rz5dami tyrana" w okresie kiedy by porucznikiem na starym +#enown," dowodzonym przez kapitana Sawyera" ale zd59y 4u9 prawie zapomnie: i teraz" niechtnie" musia si uczy: od nowa- !owtarza sobie" 9e o9eni si z wasne4 woli 3 m*g powiedzie: +nie, przed otarzem 3 a teraz musi robi: dobr5 min do ze4 gry;ic nie pomog5 k*tnie z te8ciow5- Szkoda" 9e +Hotspur, przyby na dokowanie w momencie" kiedy pani &ason przy4echaa na por*d c*rki" ale m*g si pociesza:" 9e taka niespodzianka nie zdarzy si znowu w czasie dni 3 nieskoczenie dugich dni 3 kt*re miay nade48:Duszona baranina z perow5 kasz5" kartofle i kapusta- Obiad m*gby by: bardzo przy4emny" gdyby nie to" 9e atmosfera nie bya sprzy4a45ca" z dw*ch powod*w- !o pierwsze" w poko4u ogrzewanym wglem byo niezno8nie duszno!o drugie" pada deszcz i nie mo9na byo wywiesi: prania na zewn5trz" zreszt5 Hornblower mia w5tpliwo8ci" czy w okolicy DriFerIs <lley mo9na w og*le wywiesza: pranie nie pilnu45c go- % zwi5zku z tym po drugie4 stronie poko4u na sto4aku do suszenia bielizny rozwieszono ubranka maego Horatia" a natura tak to urz5dzia" 9e ka9da sztuka odzie9y" 4ak5 nosi malec" musiaa by: prana po kilka razy dziennie- ;a sto4aku wisiay r*wnie9 dugie haftowane sukieneczki i dugie wdzianka flanelowe z fryzkami" flanelowe koszulki i powi4aki oraz

2&2

niezliczone pieluszki" kt*re" 4ak tylna stra9" musiay si po8wica:" aby chroni: g*wny korpus- &okry paszcz sztormowy Hornblowera i wilgotny szal pani &ason przydaway odmiennych akcent*w panu45cym w poko4u zapachom" a Hornblower pode4rzewa" 9e may Horatio" teraz le95cy w koysce obok krzesa &arii" doda do nich co8 4eszczeHornblower pomy8la o czystym" rze8kim powietrzu na <tlantyku? czu" 9e za chwil puca mu pkn5- #obi co m*g" 9eby 4e8:" ale niezbyt mu si to udawao3 ;ie bardzo smaku4e ci obiad" Horatio 3 zauwa9ya pani &ason" zezu45c pode4rzliwie na 4ego talerz3 ;ie 4estem spec4alnie godny$ /a bardzo ci do+adza ten Doughty 3 mrukna pani &asonHornblower wiedzia" mimo 9e nie byo mowy na ten temat" i9 4ego panie s5 zazdrosne o DoughtyIego i Ale si czu45 w 4ego obecno8ci- Doughty su9y u bogatych i wielkich? Doughty wiedzia" w 4aki spos*b przygotowywa: wyszukane potrawy? Doughty chcia pienidzy na zakup zapas*w kabinowych dla +Hotspura, wedug swoich wybrednych gust*w? Doughty Kprzyna4mnie4 wedug niewiastL mia lekcewa95cy stosunek do mieszkac*w DriFerIs <lley i do rodziny" w kt*r5 w9eni si 4ego dow*dca3 3 ;ie mog znie8:" 9e Doughty7 3 powiedziaa &aria- %reszcie zosta poruszony ten temat3 &o4a droga" on 4est cakiem nieszkodliwy 3 zauwa9y Hornblower3 ;ieszkodliwyG 3 pani &ason wypowiedziaa tylko to 4edno sowo" lecz sam Demostenes nie potrafiby zawrze: wice4 z4adliwo8ci w cae4 filipice" ale gdy wesza gospodyni" 9eby sprz5tn5: ze stou" pani &ason natychmiast ubraa twarz w wyniosy wyraz2iedy gospodyni opu8cia pok*4" Hornblower uczyni instynktownie co8" czego 8wiadomie nie byby pewnie zrobi- Otworzy szeroko okno i wci5gn5 w puca lodowate powietrze wieczorne3 .abi4esz goG 3 usysza gos &arii i odwr*ci si zdziwiony&aria porwaa maego Horatia z koyski i staa przyciska45c go do piersi" 4ak lwica broni5ca swo4e mae przed oczywistymi i doskonale znanymi niebezpieczestwami powietrza nocnego-

2&3

3 $ardzo ci przepraszam" kochanie 3 powiedzia Hornblower- 3 Sam nie wiem" czemu to zrobiem%iedzia doskonale" 9e mae dzieci musz5 by: trzymane w dusznych" ogrzanych poko4ach i by peen szczere4 skruchy z powodu maego Horatia- <le gdy obr*ci si" 9eby zamkn5: okno" my8li 4ego zaczy b5dzi: wok* =zarnych Ska i #af &aych Dziewczynek" wok* ponurych" surowych dni i niebezpiecznych nocy na pokadzie" kt*ry m*g nazwa: swoim wasnym- $y got*w zn*w wyruszy: w morze-

Rozdzia XVIII . nade48ciem wiosny w blokadzie $restu nast5pio o9ywienie- !odczas zimy w ka9dym porcie francuskim budowano odzie paskodenne- <rmia francuska" w sile dwustu tysicy" dale4 stac4onowaa wzdu9 wybrze9y 2anau" oczeku45c na okaz4 do inwaz4i" i potrzeba byo tysicy uzbro4onych barek do 4e4 przewiezienia" gdy taka okaz4a si zdarzy- <le przewidziany dla inwaz4i odcinek brzegu" od $oulogne do Ostendy" nie m*g dostarczy: 4edne4 dziesi5te4 ani nawet 4edne4 setne4 potrzebnych odzi? trzeba 4e byo budowa: wszdzie" gdzie byy do tego odpowiednie urz5dzenia" a nastpnie transportowa: wzdu9 wybrze9a do re4onu zbiorczego%edug Hornblowera $onapartemu 3 cesarzowi ;apoleonowi" 4ak zaczyna siebie nazywa: 3 co8 si pomieszao przy przy4mowaniu te4 taktyki%e Jranc4i brakowao marynarzy i materia*w do budowy statk*w? byo absurdem marnowa: materiay na budowanie odzi dla inwaz4i" gdy inwaz4a bya niemo9liwa bez floty osania45ce4 i gdy marynarka francuska bya zbyt saba" aby tak5 flot zapewni:- =aa 2r*lewska &arynarka %o4enna 8miaa si z aprobat5 z powiedzenia lorda St ^incenta" kt*ry m*wi5c w >zbie Eord*w o armii francuskie4 stwierdzi: +;ie m*wi" 9e oni nie mog5 przyby:- &*wi tylko" 9e nie mog5 przyby: drog5 morsk5,- Dowcip ten wywoywa u ka9dego absurdalny obraz $onapartego usiu45cego przetransportowa: armi inwazy4n5 balonami &ontgolfiera? niemo9no8: pod4cia pr*by inwaz4i wynikaa z tego" 9e Jrancuzi nie byli w stanie zbudowa: floty dostatecznie silne4" aby zapanowaa nad 2anaem na czas potrzebny odziom inwazy4nym na 4ego przepynicie-

2&&

Dopiero

peni

lata

Hornblower

po45"

czym

tkwi

dylemat

$onapartego- $onaparte musia obstawa: przy tym absurdalnym planie" trwoni5c zasoby swego cesarstwa na okrty i barki desantowe" chocia9 rozs5dny czowiek machn5by rk5 na ten plan i po8wici pieni5dze na bardzie4 rentowne przyznanie przedsiwzicienie tylko Eecz 9eby ducha tak uczyni:" $onaparte musiaby na przyzna:" 9e <nglia 4est nie do zdobycia" 9e nie mo9e zosta: podbita" a takie dodaoby 4ego potenc4alnym wrogom 2ontynencie" lecz miaoby bardzo niepo95dany wpyw na ludno8: same4 Jranc4i$y po prostu zmuszony i8: dale4 t5 drog5" budowa: swo4e okrty i odzie inwazy4ne" aby 8wiat wierzy" 9e 4est rzecz5 mo9liw5" i9 <nglia zostanie wkr*tce doprowadzona do upadku i 9e on zapanu4e nad kul5 ziemsk5 3 pan cae4 rasy ludzkie4.reszt5 zawsze istniaa szansa" mo9e nie 4edna na dziesi: czy sto" ale 4edna na milion- 6aka8 nadzwycza4na" niemo9liwa do przewidzenia kombinac4a szcz8liwego losu" nieudolno8ci rz5du bryty4skiego" pogody i okoliczno8ci politycznych moga da: mu tydzie" 4akiego potrzebowa" 9eby przeprawi: swo45 armi- 6e8li ryzyko byo olbrzymie" to stawka do wygrania fantastyczna6u9 to samo mogo poci5ga: gracza takiego 4ak $onaparte" gdyby nawet warunki nie zmuszay go do tegoTak wic odzie paskodenne budowane w ka9de4 na4mnie4sze4 wiosce rybackie4 wzdu9 caego wybrze9a Jranc4i wyruszay" gdy 4e ukoczono" w kierunku wielkiego obozu wo4skowego $oulogne" trzyma45c si pycizn" porusza45c si racze4 przy pomocy wiose ni9 9agli" kry45c si w razie potrzeby pod oson baterii brzegowych" a ka9da *dA obsadzona bya przez pi:dziesiciu 9onierzy i kilku marynarzy- !oniewa9 $onaparte wysya te odzie" 2r*lewska &arynarka %o4enna czua si zobowi5zana przeszkadza: mu w tym" 4ak si tylko daoDlatego wa8nie +Hotspur, znalaz si chwilowo z dala od Jloty 2anau" 4ako 4eden z okrt*w mae4 eskadry pod rozkazami =hambersa z +;a4ady," operu45ce4 na p*noc od Cshant" kt*ra robia co moga" aby nie dopu8ci: do prze48cia p* tuzina uzbro4onych odzi wzdu9 dzikiego i skalistego brzegu p*nocne4 $retanii3 Sygna od komodora" sir 3 zameldowa Joreman-

2&5

=hambers du9o czasu po8wica na sygnalizac4 do swo%e% eskadr(3 3 =zego chce@ 3 spyta Hornblower? Joreman przewraca kartki ksigi sygnaowe43 .a45: stanowiska w polu widzenia" namiar wsch*d na p*nocny wsch*d" sir3 Dziku4" panie Joreman- !otwierdzi:- !anie $ush" !rzebrasu4emy na fordewind0rz(%e,ny dzie" z agodnym wiatrem z poudniowego wschodu i biaymi chmurkami przepywa45cymi od czasu do czasu po bkitnym niebie- &orze za burt5 byo zielone- Dwie mile za trawersem widnia brzeg i spieniona kipiel- ;a mapie morskie4 byy tu dziwne nazwy: <ber %rack i <ber $enoit" m*wi5ce o pokrewiestwie midzy 4zykiem bretoskim i wali4skim- +Hotspur, pyn5 penym wiatrem" a Hornblower dzieli uwag midzy +;a4ad, i brzeg" do8wiadcza45c uczu: sk5pca wobec wyczerpywania si zota- $y: mo9e trzeba tak pyn5: z wiatrem" lecz ka9da godzina tak spdzona wymaga: bdzie caego dnia lawirowania z powrotem pod wiatr- Decydu45cy punkt strategiczny zna4dowa si za $restem" gdzie stay francuskie okrty liniowe" a nie tuta4" gdzie mae odzie inwazy4ne kontynuoway swo45 ryzykown5 podr*93 &o9e pan znowu postawi: okrt w dryf" panie $ush$ Tak %est2 sir3 $yli teraz tak daleko od +;a4ady," 9e trzeba by byo dobrego oka i silne4 lunety" 9eby odczyta: 4e4 sygnay3 6este8my 4ak kot u mysie4 dziury" sir 3 zauwa9y $ush" kt*ry wr*ci do Hornblowera" gdy tylko +Hotspur, poo9y si w dryf z przebrasowanym grotmarslem3 %a8nie tak 3 zgodzi si Hornblower3 Modzie przygotowane do opuszczenia" sir3 Dziku4&o9e za48: potrzeba byskawicznego ataku na barki inwazy4ne" gdy po4awi5 si tu9 za kipiel53 2omodor sygnalizu4e" sir 3 zameldowa znowu Joreman- 3 Och" to z powodu tego lugra" sir3 O" tam idzieG 3 powiedzia $ush-

2&#

;iewielki uzbro4ony lugier pyn5 w kierunku brzegu3 &amy mysz wchodz5c5 do dziury" panie $ush 3 zauwa9y Hornblower" mimowolnie rozmowny3 Tak" sir- To strza armatniG > drugiG Csyszeli odgosy wystrza*w" przyniesione przez wiatr" i zauwa9yli kby dymu$ ;z( ta, %est bateria2 sir3 $y: mo9e- <le barki inwazy4ne strzela45 ze swoich armatek2a9da barka desantowa miaa na dziobie 4edn5 lub dwie ci9kie armaty" ale 4u9 po kilku oddanych strzaach stateczki rozlatyway si wskutek wstrz5s*w odrzutu- Teoretycznie w razie do48cia inwaz4i do skutku zadaniem tych dzia byo oczyszczenie pla9 z broni5cych ich oddzia*w" aby barki mogy bezpiecznie dobi: do l5du3 Trudno wyczu:" co si tam dzie4e 3 zo8ci si $ush? niski cypel zasania widok3 Ostro strzela45 3 zauwa9y Hornblower- 3 Tam musi by: bateria=zu si rozdra9niony? marynarka trwonia 9ycie ludzkie i materiay na cel 4ego zdaniem zupenie bez znaczenia- Cderza rkami w rkawiczkach" 9eby 4e rozgrza:" gdy9 wiatr by prze4mu45cy3 < c*9 to@ 3 wykrzykn5 $ush w podnieceniu" kieru45c swo45 lunet w tamt5 stron- 3 Sir" niech pan spo4rzyG ;a $o+a2 %est bez ,aszt56? .a cyplem ukaza si statek o ksztacie trudnym zrazu do rozpoznania$y to lugier" rozbity" dryfu45cy bezradnie- %szystko wskazywao na to" 9e wpad w dobrze obmy8lon5 zasadzk3 %ci59 strzela45 do niego" sir 3 zauwa9y !rowseW lunecie wida: byo rozbryzgi wok* statku" gdy kule armatnie wpaday do morza3 Trzeba go ratowa: 3 zdecydowa Hornblower" stara45c si nie da: wyczu: zo8ci w gosie- 3 !anie !rowse" prosz przebrasowa: na peny wiatr? pyniemy w tamt5 stron>rytowao go" 9e musz5 nara9a: si na niebezpieczestwo" 9eby naprawi: czy4e8 ze dowodzenie w wyprawie nie uzasadnione4 od samego pocz5tku3 !anie $ush" prosz kaza: przygotowa: na rufie lin do holowania-

2&!

$ Tak %est2 sir3 3 Sygnalizu4e komodor" sir- 3 To m*wi Jor e,an3 $ Nasz znak roz1ozna6cz(3 <0o,5c uszkodzone,u statko6i=3 3 !otwierdzi:=hambers kaza nada: ten sygna" zanim m*g zauwa9y:" 9e +Hotspur, 4u9 4est got*w do te4 akc4iHornblower obe4rza dokadnie brzeg po te4 stronie cypla- ;ie byo tu dymu z armat ani niczego" co 8wiadczyoby o 4akie48 baterii- !rzy odrobinie szcz8cia wszystko" co trzeba bdzie zrobi:" to przeholowa: lugier za ten cypel;a 8r*dokrciu gosy $usha i %iseIa popdzay ludzi do wysiku przy przeci5ganiu ci9kie4 liny na ruf- Sprawy toczyy si szybko" 4ak zwykle w chwilach krytycznych- ;ad gow5 Hornblowera przelecia z wyciem pocisk" w momencie gdy siga po tub3 +'rasshopper,G !rzygotowa: si do odebrania linyG 2to8 na pozbawionym maszt*w lugrze pomacha chustk5 potwierdza45co3 !rzebrasowa: grotmarsel na prac wstecz" panie !rowse" i bdziemy podchodzi: do niego> wa8nie wtedy +'rasshopper, rozpad si" w huku dw*ch go8nych wybuch*w i w chmurze dymu- Stao si to na oczach Hornblowera" w momencie gdy wychyli si z tub5? przed sekund5 by tam nietknity kadub lugra" z 9ywymi ludAmi stara45cymi si utrzyma: wrak na wodzie" a w nastpne4 chwili wybuch" fruwa45ce odamki i kby dymu- &usia to by: granat wyrzucony z ustawionych na brzegu granatnik*w lub haubic;a4prawdopodobnie4 polowa bateria haubic" lekka i atwa do transportu l5dem" zainstalowana tam dla ochrony barek inwazy4nych- 'ranat musia trafi: w lugier i wybuchn5: w magazynie prochowymHornblower widzia to wszystko" ale gdy chmura dymu rozproszya si" cz8: dziobowa i rufowa nie znikny z pola widzenia- ;abrawszy wody trzymay si na powierzchni" i Hornblower do4rza tam kilka 9ywych postaci czepia45cych si wraku w8r*d szcz5tk*w3 Opu8ci: *dA rufow5G !anie Xoung" popynie pan po tych ludzi$y w sytuac4i gorsze4 ni9 kiedykolwiek- Strza z haubic stanowi straszliw5 groAb dla drewnianego okrtu" kt*ry m*g atwo stan5: w ogniu nie do

2&8

ugaszenia- Hornblower w8cieka si" 9e zosta bez potrzeby wystawiony na to niebezpieczestwo- M*dA rufowa wracaa 4u9 z powrotem" gdy nad okrtem przelecia nastpny kartacz- Hornblower odr*9ni 4ego dAwik od dAwiku wydawanego przez okr5gy pocisk? powinien by zauwa9y: to wcze8nie4- 'ranat z haubicy ma naokoo opask" zgrubienie w samym 8rodku" wywou45ce przy locie ukiem szczeg*lnie zo8liwy dAwik" kt*ry 4u9 poprzednio syszaOstrzeliwaa ich l5dowa armia francuska- '*wnym zadaniem +Hotspura, i 4ego samego bya walka przeciwko marynarce francuskie4? wystawianie cennych okrt*w i marynarzy na atak 9onierzy" kt*rzy nie kosztu45 prawie nic rz5d zarz5dza45cy pob*r" byo kiepskim przedsiwziciem" a wystawianie ich bez mo9no8ci odwza4emnienia si ogniem 3 to 4u9 czyste szalestwo- % ataku w8cieko8ci Hornblower wali pi8ciami w hamaki zo9one na siatce" podczas gdy Xoung opywa wrak zbiera45c tych" kt*rzy prze9yli- Spo4rzenie na brzeg zbiego si z po4awieniem si kbka biaego dymu- To bya 4edna z haubic 3 zanim wiatr rozpdzi dym" mo9na byo zobaczy: wyraAnie" 9e pasemko dymu skierowao si na4pierw w g*r? haubice miay na4lepszy zasig pod k5tem pi:dziesiciu stopni" a na kocu ich tra4ektorii pociski opaday pod k5tem sze8:dziesiciu stopni- Ta haubica za4mowaa stanowisko za niskim waem" w czym8 w rodza4u wykopu? w lunecie zobaczy oficera sto45cego nad armat5 i kieru45cego 4e4 ogniem;agle niedaleko w g*rze rozlego si wycie pocisku? nawet fontanna wody" kt*ra wytrysna" gdy pocisk wpad w morze" bya inna pod wzgldem ksztatu i czasu trwania od tych po okr5gych kulach z armat- Xoung podprowadzi *dA rufow5 pod fay- .aczepiono bosak? $ush mia 4u9 przygotowanych ludzi do wci5gania odzi na pokad" a Hornblower obserwu45c t operac4 w8cieka si na ka9d5 sekund zwoki- %ikszo8: wyowionych miaa rany 3 niekt*re z nich byy straszne- $dzie musia sprawdzi:" czy za4to si odpowiednio tymi ludAmi 3 bdzie musia ich odwiedzi: 3 ale dopiero gdy +Hotspur, zna4dzie si z dala niepotrzebnie wystawiony3 $ardzo dobrze" panie !rowse- !rosz prze48: na peny wiatr.askrzypiay re4e przy obrocie- Sternik mocowa si z opiera45cym si koem i +Hotspur, powoli nabiera prdko8ci" zostawia45c nienawistny brzeg za od niebezpieczestwa" na kt*re zosta

2&

sob5- !*Anie4 rozleg si szereg odgos*w" wszystkie go8ne i ka9dy inny" kt*re mo9na byo rozr*9ni:" mimo 9e nie upyny nawet dwie sekundy midzy pierwszym a ostatnim 3 wycie pocisku" uderzenie w drewnian5 cz8: takielunku" gboki dAwik" gdy pk padun grotstengi" uderzenie w siatk hamakow5 obok Hornblowera i 4eszcze 4edno" o trzy 4ardy od 4ego st*p? i oto po pokadzie toczya si ku niemu 8mier:" sycz5ca 8mier:- ;agle wskutek przechyu pokadu tocz5cy si pocisk zmieni kierunek" zakre8la45c nier*wn5 krzyw5 wyznaczon5 zgrubieniem w 4ego 8rodkowe4 cz8ci- Hornblower zauwa9y cieniutk5 smu9k dymu" pal5cy si loncik o dugo8ci 4edne4 *sme4 cala- ;ie byo czasu na my8lenie- Skoczy w stron pocisku kolebi5cego si na swoim zgrubieniu i rk5 w rkawiczce zgasi zapalnik- !otar go 4eszcze doni5" aby si upewni:" 9e iskra zostaa zdawiona" 4u9 niepotrzebnie zrobi to znowu" a potem si wyprostowaOonierz piechoty morskie4 sta przy nim gestykulu45c3 %yrzu: to diabelstwo za burtG 3 poleci Hornblower? fakt" 9e u9y przeklestwa" 8wiadczy" w 4ak w8ciekym by humorze#oze4rza si wokoo- %szyscy na maym" zatoczonym pokadzie rufowym stali sztywno" w nienormalnych pozach" 4ak gdyby 'orgona zmienia ich nagle w kamie- Csyszawszy 4ego gos i zobaczywszy gest" wr*cili zn*w do 9ycia" poruszyli si i odpr9yli 3 wygl5dao to" 4ak gdyby czas stan5 na chwil dla wszystkich" z wy45tkiem niego- Op*Anienie pogorszyo 4ego zy nastr*4" tote9 nie panu45c nad sob5 zacz5 krzycze:3 =o wy sobie wszyscy my8licie@ Sternik" ster na burtG !anie $ush" niech pan tylko spo4rzy na re4 stermarslaG !osa: natychmiast marynarzy na masztyG Sple8: ten padunG He4" wy tamG 6eszcze nie zd59yli8cie zwin5: fa*w@ #usza: si" do diabaG ;ieznana nutka zabrzmiaa w ch*rze gos*w automatycznie potwierdza45cych rozkazy? w8r*d zamieszania Hornblower zobaczy 4ednym k5tem oka $usha" drugim !rowseIa" patrz5cych na niego z dziwnym wyrazem twarzy3 =o si z wami dzie4e@ 3 wybuchn5 i zanim skoczy wymawia: te sowa" zrozumia-

258

To wygaszenie zapalnika zrobio na wszystkich tak niezwyke wra9enie" wydao im si wyczynem zgoa heroicznym- ;ie widzieli tego w prawdziwym 8wietle" 4ako rzeczy oczywiste4" kt*r5 nale9ao zrobi:" faktycznie 4edyne4" 4ak5 mo9na byo zrobi:? nie wiedzieli" 9e rzuci si instynktownie do pocisku dlatego" i9 spostrzeg" 9e pozostaa 4eszcze 4edna *sma cala zapalnika- =a5 4ego zasug5 byo" 9e zobaczy to i zadziaa szybcie4 ni9 oni- ;ie by to 9aden 8miay wyczyn" a 4u9 na pewno nie heroiczny.wr*ci spo4rzenie na swoich podwadnych i przy caym napiciu zmys*w u8wiadomi sobie" 9e to 4est moment rodzenia si legendy" 9e p*Anie4 bd5 opowiadane na4przedziwnie4sze ba4dy o tym wydarzeniu" i poczu si gboko zakopotany- #oze8mia si i zanim 4ego 8miech przebrzmia" po45" 9e by to 8miech za9enowania" bezsensowny 8miech idioty? rozzo8ci si za to 4eszcze bardzie4" na siebie samego" na =hambersa z +;a4ady," na cay 8wiat- =hcia znaleA: si z dala od tego wszystkiego" z powrotem pod $restem" przy penieniu swych normalnych zada" bez anga9owania si w niedorzeczne akc4e" kt*re ani na 4ot nie zbli9ay klski $onapartego0ote, tkna go nowa my8l" gdy zauwa9y" 9e zapalnik wypali mu dziur w prawe4 rkawiczce- $yy to rkawiczki dane mu przez &ari tamtego ponurego ranka" gdy szed z ni5 z gospody +C 'eorgeIa," aby wyprowadzi: +Hotspura, w morze-

Rozdzia XIX Na 6odac* Iroise2 dobrze osonity" przy wietrze wie45cym z kierunku poudniowoHwschodniego" +Hotspur, raz 4eszcze uzupenia swo4e zapasy- To 4u9 drugi raz" od czasu ponownego wyposa9enia w !lymouth" przechodzi ten pracochonny proces" wypenia45c beczuki wod5 z barek i wyudza45c ile si dao z maego zaopatrzeniowca" kt*ry na rozkaz =ornwallisa peni tu su9b" kr595c od okrtu do okrtu- +Hotspur, przebywa w morzu bez przerwy od sze8ciu miesicy" a teraz czekay go trzy dalszeHornblower patrzy z pewn5 ulg5 na odpywa45cy zaopatrzeniowiec? sze8: miesicy w morzu ledwie wystarczyo na pozbycie si wszelkich plag" kt*re przedostay si na okrt w !lymouth: choroby" pluskwy" pchy i wszy- ;a4gorsze

25"

byy pluskwy? przepdzano 4e z 4ednego ukrycia w drewnianych cz8ciach okrtu w inne" przypalano tl5cymi si pakuami" zakle4ano farb5" raz po razie" i gdy 4u9 my8la" 9e wytpi to robactwo" 4aki8 nieszcz8nik podchodzi do swego oficera sekcy4nego i dotyka45c czoa meldowa: +!rosz" sir" teraz" zda4e si" s5 u mnie,&ia do przeczytania siedem list*w od &arii 3 otworzy na4pierw ostatni" aby si upewni:" 9e ona i may Horatio czu45 si dobrze 3 i skoczy 4u9 wszystkie" gdy $ush zapuka do drzwi i wszedSiedz5c przy stole nawigacy4nym Hornblower sucha meldunku $usha? byy to same drobiazgi" wic zacz5 si zastanawia:" czemu $ush zawraca nimi gow dow*dcy- !otem $ush wy45 co8 z boczne4 kieszeni i Hornblower z westchnieniem pozna" 9e to 4est wa8nie prawdziwy pow*d te4 wizyty- $y to ostatni numer +;aFal =hronicie," kt*ry przyby na pokad wraz z poczt5? mesa oficerska zaprenumerowaa go wsp*lnie" $ush przewr*ci kilka stron" a potem poo9y przed nim otwarte czasopismo" wskazu45c palcem ustp- Hornblowerowi wystarczyo opublikowany kilka w minut na 4ego aby przeczytanie: poinformowa: raport =hambersa publiczn5 dla o =ornwallisa o za48ciu w pobli9u <ber %rack" kt*ry przypuszczalnie zosta +'azette," opini okoliczno8ciach" w 4akich stracono +'rasshoppera,- $ush 4eszcze raz pokaza palcem na ostatnie kilka wierszy- +2apitan Hornblower informu4e mnie" 9e QHotspurR nie mia 9adnych strat w ludziach" mimo 9e zosta trafiony piciocalowym kartaczem" kt*ry dokona powa9nych szk*d w olinowaniu" lecz kt*ry" na szcz8cie" nie zdoa wybuchn5:,$ I co2 1anie Bus*- $ 'ornblo6er ,56i celowo suchym" obo4tnym tonem" aby w ten spos*b ostrzec $usha3 To nie 4est w porz5dku" sirSu9ba tak blisko kra4u miaa du9o zych stron- % ci5gu dw*ch lub trzech miesicy marynarze mogli przeczyta: to" co zostao opublikowane w +'azette, i w czasopismach" a rzecz dziwna" 4ak bardzo wra9liwi s5 ludzie na to" co si o nich pisze- &ogo to mie: zgubny wpyw na dyscyplin" wic Hornblower postanowi zaatwi: spraw od razu3 .echce pan askawie wy4a8ni:" panie $ush@

252

$ush nie da si zbi: z tropu- . uporem powt*rzy 4eszcze raz: 3 To nie 4est w porz5dku" sir3 ;ie w porz5dku@ =zy ma pan na my8li" 9e nie by to pocisk piciocalowy@ $ Nie to2 sir3 Ale) 3 =zy chce pan powiedzie:" 9e nie dokona on 9adnych szk*d olinowaniu@ 3 Oczywi8cie 9e dokona" sir- Tylko) 3 < mo9e pan impliku4e" 9e w rzeczywisto8ci pocisk wybuch@ $ 4c*2 nie2 sir3 >a) 3 < zatem nie widz" o co panu mo9e chodzi:" panie $ush$yo mu bardzo przykro przecina: tak ostro rozmow z $ushem" ale trzeba byo to zrobi:- 6ednak9e $ush by wy45tkowo nieustpliwy3 To nie 4est w porz5dku" sir- To nie 4est fair wobec pana" sir" ani wobec okrtu3 ;onsens" panie $ush- < kim9e my 4este8my" 4ak pan s5dzi@ <ktorami@ !olitykami@ 6este8my oficerami kr*lewskimi" panie $ush" kt*rzy ma45 do wypenienia sw*4 obowi5zek i kt*rzy nie powinni my8le: o niczym innym!rosz nigdy nie m*wi: do mnie w ten spos*b" panie $ush$ush sta patrz5c na niego nie rozumie45cymi oczami i wci59 4eszcze upiera45c si przy swoim3 To nie 4est fair" sir 3 powtarza3 =zy nie sysza pan mego rozkazu" panie $ush@ ;ie chc o tym wice4 sysze:- !rosz natychmiast opu8ci: ka4ut=zu si okropnie patrz5c" 4ak $ush" dotknity i przygnbiony" wychodzi z oci5ganiem- 2opot z $ushem by taki" 9e nie mia on wyobraAni? nie by w stanie widzie: r*wnie9 i drugie4 strony problemu- Hornblower potrafi w te4 chwili wyobrazi: sobie spraw przedstawion5 w druku tak" 4ak tego chcia $ush+!ocisk upad na pokad" a 4a swymi wasnymi rkami wygasiem zapalnik w momencie gdy mia 4u9 wybuchn5:,- ;igdy nie napisaby czego8 takiego- ;ie potrafi z4ednywa: sobie szacunku opinii publiczne4 t5 drog5" a nawet" co wice4" wzgardziby szacunkiem ludzi" kt*rzy tolerowaliby kogo8 wypisu45cego takie rzeczy- 'dyby przypadkiem 4ego czyny nie m*wiy same za siebie" on

253

nigdy nie m*wiby o nich- Sama taka mo9liwo8: wzburzya go? powiedzia sobie" 9e nie bya to 4ego osobista zasuga" lecz dobrze wywa9ona decyz4a powzita dla dobra su9by? i pod tym wzgldem wykaza" 9e nie ma wice4 wyobraAni od $usha< potem da spok*4- To wszystko kamstwa" oszukiwanie samego siebie? niech: stanicia twarz5 w twarz z prawd5- !ochlebia sobie" 9e ma wice4 wyobraAni od $usha? tak" wyobraAni mo9e wice4" ale znacznie mnie4 odwagi$ush nie mia po4cia o tym obdnym przera9eniu" o sekundzie potwornego lku" 4akiego do8wiadczy on" kiedy pocisk upad na pokad- $ush nie wiedzia" 9e 4ego podziwiany dow*dca oczyma wyobraAni zobaczy siebie rozrywanego wybuchem na krwawe strzpy i 9e w*wczas 4ego serce 3 serce tch*rza 3 przestao prawie bi:- $ushowi obce byo sowo +lk, i s5dzi" 9e 4ego dow*dcy tak9e- Tote9 $ush nigdy si nie dowie" dlaczego Hornblower tak lekko zby incydent z pociskiem" dlaczego tak si zo8ci" gdy m*wiono na ten temat- <le Hornblower wie i zawsze potrafi to sobie przypomnie:" ilekro: zdobdzie si na spo4rzenie prawdzie w twarz;a pokadzie rufowym kto8 wydawa go8no rozkazy? rozleg si tupot bosych st*p po deskach" szorowanie lin o drewno takielunku i +Hotspur, zacz5 ustawia: si na nowy kurs- Hornblower" wychyla45c si z drzwi kabiny" 9eby sprawdzi:" dlaczego dzie4e si to wszystko bez 4ego rozkaz*w" znalaz si twarz5 w twarz z Xoungiem3 Sygna z okrtu flagowego" sir- +QHotspurR zameldowa: si u g*wnodowodz5cego,3 Dziku4;a pokadzie rufowym $ush ozna4mi" salutu45c: 3 %ykonaem zwrot" gdy tylko odczytali8my sygna" sir$ Bardzo dobrze2 1anie Bus*3 'dy g*wnodowodz5cy wzywa okrt do zbli9enia si" nie mo9na traci: czasu nawet na informowanie dow*dcy3 !otwierdziem sygna" sir$ Bardzo dobrze2 1anie Bus*3 +Hotspur, odwraca si ruf5 do $restu? przy pomy8lnym wietrze od rufy wypywa w morze" oddala45c si od Jranc4i- %zywa45c okrt z na4bardzie4

25&

wysunite4 pozyc4i g*wnodowodz5cy musia mie: co8 wa9nego na my8li!rzywoywa okrt" a nie samego dow*dc- .anosio si na 4akie8 zmiany$ush postawi zaog na baczno8:" 9eby oddaa honory przepywa45c obok okrtu flagowego !arkera" z skadry !rzybrze9ne43 &am nadzie4" 9e ma r*wnie dobry okrt 4ak nasz na nasze mie4sce" sir 3 zauwa9y $ush" kt*ry widocznie pode4rzewa" podobnie 4ak Hornblower" 9e ode48cie z pozyc4i 4est pocz5tkiem du9sze4 ich nieobecno8ci na wodach >roise3 ;iew5tpliwie 3 odpar Hornblower- $y zadowolony" 9e $ush nie ma urazy za ostre sowa" kt*rych musia niedawno wysucha: od niego- &o9na to byo" rzecz 4asna" przypisa: nage4 zmianie w zwykym toku za4:" lecz w momencie ol8nienia Hornblower u8wiadomi sobie" 9e podda45c si przez cae 9ycie kaprysom wiatru i pogody $ush m*g zacz5: odnosi: si fatalistycznie do nieprzewidzianych fantaz4i swo4ego dow*dcy- Oto 4u9 otwarte morze? szeroki <tlantyk" a na horyzoncie dugi rz5d marsli w ustalonym ordynku 3 Jlota 2anauTo 4e4 zaogi i armaty nie pozwalay $onapartemu podnie8: tr*4kolorowe4 flagi nad zamkiem windsorskim$ Nasz znak 6(woawczy od g*wnodowodz5cego" sir- +Stan5: w odlego8ci obwoania,3 !otwierdzi:- !anie !rowse" prosz wzi5: namiar!rzy4emne" proste zadanie" ustali: kurs" trac5c 4ak na4mnie4 czasu" przy +Hibernii, id5ce4 na wiatr pod zmnie4szon5 liczb5 9agli i z +Hotspurem, pyn5cym z wiatrem z rufy pod wszystkimi zwykymi 9aglami- 2onsultu45c si z !rowsem zrobi to tylko dla niego" bo sam wykonaby ten manewr opiera45c si wy5cznie na wynikach wasnych obserwac4i- #ozkaza sternikowi poo9y: +Hotspura, na stopniowo zbiega45cym si kursie3 !anie $ush" prosz przygotowa: okrt do stanicia w dryfie- 3 Tak 4est" sirSpienionym 8ladem torowym +Hibernii, suna fregata- Hornblower rzuci na ni5 okiem" a potem spo4rza 4eszcze raz- To bya +>ndefatigable," niegdy8 sawna fregata !ellewa 3 okrt" na kt*rym on sam su9y 4ako midszypmen w tamtym burzliwym okresie- ;ie wiedzia" 9e zostaa w5czona do Jloty 2anauTrzy inne fregaty za ruf5 +>ndefatigable, rozpozna od razu: +&eduza," +EiFely,

255

i +<mphion," od pocz5tku nale95ce do Jloty 2anau- Jlaglinkami +Hibernii, powdrowa w g*r rzut flag$ <Wsz(sc( ka1itano6ie=2 sir? 3 Opu8ci: *dA rufow5" panie $ushG Oto by 4eszcze 4eden przykad" 4ak dobrym sug5 by Doughty 3 z4awi si na pokadzie rufowym" z kordem i opocz5 odziow5" w ci5gu paru sekund po odczytaniu tego sygnau;ale9ao odpyn5: w odzi przyna4mnie4 r*wnocze8nie z odziami z fregat" mimo" 9e dla Hornblowera oznaczao to du9sze przebywanie w tacz5ce4 na falach *dce" gdy lepsi od niego bd5 przed nim przybi4ali do burty +Hibernii,- !ocieszy si my8l5" 9e wszystko to zapowiada 4ak58 now5 i rych5 akc4% kabinie +Hibernii, 4edyn5 osob5" kt*re4 Hornblower musia by: przedstawiony" by kapitan 'raham &oore z +>ndefatigable,- &oore by wy45tkowo przysto4nym" krzepkim Szkotem? Hornblower sysza gdzie8" 9e 4est on bratem Sir 6ohna &ooreIa" na4lepie4 zapowiada45cego si generaa w armii l5dowe4- >nnych zna 4u9" 'orego z +&eduzy," Hammonda z +EiFely, i Suttona z +<mphiona,- =ornwallis siedzia tyem do wielkiego okna rufowego" ma45c po lewe4 stronie =ollinsa i piciu kapitan*w przed sob53 ;ie ma potrzeby traci: czasu" panowie 3 przem*wi szybko- 2apitan &oore przywi*z mi rozkazy z Eondynu i musimy natychmiast zacz5: dziaa: zgodnie z nimi&imo tych s*w przez sekund przygl5da si kole4no siedz5cym przed nim dow*dcom" zanim przeszed do bli9szych wy4a8nie3 ;asz ambasador w &adrycie7 3 zacz5" a usyszawszy te sowa wszyscy obecni poruszyli si w krzesach? od chwili wybuchu wo4ny w $ryty4skie4 &arynarce %o4enne4 przewidywano" 9e Hiszpania pode4mie znowu swo45 dawn5 rol sprzymierzeca Jranc4i=ornwallis m*wi szybko" lecz 4asno- <genci bryty4scy w &adrycie wykryli tre8: ta4nych klauzul traktatu San >ldefonso midzy Jranc45 i Hiszpani5? potwierdzio to pode4rzenia" 4akie 9ywiono od dawna- ;a podstawie tych klauzul Hiszpania bya zobowi5zana do wypowiedzenia wo4ny <nglii" gdy tylko Jranc4a za95da tego od nie4" a zanim to si stanie" zobowi5zana 4est wpaca: milion frank*w miesicznie do skarbu francuskiego-

25#

$ &ilion frank*w miesicznie w zocie i srebrze" panowie 3 podkre8li =ornwallis$onaparte wci59 potrzebowa pienidzy na wydatki wo4enne? Hiszpania moga ich dostarczy: dziki swoim kopalniom w &eksyku i !eru- =o miesi5c wozy zaadowane monetami transportowano przeczami pirene4skimi do Jranc4i- =o roku eskadra hiszpaska dostarczaa produkty kopalniane z <meryki do 2adyksu3 ;astpna +flota,25 oczekiwana 4est te4 4esieni" panowie 3 ci5gn5 =ornwallis- 3 .azwycza4 przywozi ona okoo czterech milion*w dolar*w dla 2orony i mnie4 wice4 tyle samo dla odbiorc*w prywatnychOsiem milion*w dolar*w" a srebrny dolar hiszpaski w <nglii zalane4 pieni5dzem papierowym ma warto8: caych siedmiu szyling*w- !rawie trzy miliony funt*w3 Te pieni5dze" kt*re nie s5 przekazywane $onapartemu 3 kontynuowa =ornwallis 3 p*4d5 w wiksze4 cz8ci na ponowne wyposa9enie hiszpaskie4 floty wo4enne4" aby mo9na 4e4 byo u9y: przeciwko <nglii" kiedykolwiek za95da tego $onaparte- #ozumiecie zatem" panowie" dlaczego 4est rzecz5 po95dan5" aby +flota, nie dotara do 2adyksu w tym roku3 < wic to wo4na" sir@ 3 zapyta &oore" lecz =ornwallis potrz5sn5 gow53 ;ie- %ysyam eskadr" aby przechwycia +flot, i spodziewam si" 9e panowie 4u9 si domy8lili" i9 wybraem do tego wasze okrty- Eecz to nie 4est wo4na- 2apitan &oore" oficer na4starszy z was sta9em" otrzyma instrukc4" aby za95da: od Hiszpan*w zmiany kursu i wpynicia do portu angielskiego- Tam skarb zostanie zabrany" a okrty puszczone wolno- Skarb nie bdzie skonfiskowany" lecz zatrzymany przez rz5d 4ego kr*lewskie4 mo8ci 4ako zastaw" kt*ry zostanie zwr*cony 4ego na4bardzie4 katolickie4 kr*lewskie4 mo8ci po zawarciu og*lnego poko4u3 =o to za okrty sir@ 3 Jregaty- Okrty wo4enne- Trzy fregaty" czasami cztery$ 9o6odzone 1rzez *iszpaskich oficer*w marynarki wo4enne4" sir@ $ Tak3
25 Jlota Khiszp-L 3 eskadra" maa flotylla okrt*w25!

3 Oni si nigdy nie zgodz5" sir- ;ie bd5 dziaali wbrew otrzymanym rozkazom tylko dlatego" 9e im tak ka9emy=ornwallis popatrzy w g*r" na belki pokadu i opu8ci wzrok3 $d5 panowie mieli rozkazy na pi8mie" aby ich zmusi:3 < zatem trzeba bdzie si z nimi bi:" sir@ 3 6e8li bd5 na tyle niem5drzy" 9eby si opiera:3 < to bdzie wo4na" sir3 Tak- #z5d 4ego kr*lewskie4 mo8ci 4est zdania" 9e Hiszpania 4est mnie4 niebezpieczna 4ako otwarty wr*g bez o8miu milion*w dolar*w" ni9 byaby 4ako wr*g ukryty" ma45c te pieni5dze- =zy sytuac4a 4est teraz zupenie 4asna dla pan*w@ Teraz sprawa staa si oczywista- !roblem mo9na byo uzmysowi: sobie szybcie4 przy pomocy prostego dziaania arytmetycznego- !ryzowe? 4edna czwarta trzech milion*w funt*w dla dow*dc*w 3 mnie4 wice4 okoo o8miuset tysicy funt*w na ka9dego- Olbrzymia fortuna? z tak5 sum5 kapitan m*gby kupi: ma45tek ziemski i mie: 4eszcze dosy: na zainwestowanie w papiery warto8ciowe" pozwala45ce na wygodne 9ycie z odsetek- Hornblower widzia" 9e ka9dy z pozostaych czterech kapitan*w czyni te same obliczenia3 %idz" 9e zrozumieli8cie" panowie- 2apitan &oore wyda wam rozkazy na wypadek rozdzielenia si i przygotu4e plan przechwycenia skarbu- 2apitan Hornblower 3 wszystkie oczy zwr*ciy si na niego 3 wyruszy natychmiast na +Hotspurze, do 2adyksu" aby odebra: na48wie9sze wiadomo8ci od konsula 4ego bryty4skie4 kr*lewskie4 mo8ci przed do5czeniem do pan*w na pozyc4i wybrane4 przez kapitana &ooreIa- 2apitanie Hornblower" czy zechce pan askawie zosta:" gdy reszta pan*w ode4dzie@ $yo to bardzo uprze4me odesanie pozostaych czterech" kt*rzy ruszyli za =ollinsem po rozkazy" zostawia45c Hornblowera twarz5 w twarz z =ornwallisemOdk5d Hornblower pamita" niebieskie oczy =ornwallisa patrzyy zawsze uprze4mie" lecz poza tym zazwycza4 absolutnie bez wyrazu- Teraz" wy45tkowo" by w nich 4aki8 rozbawiony bysk3 !an" Hornblower" nie zarobi nigdy w swoim 9yciu ani pensa pryzowego" nieprawda9@ 3 zapyta =ornwallis$ Nie2 sir3

258

3 %yda4e si" 9e tym razem zgarnie pan kilka pens*w3 =zy s5dzi pan" 9e Diegowie bd5 si bi:" sir@ $ A 1an$ Tak2 sir3 3 Tylko dure m*gby my8le: inacze4" a pan" Hornblower" nie 4est durniem2to8 zabiega45cy o aski powiedziaby na te sowa +dziku4" sir," ale Hornblower nie mia zamiaru zabiega: o aski3 =zy 4este8my w stanie walczy: z Hiszpani5 z r*wnym powodzeniem co z Jranc45@ 3 S5dz" 9e tak!ana bardzie4 interesu4e wo4na ni9 pryzowe" Hornblower@ 3 Oczywi8cie" sir=ollins 4u9 wr*ci do kabiny i przysuchiwa si rozmowie3 6ak dot5d" dobrze pan sobie radzi na wo4nie" Hornblower 3 zauwa9y =ornwallis- 3 6est pan na drodze do uzyskania sawy3 Dziku4" sir- 3 Tym razem m*g to powiedzie:" poniewa9 sawa nie znaczya nic$ Nie ,a pan" 4ak rozumiem" powi5za z dworem@ <ni przy4aci* w rz5dzie czy w <dmiralic4i@ $ Nie2 sir3 3 Droga od zwykego dow*dcy do penego kapitana" Hornblower" 4est bardzo" bardzo duga$ Tak2 sir3 3 ;ie ma pan tak9e 9adnych modych d9entelmen*w u siebie na <'ots1urze=3 $ Nie2 sir3 % praktyce prawie ka9dy dow*dca w marynarce wo4enne4 mia na swym okrcie kilku modych ludzi z dobrych rodzin" kt*rzy zaci5gali si 4ako praktykanci lub asystenci" 9eby si uczy: na oficer*w- %ikszo8: rodzin miaa modszego syna" kt*rego chciaa 4ako8 urz5dzi:" a to by r*wnie dobry spos*b" 4ak ka9dy inny- !rzy4cie takiego obci59enia opacao si kapitanowi pod wielu wzgldami" szczeg*lnie ze wzgldu na to" 9e robi5c t uprze4mo8:" m*g on

25

spodziewa: si 4e4 odwza4emnienia przez dan5 rodzin- 2apitanowie mogli mie: 3 i czsto mieli 3 z tego zyski pieni9ne" przywaszcza45c sobie sk5p5 pac praktykanta i wydziela45c mu w zamian kieszonkowe3 < dlaczego nie@ 3 spyta =ornwallis3 2iedy wysyano nas w morze" przysano mi czterech praktykant*w z <kademii &arynarki %o4enne4" sir- < od tamte4 pory nie byo czasu'*wnym traktowani z powodem" niechci5" dla by kt*rego ten" 9e modzi ich d9entelmeni z <kademii liczb &arynarki %o4enne4 3 +chopcy z listem kr*lewskim, 3 byli przez kapitan*w obecno8: zmnie4szaa praktykant*w" z kt*rych kapitan m*g mie: korzy8:3 ;ie mia pan szcz8cia 3 zauwa9y =ornwallis$ Tak2 sir3 3 !rzepraszam" sir 3 odezwa si =ollins" przerywa45c rozmow- 3 Tu s5 rozkazy" kapitanie" dotycz5ce paskiego postpowania w 2adyksie- Otrzyma pan" oczywi8cie" dodatkowe rozkazy od kapitana &ooreIa3 Dziku4" sir=ornwallis znalaz 4eszcze chwil czasu na pogawdk3 &ia pan szcz8cie tego dnia" gdy stracili8my +'rasshoppera," 9e tamten pocisk nie wybuch" nieprawda9" Hornblower@ $ Tak2 sir3 3 To rzecz zupenie nie do wiary 3 dorzuci =ollins 3 4ak5 wylgarni5 plotek mo9e by: flota- O tym pocisku kr595 niewiarygodne historieSpogl5da k5tem oka na Hornblowera" lecz ten patrz5c mu prosto w twarz" odparowa: 3 ;ie mo9e mnie pan czyni: odpowiedzialnym" za to sir3 Oczywi8cie 9e nie 3 zagodzi rzecz =ornwallis- 3 ;o c*9" Hornblower" niech los zawsze panu sprzy4a-

Rozdzia XX % pogodnym nastro4u Hornblower wraca na pokad +Hotspura,- % niedalekie4 perspektywie czekao go sto pi:dziesi5t tysicy funt*w pryzowegoTo powinno zadowoli: pani5 &ason- Cdao mu si te9 oderwa: szybko my8li od

2#8

obrazu &arii 4ako dziedziczki w ma45tku ziemskim" przenosz5c 4e na na4bli9sz5 przyszo8:" na wizyt w 2adyksie i czeka45cy go kontakt z dyplomat5" a nastpnie na planowane przechwycenie na szerokim <tlantyku skarbu wiezionego przez +flot, hiszpask5- < gdyby 4eszcze nie byo dosy: po9ywki dla przy4emnych marze na 4awie" m*g powspomina: swo45 rozmow z =ornwallisemmo9e7 $ush nie u8miecha si" gdy salutu45c wita go z powrotem na okrcie- ;a 4ego twarzy malowao si zmartwienie i niepok*43 =o si stao" panie $ush@ 3 zapyta Hornblower3 =o8" z czego pan nie bdzie zadowolony" sir=zy9by 4ego marzenia okazay si bezpodstawne@ =zy9by na +Hotspurze, wykryto pknicie powodu45ce przeciek nie do zaatania@ 3 O co chodzi@ 3 Hornblower zd59y urwa: zdanie" zanim doda +u licha,3 !aski steward zosta aresztowany za bunt" sir 3 Hornblower patrzy bez sowa na $usha" kt*ry ci5gn5 dale4: 3 Cderzy swo4ego przeo9onego;ie chc5c pokaza: po sobie zaskoczenia ani zmartwienia Hornblower przybra kamienny wyraz twarzy3 3 Sygna od komodora" sirG 3 przerwa im Joreman- 3 ;asz znak wywoawczy- +%ysia: *dA,3 !otwierdzi:- !anie OrrockG ;iech natychmiast opuszcz5 *dA&oore na +>ndefatigable, 4u9 podni*s szeroki proporzec ozna4mia45cy" 9e dowodz5cym oficerem eskadry 4est on- Jregaty wci59 stay w dryfie" w zbite4 gromadce- $yo tam do8: kapitan*w dla skompletowania s5du wo4ennego" kt*ry m*g skaza: DoughtyIego na powieszenie 4eszcze tego popoudnia3 ;o wic" panie $ush" niech9e mi pan powie" co pan wie na ren temat0rawa strona pokadu rufowego opustoszaa" gdy tylko Hornblower z $ushem ruszyli w 4e4 kierunku- !rywatna rozmowa bya tam mo9liwa w tym samym stopniu co gdziekolwiek indzie4 na tym maym okrcie3 O ile si orientu4" sir 3 zacz5 $ush 3 byo to tak7 ;a wodach kra4owych g*wnodowodz5cy ma niewielkie mo9liwo8ci awansowania" lecz niew5tpliwie 4ego zalecenia mog5 zawa9y:- $y:

2#"

0rz( przeadunku zaopatrzenia na okrt w czasie pobytu w morzu musiaa pracowa: caa zaoga" a po zaadowaniu wci59 4eszcze wszyscy mieli co robi: przy rozmieszczaniu zapas*w na okrcie- Doughty pracu45c w brygadzie na 8r*dokrciu przeciwstawi si rozkazowi pomocnika bosmaskiego nazwiskiem &ayne- &ayne u9y swego +argumentu," linki z wzami" kt*r5 podoficerowie posugiwali si przy ka9de4 usprawiedliwia45ce4 to okaz4i 3 zbyt czsto zdaniem Hornblowera- < wtedy Doughty uderzy przeo9onego- .e dwudziestu 8wiadk*w widziao ten incydent i krew pyn5c5 z rozcite4 o zby wargi &ayneIa3 Ten &ayne zawsze lubi czepia: si ludzi" sir 3 powiedzia $ush- 3 <le to7 3 Tak 3 przerwa Hornblower.na na pami: dwudziesty drugi artyku #egulaminu %o4ennego!ierwsza 4ego cz8: m*wia o uderzeniu przeo9onego? druga o k*tniach i braku posuszestwa- > pierwsza koczya si sowami: +poniesie kar 8mierci,? nie byo w nie4 agodz5cych s*w" takich 4ak +lub inn5 podobn5 kar,- 2rew popyna i byli na to 8wiadkowie- ;iekt*rzy podoficerowie" w ramach wza4emnych ustpstw przy ci9kie4 pracy na pokadzie okrtu" mogli zaatwi: tak5 spraw polubownie" ale nie &ayne3 'dzie 4est teraz Doughty@ 3 zapyta3 .akuty w ka4dany" sir- 3 To bya 4edyna mo9liwa odpowiedA$ Rozkaz( od komodora" sirG 3 Orrock pdzi ku nim przez pokad" powiewa45c zapiecztowanym listem" kt*ry Hornblower wzi5 do rkiDoughty m*g poczeka:" rozkazy nie mogy- Hornblower pomy8la" czyby nie wr*ci: do swe4 ka4uty" 9eby przeczyta: 4e w spoko4u- <le nie ma spoko4u dla dow*dcy- 'dy zama piecz:" $ush i Orrock odeszli zostawia45c go samego" na ile to w og*le byo mo9liwe? oczy wszystkich" kt*rzy w te4 chwili nie robili nic konkretnego" patrzyy w 4ego stron- !ierwsze zdanie byo 4asne i wyraAnie sprecyzowane3 Sir? !rosi si !ana i nakazu4e" aby uda si !an natychmiast na kr*lewskim supie +Hotspur, pod !askim dow*dztwem do portu 2adyks% nastpnym ustpie 95dano od niego wykonania w 2adyksie rozkaz*w" 4akie otrzyma od g*wnodowodz5cego- Cstp trzeci i ostatni okre8la mie4sce

2#2

spotkania" szeroko8: i dugo8: geograficzn5 4ak r*wnie9 odlego8: i namiar od !rzyl5dka Bw- %incentego i 95da od niego" by uda si tam +mo9liwie z 4ak na4wikszym po8piechem," gdy tylko wykona w 2adyksie to" co mu nakazu45 rozkazy!rzeczyta raz 4eszcze" niepotrzebnie zreszt5" pierwszy ustp- $yo tam sowo +natychmiast,3 !anie $ushG !rosz postawi: wszystkie mo9liwe 9agle- !anie !rowse" kurs na obe48cie przyl5dka Jinisterre po nawietrzne4" mo9liwie 4ak na4szybcie4!anie Joreman" prosz nada: sygna do komodora: +QHotspurR do Q>denfatigableR- !rosz o pozwolenie odpynicia,Eedwie zd59y raz prze48: pokad rufowy tam i z powrotem" gdy ukaza si sygna: +2omodor do QHotspuraR- !otwierdza45cy,3 Dziku4" panie Joreman- Ster na zawietrzn5" panie $ush- 2urs poudniowoHzachodni ku poudniu3 !oudniowoHzachodni ku poudniu- Tak 4est" sir- 3 +Hotspur, wykona obr*t i nabiera szybko8ci w miar" 4ak wszystkie 9agle zaczy wypenia: si wiatrem3 2urs poudniowoHzachodni ku poudniu" sir 3 meldowa zdyszany !rowse3 Dziku4" panie !rowse%iatr mieli z trawersu i +Hotspur, pru spienion5 wod" a przy brasach spoceni marynarze trymowali re4e" ustawia45c 4e pod k5tem" kt*ry cakowicie zadowoli uwa9ne oko $usha$ 0anie Bus*2 1rosz postawi: bombramsle- &o9e te9 ka9e pan askawie zao9y: takielunek 9agli bocznych$ Tak %est2 sir3 +Hotspur, przechyli si pod dziaaniem wiatru" nie 4akby by pozbawiony krgosupa" lecz w spos*b" w 4aki ostrze dobre4 szabli zgina si pod naciskiemskadra okrt*w linowych staa opodal po zawietrzne4 i +Hotspur, przemkn5 obok nich" odda45c honory nale9ne przy mi4aniu- Hornblower wyobra9a sobie zazdro8: marynarzy z tych okrt*w na widok maego supa pyn5cego ku przygodzie- <le nie brali oni pod uwag p*torarocznego krcenia si +Hotspura, w8r*d ska i mielizn >roise-

2#3

3 !ostawi: 9agle boczne" sir@ 3 zapyta $ush3 Tak" 4e8li pan askaw" panie $ush- !anie Xoung" co m*wi log@ 3 Dziewi:" sir- &o9e troszeczk wice47 dziewi: i :wier:Dziewi: wz*w" bez postawionych 9agli bocznych- %spaniae" radosne uczucie po miesi5cach przebywania na zamknitych wodach3 Staruszek nie zapomnia biega:" sir 3 zauwa9y $ush" z twarz5 roz4a8nion5 tymi samymi uczuciami? a $ush nie wiedzia 4eszcze" 9e uda45 si w poszukiwaniu o8miu milion*w dolar*w- <ni 9e7 > w tym momencie caa rado8: Hornblowera nagle si ulotnia.lecia z wy9yn 4ak kto8 spada45cy z bombramrei- <9 do te4 chwili zapomnia zupenie o Doughtym- Sowo +natychmiast, w rozkazach &ooreIa przedu9yo 9ycie DoughtyIemu!rzy mo9liwo8ci zebrania wszystkich dow*dc*w" z g*wnodowodz5cym w pobli9u" dla zatwierdzenia wyroku" Doughty m*g zosta: postawiony przed s5d wo4enny i skazany w ci5gu godziny&*g teraz nie 9y:" a 4u9 na pewno nie do9yby 4utrze4szego ranka- 2apitanowie Jloty 2anau byliby bezlito8ni wobec buntownikaTeraz 4ednak musi spraw zaatwi: sam- <le nie ma co si zbytnio spieszy:" nie idzie przecie9 o stumienie spisku- Oeby powiesi: DoughtyIego" nie musi korzysta: ze swych uprawnie przewidzianych na nadzwycza4ne okoliczno8ci- %yobrazi sobie ponur5 przyszo8: DoughtyIego zakutego w ka4dany i ca5 zaog okrtu 8wiadom5" 9e ma45 w8r*d siebie kogo8 skazanego na stryczek- To wpynie Ale na wszystkich- < na niego samego 4eszcze bardzie4 ni9 na innych 3 z wy45tkiem tylko DoughtyIego- Hornblowerowi robio si niedobrze na my8l o wieszaniu DoughtyIego- C8wiadomi sobie" 9e go polubi% gruncie rzeczy czu respekt dla oddania DoughtyIego i sposobu" w 4aki spenia swo4e obowi5zki? pozosta45c nieustannie do dyspozyc4i" Doughty nauczy si zapewnia: swo4emu dow*dcy wygody ze sprawno8ci5 podobn5 do te4" z 4ak5 umazane smo5 palce do8wiadczonych marynarzy potrafiy wykona: dugie sploty linHornblower przeklina sw*4 los- !o raz tysiczny w ci5gu swego 9ycia stwierdzi" 9e su9ba dla kr*la 4est 4ak wampir" nienawistna i r*wnocze8nie poci5ga45ca- Trudno mu byo zdecydowa: si" co ma robi:- !rzede wszystkim musi pozna: dokadnie4 ca5 spraw-

2#&

3 !anie $ush" czy zechce pan poleci: dow*dcy stra9y" 9eby doprowadzi DoughtyIego do mo4e4 kabiny@ $ Tak %est2 sir3 Szczk 9elaza zwiastowa przybycie DoughtyIego pod drzwi kabiny" z ka4danami na rkach3 $ardzo dobrze" dow*dco stra9y- !rosz poczeka: na zewn5trzDoughty patrzy Hornblowerowi prosto w oczy swymi nieustpliwymi niebieskimi oczyma3 > c*9@ 3 $ardzo mi przykro" sir- $ardzo mi przykro" 9e sprawiam panu taki kopot3 !o c*9" u licha" to zrobie8@ Hornblower domy8la si" 9e stosunki &ayneIa z Doughtym od dawna byy napite- &ayne nakaza DoughtyIemu wykona: 4ak58 szczeg*lnie brudn5 robot w momencie" gdy Doughty szykowa si do podania obiadu swemu dow*dcy- !rotest DoughtyIego da natychmiast okaz4 dla &ayneIa do chwycenia za link z wzami3 6a7 4a nie m*gbym 8cierpie: uderzenia" sir- =hyba dlatego" 9e zbyt dugo przebywaem z d9entelmenami%8r*d d9entelmen*w uderzenie mogo by: starte tylko krwi5? w8r*d klas ni9szych przy4mowao si 4e potulnie" bez sowa protestu- Hornblower by dow*dc5 okrtu" z wadz5 prawie nieograniczon5- &*g powiedzie: &aynemu" 9eby zamkn5 usta? m*g nakaza: zd4cie ka4dan DoughtyIemu i puszczenie caego incydentu w niepami:- % niepami:@ !ozwoli zaodze my8le:" 9e mo9na bezkarnie oddawa: podoficerom uderzenia@ !ozwoli: zaodze my8le:" 9e ich dow*dca ma faworyt*w@ $ Niec* to 6szyscy diabli 3 w8cieka si Hornblower" bi45c pi8ciami w st* kabiny nawigacy4ne43 &og wyuczy: kogo8 innego" 9eby za45 mo4e mie4sce" sir 3 powiedzia Doughty 3 zanim7 zanim7 ;ie m*g wypowiedzie: tych s*w3 ;ieG ;ieG ;ieG 3 ;iepodobna dopu8ci:" 9eby Doughty porusza si po okrcie" 8ci5ga45c na siebie niezdrowe spo4rzenia wszystkich-

2#5

3 &o9e pan wypr*bowa: $aileya" sir" stewarda mesy artylery4skie4- On 4est na4lepszy z cae4 te4 hooty$ Tak3 =h: wsp*dziaania ze strony DoughtyIego wcale nie uatwiaa sprawy- < potem co8 mu przyszo do gowy- ;ie8miaa my8l o mo9liwo8ci rozwi5zania odrobin lepszego ni9 inne- .na4dowali si w odlego8ci dziewiciuset mil" a nawet wice4" od 2adyksu" ale pynli z pomy8lnym wiatrem3 $dziesz musia poczeka: na s5d- Dow*dca stra9yG !rosz zabra: tego czowieka- ;ie musi pan go trzyma: w ka4danach" a 4a wydam rozkazy w sprawie spacer*w$ 9o 6idzenia2 sir3 $yo rzecz5 straszn5 widzie:" 4ak Doughty zachowu4e niewzruszony wyraz twarzy" tak starannie kultywowany w czasie" gdy by 4ego stewardem" i wiedzie: przy tym" 9e kry4e si pod nim obdny lk- 6ednak9e Hornblower musia 4ako8 o tym zapomnie:- &usia wy48: na pokad +Hotspura," mkn5cego po morzu z postawionymi wszystkimi 9aglami" 4ak ko pene4 krwi" kt*remu popuszczono cugli po dugim okresie hamowania biegu- Trudno byo zapomnie: o te4 ponure4 sprawie" ale cie rzucany przez ni5 blad nieco pod bkitem nieba" po kt*rym suny biae chmurki" i pod tcz5 rozbryzg*w nad dziobem" gdy pynli .atok5 $iska4sk5" wysani w mis4i tym bardzie4 ekscytu45ce4 dla zaogi" 9e nie umiaa odgadn5: 4e4 celu!ewn5 dystrakc4 3 irytu45c5 zreszt5 dla Hornblowera 3 stanowio poddawanie si niezdarne4 obsudze $aileya" sprowadzonego z mesy artylery4skie4- &ia satysfakc4" 9e prawidowo zaoczyli l5d w pobli9u przyl5dka Ortegal i 9e przepywali wzdu9 wybrze9a biska4skiego" ma45c prawie w zasigu widzenia port Jerrol" w kt*rym spdzi ponure miesi5ce niewoli 3 usiowa bezskutecznie do4rze: Diabelskie 2y" gdzie zarobi sobie na wolno8:- ;astpnie okr59yli ten daleki naro9nik sprzy4a45cym nawietrzne4.darzya si noc" gdy wiatr" agodny wprawdzie" zmieni kierunek na przeciwny" i +Hotspur, musia przechodzi: na lewy hals i oddala: si od l5du" a Hornblower" wyci5gany z koi z tuzin razy" w8cieka si ze zniecierpliwieniawietrze" uropy i zmieniwszy kurs" wci59 3 o dziwo 3 przy 4u9 be4dewindem" przyl5dek #oca po opynli"

2##

;asta po nie4 cudowny 8wit" z agodnym powiewem" na4pierw z poudniowego zachodu" a potem silnie4szym" z zachodu" tak 9e mo9na byo postawi: 9agle boczne" bo +Hotspur, doszed 4u9 tak daleko" 9e pozyc4a poudniowa wypada po nawietrzne4 przyl5dka #oca zna4du45cego si tu9 poza polem widzeniaOznaczao to dla Hornblowera 4eszcze 4edn5 rozbit5 noc" gdy trzeba byo przeprowadzi: wa9n5 zmian kursu opodal !rzyl5dka Bw- %incentego" 9eby skierowa: okrt prosto do 2adyksu" z pomy8lnym wiatrem z lewe4 :wiartki rufowe4 i z ci5gle 4eszcze postawionymi wszystkimi 9aglami- !o poudniu" gdy +Hotspur, dale4 sun5 z prdko8ci5 czsto siga45c5 4edenastu wz*w" marynarz na oku zameldowa" 9e widzi zarys l5du" nisko poo9onego" dobrze po lewe4 stronie dziobu- Teraz zaczli napotyka: coraz wice4 stateczk*w przybrze9nych 3 spiesznie podnosz5cych neutralne flagi portugalskie lub hiszpaskie na widok bryty4skiego okrtu wo4ennego- % dziesi: minut p*Anie4 nastpny okrzyk z salingu ozna4mi" 9e zaoczenie l5du byo prawidowe" a po dalszych dziesiciu minutach luneta Hornblowera" skierowana dobrze na prawo od dziobu" pochwycia l8ni5c5 biel miasta Kad(ks3 Hornblower powinien by by: rad ze swego osi5gnicia" ale 4ak zwykle nie byo czasu na gratulowanie sobie- &usia poczyni: przygotowania do zwr*cenia si o pozwolenie wadz hiszpaskich na we48cie do portu? czu te9 podniecenie perspektyw5 zetknicia si z przedstawicielem bryty4skim i 3 teraz lub nigdy 3 trzeba byo pod45: decyz4 w sprawie obmy8lonego wcze8nie4 sposobu zaatwienia sprawy DoughtyIego- &y8l o Doughtym nkaa go w ci5gu tych wspaniaych dni pod rozwinitymi 9aglami" odrywaa od 8nie na 4awie o bogactwie i awansie i przeszkadzaa w rozwa9aniach" 4ak ma zachowa: si w 2adyksie- $ya 4ak w5tki uboczne w sztukach Szekspira" wci59 wynurza45ce si z gbi" aby chwilami za45: mie4sce na r*wni z w5tkiem g*wnym6ednak9e Hornblower ostatecznie doszed do wniosku" 9e spraw mo9na byo zaatwi: teraz albo nigdy- &usi zdecydowa: i zacz5: natychmiast dziaa:%cze8nie4 byoby przedwcze8nie" p*Anie4 3 za p*Ano- Dostatecznie czsto ryzykowa 9yciem w su9bie kr*lewskie4" mo9e wic su9ba 4est mu winna w rewan9u czy4e8 9ycie 3 byo to dosy: naci5gane uzasadnienie" tote9 po pod4ciu decyz4i powiedzia sobie w duchu" 9e po prostu ulega wasne4

2#!

zachciance- .atrzasn5 lunet z tak5 sam5 determinac45" z 4ak5 walczy z nieprzy4acielem w 'oulet$ 0rosz posa: po mo4ego stewarda 3 poleci;ikt nie domy8liby si" 9e czowiek" kt*ry wym*wi te zwyke sowa" planu4e powa9ne naruszenie swoich obowi5zk*w$ailey" sama sk*ra i ko8ci" z figur5 modzieca mimo swoich lat" przyo9y do do czoa pozdrawia45c dow*dc? na pokadzie rufowym w obrbie widzenia i Krzecz wa9nie4szaL w zasigu suchu zna4dowao si akurat z tuzin ludzi3 !rzypuszczam" 9e konsul 4ego kr*lewskie4 mo8ci bdzie dzi8 u mnie na kolac4i 3 powiedzia Hornblower- 3 =hc mu zaproponowa: co8 zupenie spec4alnego3 ;o wic" sir7 3 zacz5 $ailey" i to bya wa8nie odpowiedA" 4akie4 Hornblower oczekiwa od niego3 ;o" m*w9eG 3 krzykn5 ostrym tonem3 6a nie bardzo wiem co" sir 3 powiedzia $ailey- Ccierpia 4u9 od wybuch*w gniewu Hornblowera 3 nie planowanych zreszt5 4ak dot5d 3 lecz teraz obracao si to na korzy8:3 Do diaba" czowieku- %ymy8l9e co83 6est kawaek zimne4 woowiny" sir7 3 .imna woowina@ Dla konsula 4ego kr*lewskie4 mo8ci@ ;onsensHornblower przeszed si po pokadzie w gbokim zamy8leniu" a potem zawr*ci3 !anie $ushG Trzeba bdzie zwolni: DoughtyIego z wizienia na ten wiecz*r- . tego tu nie bd mia 9adnego po9ytku- !rosz dopilnowa:" 9eby zgosi si do mnie w mo4e4 kabinie" kiedy zna4d chwil czasu$ Tak %est2 sir3 3 $ardzo dobrze" $ailey- %raca4 pod pokad- < teraz" panie $ush" prosz przygotowa: karonad nr l na prawe4 burcie do salut*w- < ten lugier w dryfie" czy to nie czeka45ca na nas guarda costa2#Soce skania45ce si ku zachodowi spowio biae domy 2adyksu w romantyczne r*9owe 8wiato" gdy +Hotspur, zbli9a si do portu- Oficerowie su9by zdrowia" marynarki wo4enne4 i armii l5dowe4 weszli na pokad" aby
2# Statek przybrze9ny Khiszp-L 2#8

dopilnowa: ochrony 2adyksu przed zaraz5 i naruszeniem neutralno8ciHornblower zacz5 m*wi: po hiszpasku" co szo troch opornie 3 nie u9ywa tego 4zyka od ostatnie4 wo4ny" a ponadto ostatnio m*wi czsto po francusku 3 lecz mimo tych trudno8ci zna4omo8: hiszpaskiego bardzo pomoga w zaatwianiu formalno8ci" gdy +Hotspur, pod postawionymi marslami sun5 ku we48ciu do zatoki" tak pamitne4 mimo lat" 4akie miny od czasu 4ego ostatnie4 wizyty w tym porcie na +>ndefatigable,%ieczorny powiew poni*s odgos salut*w po zatoce? Santa =atalina odpowiedziaa na wystrza karonady" a pilot hiszpaski prowadzi +Hotspura, midzy wysepkami o nazwach !rosita i &aciory 3 Hornblower pode4rzewa" 9e w wypadku !rosi5t chodzio o &or8winy" !orpoises po hiszpasku- &arynarze czekali w pogotowiu na zwinicie 9agli i rzucenie kotwicy- % zatoce stay 4u9 4akie8 okrty wo4enne nie nale95ce do marynarki hiszpaskie4? maszty i re4e 4e4 okrt*w widniay dale4" w wewntrznym basenie portu3 stados Cnidos 3 poinformowa hiszpaski oficer marynarki wo4enne4" wskazu45c na na4bli9sz5 fregat- Hornblower zobaczy bander w paski i gwi azd( i 1ro1orzec ko,odorski na +rot,aszcie3 3 !anie $ushG !rzygotowa: si do oddania honor*w przy mi4aniu3 +=onstitution,- 2omodor !reble 3 doda oficer hiszpaski<merykanie prowadzili swo45 wasn5 wo4n" w Trypolisie" dale4 na &orzu Br*dziemnym? przypuszczalnie !reble 3 Hornblower nie by pewny" czy dobrze dosysza nazwisko 3 by 8wie9o mianowanym amerykaskim g*wnodowodz5cym- #ozleg si odgos werbli i marynarze ustawili si wzdu9 burty" pozdrawia45c kapeluszami przepywa45cego +Hotspura,$ @re+ata francuska +Jelicite, 3 ci5gn5 hiszpaski oficer" wskazu45c na drugi okrt wo4ennyDwadzie8cia dwie furty strzelnicze w burcie 3 4edna z tych wielkich fregat francuskich? lecz nie byo potrzeby zwraca: na ni5 wiksze4 uwagi- 6ako nieprzy4aciele" w porcie neutralnym" bd5 si nawza4em ignorowa:" udawa:" 9e si nie widz5" 4ak uczyniliby d9entelmeni" gdyby przez 4aki8 pech spotkali si w przerwie midzy wyzwaniem a po4edynkiem- Szcz8cie" 9e nie musia si nad tym zastanawia:" tym bardzie4 9e u4rzawszy +=onstitution, wprowadzi pewn5

2#

zmian w planach dotycz5cych inne4 sprawy 3 w5tek uboczny znowu wdziera si w nurt w5tku g*wnego3 2apitanie" mo9e pan stan5: na kotwicy 3 o8wiadczy oficer hiszpaski3 Ster na nawietrzn5G !anie $ushG +Hotspur, obr*ci si" marsle zostay zwinite w godnym pochway tempie" zawya lina kotwiczna wybiega45ca z kluzy- $ardzo dobrze si stao" 9e operac4 t wykonano bezbdnie" gdy9 bya ona przeprowadzona na oczach okrt*w marynarki wo4enne4 trzech r*9nych narod*w- !o zatoce odbi si echem tpy odgos wystrzau3 Strza ozna4mia45cy zach*d socaG !rosz opu8ci: bander" panie $ushOficerowie hiszpascy stanli rzdem z kapeluszami w rku" kania45c si na po9egnanie- Hornblower z na4wiksz5 uprze4mo8ci5" na 4ak5 potrafi si zdoby:" r*wnie9 zd45 kapelusz i zamiata nim" kania45c si i dziku45c" po czym odprowadzi Hiszpan*w do burty3 < oto zbli9a si wasz konsul 3 zauwa9y oficer marynarki wo4enne4 4u9 schodz5c do odzi%8r*d gstnie45cych ciemno8ci od miasta pyn5 ku nim na wiosach skiff i Hornblower" skraca45c ostatnie sowa po9egnania" pr*bowa przypomnie: sobie" 4akie honory nale95 si konsulowi przybywa45cemu na pokad po zachodzie soca- ;iebo na zachodzie miao kolor krwawe4 czerwieni" wiatr usta i po o9ywczym powietrzu <tlantyku Hornblowerowi wydao si" 9e w zatoce 4est duszno i nie ma czym oddycha:- < teraz bdzie musia zaatwia: ta4ne sprawy pastwowe4 wagi i spraw DoughtyIego'dy rozmy8la o swoich kopotach" przypomnia mu si 4eszcze 4eden;ast5pi teraz przerwa w 4ego listach do &arii? mog5 upyn5: miesi5ce" zanim otrzyma zn*w od niego wiadomo8:- $dzie przewidywaa rzeczy na4gorsze- <le nie mia czasu zastanawia: si nad tym- &usia natychmiast przyst5pi: do dziaania-

2!8

Rozdzia XXI !rzy sabn5cym wietrze +Hotspur, obr*ci si na kotwicach i teraz z okna rufowego kabiny nawigacy4ne4 wida: byo okrt Stan*w .4ednoczonych +=onstitution," o8wietlony wasnymi 8wiatami" sto45cy nieruchomo na kotwicy na martwe4 wodzie3 6e8li mo9na zapyta:" sir 3 odezwa si Doughty" 4ak zawsze z szacunkiem 3 co to za mie4scowo8:@ 3 2adyks 3 odpar Hornblower? tylko przez moment dziwi si 4ego ignoranc4i 3 4ako wizie pod pokadem m*g nie wiedzie:" gdzie 4est" 4ak zreszt5 niekt*rzy z zaogi- %skaza przez okno kabiny- 3 < to 4est fregata amerykaska" +=onstitution,$ Tak2 sir3 .anim Hornblower nie u4rza sto45ce4 na kotwicy +=onstitution," widzia w ciemnych okularach przyszo8: DoughtyIego" 4ako dezertera" bez grosza przy duszy na nabrze9ach 2adyksu" nie o8miela45cego si zamustrowa: w roli zwykego marynarza na kt*ry8 ze statk*w handlowych w obawie" 9e zostanie zn*w wzity si5 do marynarki wo4enne4 i rozpoznany? godu45cego 3 w na4gorszym razie 4ako 9ebrak" a w na4lepszym 4ako 9onierz po zaci5gniciu si do hiszpaskie4 armii obdartus*w- % ka9dym razie nawet taka przyszo8: bya lepsza ni9 stryczek- < teraz rysowaa si 4eszcze lepsza- Okrty wo4enne nigdy nie miay dosy: ludzi" nawet 4e8li !reble nie potrzebowa dobrego stewarda$ailey przyszed z kapitaskie4 kabiny z ostatni5 butelk5 bordo3 Doughty przele4e to do karafki 3 powiedzia Hornblower- 3 > 4eszcze 4edno" Doughty" pamita4" 9e szklanki ma45 by: naprawd czyste- =hc" 9eby l8niy$ Tak2 sir3 3 $ailey" idA na dzi*b" do kambuza- Dopilnu4" 9eby trzymali tam ogie do gotowania ko8ci szpikowych$ Tak %est2 sir3 Sprawa bya prosta" dop*ki ka9dy krok by dobrze obliczony w czasie$ailey wyszed" a Doughty zabra si do przelewania czerwonego wina3 !rzy okaz4i" Doughty" czy umiesz pywa:@ 9ou+*t( nie 1odni*s gowy-

2!"

3 Tak" sir- 3 m*wi prawie szeptem- 3 Dziku4" sirTeraz nast5pio oczekiwane pukanie do drzwi3 M*dA podchodzi pod burt" sirG 3 $ardzo dobrze" 4u9 idHornblower wybieg na pokad rufowy i zszed trapem przywita: go8cia.apada noc i zatoka 2adyks staa spoko4na" 4ak ciemne lustro!an =arron nie traci czasu? pobieg przodem na ruf tak szybko" 9e Hornblower ledwo nad59y za nim- 'dy usiad na krze8le w kabinie nawigacy4ne4" miao si wra9enie" 9e cakowicie wypenia sob5 to mae pomieszczenie" by bowiem m9czyzn5 wysokim" o ci9kie4 budowie ciaa- Otar czoo chusteczk5 i poprawi peruk3 Szklaneczk wina" sir@ 3 Dziku4- 3 !an =arron nie trac5c czasu przyst5pi od razu do rzeczy" gdy Hornblower napenia szklanki$ 0an %est z @lot( 2anau@ 3 Tak" sir pod rozkazami admiraa =ornwallisa3 < zatem zna pan sytuac4- %ie pan o +flocie,@ 3 =arron zni9y gos przy ostatnich sowach3 Tak" sir- 6estem tuta4" 9eby uzyska: na48wie9sze wiadomo8ci dla eskadry fregat3 $d5 musiay dziaa:- &adryt nie zdradza oznak ulego8ci$ Bardzo dobrze2 sir3 3 'odoy umiera ze strachu przed $oniem- 2ra4 nie chce walczy: z <ngli5" lecz 'odoy racze4 wda si w walk" ni9 mu si narazi$ Tak2 sir3 3 6estem pewien" 9e czeka45 tylko na przybycie +floty," a potem Hiszpania wypowie wo4n- $onio chce wykorzysta: hiszpask5 marynark wo4enn5 do realizac4i swo4ego pro4ektu inwaz4i <nglii$ Tak2 sir3 3 ;ie dlatego" 9eby Diegowie byli mu zbyt wielk5 pomoc5- ;ie ma45 ani 4ednego okrtu gotowego do wy48cia w morze- <le stoi tuta4 +Jelicite,=zterdzie8ci cztery dziaa- !an 45 widzia oczywi8cie@ $ Tak2 sir3

2!2

3 Ostrze9e +flot," 4e8li zorientu4e si" na co si zanosi3 Oczywi8cie" sir3 &o4e ostatnie wiadomo8ci pochodz5 sprzed mnie4 ni9 trzech dni- 2urier odby dalek5 podr*9 z &adrytu- 'odoy nie wie 4eszcze" 9e odkryli8my ta4ne klauzule w traktacie San >ldefonso" lecz domy8li si wkr*tce" na podstawie usztywnienia naszego stosunku do nich$ Tak2 sir3 3 < zatem" im szybcie4 pan st5d odpynie" tym lepie4- < oto przesyka dla oficera dowodz5cego eskadr5 przechwytu45c5- !rzygotowaem 45" gdy tylko zauwa9yem" 9e wchodzi pan do zatoki3 Dziku4" sir- 6est nim kapitan 'raham &oore" na +>ndefatigable,Hornblower wo9y przesyk do kieszeni- Od pewnego czasu sysza haas i przyciszone gosy w kabinie za drzwiami i domy8la si powodu- Teraz rozlego si pukanie i w drzwiach ukazaa si twarz $usha3 =hwileczk" prosz" panie $ush- !owinien pan wiedzie:" 9e 4estem za4ty- Sucham panie =arron@ $ush by 4edynym czowiekiem na okrcie" kt*ry o8mieli si we48: w te4 chwili i to tylko dlatego" 9e uzna" i9 sprawa 4est pilna3 !owinien pan odpyn5: w ci5gu godziny3 Tak" sir- &iaem nadzie4" 9e zechce pan z4e8: ze mn5 kolac4 dzi8 wieczorem3 Obowi5zek przed przy4emno8ci5" ale dziku4 panu- %r*c teraz na brzeg i zaatwi niezbdne formalno8ci z wadzami hiszpaskimi- %kr*tce zacznie wia: bryza od l5du i z t5 bryz5 bdzie m*g pan wypyn5:$ Tak2 sir3 3 !rosz poczyni: wszystkie przygotowania do podniesienia kotwicy- .na pan 1ra6o d6udziestu czterec* +odzin$ Tak2 sir3 .godnie z warunkami neutralno8ci okrt 4edne4 z walcz5cych nac4i m*g opu8ci: port neutralny dopiero w dwadzie8cia cztery godziny po wy48ciu okrtu drugiego walcz5cego kra4u3 Diegowie mog5 nie egzekwowa: tego od +Jelicite," ale na pewno wymusz5 to na panu" 4e8li dostarczy im pan sposobno8ci- Dwie trzecie zaogi

2!3

+Jelicite, 4est teraz w tawernach 2adyksu" wic musi pan skorzysta: z okaz4i$d tu na mie4scu" 9eby przypomnie: Diegom o zasadzie dwudziestu czterech godzin" 4e8li fregata zechce ruszy: za panem" a przyna4mnie4 bd m*g op*Ani: 4e4 wy48cie- Diegowie nie o8miel5 si obra9a: nas" w czasie gdy +flota, 4est 4eszcze w morzu3 Tak" sir- #ozumiem- Dziku4" sir=arron wsta z krzesa" a za nim Hornblower3 !rosz wezwa: *dA konsula 3 powiedzia Hornblower" gdy wyszli na pokad rufowy" gdzie $ush ci5gle chcia mu co8 powiedzie:" a Hornblower wci59 nie mia czasu go wysuchiwa:> nawet gdy =arron opu8ci 4u9 okrt" $usha dale4 obowi5zywa rozkaz" 9eby nie przeszkadza:3 !rosz wybra: ma5 kotwic a du95 wyci5gn5: do pionu" panie $ush3 Tak 4est" sir- 6e8li pan pozwoli" sir7 3 Trzeba to zrobi: po cichu" panie $ush- Oadnych gwizdk*w" 9adnych rozkaz*w" kt*re mogaby usysze: +Jelicite,- !rosz postawi: dw*ch zaufanych ludzi przy kabestanie i wykorzysta: stare 9agle dla przytumienia odgos*w zapadek kabestanu- ;ie chc sysze: ani 4ednego dAwiku$ Tak %est2 sir3 Ale) 3 ;iech pan idzie i osobi8cie dopilnu4e wszystkiego" 4e8li aska" panie $ushNikt inn( nie o8mieliby si nachodzi: dow*dcy" gdy spacerowa te4 ciepe4 nocy po pokadzie rufowym- .reszt5 niedugo pilot przyby na okrt? =arronowi udao si widocznie przy8pieszy: wolny proces my8lenia hiszpaskich urzdnik*w- !ostawiono marsle" podniesiono kotwic i +Hotspur, ruszy wolno przez zatok" pchany pierwszymi agodnymi powiewami nocne4 bryzy od l5duHornblower uwa9nie obserwowa pilota- 'dyby +Hotspur," wychodz5c w morze" wadowa si na mielizn" mogoby to by: rozwi5zaniem problemu dla Hiszpan*w" i Hornblower postanowi" 9e to si nie mo9e zdarzy:- Dopiero gdy pilot opu8ci okrt i +Hotspur, ustawi si na kursie na poudniowy zach*d" znalaz woln5 chwil dla $usha3 SirG Doughty uciekG 3 Cciek@

2!&

;a pokadzie rufowym byo zbyt ciemno" 9eby $ush m*g widzie: twarz Hornblowera" a on stara si bardzo" 9eby gos 4ego brzmia naturalnie3 Tak" sir- &usia wy8lizn5: si przez okno rufowe paskie4 kabiny" sir!otem opu8ci si w wod po zawiasach steru" pod samym nawisem rufowym" gdzie nikt nie m*g go zauwa9y:" i popyn5" sir3 To bardzo niedobrze" panie $ush- 2to8 za to zapaci$ Ale2 sir) $ ;o2 1anie Bus*3 %ygl5da na to" 9e pan zostawi go samego w kabinie" gdy konsul przyby na pokad" sir- > on wtedy skorzysta z okaz4i$ 0an c*ce 1rzez to 1owiedzie:" 9e to 4est mo4a wina" panie $ush@ 3 ;o c*9" tak sir" 4e8li pan chce to tak sformuowa:3 Hm" mo9e ma pan rac4" chocia9 nie wypada mi tego m*wi:- 3 Hornblower przerwa na chwil" dale4 stara45c si zachowywa: w spos*b naturalny3 $o9e" ale9 to oburza45ce- 6estem w8cieky na siebie- 6ak mogem tak gupio post5pi:G 3 !ewnie dlatego" 9e mia pan wiele spraw na gowie" sir!rzykro byo sucha: $usha wystpu45cego w obronie swo4ego dow*dcy" gdy sam dow*dca rzuca na siebie gromy$ Nie ,a dla ,nie usprawiedliwienia- ;igdy sobie tego nie wybacz3 .aznacz +D, na li8cie zaogi przy 4ego nazwisku" sir$ Tak2 niec* 1an to le1ie% zrobi3 . du9ych liter na li8cie zaogi mo9na si byo wiele dowiedzie:- +., znaczyo +zwolniony," +.., znaczyo +zwolniony" zmar," a +D, 3 dezerter3 <le s5 r*wnie9 dobre nowiny" panie $ush- .godnie z tym" co m*wi5 rozkazy" musz pana przestrzec" panie $ush" 9e 4e8li co8 si ze mn5 stanie" nic z tego" co panu teraz powiem" nie powinno przeciec do wiadomo8ci zaogi okrtu$ 4czywi8cie" sirSkarb? pryzowe" hiszpaskie dublony i dolary- Hiszpaska flota wioz5ca skarb- 6e8li istniao co8" co mogo odci5gn5: my8li $usha od ucieczki DoughtyIego przed rk5 sprawiedliwo8ci" to wa8nie to-

2!5

3 To bd5 miliony" sirG 3 zawoa $ush$ Tak3 .ilion(3 &arynarze z piciu okrt*w bd5 mieli do podziau midzy siebie 4edn5 czwart5 pryzowego 3 taka sama suma zostanie podzielona midzy piciu dow*dc*w 3 oznaczao to sze8:set funt*w na gow- !orucznicy" oficerowie nawigacy4ni i dow*dcy piechoty morskie4 dostan5 do podziau 4edn5 *sm5!itna8cie tysicy dla $usha" z grubsza licz5c$ @ortuna2 sir3 Cdzia Hornblowera wyniesie dziesi: takich fortun3 =zy pamita pan" sir" 4ak ostatnim razem przechwycili8my +flot,@ To byo chyba w dziewi:dziesi5tym dziewi5tym" 4ak mi si zda4" sir- ;iekt*rzy z naszych chopak*w po otrzymaniu pryzowego pokupowali sobie zote zegarki i przechwalali si nimi na 'ospord Hard" 9eby wszyscy widzieli" 4acy s5 bogaci3 ;o c*9" mo9e pan pomarzy:" panie $ush" co i 4a mam zamiar spr*bowa: robi:- <le prosz pamita:" ani sowa nikomu3 ;ie" sir- Oczywi8cie 9e nie!lan m*g si przecie9 nie powie8:- +Jlota, moga unikn5: przechwycenia i schroni: si w 2adyksie" moga zawr*ci:" a nawet w og*le nie wypyn5:- % takim wypadku na4lepie4 bdzie" 4e8li rz5d hiszpaski 3 i cay 8wiat 3 nie dowie si o tym planie=aa ta sprawa i zwi5zane z ni5 widoki na wzbogacenie powinny dziaa: podnieca45co i cieszy:" lecz tego wieczora nie budziy one w Hornblowerze 9adnego z tych uczu:- $yy + o6oce, .orza .art6e+o=2!" obraca45cym si w popi* w ustach 4edz5cego- Hornblower w8ciek si na $aileya i odesa go? nastpnie usiad na koi" w zbyt zym humorze" 9eby cieszyo go koysanie si koi" 8wiadcz5ce" 9e +Hotspur, zn*w 4est w morzu i 9e pynie w podnieca45ce4 i roku45ce4 korzy8ci mis4i- Siedzia ze zwieszon5 gow5" w gbokie4 depres4i;aruszy zasad uczciwo8ci? nie m*g 4u9 mie: szacunku dla samego siebie- % 9yciu popenia bdy" kt*re trudno byo sobie wybaczy:" lecz tym razem uczyni co8 znacznie gorszego- !ost5pi wbrew swoim obowi5zkom- Dopu8ci do dezerc4i przestpcy 3 wa8ciwie sam 45 obmy8li- .ama zo9on5 przysig" a uczyni to wy5cznie z przyczyn osobistych" ulega45c swo4emu kaprysowi- ;ie
2! Owoc &orza &artwego" zwany te9 +4abkiem sodomskim, Ksolanum sodomaeumL- %g poda staro9ytnych wntrze
owocu zmieniao si w popi*" gdy kto8 pr*bowa go zerwa:" skuszony adnym wygl5dem Kpodobny do pomidoraL-

2!#

dla dobra su9by" nie dla sprawy kra4u" lecz dlatego" 9e 4est osobnikiem sentymentalnym" o mikkim sercu- %stydzi si za siebie" a wstyd sta si 4eszcze dotkliwszy" gdy po beznamitne4 analizie swego postpku doszed do wniosku" 9e gdyby mia prze9y: to" co si stao" 4eszcze raz" post5piby ta k sa,o3 ;ie byo dla niego usprawiedliwienia- 6edyne" na kt*re powoywa si przed sob5" 9e su9ba winna mu czy4e8 9ycie" poniewa9 on sam tyle razy ryzykowa wasne" byo nonsensem- Okoliczno8: agodz5ca" 9e dyscyplina nie ucierpi z tego powodu" gdy9 pyn5 z nowym" podnieca45cym zadaniem" nie miaa znaczenia- =zu dla siebie pogard" 4ak dla zdra4cy? gorze4 4eszcze" obudnego zdra4cy" kt*ry przeprowadzi sw*4 plan z niezwykym sprytem" cechu45cym urodzonego konspiratora- !ierwsze sowo" 4akie mu przyszo na my8l" byo wa8ciwe: uczciwo8:- To wa8nie utraci- Opakiwa utracon5 uczciwo8: 4ak ;iobe swo4e zmare dzieci-

Rozdzia XXII #ozkazy kapitana 'rahama &ooreVa" dotycz5ce rozstawienia eskadry fregat w celu przechwycenia +floty," byy tak dobre" 9e nawet Hornblower musia 4e S aczkolwiek niechtnie S zaaprobowa:- !i: okrt*w ustawio si w szyku torowym z p*nocy na poudnie" do granic widzialno8ci- !rzy pitnastu milach odstepu 4ednego od drugiego" wlicza45c odlego8: widnokrgu okrt*w na4bardzie4 wysunietych na p*noc i poudnie" obszar morza o szeroko8ci dziewi:dziesiciu mil ob4ety zosta kontrol5- .a dnia okrty halsoway lub pyny w kierunku <meryki? noc5 wracay na kurs ku uropie" tak" 9e gdyby wskutek zego zrz5dzenia losu +flota dotara w ciemno8ciach do linii okrt*w" okres czasu" 4aki mieliby na 4e4 wykrycie" byby z tego powodu znacznie du9szy!ozyc4a o 8wicie wyznaczona zostaa na dugo8ci geograficzne4 !rzyl5dka Bw%incentego S ) dugo8ci zachodnie4 S a pozyc4a o zachodzie sonca miaa by: tak daleko wysunita na zach*d" 4ak to byo po95dane w danych okoliczno8ciachTak wic zadanie wykrycia igy" w postaci +floty," w stogu siana" to znaczy na <tlantyku" byo nieco prostsze" ni9 mogo si wydawa: na pierwszy rzut oka- !o pierwsze" na zasadzie mao elastycznego prawa hiszpaskiego

2!!

+flota, musiaa wyadowa: sw*4 adunek nie gdzie indzie4" tylko w 2adyksie- !o drugie" kierunek wiatru wskazywa na ten rumb kompasu" z kt*rego +flota, moga si po4awi:- !o trzecie" +flota, po dugie4 podr*9y morskie4 moga nie ufa: swoim obliczeniom dugo8ci geograficzne4" za8 dziki pomiarom sekstantem moga by: wzgldnie pewna co do szeroko8ci geograficzne4 swe4 pozyc4i? nale9ao si spodziewa:" 9e koncowe etapy swo4e4 drogi prze4dzie kursem wschodnim na szeroko8ci geograficzne4 2adyksu S P\ ooPUV szeroko8ci p*nocne4" tak aby mie: pewno8:" 9e uniknie zbli9enia do brzegu portugalskiego z 4edne4 strony i afrykaskiego z drugie4Ot*9 w srodku linii okrt*w bryty4skich" mnie4 wice4" mnie4 wiece4 na szerokosci geograficzne4 p*nocne4 P\oPUV" staa w dryfie +>ndefatigable," z komodorem na pokadzie" a pozostae okrty le9ay w dryfie odpowiednio na p*noc i poudnie od nie4- Sygna flagowy za dnia lub rakieta w nocy miay ostrzec okrty w szyku o zbli9aniu si +floty," tote9 eskadra nie powinna mie: trudno8ci z szybkim skoncentrowanie si przy okrcie nada45cym sygna" sto pi:dziesi5t mil od 2adyksu" ma45c wiele czasu i mie4sca na wymuszenie swoich 95da;a godzin przed 8witem Hornblower wyszed na pokad" 4ak uczyni to 4u9 dwukrotnie te4 nocy 3 wychodzi tak co dwie godziny i w ci5gu nocy poprzednich- ;oc bya 4asna" a widoczno8: dale4 dobra3 %iatr p*nocny wsch*d ku p*nocy" sir 3 meldowa !rowse- 3 ;amiar na !rzyl5dek Bw- %incentego czysta p*noc" odlego8: okoo pitnastu milCmiarkowany wiatr? mo9na by postawi: wszystkie 9agle razem z bombramslami" chocia9 +Hotspur, mia postawione tylko marsle i szed be4dewindem na lewym halsie- Hornblower skierowa lunet na prawy trawers w kierunku poudniowym" to znaczy w tym" gdzie powinna zna4dowa: si +&eduza," nastpna w szyku? +Hotspur," 4ak przystao okrtowi o tak niewielkim znaczeniu" by 4ednostk5 wysunit5 na4bardzie4 na p*noc" w mie4sce" gdzie po4awienie si +floty, wydawao si na4mnie4 prawdopodobne$yo 4eszcze za ciemno" 9eby mo9na byo widzie: +&eduz,3 !anie Joreman" prosz we48: na saling z ksi59k5 sygnaow5%szystkich oficer*w i marynarzy na +Hotspurze, musiaa" oczywi8cie" zaintrygowa: ta codzienna praktyka" ci5ga obserwac4a niewielkiego szmatu

2!8

wody- >nteligentnie4si spo8r*d nich mogli odgadn5:" 4akie 4est prawdziwe zadanie eskadry- ;a to nie byo rady3 Tam widz 45" sirG 3 powiedzia !rowse- 3 Halsu4e na poudniowy zach*d- 6este8my nieco wysunici przed pozyc43 !rzebrasowa: stermarsel na prac wstecz&ogli wy48: par mil poza swo4e stanowisko po takie4 dugie4 nocy- Matwo byo zreszt5 wr*ci: na dokadny namiar" r*wno na p*noc od +&eduzy,3 He4" pokadG 3 Joreman woa z salingu grotmasztu- 3 +&eduza, sygnalizu4e- +2omodor, do wszystkich okrt*w+&eduza, przekazywaa sygna z +>ndefatigable," kt*ra bya na poudniu" poza polem widzenia3 +%ykona: zwrot przez ruf, 3 kontynuowa Joreman- 3 +2urs zach*d!od marslami,3 !anie =heeseman" prosz potwierdzi:- 3 =heeseman by drugim oficerem sygnaowym" ucz5cym si zawodu 4ako zastpca Joremana3 !anie !rowse" prosz postawi: ludzi na brasach&ooreIa musi cieszy: mo9no8: manewrowania zespoem okrt*w rozci5gnitych na dugo8ci sze8:dziesiciu mil przy pomocy podnoszenia i opuszczania flag3 ;a pokadzieG 3 % gosie Joremana brzmia inny ton" nie ten" 4akim przemawia normalnie- 3 %idz 9agiel po lewe4 stronie dziobu" prawie w kierunku na wiatr" sir- !ynie szybko penym wiatrem+Hotspur, wci59 czeka na opuszczenie flagi sygnaowe4 na +&eduzie," co miao by: sygnaem do wykonania zwrotu3 =o pan mo9e o nim powiedzie:" panie Joreman@ 3 To okrt wo4enny" sir- Jregata- %ygl5da na francusk5" sir- To mo9e by: +Jelicite," sir&oga to by: rzeczywi8cie +Jelicite," wychodz5ca z 2adyksu- Do te4 pory pewnie 4u9 tam dotara wiadomo8: o kordonie bryty4skim na morzu- +Jelicite, moga wy48: z portu? mogaby ostrzec i zawr*ci: +flot," gdyby udao si 4e4 prze48: przez lini okrt*w bryty4skich- &oga te9 krci: si na horyzoncie a9 do po4awienia si +floty, i w*wczas wtr5ci: si do negoc4ac4i- $onaparte miaby okaz4 zrobi: wielki szum w +&oniteurze, na temat bohaterskie4 Jrancuskie4

2!

&arynarki %o4enne4" 8piesz5ce4 z pomoc5 nkane4 flocie neutralne4- < obecno8: +Jelicite, moga powa9nie zawa9y: na szali" gdyby przyszo do walki? du9a fregata francuska i cztery wielkie hiszpaskie przeciwko 4edne4 du9e4 bryty4skie4" trzem maym i 4ednemu supowi3 %e4d na saling i sam zobacz" sir 3 To by $ush" 4ak zwykle w odpowiednim mie4scu i w odpowiednim czasie- !obieg po wyblinkach ze zwinno8ci5 marynarza3 Opuszczono sygna" sirG 3 krzykn5 Joreman% tym momencie +Hotspur, powinien przeo9y: ster" 9eby wszystkie pi: okrt*w wykonao razem zwrot przez ruf$ Nie2 1anie 0ro6se3 /aczeka,(3 <.eduza= na *or(zoncie wykonaa zwrot- Sza teraz penym wiatrem" zwiksza45c szybko odlego8: od +Hotspura, na przeciwnym kursie3 To na pewno +Jelicite," sir 3 krzykn5 $ush3 Dziku4" panie $ush- !rosz askawie ze48: natychmiast- DoboszuG $i: na alarm bo4owy- !rzygotowa: okrt do bo4u- !anie =heeseman" prosz wysa: nastpu45cy sygna: +%idzimy francusk5 fregat po nawietrzne4,$ Tak %est2 sir3 <.eduza= sz(bko znika z 1ola 6idzenia3 3 &imo to prosz podnie8: sygna$ush zbieg z salingu 4ak byskawica i wymieni kr*ciutkie spo4rzenia z Hornblowerem" a nastpnie po8pieszy nadzorowa: przygotowanie okrtu do walki- % 4ego wzroku byo pytanie- On 4eden na okrcie" poza Hornblowerem" zna cel przebywania bryty4skie4 eskadry w tym re4onie- 6e8li +Hotspur, zna4dzie si z dala od innych okrt*w" gdy +flota, zostanie zauwa9ona" straci sw*4 udzia z pryzowem- Eecz pryzowe to by tylko 4eden czynnik? g*wnym celem bya +flota,- +Hotspur, nie wzi5 pod uwag sygna*w +&eduzy, i oddala si od tego celu" wystawia45c si na niebezpieczestwo- < $ush wiedzia r*wnie9" 4aka 4est r*9nica si +Hotspura, i +Jelicite,- %alka na salwy burtowe mo9e si skoczy: tylko 8mierci5 poowy zaogi +Hotspura, i popadniciem drugie4 poowy w niewol3 ;ie wida: +&eduzy," sir- ;ie potwierdzia sygnau- 3 To by Joreman" wci59 4eszcze na salingu3 $ardzo dobrze" panie Joreman- &o9e pan ze48:-

288

3 %ida: go z pokadu" sir 3 powiedzia !rowse3 Tak- 3 !rosto na horyzoncie rysoway si wyraAne marsle i bramsle francuza- Hornblowerowi trudno byo utrzyma: 4e w polu widzenia lunety- 2rew pulsowaa mu w skroniach z podniecenia? m*g tylko mie: nadzie4" 9e na 4ego twarzy nie wida: lku i napicia3 Okrt przygotowany do bo4u" sir 3 zameldowa $ushDziaa zostay wytoczone" podniecona obsuga staa na stanowiskac*3 3 Skrca ostro na wiatrG 3 zawoa !rowse$ To tak? +Jelicite, przesza na prawy hals" aby przepu8ci: +Hotspura, daleko za ruf- Cchylaa si od waki3 =zy nie ma zamiaru walczy:@ 3 wykrzykn5 $ushHornblower uspokoi si troch" widz5c ten dow*d prawidowo8ci 4ego oceny- Skierowa sw*4 okrt ku +Jelicite, z zamiarem wdania si w ci9ki po4edynek z du9e4 odlego8ci- &ia nadzie4" 9e zestrzeli tyle drzewc +Jelicite, i okaleczy 45 do tego stopnia" i9 nie zd59y ona ostrzec +floty,- < francuz dziaa zgodnie z 4ego przypuszczeniem- ;ie chcia ryzykowa: uszkodzenia" zanim nie wykona swo4e4 mis4i3 !anie !rowse" prosz wykona: zwrot+Hotspur, obr*ci si 4ak maszyna3 !enymi 9aglami na wiatrSzli przeci5: +Jelicite, drog przed dziobem na silnie zbie9nym kursieJrancuz uchyla45c si od bitwy mia zamiar prze8lizn5: si za flank5 zespou bryty4skiego" wymkn5: si na otwarte morze i dopyn5: do +floty, przed bryty4czykami" a teraz +Hotspur, go uprzedza- Obserwu45c marsle na horyzoncie Hornblower zauwa9y" 9e si przechyla45$ /a6raca? Du9o mu to pomo9e- Daleko za marslami bya nika niebieska linia na widnokrgu" dumne wybrze9e poudniowe4 !ortugalii3 ;ie uda mu si obe48: Bw- %incentego po nawietrzne4 na tym kursie 3 dorzuci !rowseEagos" Bw- %incenty" Sagres 3 same wielkie nazwy w historii morskie4? ten wysta45cy cypel udaremni pr*b +Jelicite, uniknicia bitwy- $dzie wkr*tce

28"

musiaa wda: si w b*4" i Hornblower 4u9 widzia oczyma duszy" co to bdzie za bitwa$ 0anie Bus*? $ Sir? 3 !rosz nakierowa: dwa dziaa prosto w stron rufy- Trzeba bdzie wyci5: tam paw9e- !rzyst5pi: natychmiast do pracy$ Tak %est2 sir3 3 Dziku4" panie $ushOkrty 9aglowe miay zawsze trudno8ci przy strzelaniu bezpo8rednio w kierunku dziobu lub rufy? nie znaleziono 4eszcze 9adnego zadowala45cego rozwi5zania te4 trudno8ci- .azwycza4 dziaa" bardzo po9yteczne przy salwach burtowych" na rufie i dziobie byy nieprzydatne" a konstrukc4a okrt*w potwierdzaa ten fakt- Teraz woanie o cie8l z 4ego ludAmi zwiastowao rezygnac4 ze wszystkich zalet" 4akie budowniczowie przydawali okrtom budu45c 4e w ten spos*b od wielu wiek*w- +Hotspur, osabia swo45 konstrukc4 dla chwilowe4 korzy8ci w rzadko spotykane4 sytuac4i- Hornblower czu pod stopami skrzypienie drewna i wibrac4 pracu45cych pi3 !rosz posa: artylerzyst na ruf- ;iech zao9y talie i liny do przeci5gania armat;iebieska linia brzegu rysowaa si teraz znacznie ostrze4? wida: byo 4u9 dobrze g*ru45cy cypel !rzyl5dka Bw- %incentego- +Jelicite, wynurzya si nad widnokr5g z dug5" dug5 lini5 armat" wyraAnie widoczn5 wzdu9 4e4 burty" wytoczonych i przygotowanych do bo4u- 6e4 grotmarsel zaopota przy zawracaniu- Teraz ona rzucaa wyzwanie do bo4u" narzucaa bitw3 Ster na zawietrzn5" panie !rowse- !rzebrasowa: grotmarsel na prac wstecz2a9da uzyskana minuta bya cenna+Hotspur, r*wnie9 zawr*ciHornblower nie mia zamiaru wdawa: si w beznadzie4n5 walk? 4e8li francuz m*g czeka:" on bdzie czeka tak9e- !rzy tym agodnym wietrze i spoko4nym stanie morza +Hotspur, mia nad wielkim okrtem francuskim przewag" z kt*re4 nie nale9ao tak atwo rezygnowa:- +Hotspur, i +Jelicite, zachowyway si 4ak dwa4 bokserzy wstpu45cy na ring- Dzie by przepikny" o niebieskim niebie i bkitnym morzu? a on m*g si wkr*tce po9egna: z tym piknym

282

8wiatem- Turkot lawet armatnich ozna4mi" 9e 4edno dziao zostao 4u9 przesunite na pozyc4? w te4 minucie nie wiadomo dlaczego pomy8la o &arii i o maym Horatiu- .upene szalestwo? natychmiast porzuci t my8lSekundy pyny wolno? mo9e dow*dca francuski zwoa narad wo4enn5 na swoim pokadzie rufowym? mo9e si tylko waha" niezdolny pod45: decyz4i w momencie" gdy wa95 si losy narod*w3 %iadomo8: od pana $usha" sir- 6edno dziao wytoczone" gotowe do bo4u" sir- Drugie bdzie za pi: minut3 Dziku4" panie Orrock- !rosz powiedzie: panu $ushowi" 9eby postawi przy tych dziaach swych na4lepszych celowniczych'rotmarsel +Jelicite, wypenia si znowu$ .ar(narze do bras56? +Hotspur, ruszy w kierunku nieprzy4aciela- Hornblower nie zamierza odda: niepotrzebnie ani cala przestrzeni morskie43 Ster na zawietrzn5G !o wykonaniu zwrotu +Hotspur, znalaz si w odlego8ci bardzo dugiego strzau armatniego- Dzi*b +Jelicite, celowa prosto w nich- +Hotspur, wykrci si ruf5 wprost na nieprzy4aciela? oba okrty byy dokadnie w linii3 !rosz powiedzie: panu $ushowi" 9eby otworzy ogieG $ush uczyni to" zanim rozkaz dotar do niego- #ozleg si huk armat" nad nawisem rufowym buchn5 dym i niesiony wiatrem skbi si nad pokadem rufowym- Hornblower patrzy z wyt9eniem przez lunet" lecz m*g do4rze: tylko pikn5 lini dziobu +Jelicite," 4e4 ostro stercz5cy bukszpryt i poysku45ce 9agle- !okad pod stopami przenosi oskot lawet wytaczanych ponownie dzia$angG Teraz Hornblower zobaczy- Sto45c nad dziaem 8ledzi lini lotu pocisku" znaczek" 4akby od niechcenia narysowany o*wkiem" sun5cy po bieli i bkicie" w g*r i w d*" zanim dym nie zosta zdmuchnity do przodu- Strza by na pewno celny- Dym nie pozwoli mu obserwowa: lotu drugie+o 1ocisku3 $ryty4ska dalekosi9na dziesiciofunt*wka bya na4lepszym dziaem" gdy szo o precyz4 strzelania- Dawaa si wy45tkowo dobrze ustawia: na cel" a pociski wyrzucaa dokadnie4 ni9 dziaa o wikszym przekro4u lufy- !ocisk" nawet z dziewiciofunt*wki" lec5c z prdko8ci5 tysi5ca st*pZ na sekund" m*g zada:

283

ci9ki cios- $angG Jrancuzowi nie bdzie w smak taki obstrza bez mo9no8ci odwza4emnienia si3 !rosz spo4rze:G 3 krzykn5 !rowse2liwer +Jelicite, straci sw*4 ksztat i opota na wietrze? trudno byo do4rze: na pierwszy rzut oka" co si stao3 !k mu foksztag" sir 3 zadecydowa !rowseTo" 9e !rowse mia rac4" mo9na byo stwierdzi: w chwil p*Anie4" gdy +Jelicite, zwina kliwer- Ctrata samego 9agla nie stanowia zbyt wielkie4 szkody" lecz w skomplikowanym systemie rozkadu obci59enia i r*wnowa9enia takielunku foksztag by bardzo wa9nym elementem K4ak konstytuc4a francuska" zanim $onaparte zdoby wadzL" kt*ry utrzymywa maszty okrt*w we wa8ciwym poo9eniu pod naporem 9agli$ 0anie Orrock" niech pan pobiegnie na d* i powie do pana $usha: +Dobra robota,$angG 'dy dym rozwia si" Hornblower zobaczy" 9e J 1onad trz(stu ,etr56 +Jelicite, zawraca i odda4e salw burtow5" spowi4a45c si w wielk5 ruchom5 awic dymu- 'dzie8 blisko przelecia pocisk ze straszliwym wyciem? z powierzchni wody wystrzeliy dwie fontanny" po 4edne4 z ka9de4 strony rufy" i to byo wszystko" co Hornblower do4rza i usysza po te4 salwie- Trudno byo si spodziewa:" 9e zdenerwowana zaoga" strzela45ca z przechyla45cego si okrtu" potrafi lepie4 wykona: zadanie" nawet 4e8li ma do dyspozyc4i dwadzie8cia dwa dziaa.aoga +Hotspura, wzniosa radosny okrzyk i Hornblower obr*ciwszy si zobaczy" 9e wszyscy marynarze" nie za4ci w te4 chwili konkretn5 prac5" wyci5gn5wszy szy4e" obserwowali przez otwory strzelnicze francuza za ruf5Trudno im byo tego zabrania:" lecz gdy z powrotem skierowa wzrok na +Jelicite," u4rza co8" co sprawio" 9e spiesznie odesa ludzi do roboty- Jrancuz wykrci nie tylko po to" 9eby wystrzeli: salw burtow5? stan5 w dryfie" z ostro zbrasowanym marslem na stermaszcie" w celu splecenia foksztagu- !rzy takie4 pozyc4i 4ego dzia nie bdzie mo9na kierowa: na cel- ;ie wolno traci: ani

28&

sekundy" teraz gdy +Hotspur, szed penym wiatrem i gdy odlego8: midzy okrtami stawaa si zbyt du9a" 9eby mo9na to byo odrobi:3 Cwaga przy dziaach z lewe4 burtyG &arynarze do bras*wG Ster na lew5 burtG +Hotspur, obr*ci si i przeszed gadko na lewy hals- .nalaz si dziki temu po lewe4 stronie za ruf5 +Jelicite," gdzie 9adna armata francuska nie moga wzi5: go na cel- $ush bieg od rufy pilnowa: armat lewoburtowych? przechodzi od dziaa do dziaa" sprawdza45c wzrokiem" czy podniesienie i ustawienie na cel 4est prawidowe" a tymczasem +Hotspur, oddawa salw burtow5 do bezbronnego nieprzy4aciela- $ardzo dugi zasig" lecz kt*ry8 z tych pocisk*w musi spowodowa: uszkodzenie- Hornblower obserwowa namiar na +Jelicite," zmienia45cy si w miar 4ak +Hotspur, zachodzi 45 od rufy3 !rzygotowa: si do zmiany halsu po nastpne4 salwieG #ozleg si huk dziewiciu dzia- Dym kbi si 4eszcze na 8r*dokrciu" gdy +Hotspur, 4u9 zmienia kurs3 !rze48: na dziaa prawoburtowe!odnieceni marynarze przebiegli na drug5 burt nastawia: dziaa i celowa:- #ozlega si nastpna salwa burtowa" ale stermarsel +Jelicite, obraca si3 Ster na zawietrzn5.anim znkany francuz przeszed z powrotem na peny wiatr" +Hotspur, zd59y wyprzedzi: 4ego manewr? oba okrty znalazy si ponownie w linii i $ush znowu pobieg na ruf pilnowa: obstrzau z po8cig*wek rufowych- $y to odwet za bitw z +Eoire," dawno" dawno temu- !rzy umiarkowanym wietrze i spoko4nym morzu atwy w manewrowaniu slup g*rowa pod ka9dym wzgldem nad du95 fregat5? to" co si dziao teraz" byo tylko pr*bk5 tego" co bdzie trwao przez cay ten ci9ki dzie" o godzie" pod zotym socem" na niebieskim morzu" w8r*d kb*w dymu prochowego;a4wa9nie4szym atutem +Hotspura, byo 4ego poo9enie po zawietrzne4%a8nie na zawietrzne4" za widnokrgiem" czekaa eskadra bryty4ska? francuz nie bdzie mia odwagi dugo 8ciga: go w tamtym kierunku" gdzie m*gby znaleA: si w puapce" midzy wiatrem i przewa9a45c5 si5 nieprzy4acielsk5!onadto okrt francuski mia do wykonania wa9ne zadanie odszukania i

285

ostrze9enia eskadry hiszpaskie4? lecz gdy 4u9 uzyska do8: przestrzeni morskie4" aby obe48: !rzyl5dek Bw- %incentego po nawietrzne4 i zawr*ci:" 4ego may prze8ladowca nie odstpowa go" ostrzeliwu45c pogruchotan5 ruf" dziurawi5c kulami 9agle i sie45c spustoszenie w olinowaniu ruc*o,(,3 % ci5gu tego dugiego dnia +Jelicite, oddaa wiele salw burtowych" wszystkie z du9ego zasigu i na og* Ale wycelowane" poniewa9 +Hotspur, ucieka z linii ognia- !rzez cay ten dugi dzie Hornblower sta na pokadzie rufowym" wyda45c bez namysu rozkazy i prowadz5c sw*4 niewielki okrt z nie sabn5c5 uwag5 i niewyczerpan5 pomysowo8ci5- Od czasu do czasu pocisk z +Jelicite trafia w cel? zmczonymi oczyma patrzy Hornblower" 4ak kula z osiemnastofunt*wki wpada przez furt strzelnicz5 i zmienia piciu marynarzy w krwaw5" wi45c5 si z b*lu mas- Do p*Anego popoudnia +Hotspurowi, udawao si unikn5: wikszego uszkodzenia" ale wiatr skrca na poudnie" a soce wolno pezo ku zachodowi- !o te4 zmianie kierunku wiatru poo9enie +Hotspura, stao si niebezpiecznie4sze" a w miar upywu czasu zmczenie zaczynao parali9owa: m*zg Hornblowera. odlego8ci dobrych trzech czwartych mili +Jelicite, oddaa wreszcie celny strza" 4edyny z cae4 salwy burtowe4" kt*r5 wystrzelia zboczywszy silnie z kursu- . takielunku dobieg trzask- Spo4rzawszy w g*r Hornblower zobaczy zwisa45c5 grotre4" kt*ra pka przestrzelona przez sam 8rodek? ka9da po*wka wisiaa na swoich stropach pod innym cudacznym k5tem" gro95c spadniciem na pokad i przebiciem go 4ak strza5- &ia wic Hornblower do rozwi5zania nowy" pilny problem- !rzy4rzawszy si uwa9nie dynda45cym w powietrzu szcz5tkom" rzuci sternikom rozkaz" kt*ry wprowadzi 9agle w opot i zlikwidowa napr9enie3 !anie %iseG !rosz zabra: tylu ludzi" ilu panu potrzeba i zamocowa: to" co zostao z grotrei!otem przyo9y zn*w lunet do bol5cych oczu" 9eby sprawdzi:" co zrobi teraz +Jelicite,&ogaby narzuci: walk z bliskiego dystansu" gdyby natychmiast wyzyskaa okaz4- %*wczas musiaby bi: si do ostatniego tchuEecz przez lunet zobaczy co8 zupenie innego- &usia spo4rze: 4eszcze raz" zanim uwierzy na p*przytomnemu m*zgowi i zmczonym oczom- +Jelicite, wysza z dryfu i postawiwszy wszystkie 9agle" skierowaa si w stron

28#

zachodz5cego soca- . podwinitym ogonem uciekaa za widnokr5g od prze8ladowcy" kt*ry pozbawi 45 ducha podczas tych dziewiciu godzin nieustanne4 walki&arynarze patrzyli na to" widzieli" 4ak fregata umyka" kt*ry8 wzni*s okrzyk rado8ci" pod4ty przez wszystkich na pokadzie- Bmieli si" szczerz5c zby" dziwnie biae w zasmolonych twarzach- $ush nadszed ze 8r*dokrcia" tak samo czarny od prochu 4ak oni3 SirG 3 powiedzia- 3 ;ie wiem 4ak panu gratulowa:3 Dziku4" panie $ush- &o9e zechce pan sprawdzi:" co robi pan %ise&amy dwa zapasowe bomy do 9agli bocznych 3 prosz wzmocni: nimi grotre4$ Tak2 %est2 sir3 &imo zmczenia" kt*rego nawet $ush nie potrafi ukry:" na 4ego czarne4 od prochu twarzy po4awi si znowu ten dziwny badawczy wyraz" zdradza45cy podziw i zaskoczenie- Tyle chcia w te4 chwili wypowiedzie:" tote9 trzeba byo wielkiego wysiku z 4ego strony" 9eby ode48: bez sowa? gdy odchodzi" Hornblower rzuci za nim: 3 !anie $ush" chc" 9eby okrt znowu by got*w do bo4u przed zachodem soca&eldowa si 'urney" artylerzysta$ /u9yli8my cay g*rny magazyn prochu" sir" i napoczli8my drugi#azem poszo z p*tore4 tony prochu- > pi: ton pocisk*w" sir- %ystrzelali8my wszystkie nabo4e" moi ludzie przygotowu45 teraz nowe;astpnie zgosi si cie8la" a za nim intendent Huffnell i %allis" lekarz okrtowy? nale9ao poczyni: przygotowania do nakarmienia 9ywych i pochowa: zmarych.marli" kt*rych zna tak dobrze? z uczuciem gbokiego 9alu i osobiste4 straty sucha listy nazwisk odczytywane4 przez %allisa- &arynarze dobrzy i Ali" 9ywi 4eszcze rano" teraz odeszli z tego 8wiata" poniewa9 on spenia sw*4 obowi5zek- ;ie wolno mu tak my8le:- Trudn5 peni su9b" ci9k5 i bezlitosn5" 4ak stal" 4ak tn5cy powietrze pocisk armatniO dziewi5te4 wieczorem Hornblower zasiad do posiku" pierwszego od poprzedniego wieczora" i podda45c si niezrcznym zabiegom $aileya"

28!

pomy8la 4eszcze raz o Doughtym" a od niego przeszed w spos*b zupenie naturalny 3 do rozmy8la o o8miu milionach hiszpaskich dolar*w pryzowego6ego sumienie uwolnio si wreszcie od poczucia winy- ;ie musia stawia: siebie w 4ednym rzdzie z kapitanamiHoszustami" o 4akich sysza" ze znanymi mu oficeramiHmalwersantami- &*g 3 oci5ga45c si 4eszcze 3 udzieli: sobie rozgrzeszenia-

Rozdzia XXIII / uszkodzon(,i burta,i i 1ro6izor(cznie wzmocnion5 grotre4a +Hotspur, wraca na mie4sce spotkania wyznaczone na wypadek rozproszenia si okrt*w eskadry- ;awet tu" na te4 agodne4 klimatycznie szeroko8ci geograficzne4 uropy !oudniowe4" zima dawaa o sobie zna:- ;oce byy chodne" d5 zimny wiatr" i +Hotspur, musia sztormowa: przez dwadzie8cia cztery godziny" podrzucany przez fale 4ak pika- !ozyc4a z !rzyl5dkiem Bw- %incentego oddalonym w kierunku p*nocnym o czterdzie8ci pi: mil bya mie4scem spotkania" lecz przybywszy tam nie znaleAli 8ladu po eskadrze bryty4skie4Hornblower przemierza pokad tam i z powrotem" zastanawia45c si" 4ak5 pod45: decyz4 oblicza45c" 4ak daleko na zawietrzn5 zepchna ostatnia wichura +>ndefatigable, i towarzysz5ce 4e4 4ednostki" i rozmy8la45c" co mu teraz nakazu4e czyni: obowi5zek- $ush przygl5da mu si z daleka" gdy tak chodzi po pokadzie? mimo 9e zosta dopuszczony do ta4emnicy dotycz5ce4 +floty," wiedzia" 9e lepie4 nie przeszkadza:- %reszcie z salingu dobiego woanie: 3 %idz 9agielG Oagiel po nawietrzne4G He4" pokadG > drugi te9- %ygl5da 4ak +flota," sir$ush m*g 4u9 teraz pode48: do Hornblowera$ To 1e6nie 7re+at(2 sir3 3 &o9liwe- 3 Hornblower zawoa w kierunku salingu: 3 >le 9agli teraz wida:@ 3 Osiem" sir- %ygl5da45 na okrty liniowe" przyna4mnie4 niekt*re z nich" sir- Tak" sir" tr*4pokadowiec i kilka okrt*w dwupokadowychskadra okrt*w liniowych" zd59a45ca w kierunku 2adyksu- $y: mo9e francuska 3 4ednostkom marynarki wo4enne4 $onapartego czasem udawao si

288

wymkn5: przez blokad- % takim wypadku mia obowi5zek zidentyfikowa: 4e" ryzyku45c popadniciem w niewol- ;a4prawdopodobnie4 s5 to 4ednak okrty bryty4skie- Hornblowera ogarny ze przeczucia na temat znaczenia ich pobytu w tym re4onie3 !anie $ush" idziemy w tamt5 stron- !anie JoremanG !rosz podnie8: sygna ta4nyTeraz ukazay si marsle" sze8: okrt*w liniowych w szyku" i z ka9de4 flanki fregata3 Okrt wiod5cy odpowiada sygnaem b\T" sir- To 4est ta4ny sygna na ten tydzie3 $ardzo dobrze- !oda: nasz znak rozpoznawczy- 3 Szare morze i sine niebo wydaway si odbi4a: depres4" 4aka zacza ogarnia: Hornblowera3 +Dreadnought," sir- <dmira !arker" 4ego flaga na maszcie< wic !arker oddzieli si od floty Cshant? ze przeczucie si nasilio3 Okrt admiralski do +Hotspura," sir- +2apitan" stawi: si u mnie,3 Dziku4" panie Joreman- !anie $ush" prosz przygotowa: *dA rufow5!arker wi*d Hornblowera na pokad rufowy +Dreadnoughta, z ponurym wyrazem twarzy" przypomina45cym panu45c5 wa8nie pogod- 6ego oczy i wosy" a nawet oblicze Kw odr*9nieniu od smagych twarzy wok* niegoL robiy wra9enie bezbarwne4 szaro8ci- $y 4ednak ubrany elegancko" tak 9e Hornblower poczu si przez moment 4ak oberwaniec i po9aowa" 9e tego ranka nie ogoli si dokadnie4$ ;o 1an tu robi2 ka1itanie 'ornblo6er$ >este, 6 ,ie%scu s1otkania 6(znaczon(, dla eskadr( ka1itana .ooreAa2 sir3 3 2apitan &oore 4est 4u9 w <ngliiTa wiadomo8: nie poruszya Hornblowera" bo to wa8nie spodziewa si usysze:- &usia 4ednak da: 4ak58 odpowiedA3 ;aprawd" sir3 ;ie sysza pan nowin@ 3 ;ie miaem 9adnych wiadomo8ci od tygodnia" sir3 &oore przechwyci hiszpask5 +flot," wioz5c5 skarb- 'dzie si pan podziewa@ 3 &iaem starcie z fregat5 francusk5" sir-

28

#zut oka na +Hotspura, sto45cego w dryfie na trawersie +Dreadnoughta, pozwoli zobaczy: grotre4 i 8wie9e aty na burtach3 Straci pan fortun w postaci pryzowego3 > 4a tak my8l" sir3 Sze8: milion*w dolar*w- Diegowie walczyli i 4edna z ich fregat wyleciaa w powietrze z ca5 zaog5" zanim inne si podda(3 ;a okrcie zaanga9owanym w b*4 porz5dek i dyscyplina musiay by: idealne? chwila nieuwagi ze strony chopca roznosz5cego proch lub adowniczego moga si skoczy: tragicznie- #ozmy8la45c nad t5 spraw5" Hornblower tym razem nic nie powiedzia" a !arker ci5gn5 nie czeka45c na 4ego sowa3 < wic mamy wo4n z Hiszpani5- Diegowie wypowiedz5 wo4n natychmiast" gdy dotr5 do nich te wie8ci 3 przypuszczalnie 4u9 to uczynili- Ta eskadra zostaa od5czona od Jloty 2anau" aby rozpocz5: blokad 2adyksu$ Tak2 sir3 3 !an niech lepie4 idzie na p*noc" za &oorem- .gosi si pan do Jloty 2anau pod Cshant" po dalsze rozkazy$ Tak %est2 sir3 .imne" szare oczy nie zdradzay na4l9e4szego 8ladu ludzkich uczu:- =hop patrzy na krow z wikszym zainteresowaniem ni9 ten admira na kapitana$ 9obre% dro+i2 ka1itanie3 3 Dziku4" sir%ia silny wiatr z zachodu ku p*nocy? +Hotspur, bdzie musia wy48: daleko w morze" aby obe48: !rzyl5dek Bw- %incentego po nawietrzne4" i 4eszcze dale4" 4e8li chce mie: pewno8:" 9e minie przyl5dek #oca po nawietrzne4- !arker i 4ego 4ednostki miay pomy8lny wiatr do 2adyksu i chocia9 Hornblower wyda rozkazy natychmiast po we48ciu na okrt" byy 4u9 za widnokrgiem w chwili" gdy wci5gnito *dA na +Hotspura," kt*ry ruszy prawym be4dewindem w drog powrotn5 do Cshant- 'dy szed tak" wystawia45c praw5 burt na uderzenia fal" mo9na byo usysze: i wyczu: 4aki8 dodatkowy element w 4ego ruchu- >lekro: fala podsuwaa si pod niego i dzi*b zaczyna zapada: w wod" rozlega si tpy odgos i wstrz5s przebiega przez ca5 konstrukc4? to samo powtarzao si" gdy okrt" zszedszy z grzbietu fali" znowu dAwiga si w g*r- Dwa takie

2 8

odgosy przypaday na ka9d5 fal" tak 9e ucho zaczo si ich spodziewa: przy kole4nym podnoszeniu si i opadaniu okrtu- To ta wzmocniona re4a" wzita midzy dwa zapasowe drzewca- &imo 9e byy mocno 8ci5gnite" pozosta 4ednak niewielki luz" i ci9kie po*wki rei przesuway si to do przodu" to do tyu z tpym szuraniem" dwa razy na ka9d5 fal" a9 m*zg i ucho miao do8: tych ci5gych monotonnych odgos*w;astpnego dnia" gdy +Hotspur, wci59 szed dale4 w <tlantyk" chc5c zyska: na odlego8ci od l5du" $ailey oderwa na chwil Hornblowera od rozmy8la3 To byo w kieszeni paskie4 koszuli nocne4" sir- .nalazem to" kiedy chciaem 45 upra:!oda zo9on5 kartk papieru z kilkoma sowami? musiaa zosta: napisana tego wieczora gdy +Hotspur,sta na kotwicy w zatoce 2adyks- $ailey nie mia widocznie zwycza4u zbyt czsto pra: koszul nocnychSir2 % zapasach kabinowych kocz5 si kapary i 1ie1rz turecki3 Dziku4" sir" dziku4!aski uni9ony" posuszny suga >3 9ou+*t(3 Hornblower zgni*t kartk w doni- !rzypomnienie epizodu z Doughtym sprawio mu b*l- To musi by: ostatni raz3 =zytae8 to" $ailey@ $ Nie2 sir3 Nie %este, uczon(2 sir3 $ya to normalna odpowiedA analfabety w 2r*lewskie4 &arynarce %o4enne4" lecz Hornblower uspokoi si dopiero" gdy sprawdzi list zaci5gow5 i zobaczy krzy9yk przy nazwisku $aileya- %ikszo8: Szkot*w umiaa czyta: i pisa: 3 szcz8liwie si stao" 9e $ailey by wy45tkiemTak wic +Hotspur, szed dale4 be4dewindem" pocz5tkowo prawego" a potem lewego halsu" bardzo ostro9nie stawia45c 9agle na uszkodzone4 grotrei i zd59a45c na p*noc przez szary <tlantyk- <9 wreszcie okr59y Jinisterre po nawietrzne4 i m*g" odpadszy o dwa rumby od wiatru" pyn5: prosto do Cshant po przeciwprostok5tne4 .atoki $iska4skie4- % wigili ;owego #oku pada 8nieg"
2 "

tak samo 4ak w wigili poprzedniego ;owego #oku" kiedy to +Hotspur, udaremni pr*b inwaz4i $onapartego na >rlandi- Dzie by deszczowy i ponury" a za widoczno8: bardzo ograniczaa widnokr5g" gdy +Hotspur, dotar do szeroko8ci geograficzne4 Cshant i pyn5 wolno poszuku45c Jloty 2anau- . tumanu mgy wynurzy si +Thunderer, i min5 ich" za nim +&a4estic," a9 na obwoania $usha usyszeli upragniony odzew +Hibernii,- !o kr*tkie4 chwili" w czasie kt*re4 przekazano admiraowi wiadomo8: o przybyciu +Hotspura," rozlego si znowu woanie? by to gos =ollinsa" atwy do rozpoznania mimo tuby$ Ka1itan 'ornblo6er$ Tak2 sir3 $ =zy zechce pan przyby: na pokad@ Hornblower by 4u9 got*w" tak dokadnie ogolony" 9e paliy go policzki&ia na sobie na4lepszy mundur" a w kieszeni dwa egzemplarze raportu=ornwallis trz5s si w swoim krze8le w ka4ucie" opatulony grubymi szalami na ramionach i na kolanach" przypuszczalnie z gor5c5 butelk5 pod stopami- % tych szalach i z peruk5 wygl5da 4ak stara kobieta" p*ki nie podni*s na Hornblowera spo4rzenia swoich porcelanowo niebieskich oczu3 =*9" u licha" wyrabia pan tym razem" Hornblower@ $ .a, tu ra1ort2 sir3 3 !rosz da: go =ollinsowi- < teraz niech pan opowiadaHornblower poda fakty tak zwiAle" 4ak tylko potrafi3 &oore by w8cieky" 9e pan si oddali- <le s5dz" 9e wybaczy panu" gdy si o tym wszystkim dowie- +&eduza, nie potwierdzia w og*le paskiego sygnau@ $ Nie2 sir3 3 Dobrze pan zrobi id5c za +Jelicite,- .wr*c na to uwag w paskim raporcie- &oore powinien by: zadowolony" 9e ma o 4eden okrt mnie4 do podziau pryzowego3 6estem pewien" 9e wcale o tym nie my8la" sir$ .o9e ma pan rac4- <le pan" Hornblower- &*g pan uda:" 9e nie zauwa9y +Jelicite, 3 takie rzeczy zdarzay si 4u9 w marynarce wo4enne4- < wtedy m*gby pan zosta: z &oorem i mie: sw*4 udzia w pryzowem-

2 2

3 'dyby +Jelicite, udao si obe48: !rzyl5dek Bw- %incentego" mogoby w og*le nie by: pryzowego" sir3 #ozumiem- To 4asne- 3 =ornwallis mrugn5 okiem- 3 Otworzyem przed panem drog do bogactwa" a pan nim wzgardzi3 %cale tak nie byo" sirHornblower zrozumia nagle" 9e =ornwallis 8wiadomie wybra 4ego i +Hotspura, do towarzyszenia &ooreIowi" 9eby da: mu mo9no8: uczestniczenia w podziale pryzowego- %szystkie okrty na pewno chciay i8: na t wypraw? przypuszczalnie bya to nagroda za nu95ce czuwanie w 'ouletTeraz =ollins wtr5ci si do rozmowy3 6ak paskie za1as(3 &am dosy:" sir- Oywno8ci i wody 4eszcze na sze8:dziesi5t dni przy penych rac4ach$ ;o z 1roc*e, i z 1ociska,i=ollins postukiwa palcem w raport Hornblowera" kt*ry wa8nie czyta3 %ystarczy na nastpn5 walk3 < okrt@ 3 .a8lepili8my dziury po pociskach- &o9emy stawia: 9agle na grotrei" 4ak dugo wiatr nie 4est zbyt silny.nowu przem*wi =ornwallis: 3 $ardzo si pan zmartwi" 4e8li bdzie pan musia uda: si z powrotem do !lymouth@ 3 Oczywi8cie 9e nie" sir3 To dobrze" bo wysyam tam pana dla dokonania na1ra63 3 Tak 4est" sir- 2iedy mam odpyn5:@ 3 =zy tak panu spieszno" 9e nie zostanie pan na obiedzie@ $ Nie2 sir3 =ornwallis roze8mia si- 3 %olabym nie wystawia: pana na t pr*b!opatrzy na kontrolny przekaAnik wiatrowskazu przymocowany w g*rze po8r*d belek pokadu- Eudzie" kt*rzy spdzili cae 9ycie" walcz5c z kaprysami wiatru" mieli 4ednakowy pogl5d na t spraw? gdy wie4e pomy8lny wiatr" nie ma co marnowa: cho:by godziny na gupstwa-

2 3

3 !owinien pan odpyn5: zaraz 3 ci5gn5 =ornwallis- 3 !an wie" 9e otrzymaem nowego zastpc@ $ Nie2 sir3 $ Dord :ardner3 Teraz" gdy bd musia walczy: przeciw Diegom i $oniowi naraz" potrzebu4 wiceadmiraa$ Nie %este, t(, zaskoczon(2 sir3 3 6e8li pan bdzie odpywa przy tak ze4 widoczno8ci 4ak teraz" nie musi pan oddawa: mu salutu- Oszczdzi to kr*lowi troch prochu" kt*ry pan tak lubi zu9ywa:- =ollins" prosz przekaza: kapitanowi Hornblowerowi przeznaczone dla niego rozkazy< wic wraca znowu do !lymouth- Do &arii-

Rozdzia XXIV 3 To by rzeczywi8cie wspaniay spektakl 3 powiedziaa &aria+;aFal =hronicie," na kt*r5 rzuca okiem Hornblower rozmawia45c z ni5" u9ya identycznych s*w: +%spaniay spektakl,3 ;iew5tpliwie tak" mo4a droga&ia przed oczyma opis przenoszenia na l5d z !lymouth skarbu z hiszpaskich fregat wzitych do niewoli przez eskadr &ooreIa- ;iezbdne byy" oczywi8cie" wo4skowe 8rodki ostro9no8ci" gdy miliony funt*w w zocie i srebrze trzeba byo zaadowa: do woz*w i przewieA: ulicami do =ytadeli" lecz rozgos nadany temu wydarzeniu by wikszy" ni9 byo to konieczne ze wzgld*w wo4skowych- Drugi puk gwardii dragon*w dostarczy eskorty konne4" a siedemdziesi5ty pierwszy piechoty maszerowa przy wozach? mie4scowa milic4a obsadzia ulice" a wszystkie orkiestry wo4skowe w promieniu mili gray patriotyczne melodie- < kiedy skarb przewo9ono do Eondynu" maszeroway z nim oddziay wo4ska ze swoimi orkiestrami" tak 9e wszystkie miasta" przez kt*re przechodzi konw*4" byy 8wiadkiem tego samego spektaklu- Hornblower pode4rzewa" 9e rz5dowi zale9ao na tym" aby 4ak na4wiksza liczba obywateli dowiedziaa si o tym wzro8cie zasob*w kra4u w momencie" gdy Hiszpania dosza do listy nieprzy4aci* <nglii-

2 &

3 &*wi5" 9e ka9dy z kapitan*w tych okrt*w dostanie setki tysicy funt*w 3 powiedziaa &aria- 3 6ak my8lisz kochanie" my chyba nigdy nie doczekamy si takiego szcz8cia@ 3 To si zawsze mo9e zdarzy: 3 odpar Hornblower$yo rzecz5 bardzo dziwn5" ale przy tym bardzo wygodn5" 9e &aria nie zdawaa sobie sprawy ze zwi5zku midzy ostatni5 walk5 +Hotspura, z +Jelicite, a przechwyceniem +floty, przez &oooreIa- &aria bya bystra i my8laa szybko" ale sprawy morskie wolaa zostawia: swemu m9owi i nigdy nie przyszo 4e4 do gowy pyta: go" 4ak to si stao" 9e +Hotspur," mimo 9e nale9a do Jloty 2anau" sto45ce4 w pobli9u Cshant" znalaz si nagle koo !rzyl5dka Bw- %incentego!ani &ason moga by: bardze4 dociekliwa" lecz na szcz8cie po4echaa z powrotem do Southsea3 =o si stao z Doughtym@ 3 zapytaa &aria3 sprawie3 %cale si nie martwi" m*4 drogi 3 zauwa9ya tylko- 3 &nie on si nigdy nie podoba- <le obawiam si" 9e tobie go brak3 Da4 sobie doskonale rad bez niego 3 stwierdzi Hornblower- ;ie byo po co kupowa: kapar*w i pieprzu tureckiego w czasie obecnego pobytu w !lymouth? $ailey nie bdzie nigdy wiedzia" co z tym robi:3 $y: mo9e kiedy8 4a bd moga za4mowa: si tob5" a nie ci wszyscy su95cy 3 westchna &aria% 4e4 gosie zabrzmiaa znowu czua nuta? przysuna si bli9e4 do m9a3 ;ikt inny nie potrafiby lepie4 tego robi: ni9 ty" mo4a droga 3 odpar Hornblower- &usia to powiedzie:- ;ie chcia 4e4 rani:- O9eni si dobrowolnie i musia dale4 gra: swo45 rol- !rzytulia si do niego" a on ob45 45 ramieniem3 6este8 na4lepszym m9em" kochany 3 powiedziaa 3 4estem z tob5 szcz8liwa3 ;ie tak 4ak 4a z tob5 3 stwierdzi Hornblower- .n*w odezwa si w nim niski intrygant" wyrafinowany nikczemnik" czowiek" kt*ry obmy8li ucieczk DoughtyIego od sprawiedliwo8ci- ;ie" musi pamita: o tym" 9e sumienie 4ego .dezerterowa 3 odpar Hornblower? na szcz8cie &aria nie zainteresowaa si tak9e szczeg*ami dezerc4i i nie zadawaa mu pyta w te4

2 5

4est teraz czyste pod tym wzgldem- !ogard dla samego siebie zmy krwi5 przelan5 na pokadach +Jelicite,3 =zsto kiedy my8l7 o tobie" m*4 skarbie" i o mnie" zastanawiam si 3 zacza &aria z 4ak58 now5 nut5 w gosie 3 czemu 4este8 taki dobry dla mnie3 ;onsens 3 9achn5 si szorstko Hornblower- 3 &usisz by: zawsze pewna moich uczu: dla ciebie" kochana- ;igdy nie wolno ci w5tpi: we mnie$ .5% na%dro9szy 3 powiedziaa &aria i gos 4e4 znowu si zmieni" nuta niepewno8ci znika i wr*cia czuo8:- #zucia si w 4ego ramiona3 6estem szcz8liwa" 9e tym razem mo9esz pozosta: tak dugo w !lymouth$ To 1odarunek losu dla ,nie2 ,5% skarbie3 W(,iana belek" kt*re $ush tak skwapliwie powycina z rufy +Hotspura," przygotowu45c okrt do walki z +Jelicite," okazaa si zadaniem bardzo pracochonnym- Trzeba byo prawie cakowicie przebudowa: ruf3 < malutki 8pi 4ak anioek przez cay wiecz*r 3 ci5gna &ariaHornblower mia nadzie4" 9e nie oznacza to" i9 bdzie on paka przez ca5 nocCsyszawszy pukanie do drzwi" &aria wyrwaa si z ramion Hornblowera3 6aki8 pan chce si widzie: z panem 3 odezwa si gos gospodyni$ush" w paszczu marynarskim i w szalu" sta waha45c si na progu3 Dobry wiecz*r" sir- !aski suga" madam- &am nadzie4" 9e nie przeszkadzam3 Oczywi8cie 9e nie 3 powiedzia Hornblower" zastanawia45c si" co za zmiana wiatru czy sytuac4i polityczne4 moga przynie8: tu $usha- =zu przy tym" 9e zachowanie $usha 4est 4akie8 dziwne3 ;iech9e pan wchodzi" czowieku- !rosz we48:- ;iech pan zde4mie paszcz- =hyba 9e ma pan 4akie8 pilne nowiny @ 3 ;iezbyt pilne" sir 3 powiedzia z zakopotaniem $ush" pozwala45c zd45: z siebie paszcz- 3 <le uwa9aem" 9e pan powinien si o tym dowiedzie:Sta spogl5da45c na nich obo4e" z oczami lekko skierowanymi w bok" niepewny" czy milczenie &arii nie oznacza" 9e 4est on niepo95danym go8ciem" ale &aria uspokoia 4ego obawy3 &o9e zechce pan usi58:" panie $ush@

2 #

3 Dziku4" madamCsiadszy" popatrzy zn*w na 4edno i na drugie? Hornblower zorientowa si teraz " 9e $ush 4est troch pi4any3 ;o wic o co chodzi@ 3 zapytaTwarz $usha wykrzywi radosny u8miech3 !rawa <dmiralic4i" sir 3 ozna4mi$ ;o ,a 1an na ,y8li@ 3 &ooreIa i fregaty 3 to znaczy" kapitana &ooreIa" oczywi8cie" bardzo przepraszam" sir$ ;o z ni,i3 $yem w kawiarni Eorda HawkeIa" sir 3 czsto zachodz tam wieczorami 3 kiedy przyszy z Eondynu gazety z zesze4 8rody- > tam to byo" sir- !rawa <d,iralic%i3 %raki? wieloryby wyrzucone na brzeg? adunki z rozbitych okrt*w? towary wyrzucone za burt7 !rawa <dmiralic4i za4moway si tego rodza4u rzeczami" zawaszcza45c 4e dla 2orony? mimo nazwy lordowie <dmiralic4i nie mieli z tym nic do czynienia- C8miech $usha przeszed w 8miech3 Dobrze im tak" co" sir@ 3 cieszy si3 !rosz nam to wy4a8ni: dokadnie43 =ay skarb z +floty," sir- To nie liczy si w og*le za pryzowe" a przechodzi na rz5d na podstawie !raw <dmiralic4i- Jregaty nie dosta45 ani pensa- %idzi pan" to si stao w czasie poko4uTeraz Hornblower zrozumia- % razie wybuchu wo4ny z 4akim8 kra4em okrty tego kra4u sto45ce w portach bryty4skich byy konfiskowane przez rz5d na podstawie !raw <dmiralic4i? pryzowe podlegao inne4 kategorii" gdy9 pryzowe" zdobyte na morzu w czasie wo4ny" stanowio wasno8: 2orony i byo przekazywane tym" co 4e zdobyli" rozkazem #ady" kt*ra prze4mowaa prawa 2orony#z5d od strony prawne4 by cakowicie upowa9niony do takiego postpowania- > chocia9 zaogi fregat bd5 w8cieke" caa reszta marynarki wo4enne4 bdzie si z nich 8miaa" tak 4ak 8mia si teraz $ush-

2 !

3 < wic nic nie stracili8my" sir" z powodu paskiego szlachetnego czynuSzlachetnego7 zawsze chciaem powiedzie: panu" 9e to byo szlachetne" sir$ >ak mogli8cie w og*le co8 straci:@ 3 zapytaa &aria3 =zy pani nic nie wie o tym" madam@ 3 spyta $ush zwraca45c spo4rzenie na ni5- %idzia" 9e &aria nie ma po4cia o mo9liwo8ci" z kt*re4 zrezygnowa +Hotspur," ale by na tyle trzeAwy" 9eby do48: do wniosku" 9e nie ma co wdawa: si w wy4a8nienia3 =*9 to za czyn kapitana Hornblowera" kt*ry pan uwa9a za tak szlachetny@ 3 spytaa &aria3 >m mnie4 si m*wi" tym lepie4" madam 3 odpar $ush- %sun5 do do boczne4 kieszeni i wy45 z nie4 buteleczk- 3 !ozwoliem sobie zabra: to ze sob5" madam" 9eby8my mogli wypi: zdrowie kapitana &ooreIa i +>ndefatigable, oraz !raw <dmiralic4i- To rum" madam" z dodatkiem gor5ce4 wody" cytryny i cukru- Odpowiedni nap*4 na t por dniaHornblower pochwyci spo4rzenie &arii$ >est dzi8 na to za p*Ano" panie $ush 3 powiedzia- 3 %ypi4emy ten toast 4utro- !omog panu wo9y: paszcz'dy $ush opu8ci ich Kpora9ony faktem" 9e dow*dca pomaga mu wdziewa: paszczL" Hornblower wr*ci do &arii3 Trafi na pewno z powrotem na okrt 3 powiedzia3 < wic uczynie8 co8 szlachetnego" skarbie 3 rzeka &aria3 $ush by pi4any 3 odpar Hornblower- 3 &*wi gupstwa3 .astanawiam si7 3 zacza &aria- Oczy 4e4 l8niy- .awsze" kochany" my8l o tobie 4ako o szlachetnym czowieku$ Nonsens $ 1rzerwa Hornblower&aria podesza do niego i zarzucia mu rce na szy4 i m*g znowu wzi5: 45 w ramiona3 Oczywi8cie" musisz mie: ta4emnice przede mn5 3 ci5gna- 3 #ozumiem- 6este8 oficerem w su9bie kr*lewskie4" chocia9 dla mnie 4este8 na4dro9szym m9em/nalazszy si w 4ego ob4ciach przechylia gow do tyu" 9eby na niego popatrze:-

2 8

3 To nie ta4emnica 3 ci5gna 3 9e kocham ci" m*4 na4dro9szy" caym sercem- $ardzie4 ni9 9ycieHornblower wiedzia" 9e to prawda- !oczu" 9e wzbiera w nim czuo8: dla nie4- <le ona m*wia dale43 6eszcze co8 nie 4est ta4emnic5 3 ci5gna &aria- 3 &o9e si 4u9 domy8lie8- =hyba tak3 .astanawiaem si wa8nie 3 powiedzia Hornblower- 3 $ardzo 4estem szcz8liwy z tego powodu" mo4a droga 9ono&aria u8miechna si i twarz 4e4 zupenie si zmienia- 3 &o9e tym razem bdzie c*reczka- Sodka" maa dziewczynkaHornblower" 4ak m*wi" pode4rzewa" 9e &aria 4est w ci59y- ;ie wiedzia" czy cieszy go ta wiadomo8:" chocia9 powiedzia" 9e tak- &ia 4eszcze upyn5: dzie lub dwa" zanim +Hotspur, wy4dzie znowu w morze" z powrotem do blokady $restu" z powrotem do monotonnych niebezpieczestw 'oulet-

Rozdzia XXV +Hotspur, sta w dryfie na wodach >roise" a statek zaopatrzeniowy obok" blisko burty i zn*w miao si zacz5: trudne zadanie przetransportowywania zapas*w- !o sze8:dziesiciu dniach blokady byo du9o do roboty" mimo 9e agodne soce wczesnego lata uprzy4emniao prac- .ao9ono odbo4nice na burt i pierwsza *dA odbia od statku zaopatrzeniowego" wioz5c oficera" kt*ry mia zaatwi: wstpne formalno8ci3 Tuta4 4est poczta" sir 3 powiedzia" wrcza45c Hornblowerowi ma5 paczk list*w przeznaczonych dla zaogi3 < tu 4est pismo od g*wnodowodz5cego" sir- !rzysali 4e do mnie z +Hibernii," gdy mi4aem skadr .ewntrzn53 Dziku4 3 rzek Hornblower!oda paczk z listami $ushowi" a9eby 4e posortowa- $d5 tam listy od &arii" ale pismo od g*wnodowodz5cego otworzy na4pierw- $yo zaadresowane urzdowo'oratio 'ornblo6er2 BsK3

Ka1itan i do65dca28 <'ots1ur=2 slu1 >K. Eist by zapiecztowany nieofic4aln5 pieczci5" kt*r5 Hornblower natychmiast zamaMj Drogi "apitanie Hornblower, 9am nadziej, e uzna Pan za moliwe z"oy# mi wizyt na %1ibernii(, poniewa mam wiadomoci dla Pana, ktre najlepiej by"oby przekaza# osobicie. 2by nie musia" Pan wyco'ywa# %1otspura( z jego pozycji i oszczdzi" sobie d"ugiej drogi "odzi , moe Pan przyby# na statku zaopatrzeniowym, ktry dorczy ten list. 4est Pan w zwi zku z tym upowaniony przekaza# dowdztwo swojemu pierwszemu o'icerowi, a ja postaram si zapewni# Panu sposb powrotu na Pa$ski okrt po za"atwieniu naszych spraw. ;zekam z radoci spotkanie z Panem. !aski posuszny suga W3 ;orn6allis3 Hornblower osupia" a potem przera9ony wyrwa pozostae listy z r5k $usha i zacz5 gor5czkowo szuka: w nich listu od &arii+;a4lepie4 byoby przekaza: osobi8cie, 3 Hornblower przestraszy si" 9e co8 si stao z &ari5 i 9e =ornwallis pod45 si sam przekaza: mu t wiadomo8:<le oto i list od &arii 3 sprzed o8miu zaledwie dni 3 ona i may Horatio oraz dziecko ma45ce przy48: na 8wiat czuli si dobrze- =ornwallis nie m*g mie: wiadomo8ci z p*Anie4sze4 datyHornblower przeczyta list ponownie" wa95c ka9de sowo" 4ak kochanek" kt*ry otrzyma pierwszy list miosny- Ton pisma by serdeczny" chocia9 Hornblower uzna w duchu" 9e wezwanie na reprymend mogo by: napisane w podobny spos*b- . wy45tkiem s*wka na wstpie: +&*4,? to byo odstpstwo od stylu ofic4alnego 3 ale mogo to by: po prostu prze4zyczenie- Hornblower wr*ci na pokad" 8mie45c si w duchu z siebie- .achowa si rzeczywi8cie 4ak zakochany modzik- 6e8li przez te wszystkie lata su9by nie nauczy si przeczekiwa: cierpliwie ponure4 godziny dziel5ce4 go od tego" co musi nast5pi:" to znaczy" 9e marynarka wo4enna niczego go dot5d nie nauczyana

28 4r3: .aster and ;o,,ander3 388

0owoli przeadowywano zapasy na +Hotspura,? trzeba byo podpisywa: kwity i odpowiada: na ostatnie spieszne pytania ludzi obawia45cych si prze4cia odpowiedzialno8ci3 #*bcie" 4ak sami uwa9acie 3 rzuci ostro Hornblower i doda: 3 !an $ush powie wam" co trzeba robi: i spodziewam si" 9e potrafi was zagoni: do pracy%reszcie znalaz si na obcym pokadzie" obserwu45c z wielkim zainteresowaniem manewry zaopatrzeniowca" kt*ry nabrawszy wiatru w 9agle odpywa z >roise- 2apitan zaoferowa mu swo45 ka4ut i zaproponowa wypr*bowanie nowe4 partii butelek rumu" lecz Hornblower odpowiedzia odmownie na obie propozyc4e- Sta spoko4nie na rufie" przy relingu" gdy oddalali si od brzegu" lawiru45c ostro9nie midzy 4ednostkami 2anau%ielki kadub +Hibernii, zama4aczy przed nimi i Hornblower po chwili wspi5 si na pokad i odsalutowa wartownikom- ;ewton" dow*dca okrtu" i =ollins" sekretarz admiraa" kt*rzy byli wa8nie na pokadzie" przy4li go do8: serdecznie? mia nadzie4" 9e nie dostrzegli" 4ak odpowiada45c na ich +dobry wiecz*r," przeyka z podniecenia 8lin- =ollins chcia prowadzi: go do pomieszcze admiraa3 ;iech si pan nie trudzi" sir- Sam trafi 3 zaprotestowa Hornblo6er3 3 %ol przeprowadzi: pana koo cerber*w strzeg5cych tych re4on*w 3 odpar =ollins=ornwallis siedzia przy biurku" a 4ego adiutant przy drugim" lecz oba4 wstali" gdy wszed Hornblower" i adiutant wyszed po cichu przez zasonite drzwi w 8ciance grodziowe4- =ornwallis u45 do Hornblowera i potrz5sn5 ni5 serdecznie- ;ie szo wic o reprymend" ale mimo to Hornblower odwa9y si przysi58: tylko na skra4u krzesa wskazanego mu przez =ornwallisa=ornwallis usiad swobodnie" wyprostowany swoim zwycza4e,3 3 > c*9@ 3 zapytaHornblower u8wiadomi sobie" 9e =ornwallis stara si ukry: sw*4 nastr*4" ale7 3 czy rzeczywi8cie@ 3 mrugn5 przy tym swoimi niebieskimi oczyma" czy tylko tak si Hornblowerowi wydao@ skadry !rzybrze9ene4 i ustawia45c si na kursie na odlege marsle g*wnych si Jloty

38"

Te wszystkie lata na stanowisku g*wnodowodz5cego nie przeksztaciy admiraa w dyplomat- < mo9e i tak- Hornblower m*g tylko czeka:? nie by w stanie nic wymy8li: w odpowiedzi na rzucone pytanie3 &iaem wiadomo8: na pana temat z >ntendentury &arynarki %o4enne4 3 powiedzia wreszcie =ornwallis$ Tak" sir@ 3 Teraz Hornblower odzyska mow? >ntendentura &arynarki %o4enne4 za4mowaa si zaopatrzeniem w 9ywno8: i zapasy i innymi podobnymi sprawami- To nie mogo by: nic powa9nego3 .wr*cili mi uwag na szybkie zu9ywanie zaopatrzenia przez +Hotspura,- .da4e si" Hornblower" 9e 4est pan bardzo kosztowny- !roch" nabo4e" 9agle" liny 3 zu9ywa pan tego tyle" 4akby +Hotspur, by okrtem liniowym- =zy ma pan co8 do wy4a8nienia@ 3 ;ie" sir3 ;ie potrzebowa si broni:" przyna4mnie4 przed =ornwallisem$ Ani %a3 $ =ornwallis u8miechn5 si m*wi5c to i wyraz 4ego twarzy zmieni si zupenie3 > wa8nie tak odpowiem >ntendenturze- Obowi5zkiem oficera marynarki wo4enne4 4est strzela: i wystawia: si na strzay3 Dziku4" sir3 Cczyniem wic 4u9" co do mnie nale9ao" przekazu45c t informac4C8miech znikn5 z twarzy =ornwallisa" kt*ra przybraa wyraz pospny i nieco smutny- %ygl5da teraz na znacznie starszego- Hornblower mia 4u9 wsta: z krzesa? zrozumia" 9e =ornwallis posa po niego" aby stpi: ostro8: zarzut*w >ntendentury- % su9bie sprawy czsto rozwi5zyway si same- <le =ornwallis ci5gn5 dale4? smutny wyraz 4ego twarzy znalaz odbicie w pospnym tonie gosu3 Teraz mo9emy pozostawi: na boku sprawy su9bowe 3 powiedzia 3 i prze48: do spraw bardzie4 osobistych- Opuszczam mo45 flag" Hornblower3 $ardzo mi przykro to sysze:" sir- 3 ;ie wypowiedzia machinalnie banalnych s*w- Hornblowerowi byo rzeczywi8cie przykro i =ornwallis nie mia co do tego w5tpliwo8ci3 ;a wszystkich przychodzi ten czas 3 ci5gn5- 3 !i:dziesi5t 4eden lat w marynarce wo4enne4-

382

$ I do te+o trudn(c* lat2 sir3 3 Tak- Od dw*ch lat i trzech miesicy nie postawiem stopy na l5dzie3 <le nikt inny nie potrafiby dokona: tego co pan" sir;ikt inny nie m*gby utrzyma: Jloty 2anau 4ak 4ednego walcz5cego organizmu podczas pierwszych lat dziaa wo4ennych" krzy9u45cego ka9d5 pr*b $onapartego umknicia przed 4e4 mia9d95c5 przewag53 !an mi pochlebia 3 odpar =ornwallis- 3 $ardzo to uprze4mie z paskie4 strony" Hornblower- 'ardner prze4mu4e mo4e stanowisko i bdzie peni swo4e obowi5zki r*wnie dobrze 4ak 4a&imo smutnego nastro4u Hornblower zauwa9y" 9e =ornwallis wypowiedzia to nazwisko bez ofic4alnego s*wka +lord, lub +admira,? g*wnodowodz5cy 3 niewa9ne 9e odchodzi na emerytur 3 rozmawia z nim z nieofic4aln5 poufao8ci53 ;ie umiem powiedzie:" 4ak bardzo smutna to dla mnie wiadomo8:" sir 3 powiedzia3 !ostara4my si spo4rze: pogodnie4 na sprawy 3 odpar =ornwallis!atrzy dziwnie badawczo swoimi niebieskimi oczyma prosto w oczy Hornblowera- %idocznie to" co w nich zobaczy" byo mu szczeg*lnie mie%yraz twarzy =ornwallisa zagodnia- !o4awio si na nie4 co8" co mo9na by wzi5: za prze4aw uczucia3 =zy to wszystko nic nie znaczy dla pana" Hornblower@ 3 zapyta =ornwallis$ ;ie" sir 3 odpar Hornblower zaintrygowany- 3 Tylko to" co 4u9 powiedziaem- ;aprawd ogromnie 9au4" 9e pan odchodzi ze su9by$ I nic 1oza t(,$ Nie2 sir3 3 ;ie wiedziaem" 9e taka bezinteresowno8: 4est mo9liwa- !amita pan mo9e" 4aki 4est ostatni przywile4 g*wnodowodz5cego przed ode48ciem na emerytur@ 3 ;ie" sir- 3 % chwili gdy Hornblower wymawia te sowa" byo to prawd5? w sekund p*Anie4 4u9 wiedzia- 3 Och" oczywi8cie7

383

3 Teraz zaczyna panu 8wita: w gowie- &am prawo awansowa: trzy osoby- &idszypmena na porucznika- !orucznika na zwykego dow*dc" a tego na kapitana2 3 3 Tak" sir 3 Hornblower z trudem wypowiedzia te sowa3 To dobry system 3 ci5gn5 =ornwallis- 3 C koca swo4e4 kariery g*wnodowodz5cy mo9e da: te awanse bez obaw i bez aski- ;ie ma 4u9 czego oczekiwa: na tym 8wiecie i mo9e uatwi: prac nastpcy" dokonu45c wyboru wy5cznie z punktu widzenia dobra su9by$ Tak2 sir3 3 =zy musz m*wi: dale4@ &am zamiar awansowa: pana na kapitana383 3 Dziku4" sir- ;ie mog7 3 To prawda- Trudno byo mu m*wi:3 6ak 4u9 powiedziaem" idzie o dobro su9by- 6est pan" Hornblower" na4lepszym" 4akiego mog wybra:3 Dziku4" sir3 ;iech pan zauwa9y" 9e 4est to ostatnia przysuga" 4ak5 mog panu wy8wiadczy:- .a dwa tygodnie od dzi8 bd niczym- !owiedzia pan" 9e nie ma pan przy4aci* na wy9szych stanowiskach$ Tak2 sir3 Nie ,a,2 sir3 3 .a8 awanse wci59 rozdziela si w drodze aski- &am nadzie4" 9e pan 45 zna4dzie" Hornblower- > mam r*wnie9 nadzie4" 9e bdzie pan mia wice4 szcz8cia w pryzowem- 6a zrobiem dla pana" co mogem3 %ol by: ubogim kapitanem ni9 bogaczem na ka9dym innym stanowisku" sir3 . wy45tkiem chyba stanowiska admiraa 3 powiedzia =ornwallisC8miecha si przy tym$ Tak2 sir3 =ornwallis podni*s si z krzesa- $y teraz znowu g*wnodowodz5cym i Hornblower zrozumia" 9e czas 4u9 ode48:- =ornwallis podni*s gos i wysokim tonem u9ywanym w marynarce wo4enne4 krzykn5: 3 !osa: po kapitana =ollinsaG 3 &usz panu 4ak na4gorce4 podzikowa:" sir2 4r3: Dieutenant to ;o,,ander3 ;o,,ander to ;a1tain L13 1rz(1is !M3 38 Hornblower by do te4 pory kapitanemHdow*dc5 supa w randze +=ommander," teraz bdzie kapitanem fregaty w
randze +postHcaptain," co przysugiwao w dawne4 marynarce bryty4skie4 po trzech latach dowodzenia 4ednostkami marynarki wo4enne4-

38&

3 ;iech pan mi wice4 me dziku4e- !odzikowa mi pan dostatecznie6e8li kiedykolwiek zostanie pan admiraem i bdzie m*g rozdziela: aski" zrozumie pan" dlaczego%szed =ollins i stan5 w progu$ 9o 6idzenia2 'ornblo6er3 $ 9o 6idzenia2 sir3 6eszcze u8cisk doni" 4u9 bez s*w" i Hornblower ruszy za =ollinsem na pokad rufowy3 =zeka na pana stateczek rozwo95cy wod 3 rzek =ollins- 3 !ar hals*w i bdzie pan na +Hotspurze,3 Dziku4" sir3 .a trzy tygodnie napisz5 o panu w +'azette,- Do8: czasu na zaatwienie paskich spraw3 Dziku4" sir3 #ozlegy si saluty" 8wiergot gwizdk*w i po chwili Hornblower znalaz si w odzi wiosowe4" kt*ra go poniosa na statek dostarcza45cy wod- . trudem zachowywa si uprze4mie wobec 4ego dow*dcy- Sk5pa zaoga zd59ya postawi: du9e 9agle lugrowe" zanim Hornblower u8wiadomi sobie" 9e warto byo dokadnie4 przypatrywa: si te4 interesu45ce4 czynno8ci- !o wytrymowaniu 9agli na be4dewind stateczek skierowa si ku Jranc4i" zostawia45c za sob5 spieniony 8lad torowyHornblowerowi wci59 4eszcze brzmiay w uszach ostatnie sowa =ollinsa$dzie musia opu8ci: +Hotspura,? powiedzie: +do widzenia, $ushowi i reszcieTa my8l napenia go smutkiem" kt*ry przytumi nieco 4ego rado8:- $d musia" oczywi8cie" opu8ci: sw*4 okrt? +Hotspur, 4est za may na dow*dztwo dla mianowanego kapitana- $dzie musia czeka: na inne? 4ako modszy kapitan na li8cie dow*dc*w dostanie prawdopodobnie na4mnie4sz5 i na4mnie4 wa9n5 4ednostk marynarki wo4enne4" 4aki8 okrt sz*ste4 klasy- &imo wszystko 4est 4u9 kapitanem- &aria bdzie zachw(cona3

385

You might also like